GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Ptaki na dzialce

29.03.2008
22:52
[1]

Mydełko_FA [ Pretorianin ]

Ptaki na dzialce

Jak sie tego pozbyc ? Masakra mowie wam. Pogoda sie zrobila to ruszylem z miasta odpoczac, zrobic porzadki po zimie i co zastalem ? Jakies ptactwo zadomowilo sie w MOJEJ !! altance. Ptaki podobne do wrobli, ale chyba maja troche pomaranczowych pior. Cholernie aktywne sa i lataja i lapia owady. W polowaniu bardzo zwrotne. Generalnie irytuje mnie ptactwo.
To ptactwo przesadzilo. Pare dni temu widzialem na poreczach, na dachu, na mojej drewnianen hustawce kupy. Fioletowe kupy !! Myslalem ze cos zezarly i minie ale one mi dzis nasraly na nowe buty i kupa byla fioletowa !! O zgrozo ta kupa barwi i mam teraz biale adidasy z fioletowym sladem.

Jak wytepic te ptaki ? Z piec ich lata. Caly czas przy mojej dzialce. Wlatuja nawet do altanki.

29.03.2008
22:54
[2]

Volk [ Legend ]

Najlepiej zestrzelic, nie dosc ze pozbedziesz sie problemu to jeszcze bedziesz mial troche rozrywki.

29.03.2008
22:54
[3]

mannan [ M*A*S*H ]


Ptaki na dzialce - mannan
29.03.2008
22:55
[4]

Mazio [ Mr Offtopic ]

Zostaw je w spokoju, nie zostawiaj adidasów w altance.

29.03.2008
22:55
smile
[5]

Behemoth [ Kruk ]

Scarecrow?


Ptaki na dzialce - Behemoth
29.03.2008
22:59
[6]

Mydełko_FA [ Pretorianin ]

Znalazlem. Sasiad powiedzial ze to kominiarczyk. W necie znalazlem ze to potoczna nazwa.




Wkorwiaja mnie. Musze z nimi cos zrobic bo one caly czas na fioletowo sraja

29.03.2008
23:01
[7]

Liquid_one [ Pretorianin ]

nie żebym coś sugerował ale:

Ochrona:
Gatunek chroniony.


więc chyba zbyt wiele w tym temacie legalnie nie zrobisz...

29.03.2008
23:02
smile
[8]

Loczek [ El Loco Boracho ]

Właśnie... A jak będziesz chciał coś nielegalnie zrobić to na ciebie nakablujemy więc musisz sie nauczyć z nimi współżyć :D

29.03.2008
23:02
[9]

Mazio [ Mr Offtopic ]

Rozumiem, że gdyby srały na brązowo umiał byś pogodzić się z ich towarzystwem?

29.03.2008
23:02
[10]

Mydełko_FA [ Pretorianin ]

No ale one sraja !! To chyba ja jestem czlowiekiem i mam wieksze prawa. Prawo jest dla ludzi nie dla zwierzat

29.03.2008
23:04
smile
[11]

Friden [ Konsul ]

I nie dla czarnuchów!!

29.03.2008
23:04
[12]

Mazio [ Mr Offtopic ]

właściwie to nie mam już niczego do dodania

29.03.2008
23:08
[13]

Liquid_one [ Pretorianin ]

to co, że jak to określiłeś "srają". Koty, psy, chomiki, krowy, świnie czy konie też to robią, a jakoś nikt ich za to nie chce się pozbyć. Ba! Nawet TY to robisz i też (raczej) nikt Ciebie za to nie chce wyeksmitować.

Z prawem nie wygrasz, tym bardziej że jakiś 'uczynny' sąsiad może złożyć donos.

29.03.2008
23:11
[14]

Mydełko_FA [ Pretorianin ]

Ja sram w toalecie. Kot w piasku.
One zasraly mi dach, porecze i hustawke. Nawet nie wiesz jak to irytuje. Jestem pedantem i lubie miec porzadek. Nie chce aby gdy ktos do mnie przyjdzie pomyslal ze jestem meliniarz

29.03.2008
23:14
[15]

Liquid_one [ Pretorianin ]

Rozumiem twoje poirytowanie. Ale zbyt wiele zrobić nie możesz. Jak już pisałem: Pozbędziesz się ptaszków - ktoś uczynny doniesie gdzie trzeba - masz problem.
Możesz skontaktować się z jakąś organizacją odpowiedzialną w Polsce za ochronę zwierząt, ale myślę że usłyszysz coś w stylu "ten gatunek jest chroniony, nie możemy nic w tej sprawie zrobić, proszę czekać aż się same wyniosą".

29.03.2008
23:16
smile
[16]

'kapitan bomba' [ Pretorianin ]

zainwestuj w stracha na wróble ;]

29.03.2008
23:17
[17]

Liquid_one [ Pretorianin ]

Albo zainwestuj w kota. Teraz przyszło mi do głowy że posiadania kota nikt Ci nie udowodni, a futrzak swoje z ptaszyskami zrobi :D

29.03.2008
23:20
smile
[18]

EG2006_43107114 [ Senator ]

Tak z ciekawości - jaką mają długość te "ptaki"?

