GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

jaki samochód kupić ?

26.04.2008
16:03
smile
[1]

Coy2K [ Veteran ]

jaki samochód kupić ?

Jak w temacie.
Nie dla mnie, ojciec kupuje, a że jezdzimy teraz Ibizą 1.4 z '96 to przydałaby się zmiana.
Przedział cenowy 35-40 tys. zł
4/5 drzwiowy.
Hatchback/sedan
Dobrze by było gdyby był w dieselu, ale nie jest to wymagane, no i rocznik minimum 2000

Jakies konkretne propozycje mile widziane :)
fajnie by bylo gdyby propozycja była jakos uzasadniona

spoiler start
Z wyszukiwarki korzystalem, ale ze przedziału cenowego i wymagań dopasować nie mogłem, no i zakup to nie kupowanie konsoli totez zalozylem wątek "pod siebie"
spoiler stop

26.04.2008
16:09
[2]

Fett [ Avatar ]

Jest sens zamieniać samochód z 1996 na 2000 ? :)

26.04.2008
16:11
[3]

Cliffton [ Generaďż˝ ]

Fett - też mnie to zastanowiło :D

A co do samochodu, to może VW Golf? np. taki 2004

26.04.2008
16:17
smile
[4]

Coy2K [ Veteran ]

Fett napisałem minimum :) dobrze by było gdyby to coś z 2003 i wyżej było, ale przeanalizuje kazdą propozycje :)
co nie znaczy, że takie oferty mają się pojawiac :)
nauczony doswiadczeniami forumowymi zauwazylem, ze jak sie nie poda sprecyzowanych wymagań to zdarzają sie propozycje gdy ktos rekomenduje jakies audi z '98 z full opcją, powołując się na "niezawodność" i to "że długo posłuży" :)

Cliffton > Golfy odpadają, poza tym napisałem 4/5 drzwi, a nie 2/3

26.04.2008
16:19
[5]

Cliffton [ Generaďż˝ ]

Dlaczego Golfy odpadają? Występują tęz w wersjach 5 drzwiowych :D

26.04.2008
16:20
[6]

Volk [ Legend ]

Toyota Corolla, auto niezawodne, w dieslu, rocznik 2004, dosc bogato wyposazone.

Np cos takiego

26.04.2008
16:23
smile
[7]

Coy2K [ Veteran ]

Cliffton jak juz pisałem auto nie dla mnie, tez Golfa proponowałem, ale ojciec nie chce. Jego kasa, jego sprawa - tyle w tym temacie :)

Volk ooo ładniutki, ale cos mi sie zdaje, ze wersja 5-drzwiowa z takim wyposażeniem przekroczyłaby budżet

26.04.2008
16:26
[8]

rabitos [ Pretorianin ]

Polecam Volkswagen Passat B5 FL.

Miałem taki i jedyne, co mi się chrzaniło, to klimatyzacja, ale nie sądzę aby, to była przypadłość tych modeli.

26.04.2008
16:28
[9]

JerryzzZ^ [ E ]

Jeśli z Corollek (a wybór to dobry), to tu jest ładna sztuka

26.04.2008
16:31
smile
[10]

Coy2K [ Veteran ]

Passata tez wezme pod uwage :)
Corollki faktycznie ładniutkie, tak ogladam oferty to wybór jest dość spory :)

26.04.2008
16:32
[11]

Wrocławianin [ Konsul ]

Lancia Lybra,tania,duża,b. dobra...:)

26.04.2008
16:33
[12]

JerryzzZ^ [ E ]

Wrocławianin ---> Bo tata takim jeździ? A dlaczego dobra? Hm?

26.04.2008
16:34
[13]

koziolekl [ Generaďż˝ ]

Może 407?

26.04.2008
16:35
[14]

Valem [ Generaďż˝ ]

moze honda?

26.04.2008
16:38
smile
[15]

Coy2K [ Veteran ]

może coś wiecej ?:)
jak z awaryjnością ? częściami zamiennymi ?

26.04.2008
16:41
[16]

JerryzzZ^ [ E ]

Coy ---> Zarówno Toyoty jak i Hondy to solidne japońce. Nie wiem jak Civki, bo nie miałem w ogóle do czynienia, ale Corollki naprawdę psują się od wielkiego halo (ew. od wielkiego dzwonu, ale to każde ;)). Nie jest tak jak kiedyś, że "strach japońca brać, a bo to części bla bla bla...". Takie samochodziki na dobre zadomowiły się w Polsce, jeździ nimi dużo osób, to naprawdę pewna inwestycja.

