Jak sie Kaczyński wozi......

02.04.2008

16:27

[1]

dojek [ Konsul ]

Jak sie Kaczyński wozi......

Jarosław Kaczyński, prezes Prawa i Sprawiedliwości, mimo, że już od ponad pięciu miesięcy nie jest premierem, wciąż korzysta z ochrony BOR-u. Co więcej, wykorzystuje przydzieloną mu ochronę do szybkiego załatwiania partyjnych obowiązków. Nasz reporter – jadąc za kolumną wiozącą Kaczyńskiego – udokumentował jak wozi się BOR. Kolumna za nic miała ograniczenia związane z terenem zabudowanym, czy podwójne linie ciągłe. Kierowcy drastycznie łamali także ograniczenia prędkości.

W poniedziałek Kaczyński gościł na Opolszczyźnie. Nieoficjalnie mówi się, że przyjechał robić porządki w opolskich strukturach partii. Prezes znalazł jednak także czas na spotkanie z mieszkańcami Opola i Brzegu.

Na dobry początek, prezes PiS spóźnił się ponad czterdzieści minut na spotkanie ze studentami Uniwersytetu Opolskiego, gdzie był głównym gościem. Na później zaplanowano spotkanie z mieszkańcami odległego o 40 kilometrów Brzegu. Jako, że już wcześniej goście byli spóźnieni, postanowili nadrobić stracony czas na trasie…. To co działo się później przekroczyło wszelkie granice rozsądku i bezpieczeństwa.

Jazda na całego zaczęła się już w samym Opolu, po którym kawalkada – mimo godzin szczytu, bo było wtedy przed 15.00 - poruszała się 90 km/h. Gdy samochody wyjechały z Opola, prędkość drastycznie wzrosła. Prowadzącą głównie przez wioski trasę, obstawa byłego premiera pokonywała z ogromną prędkością. Przejechanie czterdziestu kilometrów - zajęło im nieco ponad 20 minut. (to średnio niemal 120 / h) ! Kolumna nie zważała na jakiekolwiek ograniczenia prędkości i znaki, podporządkowując pod siebie wszystkich napotkanych użytkowników ruchu drogowego. Na trasie prędkość wynosiła momentami blisko 160 km/h, natomiast w terenie zabudowanym dochodziła nawet do 140 km /h. Tymczasem w środku siedział jedynie… prezes jednej z partii politycznych. Widocznie Jarosław Kaczyński przyzwyczaił się do wygody z jakiej korzystał będąc premierem.

- Pisemne zapotrzebowanie na pilotaż otrzymaliśmy z Biura Ochrony Rządu, byliśmy więc zobligowani do zabezpieczenia takiej kolumny – komentuje kom. Maciej Milewski, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu. W trakcie przejazdu kolumny, to właśnie BOR ma uprawnienia decydowania i zarządzania tym co się dzieje – w tym także jeśli chodzi o prędkość – dodaje Milewski.

- Sprawdzamy, czy rzeczywiście tak wyglądał przejazd – odpiera rzecznik Biura Ochrony Rządu, kpt. Dariusz Aleksandrowicz. Do sprawy odniesiemy się jak tylko otrzymam stosowne wyjaśnienia od będącego na miejscu oficera – dodaje. Rzecznik nie chciał jednak odpowiedzieć na pytanie, czy gdyby tak się stało, to działanie kolumny można by potraktować jako bezprawne.

- Ustawa prawo o ruchu drogowym mówi jasno - Kierujący pojazdem uprzywilejowanym w szczególnych przypadkach może, pod warunkiem zachowania szczególnej ostrożności, nie stosować się do przepisów o ruchu pojazdów – tłumaczy podkom. Robert Chorosz z Komendy Głównej Policji. Ustawa mówi także, że podczas takiej jazdy, pojazd uprzywilejowany powinien jednocześnie wysyłać sygnały świetlne i dźwiękowe. Tych drugich na całej trasie jednak zabrakło. Zachowanie kierowców ciężko także nazwać „szczególnie ostrożnym”.

Na stronie jest kilka fotek:

02.04.2008

16:28

[2]

ON Line [ sHiFtY ]

02.04.2008

19:09

[39]

Hajle Selasje [ Eljah Ejsales ]

Również mam bardzo poważne wątpliwości co do korzystania przez Kaczyńskiego z ochrony, ale komentarze forumowych gwiazd jak zwykle oryginalne:

Jaki kraj, takie elyty.

Co to za ciekawa mądrość? Chińska, a może ludowa? Ja nie jestem tak krytyczny wobec Polski, na całe szczęście do poziomu elyt Geremka i kolegów nasz kraj się już nie stoczy.

Blah, zlitujmy się nad kaleką bez prawa jazdy.

Właśnie zrobiłeś kartę rowerową i cię duma rozpiera?

że nie zostanie ukarany prawdziwy "sprawca" czyli Jaśnie Kaczor a dziennikarz,

Z jakiej racji ktoś ma karać dziennikarza? Przecież czas represji dziennikarzy skończył się wraz z nastaniem rządów PO.

02.04.2008

20:04

[42]

twostupiddogs [ Senator ]

Co to za ciekawa mądrość? Chińska, a może ludowa? Ja nie jestem tak krytyczny wobec Polski, na całe szczęście do poziomu elyt Geremka i kolegów nasz kraj się już nie stoczy.

Taka ciekawa mądrość, że mimo tego, że władza powinna mieć pewne przywileje patrz wolny przejazd, choćby ze względów bezpieczeństwa nie powinna z korzystania z nich robić reguły, a stosować zdroworozsądkowo. Tymczasem w Bolandzie przejazd każdej władzy oznacza zamknięcie wszystkich ulic w promieniu 10 km, łamanie przepisów drogowych i gigantyczne korki po przejeździe nawet w sytuacji gdy zachowanie takie nie jest konieczne.