GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Sprowadzanie samochodu z USA do Polski

14.04.2008
22:55
smile
[1]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

Sprowadzanie samochodu z USA do Polski

Witam,
Czy ktoś się orientuje, co się wiąże ze sprowadzeniem samochodu z USA do Polski? Jakie opłaty są wymagane i jak jest ich wysokosć?
Np. transport, cło itp.

Przy takim kursie dolara może warto coś sprowadzić sobie z USA?

14.04.2008
22:57
[2]

Fett [ Avatar ]

Musisz sobie wykupić kontener morski :) O ile pamiętam to takie coś kosztuje 1000$ ?

14.04.2008
22:59
[3]

Didier z Rivii [ life 4 sound ]

Przy takim kursie dolara może warto coś sprowadzić sobie z USA?

zalezy jakie auto, ale ogolnie oplaca sie :)
widzialem ostatnio zestawienie i na niektorych autach mozna zaoszczedzic do 40% :)

14.04.2008
23:03
[4]

_ramadan_ [ Firestarter ]

Jeśli sprowadzisz samochód o niewielkiej wartości to raczej się nie opłaci (chyba, że koniecznie chcesz być oryginalny i mieć auto ze stanów). Trzeba wziąć jeszcze pod uwagę koszty utrzymania, paliwa etc. Natomiast przy samochodach droższych sprowadzenie auta z USA to świetny interes. Ostatnio wuj zakupił RAV4 prosto z salonu, razem z transportem wyniesie go dużo mniej niż u nas. Podobno opłaca się kupować Mercedesy M-klasę (produkowane w stanach; razem z opłatami i transportem, używane wychodzą dużo taniej niż u nas).

14.04.2008
23:09
[5]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

Jestem zainteresowany samochodem za około $40.000. Tylko nie wiem ile wyniesie transport do Polskie, cło i inne opłaty oraz czy wynająć do tego firmę, czy też samemu próbować wszystko załatwiać. Boję się, że tych dodatkowych opłat mogę mieć i 20 tyś. pln.

14.04.2008
23:11
[6]

Shaybeck [ Bo tutaj był błąd ... ]

no i dolicz koszt zmiany świateł na europejskie

sam to samo przeżywam, koszt to minimum 2000 zł jak coś nowszego

14.04.2008
23:12
[7]

Volk [ Legend ]

Podobno bardziej niz bezposrednio do Polski oplaca sie najpierw sprowadzic i zarejestrowac auto w jakims innym, tanszym kraju Unii.

Rozmawialem na gieldzie z facetem, ktory zajmowal sie tym i mowil, ze najpierw rejestruje samochod na Litwie i tam placi wszelkie oplaty a dopiero pozniej sprowadza juz do Polski.

14.04.2008
23:14
[8]

Zenedon_oi! [ Generaďż˝ ]

No i katalizator chyba trzeba wrzucić do niektórych?

14.04.2008
23:16
[9]

EwUnIa_kR [ Queen of Chaos ]

- sprawdzenie stanu technicznego i prawnego samochodu na terenie USA
- zakupu auta na terytorium Stanow Zjednoczonych
- transport do portu w Nowym Jorku
- wysyłka kontenerem do Polski, Niemiec i Litwy
- odprawę celną w USA, Polsce, Niemczech i Litwie cło, akcyzę i VAT
- obsługę samochodu w porcie
- dostawę samochodu we wskazane miejsce

to jest to co firma musi zrobić żeby ci przywieźć samochód.nie wiem ile to kosztuje ale pogogluj napewno jest takich firm kilka.może mają cenniki.

a opłaty to ok 1000$ za średnie auto transport w kontenerze morskim,cło 10% wartości pojazdu i kosztów transportu,13,6 za poj ponad 2000,3,1 do 2000,i vat 22%sumy wartości zakupu,cła i akcyzy.

ed:znalazłam firma bierze za to wszystko 1500$

14.04.2008
23:19
[10]

Karrde [ Visual Effects Artist ]

Rzeczywiście jest sporo firm specjalizujących sie w tym, ale czy mógłby ktos polecić jakąś sprawdzoną?

