GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Osiemnastka. Co robić?

30.03.2008
20:11
smile
[1]

souless [ Junior ]

Osiemnastka. Co robić?

Witam. Za 3 tygodnie kończę osiemnaście lat i mam zamiar urządzić domówkę. To będzie w sumie mój pierwszy raz jak coś urządzam w domu, więc nie bardzo wiem, jak się za to zabrać.
To może konkrety. Przyjęcie odbędzie się w mieszkaniu dwupokojowym. Osób będzie ok.11. "Chata" jest wolna, bo tam nikt nie mieszka, a planowane godziny to 17.00 wzwyż.
I tu proszę o Waszą pomoc. Co robić, by urodziny nie stały się totalną klapą i były chociaż w części zapamiętane? Ogólnie, to najważniejsze dla mnie, żeby nikt się nie nudził i żebyśmy nie siedzieli w milczeniu.
Jestem otwarty na wszelkie propozycję zabawiania gości i pomysły, co można robić przez te kilka godzin. Nietrudno będzie je wprowadzić w życiu, bo jak wiadomo, po kilku głębszych, ludziom otwierają się języki i umysły. Na razie planuję karaoke, gitarę, wspólny śpiew, ale to jeszcze mało. Ponadto będę wdzięczny za informację, co jeść, pić, co słuchać.

30.03.2008
20:13
[2]

koziolekl [ Generaďż˝ ]

Karaoke i śpiewanie na osiemnastce? Chyba żartujesz.

Z własnego doświadczenia wiem, że wystarczy z 5-7 litrów wódki i trochę zagryzki. I do tego włączone chociaż radio. Uwierz, że nikt nie będzie się nudził.

30.03.2008
20:13
[3]

Dżenson Baton [ Centurion ]

żeby nikt się nie nudził i żebyśmy nie siedzieli w milczeniu

Skoro to twoje ziomy to siedzieć cicho nie będziecie :D
Brzmi to okrutnie, ale nie wyobrażam sobie 18-stki bez %...
Reszta sama się zrobi...

30.03.2008
20:14
[4]

tomazzi [ Episode: 3 ]

Wódka, kanapki, chrupki, czipsy i starczy. No, może coś jeszcze na zapoje. Jakaś muzyka i ludzie zaczną tańczyć. Nie wiem jak drętwe musi być towarzystwo żeby siedzieć w milczeniu.

30.03.2008
20:15
[5]

xanat0s [ Wind of Change ]

17:00 wzwyż? Ale jak bardzo wzwyż? Z własnego doświadczenia (może niezbyt imponującego, ale też nie zerowego) wiem, że zwykle po kilku godzinach przychodzi zamuła. Jak zaczniesz powiedzmy o 17 to ona może nadejść o 24, kiedy jeszcze kupa nocy przed wami. Najlepiej zacznijcie o 22:00 - wtedy już jest ciemno i jest klimat.

30.03.2008
20:15
smile
[6]

jewbacca [ Junior ]

zaproście ziutę tamarenko i będzie czad


a-ha i nie zapomnij bierek


Osiemnastka. Co robić? - jewbacca
30.03.2008
20:15
[7]

amadi1 [ Pretorianin ]

Pić i jeść? To, co lubią, to chyba proste. Dasz coś niesmacznego to nie zjedzą. Zrób rozpoznanie kto co lubi i ustal jako takie menu. Co słuchać. Coś takiego, żeby nie przeszkadzało w rozmowie, ale i wpadało w ucho. a co, to już od ciebie zależy. A i ognisko jak ładna pogoda będzie. Nieodłączny element ;)

30.03.2008
20:16
[8]

Narmo [ nikt ]

Masz dostęp do żetonów do pokera? Od 2 lat to obowiązkowa część każdej imprezy jaką organizujemy z kumplami na "własnym terenie" (dom, mieszkanie, działka itp)

30.03.2008
20:17
[9]

BBlacKK102 [ Generaďż˝ ]

Ja jak zapraszalem ludzi do domu to nigdy nie mialem zmartwien jak to zaplanowac. Poprostu niech wpadaja - wystarczy miejsce do siedzenia i alkohol, mozesz jakiegos Twistera (gre) skolowac, jakies paluszki czy inne zagryzki.

