Chiunshin [ Chor��y ]
Jaki jest stosunek waszych rodziców do gier?
Tak jak w tytule, jaki jest stosunek waszych rodziców do gier komputerowych? Domyślam się że pewnie średni, ale zobaczymy :) Moi to są naprawdę przeczuleni na widok gier. Nawet jak siedzę przy kompie i siedzę w necie to i tak uznawają to za granie.
Ciekawy Fryzjer [ Człowiek z bdg ]
Nic nie sie nie srają wiedzą że jestem inteligenty i że gry nie mają na mnie większego wpływu ;)
Shaybeck [ Bo tutaj był błąd ... ]
no to coś z nimi nie tak
to oni nie lubią komputera, a nie gier ... skoro nie rozróżniają kiedy grasz
u mnie generalnie jest spoko, jak siedzę na forum czy coś ... ale tylko zobaczą coś ciemniejszego i bardziej ruchomego ... od razu awantura
adrem [ Adrem-Man ]
Roznie,zalezy w jakim sa humorze
sebekg [ Senator ]
sami graja:)
beowulff [ konsolowiec ]
mi zaabieraja te na ktorych pisze 11+ :(
JaSiEk1996 [ Konsul ]
Ja kupuje gy od 18+ i nic:P
Rodzice o tym wiedzą, pozwalają mi w nie grać.
boskijaro [ Legend ]
Moja mama widzi że sam wiem co dla mnie dobre więc nie ma nic przeciwko graniu ;)
huba-uba [ Konsul ]
Ja mam spokój. Nawet moi rodzice grają w gry komputerowe więc do mnie się nie przyczepiają chyba że się zasiedziałem przed kompem.
DJ Pinata [ in rainbows ]
Hyh... Aż się zdziwiłem, jak mój tata z zaciekawieniem patrzył, jak gram w Assassin's Creeda i nawet się nie krzywił podczas walk na miecze :)
Może bardziej to was zadziwi, jak powiem, że mam 14 lat, no ale każdy rodzic ma inny stosunek do tego.
Moja mama zawsze stosuje się do oznaczeń. Nawet z dużą niechęcią kupuje mi gry +16, ale zwykle mówię, żeby zadzwoniła do taty, który mi raczej pozwala.
simson_ [ Konsul ]
U mnie luzik. Wiedzą, że gry nie mają na mnie żadnego wpływu. Matka ostatnio zaczęła nawet krążyć po necie i układać pasjansa :D a starszy to od zawsze gra w jakieś strzelanki, najlepiej jak zabijasz szkopów, ale jakimś Splinter Cellem czy Far Cryem nie pogardzi :)
Stalker1 [ wkurzający typ ]
Ojciec mnie wciągnął w gry, później przez pewien czas starał się to wybić z głowy... teraz sam coraz mniej gram.
Ostatnio co przeszedłem to Wiedźmin... i nową przygodę. W przyszłym tygodniu pójdę po F.E.A.R. Aż strach pomyśleć jak kiedyś wyglądało, niemal cały dzień przed kompem xD
Swink [ CrafterCJR-600FM ]
'Jaki jest stosunek waszych rodziców do gier?'
analny.... mają je w dupie
Azerath [ Konsul ]
i że gry nie mają na mnie większego wpływu ;)
Chyba mają, przecież piszesz, że jesteś inteligentny. W mojej klasie jest 3 chłopaków, którzy grają regularnie około 2 godzin dziennie ( a czasami nawet sześć ), reszta woli grać w piłkę lub siatkówkę, a jeszcze inni cały czas się uczą. I jakie są przewidywane wyniki testu gimnazjalnego? Nasza trójca ma po około 85 punktów, sportowcy coś około, lub poniżej 50 punktów, a inteligenci około 70 ( no są dwa wyjątki ). Dodam, że nasza trójka nie odrabia zadań, nie uczy się, jedyną naszą wiedzą jest wiedza wyniesiona z lekcji. Inteligenci popełniali głupie błędy i za to im poleciały punkty, a my, gracze z prawdziwą inteligencją zawsze sobie poradzimy. Zresztą pisało o tym w Tipsomaniaku, który był niedawno dodany do CD-Action.
lokusik [ Konsul ]
heh rodzice mi w GTA nie pozwalali grać... XD
PS. widzę że szykuję się nowy Vidos z Chiunshin'a
Robertgtdf [ Pretorianin ]
Moja mama zawsze gdy siedze przed kompem mówi że gram nie zależnie co robię xD.