Mając do wyboru kupno Jeepa Cherokee za 200tys w Polsce, a tego samego za $30tys tam, wiele sie nie trzeba zastanawiać - z wyjątkiem tego JAK. ;)

-edit:
Cainoor
Mam nadzieję, że nie masz nic przeciwko małej kradzieży wątku. :)

14.04.2008
23:21
[11]

Coolabor [ ~~Kochający Walery ]

Heh, Ewunia dobrze prawi, w $1500 zmieścisz się spokojnie.
Doliczysz cło, VAT i śmigasz :)

14.04.2008
23:25
smile
[12]

EwUnIa_kR [ Queen of Chaos ]

14.04.2008
23:28
[13]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

Dzięki. Zastanawiam się, czy samemu auta nie kupić w salonie w USA, bo będę tam za jakiś czas. Tylko potem musiałbym samemu wszystko załatwiać (port, transport itp.). Firmy biorą prowizję pewnie drugie tylko co cały transport.

Dzięki za rady. Muszę sobie poprzeglądać oferty zarówno samochodów, jak i firm przewoźniczych i podejmę jakąś decyzję.

15.04.2008
00:23
[14]

legrooch [ MPO Squad Member ]

Volk ==> Dokładnie. Tak sprowadziłem E46 i Voyagera.

Cainoor ==> Przez Litwę przyjdzie Ci mniej zapłacić w generalnym zestawieniu (tyle, że dwa dni trzeba doliczyć na wyjazd).

1000$ kontener (na ogół dwie sztuki)
cło - to już zależne od wartości
rejestracje, kombinacje na granicy itd.

15.04.2008
02:40
[15]

Karrde [ Visual Effects Artist ]

legrooch
Jakie oszczędności (w sensie orientacyjnych procentów) mogą wchodzi w grę przy sprowadzaniu przez Litwę?
I kwestia dostosowania samochodu - co tak naprawdę trzeba zrobić, bo mitów jest wiele. Choćby na przykładzie Twojego Voyagera, bo to też SUV.

I jeszcze bardziej ogólne pytanie.
Sprowadzając w tym samym czasie drugie auto w celu sprzedaży, jaka jest szansa, że pokryje pewną część kosztów tego, którego kupilo się dla siebie? Pytanie może wydawac się dziwnie naiwne, ale sytuacja taka zachodzi choćby przy przywożeniu laptów Apple'a. Teoretycznie rozgrywając wszystko dobrze, można polecieć do stanów, przywieźć dwa/trzy kompy i miec darmowy komp dla siebie plus darmową wycieczkę. ;)

15.04.2008
02:46
smile
[16]

blazerx [ ]

niezly pomysl z tymi laptopami...

02.06.2008
23:48
[17]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

Oficjalna cena samochodu w Polsce -160 tyś. zł. W USA - 40 tyś. dolarów. Gdzie tu sprawiedliwość?

02.06.2008
23:50
smile
[18]

langdon [ Konsul ]

Ja znam odpowiedzi na wszystkie twoje pytania bo sam sprowadzam ale ci nic nie powiem bo bede mial konkurencje :)

a ogolnie rzecz biorac to wszyscy takie glupoty piernicza, ze a skreca - szczegolnie Ewunia, legrooch - wybacz ale lol

02.06.2008
23:52
[19]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

Spoko, przez półtora miesiąca zdążyłem poznać wszystkie odpowiedzi na dręczące mnie pytania. Teraz po prostu daje sobie czas do namysłu na podjęcie decyzji. I trochę muszę pobiadolić nad tymi różnicami w cenach.

02.06.2008
23:52
[20]

Shaybeck [ Bo tutaj był błąd ... ]

Cainoor - w zarobkach amerykanów - taniej i więcej

niestety długo ich rynek się nie utrzyma

03.06.2008
00:18
[21]

legrooch [ MPO Squad Member ]

langdon ==> Niby w którym miejscu? Ciekawe...

