GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

KARK-owiaki wykupuja bilety na derby Krakowa

18.04.2008
09:32
[1]

Gupolek [ Legionista ]

KARK-owiaki wykupuja bilety na derby Krakowa

Derby Krakowa: bandyci sterroryzowali kibiców

Gazeta Wyborcza/ws /08:39

Grupa agresywnych osiłków sterroryzowała kibiców, którzy chcieli kupić bilety na derbowy mecz Wisła -Cracovia. Wejściówki kupili pseudokibice, którzy odsprzedają je teraz znacznie drożej - informuje "Gazeta Wyborcza".
Wściekli i bezradni kibice, którzy chcieli zobaczyć na żywo pojedynek pomiędzy dwoma krakowskimi drużynami od wczoraj wpisują się na forach internetowych. Kilku skontaktowało się z redakcją "GW". Oto relacja Adama (imię zmienione):

- W środę rano wybrałem się na stadion przy Reymonta. Sprzedaż biletów miała się zacząć o godz. 11, dlatego pojawiłem się dwie godziny wcześniej. Kilku minut po godz. 11 przed kasę dla sektora C zajechało pięć samochód, z których wyskoczyło kilkunastu osiłków. Ekipa wepchnęła się pod kasę, jeden z mężczyzn stwierdził, że od tej pory bilety kupują tylko oni i ewentualnie kobiety z dziećmi. Rzeczywiście, kilka pań zdobyło wejściówki. Reszta kibiców tylko bezsilnie patrzyła, jak grupa karków wykupywała po kilka sztuk biletów. Jeden z kolejkowiczów próbował się stawiać, ale dostał kilka ciosów w twarz i w brzuch. Po kilkudziesięciu minutach kasa została zamknięta. Panowie, którzy je wykupili, od razu oferowali wejściówki kupione za 40 zł po 100 zł od sztuki. Wszystkiemu przyglądało się dwóch ochroniarzy...
Tę wersję potwierdzają inni świadkowie. Z ich relacji wynika, że grupa osiłków nie legitymowała się przy zakupie wymaganymi dokumentami tożsamości. Tymczasem - jak informował klub - "mecz Wisły z Cracovią jest spotkaniem podwyższonego ryzyka, wszyscy kibice kupujący bilety muszą posiadać dokument tożsamości z numerem PESEL. Jedna osoba może zakupić pięć biletów na to spotkanie pod warunkiem posiadania dokumentów tożsamości pięciu osób, dla których będą kupowane bilety".

Dlaczego Wisła pozwoliła wykupić bilety grupie osiłków? Rzecznik Wisły początkowo twierdził, że nic takiego nie miało miejsca: - Od policji czy ludzi pracujących w sklepiku nie mieliśmy żadnych zgłoszeń o zamieszkach czy przepychankach. Prowadzimy postępowanie sprawdzające, czy tak naprawdę coś złego pod kasami się zdarzyło - twierdzi Adrian Ochalik.

Według informacji "GW" bilety z użyciem siły zdobyła grupa pseudokibiców Wisły, która z ich odsprzedaży uczyniła sobie źródło dodatkowych dochodów. Grupa barczystych koników w barwach Białej Gwiazdy sprzedawała nielegalnie bilety już przed marcowym meczem Polska - USA.

Źródło: "Gazeta Wyborcza Kraków"



Czy w Naszym kraju bezprawia, moze cos jeszcze dziwic?

18.04.2008
09:38
[2]

Fett [ Avatar ]

Strach i tyle. Prawda jest taka, że dwóch ochroniarzy to mogłoby co najwyżej pierdnąć. Dopuki się Polska mentalność nie zmieni, to nie ma szans na poprawę takiego typu zachowań. Prolem polega na tym, że już Kmicic palił wioski :P Ja na niedziele barykaduje się w domu i nie wychodzę do rana :P

18.04.2008
09:40
smile
[3]

SirGoldi [ Gladiator ]

I znowu przez Wiślaków jest jakaś afera.

18.04.2008
09:42
[4]

Fett [ Avatar ]

SirGoldi - Odpuścili by sobie po tym Wilnie, nie ?

18.04.2008
09:44
smile
[5]

Sweet Zombie J, [ Pretorianin ]

czekamy na Azziego, ktory zaprzeczy i powie ze to jest tak naprawde dobra incjatywa bo oni zbieraja na ochronke w Psiej Wolce, bo to dobre chlopaki sa, mile i przejmuja sie losem biednych, pokrzywdzonych przez los dzieci.

18.04.2008
09:44
smile
[6]

SirGoldi [ Gladiator ]

Wilno to był przypadek. Nie musisz od razu dogryzać. To po prostu była wina policji - prowokacje z jej strony i te sprawy...

18.04.2008
09:47
smile
[7]

stanson_ [ Szeryf ]

"jeden z mężczyzn stwierdził od tej pory bilety kupują tylko oni i ewentualnie kobiety z dziećmi"

Cóż za szlachetność.

18.04.2008
09:48
[8]

Fett [ Avatar ]

SirGoldi - będe to rozgłaszał wszem i wobec aż ludzie zapomną o Dino Baggio :P

18.04.2008
09:52
[9]

kiowas [ Legend ]

Oto właśnie jak wygląda praktyczna strona 'monitoringu i kontrolingu' w wykonaniu polskich klubów.
Pozamykac w cholerę te stadiony, zlikwidować lige i mamy spokój. Bo jak widać żadne metody prewencji w praktyce i tak nie zdają egzaminu.

18.04.2008
09:53
smile
[10]

SirGoldi [ Gladiator ]

<--- stanson_

Fajnie brzmią też "barczyste koniki". :-)

18.04.2008
10:21
[11]

koobon [ part animal part machine ]

"Barczyste koniki" rządzą, prawie jak "rytualne mordy".
Przychylam się do wniosku kiowasa.

18.04.2008
10:23
[12]

Fett [ Avatar ]

Wnioski - od dzisiaj mama chodzi po bilety

18.04.2008
10:28
smile
[13]

kiowas [ Legend ]

Tomus ---> a fani Cracovii to skąd? Z Wólki Beskidzkiej?

18.04.2008
10:28
smile
[14]

Sweet Zombie J, [ Pretorianin ]

kiowas ===> naprawde oczekujesz myslenia od kibola? :D

18.04.2008
10:29
smile
[15]

Tomus665 [ Legend ]

kiowasie drogi a czy ja twierdzę, że Craxa nie jest z Krakowa?? Jednak bilety swoim kraść tylko Wisła może...

18.04.2008
10:35
[16]

kiowas [ Legend ]

Sweet ---> zasadniczo nie więc nawet na pytanie nie chce mi sie odppowiadać..

18.04.2008
11:34
smile
[17]

EwUnIa_kR [ Queen of Chaos ]

a ja mam wejściówki nawet dwie;)

18.04.2008
11:39
[18]

JihaaD [ Gosu ]

Cry me a river.

Po to sa karnety zeby nie stac w tasiemcach-kolejkach.

18.04.2008
11:42
[19]

frer [ God of Death ]

Jak dla mnie to mogą zdelegalizować cała ligę, wszystkie kluby i w ogóle piłkę nożną jako dyscyplinę sportu. Byłby spokój, nie byłoby takich afer i ogólnie podniosłoby się społeczne zadowolenie.

18.04.2008
11:44
[20]

gofer [ tifoso ]

Jeden z kolejkowiczów próbował się stawiać, ale dostał kilka ciosów w twarz i w brzuch

Tylko szmata bije brata.

