GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Władca Pierścieni Dwie Wieże

23.04.2008
21:59
[1]

PUNISHER & HITMAN [ Konsul ]

Władca Pierścieni Dwie Wieże

Jakie sceny dodaje wersja rozszerzona do "podstawki"

23.04.2008
22:09
[2]

Deepdelver [ Legend ]

Cytując za Breganem i serwisem valkiria.net:

Film poszerza pewne wątki, zdecydowanie pogłębiając odbiór licznych przesłań, jakie Peter Jackson umieścił w środkowej części swojej trylogii. Możemy obejrzeć kilka krótkich scen z Frodem i Samem, przemierzających Emyn Muil. Pogłębia się też ich relacja z Gollumem, który żałuje decyzji o dołączenia do Hobbitów. Widzimy u niego ataki schizofrenii, oglądamy też jego ucieczkę przed niziołkami, po czym jego ponowny powrót. Na Martwych Bagnach możemy obejrzeć wspaniałą scenkę, w której Smeagol z obrzydzeniem próbuje elfickich lembasów, a później rozmawia z Frodem o Pierścieniu. Widać niechęć, jaką Frodo wciąż wówczas darzy cierpiącego Golluma.

Poznajemy nowe szczegóły z podróży Uruk-hai wiodących Merry’ego i Pippina do Isengardu. Po drodze Ugluk i jego żołdacy spotykają orków Grishnakha. Wywiązuje się sprzeczka o więźniów, później nieprzytomny Merry otrzymuje porcję orkowego lekarstwa. Mamy tutaj również zalążek wątku humorystycznego, który w Dwóch Wieżach Merry i Pippin rozwijają razem obok Gimlego.

Zabawna jest też mała, świetna scenka rozmowy Aragorna, Legolasa i Gimlego z Gandalfem w lesie Fangorn. „O czym drzewa mogą gadać? O gęstości wiewiórczych kup?!”. Zgadnijcie, kto to powiedział… Albo: „Ten nowy Gandalf to jeszcze większy zrzęda niż poprzedni…”.

W wydaniu DVD dodano krótką scenkę w wieży Orthank, kiedy Grima wyjaśnia Sarumanowi, jaki pierścień dostrzegł na dłoni Aragorna, kiedy opluwał ją w czasie wyrzucenia z królewskiego dworu (kolejny dodany fragment). Saruman rozpoznaje Pierścień Barahira, po czym natrząsa się z naiwności Gandalfa, który pochopnie myśli, że znalazł nowego króla Gondoru. Okazuje się, że ostatecznie na głupca wyszedł Saruman.

Dodatkowe sceny z Sarumanem tłumaczą nam, dlaczego Orkowie wycięli las Fangorn i jak doszło do sojuszu Isengardu z Dunlandem. Najczęstszym przerywnikiem pomiędzy ważnymi wydarzeniami są humorystyczno-nostalgiczne wątki Merry’ego i Pippina w trakcie ich rozmów z Drzewcem. Pojawia się przepiękna opowieść o entowych żonach. Drzewiec śpiewa też Hobbitom pieśń o jarzębinie, która sprawia, że zasypiają… Merry i Pippin będą też pili entową wodę, zostaną złapani przez wielkie drzewo (motyw Toma Bombadila pojawia się więc w lesie Fangorn, a słowami Toma Drzewiec ratuje niziołków przed zgubą - brawo za pomysł!).

Merry i Pippin w trakcie ataku Entów dowiadują się, że również Huornowie atakują Isengard. Żyjące drzewa pojawiają się też w kapitalnej scenie, w której uciekający Uruk-hai dostają się w ich cień i giną z zemsty za to, co wcześniej czynili z Fangornem.

Nasi mali Hobbici trafiają do spiżarni w Isengardzie, gdzie pokazany zostaje moment odnalezienia ziela fajkowego. To bardzo angielska scenka - pełna typowo tolkienowskiego humoru. Hobbici natrząsają się z powolnej mowy Drzewca, choć wiemy, że nie było im wesoło, kiedy Entowie odmawiali pomocy w wojnie przeciwko złu.