Ja znam odpowiedzi na wszystkie twoje pytania bo sam sprowadzam ale ci nic nie powiem bo bede mial konkurencje :)

Na eBayu są teraz fajne Murciellago produkowane przez Burago. Dałem Ci cynk, więc go wykorzystaj. 1:12!

03.06.2008
00:34
[22]

langdon [ Konsul ]

Cainoor ==> Przez Litwę przyjdzie Ci mniej zapłacić w generalnym zestawieniu (tyle, że dwa dni trzeba doliczyć na wyjazd).

1000$ kontener (na ogół dwie sztuki)
cło - to już zależne od wartości
rejestracje, kombinacje na granicy itd.

Dokladnie w tym miejscu. Co do Ewunie to caly post nr [9] to pomylka :/
poza tym wszyscy w tym watku nie maja zielonego pojecia o sprowadzaniu bo czytam takie glupoty, ze w srodku skreca :/

Ot cale GRYONLINE.PL

03.06.2008
00:45
[23]

legrooch [ MPO Squad Member ]

To wyjdzie mu taniej czy nie? Bo bzdury to ty piszesz i się motasz. Zrób zestawienie trasnportu samochodu przez zachód i przez Litwę. Procentowo, nie mówię o wartości całkowitej.

Przez Litwę jest jeden minus - trzeba mieć kogoś zaufanego na celnym, bo przyjdzie odebrać samochód niekompletny. Taką sytuację mieliśmy z E46 - brak radia, zapasu i znaczka z maski....

03.06.2008
00:46
[24]

EwUnIa_kR [ Queen of Chaos ]

post 9
źródło:

03.06.2008
00:54
[25]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

langdon - To ja napisze jak to wygląda wg mnie, a Ty mnie ewentualnie popraw.

1. Dogadany jestem z salonem pod Chicago, w którym mam zamiar kupić samochód. Dostaje od nich auto, jak i odpowiedniy dowód zakupu.
2. Dogadany jestem z firmą spedycyjną, do której kupiony samochód muszę dostarczyć (firma z Chicago).
3. Następnie transport drogą morską do portu w Gdyni (czy tam w Gdańsku, już nie pamiętam). Oczywiście wykupione ubezpieczenie.
4. Przy odbieraniu w Polsce, należy przejść procedurę celną. Czyli zapłacić cło, akcyzę, podatek VAT. Silnik do 2.0, więc akcyza ta niższa.
5. Kolejny etap to rejestracja pojazdu, ale to już chyba mogę zrobić w rodzinnym mieście, czyli w Warszawie.

Są jeszcze jakieś koszta, o których zapomniałem?

03.06.2008
00:59
[26]

langdon [ Konsul ]

Od punktu pierwszego sie mylisz. Owszem mozna tak zalatwic ale wtedy wyjdzie ci kilkaset % drozej niz normalnie powinno i na dodatek ty masz wszystko na glowie.

Jest bardzo latwy sposob i bardzo tani, tzn stosunkowo tani :)

03.06.2008
01:10
[27]

Loczek [ El Loco Boracho ]

langdon: "jesteś głupi po tak. Bo ja jestem mądry, ale nie powiem dlaczego, bo to ja jestem mądry a ty głupi i już!"

Zauważasz analogie? Wypowiedź podobna do twoich.

03.06.2008
01:15
[28]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

langdon
"Od punktu pierwszego sie mylisz."
- Skoro nie tylko w punkcie 1 się myle, to gdzie jeszcze?

"Owszem mozna tak zalatwic ale wtedy wyjdzie ci kilkaset % drozej niz normalnie powinno"
- Zamawiam samochód nowy, u oficjalnego dealera. Cena jest prosto z oficjalnej stronki, gdzie wybrałem sobie także dodatkowe akcesoria.

"i na dodatek ty masz wszystko na glowie."
- Tu się zgadzam i to spora wada samodzielnego sprawadzania samochodu.

03.06.2008
01:18
smile
[29]

langdon [ Konsul ]

Loczek

Wiem co masz na mysli - glupi nie jestem :p jak niektorzy tutaj co zwyklego przyslowia nie zrozumia.
W kazdym razie bylbym glupi mowiac o sposobie w jaki mozna zrobic niezla kase zarazemk robiac sobie konkurencje.
To tak jak bym mial numery do lotka i podal na forum bo ktos mi nie wierzy.