18.04.2008
11:45
[21]

estrella [ rEVOLution ]

Na szczęście większość kibiców Wisły jest normalna, o czym można się przekonać choćby czytając komentarze tutaj:



18.04.2008
11:54
[22]

EwUnIa_kR [ Queen of Chaos ]

krzysiek-->proste


nie chcę się wdawać w dyskusję,ale widzę że znowu się zaczyna a bo kibice Wisły to,kibice Wisły tamto.gofer już grubo pojechał,ale ja się oczywiście z tym nie zgadzam.
bo ci wielcy "kibice" nie wiedzą co to doping,nie wiedzą jak wygląda murawa,bo zza bramy jej nie widać,a na tych biletach zarabiają kasę na haj de finyszyn żeby sobie w domu przy piwie skakać po eurosporcie.
kto w ogóle powiedział że to kibice?
śmiać mi się chce...która matka z dzieckiem idzie na derby w krakowie?
znam ten preceder z biletami,to nie pierwszy i nie ostatni napewno raz pod stadionem Wisły,nigdzie indziej się z tym nie spotkaliście?
teraz to rozdmuchują bo derby..pffffff
krzysiek opowiedz jak się kupuje derbowe bilety na craxie, i kto na te derby może pójść..

p.s. ja mam karnet ale np bilety na mecz z ległą (których było wtedy 300 sztuk dla Wisły) sprzedawały konie którzy biletami handlowali już 20 lat temu.stali pod kijowem czy pod uciechą swojego czasu..jakie to karki;D no i w czym problem? nie masz karnetu to kto pierwszy ten lepszy proste.
co za kibic w ogóle..cały sezon nie chodzi a na derby to by se poszedł. jak by se poszedł to niech płaci.
ja nie widzę osobiście w tym nic złego,ale też wiem jak to wyglada naprawdę. nie chce mi się pisać bo połowa i tak nie zrozumie i będzie dym jak zwykle.

18.04.2008
11:55
smile
[23]

gofer [ tifoso ]

estrella - >

WISLAK BW, 16.04.2008, 19:30
tylko, że między innymi dzięki tym "dresom" Wisła jakoś wygląda na mieście, w wielu miejscach możesz czuć się bezpieczniej przez działanie takich ludzi...


Ewunia - > "widzę że znowu się zaczyna a bo kibice Wisły to,kibice Wisły tamto.gofer już grubo pojechał,ale ja się oczywiście z tym nie zgadzam"

Dla mnie nie ma różnicy, czy to Wisła czy nie Wisła. Szmatami dla mnie są zarówno ci kolesie, którzy biją swoich kumpli po szalu pod kasami Wisły, ci kolesie którzy na Łazienkowskiej biją pikników łamiących protest przeciwko ITI, jak i choćby kolesie z Jagi którzy tłuką się między sobą w specjalach czy na mieście.

18.04.2008
11:57
[24]

estrella [ rEVOLution ]

gofer-> większość to jak widać nie wszyscy :)

18.04.2008
11:58
smile
[25]

SirGoldi [ Gladiator ]

gofer ---> Ależ jest w tym wiele prawdy!

"W mordę czy za Wisłą?"

18.04.2008
11:59
[26]

kiowas [ Legend ]

Ewunia ---> oczywiście masz rację - bo TRUE kibic to ten co drze ryja na stadionie, za swoją drużyne dałby się posiekać - a że do tego jest zwykłym obywatelem to i czasem bilet opchnie za 10-krotność ceny, czasem wyrwie jakieś krzesełko albo poturbuje FALSE kibica. Tak byc musi i basta!

18.04.2008
12:20
[27]

JihaaD [ Gosu ]

Ewunia-craxa to przeciez NArod Wybrany wiec tylko wybrani od nich moga isc na derby na Reymonta:)

W niedziele zaloza dresy z kapturem i czapke-twarzy wtedy nie widac i bedzie wyrywanie krzeselek i rzucanie w ochrone lub na sektor E.
Oczywiscie nie nalezy sie tego spodziewac przed 3:0 dla Wisly gdy beda jeszcze mieli jakies nadzieje na korzystny wynik.

18.04.2008
12:27
[28]

LooZ^ [ be free like a bird ]

Ewunia, ty taka kibicka a nie wiesz, ze to co pisze to stek bzdur?

"Mlyn" Wisly na ten mecz bedzie zamkniety, dlatego kibice Wisly na ten mecz przenosza go na inny sektor i dlatego wykupili bilety dla bywalcow mlyna zeby moc prowadzic normalny doping. Nie chodzi o zadne "konikowanie" czy inne bzdety. Jedyne z czym sie moge zgodzic to z tym ze tylko szmata bije brata.

18.04.2008
12:29
[29]

EwUnIa_kR [ Queen of Chaos ]

haha mówiłam że nie będę dyskutować;)
bawcie się;)

18.04.2008
13:06
[30]

Mydełko_FA [ Pretorianin ]

Legia pany i kazdy w Polsce to wie !
Nie kibicuje Wisle ale nie potepiam kibicow Wisly. No sorry ale to byl akt desperacji. Na Wisle chodzi masa piknikow ktorzy tylko robia dozynki z prawdziwej, meskiej walki o prymat w Polsce.

18.04.2008
14:11
[31]

Mydełko_FA [ Pretorianin ]

Aha i poczytajcie sobie wypowiedzi prawdziwych kibicow Wisly. Nie wierzcie mediom ktore tylko zeruja na sensacjach.

18.04.2008
19:28
smile
[32]

zarith [ ]

czy mogę prosic o definicje prawdziwego kibica?

18.04.2008
19:31
smile
[33]

Azzie [ bonobo ]

Ze co? Czemu zostalem wywolany do tablicy? Co to jest ochronka?

18.04.2008
21:38
[34]

LooZ^ [ be free like a bird ]

zarith: Jasne, taki ktory bywa nie tylko na derbach.

18.04.2008
21:57
[35]

Fett [ Avatar ]

Ewunia - śmiać mi się chce...która matka z dzieckiem idzie na derby w krakowie? Mam jeszcze gdzieś bilet sprzed 10 lat :)

Tomus - a kto powiedział, że to byli kibice Wisły? I to nie Wiślacy wypisują na murach 'Śmierć wiślackim kur..." "Wymordujemy was Wiślackie psy" "... morduje" itd.

18.04.2008
21:59
[36]

Mydełko_FA [ Pretorianin ]

zarith prawdziwi kibice ktorzy przychodza dopingowac a nie urzadzac piknik. Kibice ktorzy nie trzymaja z policja, ktorzy nie boja sie twardej walki w imie honoru klubu i ktorzy jezdza na wyjazdy.
Ja tam nic nie mam do piknikow ale gdy biletow jest malo pierwszenstwo powinni miec prawdziwi kibice.

18.04.2008
22:07
[37]

Sweet Zombie J, [ Pretorianin ]

Azzie ===> sorrry:). Z jakiegos powodu pomyliles mi sie z LooZ'em, myslalem o nim a wpisalem ciebie. Blagam o wybaczenie.
Ochronka => tak gdzie niegdzie nazywa sie domy malego dziecka.

Mydelka_FA ===> no to mow, ze true kibic to palant, debil i zwykly skurwysyn.

18.04.2008
22:09
[38]

Fett [ Avatar ]

ups

18.04.2008
22:30
[39]

Mydełko_FA [ Pretorianin ]

SZJ licz sie ze slowami bo nie mam 15 lat zeby mnie jakis piknik obrazal.
Zobacz co sie dzieje na siatkowce. Piknik, buractwo i dozynki. To jest kibicowanie ? Tam wiekszosc to nawet nie stala przy kibicach.

Ja mowie o prawdziwym kibicowaniu a ty nas nazywasz palantami. Wez sie puknij w zarosnieta pale bo to ze ktos kocha calym sercem swoj klub nie czyni z niego kryminalisty.

18.04.2008
22:35
[40]

Sweet Zombie J, [ Pretorianin ]

Mydelko_FA ===> mozliwe, ze nie masz 15 lat. Niestety, z jakiegos powodu twoj rozwoj nie obejmuje rozwoj intelektualnego, wiek twojego mozgu to lat 15 i tak juz pozostanie. To pewnie od tej twardej walki w ramach obrony honoru. Za duzo razy dostales w zakuty leb i tak juz ci zostalo.

Co sie dzieje na siatkowce? Ludzie spokojnie moga isc na mecz, rozkoszowac sie atmosfera, relaksowac, wziasc dzieci? no tak, waszym zakutym lbom to sie nie miesci... co sie dziwic?

18.04.2008
22:39
[41]

Mydełko_FA [ Pretorianin ]

SZJ nie znasz mnie i oceniasz po dwoch postach. Chodze na mecze i jestem kibicem i jestem z dego dumny. Na codzien jestem studentem jeden z lepszych uczelni w Warszawie.

