Jaszczur [ Konsul ]
czy jest ktos kto potrafi lub pomoze w napisaniu felietonu
mam zadane do napisania felieton "poobserwoj to co za oknem " widze z okna jezdnie w kltorej jest dziura i to koniec potrzebuje pomocy
Przezdzieblo [ Konsul ]
Jaszczur, sięgnij choćby do "Polityki" i popatrz, jak felietony pisze Stomma lub Pilch (Zanussiego nie polecam ;)). Ogólnie dzura w jezdni to niezły pomysł, możesz "lać wodę" o wahaczach, wpływie motoryzacji na życie płciowe dzikich w Amazonii, gęstości smoły tak podobnej przecież do asfaltu, czarnych oczach koleżanki z klasy, w których zdarzyło Ci się "utonąć". Freudowskich interpretacji dziury ja bym nie zaryzykował, ale jest i taka opcja, podobnież i dywagacje na temat kondycji polskiego hutnictwa szkła oraz smutnej konieczności utrzymywania się telewizji za przeproszeniem publicznej z reklam, dla przykładu, środków czystości umożliwiających przetarcie brudnej od smogu i oparów absurdu szyby ;)
massca [ ]
napisz o tym jak bardzo sie cieszysz ze masz okno przez ktore mozesz patrzec na swiat bo sa tacy ktorzy patrza na niego przez drzwi w halu Dworca Centralnego....
Jaszczur [ Konsul ]
bardzo wasz przepraszam ale w sprawach pisdznia to ja jestem but i to lewy (tak mi sie wydaje ) nigdy nie pomys;abym ze mozna w takim felietonie przytoczyc amazonie lub swiat ludzi innych
AnQ [ Pretorianin ]
w felietonach wlasnie o to chodzi, ze pisze sie na zupelnie luzne tematy. mozesz np walnac cos w stylu, ze masz za oknem dziure, jakos smiesznie ja opisac, napisac, jakie to te dziury sa straszne i w ogole, a potem wymyslic jakas fajna historyjke zwiazana z ta dziura, ze nie wiem, ktos w nia wjechal, cos mu sie urwalo, i jakis potem ciekawy ciag wydarzen. powiedzmy, ze tak walnal, ze rura wydechowa sie poluzowala (czy cos takiego, ja sie na samochodach nie znam), i musial wzywac pomoc drogowa, i przez to wszystko nie dojechal na umowiona kolacje gdzies tam, a w tej restauracji przywiezli tego dnia nieswieza ryby, i gdyby byl tam dojechal, to by sie na kiszki rozchorowal i wyladowal w szpitalu. a tak ma tylko urwana rure. wniosek: nawet dziura w jezdni moze byc pozyteczna! :DDDD weim, gupie to, ale o to chodzi, zeby bylo smisznie, z humorem, i wcale nie koniecznie na realny temat.
Jaszczur [ Konsul ]
AnQ gdybys mogl bardziej rozwinac ten temat bardzo mi sie spodobal
AnQ [ Pretorianin ]
slonce, nie napisze tego za ciebie!!! to ma byc twoja praca. poprostu pisz, co ci do glowy przyjdzie, a poza tym co tu rozwijac... musisz to tylko w slowa ubrac, i tyle. bardziej to ubarwic, a to chyba kazdy potrafi, walnac pare opisow. ja w zyciu napisalam jeden felieton, jak bylam w liceum... i napisalam najlepsza prace w klasie, a nigdy nie mialam wiecej niz 3 z polskeigo. pojdz na zywiol, ja tak zrobilam. musisz napisac, jak juz nei kcesz zmyslac, o czyms. co sobie zaobserwowales, i co cie ubwailo, moze tak bedzie ci latwiej. mozesz z innej manki, no ze ta dziura jest gleboka i wielka, i wiecznie pelna wody, i ze kierowcy zawsze kogos ochlapuja. i tu mozesz opisac np reakcje ludzi na to, ze zostali ochlapani. z taka dziura w jedzni jest tyle mozliwosci, musisz tylko uzyc wyobrazni. ja za ciebie tego nie napisza, bo literatka ze mnie marna, ja mam tylko pomysly :P
Jaszczur [ Konsul ]
a moze jeszcze ktos inny ma jakis pomysl dzieki AnQ
AnQ [ Pretorianin ]
plose baldzo :D
Jaszczur [ Konsul ]
bo jesli chodzi o moja wyobrazie to niezabardzo z nia
Wisien [ Generaďż˝ ]
jak by to miał byc felieton polityczny to nawet bym Ci mógł napisać ale co można napisac o dziurze ! ( żeby to chociaż budżetowa była ).
Jaszczur [ Konsul ]
a moze ktos zna jakas fajny serwis o jezyku polskim