luk11 [ Generaďż˝ ]
Kup piksel, pomóż ratować polskie Rysie
"W Polsce żyje już tylko 200 rysi. A zagrożeń jest tak wiele..
Bez pomocy człowieka los rysi jest przesądzony!"
WWF Polska jest pomysłodawcą pięknego programu ratowania polskich rysi, każdy może się przyłączyć. Jedny ze sposobów pomocy jest kupno pikseli ze zdjęcia rysia na stronie WWW 1 piksel = 1zł. Zachęcam od udziału w akcji :)
(Na tym forum chyba nikt jeszcze nie zakładał wątku o tej akcji)
Kazio5 [ Konsul ]
Z Rysiem z Klanu jest już lepiej
ciemek [ Senator ]
Kazio5 - KO :))
kubinho12 [ 730 ]
2 powyższe posty - żałosne.
Macu [ Santiago Bernabeu ]
Hmm, może byśmy znaleźli 100 osób i kupili 1000 pikseli jako firma - GOL? Ja tam dychę mogę dorzuć.
twostupiddogs [ Senator ]
Całkiem pomysłowa ta akcja trzeba przyznać, a rysiom na pewno się przyda.
Macu
Za późno :(
N|NJA [ Senator ]
A co z tego będę miał?
twostupiddogs [ Senator ]
N|NJA
To, że jak pójdziesz do lasu rzuci Ci się do gardła wypasiony ryś :)
N|NJA [ Senator ]
2sd-> Właśnie, co poza zżeraniem zwierząt hodowlanych w zagrodzie i obdrapywaniem drzew (bądź w skrajnych wypadkach- mnie) może dac mi taki Ryś?
luk11 [ Generaďż˝ ]
N|NJA ---> będziesz miał z tego satysfakcję że pomagasz ratować wymierający gatunek, polskiego rysia. W życiu trzeba nauczyć sie nie tylko brać ale też dawać :)
N|NJA [ Senator ]
Wieloryby też mam ratować? A na co mi taki wieloryb? Potrzebny mi on do szczęścia i satysfakcji?
twostupiddogs [ Senator ]
N|NJA
"Wieloryby też mam ratować? A na co mi taki wieloryb? Potrzebny mi on do szczęścia i satysfakcji?"
Jasne, że tak, pierwszy, którego spotkasz na pewno Cię zgwałci.
N|NJA [ Senator ]
2sd-> Dlatego też popieram odstrzał rysiów i przerabianie wielorybów na tran (oraz meble dla bogatych pokurwieńców), bezpieczniej się czuję, nic mnie nie zagryzie i nie zgwałci.
camelx [ Pretorianin ]
Bezsensu, tyle jest potrzebujących, chore dzieci, głodni ludzie, a oni chcą ratować rysie.
Rozumiem - niech to robią, spoko inicjatywa. Ale czemu to reklamują w telewizji? Za pieniądze wydane za reklamę, pomogliby im bardziej.
twostupiddogs [ Senator ]
N|NJA
Dobra rada zatem: lepiej nie wchodź do lasu i nie wypływaj poza Bałtyk.
Ps. Miło słyszeć, że popierasz bezprawie.
camelx
To samo można powiedzieć o akcji Jurka Owsiaka np.
luk11 [ Generaďż˝ ]
Po co to wszystko? Po to zeby było, żeby taki ryś mógł sobie żyć, żeby w przyszłości ludzie mogli go zobaczyć żywego a nie na obrazkach w książce przyrodniczej. Wyobraź sobie że on był tam przed nami, to my, ludzie go zniszczyliśmy, więc teraz my spróbujmy go uratować przed całkowitym zniknięciem.
N|NJA [ Senator ]
2sd-> Mieszkam w mieście, w najbliższym lesie grozi mi jedynie natknięcie sie na psi stolec, a największy zbiornik wodny nie zmieści nawet puszki szprotek, zaś Bałtyku nie lubię, bo jest zimny, brudny a do tego małe dzieci czerpią radość z sikania doń.
Dlatego tez popieram odstrzał psów i ich właścicieli w sezonie jesiennym oraz sprzedaż małych dzieci na eksperymenty medyczne.