Oddziel ignorancki pikniku kibicowanie od bandytyzmu. Gdy trzeba sie bic to sie bijemy ale to ostatecznosc. No chyba ze ustawki ale to inna bajka.

Na siatkowce jest tyle dopingu co kot naplakal. Gdyby nie to ze mecze odbywaja sie w halach i czesc oprawy robiona jest przez organizatorow to mielibyscie doping na poziomie japonii.

19.04.2008
07:47
smile
[42]

Sweet Zombie J, [ Pretorianin ]

zajelo ci az 2 posty pokazanie, ze jestes zwyklym debilem. Gratuluje studiowania, majac obity mozg 15-latka to naprawde nie lada wyczyn.

Spokojna twoja rozczochrana, nie chadzam na mecze w Polsce od wielu lat (glownie dlatego ze tam nie mieszkam) i zostawiam to podobnym tobie neandertalom, ktorzy swoja nieprawdopodobna glupota doprowadzaja do niskiego poziomu naszej pilki noznej wogole.
Kiedys jak skonczysz studia (o ile skonczysz) i twoj mozg troche popracuje (wiem ze to mocna przesada, wiara ze mozg takiego debila moze pracowac) to byc moze, w co watpie, zrozumiesz prosta zaleznosc miedzy iloscia piknikow a kondycja finansowa klubu i jego poziomem.
Byc moze, kiedys, dorosniesz do tego (w co watpie jestes na to za glupi) zeby zrozumiec, ze mozna byc fantastycznym kibicem, dopingowac swoj klub bez bijatyk, rynsztokowego jezyka i glupoty wymalowanej na waszych swinskich ryjach, byc moze kiedys zrozumiesz, ze mozna zyc w symbiozie z piknikami i korzystac z ich pieniedzy (poniekad - uwaga trudne slowo) i miec druzyne ktora naprawde warto dopingowac - a nie poziom kopaniny jak w Azerbejdzanie (za co powinniscie podziekowac sami sobie, bando neandertalczykow).

19.04.2008
08:48
smile
[43]

Cing [ Wigry Suwałki ]

poziom kopaniny jak w Azerbejdzanie (za co powinniscie podziekowac sami sobie, bando neandertalczykow)

Nie wiem, czy Cię dobrze zrozumiałem, ale ten niski poziom wg Ciebie jest przez doping kibiców?

19.04.2008
08:49
[44]

Sinic [ ]

Widze iz jak zwykle Prawdziwi Kibice Legii Warszawa sie tu wpisuja by pokazac jacy to kibole Wisly sa zli bo bija innych kibicow Wisly. Oczywiscie bydlo Legii nie bilo kibicow Legii gdy ci chcieli wejsc na mecz i nie brac udzialu w protescie bandyty Bosmana i jego bandy.

Znow ta sama dyskusja o przewadze Prawdziwych Kibicow pilkarskich co to w morde potrafia dac od tych kibicow co to jak na siatkowce tylko sie bawia za nic majac Honor i nie bijac sie w obronie Swojego Ukochanego Klubu.

I znow napisze to co pisalem w wielu innych tego typu watkach. W latach 90-tych bydlo wygonilo ze stadionow kibicow i w nastepnej dekadzie wmowilo sobie, przy juz pustych stadionach, iz to tylko dzieki nim na stadionach jest doping i tylko oni sa kibicami. Ale w miare uplywu lat, niestety wielu z racji iz cale pokolenie rodzin stracilo tradycje kibicowania i wiele pokolen musi uplynac by to sie zmienilo, bydlo znow wroci do roli niezauwazanego, chyba ze zadyme zrobi, marginesu jakim jest w kazdym kraju posiadajacym tradycje kibicowania pilce noznej. I tego wszystkim nam zycze. Bydlo swoje miejsce znac musi i kiedys rowniez w Polsce je znow pozna.

19.04.2008
14:11
[45]

Mydełko_FA [ Pretorianin ]

SZJ po tym jak mnie obrazasz ze 100 % pewnoscia moge stwierdzic ze dobrze ze wyjechales. Polska z takich prostakow i tak nie mialaby wiekszego pozydku.

Najwyrazniej do twojej ograniczonej lepetyny nie dociera ze sa bandyci i ultrasi/hoolsi. Ci drudzy dopinguja calym sercem swoja druzyne, a jak trzeba to sie za nia bija. Ja stal nie bede jak kumpli mi bija ale sam nigdy nie zaczepilem Wislaka czy Polonisty.

19.04.2008
14:16
[46]

wysiak [ Senator ]

'Pozydku'? Taki dumny Polak, inteligentny i kulturalny ponoc student, i w ojczystym jezyku wyslowic sie nie potrafi?

19.04.2008
14:25
[47]

Mydełko_FA [ Pretorianin ]

wysiak zwykla literowka. Poniosly mnie nerwy.

19.04.2008
14:25
smile
[48]

techi [ All Hail Lelouch! ]

Sweet Zombie->Piękne słowa, przybij piątkę! :)

19.04.2008
15:54
[49]

Sweet Zombie J, [ Pretorianin ]

Mydelko_FA ===> sam fakt bicia sie "za druzyne" oznacza bande debili, bandytow i psychopatow. Znam fanatycznych kibicow celticu czy "dubsow" jezdzacy wszedzie, wydajacych fortuny na oprawe z wlasnych prywatnych kieszeni, bedacych na kazdym meczu wyjazdowym a jednak NIGDY by im nie przyszlo do glowy bic sie za klub. Ale to nie sa bandyci jak ty.

Cing ===> oczywiscie, zaleznosc jest prosta i oczywista. Ilosc kibicow, tak zwyklych piknikow = wysokie zainteresowanie piknikow i kanapowcow a to = duze, duze pieniadze.
Duze pieniadze rowna sie fajne stadiony = wiecej kibicow = wiecej pieniedzy. Wiecej pieneidzy = konkretne budzety klubow, ciekawe i konkretne transfery itp, to zawsze wplywa dodatnio na poziom kopaniny. I sila rzeczy sie ona poprawia.

19.04.2008
16:46
[50]

Cing [ Wigry Suwałki ]

Czyli śpiewający kibice, odstraszają pikników, którzy przez to nie przychodzą na mecz i klub nie zarabia. Wygląda to trochę tak, że pikniki płacą za bilet, a kibice którzy idą do Młyna nie?

19.04.2008
17:41
[51]

legrooch [ MPO Squad Member ]

Legia szmata też odstawia takie numery. Normalne.
Ciekawe, co by zrobiła bez pikników. Grała obok Szczakowianki? Była niżej?
Gra w 11 + 20 kibiców debili napewno by pomogło.

Idąc dalej tropem braku biletów - oprócz piników na derby Łodzi znalazły się miejsca :> I to ilość konkretna :>

19.04.2008
19:36
[52]

_MaZZeo [ Senator ]

Zawsze mnie smieszą idioci gardzący piknikami.

Zobacz co sie dzieje na siatkowce. Piknik, buractwo i dozynki. To jest kibicowanie ? Tam wiekszosc to nawet nie stala przy kibicach.


Ty sam jestes burak. Weź no wytłumacz jaką ty widzisz różnicę między piknikiem a "prawdziwym kibicem". Bo ja widze tylko jedną - ci drudzy to rzucają na prawo i lewo bluzgami w piosenkach, które niby mają nadać im respektu, buhaha :)

M.in. dzięki tym piknikom polska siatkówka jest na światowym poziomie i w kazdym turnieju walczy o medale, a przez tych "prawdziwych kibiców" czyt. idiotów polska piłka nożna jest taka jaka jest - skorumpowana i na poziomie 3 ligi angielskiej.

19.04.2008
20:32
[53]

Sweet Zombie J, [ Pretorianin ]

Cing ===> myslenie nie boli. Sproboj pomyslec sam, uda ci sie.