Inna kwestia jest to, ze ja tylko mowie. To co inni z tym dalej zrobia . .nie moja sprawa. I tak nie zrobi zadnej roznicy to czy ktos mi uwierzy czy nie. Ja tylko mowie a reszte zostawcie dla siebie

03.06.2008
01:19
smile
[30]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

langdon - Nie bój się, chleba Ci nie zabiorę :-)

03.06.2008
01:19
[31]

Kijano [ Generaďż˝ ]

Sprowadzałem ostatnio i napisze Ci kilka rzeczy :

1. Jest OGROMNIE DUZO zachodu
2. Opłaca się
3. Jeśli masz zamiar kombinoweać z ceną wozu ( np. zaniżysz bardzo cenę zakupu ), uważaj CELNICY w szczegolnosci w GDYNI( tak samo jak w dużych punktach przeładunkowych np. czestochowa ) wycwanili sie i maja zawsze aktuyalne katalogi i jak cos im sie nie spodoba z cena to kaza zaplacic Ci cło od najwyzszej ceny za auto( aha czasem lepiej dac w lape i miec ich z glowy)


langdon - czyzbys mowil o mieniu przesiedlenczym ?

03.06.2008
01:24
[32]

blazerx [ ]

To po co się w ogóle odzywasz jak nie zamierzasz udzielić żadnych rad i wszystko co robisz to wprowadzenie zamieszania.

03.06.2008
01:27
[33]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

Kijano - Mienie przesiedleńcze to jest dobry patent, ale będąc w USA dwa tygodnie raczej się nie załapię ;-)

03.06.2008
01:35
[34]

langdon [ Konsul ]

blazex

Po ty zeby niektorzy wiedziel;i, ze niektore informacje warte sa naprawde duzo. I nie mnowie tutaj o kwocie duzej dla 20latka ,tylko o duzo wiekszej.

To jest zloty srodek i jesli ktos sie wprawi chociaz troche to kazda jedna osoba robi niesamowita konkurencje, na tyle powazne, ze ja moge byc wyrzuconym z rynku.
A taki ktos chce sie dowiedziec po prostu na forum. Tez bym chcial wiedziec jak zgarnac forse i nie placac za owa wiedze.

Oprucz lotka podalbym porownanie na wpisanie sie na forum z idealnum pomyslem " co zrobic zeby nic nie robic i miec kase " czy jakos tak to bylo ;)

03.06.2008
01:40
smile
[35]

blazerx [ ]

Tak, ale rozmowa tutaj jest o sprowadzaniu aut normalnymi drogami( różnica ceny pol-usa) i o ile się nie mylę tą "normalną" drogą też można sporo zaoszczędzić więc twoje rady( a raczej ich brak ) niewiele pomogą tym którzy zamierzają sprowadzić sobie te aut jeżeli nie wiedzą o czym mówisz. Na zasadzie "wiem ale nie powiem", napisz może przynajmniej ile procentowo można zaoszczędzić na samochodzie wartym powiedzmy $50k robiąc to twoim sposobem wtedy my zaczniemy blagac na kolanach i prosic zebys wytlumaczyl jak to robisz.

03.06.2008
01:43
smile
[36]

Loczek [ El Loco Boracho ]

langdon: e tam. Frajer jesteś. Ja nie wychodząc z domu zarabiam średnio 50 tysięcy franków szwajcarskich dziennie. I to przy zerowych nakładach z mojej strony. Oczywiście jak to robie nie moge zdradzić, bo to tajemnica.


A tak poważnie to robisz z siebie frajera/pozera itd. Blazer ma racje - jeśli nie chcesz pomóc i tak naprawdę nie masz nic do powiedzenia w tym wątku to po cholerę się wpisujesz?

03.06.2008
07:55
smile
[37]

legrooch [ MPO Squad Member ]

Ale czego oczekujecie od kolesia z Czesiem w avatarze? Zwykły pozer dla popisu.