26.04.2008
16:43
smile
[17]

Valem [ Generaďż˝ ]

civic--dobry,dynamiczny silniczek(ten co ci pokazalem), bezawaryjny, niezawodny

a jak nie honda to moze mazda?

EDIT

a czesci do hond jest mase

26.04.2008
16:48
[18]

JerryzzZ^ [ E ]

No i masz potwierdzenie co do Hondy, ja ze swojej strony daję głowę za Toyotę. Zapytaj tatka, jak się podoba, to brać coś z nich i tyle :) W tych przedziałach lepiej się chyba nie znajdzie...

26.04.2008
16:48
[19]

Coy2K [ Veteran ]

wlasciwie to chodziło mi o tego Peugeota, bo że Japońce to klasa sama w sobie to wiem :)

26.04.2008
16:50
[20]

JerryzzZ^ [ E ]

Co do Peugeota, to pozwolę sobie coś przytoczyć...

Jakich trzech samochodów na "F" nie powinno się kupować?

- Fiatów
- Fordów i...
- ...francuskich


No i coś w tym jest ;)

26.04.2008
16:51
smile
[21]

Valem [ Generaďż˝ ]

za Peugeota nie ręcze, co prawda jest to najlepsza marka z francuskich ale to i tak ciagle francuz ;)
ja ci radze jakiegos japonca
np. ta honde co ci pokazalem lub corolke

26.04.2008
16:51
[22]

Pablo_291092 [ Pretorianin ]

Coy2K----> Tutaj masz ranking awaryjności aut.

26.04.2008
16:54
[23]

Wrocławianin [ Konsul ]

Jeryzzz - Mało pali,jest bezawaryjny,ma dużo funkcji,zmieniarkę na 10płyt,dobrze wyposarzony......Jak coś jeszcze,to wal na gg(8850160)
Edit. Aha,jedna wada:
Jak odłączysz akumulator to musisz sprowadzać kody do radia,kluczyka,navigacji z turynu bo się radio całe rozkoduje,jeden kod 120zł.

26.04.2008
16:54
smile
[24]

stanson_ [ Szeryf ]

[6] i koniec tematu.

26.04.2008
16:56
smile
[25]

Coy2K [ Veteran ]

Pablo dzieki, przyda sie ten link.

Valem, Jerryzzz no wlasnie co do tych francuzów czesto slyszalem takie teksty, cos w stylu "Ford gówno wort", ale jak sie to ma do rzeczywistosci, to niestety nie wiem :)

stanson dobrze, ze mi tu Lexusa nie doradzasz ;)
no ale widze, ze sporo osob podaje Corolke, tak jeszcze w sumie zapytam... ma depniecie czy ślimaczy sie na drodze ? :) bo widze tu niby te 116 koni, ale jak to się przekłada w praktyce ?

26.04.2008
16:56
[26]

JerryzzZ^ [ E ]

ma dużo funkcji

Krawaty wiąże? Usuwa ciąże?

zmieniarkę na 10płyt

WOW! Kupiłbym bez wahania!

dobrze wyposarzony

WyposaŻ się lepiej w słownik...


Coy ---> Bo Fordy to niesamowite gnilce są i to już przesądza u nich wszystko ;]

EDIT

A, sorry, chodziło Ci o teksty tego typu ;) No ale pomijając to, dobrze słyszałeś ;)

26.04.2008
16:56
[27]

Zenedon_oi! [ Generaďż˝ ]

JerryzzZ^ --> No niektóre Hondy i Toyoty to już nie jest egzotyka, ale np. części do Suzuki czy Mazdy są bardzo drogie.

Wrocławianin --> Lancie może i niektóre są ładne i dobrze wyposażone, ale to nie są auta dla człowieka który chce bezawaryjne wozidełko.

26.04.2008
16:59
[28]

JerryzzZ^ [ E ]

Zenedon ---> Fakt, ale w sumie pisząc tamtego posta miałem na myśli oczywiście Hondy i Toyotki, ale oczywiście masz rację w tej kwestii...

