GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

prawo konsumenta - reklamacja towaru, zwrot gotówki

27.03.2008
15:54
[1]

Coy2K [ Veteran ]

prawo konsumenta - reklamacja towaru, zwrot gotówki

Niestety w internecie nie ma niczego co mogłoby mi pomóc... sprawa wygląda następująco - domagam się od sklepu zwrotu gotówki za zakupiony towar jako że w ciągu pół roku wymieniali mi go już trzykrotnie... a nie mam ochoty, by kursował on miedzy serwisem a mną. Najzabawniejsze jest to, ze za kazdym razem dostawałem nowy egzemplarz, ktory psuł się po jednym dniu uzytkowania.
Wystosowałem zatem pisemko do sklepu po tym jak kolejny - trzeci model zepsuł się w 30 minut po podłączeniu go. Odesłałem go do sklepu prosząc o zwrot gotówki, w odpowiedzi dostalem pismo, że w chwili obecnej sprzęt jest w serwisie i na tym etapie postępowania reklamacyjnego moje roszczenia o zwrot gotówki są przedwczesne.
Co zabawne w momencie jak prosiłem o zwrot gotówki przy okazji wymiany sprzętu (tego trzeciego) to powiedziano mi, ze zwrot gotówki nie jest mozliwy, ale chętnie wymienią mi na model droższy - co tez uczynili.

Teraz moje pytanie - jakie mam prawa jako konsument ? gosc ze mnie robi frajera ?
bo skoro nie teraz mam żądać zwrotu gotówki to kiedy ?

Pozdrawiam
i czekam na odpowiedzi osób w temacie

27.03.2008
16:02
[2]

Caleb [ The Evil That Men Do ]

jeśli sprzedawca nie będzie robil problemow, to odda kase jesli serwis orzeknie ze przez 4 naprawy pod rzad byl zepsuty ten sam komponent.

Jednym slowem masz nikle szanse na odzyskanie kasy.

W najlepszym razie wymienia Ci na nowe.

Oczywiscie mozna sie sadzic, ale czy masz tyle czasu i czy Ci sie to oplaca?

27.03.2008
16:07
[3]

Coy2K [ Veteran ]

o to chodzi, ze za pierwszym razem był od razu jakiś trefny model
wymienili na nowy, ktory działał przez 5 miesiecy, gdy sie zepsuł serwis orzekł, że usterka bedzie zbyt kosztowna do naprawy i proponują mi wymianę na nowy... wtedy poprosiłem czy nie byłoby mozliwosci zwrotu gotówki, bo albo mam pecha, albo te telewizory jakies nie teges... no ale powiedzieli ze wymiana gotowki nie jest mozliwa, wymienili mi na model nowszy i droższy... ktory pochodził 30 minut i sie zepsuł... odesłałem do serwisu i czekam... w miedzy czasie napisałem pisemko o zwrocie gotówki, bo przez wiekszosc czasu sprzet jezdzi do nich i z powrotem.

Tak wiec szanse ze za kazdym razem walnięty był ten sam komponent są bliskie zeru

No jesli bedzie trzeba to sądzic sie bede bo 2600zł to niemałe pieniądze

27.03.2008
16:08
smile
[4]

Grzesiek [ www na-skroty pl ]

Tak z ciekawości - co to za sprzęt, który się tak psuje szybko?

27.03.2008
16:08
[5]

kubinho12 [ 730 ]

Takie właśnie praktyki są bardzo częste i niestety irytujące. Oni mają twoje pieniądze, a ty nie masz towaru. Kumpel kiedyś miał tak samo, ale w końcu wymiękli i jednak oddali mu kasę. Jednak ty możesz nie mieć tego szczęścia. Może w twoim przypadku będzie podobnie
Zawsze jest Rzecznik Praw Konsumenta :).

27.03.2008
16:15
[6]

klioss [ Chor��y ]

korzystasz z gwarancji czy odpowiedzialności sprzedawcy? Serwisujesz w serwisie gwarancyjnym, czy też w sklepie?

27.03.2008
16:17
[7]

Coy2K [ Veteran ]

mam gwarancje - w formie faktury, sklep jest jednoczesnie serwisem

27.03.2008
16:17
[8]

MasterDD [ :-D ]

Kiedys slyszalem o tych 3 reklamacjach, ale to bajka jest.
Sprzedawca zmuszony jest uznac reklamacje i wymienic Ci na nowy model lub naprawic.
Ale nie jest zobowiazany zwrotu gotowki, niestety.

