GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

"Życie codzienne w latach '56 - '80 w Polsce"

16.04.2008
10:56
smile
[1]

Stalker1 [ wkurzający typ ]

"Życie codzienne w latach '56 - '80 w Polsce"

Witam.
Dzisiaj bez szydzenia, spamowania. Sprawa dotyczy szkoły oraz zadania, którego nie jestem w stanie zrobić. Zadanie z historii brzmi "Opisz życie codzienne, kulturalne oraz społeczne na Ziemiach Zachodnich w latach 1956-1980". Nauczyciel 'podpowiedział' by skontaktować się z dziadkami, którzy żyli w ówczesnych czasach. Tutaj pojawia się problem- żadne z moich dziadków nie żyje... Nauczyciel oczywiście nie przyjmuje tego do wiadomości, każdy musi mieć zadanie. Może któryś z GOLowiczów pamięta te czasy i mógłby co nieco nakreślić mi sytuację (Mirencjum?).
Z góry dziękuję za pomoc

16.04.2008
10:58
[2]

szlecha [ Legionista ]

Polecam filmowe kroniki PRL - fascynujące:).

16.04.2008
11:12
[3]

leelooh [ Pretorianin ]

rodziców zapytaj:)

16.04.2008
11:14
[4]

wielebny_666 [ Generaďż˝ ]






tu znajdziesz pare ciekawych, smiesznych i prawdziwych zjawisk :)

16.04.2008
11:23
smile
[5]

Stalker1 [ wkurzający typ ]

wielebny_666
Pierwszy link powinien zadowolić nauczyciela :)
Dzieki za pomoc wszystkim

16.04.2008
11:32
[6]

Paweł Puzio [ Pretorianin ]

popros o pare ciekawostek babcie/dziadka i rodzicow.

16.04.2008
12:07
[7]

Stalker1 [ wkurzający typ ]

Tutaj pojawia się problem- żadne z moich dziadków nie żyje...
a rodzice w moga powiedziec co najwyzej o latach '80

16.04.2008
12:40
smile
[8]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Kurcze... żebym już się łapał w kategorii "zapytaj dziadka"... ;)

Swoją drogą, ten "pierwszy link" to nieco bzdurny jest...

Pod koniec lat 60-tych zaopatrzenie wcale nie było jeszcze tak tragiczne, dopiero końcówka lat 70-tych i początek 80-tych, to była tragedia - kartki na wszystko, puste półki i polowania na spekulantów.

"Niski poziom świadomości społeczeństwa powodował, iż jedna osoba średnio na rok zużywała litr szamponu i wody toaletowej oraz kilogram mydła." - może na jakiś zapadłych wsiach, ale w miastach było normalnie.

"Od 1967 roku Polacy mogli jeździć fiatem 125p, a bardziej zamożni trabantem" - bzdura, Trabi był tańszy od Malucha i chyba od Syrenki też. Autorowi sie chyba pomyliło z Wartburgiem. Duży Fiat to był wcale nie tani samochód...

Poza tym, nie wspomniał nic o specyfice komuny czyli Pewexach i Baltonie gdzie można było poczuć Zachód, o namiastce dolarów czyli bonach Pewexu, o czarnym rynku walutowym etc

Nie ma też w artykule nic, o życiu kulturalnym o którym masz napisać. A było ono, myślę, na lepszym poziomie niż obecnie...
Książek był może mniejszy wybór, były trudno dostępne mimo niewyobrażalnie wielkich na dzisiejsze czasy nakładow, ale prawie wszystkie były "z górnej półki". Podobnie kina - sieczki amerykańskiej mało, za to wydarzeniem były Konfrontacje, czyli przegląd najwybitniejszych filmów ostatniego roku. Kurcze, zdobyć karnet na Konfrontacje to był wyczyn...
W teatrach też nie narzekano na brak widowni, i to nie dlatego, ze spędzano szkoły i zakłady pracy... na niezłe sztuki czy klasykę w nowatorskich aranżacjach waliły tłumy a sztuki potrafiły wisieć na afiszach po kilka sezonów.
Osobnym działem, bardzo prężnym, były kabarety i słynne audycje radiowe - 60 minut na godzinę czy Powtórka z rozrywki.

16.04.2008
17:32
smile
[9]

Stalker1 [ wkurzający typ ]

Dzięki, wprowadziłem już poprawki :)
Jeśli jeszcze ktoś ma informacje na temat tamtych czasów, będę wdzięczny za podzielenie się wiedzą.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.