GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Dylemat moralny - znaleziony portfel.

18.04.2008
15:50
[1]

super0p [ Legionista ]

Dylemat moralny - znaleziony portfel.

Brat znalazł w szatni po WFie portfel kogoś z jego szkoły, są w nim karty bankowe, dowód osobisty, sieciówka MPK itp. Oprócz tego - całkiem pusty z wyjątkiem "dziadaków" - góra 20 groszy. Jest prawie pewien, że ktoś wyczyścił portfel z kasy i rzucił na podłogę czekając aż ktoś go znajdzie.
Na policję? Ale tam chyba spisują imię i nazwisko i inne pierdoły? Przy oddawaniu na pewno się podzielą?

Może najlepiej rzeczywiście go rzucić jak ktoś, kto znalazł go jako pierwszy i czekać na łosia? ;/

Myślałem, żeby wsadzić brata w auto, zajechać do gościa i niech oddaje zgubę. Sam nie mogę tego zrobić, bo skończyłem tę szkołę i gdybym ja oddał dokumenty brat byłby jeszcze bardziej podejrzany. Myślałem o wciśnięciu tego do skrzynki na listy, ale tam gdzie mieszka jest to dość ciężkie do zrobienia (osiedle domków, dość trudne do otworzenia skrzynie).

Dzięki za jakieś sugestie.

18.04.2008
15:51
[2]

EwUnIa_kR [ Queen of Chaos ]

zapakuj wszystko w paczuszkę i wyślij do gościa.
nie będzie cię to dużo kosztowało a zrobisz dobry uczynek;)

18.04.2008
15:51
[3]

Volk [ Legend ]

Wyslij poczta.

18.04.2008
15:51
[4]

maviozo [ Man with a movie camera ]

Do dyrekcji/sekretariatu szkoły zanieś (czy brat niech zaniesie). Możesz dodać, że chcesz być anonimowym dawcą, jeśli ktoś Cię tam rozpozna.

18.04.2008
15:56
[5]

Kozi89 [ Legend ]

Po co on to w ogóle do domu zabierał?? Przecież takie rzeczy to się w sekretariacie zostawia, a oni już robią co trzeba.

18.04.2008
15:59
[6]

super0p [ Legionista ]

Kozi89, w szkole nie ma sali, mają zajęcia popołudniami po drugiej stronie miasta. Jakby to zaniósł do sekretariatu to cała szkoła by wiedziała, włącznie z dyrekcją, kto to oddał bez pieniędzy w środku.

Dowód osobisty, karty bankowe - pocztą? Jakieś inne pomysły?

18.04.2008
16:00
[7]

maviozo [ Man with a movie camera ]

Jakby to zaniósł do sekretariatu to cała szkoła by wiedziała, włącznie z dyrekcją, kto to oddał bez pieniędzy w środku.
A skąd masz wiedzieć czy w środku faktycznie były pieniądze?

18.04.2008
16:01
[8]

provos [ Clandestino ]

A wywal tam, gdzie znalazłeś. Jak oddasz, to powiedzą, że pewnie ukradłeś kasę.

18.04.2008
16:03
smile
[9]

Kompo [ Legend ]

Co to za chora rozkmina, podjeżdżasz do gościa, oddajesz portfel, mówisz, że tak go znalazłeś, przecież nie skłamiesz.

Albo pocztą, jak tak bardzo się spinasz.

Ahhahah.

18.04.2008
16:06
[10]

Mazzop [ ]

Tia, a całą szkołę i dom wymyj wybielaczem...
Skąd w ogóle pomysł, że jakaś gruba kasa tam w ogóle była?
Tak czy siak gość na pewno będzie wdzięczny za odzyskane dokumenty.

18.04.2008
16:07
[11]

super0p [ Legionista ]

maviozo, nie wiem, ale koleś nieźle dziany, 25 groszy by przy sobie nie nosił.

Kompo, wielu złodziejaszków oddaje portfele cisnąc historie o niesamowitym znalezisku pozbawionym pieniędzy licząc na zaleźne itp. Najśmieszniejsze jest to, że do tej szkoły chodzą same dziane dzieciaki i któryś się połasił.

Miałem podobną sytuację w ogólniaku, kumpel znalazł etui po aparacie i nawet nauczyciele byli pewni, że to on owalił kumpla (był frajerem, ale to na pewno nie on, inny mi się przyznał po skończeniu szkoły). Do tego stopnia, że ostro go cisnęli w budzie i prawie kiblował.

18.04.2008
16:51
[12]

maviozo [ Man with a movie camera ]

Może tam były kanapki? - studenci z pw mają jednak jakieś zasady, pojebane ale mają. Zapomniałem ostatnio plecaka po wfie i został w szatni na noc. następnego dnia przychodzę sprawdzić i okazało się, że plecak jest, portfel z kasą który był w środku też, perfumy, dezodorant, strój, buty... wszystko było, z wyjątkiem - trzech kanapek i nadgryzionego batona...

18.04.2008
16:56
[13]

mortor [ Pretorianin ]

Ja bym wyslal poczta i tyle. Lepi9ej sie nie domyslac czy ktos wyczyscil z kasy portfel czy nie- co to mnie obchodzi ? Jak oddaje taki jaki byl to ja jestem wporzadku. Chlopak powinien sie cieszyc, ze ma chociaz dokumenty bo z tym jest problemik. Do tego karty wiec normalne, ze ci podziekuje - jesli oczywiscie osobiscie oddal.
CHociaz moze byc tak, ze jest jakis glab i bedzie sie burzyl, ze wyczysciles go z kasy- wtedy but na twarz frajerowi

18.04.2008
17:56
[14]

moneo [ Nikon Sevast ]

super0p---> maviozo, nie wiem, ale koleś nieźle dziany, 25 groszy by przy sobie nie nosił.

Wiadomo, że różnie bywa, ale mimo wszystko ile by tam nie nosił, to większą ulgą będzie dla niego odzyskanie dokumentów, których wyrobienie potrwa miesiące i sporo stresu niż ból po stracie nawet kilku stów gotówki. Karty bankomatowe pewnie już zablokował, ale dowód i sieciówka zawsze mu zaoszczędzi kłopotów.

Ja bym oddał osobiście albo jakbym szczał po gaciach przed posądzeniem - wysłał poleconym. Z jednej strony myślisz, żeby rzucić portfel na ziemię, a z drugiej strony boisz się pocztą słać - bez przesady.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.