--> Archiwum Forum
kiub@ [ Zagubiony ]
problem kolegi :-( - pomoc.
Witam!
Mam dobrego kolegę. Ten oto kolega ma pewien kłopot - zacina się ;-// (w czasie mówienia). Może macie jakieś sposoby, żeby się tego pozbyć albo chociaż częściowo. Z tego co mi mówił to najczęściej występuje to podczas mówienia liter K,P,G,D, a także innych (ale to nie zawsze). Naprawdę jest mu ciężko więc proszę o pomoc.
blazerx [ ]
a ile lat ma ten "kolega"?
Grzesiek [ www na-skroty pl ]
Masz na myśli jąkanie?
Są specjalne terapie, na których leczy się tę przypadłość :)
stanson_ [ Szeryf ]
Staraj się mówić wolno, bez pośpiechu; podobno jąkałom to pomaga.
Gorillaz 2-D [ Miejsce Na Twoją Reklamę ]
Albo jesteś dobrym kolegą, albo masz tandetną wymówkę... Wszyscy tak mówia: "mój kumpel ma pryszcze na plecach", "moj kumpel wpladl z jakas laska na imprezie", "moja kolezanka moczy sie w nocy" xD
A odnosnie tematu to wada wrodzona... Ciezko bedzie.. :|
Paul12 [ Buja ]
Idź do logopedy.
axel1 [ The Nameless One ]
Logopeda. A jak na razie, spróbuj mówić "śpiewająco" :)
Mutant z Krainy OZ [ Farben ]
Ja mam problem z wymową, niekiedy się zatnę tak, że ni uja nie ruszę do przodu, muszę wtedy zdanie wymówić jak yoda od tyłu ;)
Gadaj sam do siebie to ci się poprawi.
Awerik [ Generaďż˝ ]
Kolega?
MasterDD [ :-D ]
Niech odstawi na jakis czas ganje. Kolega pomoglo ;)
kiub@ [ Zagubiony ]
Tak to jest kolega. I widzę, że wszyscy mają z tego zlewkę ;-/ A kolega ma lat 15 :)
tankem [ Nathan Drake ]
a po kiego wtrącasz sie w życie "kolegi" przecież to jego problem...
gdybym ja miał takiego "kolege" to nawet do głowy by mi nie przyszło, żeby specjalnie dla niego wątek zakładać, nawet jeśli chciałbym mu pomóc.
promilus1 [ Człowiek z Księżyca ]
Niech ten "kolega" się nie przejmuje. Wystarczy popatrzeć na Michnika, czy Owsiaka do czego doszli.
Igierr [ Isilven ]
On pali?? Bo ja mam kolegę który jak nie pali długo to się tak wiesza że nie można go czasem zrozumieć.
Bart2233 [ Generaďż˝ ]
Logopeda to najlepsze rozwiązanie nauczy "kolegę" odpowiednio mówić i poda ćwiczenia ułatwiające mówienie.
Chociaż nie ma co liczyć na 100% sukces.
Api15 [ dziwny człowiek... ]
Igierr - Ty też masz "kolegę"?
Chudy The Barbarian [ Ancient Evil ]
Znam kolesia który zawsze zaczynał zdanie na "to" i czasami się zacinał i mówił "atatatatatatat" :P Niech idzie do logopedy i tyle.
Loiosh [ Senator ]
W tym wieku to juz moze byc troche ciezko,ale mozna sprobowac isc do logopedy i zobaczyc co powie. Jezeli to jakanie, to sa terapie dla jakajacych sie, ale osobiscie nie bylem - podobno skuteczne. W kazdym razie widzialem kiedys,ze co jakis czas w miastach sa konsultacje. Chociaz generalnie chyba wszystko tam polega na cwiczeniu powolnego mowienia(w necie sa nagrania) i przelamywaniu oporow psychicznych pytajac ludzi np.o godzine.
Sa tez jakies specjalne aparaty podobne do odtwarzaczy mp3, ktore tam w jakis sposob chyba pomagaja, mozesz poszukac w necie.
Browar tez pomaga,ale to na krotka mete:>
Jak to zniwelowac chociaz czesciowo? Pewnosc siebie, praca, niech kolega sie nie poddaje i nie zamyka w sobie. Wiem, ze jest to bardzo ciezka sprawa,ale hej, troche optymizmu, inni sa czesto w naprawde duzo gorszej sytuacji.
kiub@ [ Zagubiony ]
up
MientusPL [ Konsul ]
ale przy up to się nie jąkasz co? Idź do logopedy, i zabierz tam ze sobą kolegę.
Dziwne, że ty jako "kolega" się tym bardziej przejmujesz niż z tego co widać jego rodzice. No bo gdyby wiedzieli, to by już jakieś środki podjęli, prawda?
ON Line [ sHiFtY ]
logopeda .!
Ward [ Senator ]
kiub@ - doradź koledze by porozmawiał o tym z RODZICAMI , niech odstawią na chwilę wieczorne picie kawy czy alkoholu , palenie papierosów , zarabianie pieniędzy , poltki z sąsiadami , oglądanie telewizji , czy po prostu zwloką się z łóżka i sprawdzą co dolega ich dziecku
tu nie pytaj bo przeciętny golowicz poza dopisaniem się do wątku nic nie pomoże , chyba że sobie w nabiciu statystyki na ten dzień :->
Hakim [ Generaďż˝ ]
Loiosh dobre prawi.
Powiem tylko, że ja znam osobiście osobę po terapii dla osób "zacinających się". Bezpośrednio po niej (trwała 2 tygodnie, zajęcia dzień w dzień po kilka godzin) poprawa była niesamowita. Potem niestety trochę się pogorszyło, ale to ze względu na olanie ćwiczeń (które trzeba potem regularnie powtarzać przez dość spory kawałek czasu) przez tę osobę.
Jest lepiej na pewno. Przy odrobinie zaparcia i dyscypliny zapewne byłoby super.
Powodzenia życzę.