19.04.2008
21:19
[54]

Cing [ Wigry Suwałki ]

SZJ -> niestety, jestem kibicem = nie mam mózgu i nie potrafię tego robić. Wybacz.

spoiler start
wg. opinii publicznej dot. wszystkich kibiców
spoiler stop

19.04.2008
23:28
smile
[55]

Sweet Zombie J, [ Pretorianin ]

Cing ===> cos w tym jest. Twoja niechec do myslenia (za duzo bojek?) potwierdza ze nie masz mozgu. Ale spcjalnie dla ciebie, skup sie i to mocno, srednia ilosc kibicow na meczach

1. Tłumy na meczach w Anglii i Hiszpanii

Poniższe zestawienie prezentuje średnią frekwencję na stadionach 11 prezentowanych przez nas lig:

1. Bundesliga (Niemcy) - 38800
2. Premier League (Anglia) - 36500
3. Primera Division (Hiszpania) - 28900
4. Serie A (Włochy) - 22700
5. Ligue 1 (Francja) - 21700
6. Eredivisie (Holandia) 18390
7. Scottish Premier League (Szkocja) - 15780
8. Primeira Liga (Portugalia) - 9700
9. Bundesliga (Austria) - 9625
10. Ekstraklasa (Polska) - 8100
11. Jupiler League (Belgia) - 7200

teraz pomysl (wiem, cholernie to trudne, moze poprosz mlodszego brata o pomoc? ), ze:

Austria = 8 mln 300 tys mieszkancow
Portugalia = 10 mln 600 tys mieszkancow
Belgia = 10 mln 600 tys mieszkancow
Szkocja = 5 mln 100 tys mieszkancow (Kibicow chodzi na mecze prawie 2 razy wiecej)

Jak dalej pewnych rzeczy nie jestes w stanie pojac, to coz, zwroc sie do mlodszego brata o pomoc (7 latek wystarczy) i sie rozjasni.

P.S. I nie bredz o stadnionach bo:

Poniższe zestawienie prezentuje stosunek średniej ilości kibiców na meczach drużyn danej ligi do pojemności stadionów:

7. liga polska - 61%


Cos jednak trzyma te pozostale 39% ludzi od przychodzenia na mecze....

Moj ty "mundry" prawdziwy kibicu :]

20.04.2008
00:48
[56]

gofer [ tifoso ]

Weź no wytłumacz jaką ty widzisz różnicę między piknikiem a "prawdziwym kibicem". Bo ja widze tylko jedną - ci drudzy to rzucają na prawo i lewo bluzgami w piosenkach, które niby mają nadać im respektu, buhaha :)

M.in. dzięki tym piknikom polska siatkówka jest na światowym poziomie i w kazdym turnieju walczy o medale, a przez tych "prawdziwych kibiców" czyt. idiotów polska piłka nożna jest taka jaka jest - skorumpowana i na poziomie 3 ligi angielskiej.


mazzeo - > Różnica polega na tym, że jak drużna zaczyna przegrywać, to pikniki chodza na mecze lokalnego rywala, byleby wygrywali. A dzięki tym "idiotom", jak ich nazywasz, internetowy napinaczu, niejeden polski klub w ogóle istnieje,- bo oni nie odwracają się od drużyny po nieudanym sezonie czy serii porażek. Zobaczymy gdzie będzie ten cały siatkarski festyn, jak polska siatkówka (czego jej nie życzę) przestanie święcić sukcesy.

20.04.2008
01:18
[57]

_MaZZeo [ Senator ]

gofer --> ale uzytkownik Mydełko_FA popiera tych pseudokibiców dających sobie po mordach w imie klubu, i wlasnie o tych idiotach mówiłem, a ty odebrałeś to jako uogólnienie.


Zobaczymy gdzie będzie ten cały siatkarski festyn, jak polska siatkówka (czego jej nie życzę) przestanie święcić sukcesy.


Ten siatkarski festyn o którym mówisz istnieje od wielu wielu lat, a nie od zdobycią srebrnego medalu na mistrzostwach. Istniał i kwitł gdy np. w Ligach Światowych dostawalismy po dupsku od jakiejś Portugalii (2002 rok bodajze). W 2004 roku tez była zajebista atmosfera, wtedy pierwszy raz pojechałem na mecz reprezentacji. Wtedy, kiedy trzeba było się cieszyć pojedyńczymi z Brazylią czy Rosją.

Podobnie jest z resztą z PLS, również i tutaj jest "festyn".

20.04.2008
07:39
smile
[58]

Sweet Zombie J, [ Pretorianin ]

tak tak gofer, bez nich pilka by na pewno zginela. Tak samo jak to ma miejsce w hiszpanii czy w anglii. Tam kluby ledwo "zipia", z biedy, braku kibicow i wogole meczy nikt nie oglada. Slyszalem ze real madryt, biedny klubik, gra na klepisku bo ich na stadion nie stac, bo tylko ulamek procenta ich kibicow to debile i stadionowi bandyci... A w Angli po wyelimionowani przyglupow a la Mydelko_FA ze stadionow, postanowili je zaorac i uzywaja dawnych stadionow jako pola uprawne a gra sie na parkingu na zaimprowizowanych boiskach, krzywo wymalowanych sprajem bo i tak nikt nie przychodzi. Podobno, czasem wynik meczu rozstrzyga sie rzucajac moneta, i tak nikt tego nie oglada...

20.04.2008
10:39
[59]

Child of Bodom [ Woo Hoo! ]

Sweet Zombie J, ---------> Czyli rozumiem, ze kazdy czlowiek ktory na meczach swojej druzyny kibicuje jej, jezdzi na wyjazdy jest bandyta, kryminalista, narkomanem, zabojca, degeneratem i wandalem?

20.04.2008
10:43
[60]

wysiak [ Senator ]

Child of Bodom --> Czytanie ze zrozumieniem trudna sztuka, nie? Skads takie kuriozum wywnioskowal?

20.04.2008
10:49
[61]

Child of Bodom [ Woo Hoo! ]

1. Post gofera:

mazzeo - > Różnica polega na tym, że jak drużna zaczyna przegrywać, to pikniki chodza na mecze lokalnego rywala, byleby wygrywali. A dzięki tym "idiotom", jak ich nazywasz, internetowy napinaczu, niejeden polski klub w ogóle istnieje,- bo oni nie odwracają się od drużyny po nieudanym sezonie czy serii porażek.

2. Riposta Zombiego:


tak tak gofer, bez nich pilka by na pewno zginela. Tak samo jak to ma miejsce w hiszpanii czy w anglii. Tam kluby ledwo "zipia", z biedy, braku kibicow i wogole meczy nikt nie oglada. Slyszalem ze real madryt, biedny klubik, gra na klepisku bo ich na stadion nie stac, bo tylko ulamek procenta ich kibicow to debile i stadionowi bandyci...



Stad.

20.04.2008
10:51
smile
[62]

wysiak [ Senator ]

Child of Bodom --> Wiesz co, nie chce mi sie tlumaczyc. Zadaj sobie trud przeczytania wiecej niz tylko dwoch ostatnich postow, to moze zrozumiesz o czym jest rozmowa.

20.04.2008
11:40
[63]

Mydełko_FA [ Pretorianin ]

SZJ to wg ciebie mam byc przykladnym katolem i dac sie bic jak mnie i moich znajomych leja ?
Moze dla ciebie oraz podobnych internetowych napinaczy i moralizatorow jest to normalne ale ja swoj honor i dume mam.
Zwyklych kibicow tylko najwieksze szmaty leja. Ty nie masz zielonego pojecia co sie na stadionach dzieje. Na Zachodzie tez jez duzo fuckow i innych. W Brazylii gdzie na mecze ligowe chodzi po kilkadziesiat tysiecy ludzi strach wejsc do dzielnicy zajmowanej przez kibicow konkurencyjnej druzyny. W Anglii tez nie jest rozowo. Zwlaszcza jak ta twoja elyta wyjezdza za granice.
Zastanow sie co piszesz bo rzucasz miesem na lewo i prawo, a nie znasz mnie i gofera.
Udowodnij mi cieniasie, ze jestem bandyta. Na necie kazdy jest mocny a ciekawe czy bylbys rownie twardy na stadionie gdy trzeba przez 90 min zdzierac gardlo.