Bardzo przypadła mi do gustu scena odnalezienia Theodreda, syna króla Theodena. Eomer nakazuje odnaleźć królewskiego dziedzica, który okazuje się być wciąż żywym. Później, kiedy Theodred umiera, Eowina wykonuje pieśń żałobną na jego pogrzebie. Aktorka śpiewa przepięknie - kojarzy mi się to z typowo staroangielską pieśnią - jednocześnie smutną i przygnębiającą, z drugiej zaś strony silną i dającą nadzieję. Taka jest też sama Eowina.

W trakcie marszu z Edoras do Helmowego Jaru pojawia się wspaniała scenka, w której Eowina częstuje Aragorna zupą. W bardzo zabawny sposób Aragorn odpowiada dumnej siostrzenicy króla, jak ów poczęstunek mu „smakuje”. Wcześniej oglądamy scenę, w której Aragorn poskramia w stajni królewskiej konia Brego, mówiąc doń po elficku. Później koń ten zabierze go z brzegów rzeki po ataku Wargów. W ten sposób wyjaśniono rzekomą nieścisłość, jakoby koń Aragorna zmieniał maść w trakcie trwania filmu - Brego został wypuszczony ze stajni w Edoras, a później sam odnalazł naszego Strażnika.

Poszerzeniu uległa scena rozłąki Aragorna i Arweny. Dodano drobniutkie dialogi, które jeszcze bardziej pogłębiają silnie zarysowany w filmie związek między tymi dwoma postaciami. W kontekście ich miłości uczucie Eowiny również nabiera jaśniejszego wyrazu.

Najbardziej istotną zmianą w tym wydaniu Dwóch Wież jest jednak rozwinięcie wątku Faramira. Prosto z książki wyjęto fragment, w którym kapitan Gondoru, po schwytaniu Hobbitów, zastanawia się nad motywacjami zabitego przez siebie żołnierza Haradrimów. Scena ta kończy pierwszą płytę z filmem i jest jedną z najlepszych, jakie nakręcono dla filmu.

Faramira oglądamy nieco dłużej w trakcie rozmowy z Hobbitami w Henneth-Annun i później, gdy trzyma w rękach róg Boromira. Widzimy opisany przez Tolkiena sen, w którym Faramir dostrzega Boromira płynącego w łodzi w stronę wodospadu Rauros. Później zostajemy przeniesieni do Osgiliath, gdzie trwa euforia po zwycięstwie Gondoru i rozgromieniu orków Saurona. Boromir wygłasza wspaniałą przemowę do zgromadzonych pod nim żołnierzy, po czym pije piwo ze swoim bratem. „Zapamiętaj ten dzień, braciszku… Dziś życie jest dobre”. Nagle, ku niezadowoleniu obu braci, pojawia się ich ojciec, Denethor. Faworyzując Boromira, zrzuca na Faramira winę za nieudolną obronę miasta. Później przedstawia Boromirowi swoje plany względem odnalezionego w Shire Pierścienia, wysyłając go na Radę u Elronda. Faramir, w związku z odmową brata, decyduje się jechać zamiast Boromira, ale Denethor nie pozwala mu na to. Na koniec widzimy Boromira odjeżdżającego konno ku północy. „Zapamiętaj ten dzień, braciszku…”.

Sceny w Osgiliath są jednymi z najbardziej urzekających aktorsko. John Noble, jako dostojny namiestnik Denethor, uznając Boromira za swojego godniejszego syna, widzi w nim siebie, zaś w Faramirze odbicie słabej matki. Pomiędzy tymi trzema utworzył się bardzo ciekawy wątek. Dalsze działania Faramira zostają wytłumaczone - jego postawa względem Hobbitów wydaje się teraz bardziej uzasadniona - chce on się wykazać przed niedoceniającym go ojcem. Pomimo faktu, że wątek ten nie dotyczy bezpośrednio podróży Froda w Dwóch Wieżach, znakomicie wpisuje się w kontekst filmu. Peter Jackson wspaniale radzi sobie z retrospekcjami, które nie psują toku narracji i nie zwalniają tempa opowiadanej historii – można to dostrzec również na podanym przykładzie.

Faramir pojawia się jeszcze w trakcie wypuszczenia Froda, Sama i Golluma z Osgiliath. Brutalnie nakazując Smeagolowi dbać o hobbitów, wysyła ich z błogosławieństwem w dalszą drogę. Po tej scenie następuje interesująca rozmowa Sama z Gollumem, w trakcie której Smeagol zapewnia, że nie żywi do Froda najmniejszej urazy.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.