GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Czy jest ktoś, kto skończył BG II (włącznie z wszystkimi questami pobocznymi)?

29.12.2000
19:44
smile
[1]

Kiciuś [ Legionista ]

Czy jest ktoś, kto skończył BG II (włącznie z wszystkimi questami pobocznymi)?

Mam kilka pytań

31.12.2000
21:21
smile
[2]

Piotrek [ Generaďż˝ ]

Nie jest to problem. Ja gram już drugi raz - kończę wykonywać questy i zaraz potem wracam do głównego wątku (jestem w 6 rozdziale). Jeśli szukasz czegoś ciekawego o BG2 to zajrzyj na oficjalną stronę na serwerze CD Projektu - dużo informacji znajdziesz na forum, są też ciekawe linki. Ja mam jednak nadzieję, że Soulcatcher (lub kto inny) zrobi opis do BG2 podobny do tego na ToD do BG1 i innych gier. One po prostu wymiatały (te opisy) - najlepsze w całym (polskim) necie!!!

01.01.2001
03:01
smile
[3]

Soulcatcher [ Prefekt ]

Właśnie w tym jest problem, chcemy żeby nasze opisy wymiatały, dlatego dalej robimy Guide do BG2PL, jeszcze to trochę potrwa bo gra jest bardzo rozbudowana, ale jak chcecie to w 2.01.2001 damy n astrone to ce jest w miarę skończone, problem byl w tym że zamiast pisać guide robiliśmy WWW, od teraz będą wszystkie guide do większych cRPG jak najszybciej sie da

02.01.2001
09:29
smile
[4]

AbuSebb [ Chor��y ]

Bardzo sie ciesze, ze bedzie poradnik/solucja do BGII na poziomie ToD (potwierdzam, ze byly the best), bo mam problem ze znalezieniem czesci "rozdzki szczelinowej" jako quest dot. kultu bezokiego (jesli sie nie myle). Po zejsciu do lochow i rozwiazaniu problemu "mostu", wszedlem do prastarej swiatyni rozwalilem bestie (to byl chyba blad), no i gleba. Nie wiem co dalej. Rozdzki nigdzie nie ma. Drugi problem, z innej beczki, polega na tym, ze probowalem importowac postac z BGI, ktora wypasilem poprzez czytanie ksiazek (guimarow (?)) poprawiajacych cechy ale BGII jej nie przyjmuje, tzn. kaze mi losowac cechy od nowa!!! Czy jest jakas szansa dla mnie?!

02.01.2001
17:11
smile
[5]

Kiciuś [ Legionista ]

W takim razie niecierpliwie czekam na guide, mam tylko jedno pytanie z którym nie moge czekać - czy jest jakaś szansa, bym odzyskał Yoshimo?! W mojej druzynie był maszyną do zabijania i strasznie mi go brakuje

02.01.2001
21:05
[6]

Switcher [ Prefekt ]

Prawdopodobnie istniała możliwość przekonania Yoshimo aby nie zdradzał drużyny mając wysoką mądrość (wis) ale nie jestem pewien.

02.01.2001
21:08
[7]

Switcher [ Prefekt ]

Bez problemu udoało mi się zaimportować postać zarówno z BG jak i ToSC i gram nią szczęśliwie dalej. Importowałem jednak z wersji oryginalnych do gryginalnej BG II.

03.01.2001
08:22
smile
[8]

Adamus [ Gladiator ]

Czesc! Co do wszystkich questow to chyba by trzeba grac w BG II z dziesiec razy zeby wszystkie zrobic. Przyklad: mozna w drugim rozdziale przylaczyc sie do wampirow i wtedy odpadaja questy w gildii zlodzieji, a jak przylaczymy sie do zlodzieji to nie dostaniemy quesow od wampirow. W drozynie mozmy miec tylko szesc postaci, a praktycznie kazda w ciagu gry dostarcza nam poboczne questy. To jak tu je wszystkie wykonac?

03.01.2001
11:58
smile
[9]

AbuSebb [ Chor��y ]

Osobiscie jestem szczesliwym posiadaczem oryginalow BG, ToSC oraz BGII, a jednak nie udalo mi sie importowac wszystkich zrzuconych postaci (mialem 4), tylko jedna!!! Znaczy to że mam po prostu pecha i przechodze nad tym do porzadku dziennego. Amen.

03.01.2001
12:18
smile
[10]

NicK [ Smokus Multikillus ]

Nie wydaje mi się, aby był to pech. Chyba inaczej się nie da. No, może w trybie multi...