No co do jedzenia to na urodziny to chyba wypadaloby kupic przed. Jak do mnie przychodzili, to szlismy w pare osob do sklepu, zrzuta kasy i kupujemy co chcemy.

30.03.2008
20:23
smile
[10]

rpn [ ... ]

Narmo->możesz wyjaśnić na czym polega zabawa z żetonami,bo wydaje się być ciekawa.

30.03.2008
20:24
[11]

xanat0s [ Wind of Change ]

rpn --> Polega na normalnej grze w pokera (pewnie w Texas Holda), tyleże z żetonami zamiast np. zapałek czy kasy.

30.03.2008
20:31
[12]

JerryzzZ^ [ E ]

Osiemnastka. Co robić?

Chlać.

30.03.2008
20:32
[13]

simian-raticus [ Konsul ]

Piękna polska mentalność - nie ma urodzin bez alkoholu!

30.03.2008
20:33
[14]

JerryzzZ^ [ E ]

Bo nie ma ;]

30.03.2008
20:34
smile
[15]

cotton_eye_joe [ maniaq ]

to nie jest "polska mentalnosc" zebys widzial, co sie dzieje u angoli. albo amerykanow.

typowa polska mentalnosc - srać do wlasnego gniazda

30.03.2008
20:35
smile
[16]

coolerek-89 [ aka Cooler ]

Śpiew , gitara , karaoke? To ty robisz 18nastke czy spotkanie OAZY ? Chłopie 11 osób czyli tak :

-Około 6 - 7 litrów wódki,
-Cola i soki ,przynajmniej po 2 l na łeb,
-chipsy , paluszki , jakaś surówka, kotlety z kuraka, gyros !!! :), ewentualnie jakieś owoce(których i tak nikt nie bedzie jadł ,ale zawsze stół zapełnią i ładnie wyglądają :) ) .
-na 22-23 zamów pizze
-a o 2-3 podaj pierogi i barszczyk ! :)

Do tego komp z najróżniejszą muzyką podłączony do wierzy.

I viola !

Impreza jak ta lala.

Gwarantuje ,że nikt jej nie zapomni :)

30.03.2008
20:35
[17]

Golem6 [ Gorilla The Sixth ]

Przygotuj dobry sprzęt audio i duży wybór muzyki. I alkoholi.

30.03.2008
20:35
[18]

adam423423 [ Pretorianin ]

Wynajmij kilka koleżanek i zróbcie ośmiokącik

30.03.2008
20:35
smile
[19]

siurekm [ Strogler ]

Kup dużo napojów wysoko oktanowych i zapuść jaką muzykę z kompa i impreza gotowa

30.03.2008
20:39
smile
[20]

Tymbarkus [ Pretorianin ]

Zaoptrzenie sie w mopa i wiadro tez nie bedzie glupie. Tabliczki-drogowskazy: do kibla tedy rowniez moga sie przydac.

30.03.2008
20:40
smile
[21]

alexej [ Piwny Mędrzec ]

wolne mieszkanie, ciekawi ludzie, kilkanaście litrów wódki i 2x tyle soków.
Do tego jedzenie - mało inwazyjne dla żołądka, jakieś przystawki

przyda się stosunkowo dużo miejsca i taki dobór znajomych, żeby ludzie się znali i co więcej - lubili pić

gitara? śpiewanie? karaoke? imho niepotrzebnie
uno - jak ludzie sobie popiją to i tak będą się dobrze bawić
ale najważniejsze - jak sobie popiją i zaczną drzeć ryje do karaoke to spodziewaj się policji

U mnie na późniejsze stadium urodzin wystarczył włączony xbox 360.
Zjarany kumpel świetnie się bawił skacząc przed telewizorem z wyłączonym padem w ręce i 'grając' w xboxowa wizualizację do muzyki.

Przyda się też możliwość, żeby u Ciebie rpzekimać - w tym wieku niektórzy mają opory przed wracaniem po pijaku do domu.

Texas Hold'em jest fajny, ale tylko na kilka chwil - za każdym razem jak byłem na imprezie z pokerem nie graliśmy dłużej niż pół h

O muzykę się nie martw - nada się każda w miarę neutralna - rock, reggae, jakieś spokojniejsze rytmy. Najlepiej poprosić znajomych by przynieśli własne płyty - i problem z głowy.

U mnie ludzie też dodatkowo przynosili flaszki i jedzenie.