20.04.2008
14:43
[64]

Sweet Zombie J, [ Pretorianin ]

Mydelko_FA ===> widzisz, wiem ze tego nie rozumiesz, brak ci odpowiedniej ilosci szarych komorek.
Wiadomo, ze wszedzie na zachodzie sa rowniez bandyci na stadionie. Wiadomo, ze takich debili jak ty jest pelno na swiecie. I to nie jest problemem, to jest cos zrozumialego i w pelni akceptowalnego.
Problem sie robi wowczas gdy ci bandyci wyganiaja ze stadionow piknikow, okrzykuja sie prawdziwymi kibicami i uwazaja ze to jest dla dobra klubu. To wowczas jest problem, bo to nie ma nic wspolnego z dobrem klubu czy sportem.

20.04.2008
15:07
smile
[65]

GROM Giwera [ One Shot ]

Och Ewunia, a kiedyś taka mądra się wydawała :)

20.04.2008
16:46
[66]

LooZ^ [ be free like a bird ]

SZJ: "Problem sie robi wowczas gdy ci bandyci wyganiaja ze stadionow piknikow, okrzykuja sie prawdziwymi kibicami i uwazaja ze to jest dla dobra klubu".

Ale tak jest na calym swiecie, ale skad ty szaraczku mozesz o tym wiedziec, chuligani Leeds czy West Hamu nie udzielaja sie na polskim forum o grach.

20.04.2008
17:04
[67]

blood_x [ !SkinheadS! ]

SZJ >>> znajdz sobie dziewczyne, zone, chlopaka i wyjdz mi stad bo smieszna jestes :)

20.04.2008
17:15
smile
[68]

BIGos [ bigos?! ale głupie ]

Nie przestaje mnie zadziwiać, jakie ludzie mogą mieć zakute pały.

"Honor klubu", gangsta-wierszyki, patetyczne deklaracje -- wszytko się tutaj znajdzie ;).
Nareszcie zrozumiałem, że najgłupszą grupą społeczną są prawdziwi kibice piłkarscy, tacy co to "na wyjazdy jeżdżą" i "dumy swojej bronią".

Leja się po mordach za spółki akcyjne i nazywają to honorem -- a to się zwyczajnie nazywa głupotą.
Jak dzieci, plującę się, czy XBOX, czy PS3 "bardziej rulez".
Dorośnijcie idioci.

20.04.2008
17:18
[69]

Sinic [ ]

Na calym swiecie kibole stanowia margines zauwazany tylko gdy im palma calkiem odbije i zrobia zadyme. Jakos nie zauwazylem, choc byc moze tak jak polskie bydlo probowali, by kibolom w Anglii udalo sie kibicow wyrzucic ze stadionow. W Polsce sie to udalo tylko ze wzgledu na przemiany lat 90-tych. Bydlo podnioslo ryje i nikt sie mu nie potrafil przeciwstawic. A bydlo nie tresowane caly czas dziczeje i niestety ponosimy tego konsekwencje do dnia dzisiejszego i jeszcze dlugo ponosic bedziemy.

W sumie tez zabwane jest to tlumaczenie bydla z Krakowa. Tlumaczenie ktore ma wszystko wyjasniac i ukazywac ich w dobrym swietle. Skatowali kibicow poniewaz bylo za malo biletow i Prawdziwi Kibice by wszyscy nie weszli na mecz. No oczywiscie, to ich juz usprawiedliwia.

20.04.2008
17:51
[70]

Sweet Zombie J, [ Pretorianin ]

LooZ^ ===> z tygodnia na tydzien robisz sie coraz bardziej zalosny. Pytanie co ty mozesz wiedziec? W zyciu nie widziales hoolsa Leedsu czy Rangersow, i owszem, nie udzielaja sie na polskich forach, ale mieszkaja po sasiedzku.
No ale skad ty frajerku mozesz o tym wiedziec?

20.04.2008
17:57
[71]

LooZ^ [ be free like a bird ]

Sinic: Bla bla bla.

SZJ: I co ze po sasiedzku, nie powiesz mi, ze z takimi bandytami, debilami i imbecylami rozmawiasz na temat idei pilki noznej i co sadza o komercjalizacji tejze? A wypowiedzi kibicow wspomnianych druzyn sa dosyc znane, wystarczy wiedziec gdzie szukac. Rozumiem, ze wyzywanie mnie od "frajerkow" ma ci podniesc samoocene, czy co? :)

20.04.2008
17:58
smile
[72]

pizmak [ Generaďż˝ ]

No jak to skąd ? Z internetu.

20.04.2008
18:11
[73]

Sweet Zombie J, [ Pretorianin ]

LooZ^ ===> Alez skad, stwierdzenie prostego faktu. Wystarczy spojrzec na twoje wypowiedzi.
Ale masz racje, wy jestescie prawdziwi kibice i mam nadzieje ze wam sie uda wzajemnie pozabijac, za toba i tak by nikt nie plakal a troche smiecia na ulicach by bylo mniej :)

20.04.2008
18:12
[74]

Mydełko_FA [ Pretorianin ]

SZJ LooZ choc czesto sie z nim nie zgadzam jest na tym forum od lat i wielokrotnie udowodnil swoimi wypowiedziami, ze ma glowe na karku.
Jeszcze raz ci napisze. Zastanow sie co mowisz bo obrazasz nas kibicow. To, ze jestem ultrasem i tak mam swoj szalik, przez caly mecz zdzieram gardlo i jestem na sporej czesci wyjazdow, czyni ze mnie bandyte. To moze zle sie na ciebie spojrze i polecisz na policje z placzem ?
To nie jest wina kibicow ze druzyna gra slabo. Gdy polska pilka nozna bedzie na przyzwoitym europejskim poziomie stadiony sie zapelnia. Wiem w sporej czesci piknikami, ale tak sie stanie.
To nie burdy lat 90 na stadionach wygonily rodziny z dziecmi tylko zalosny poziom naszej pilki.
Fakt w latach 90 bylo za duzo syfu, ale teraz jest zdecydowanie lepiej.
Pewnie nie byles na holenderskich stadionach. Ja bylem i wcale tam nie jest tak super bezpiecznie. Tez sie zdarzaja hoolsi i tez sie tluka. Tylko tam aparat panstwowy dziala duzo sprawniej i potem sypia sie dotkliwe kary.

20.04.2008
18:14
[75]

LooZ^ [ be free like a bird ]

SZJ: Chlopaczku, co ty soba reprezentujesz? Siedzisz sobie gdzies tam w kapciach na internecie i na moje nieobrazliwe posty rzucasz teksty w stylu "frajerku", "smieciu". I ty mi chcesz mowic, ze ja jestem problemem i przejawem patologii? Blagam cie, nie osmieszaj sie.

20.04.2008
18:17
smile
[76]

Misiaty [ Konserwatywny liberał ]

LooZ

"na temat idei pilki noznej"

Za wikipedią:

" Celem gry jest umieszczenie piłki w bramce przeciwnika, zwycięża drużyna, która uczyni to więcej razy"

Ile można na ten temat dyskutować? ;))))))))))))

20.04.2008
18:19
[77]

techi [ All Hail Lelouch! ]

Jeszcze raz ci napisze. Zastanow sie co mowisz bo obrazasz nas kibicow. To, ze jestem ultrasem i tak mam swoj szalik, przez caly mecz zdzieram gardlo i jestem na sporej czesci wyjazdow, czyni ze mnie bandyte. To moze zle sie na ciebie spojrze i polecisz na policje z placzem ?

Mydełko->Ile postów trzeba Ci jeszcze napisać, żebyś rozróżnił, że SZJ mówi o kibolach tłukących się między sobą i bijących "niedzielnych kibiców" ?

Sam udowodniłeś, że takim jesteś, pisząc wcześniej, że bijesz się za honor klubu itp.

Edit. Gramatyka w niedzielę leży;)

20.04.2008
18:22
[78]

LooZ^ [ be free like a bird ]

Misiaty: No i pytan mozna zadac do tego miliony, wymienie pierwsze lepsze:

- czy moralne jest, aby w tym celu podkupywac od spragnionych pieniedzy rodzicow 8 letnie dzieci, a potem szkolic je niczym roboty przez nastepne 10 lat, w oderwaniu od bliskich, znajomych i domu;

- czy moralne jest, aby pilke nozna, od zawsze zwiazana z lokalnym patriotyzmem byla z niego obdzierana, a druzyny pilkarskie rozgrywaly swe meczu nawet 5.000 km od wlasnego stadionu aby osiagnac jak najwieksze zyski marketingowe (bo wcale nie chodzi wtedy o "umieszczenie piłki w bramce przeciwnika" bo czesto zdarza sie ze taki ManU przegyrwa z podstawiona japonska druzyna)

- czy sluszne jest robienie z pilkarzykow gwiazd, stawianie ich za wzor i wyrocznie "fajnosci" mimo ze nic sobie nie reprezentuja w sferze obyczajowosci czy inteligencji?