03.01.2001
16:37
smile
[11]

NicK [ Smokus Multikillus ]

Dziwi mnie, jak Yoshimo, może stać się maszyną do zabijania (parę postów wyżej). Przecież to złodziej i z bronią radzi sobie raczej kiepsko. Jedyną jego ciekawą specjalizacją jest zakładanie pułapek.

03.01.2001
17:21
smile
[12]

Ashen [ Centurion ]

Zlodziej, ale jaka bronia wlada? Katana, ktora jest najlepsza bronia w grze. A dlaczego? Bo jest piekielnie szybka i zadaje konkretne obrazenia.

03.01.2001
17:40
[13]

NicK [ Smokus Multikillus ]

Po pierwsze, Katana nie jest najlepszą bronią w grze. Najlepsza katana jaką znalazłem jest +3, a zdaje się że takie katany są tylko dwie w grze. Więc po co czekać na jakieś tam katany, jak od samego początku można władać długim imeczem +2, +3 lub +4? Poza tym złodzej nie może poswięcić więcej punktów umiejętnosci na daną broń niż 1 (o ile pamiętam), więc i nici z dodatkowych bonusów do ataku i obrażeń. Jedyne co, to można mu jakimś pasem siły trochę statystyki podreperować, ale i tak w porównai z wojakiem z pasem siły, + 5 poziomów umiejętności w danej broni, złodziej jest po prostu cienki.

03.01.2001
18:25
smile
[14]

anonimowy [ Legend ]

To jednak zalezy. Ja mam Joshimo w druzynie od dluzszego czasu i sprawuje sie bardzo dobrze. 1) Jego umiejetnosci zlodziejske. IMHO jest w nich po prostu nie zastapiony. Po kilku awansach jest w te klocki naprawde dobry. 2) Walka. Zgodze sie z twierdzeniem, ze nie jest maszynka do zabijania. Ale jednak jest bardzo dobry. Nakladamy mu dwie katany na raz, dodatkowo po kilku awansach ma juz specjalizacje w walce dwoma bronmi na raz i jazda w boj. Co prawda nie ma najlepszej klasy pancerza, ale spokojnie mozna ja nadrobic odpowiednimi przedmiotami.

03.01.2001
20:06
[15]

Kiciuś [ Legionista ]

W temacie Yoshimo krótki spoiler. Awansujemy go do 11 lev jako złodzieja, rozwijając pułapki lub hide in shadows. Nastepnie DUALUJEMY go na wojownika. Gdy jest wojownikiem na 12 levelu, odzyskuje swoje własności złodzieja, i jest w nich doskonały ( z przedmiotami wszystkie krytyczne cechy, tj. ciche poruszanie,chowanie w cieniach, wykrywanie/rozbrajanie pułapek i otwieranie zamków 110 do 140). Jako wojownik zaś ma bardzo niskie THACO. Potem tylko dajemy mu dobrą katanę (+3 z ogłuszaniem) i chodzi sobie sam po labiryncie ukryty w cieniach, staje za plecami bossa i ciach! - damage od 60 do 200 za każdym razem, bo ZAWSZE trafia ( ma wtedy dodatkowy bonus chyba +6 do THACO). Większość trudnych walk rozstrzyga w ciągu jednej chwili(wyjatek - smoki - widzą go). Musi tylko mieć cloak of non-detection. Ja miałem Yoshimo na 16 lev wojownika - 5 slotów w katanie, 3 w single weapon (bardzo ważne dla niego) .

04.01.2001
09:57
smile
[16]

NicK [ Smokus Multikillus ]

No dobra, wszystko fajnie z tym Yoshimo. Tylko ja się pytam: jaki jest sens łamania go przy 11 lev i czekania potem aż stanie się wojownikiem 12 lev. Przez kupę gry jest to zawodnik nieprzydatny, a żeby dostawał doświadczenie musisz go targać ze sobą w drużynie. Ani nie będize w tym czasie złodziejem, a wojownik z niego będzie dupny. A będąc na 16 lev, to ja nie potrzebuję nikogo po plecach bić ;)

04.01.2001
10:53
smile
[17]

AbuSebb [ Chor��y ]

O tym, o czym zaraz napisze, zapewne wszyscy doskonale wiedza. Zlodziej w druzynie to podstawa!!! Czy bedzie to Yoshimo (jego pulapki sa wspaniala bronia), czy inny nie ma znaczenia, ale wazne jest zeby mial wysoki poziom kradziezy kieszonkowej, bo... co druga postac ma cos do wyciagniecia z kieszonki. Czy bedzie to kasa, czy jubilerski drobiazg, zawsze to cos. A poza tym w wielu przypadkach po pokonaniu jakiegos "enemy" nie zbierzemy tego, co poprzez kradziez!!! Przeciez nawet w trakcie walki pojawiaja sie informacje, ze "wypito eliksir..." itp. Poza tym gra jest tak skonstruowana, ze niejednokrotnie przedmiotu, ktorego ukradlismy nie da sie zebrac po zakill'owaniu przeciwnika!!! Dlatego polecam i sam to stosuje, najpierw starac sie okrasc postacie, a dopiero pozniej kill'em all :-)) !!!!