Weź też pod uwagę, że jeśli ludzie będą palić, to będą głodni ;] Na mojej 18stce furorę wśród głodnej, pijanej i spalonej młodzieży robiły pieczone udka kurczaka. Do tego niektórzy poprzynosili jakieś sałatki. Do tego przygotowane kanapki, nadziewane oliwki, korki serowe etc.

Ale kluczem jest po prostu alkohol + wolne mieszkanie. Reszta to dodatki ;]

edit: w dodatku 17 to chyba trochę za wcześnie - nie każdemu sie będzie chciało tak wcześnie przychodzić. Najlepszą godziną jest tak 19-20. Wtedy spokojnie można bawić się do 2-3 w większym gronie, potem dobić do 4-5 i się kimnąć do rana.

30.03.2008
20:41
smile
[22]

MMaaZZii1155 [ - - Kocham Szwedki - - - ]

wiadro ?? nieee wystarczy miednica ;)

30.03.2008
20:45
[23]

Lilus [ Feline da Housecat ]


Przerysuj na duży karton, skróć (lepiej zagrać 2 kolejki, niż zakończyć z powodu braku alku albo odpadnięcia zawodników, dlatego pola "nie pijesz" też sporadycznie powinny być), łap kostki, pionki i wio. 11 osób może grać drużynowo.

Karaoke, jeśli masz duży ekran albo wyświetlacz. Tańce obowiązkowo, możesz poprosić ludzi, żeby przynieśli swoją "dobrą muzykę do słuchania i tańczenia na domówkach", będziesz miał przekrój tego, co lubią. Sprawdza się coś w stylu "gdy nie ma dzieci", "explosion", czyli coś, co wszyscy znają. Tylko dlatego cenię sobie album Timbalanda - zwykle wszyscy się do tego bawią ;) No i dla pań oczywiście "Anima libera" razem z filmem instruktażowym.

Może ktoś ma grę "Jungle speed" - na jednym Sylwestrze w jakoś 11 osób właśnie wszyscy się przy tym świetnie bawili.

30.03.2008
20:58
[24]

_MaZZeo [ Senator ]

Lilus --> zastanawiam sie ile alko trzeba miec na 10 osób? I co to znaczy grac druzynowo?

planuje takie cos u siebie więc ciekaw jestem :)

30.03.2008
20:59
[25]

Friden [ Konsul ]

Chłopcze kilogram kondomów, ze trzy flaszki 0,7 i o czym tu dalej pisać?

30.03.2008
21:01
[26]

CreaToN [ Generaďż˝ ]

Przyda się też możliwość, żeby u Ciebie rpzekimać - w tym wieku niektórzy mają opory przed wracaniem po pijaku do domu.
Nie tyle opory, co po prostu nie są w stanie :)

Ale kluczem jest po prostu alkohol + wolne mieszkanie. Reszta to dodatki ;]
Potwierdzam :)

30.03.2008
21:03
smile
[27]

grubach [ Konsul ]

I jeszcze zależy w jakim wieku będą zaproszeni goście, jeśli większość poniżej 20-stki to lepiej zacznij imprezę trochę później niż 20 bo ludzie nie ujrzą północy na zegarku, kup alkohol ale nie za dużo i powiedz że np na wstęp 0,5l mniej cię będzie kosztowała impreza, do tego różne popity, jakieś chipsy, ogórki , paluszki itp plus jakaś dobra muzyka i szybki dostęp do WC, po kilku toastach zabawa się rozkręci. Plener z ogniskiem to jest dobry pomysł ale ryzykowny, możesz spodziewać się psiarni. Ok 2-3 będzie po zabawie

30.03.2008
21:22
[28]

blazerx [ ]

dobra muzyka, fajni ludzie, duzo alkoholu lub/and zielonych lisci =]

edit

+ nie zapomnij kondomow ;)

30.03.2008
21:31
[29]

Gonsiur [ Giga Drill Breaker!! ]

[23]
Ojjj tak ta giera to od ostatniego wypadu w gory zostala wrecz niezbednikiem kazdej dobrej imprezy ;). Szczegolnie emocje zaczynaja sie w koncowce kiedy zoladki juz niedomagaja, a zbliza sie zagrozenie, ze ktos wpadnie na pole nr 69 ;).
Acha no i jesli zamierzacie grac w te gre to wez pod uwage mozliwosci znajomych, bo moze lepszym wyjsciem zamiast wodki bedzie piwo lub jakis tani winiak, bo jak ktos ma pecha (albo sie ludzie umowia, zeby dana osobe udupic) to jest jednym slowem ciezko ;).