Coy ---> Depnąć można, ale bez rewelacji :) No TIR-a będziesz brał bez zbędnego przymierzania się, ale rakiety to nie są ;)

26.04.2008
16:59
smile
[29]

Valem [ Generaďż˝ ]

Coy2K---w rankingu awaryjnosci sa zawsze nisko i dosyc szybko koroduja

26.04.2008
16:59
smile
[30]

Coy2K [ Veteran ]

Jak odłączysz akumulator to musisz sprowadzać kody do radia,kluczyka,navigacji z turynu bo się radio całe rozkoduje,jeden kod 120zł.

chyba się skłonię ku tej Lancii ;)

Jerryzzz nie chodzi mi o super osiągi, ale jak się jezdzilo tyle lat 60-paro konnym Seatem, to chcialoby sie poczuc roznice w przyspieszaniu, bo nie zalezy mi na wysokiej vmax

26.04.2008
17:02
[31]

stanson_ [ Szeryf ]

Coy2K --> 116 koni całkiem nieźle sobie daje radę, pod warunkiem, że nie zapakujesz auta. Spory moment obrotowy charakterystyczny dla dieseli bardzo przydatny przy wyprzedzaniu na trasie, niskie spalanie przy wysokich prędkościach. No i zależy co jest dla kogo dynamiczne, bo niektórzy podniecają się Matizami i 50KM, dla mnie np. minimum to okolice 200KM.
Weź pod uwagę, że w tą Corollę później montowano dieselka 1.4 90KM i też dawala radę - wprawdzie wg mnie to raczej dla dziadków, choć równie cichutki przy prędkościach autostradowych co 2l. 116km.

A co do Lexusa - sam ostatnio kupiłem IS 200 i gorąco polecam. Z kwoty, jaką dysponujesz zostanie Ci jeszcze na ubezpieczenie i benzynę na parę miesięcy :) Tyle, że to benzyna (ale za to rzędowa szósteczka :P)

26.04.2008
17:04
smile
[32]

Coy2K [ Veteran ]

stanson głownie o to chodzi, ze jakies super auto za dużą kase ojcu potrzebne nie jest, bo on generalnie mało jezdzi, ja jezdze duzo, ale dlugo miejsca w domu nie zagrzeje no i zabawnie by bylo gdyby ojciec kupowal auto pod moje preferencje :))

26.04.2008
17:04
[33]

JerryzzZ^ [ E ]

Coy ---> Heh, różnica będzie zajebista, tyle powiem ;]

26.04.2008
17:08
smile
[34]

Valem [ Generaďż˝ ]

mnie na lexusa nie stac
to fura tylko dla forumowej smietanki (czyli 30 letnich agresorow)

26.04.2008
17:10
[35]

Zenedon_oi! [ Generaďż˝ ]

Przepraszam za offtopa, ale nie chce mi się nowego wątku zakładać. Orientuje się ktoś z was ile kosztowałoby przełożenie kierownicy na drugą stronę w Triumphie Spitfire? To dosyć prosty samochód, ale nie wiem czy w Polsce znajdzie się warsztat który to w ogóle da radę zrobić.

26.04.2008
17:11
[36]

JerryzzZ^ [ E ]

Zenedon ---> A czy przypadkiem nie ma teraz takiego przepisu, że przekładania kierownicy można dokonywać tylko w autoryzowanych warsztatach?

Cena pewnie standardowa, 4k - 7k

26.04.2008
17:29
[37]

mos_def [ Senator ]

Zendon >> Oprocz kierownicy jest jeszcze deska, pedały i jakies czasem dodatkowe akcesoria. Po pierwsze znajdz te czesci a potem popytaj ile robocizna

26.04.2008
17:29
[38]

Zenedon_oi! [ Generaďż˝ ]

JerryzzZ^ ---> Zakładając, że Triumph zbankrutował ponad 20 lat temu to raczej nie znajdę nigdzie warsztatu autoryzowanego. Podejrzewam, że zabytkowych samochodów ten przepis nie dotyczy.

26.04.2008
17:40
[39]

Dryf Wiatrów Zachodnich [ Pretorianin ]

Zenedon_oi! --> Mam nadzieje ze wiesz ze ewentualne przelozenie kierownicy to tez cudowanie ze swiatlami, lusterkami, wycieraczkami. Ale nie jestem pewien, czy aby zabytkowe auta nie moga miec kierownicy po zlej stronie.

26.04.2008
17:47
[40]

Zenedon_oi! [ Generaďż˝ ]

Dryf Wiatrów Zachodnich ---> Wiem, ale w tym samochodzie to nie jest tak naprawdę problem. Problemem za to jest jeżdżenie z kierownicą po złej stronie, bo o ile w przypadku zabytków jest to legalne to jednak mało wygodne. Postaram się znaleźć jakiś przyzwoity egzemplarz z kierownicą fabrycznie zamontowaną po naszemu po prostu. Chociaż bardzo mi się podobają stare angielskie samochody i ciekawi mnie ile tak naprawdę jest z roboty z przekładaniem kierownicy, przestawianiem świateł itd.