Luk-> Widzisz, ja zawsze wolałbym uratowac dinozaury, bo tez były tu przed nami. Co mnie obchodzi jakiś kot, wszyscy wiedzą, ze dinozaury są fajniejsze (i bardziej niebepieczne, co tylko dodaje im zajebistości) a nikt nie kupował dla nich pikseli.
N2 [ negroz ]
camelx - trzepiasz się, przecież jest też mnóstwo instytuscji pomagajacym dzieciom...
twostupiddogs [ Senator ]
N|NJA
i?
N|NJA [ Senator ]
I dlatego nie widzę powodu, by kupować piksele dla rysiów.
I dlatego też nie klikam w pajacyka, głodne dziecko ma mniejsze szanse, ze pojedzie nad Bałtyk, by do niego sikać.
twostupiddogs [ Senator ]
To miło, że podzieliłeś się z nami swoimi przemyśleniami.
N|NJA [ Senator ]
To nie przemyślenia. To prawdy życiowe.
twostupiddogs [ Senator ]
Ok. Pozwól, że niekoniecznie inni będą je podzielać.
luk11 [ Generaďż˝ ]
N|NJA ---> Prawdy? A kim Ty jesteś żeby mówić nam co jest prawdą a co nie, to mogą być wyłącznie Twoje prawdy. No cóż, wiekszość ludzi interesuje się tylko swoim własnym "siedzenie", na szczęście są wyjątki.
Axl2000 [ Hohner ]
akurat w tym przypadku ŃIŃA masz 0 racji i lepiej już z takimi zyciowymi prawdami w tym watku nie wyskakuj bo żal czytać
Finthos [ Generaďż˝ ]
A niech szlag je trafi. Jak ten pieprzony baner wyskakiwał mi w dziale motoryzacyjnym GW co odświeżenie strony, to mnie cholera brała. Nachalnej reklamie mówimy nie!
N|NJA [ Senator ]
luk-> na szczęście są wyjątki.
Kiedy ostatni raz podniosłeś papierek walający się po ziemi? Czy kupujesz tylko produkty w opakowaniach podlegających biodegradacji? Segregujesz uważnie śmieci? Poruszasz się tylko rowerem?
Czy też należysz do tej dużej części społeczeństwa, która przejmuje się losem planety, gdy zobaczy reklamę w telewizji?
Axl-> Az dziw bierze, ze nie wyczułeś moich intencji :)
luk11 [ Generaďż˝ ]
Nie, również przyczyniam się do nieszczenia środowiska, ale mam tego swiadomość i staram się jak najmniej szkodzić a wręcz pomagać. Nie podnoszę papierków z ziemi, ale tez nie wyrzucam ich gdzie popadnie tylko do kosza, nawet jeśli mam go długo nosić w kieszeni. Kupuję piksele dla rysi bo to jest lepsze niz bezczynność, nawet jeśli ich los jest juz przesądzony i wiedz ze jestem z tego dumny, sam dla siebie.
blazerx [ ]
a co ma piernik do wiatraka :P
chce sobie kupic piksel dla rysi to niech sobie kupi, nie rozumiem po co na sile starasz sie mu to obrzydzic ninja
Jeckyl [ Prawie jak abstynent ]
luk11 ---> Z całym szacunkiem, pierdzielisz Waść głupoty.
Co to znaczy nie podnoszę papierka i nie wrzucam do śmieci?
Bo co? Bo się schylić trzeba? A na Rysie 10 czy 50zł przelać z konta przed kompem to już można? Bo się ruszać bardzo nie trzeba. Mdli mnie jak takie rzeczy widzę. To ja już wolę koło własnej dupy zapierdzielać żeby lepiej było niż wysyłać nie wiadomo kumo pieniądze które niekoniecznie na te Rysie pójdą.
Akurat jakby każdy tylko swoją dupę widział i koło niej sprzątał to by aż tyle problemów na Świecie nie było.
Mati_96 [ Pretorianin ]
kupiłbym 10 ale kasiorki nie ma
luk11 [ Generaďż˝ ]
Jeckyl ---> nie widzialeś ani mojej dupy, anie tego co jest wokół niej więc zamilcz Waść.