Co do samych porad do imprezy to alko, cosik do jedzenia (tylko nie bigos :)), no i muza nieprzeszkadzajaca w piciu i gadaniu (polecam stary polski rock), a ludzie po paru glebszych sie rozkreca, nawet jak beda niemrawi na poczatku :). Start o 17 to za wczesnie !

30.03.2008
21:34
[30]

Lilus [ Feline da Housecat ]

_Mazzeo --> alko przy tej grze kończy się w zastraszającym tempie i nie umiem ci powiedzieć, ile obliczyć na osobę ale z tego, co pamiętam, na 5 pionków (grało może 8 osób) poszły 3 butelki 0,5 i jakieś wino, a dotarliśmy max do połowy planszy i się skończyło. Tak wyszło przy planszy na 70 pól. Drużynowo - raz rzuca jedna osoba z drużyny, raz druga, ale grają jednym pionkiem. Najlepiej, żeby dobrać się mocna głowa+ słaba głowa. Oszczędne i bezpieczne dla słabej głowy :)

30.03.2008
21:41
smile
[31]

Arxel [ Legend ]

Zagrajcie ->
Tylko co jakiś czas róbcie przerwe, bo nie dojedziecie do 22:00...


Osiemnastka. Co robić? - Arxel
30.03.2008
21:44
[32]

$ebs Master [ Profesor Oak ]

Staaary zapomnij o jakims karaoke, gitarze i wspolnym spiewaniu, chyba ze jestes lamusem ktory o imprezach wie tylko ze cos takiego jest. Zorganizuj alko, jakas wodeczke, browary i zabawa sama sie potoczy, jak masz sprzet grajacy to zapusc cos, jak masz tv to wlacz (moze byc nawet tv moda) i jazdaaaaaaaaaaaaa zda zda zda :P

30.03.2008
21:47
[33]

Moby7777 [ Generaďż˝ ]

Ogolnie to polecam isc na zywiol: sprosic ludzi, zorganizowac muzyke, kupic alkohol... pojdzie z gorki.

Jesli jednak koniecznie chcesz przygotowac jakies atrakcje to polecam gre, ktora mozesz sciagnac stad: - niby nic wyjatkowego ale mozna pograc i bedzie wesolo. :)

30.03.2008
21:51
smile
[34]

Tołstoj [ Kukuruźnik ]

Mogę potwierdzić tylko to, co poprzednicy napisali. Wysokoprocentowe napoje, wolny dom i dobre towarzystwo. Wszystko samo się rozkręci.

30.03.2008
22:00
[35]

SirAnen [ Konsul ]

Sa miejsca wolne :) Jestem dobrym wodzirejem oraz zawsze po mnie dzwonia jak jest impreza.
To jak , moge sie zalapac :D Mowie serio ??

30.03.2008
22:02
[36]

...Cannibal... [ Konsul ]

nie rob 18-tki w swoim domu!!!!!!!

30.03.2008
22:03
[37]

Grievous27 [ Konsul ]

z tego wiem to mazna byc w zamknietym pustym pokoju + wc z grupka znajomych, do tego wudzia i reszta sie sama robi....duzo nie trzeba kombinowac. Jak juz troche bedziecie mieli we krwi, mozna by jakis film zapuscic - albo bedzie wieksza 'beka' albo nikt nie bedzie go ogladal ;]

30.03.2008
22:07
[38]

_MaZZeo [ Senator ]

Cannibal --> a co, lepiej wynając klub za 1500zł, gdzie nawet sie nie nawalisz, bo piwo kosztuje 7zł a zwykły drin 13zł a po północy hojni dadzą kubek siarowatego szampana na łeb? no sorry :D

domówki są najlepsze i tyle.

30.03.2008
22:39
[39]

alexej [ Piwny Mędrzec ]

Cannibal -> niby czemu? U mnie było circa 20 osób - nie licząc kilku rozbitych szklanek nie było żadnych strat materialnych.
Co innego uszczerbki psychiczne - nie często widzisz, jak Twoja koleżanka załatwia się w przedpokoju.