21.02.2001
20:46
smile
[18]

Bodziu [ Lord Ironfist ]

No CHŁOPAKI !!! Skończyłem BG2 ze wszystkimi questami pobocznymi :))) Jakby co to chętnie Wam pomogę ! Jest to naprawdę trudna gra, czasami do bitew należy podejść kilka razy. MAG i Złodziej to podstawa, tylko z golemami to Minsc z odpowiednią bronią jest najlepszy !!! Grałem Czarnoksiężnikiem !!! pozdrawiam !

22.02.2001
07:25
smile
[19]

leo987 [ Senator ]

AbuSebb--> sposób jest rzeczywiście niezły - ukraść facetowi miecz przed walką, żeby nie mógł go użyć i potem zachlastać go z zimną krwią...albo inaczej - wyobrażacie sobie taką sytuację? Podczas walki jedna ręką paruję ciosy gościa z ogromniastym toporem, a drugą wkładam mu do kieszeni żeby mu coś ukraść...:) Paranoja !!! ...i Złodziejstwo...Taki styl walki mi nie odpowiada, a może mam awersję do złodziei? :)))))

23.02.2001
11:43
smile
[20]

AbuSebb [ Chor��y ]

leo987-->jezeli grasz paladynem, to faktycznie nie wypada pozbawiac przeciwnika broni:-)), ale z drugiej strony, kto powiedzial, ze zycie to bajka. Niestety nie da sie okrasc przeciwnika:-(( tylko neutralnego. Ale wierz mi, ze czasami oplaca sie skroic goscia (szczegolnie maga), jesli nie chcemy w danej chwili z nim walczyc. Chodzi mi zwlaszcza o szefa Zakapturzonych w dzielnicy rzadowej, ktory ma bardzo fajny pierscien. Poza tym po walce w kuli, mamy az dwa takie pierscienie!!! Na smoki jak znalazl.

23.02.2001
12:30
[21]

kiowas [ Legend ]

Co do Yoshimo to niestety nie da sie go przekonac, aby nas nie zdradzil. Wedlug mnie lepiej jest od razu przylaczyc do druzyny Jana Jansena, ktory jest (poza Yoshimo) najlepszym zlodziejem w grze. A jesli chodzi o katany - istneje tylko jedna +3 (Furia Niebios). To tyle. Pozdrowka

23.02.2001
12:56
smile
[22]

leo987 [ Senator ]

AbuSebb--> strzał w dziesiątkę. Zawsze jeżeli jest to możliwe gram paladynem (dwuręczny miecz bez tarczy - te sa dobre dla tchórzy:). Choć pozostałe towarzystwo przeważnie posiada neutralne lub złe charaktery (magowie i ponurzy mordercy). Mój sposób walki to stare sprawdzone recepty (najpierw śmierdząca chmurka, powalająca przeciwników na podłogę, potem pajęczynki, gdyby któryś zdołał się podnieść, a na koniec wykańczam kulkami ognia lub strzałami. Paladyn wtedy odwraca głowe :). Drużyna nie brudzi sobie rąk we krwi, ostatecznie zbierając ze zwęglonych kupek owe pierścienie i inne cudeńka :). Wrodzy czarownicy przewaznie posiadają chitynowe pancerzyki (czytaj żadne) i nie mogą się oprzeć takiemu stylowi walki. Działa również na zakutych w zbroje kilerów (gotują sie wtedy w nich jak w garnkach :).

23.02.2001
20:20
smile
[23]

Adamus [ Gladiator ]

A ja gralem postacia wojownik/kaplan, rasa czlowiek. Zrobilem go wojownikiem do 9 poziomu, a nastepnie kaplanem. Od dziesiatego odzyskal umiejetnosci wojownika i musze powiedziec ze to chyba najmocniejsza postac w grze. Na czternastym poziomie przywoluje szkielety wojowników (odporne na prawie kazda magie), bardzo mocne i duzo HP. A po rzuceniu na siebie czarów wspomagajacych, tylko do osobistego uzytku, bedac na 18 poziomie praktycznie sam pokonal czarnego smoka. Uzywal korbacza wieków +4 i mial 204 HP, AC-19 i TRACO -12 (w przyblizeniu, skleroza niestety :-))).

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.