29.03.2008
23:22
[19]

Loczek [ El Loco Boracho ]

EG2006_43107114: sądzisz, że im cyngle mierzył? :D

29.03.2008
23:26
smile
[20]

lolex00 [ Konsul ]

Mydelko_FA ---> nasraj komus na adidasa i zobaczymy czy ktos bedzie cie chcial za to u*ebać^^

PS. bialego adidasa zeby byla duza brązowa (czy jaka tam) plama!!






a masz winogrona na dworze??

29.03.2008
23:26
[21]

Mydełko_FA [ Pretorianin ]

Nie mierzylem ale nie wieksze niz wrobel chyba. W locie bardzo charakterystyczne. Nie znam sie na ptatkach ale zauwazylem ze gdy gonia robaka to zwroty robia prawie w miejscu. Fajnie to wyglada i polubilbym je gdyby nie sraly wszedzie i w dodatku na fioletowo.
Fiolet rzuca sie w oczy ! Dlatego mnie to irytuje.

29.03.2008
23:33
smile
[22]

lolex00 [ Konsul ]

Liquid_one ---> dobry pomysl by byl z kotkiem, ale mam z kotami takie doswiadczenie ze jak najszcza na dywan np. to wali calymi dniami i nie idzie zmyc.... a srał by gorzej na dzien niz te ptaki na fioletowo przez mieśiąc

29.03.2008
23:33
[23]

Lolter [ African Herbman ]

Też im obesraj adidasy!

29.03.2008
23:37
[24]

Liquid_one [ Pretorianin ]

lolex00 --> z tym dywanem to racja, ale jeśli kot będzie miał możliwość wyjścia to załatwi się na zewnątrz. No i kocie 'kaka' sprząta się łatwiej niż ptasie...

29.03.2008
23:41
smile
[25]

lolex00 [ Konsul ]

lolter ---> święta racja
Liquid_one ---> ale trzeba miec oko na niego zeby nie narobil w domq bo jak juz na robi to byc moze i da sie posprzatac ale potem przez dzien beda wszystkie okna uchylone..

30.03.2008
01:39
[26]

Ines [ Ines ]

Jesli to Kopciuszek (bo podales link do Kopciuszka, a nazwales ptaszka - Kominiarzyk), to taka para mieszkala u nas zeszlym latem podczas remontu na balkonie.
Ze wzgledu na piskleta musielismy nawet na prawie 3 tygodnie zawiesic prace balkonowe. Ptaszki byli niezwykle troskliwymi rodzicami. Gdy wiekszosc pisklat juz wyfrunela i pozostalo jedno najslabsze, myslelismy, ze rodzice go porzucili. Jednak ojciec jeszcze przez dwa dni niestrudzenie karmil tego ostatniego, az i on dal rady wyleciec.

Przez caly ten czas jedyna kupa, ktora widzialam, byla zrobiona przez tego najslabszego, ze strachu. Wyszlam na balkon i przestraszylam go, nie wiedzac, ze siedzi w kacie na podlodze (z gniazda pod sufitem wylecial i na tym sie skonczylo).
Nie byli tez zbyt halasliwi, a ja naprawde jestem na tym punkcie przeczulionai co wiosne scigam wrobli, by nie zakladali gniazda pod naszimi oknami pod rynna.
Moze "nasi" byli grzeczniejsi, a moze po prosu bylo ich malo - 2 rodzicow i chyba 5 pisklat.

Samiczka pieknie pootrzasala swoim rudym ogonkiem i wykonywala przysiady podczas cwierkania.

Na zdjeciu tatusiek i to ostatnie piskle.


Ptaki na dzialce - Ines
30.03.2008
10:04
[27]

DJ Pinata [ in rainbows ]

Może już ktoś napisał, ale....

W ciągu roku wyprowadza dwa lęgi, składając w kwietniu-czerwcu 4-6 jaj.

Mamy 30 marca :)
Śpiesz się.

30.03.2008
12:44
[28]

Mydełko_FA [ Pretorianin ]

No to co mam zrobic ? Dla was to zaden problem ale mieszkam caly tydzien w miescie. Chce w weekend odpoczac na dzialce a tu mi jakies ptactwo lata i jeszcze sra na fioletowo....
Dla mnie to jest problem bo nie po to przyjezdzam na dzialke aby uganiac sie za ptakami ktore nie pozwalaja mi odpoczac. Sa rezerwaty, parki to po co sie pchaja tam gdzie nikt ich nie chce.

30.03.2008
12:51
smile
[29]

s1ntex [ Generaďż˝ ]

Weź karmę dla ptaków, wrzuć to jakiegoś pudła z dziurkami, one tam wlecą, ty je zamkniesz, zanieś je 500 metrów dalej i wypuść.

