mefek [ Generaďż˝ ]
Co wasi rodzice sądza o grach komputerowych?
Co wasi rodzice sądzą o grach komputerowych? Moi rodzice się nie czepiają jak gram. Czasami tato przyjdzie pograć czy coś tylko jak słabsze oceny są to mówią żebym się do nauki wziął. A u was?
boskijaro [ Legend ]
Moja mama nie ma nic przeciwko temu, że gram. Dałem jej niedawno do poczytania tekst z urodzinowego tipsomaniaka CDA ("Graj,będziesz wielki") i jest już do tego zupełnie przekonana ;)
egzi9000 [ Wytrawny Piwosz ]
U mnie to samo. Nie ma zjawiska kontrolowania przez rodziców ;]
Jim Raynor [ Staring at the Sun ]
A moi są zupełnie przeciwni. Dlatego niestety rzadko kupuję oryginały... Nie da się ich przekonać. Też im dałem tekst z Tipsomaniaka i ojciec stwierdził, że pisał to 19-20 latek i większość argumentów jest bez sensu :| Może pomożecie? :)
mannan [ M*A*S*H ]
A u mnie jest...
Więc jak kupuję jakieś gry, to zazwyczaj daję kasę koledze (np. Max Payne Antologia, czy CoD 4)) i On mi zamawia.
Też ich nie mogę przekonać.
Jak kiedyś zobaczyli że gram bodajże w GTA: VC i zabijam gości to musiałem od razu usunąć itp.
Więc teraz jak co, to szybko wychodzę do pulpitu, albo włączam opcję...
matisek14 [ Tak tak, to ja... ]
boskijaro -> To samo zrobiłem :)
Tate to wcale nie obchodzi a mama jest zadowolona że mam swoje zainteresowania i że sie w tym kierunku rozwijam. Tylko nie chce mi dawać na gry, sam muszę sobie zbierać :P Tylko muszę jeszcze im wytłumaczyć że konsola to nie diabeł wcielony i nie zabawka dla małych dzieci... ale mi sie na razie nie śpieszy :)
Także ja nie mam problemów z tym że np. muszę usunąć grę bo jest za brutalna czy coś takiego...
Wiewiórk [ Szyszka Pospolita ]
a ja mam spokój :) gry zazwyczaj zamawiam przychodzą gdy mnie nie ma (np. dziś LOST:The Video Game) i tylko gadka,"co to zamówiłeś za tą stówkę) i tyla :)
a co do samego grania to nie mają nic przeciwko, dobrze się uczę itp.
endrju771 [ Teleinformatyk ]
Moich nie obchodzi w co gram, ogólnie mało ich obchodzi, co robię na kompie. Czasami tylko mamuśka uparcie próbuje podejrzeć, co piszę na gadu, albo co robię. Zawsze leci ten sam tekst... pewnie pornusy oglądasz.
Leon86 [ PREDATOR ]
U mnie rodzice ciągle narzekają że ciągle suedze przed kompem i nic nie robie:-/ kiedyś gdy nie pracowałem i więcej czasu grałem to gadali żebym zajoł się czymś pożytecznym, bo takie granie nie da mi na chleb,itd. Ale naszczęscie teraz mniej już to wysłuchuje. Lepiej jest z moją dziewczyną, ona nie ma nic przeciwko temu:) kupuje mi gierki, a czasem jak potrafi to pogra razem ze mną
EG2006_43107114 [ Senator ]
Moich za bardzo to nie obchodzi. Kiedyś tata się pieklił, że co gry od 18 lat, ale chyba zobaczył, że to nic nie daje, bo kupuję co chcę i mam już spokój :)