26.04.2008
17:47
smile
[41]

provos [ Clandestino ]

W tej cenie? dobrze utrzymana Impreza GT. Można trafić rocznik 2000, ewentualnie '99. Mogę polecić jedną z pewnego źródła, zadbana, udokumentowany przebieg. Cena ok. 35 tys.

26.04.2008
17:48
[42]

JerryzzZ^ [ E ]

[41] I jak byś tym jeździł? Ciągle kogoś brał na siedzenie obok, żeby mówił czy "wolna"?

26.04.2008
17:52
[43]

provos [ Clandestino ]

Co do kierownicy po złej stronie, to jeśli auto nie występowało z kierownicą po stronie właściwej, to muszą je zarejestrować. Nie jest to może zbyt wygodne, ale formalnie dopuszczalne. Generalnie przerobić można auto, które miało wersję z kierownicą po stronie właściwej, gorzej jest np. z Nissanem Skyline. Wiem, że przeróbka R33 kosztuje ok 10.000 zł, nie słyszałem, żeby ktoś przerobił GTR-34. Chociaż, gdybym miał GTR-34, to pewnie zapłaciłbym i 20.000 za taką przeróbkę.

26.04.2008
18:06
smile
[44]

N2 [ negroz ]

Może coś z klasy wyżej?

26.04.2008
19:04
[45]

Pichtowy [ Generaďż˝ ]

Są Spitfire'y z kierownicą po lewej, widziałem kiedyś takiego na kontynencie. Ciekawe czy koleś sam przekładał czy była to wersja eksportowa?

26.04.2008
19:25
[46]

Zenedon_oi! [ Generaďż˝ ]

Pichtowy --> Jest nawet dużo, coś koło połowy było eksportowane do USA. I dlatego pod pewnymi względami kupowanie egzemplarze z kierownicą po lewej stronie jest 'bezpieczniejsze'. Jako, że wersje amerykańskie były trochę inne i dzięki temu gorsze. Często zdarza się, że po lekkich przeróbkach próbują je w Europie wciskać ludziom jako wersję europejską.

26.04.2008
19:40
[47]

marino100 [ Pretorianin ]

moze cos jasniej np.

jaka marka
do jakiego terenu itp.

26.04.2008
19:46
[48]

kamyk_samuraj [ Senator ]

Szukac Mazdy 6 ( ) albo Toyoty Corolli (jak w [6])

26.04.2008
19:47
[49]

Send1N [ Konsul ]

nie radzil bym ci francuskich samochodow kupowac wybiez cos z japoni albo niemiec ten passat byl najlepszy tylko hujowy kolor :)

26.04.2008
23:22
[50]

grzegwa007 [ Centurion ]

ja bym kupił piękną audi A3 . Super autko , piękne i wytrzymałe

27.04.2008
00:49
smile
[51]

legrooch [ MPO Squad Member ]

Fett ==> Link poniej to oczywiście tylko przykład.


Śmieszna ilość w spalaniu, niedrogie części, Moc standardowa, samochód się praktycznie nie sypie w niczym (u mnie wystąpił problem ze switchami od szyb - samochód był po zalaniu wcześniejszym).

Najważniejsza sprawa - raz się przejedziesz i nie będziesz chciał nic innego mimo możliwego z Twojej strony stanowiska do tej marki :) Słowo :)

27.04.2008
21:17
[52]

Zenedon_oi! [ Generaďż˝ ]

kamyk_samuraj ---> Za byle pierdołę do mazdy trzeba zapłacić grube pieniądze.

27.04.2008
21:30
[53]

kamyk_samuraj [ Senator ]

Zenedon_oi! -> sam jezdze 626 '96 od 4 lat i jedyna awaria zdarzyla mi sie ostatnio - brak masy w przednim lewym reflektorze. Auto jezdzi w mojej rodzinie od 7 lat - jest po dwoch stluczkach (jednej leciutkiej, drugiej sporo powazniejszej) po naprawie jezdzi jak zloto. Wole taki samochod, ktory moze ma i czesci drozsze niz statystycznie - ale za to potrzeba napraw wypada bardzo rzadko.

27.04.2008
21:30
smile
[54]

owens [ Generaďż˝ ]

No to może coś z Volvo --- >

Marka solidna samochód praktycznie bezawaryjny przynajmniej egzemplarz mojego wujka :)
Nie orientuje sie jak z częściami.... Ale ogólnie samochód polecam

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.