20.04.2008
18:25
[79]

techi [ All Hail Lelouch! ]

- czy sluszne jest robienie z pilkarzykow gwiazd, stawianie ich za wzor i wyrocznie "fajnosci" mimo ze nic sobie nie reprezentuja w sferze obyczajowosci czy inteligencji?


To samo można powiedzieć o dowolnej dziedzinie życia:)
Nawet o dr Queen:)
Chcesz pozbyć ideałów cały śiwat?:)
Równość ponad wszystko?:)

Looz->Fakt, wyzywanie wszystkich kibiców od szmat, nie jest czynem godnym;)
Aczkolwiek sam nie miałbym najmniejszych oporów nazwania szmatą kogoś, kto potrafi przynieść na mecz z drużyną, z którą ma się "kose" miecz samurajski czy maczetę, byleby uszkodzić jakiegoś fana.
Zauważ, że niestety odsetek takich ludzi jest niebywale wysoki albo niezwykle widoczny w porównaniu z innymi ligami

20.04.2008
18:25
[80]

LooZ^ [ be free like a bird ]

techi: Czy dla marginalnych wydarzen "bicie "niedzielnych kibicow"" nalezy wszystkich kibicow wyzywac od frajerow i smieci (vide SZJ)? Czy zalozymy osobny temat dla wymuszen pieniedzy od osob w czarnych wlosach, rudych wlosach, blond wlosach? O biciu kibicow wlasnej druzyny slyszalem moze 3 razy w ciagu ostatnich paru lat, a wierz mi, ze siedze w tym bardzo gleboko.

20.04.2008
18:39
[81]

Misiaty [ Konserwatywny liberał ]

LooZ

Pisałem o tym w kontekście Twojej innej wypowiedzi:

Ale tak jest na calym swiecie, ale skad ty szaraczku mozesz o tym wiedziec, chuligani Leeds czy West Hamu nie udzielaja sie na polskim forum o grach.

Teraz zaś wytłumacz mi:
1. Co z tego, że tak jest na całym świecie?
2. Czy "piknikowi kibice" czy jak ich tam zwiecie, nie mogą prowadzić równie "poważnych dysput"?
3. Czy bycie chuliganem w jakikolwiek sposób czyni lepszym owego chuligana?
4. Czy przypadkiem sport nie jest rozrywką dla mas a nie elitarną zabawą paru "ustawkowiczów"?

Techi dobrze stwierdził, że na każdy temat można sobie w ten sposób podyskutować. Cóż z tego, że nie słyszałeś o biciu własnych kibiców. Czy bicie kibiców innych drużyn jest ok? :)

20.04.2008
19:09
[82]

LooZ^ [ be free like a bird ]

Misiaty, na litosc, kto ci zabral umiejetnosc czytania ze zrozumieniem?

1. Tzn. ze blednym jest tlumaczenie "nigdzie indziej nie ma kiboli i tam jest super, a u nas jest i jest beznadziejnie".
2. Gdzie tak napisalem?
3. Gdzie tak napisalem?
4. A czy przypadkiem pilka nozna nie jest juz sportem, a przedstawieniem w teatrze?

"Czy bicie kibiców innych drużyn jest ok?" W 99% bija sie ci co chca sie bic, znowu mamy rozmawiac o marginesie marginesu?

20.04.2008
19:22
[83]

BIGos [ bigos?! ale głupie ]

W 99% bija sie ci co chca sie bic

No pewnie, reszta się nie "bije" tylko "zostaje pobita".

20.04.2008
19:23
[84]

bartoniu [ Konsul ]

Ludzie co wy sie tak podniecacie tymi derbami juz sie chyba nawet skonczyly Wisła wygrala i po ptokach czaterie zescie tu zrobili

20.04.2008
19:51
[85]

LooZ^ [ be free like a bird ]

"No pewnie, reszta się nie "bije" tylko "zostaje pobita"."

Bez kitu, poziom merytorycznej dyskusji z tuzami polskiego intelektu (Sinic, SZJ, BIGos) stoi na tak zenujaco niskim poziomie, ze nie wiadomo czy smiac sie z glupoty, czy plakac nad tym ze tacy maja sie za elite, o niebo madrzejsza od "kibolstwa".

20.04.2008
19:58
[86]

Misiaty [ Konserwatywny liberał ]

LooZ

A to nie doczytałem kontekstu. Wybacz ;)

20.04.2008
20:01
[87]

BIGos [ bigos?! ale głupie ]

Wyśmiej moją głupotę, mistrzu, ale najpierw powiedz z jak głębokich czeluści wyciągnąłeś te "99%", hm?
Bo mi, tuzowi polskiego intelektu (czymkolwiek jest "polski intelekt"), wygląda to na tekst wyciągnięty prosto z Twojej dupy.
I wskaż mi jedno fałszywe zdanie jakie tu napisałem.

20.04.2008
20:10
[88]

LooZ^ [ be free like a bird ]

Chlopaczku, chociazby z tego ze bylem na kilkuset meczach u siebie i kilkunastu na wyjezdzie i widzialem wiecej awantur na zywo niz ty w telewizji. Co tydzien odbywa sie w Polsce conajmniej 50 meczy miedzy druzynami posiadajacymi zorganizowane grupy kibicow, co w sezonie daje ponad 1.500 meczy. Nawet stosujac moja skale, ze do takich wydarzen dochodzi przy 1% wychodzi ze co sezon na 17 meczach pobito nie chcacych sie bic kibicow innej druzyny. W takim wypadku musze zmienic moje kalkulacje. Przepraszam. Do niczego takiego nie dochodzi na 99,75% meczy.

20.04.2008
20:12
[89]

Belert [ Senator ]

- czy moralne jest, aby w tym celu podkupywac od spragnionych pieniedzy rodzicow 8 letnie dzieci, a potem szkolic je niczym roboty przez nastepne 10 lat, w oderwaniu od bliskich, znajomych i domu;

- czy moralne jest, aby pilke nozna, od zawsze zwiazana z lokalnym patriotyzmem byla z niego obdzierana, a druzyny pilkarskie rozgrywaly swe meczu nawet 5.000 km od wlasnego stadionu aby osiagnac jak najwieksze zyski marketingowe (bo wcale nie chodzi wtedy o "umieszczenie piłki w bramce przeciwnika" bo czesto zdarza sie ze taki ManU przegyrwa z podstawiona japonska druzyna)

- czy sluszne jest robienie z pilkarzykow gwiazd, stawianie ich za wzor i wyrocznie "fajnosci" mimo ze nic sobie nie reprezentuja w sferze obyczajowosci czy inteligencji?

1.tak
2.tak
3.tak
czemu nie i tak jest wszystkona sprzedaz , a co ma do tego moralnosc?Hmm...

20.04.2008
20:14
[90]

LooZ^ [ be free like a bird ]

Belert: Dla ciebie tak, dla mnie nie. Tego tez mi nie wolno? Tolerancja...

20.04.2008
20:36
[91]

Misiaty [ Konserwatywny liberał ]

W sumie to LooZ całkiem rozsądnie mówi.