Ale mój tata sam gra w różne gry xD. Teraz gra w diablo2 i jest druidem w 2 akcie w piekle xD, wcześniej grał w Herosa3 ale mu się znudził kiedyś grał też w AoE więc czasami mnie denerwuje jak on gra a ja jestem ustawiony na grę z kumplami xD
polak111 [ LOXXII ]
Moi rodzice uważają, że za dużo czasu siedzę przy komputerze, a za mało poświęcam go na naukę. Właśnie najczęściej się o to kłócimy. Moi "żywiciele" do gier nic nie mają. Muszę przyznać, że mój tata bardzo często siada przy mnie i patrzy jak przechodzę gry wszelkiego rodzaju ;). Czasami sam pogrywa, chociaż ostatnio rzadko. Pamiętam jak całą noc grał w Quake'a 3. Mama jest nastawiona neutralnie. Jeśli spieramy się o mój czas, który wykorzystuje na komputer, to rodzice mają pretensje , że ciągle rozmawiam ze znajomymi na Gadu-Gadu i siedzę na Forum tj. GOL-u.
2k8 Black4 [ Pretorianin ]
EEE moi rodzice są zupełnie obojątni w stosunku do gier , nawet sie cieszą , że gram , bo jest wtedy spokojnie w domu ! xD
Zielona Żabka [ Let's rock! ]
Moi rodzice w gruncie rzeczy grają na kompie więcej niż ja (ja preferuję playstation:P)
Sir klesk [ ...ślady jak sanek płoza ]
Od 1,5 roku moja starsza jest zakochana w World of Warcraft.
Naszczescie baardzo slabo zna angielski i ogranicza sie do ogladania mojego grania :P
No ale przyznam, ze postacie takie jak priest czy rogue ma calkiem niezle obcykane :D
*_*Cypriani [ White Trash ]
Moja mama nie jest raczej zainteresowana tym, co robie na kompie. Mam 18 lat, wiec raczej nie ingeruje ona w moje tego typu sprawy
Często jednak, gdy się dłużej zasiedzę przed monitorem, to krzywi się trochę, żebym zajął się czymś innym ale to dosłownie takie małe "sugestie" ;]
kkkkkkrystian [ Senator ]
obojętny... nie ingerują w to co gram
maniunie94 [ Chor��y ]
moi rodzice ani razu nie grali i nie chca zagrac na kompie. ale raczej nie przeszkadza im to ze ja gram. chociaz jak dlugo siedze przed kompem to mowia mi: ,,juz swiecisz od tego pudla''
szarzasty [ rammsteinick ]
a u mnie od zawsze rodzina uważa gry za dzieło szatana- dla bezpieczeństwa nie zostawiam pudełek na biurku bo pod moja nieobecność mogłyby znaleźć się w śmieciach- od kiedy pamiętam zawsze próbowali mnie tego oduczyć:)- chociaż ostatnio jakoś tak to wszystko złagodniało i już prawie mogę grać bez strachu :)
Wojduś [ Generaďż˝ ]
Moi rodzice nie mają nic do gier xD
Ojciec sam czasami gra :D
Gorzej z mamą, która myśli że jak siedzę przy kompie to tylko gram, choć często czytam rzeczy do szkoły.
Xarexon [ Konsul ]
Jestem juz dorosły lecz rodzice nadal próbują mnie odzwyczaic od komputera.
Uczyc uczę sie średnio ani nie jestem kujonem ani nie jakimś głąbem.
Gram 8-9h dziennie rodzice uważaja,że to przesada i zapisali mnie na jakąś terapie dla uzależnionych xD .
Janczes [ You'll never walk alone ]
Uwazaja ze to najwieksza strata czasu i głupota....
Narmo [ nikt ]
Jaki jest stosunek waszych rodziców do gier?
Matka w nic nie gra. W ogóle z komputera nie korzysta.