Axl2000 [ Hohner ]
NINIA - nie zalapalem czegoś? ;D jak tak to wytlumacz, mam cięzki dzien...do pracy na 10 przyszedlem i jeszcze godzine musze siedziec, i nie udalo mi sie pobic przez 5 godzin rekordu w rfactorze ech
Jeremy [ Given To Fly ]
Fajny pomysł - jakiś czas temu wpadł na niego jakiś studenciak w US and A żeby zarobić na swoje czesne i udało się :)
Praktycznie z niczego zarobił milion dolarów:
EDIT: Jednak student nie jest ze stanów, tylko z UK
twostupiddogs [ Senator ]
Jeckyl
W jakim mieście mieszkasz?
Jeckyl [ Prawie jak abstynent ]
luk11 ---> Zabolało?
tsd ---> Kraśnik. Czemu pytasz?
Edit:
Jeremy ---> O widzisz ;) A teraz panowie powiedzcie mi skąd macie pewność, że to nie jest podobna akcja?
twostupiddogs [ Senator ]
Jeckyl
Bo zastanawiam się, w którym polskim mieście jest tak czysto, że taki bezkompromisowiec jak Ty może żyć. W moim mieście jakbym się chciał schylać po każdy śmieć w drodze do pracy to może na 22 bym doszedł.
Edit:
Jeremy ---> O widzisz ;) A teraz panowie powiedzcie mi skąd macie pewność, że to nie jest podobna akcja?
A stąd, że WWF to nie jest angielski student i najprawdopodobniej jest starsza od Ciebie?
edit
Ku Twojej informacji ludzie z GOLa też są naiwni, bo być może przekażą WWF kasę...
https://www.gry-online.pl/akcja_charytatywna_serce_gry-online.asp
N|NJA [ Senator ]
luk-> Czy jeśli ci powiem, ze do wyprodukowania twojego komputera, monitora, myszki i klawiatury, dzięki którym mogłeś wesprzeć te biedne rysie, wycięto kawał lasu, zużyto sporo surowców nieodnawialnych, uwolniono masę trujących gazów do atmosfery i do tego jeszcze dorzucę, ze 99% owej niby zwykłej, prostej i tak powszechnej maszyny zwanej PC będzie się rozkładać przez tysiąclecia, czujesz się mniej dumny ze swego czynu?
Próba kontroli tego, co jest procesem nieuniknionym prowadzi tylko i wyłącznie do zwiększenia skali problemu. Wymrą rysie, wymra wieloryby, w koncu wymrzemy my, czy będziemy ratowac tę planete czy nie. Ona sama się nami zajmie, prędzej czy później, tak jak zajęła się wszystkim innym.
Każda ingerencja w naturalną kolej rzeczy (jaką jest wymieranie gatunków, wierz mi, z naszej winy zginął zaledwie promil, w porównaniu z tym, co sama matka ziemia wykasowała przez miliardy lat) jest nie dbaniem o środowisko, ale o własną dupę. Czujemy sie lepiej, poprawiamy samopoczucie samym sobie, nie rysiom. Sami chcemy czuc się bezpieczniej, nie martwimy się o to, że wymrze jakiś gatunek dlatego, ze obchodzi nas jego los, ale dlatego, że zdajemy sobie sprawę, jak bardzo mamy przesrane. Zawsze chodzi o "my", "my" i "my", nie zaś o środowisko. Zaczęliśmy walczyć ze spalinami nie dlatego, ze zatruwaliśmy planetę, tylko sami poczuliśmy sie mniej komfortowo z powodu nowych chorób typu astma i pylica. Szukamy nowych źródeł energii zastępujących ropę nie po to, by dbać o atmosferę, ale dlatego, ze za 60 lat nie będziemy mieli czym tankować.
I dlaczego akurat rysie? Codziennie wymiera około 20 gatunków zwierząt, najczęściej dotyka to wszelkiego rodzaju robali żyjących na całym globie. Dlaczego bez refleksji rozwalimy komara bądź muchę, natomiast dla biednych rysiów kupujemy piksele? Bo rysie są puchate i słodkie, a los brzydkiego owada gówno nas obchodzi. Podobnie jak los masy oślizgłych, brzydkich ryb pływających w morzach- nas martwią wieloryby i delfiny, bo są ładne i inteligentne, ale co nas obchodzi jakaś paskudna flądra z krzywymi oczami. Gdyby zaczeły wymierac muchy (likwidowane przez lata za pomoca silnie toksycznych sprejowych substancji, niszczących środowisko, ale to tak na marginesie) wszyscy by sie jedynie ucieszyli, ale gdy chodzi o te słodziaśne, milusne rysiaczki, słychać krzyk rozpaczy.