Ja tam absolutnie nie żałuję, że 18kę zrobiłem w mieszkaniu.

30.03.2008
23:41
[40]

alma_uk [ Pretorianin ]

18 co robic? pic z rozpaczy, ze doroslosc nadeszla:))

30.03.2008
23:45
[41]

Selman [ Senator ]

muzyka jedzenie alkochol .. przynajmniej u mnie tak bedzie

a ta gra to niezły pomysł :)

30.03.2008
23:48
[42]

lo0ol [ Jónior ]

Piwo, grill, jezioro .... (haa xDDD dobrze mieć urodziny w wakacje, co?)

31.03.2008
00:07
smile
[43]

Janczes [ You'll never walk alone ]

Na razie planuję karaoke, gitarę, wspólny śpiew

Dziwne nie jest ze przyjdzie tylko 11 osób... Dziwne jest to że aż tyle osób przyjdzie na samo śpiewanie o suchym pysku...

31.03.2008
00:10
[44]

rt2 [ Pretorianin ]

K***y wino i pianino

31.03.2008
01:12
[45]

War [ War never changes ]

Nie wiem dlaczego piszecie, że karaoke to taki zły pomysł. Ludzie jak wypiją (szczególnie panie) generalnie lubią pośpiewać i potańczyć. Nie ma w tym nic obciachowego, a jest kupa śmiechu. Problemem mogą być tylko sąsiedzi, zależy jakich masz i w jaki dzień robisz imprezę. Jeśli w piątek/sobotę to nie powinno być kłopotów - można też dać wcześniej im znać, że będzie party. Nie wiem w jakich stosunkach jesteś ze swoimi sąsiadami, ale jeśli to nie są jacyś @#$@, to zrozumieją - w końcu osiemnastkę obchodzi się tylko raz w życiu. :)
Jeśli masz chociaż trochę wolnego miejsca, to taniec jak najbardziej. Po kilku kolejkach każdy lubi i umie tańczyć. Dodatkowo, jak się ludzie trochę poruszają, to jest większa szansa, że nie zaliczą zgona. ;)
Co do wódki, to flaszka na łeb to odpowiednia ilość. Zazwyczaj panie piją mniej (są oczywiście wyjątki :>), więc nawet jak faceci to mocni zawodnicy i zrobią więcej niż połówkę, to nie powinno zabraknąć. Jeśli w pobliżu jest gdzieś monopol lub stacja benzynowa, to nie ma co kupować za dużo.
Jak już ktoś pisał wyżej - wersja oszczędna, to dać znać ludziom wcześniej, żeby wzięli ze sobą po połówce, ew. dla pań to połówka na dwie. Z drugiej strony, zazwyczaj wypada na osiemnastce coś postawić - tyle, że 5 litrów to nie jest mały wydatek. ;)) Popity dwa razy tyle co wódy, dobrze mieć jednak coś na czarną godzinę w zapasie, bo brak popity to straszna rzecz (kuźwa, ostatnio zdecydowanie za często mi się to przydarza i trzeba przepijać herbatą, wodą mineralną lub jak niedawno, o zgrozo, mlekiem czekoladowym :P).
Godzina 17? Come on, przecież to jeszcze jasno jest. Przed 20 nie ma co zaczynać.
Muzyka - generalnie te "hity" z radia (znaczy się, same kawałki, nie słuchanie radia podczas imprezy) zawsze się sprawdzają - neutralna muza, łatwo wpadająca w ucho, do tańczenia i pośpiewania - od wyżej wspomnianego Timbalanda, po tak umiłowane przez kobiety "Facet to świnia". Ewentualnie takie bardziej dyskotekowe mixy tych kawałków. W sumie cokolwiek energicznego i dobrze znanego. Muszę też przyznać, że na takich kameralnych imprezach, bardzo lubię typowo weselno-wieśniackie disco-polo i pochodne - uwielbiam ten motyw, gdy wszyscy razem tańcząc krzyczą "straaaaaciła cnotę wiosną" lub "zrobimy to na sposobów różnych stoooo"! :))
Jakaś zagrycha - mnóstwo paluszków, chrupek, ciast. Można też przygotować kanapki lub jakieś jajka w majonezie - to zawsze pierwsze schodzi ze stołu - przy okazji możesz zaprosić jakąś koleżankę, co by przyszła jakąś godzinkę przed imprezą i pomogła ci to przygotować. :)