Dotarł do ściągania Matchboxów jako samochodów na części. Dajcie mu popuścić wodze fantazji :)

03.06.2008
08:15
[38]

Shaybeck [ Bo tutaj był błąd ... ]

legrooch - Czesio w awatarze i koszykarz w nicku

tatuś zrobił jakiś przekręt, a dziecko boi się powiedzieć

Po ty zeby niektorzy wiedziel;i, ze niektore informacje warte sa naprawde duzo.

to co ma ci zapłacić 100 000 $ na jutro to go oświecisz ? :D

PS: aaa no pewnie przez Ebay mu lepiej kupować :D https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=7697510&N=1

PS2: https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=7711607&N=1

03.06.2008
08:23
[39]

Shaybeck [ Bo tutaj był błąd ... ]

sorka ale muszę to też zamieścić

https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=7720022&N=1

https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=7697396&N=1

normalnie koleś zbije fortunę na swoich informacjach

03.06.2008
10:18
[40]

Loczek [ El Loco Boracho ]

Shaybeck: to było do przewidzenia :)

03.06.2008
14:15
[41]

langdon [ Konsul ]

Co do tych aukcji to szukalem merca dla siebie. Wolalem kupic uzywanego i sam sie nim pobawic w tzw odnowienie. Jednak taki system kupowania-sprzedazy aut nie proponowalbym nikomu.

Mimo podejscia gryonline do wszystkich na zasadzie " nie powiesz to my wymyslimy co masz na mysli i cie wysmiejemy - a'la dzieci z piaskownicy, to nie proponowalbym nikomu takiego systemu sprzedazy bo mozna wpasc w niezle gowno.
Jedynie co moge powiedziec czego nie robic ale nie powiem jaki jest moj system - mimo, ze sie juz zastanawialem, bo wydawalo mi sie, ze rozmawiam z normalnymi ludzmi o tym a nie z dziecmi zawistnymi i zazdrosnikami.

A caly sekret sprowadzania NOWYCH aut zostawie dla siebiebo z rsezta jak widze teraz - nikt nie jest wart tego zebym powiedzial prawde. To tez wplynelo na moja decyzje bo wiem jakie jest gryonline i mimo to chcialem jeszcze sprawdzic. Moje podejzenia sie potwierdzily. No coz. Wy sobie placcie za

"- sprawdzenie stanu technicznego i prawnego samochodu na terenie USA
- zakupu auta na terytorium Stanow Zjednoczonych
- transport do portu w Nowym Jorku
- wysyłka kontenerem do Polski, Niemiec i Litwy
- odprawę celną w USA, Polsce, Niemczech i Litwie cło, akcyzę i VAT
- obsługę samochodu w porcie
- dostawę samochodu we wskazane miejsce "

Kiedy ja omine to wszystko i na dodatek nie bede mial za duzo spraw na glowie :)

03.06.2008
14:26
smile
[42]

langdon [ Konsul ]

Dodam ,ze sprowadzaniem zajmuje sie od kilku lat, wiec jakim cudem moglem kupowac na e-bay'u od kilku lat nie wiedzac jak sie placi - lol

Niestety wasze, jak zwykle zalosna proba dedukowania spelzla na niczym-przukro mi.

Gdybyscie inaczej podchdzili do sprawy, gdybyscie nie byli zazdrosni, zawisni i zachowywali sie jak dorosli a ne jak dziecko z piaskownicy " on nie powie to cos wymysle i go wysmije" - bylo by wam latwiej w zyciu. A i wtedy moze bym powiedzial pare slow bo juz mialem taki zamiar.

Fakt faktem powiedziec cos mozna zeby zaspokoic wasza ciekawosci bo zanim ktokolwiek w to wszedl to minelo by troszke czasu -to nie jest takie proste dla kogos kto nie sprowadzal samochodow.