Przyklad o laptopie i butach :




I moze znajdziesz cos jeszcze tu :

Pozycja Nr 1176

27.03.2008
16:19
[9]

klioss [ Chor��y ]

Do momentu, w którym jest wymieniany towar na nowy to tak, nie ma obowiązku oddania.

27.03.2008
16:55
smile
[10]

alexej [ Piwny Mędrzec ]

amoi? digitalo?

27.03.2008
17:07
smile
[11]

s.bul [ Konsul ]

trzeba troche mniej sily przy pchaniu tej dmuchanej lali,wtedy nie bedzie pekac :)

27.03.2008
17:40
[12]

Ace_2005 [ Bo tak! ]

Tak. Gość robi z Ciebie frajera.

To jest tak, że dopóki jest możliwa wymiana albo naprawa, nie możesz żądać zwrotu pieniędzy za wadliwy towar. Teoretycznie, bo zawsze możesz uparcie twierdzić, że jest do dla Ciebie ogromna niedogodność, a to stanowi podstawę do zwrotu gotówki. Wybór tego, czy dana rzecz ma zostać wymieniona lub naprawiona należy tylko do Ciebie, a sprzedawca nie może postąpić inaczej niż Ty chcesz. Nie może on sam zadecydować, że zamiast wymiany towaru na nowy naprawi go bez Twej zgody. Sprzedwaca nie musi wymienić towaru na nowy tylko wtedy, gdy nie jest to możliwe albo wymaga nadmiernych kosztów i sprzedawca to udowodni.

Pamiętaj, że zwrotu pieniędzy możesz się domagać tylko wtedy, gdy niezgodność towaru z umową jest istotna i wystąpi chociażby jedna z sytuacji:

1. sprzedawca nie jest w stanie doprowadzić towaru do stanu zgodnego z umową poprzez wymianę ani naprawę, bowiem jest to niemożliwe lub wymaga nadmiernych kosztów;
2. naprawa albo wymiana nie została wykonana przez sprzedawcę w odpowiednim czasie;
3. naprawa albo wymiana naraża kupującego na znaczne niedogodności.

Gdy niezgodność towaru z umową nie jest istotna, możesz jedynie żądać obniżenia ceny.

Wystosowałem zatem pisemko do sklepu po tym jak kolejny - trzeci model zepsuł się w 30 minut po podłączeniu go. Odesłałem go do sklepu prosząc o zwrot gotówki, w odpowiedzi dostalem pismo, że w chwili obecnej sprzęt jest w serwisie i na tym etapie postępowania reklamacyjnego moje roszczenia o zwrot gotówki są przedwczesne.

W tym pisemku poprosiłeś o zwrot gotówki, czy ewentualnie o jego naprawę? Po pierwsze: nigdy nie proś! Żądaj, domagaj się. To w końcu do cholery są Twoje pieniądze! Po drugie: jeśli Ty zechciałeś zwrotu gotówki, a oni postanowili bez Twej zgody naprawić go, to jest to już podstawa do zwrotu pieniędzy. Poza tym, Twoja sytuacja naraża Cię na znaczne niedogodności (patrz: pkt 3). Znów podstawa do zwrotu pieniędzy.

Napisz kolejne pisemko,a w zasadzie wezwanie do zapłaty, w którym napisz, że wzywasz ich do zwrotu gotówki. Znając życie odmówią. Więc sprawa będzie musiała trafić do sądu. Nie odpuszczaj im.

Przeczytaj sobie:

Ustawa o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie Kodeksu cywuilnego z dnia 27 lipca 2002 r. (DzU z 2002 r. Nr 141, poz. 1176).

27.03.2008
17:52
[13]

Cypher. [ a piece of strange ]

a moze to u Ciebie cos jest nie tak, bo to az dziwne a sprzet pewnie nie taki tani. ale nic, probuj, moze w koncu zwroca kase.

27.03.2008
18:13
[14]

SpaceCowboy [ Jenerał ]

Miałem inną sprawę, mianowicie po około 1,5roku od nabycia aparatu cyfrowego marki Canon cos w nim jebło, że przestawał sie wysuwać obiektywm i tym samym aparat był niezdolny do dalszej pracy. Gwarancje miałem na "1rok". Później wyczytałem w necie o 2letniej odpowiedzialności sprawdzcy za sprzedany towar i udałem się do rzecznika praw konsumenta. wynik był taki, że odzyskałem cała gotówke jaka wyłożyłem na aparat w chwili zakupu (mimo, ze wówczas jego cena była równa 2/3 tej oryginalnej).

Wniosek jest taki. Idź i postrasz rzecznikiem praw konsumenta, a jeszcze lepiej zadzwoń/napisz maila i przedstaw mu swój problem i wówczas działaj.

Powodzenia

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.