Ktoś tam jeszcze pisał coś o szampanie - nie polecam, no chyba, że lubisz mieć zarzygany kibel. :P

31.03.2008
01:29
[46]

...Cannibal... [ Konsul ]

_MaZZeo,alexej----> jak sie postara i poszuka to nie wyjdziemu knajpa za 1500 tylko za duzo mniej....napisalem zeby nie robil w domu bo prawdopodobnie(99,9) nic z tej chaty nie zostanie, chyba ze sie cud zdarzy i jego kumple beda normalni i nic mu nie rozpierdola. ja wiem z doswiadczenia ze domowki to istna masakra jest:)

31.03.2008
02:28
[47]

LooZ^ [ be free like a bird ]

Cannibal: Wspolczuje kumpli. Domowka to jest to ;)

31.03.2008
03:37
smile
[48]

blazerx [ ]

e tam co to za impreza bez wywalonych drzwi, rozwalonego kwiatka, rozbitej szyby ect

31.03.2008
05:08
[49]

nagytow [ Firestarter ]

Procenty, procenty, procenty i wszystko samo sie rozkreci ;)
Jak towarzystwo dopisze to bedzie co wspominac: :)

31.03.2008
07:50
[50]

MasterDD [ :-D ]

Nie wiem co pija Twoje ziomki, ale 2-4 skrzynie piwa + 5-7 butelek wodki.
Muza roznego pokroju - od metalu po disco. Ale najlepiej trafic w idealny srodek i spasowac wszystkim. Ale to powinienes wiedziec, bo to w koncu Twoi znajomi.
Alkohol jest najwazniejszy i pamietaj, ze nie moze go zabraknac.
Po paru glebszych dziewuszki wyskakuja na parkiet, a panowie pija dalej. Jedni smakuja co podales na stole, drudza pija dalej.
Generalnie impreza dalej sama sie toczy bez zadnych oporow.

Pamietaj - alkohol jest najwazniejszy.

09.04.2008
22:58
[51]

gotmanka [ Legionista ]

dodam coś od siebie:D też niedługo organizuje 18 i mam kilka pytań:P jak stworzyć super świetne,bombowo-kolorowe zaproszenie na 18??:P

09.04.2008
23:00
[52]

gotmanka [ Legionista ]

a co do Twoich planów to po prostu alkohol + muzyka+ dobre towarzystwo które się dobrze bawi ze sobą = niezapomniana impreza!! :) powodzenia:)

09.04.2008
23:04
smile
[53]

Adamss [ beer & chill ]

O jaaa, żadnego karaoke! Jak ludzie sobie dobrze wypiją to wjedzie spontan i zacznie się zabawa na całego.. załatw jakąś dobrą muzykę [np. house, hity lat 70 i 80, jakieś zwałowe], a reszta sie sama zrobi.

09.04.2008
23:19
[54]

Rezor [ broken_thoughts ]

Taaa jak najwięcej wódy, schlać się i nic nie pamiętać - to jest wyznacznik dobrej zabawy w polsce, a potem sie ludzie dziwią, że polacy za granicą zachowują sie jak idioci i są kojarzeni tylko z piciem (czytaj: zero kultury).
Wóda może być, ale bez przesady, na tym sie świat nie kończy.

Z tym karaoke to wcale nie jest kiepski pomysł. Tak jak juz War wspomniał przy tym można sie naprawde nieźle bawić.
Nie zapomnij o muzyce i to najlepiej zróżnicowanej, bo każdy ma różne gusta.

09.04.2008
23:21
[55]

Volk [ Legend ]

Rezor

a potem sie ludzie dziwią, że polacy za granicą zachowują sie jak idioci i są kojarzeni tylko z piciem (czytaj: zero kultury).

Sa jeszcze Angole. Polacy po alkoholu zachowuja sie niesamowicie wrecz kulturalnie w porownaniu z synami Albionu.

09.04.2008
23:45
[56]

Lookash [ Senator ]

W tym wieku to pamięta się imprezy z totalnymi zgonami i zarzyganymi pokojami. Polecam.

Jak masz robić śpiewy przy gitarze i innego typu rozrywki na siłę, to już lepiej nie rób tej 18stki...