Axl-> Sztuka prowokacji mój miły. Wymierający artyzm dobrej, porzadnej prowokacji. :)
Zenedon_oi! [ Generaďż˝ ]
A mnie rozczula jak ktoś myśli że jak kupi piksela rysiowi i codziennie napierdala w pajaca to coś zmieni i od razu jest bardzo dobrym człowiekiem.
Jeckyl [ Prawie jak abstynent ]
tsd ---> W moim mieście (wsi bardziej) jest tak czysto jak w każdym innym w Polsce. Nie zmienia to faktu, że ja wolę koło siebie posprzątać. Nie widzę nic w dobrego w akcjach dzięki, którym przeciętny zjadacz chleba może sobie pomyśleć "Na cholerę mam wyciągać rękę do potrzebującego jak może to ktoś za mnie zrobić? Na co mam sprzątać/segregować śmieci/oszczędzać energię jak wystaczy wydać 10zł na miecha nie ruszając przy tym 4 liter?"
Edit:
Co do WWF - A niech przekazują. Cóż mi do tego? Ich kasa.
Edit2:
N|NJA ----> Widzę, że po raz kolejny nasze poglądy są podobne ;) Piwo?
wilqu [ Konsul ]
Jakiś holender kupił 10 tyś.... luzie nie maja co z pieniędzmi robić
Aen [ MatiZ ]
N|NJA - Czytam Twój kolejny post i wyjść z podziwu nie mogę. Jesteś fenomenem - Tak mało, a zarazem tak dużo zawsze do powiedzenia.
twostupiddogs [ Senator ]
Jeckyl
Mieszasz wszystko ze wszystkim. Są rzeczy, które możesz zrobić sam i są takie, których nie możesz, z powodu różnych barier: prawnych, finansowych, organizacyjnych, braku wiedzy etc.
Bardzo się cieszę, że jesteś porządnym obywatelem segregującym śmieci i robiącym porządek, ale za przeproszeniem sam gówno zrobisz jeśli chodzi o ochronę rysi, chociażby dlatego, że się na tym nie znasz (bariera wiedzy). Poza tym niekoniecznie możesz mieć wystarczającą ilość czasu, którą mógłbyś poświęcić na pracę w formie wolontariatu ja np. musiałbym prawd. jechać 2h w jedną stronę każdego dnia, do tego dodać czas spędzony na miejscu, do tego dolicz koszt benzyny i CO2 wpompowany atmosferę. W takiej sytuacji efektywniej jest przekazać chyba pieniądze osobom, które się na tym znają i są na miejscu. Oczywiście można nie robić nic i też mieć dobre samopoczucie.
I wyjątkowo zgodzę się z N|NJA, nie chodzi o dbanie o środowisko, ale o własną dupę, bo od losu środowiska zależy też nas los. Jedziemy na jednym wózku.
Lukis171 [ Poznańska Pyra ]
Yogh --> Ja Ciebie podziwiam :). Sprowokowałeś, ktoś myślał że Ciebie pojedzie i go poprą a Ty się bez problemu wybroniłeś i pokazałeś całą prawdę :)
I do tego jesteś tylko naszą imaginacją :). Genialne...
edit:
Moim zdaniem ludzie niszczą Ziemie od momentu gdy się pojawili i byle jakie akcje na ratowanie jakichkolwiek zwierząt nic nie dadzą.
Amerykanie w 100 lat wytłukli tysiące bizonów. My zabiliśmy Żubry. Czy przeciętny Polak martwi się o Rysia??
Yogh --> ale wieloryby potrzebne by morze było słone :)
Leilong [ STARSCREAM ]
Uzbierają pare milionów złotych i co? co z tymi pieniędzmi zrobią? W jaki sposób pomogą rysiom?