20.04.2008
20:37
[92]

$ebs Master [ Profesor Oak ]

A najlepsze ze polska pilka to jedno wielkie gowno :D jak chciecie sie zabijac zeby ogladac tych wszystkich szmaciarzy to prosze bardzo, ale i tak wiem ze polowa tych "kibicow" ma gleboko w dupie mecze i to co sie dzieje na murawie. Ale za to nie ma to jak przypierzyc, polamac, zgruchotac,zabic!? kogos kto kibicuje innej druzynie, przeciez to jest takie fajne

20.04.2008
21:38
[93]

gofer [ tifoso ]

[58] Sweet Zombie J - > chłopcze, zanim wystukałeś na klawiaturze swój pseudośmieszny post, mogłeś trochę dokładniej przeczytać moją wypowiedź. Nie napisałem nigdzie, że gdyby nie pewna grupa kibiców, to polska piłka by nie istniała, tylko że niejeden polski klub w ogóle istnieje dzięki grupce fanatyków, którzy dla swojej drużyny są poświęcić coś więcej, niż parę złotych na bilet, popcorn i kiełbasę - i w ciężkich chwilach nie zachowują się np. jak swołocz w Chorzowie na meczu z Kolumbią albo nie jadą na mecz gdziekolwiek, byle w pierwszej lidze, itp. I odejdź od komputera, bohaterze, bo zaraz z frustracji zaczniesz bić łbem w klawiaturę. "brak ci odpowiedniej ilosci szarych komorek", "debili jak ty", "żałosny", "frajerku" - prosto w oczy też być miał odwagę to powiedzieć?

20.04.2008
22:21
[94]

Sinic [ ]

LooZ^ -->
Tak mi sie wydaje iz pilka nozna kojarzy ci sie z pustymi stadionami i ogolnym upadkiem. Nie znasz innej a ta ktora jest poza granicami naszego pieknego kraju jest kraina nieznana. Jesli nawet zauwazasz tlumy kibicow na tamtych stadionach, to zawsze znajdziesz gdzies jakis filmik, artykul czy co tam badz, by sie dowiedziec o tym iz w roku 87 kibole w Anglii zrobili zadyme, a w roku 2008 (nadal sie to zdarza i bedzie sie zawsze neistety zdarzac) kibole gdzies tam, dajmy na to we Wloszech, wywolali zadyme. I na tej podstawie jestes przekonany iz kibole na calym swiecie dobrze zyja i sa istotna czescia swoich klubow. I juz sie cieszysz widzc iz swiat zmierza w kierunku idealu. Tylko lejacy sie po mordach w imie Honoru Klubu Prawdziwi Kibice maja prawo ogladac mecze a reszta wara od naszych stadionow. A jak nie podoba sie to w ryja. Oczywiscie z rzadka, bo tak ogolnie to kibole w Polsce XXI wieku juz sa bardziej opanowani niz ci z lat 90-tych i w morde na ogol, chyba ze ktos sie napatoczy, tylko innych kiboli leja. Zawsze tylko w imie Honoru, nie tam ze od razu lubia.
Tymczasem przed ta feralna ubiegla dekada budlo kibolskie bylo na naszych stadionach marginesem, tak jak i jest wciaz na calym swiecie. Bylo i nadal jest marginesem spoleczenstwa. Na pewien czas wychynelo z rynsztoka na swiatlo dzienne ale za lat 50, nie jestem zbytnim optymista, bydlo w rynsztoku kibicowania sie znow znajdzie w Polsce. Znow kibice opanuja stadiony. A kibole beda sie nadal gdzies tam lac po ryjach, czasem siedziec w pierdlu, ale juz nikogo to specjalnie nie bedzie obchodzic.

20.04.2008
22:28
[95]

LooZ^ [ be free like a bird ]

Sinic, czizys, wpadles w jakis bezmyslny slowotok?

gofer: "prosto w oczy też być miał odwagę to powiedzieć?"
Zaraz ci powie, ze nie bo brutalny prymitywizm nie jest dla niego :) Niestety, umiejetnosc brania odpowiedzialnosci za swoje slowa zanikla w spoleczenstwie :)

20.04.2008
22:52
smile
[96]

Tlaocetl [ cel uświęca środki ]

Jak ja nie cierpię tych tępych kiboli!
Wielka szkoda, ze normalny, przeciętny człowiek nie może pójść z dziećmi na mecz, bo zaraz spotka grupę popieprzonych palantów wrzeszczących swoje durne przyśpiewki i lejących się nawzajem, czy z policją
To hańba dla tego sportu!
Ciągle nie rozumiem dlaczego chuliganom nie można zabronić im wstępu na stadiony i skutecznie tego egzekwować??

20.04.2008
22:53
[97]

LooZ^ [ be free like a bird ]

Tlaocetl: Aha, a oczywiscie probowales isc z dziecmi (twoimi?) na mecz? Czy tylko opierasz sie na tym, ze w Gazecie Wyborczej pisza "nie mozna isc z dziecmi na mecz bo sie bija"?

20.04.2008
22:58
smile
[98]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

Looz

- czy moralne jest, aby w tym celu podkupywac od spragnionych pieniedzy rodzicow 8 letnie dzieci, a potem szkolic je niczym roboty przez nastepne 10 lat, w oderwaniu od bliskich, znajomych i domu;

- czy moralne jest, aby pilke nozna, od zawsze zwiazana z lokalnym patriotyzmem byla z niego obdzierana, a druzyny pilkarskie rozgrywaly swe meczu nawet 5.000 km od wlasnego stadionu aby osiagnac jak najwieksze zyski marketingowe (bo wcale nie chodzi wtedy o "umieszczenie piłki w bramce przeciwnika" bo czesto zdarza sie ze taki ManU przegyrwa z podstawiona japonska druzyna)

- czy sluszne jest robienie z pilkarzykow gwiazd, stawianie ich za wzor i wyrocznie "fajnosci" mimo ze nic sobie nie reprezentuja w sferze obyczajowosci czy inteligencji?


Pierwsza kwestia jest oczywiście dyskusyjna. Trzecia od biedy też, chociaż jak sobie pomyślę, dla ilu młodych ludzi sportowiec może być wzorem konsekwencji i ciężkiej pracy, to też wydaje mi się, że sytuacja taka może mieć naprawdę sporo plusów.

Co natomiast widzisz niemoralnego w drugiej poruszonej przez Ciebie kwestii? Od lokalnego patriotyzmu się zaczyna, ale im bardziej rośnie w sławę i popularność klub, tym więcej ma kibiców na całym świecie. Czy im nie należy się także namiastka gry na żywo swojej ukochanej drużyny? Ja tam żadnym lokalnym patriotą nie jestem, kocham MU i wiele był dał, aby Czerwone Diabły regularnie przyjeżdzały sobie do Polski urządzać sparing z jedną z tutejszych drużyn :> Zresztą ja to pół biedy, bo do Anglii ani daleko nie mam, ani tanich linii lotnicznych nie bakuje. Co jednak ma powiedzieć kibic z innego kontynentu?

20.04.2008
23:01
[99]

LooZ^ [ be free like a bird ]

Paudyn: Druga jest dla mnie najbardziej skandaliczna. Co kibicom z Manchesteru po tym, ze ich druzyna jest najlepsza na swiecie, skoro bilet na mecz latwiej dostana Japonczycy na mecz w Tokio, niz oni sami?

20.04.2008
23:08
[100]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

Looz :: Nie musisz się martwić o kibiców Manchesteru. Mają rekompensatę w postaci dożywotnich karnetów na Old Trafford i żaden Japończyk bez odpowiednio dobrych kontaktów nawet nie wściubi nosa do Teatru Marzeń ot tak sobie z ulicy.

PS. Jestem ciekaw, ilu angielskich kibiców zechce polecieć do Tokio na mecz MU, skoro ma swoją drużynę co weekend u siebie w Anglii?

PPS. Masz chyba dzień robienia z nas sobie żartów, przyznaj się :oPPPP

20.04.2008
23:11
[101]

LooZ^ [ be free like a bird ]

Paudyn: Moj szef jest fanatykiem MU ktory byl na paru meczach w Teatrze Marzen ;) wiec wiem jak to wyglada ;) Pewnie tez wiesz, ale sie droczysz ze mna hehehe... Gdyby bylo tak cudnie, to czemu powstalaby druzyna kibicow MU ktora gra sobie w ktorejs tam ichniejszej lidze? ;) Komercja nie wszystkich bawi :)

20.04.2008
23:24
smile
[102]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

Ja też niedługo wybieram się na OT, ale ze spokojną głową tylko dlatego, że mam kogoś, kto może mi to załatwić od kuchni ;o)

Mówisz o FC United? To temat na większą dyskusję, aczkolwiek od siebie powiem w skrócie, iż tej inicjatywy nie popieram, gdyż dla mnie to niejako synonim zdrady. Deklarowałem miłość Manchesterowi United i przy nim zostanę, zaś sam klub to nie tylko właściciel, ale cała otoczka wokół niego, włącznie z kibicami właśnie.