10.04.2008
00:12
smile
[57]

Lilus [ Feline da Housecat ]

gotomanka:
dodam coś od siebie:D też niedługo organizuje 18 i mam kilka pytań:P jak stworzyć super świetne,bombowo-kolorowe zaproszenie na 18??:P

<kącik porad pseudoartystycznych>
Po pierwsze zależy, ile tego ma być, bo zrobienie bombowo-kolorowych zaproszeń hand-made trochę trwa. To też zależy, czy masz na myśli zwykłe kartki, czy coś innego kalibru. Zatem:
1)Możesz pójść w klasykę i złożyć kartkę(białą albo kolorową), wyciąć w kształt flaszki/liczby 18/balonika (na dole przyczepić wstążeczkę)/"rybki"/etc, pobazgrolić tło w cyferki "18"/kieliszki, zrobić jakiś kolaż z gazet/zdjęć/dymków z tekstem, wykleić litery "zaproszenie" (kolorowe i słodziaste to w gazetkach dla dziewczynek albo wydrukować ;), ozdobić brokatem, żeby dodać nutkę tandety. W necie poszukać fajnej czcionki i w niej napisać kwiecisty tekst. Takie coś nadaje się do masowej produkcji, wystarczy zeskanować (wtedy najlepiej zrobić na białej kartce i drukować na jasnej kolorowej, pamiętając o zmianach kolorów).
2)Jeśli to nie masówka - ostatnio odkryłam takie cudaśne, piankowe arkusze A4 w Empiku, nie wiem, czy w każdym są, ale można poszukać w papierniczych. Dobrze się po nich pisze markerami i są milutkie, mięciutkie w dotyku. Doczepić można kokardki/koraliki/co chcesz(takich dodatków też jest masa w Empikach od jakiegoś czasu). Kolorów jest dużo, można je łączyć, doszywając nitką wycięte kształty. Kształty da radę z nich wyciąć.
3)Możesz zaopatrzyć się w puste flaszki po trunkach i podarować gościom stylizowane na stare arkusze (grubsza kartka, esencja z herbaty na białą kartkę, przypalanie zapalniczką brzegów, wytarzanie w glinie, co tam chcesz) "listy w butelkach", z odpowiednią czcionką, woskową pieczęcią (imho za dużo zabawy ;p) i innymi takimi
4)jeśli ma być jeszcze bardziej "bombowe" i unikalne to nie wiem, całe pudełko prezentowe przerób na zaproszenie, wypełniając ścianki tekstem lub malunkami/przyczepiając różne dodatki/wyłóż różowymi piórami i na środku umieść dumnie kartę zaproszenia/bombę ;)
5)Pójść na łatwiznę i kupić gotowe.

Uff, poniosło mnie, ale uwielbiam robić kartki :)
</kącik porad pseudoartystycznych>

10.04.2008
00:16
[58]

graf_0 [ Nożownik ]

Nie pomyśleliście o tym że nie każdy osiemnastolatek myśli tylko o tym żeby się nawalić i zaliczyć zgona?
souless - Jeśli twoi znajomi lubią np. karaoke i śpiewanie przy gitarze to nie widzę żadnego powodu aby na osiemnastkę z tego rezygnować. Ale powtarzam - musisz wiedzieć że to lubią.
A jeśli wprowadzisz w zycie plan z 5-6 litrami wódki to przygotuj też odpowiednio dużo misek albo wiader coby przekąsek potem z podłogi nie zbierać:)
A karaoke najlepiej zorganizować z pomocą singstara na playstation (ale żadnych innych gier!)

A tak na serio... z całego liceum najlepiej pamiętam domówki oparte na wódce i mieszanym towarzystwie :)

10.04.2008
00:24
smile
[59]

_ramadan_ [ Firestarter ]

gotmanka ---> nie dziękuj, drobiazg.


Osiemnastka. Co robić? - _ramadan_
10.04.2008
18:45
[60]

adrem [ Adrem-Man ]

,,Na razie planuję karaoke, gitarę, wspólny śpiew, ale to jeszcze mało''

Tutaj moj mozg przestal pracowac :)

10.04.2008
19:06
[61]

Piniko [ Konsul ]

Alkohol dla pełnoletnich a dla młodszych śpiewanie i filmy i szampany Picolo.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.