Ojciec zaczynał od pasjansa, potem zaczął grać we wszystkie karcianki jakie są zainstalowane w Windzie a po podłączeniu internetu do jego kompa też w Warcaby i internetowe wersje tych karcianek. Dodatkowo czasami pogra w szachy, oraz w "Małysza" (DSJ 2.1).
promilus1 [ Człowiek z Księżyca ]
Za dzieciaka, nic nie mieli przeciwko graniu. Za czasów pegasusa razem z ojcem strzelaliśmy do kaczek, a na PC czasem się przejechał w Need for speeda. Matka, to wogóle nie gra.
Gram 8-9h dziennie rodzice uważaja,że to przesada i zapisali mnie na jakąś terapie dla uzależnionych xD
To faktycznie przesada. Ja tyle czasu grałem tylko przez pierwsze tygodnie od kupna peceta. Kiedyś, to i o trzeciej się stawało...., żeby pograć w Mafie:)
[14] ----- bez przesady;) To nie jest jakaś reguła. W mojej licealnej klasie, to najlepiej uczył się właśnie pilkarz.
Chiunshin [ Chor��y ]
Nie taka znowusz przesada, niektórzy fani WoWa to czasem nawet po 11 siedzą ^_^
Azazell3 [ C.O.P ]
Mówią tylko, że za dużo gram ;) a tak to Ojciec sam gra na przykład w Cezara3, Faraona, Port Royale - to jego ulubione a Mamuśka to gra tylko w gry logiczne karty i kulki ;)
i nie można zapomnieć ich wielkiego zainteresowania jak mieliśmy ATARI 800 to wszyscy aż się kłócili kto ma teraz grać a kto nie .. Zagrywaliśmy w Zorro, Diamenty ;)
seppu [ Konsul ]
Są do nich przyjaźnie nastawieni. Czasem nawet pytają się w co aktualnie pogrywam ^_^
Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]
Mój tato, giercuje ile wlezie. Wcale mu się nie dziwię, w końcu, jest na emeryturze.
Chudy The Barbarian [ Ancient Evil ]
Mój tata kiedyś grał w Blooda 2 i Delta Force, ale to było dawno temu ;) Parę razy zapytał ilu już zabiłem jak grałem w CoD4 na multi :P
Co innego mama, przeważnie się denerwuje jak cały dzień siedzę przy kompie i według niej "nic nie robię", bo ona jak tylko jest w domu to wciąż sprząta.
Sin. [ Junior ]
Dla moich rodziców gry to strata czasu, który mógłbym przeznaczyć na coś bardziej pożyteczniejszego.
Ale internet czy robienie czegoś innego, niż granie, na kompie już im tak bardzo nie przeszkadza. ;]
EG2006_43107114 [ Senator ]
Obojętny. Gram ile chcę i w co chcę. Chociaż widzę, że nie są zadowoleni, jak gram w jakieś bardziej brutalne gry :)
gruby99999 [ Konsul ]
Moi rodzice nie ingerują w to co gram, nie mam z tym problemów bo nie gram w strzelanki, wole RTS, i cRPG. Jak mój brat na przykład gra w Cod to za bardzo im sie to nie podoba. Przeważnie wszystkie gry preferują oprócz FPSów, a że mnie takie gry nie kręcą to mam luuuuz :P
Hitmanos [ 47 ]
Obojętny ma mama, tata natomiast zgania mnie z komputera, bo sam chce zagrać kolejną runde w "Company of Heroes".
k4m [ kamikadze ]
nie gram więc nie mam z tym żadnego problemu, kiedyś jak maniaczyłem w CoD2 czy WoWa to były pretensję, że siedzę tylko przy tym kompie, teraz nie ma mnie całymi dniami w domu i też jest źle..
bodzio helikopter [ Konsul ]
Profil Xfire kumpla - to się nazywa maniactwo, możecie pokazać rodzicom : )
Sigger21 [ Pretorianin ]
Ja gram w co chce, ale bez przesady...Tylko na paczatku tata mial pretesje ze gram w GTA SAn Andreas ale teraz mam luzik :D a gdy mi kupuja gry to nie patrza na np.+18 :D
Kozi89 [ Legend ]
Do tego co robie przy kompie nic nie mają. Gorzej gdy przychodzi nowa paczka z grą. Zaraz zaczyna się gadanie e kasę na głupoty wydaje, że to ostatnia gra jaką kupiłem. Ale co tam, i tak kupuje :) w końcu sam zarabiam na moje gry.