Fett [ Avatar ]
Prośba do polonistów :)
Męczę się z wierszem i trochu mi to nie wychodzi :( Czy ktoś mógłby mi pomóc z analizą budowy wiersza? :)
Parny wieczór
Kwaśny zapach potu wzmaga się niebywale,
gdy on sakramentalnie pyta: Mła – tła bzyk-bzyk?
A potem ona myśli: On jest taki brzydki,
że mi się do niego nawet dzwonić nie chce!
Obydwoje ledwie otwierają usta – jak ryby
leniwie zakotwiczone za szybą akwarium.
Twarzy wyrobników seksu nie sposób zapamiętać.
Podobno mają szorstkie stopy i pomięte skóry.
Idealna powtórka dla maturzystów :P
Bullzeye_NEO [ Happy Camper ]
Nie pomogę Ci z analizą wiersza, ale chętnie udzielę paru rad odnośnie odmiany czasowników.
Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]