03.06.2008
14:27
[43]

Loczek [ El Loco Boracho ]

langdon: widze, że ty w kółko to samo... Daj sobie spokój, raczej nikogo tutaj już nie interesuje co masz do powiedzenia. Szkoda twojego drogocennego czasu, w trakcie którego mógłbyś zamówić sobie nowego merca ze stanów za 5 tysięcy baksów, na rozmowy z zawistnymi dziećmi. Tak więc idź załatwiać swoje genialne geschefty i daruj nam czytania swoich wypocin.

03.06.2008
14:32
smile
[44]

Volk [ Legend ]

Widzicie chlopaki?

langdon poddal nas probie ale niestety jej nie przeszlismy. Nie jestesmy godni poznac tej wielkiej tajemnicy. Szkoda bo dzis cala noc nie moglem spac i rozmyslalem co to moze byc za sposob.

03.06.2008
14:37
smile
[45]

zbm [ do your worst ]

[41] [42] czasem GOL to zbyt wiele dla mnie

liek mudkip?

03.06.2008
14:39
smile
[46]

langdon [ Konsul ]

Wlasnie takimi postami, takim tokiem myslenia utwierdzacie, ze jestescie dziecmi. Ciekawe co rodzice by na to powiedziel.

ehh te dzieci sa czasem pocieszne :)

03.06.2008
15:17
smile
[47]

PaulPierce [ Konsul ]

Langdon -----> Tobie to rodzicie chyba już powinni kazać spać bo głupoty pieprzysz nieziemskie ;)

03.06.2008
15:24
[48]

Shaybeck [ Bo tutaj był błąd ... ]

mam nadzieje ze langdon to nie ten langdon ktory jako jedyny jest na naszej klasie ... omfg żal lol wtf rotfl

03.06.2008
15:25
smile
[49]

Grzesiek [ www na-skroty pl ]

Gdybyscie inaczej podchdzili do sprawy, gdybyscie nie byli zazdrosni, zawisni i zachowywali sie jak dorosli a ne jak dziecko z piaskownicy " on nie powie to cos wymysle i go wysmije" - bylo by wam latwiej w zyciu. A i wtedy moze bym powiedzial pare slow bo juz mialem taki zamiar.

I kto tutaj się zachowuje jak dziecko z piaskownicy.

Wyśmiali dzieciaka i teraz próbuje się zgrywać, że coś wie, ale nikomu nie powie, bo jest obrażony.

A bądź sobie.

Mało kogo tutaj obchodzą Twoje "interesy". Zarabiasz na tym, to dobrze - oby tak dalej, tylko uważaj jak Ci się zacznie palić grunt pod nogami - bo może się tak stać.

I tak jesteś mało wiarygodny ...

03.06.2008
15:43
[50]

kan!awacek [ Pretorianin ]

tu się co poniektórzy dobrze wypowiadają , ale lepiej chyba z angli ps. mały jest już wybur bo co najlepsze to sprowadzili , chociaż zdarzają się wyjątki

03.06.2008
16:27
smile
[51]

legrooch [ MPO Squad Member ]

Grzechu ==> Mało wiarygodny to mało powiedziane :)

Pewnie jego syn\brat pytał się o eBay, a Mercedesa ciotka chciała brać :>

03.06.2008
16:37
[52]

wilqu [ Konsul ]


wy sobie placcie za
- sprawdzenie stanu technicznego i prawnego samochodu na terenie USA
- zakupu auta na terytorium Stanow Zjednoczonych
- transport do portu w Nowym Jorku
- wysyłka kontenerem do Polski, Niemiec i Litwy
- odprawę celną w USA, Polsce, Niemczech i Litwie cło, akcyzę i VAT
- obsługę samochodu w porcie
- dostawę samochodu we wskazane miejsce
Langdon zapewne szuka interesującego go samochodu na ulicy, tłucze szybę, odpala z kabla, a potem transportuje kutrem rybackim pod wietnamska banderą przez atlantyk ukrytym pod górą śledzia.Kuter jest na olej rzepakowy, więc wystarczy że jego mama zrobi frytki na obiad a on potem wleje olej do baku.Proste?I jakie oszczędne!Tylko ten zapach śledzia...