Poplecznicy FC United twierdzą, że tak naprawdę nigdy nie wyrzekli się klubu z Old Trafford, a cała ta szopka to jedynie swego rodzaju protest, zaś oni sami czekają na lepsze czasy.

Mam w pracy kumpla (lat 45) będącego od wieków już fanatykiem Legii. Nie podoba mu się działalność ITI, ponieważ w jego mniemaniu (chyba słusznie zresztą) działacze próbują wypchnąć ze stadionu "prawdziwnych kibiców", a na ich miejsce zwabić "pikników". Przestał więc przychodzić na mecze i przerzucił się na oglądanie w tv/internecie. Klub nie zarabia na nim i jest to jego forma protestu, ale w życiu nie przyszło mu do głowy odwrócić się swojego klubu plecami.

21.04.2008
08:43
[103]

kiowas [ Legend ]

Paudyn --->

Nie podoba mu się działalność ITI, ponieważ w jego mniemaniu (chyba słusznie zresztą) działacze próbują wypchnąć ze stadionu "prawdziwnych kibiców", a na ich miejsce zwabić "pikników". Przestał więc przychodzić na mecze i przerzucił się na oglądanie w tv/internecie.
I oby więcej tak8ich zapaleńców poszło w jego ślady - wtedy ja, prawdziwy piknik, będę mógł od czasu do czasu przejść się na mecz.
Bo dla mnie, jako prawdziwego piknika, wydarzenie sportowego to nic więcej niźli tylko rozrywka w czystej postaci - nie sens życia jak dla wiekszości piłkarskich fanatyków.
\I dlatego właśnie koszykówka, siatkówka czy inne sporty, na które gościu z ulicy może sobie przyjść i czerpać prawdziwa przyjemność niekoniecznie połączoną z wymogiem posiadania szalika czy gaci w kolorze klubowym, dużo bardziej mnie kręcą niż banda wariatów ganiająca za futbolówką. Przykre by było gdybym rzeczywiście uwielbiał piłkę nożną na tyle, by wkurzac się na koneiczność obcowania ramię w ramię ze stadionowym tępakiem podczas meczu.

21.04.2008
08:56
smile
[104]

Belert [ Senator ]

Coż legia i wisła zawsze mialy problem z kibicami.Ale na plus warszawiakow trzeba przeznac ze nie rzucali nozami w zawodnikow druzyny przeciwnej :)
Co stolica to stolica :))

21.04.2008
09:00
smile
[105]

Bobuch [ Mniejsze Zło ]

Ech, nie ma to jak odwieczne dogryzanie sobie, kto to ma lepszych kibiców.

Belert -> A Wy rozwaliliście sobie starówkę, a co. :)

21.04.2008
09:30
smile
[106]

Molzey [ Konsul ]

Nom, pikniki to najgorsza zaraza, prawie jak policja. Siedzą całymi rodzinami, żrą, mecz oglądają zamiast śpiewać tradycyjne piłkarskie przyśpiewki, w policję nie chcą rzucać kamieniami... całym swym jestestwem prowokują Prawdziwych Kibiców do dania w mordę...
Prowokatorzy.
I zapamiętajcie sobie - lepsze 100 sztuk Prawdziwego Kibica, co gardło zedrze, w mordę przyjezdnemu da, za Honor, za Klub....Niż 10000 pikników, swołoczy co mecz chce oglądać. Słyszał to kto o takim bezsensie? Mecz oglądać....phi. Tu chodzi o Honor!

21.04.2008
10:34
[107]

Alandar [ Centurion ]

kiowas---> bez przesady przecież nikt ze stadionów nie wygania pikników. Zazwyczaj ultrasi mają własny sektor w którym nikomu nie przeszkadzają.
Chodziłem na mecze III ligi (koniec lat 90 XX w) i na trybunach oraz poza stadionem często wybuchały burdy. W zasadzie śmiało mogę siebie nazwać zwykłym piknikiem. Ot przychodziłem popatrzeć, czasem pośpiewać. Bez szalika i innych klubowych gadżetów. Nigdy nawet w czasie nawet poważnych zadym nie spotkałem się z sytuacją, gdy mógłbym dostać. Wystarczyło się wycofać.
Teraz czasem chodze na mecze Zagłębia Sosnowiec. Nawet nie mieszkam w Sosnowcu. Ba kibice klubu z mojego miasta toczyli wiele lat temu regularne bitwy z fanami Zagłębia. Też jeszcze nie dostałem, ani nikt mi nie groził.
Wydaje mi się, że kibice w Polsce powoli się cywilizują. Nie jest już tak źle, a jak ktoś szuka problemów to je znajdzie.

Natomiast koniki z Wisły, to nie są żadni ultrasi tylko zwykle hieny, stadionowa mafia, bandyci...

21.04.2008
10:53
smile
[108]

Sweet Zombie J, [ Pretorianin ]

gofer/ LooZ^ ===> oczywiscie ze moge ci to powiedziec w twarz. I co? Pobijesz mnie? rzucisz sie na mnie z piesciami? W ten sposob probojesz sobie podbudowac ego ze niby taki grozny jestes? Give me a break...
A jesli probojesz mi w ten smieszny sposob grozic, to tylko sam sobie wystawiasz opinie i potiwerdzasz, ze jestes zwyklym stadionowym bandyta.

21.04.2008
10:54
[109]

Belert [ Senator ]

Alandar to se te no jak im rekiny .Super bojowka wisly :)

21.04.2008
10:57
[110]

kiowas [ Legend ]

Alandar ---> może jestem upierdliwy, ale owi ultrasi, nawet gdy zadymy ograniczają do własnego sektora (co wnosząc po relacjach tv dzieje się nieczęsto), wielce mi przeszkadzają
Dlatego właśnie wolę oglądać inne dyscypliny sportowe gdzie tego typu 'fenomenów' nie doświadczam

21.04.2008
11:01
[111]

Belert [ Senator ]

swoja droga to prawda , jak ubierzesz szalik Wisly i pojdziesz na osiedle oswiecenia to sam sie prosisz o klopoty.Ale dawno juz nie slyszalem zeby ktos latal i pytal za kim jetes.

21.04.2008
12:10
[112]

LooZ^ [ be free like a bird ]

SZJ: Nikt ci nie grozi, ale troche wiecej jaj trzeba miec do wyzywania ludzi od smieci niz pisanie tego na forum internetowym.

21.04.2008
14:36
[113]

Sweet Zombie J, [ Pretorianin ]

LooZ^ ===> uwierz, ze moge ci powiedziec co o tobie sadze (i goferowi tez i Mydelkowi_FA tyz) w cztery oczy i na zywo. Nie potrzeba do tego zadnych jaj.

21.04.2008
15:40
[114]

gofer [ tifoso ]

SZJ - > nie trzeba być stadionowym bandytą, żeby dać komuś po mordzie za prostackie pyskówki. I wyluzuj się, nikt ci nie grozi, mnie po prostu bawią takie internetowe szczury jak ty, przed monitorem wielki bohater, a jak przyjdzie co do czego, to wzrok na buciki...

Z mojej strony finito, zapraszam serdecznie na piknik GOLa (o, ironio, tylko czy mnie, wielkiego, stadionowego bandytę tam wpuszczą?), możemy porozmawiać.

I napisz mi jeszcze coś miłego, zawsze to fajnie się z ciebie pośmiać :)))

21.04.2008
16:02
[115]

kiowas [ Legend ]

gofer ---> wpuścić cię wpuszczą, ale piwa jak zwykle nie dostaniesz ;PP

21.04.2008
16:14
smile
[116]

gofer [ tifoso ]

kiowas - > poproszę wujka Legroocha, to może mi przemyci chociaż jedno małe piwko ;)

21.04.2008
16:19
smile
[117]

kiowas [ Legend ]

Wujek kiowas tez nie odmówi jak będziesz spolegliwy ;PPP

21.04.2008
16:37
[118]

LooZ^ [ be free like a bird ]

SZJ: Gofer chyba podsumowal temat.

kiowas: A ja, a ja moge? :P Obiecuje nie pic z vineze :)

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.