30.03.2008
12:54
[30]

Mydełko_FA [ Pretorianin ]

Wg stron na necie to paskudztwo zre tylko owady i ziarna nie wcina

30.03.2008
13:26
[31]

Ines [ Ines ]

Sprawdzaj regularnie czy nie pozakladali gniazdek (u mnie prawie nie bylo tego gniazdka widac, dokladnie zagladaj na przyklad w jakies szczeliny pod zadaszeniem), musisz im przeszkodzic przed zlozeniem jaj. Moze jak te gniazdka polikwidujesz, to sie zniecheca do twojej altanki.

Ziarenek rzeczywiscie nie chcieli jesc, choc probowalam najmniejszego dokarmic. Rodzice tez tego nie tkneli, latali ciagle z robakami w dziobie.

30.03.2008
15:25
smile
[32]

adi888 [ Pretorianin ]

To osraj im gniazdo. Będziecie kwita.

30.03.2008
15:31
smile
[33]

.:Jj:. [ The Force ]

Zrób im kilka nalotów dywanowych :)

zanieś je 500 metrów dalej i wypuść.
500m? Daj pan spokój, dla nich to 30 sekund na powrót, musiałby chyba do innego województwa je wyeksmitowac, jeśli się uwzięły to łatwo nie będzie się ich pozbyć.

30.03.2008
15:32
[34]

Mazio [ Mr Offtopic ]

kup sobie kangura, on przepłoszy ptaki i zacznie srać na zielono

30.03.2008
15:34
[35]

Send1N [ Konsul ]

hahahahahah mazio xD

30.03.2008
15:45
[36]

promilus1 [ Człowiek z Księżyca ]

Porozkładaj jakieś czerwone robaczki na dachu, to ptaki będą srać na różowo. Fioletowe gówna wyszły z mody.

30.03.2008
15:49
smile
[37]

adi888 [ Pretorianin ]

Powypychaj robale materiałami wybuchowymi a wtedy jak ten ptak złapie tego robala to BUM!!

30.03.2008
15:54
[38]

Piniko [ Konsul ]

Trutka lub wystrzelanie ich z wiatrówki.

. .
-

30.03.2008
15:55
[39]

Mazio [ Mr Offtopic ]

Tobie zaś przydałaby się lewatywa płynem hydraulicznym.

30.03.2008
16:04
[40]

Axl2000 [ Hohner ]

Mazio - padłem xD

30.03.2008
16:15
[41]

JanP_ [ MoonWalker ]

Zadaj to pytanie na forum o tej tematyce

30.03.2008
16:22
[42]

kamyk_samuraj [ Senator ]

JanP_->

o to chodzi?

30.03.2008
16:29
[43]

ON Line [ sHiFtY ]

^^ i sniperka


Ptaki na dzialce - ON Line
30.03.2008
18:21
smile
[44]

Mazio [ Mr Offtopic ]

oczywiście, dziś wybrałem różowego Shiraza :)
coś czuję, że zbyt długo sobie razem nie popiszemy...

30.03.2008
18:38
smile
[45]

A_wildwolf_A [ Pretorianin ]

Mydełko_FA ----> rozumiem, że sprzątanie po tych ptaszkach jest bardzo kłopotliwe i wymaga ciężkiej pracy fizycznej ale wez pod uwage, że one wcinają robactwo i teraz pomyśl jak bedziesz robił grilla na działce lub jaką inna imprezkę na otwartym powietrzu, co bardziej bedzie Ci przeszkadzać robactwo/komary/muszki owocówki i inne nieporządane wpadające do zarcia, do ust czy też sraj-ptaszki, które spowodują, że co najmniej 75% chmar owadów przeniesie się w inne miejsce....

14.05.2008
22:44
[46]

Mydełko_FA [ Pretorianin ]

Ciag dalszy przygod ze srajacymi na fioletowo ptaszkami...
To ze nasraly na moja komorke jakos przebolalem bo i tak wymagala czyszczenia, ale one...........zalozyly gniazdo w metalowej, pustej, nieuzywanej skrzynce na narzedzia...Kiedys sie bawilem wyrzynarka a ze to pudelko bylo pod reka to wycialem tam otwor. Nawet do glowy by mi nie przyszlo ze ptaki zrobia tam gniazdo ! Ono stoi kilka metrow od drzwi.

Co ja mam zrobic ? Raz zajrzalem bo widzialem ze za bardzo interesuja sie tym pudlem i w srodku jest gniazdo. Gotowe w dodatku z piorkami tam gdzie maja byc jajka. Oba ptaszki prawie nie odstepuja sie na krok.
Masakra. Z kilku ptakow bede mial stado srajacych na fioletowo malych potworkow.
Czy sa jakies organizacje ekologiczne ktore uprzatna to gniazdo ? Przeciez ptaki mogly wybrac inne miejsce. Dlaczego akurat u mnie skoro obok jest kilkanascie dzialek ?

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.