03.06.2008
16:42
[53]

erton2 [ Pretorianin ]

Chcialem zauwazyc, ze jestescie faktycznie dziecmi i zal mi was, zazdroscicie po prostu langdonowi jego sposobu, ktory jest faktycznie wyjatkowy i nie dziwie mu sie, ze nie chce go udostepniac na publicznym forum. Przeciez omijajac takie formalnosci jak zakup samochodu mozna zaoszczedzic mniej wiecej 100% jego wartosci. Langdon jest wizjonerem, marnuje sie na tym forum.

03.06.2008
23:30
smile
[54]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

langdon - Może dziś będziesz miał dobry nastrój i zdradzisz o czym chciałeś nam powiedzieć? :-)
Nie usnę, jak nie poznam choć rąbka tej cennej tajemnicy... proszę, zgódź się... proszę... nie daj się prosić...

03.06.2008
23:39
smile
[55]

legrooch [ MPO Squad Member ]

erton2 ==> 10/10 :)

Cainoor ==> Próbowałeś z ciekawości zainteresować się w USA ubezpieczalniami i przetargami? :)

03.06.2008
23:41
[56]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

Niestety, nikt do tej pory nie powiedział mi, jakie są dodatkowe sposoby na ściągnięcie samochodu, niz dotychczas wymienione. Ubezpieczalnie kojarzą mi się z używanymi samochodami, nie z nówkami. Możesz napisać coś więcej? Obiecuję, że konkurencji w biznesie nie będę robił :-)

03.06.2008
23:55
[57]

legrooch [ MPO Squad Member ]

W USA ubezpieczalni sprzedają samochody zarówno praktycznie nowe, jak i po przejściach.
Tak była ściągana trzy lata temu BMW 323 w pełnej opcji oraz Voyager. Teraz dociera RX8.
Trzeba znaleźć kogoś, kto pójdzie (bądź netowo) się u nich zarejestruje i będzie licytować.
Minus - nie zobaczysz samochodu raczej na oczy bez odwiedzin firmy (w naszym przypadku robił to znajomy, który się średnio zna). Każdy samochód jest dosyć szczegółowo udokumentowany, opisane przejścia itd (typu kradzież, zalanie, pożar, bity, upadłość firmy itp).

Ale trzy lata temu to 323 było warte koło 60-70 tys. Po robociźnei w Polsce całkowity koszt wyniósł poniżej 30tys. zł. Voyager wyszedł w całości za około 22tys. (tłumacze, cło, akcyza, transport itd).

04.06.2008
00:04
[58]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

Ok, w takim razie ta oferta nie do mnie. Nie zamieżam sprowadzać samochodu uszkodzonego i naprawiać go w Polsce. Ale dzięki, że się podzieliłeś wiedzą :-)

04.06.2008
00:07
[59]

legrooch [ MPO Squad Member ]

Cainoor ==> Równie dobrze możesz łyknąć tam samochód nowy/używany nieuszkodzony. Wszystko zależy od kategorii wystawianych. A jest w każdej kategorii ich od pytonga :)

Żałuję, że się nie wyrobiłem na trzy Coopery '07. Miały przejechane po 150mil +/-, dostały każdy na parkingu delikatnie po błotnikach jakąś belką drewna. Minimalna klepanka rogu klapy + reflektor w każdym. Koszt zakupu - 3000$ każdy. Po tyle poszły.... :(

04.06.2008
00:09
[60]

mikmac [ Senator ]

cainoor -->
IMO jedyne co Cie moze zainteresowac to transport do bremenhaffen (czy jak to sie tam pisze). Helmuty maja 15% VAT a my 22 wiec jak by nie patrzec oszczedzasz 7%. Nie wiem ile jest w Estonii, pewnie jeszcze mniej, ale ja bym nie ryzykowal wywozic sie tak daleko. Za duzo lapowek po drodze.

04.06.2008
00:41
smile
[61]

Caine [ Książę Amberu ]

Obym nie pomylił ale w którymś z tych magazynów dla pozerów (Hm, LOGO?) był kilka miesięcy temu duży artykuł, gdzie miałeś wszystko rozpisane. Poszukaj w bibliotece albo u znajomeog metroseksualisty.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.