Szczyt prostackiego myślenia ninja...
CRUX [ Konsul ]
Przecież rysie nie tylko żyją w Polsce .
N|NJA [ Senator ]
Dżekil-> Ty stawiasz.
2sd-> owszem, od losów planety zalezy także nasz los. Ale uratowanie 200 rysiów losu tego nie zmieni. Ziemia miała za sobą gorsze tragedie, z bombardowaniem meteorami, rozpadaniem sie kontynentów, zlodowaceniami i przebiegunowaniem magnetycznym włącznie, kleski te, zupełnie naturalnie pozbyły się 90% gatunków w owych okresach a jakiś dymek z komina czy kawałek plastikowej butelki w lesie nie zrobi na matuszce ziemi żadnego wrażenia, bo jej to nie zniszczy, tylko nas samych. To nas w końcu szlag trafi, czy uratujemy rysie i wieloryby, czy nie, nikt po nas nie zapłacze, tak samo jak nikt (poza mną) nie tęskni za dinozaurami.
To, ze komus kupienie piksela poprawi samopoczucie? Ależ proszę bardzo, good for him, nie mam nic przeciwko, bo mi to w żaden sposób nie wadzi ni szkodzi, tak samo jak w żaden sposób nie wadzi mi istnienie rysiów. Ale niech nie ma nocnych ejakulacji z tego powodu, niech nie chodzi dumny z wypięta piersią, niech nie chwali się, że ratuje świat i powinno sie mu pomnik stawiać, bo takiej hipokryzji nie zdzierżę. Sam zas pozostanę przy pracowaniu nad samym sobą i nad naprawą swej najbliższej okolicy dla własnej wygody, będe sie martwił własnym przetrwaniem :)
Lukis->
Pamiętaj- lata doświadczeń nabytych przez istotę żyjącą w waszych kablach sieciowych i umysłach.
ale wieloryby potrzebne by morze było słone :)
Jak nie było wielorybów, to morza słodkie były? :)
leilong-> Szczyt prostackiego myślenia ninja...
Ke?
provos [ Clandestino ]
ninja - staraj się staraj, ale do Kominka ci jeszcze daleko.
Pshemeck [ Dum Spiro Spero ]
Nie uratuje wszystkich i wszystkiego ale lepiej uratowac jedna jednostke niz siedziec na dupie i pieprzyc jakie to chore. Moze lepiej nikogo nie ratowac?Yog dostaniesz nozem to sie wykrwawisz (zawsze mialem z tym slowem problem..wybaczcie) bo po cholere Cie zszywac skoro ziemia miala za soba gorsze tragedie :)?
Ty zawsze musisz sobie robic jajca i prowokowac....ten Twoj e-penis ;) Kominek poza Twoim zasiegiem :P
N|NJA [ Senator ]
Provos-> do Kominka ci jeszcze daleko
Na szczęście.
EDIT: Pszemek-> lepiej uratowac jedna jednostke niz siedziec na dupie i pieprzyc jakie to chore
Ale kto tu powiedział, ze to chore i złe? Mnie tylko mierzi wieczna erekcja ekologów i duma ich przepełniająca, gdy zatapiają tankowiec w obronie matki ziemi :)
Yog dostaniesz nozem to sie wykrwawisz bo po cholere Cie zszywac skoro ziemia miala za soba gorsze tragedie :)?
Błędne porównanie. Pomoc rannemu członkowi stada to naturalny odruch tak u wilków, tych biednych rysiów, jak i u ludzi. Przy okazji gatunek ludzki wykształcił w sobie współczucie (stąd tez takie akcje jak kupowanie pikseli) i pewnie widząc przy drodze potrąconego zwierza (powiedzmy, że Rysia) nie czerpałbym przyjemności z przejechania po nim, a wykręciłbym telefon gdzie trzeba, by się tym zajęto (niech choćby dobiją, coby się nie męczył, jeśli jest nie do odratowania). Ale nie oszukuję sam siebie, że martwi mnie los wszystkich biednych istot na tej planecie, tak samo jak nie boli mnie to, że nieznani mi ludzie nie wiedzą o moim istnieniu i zwisa im koło pyty mój los, bo obchodzi ich własna dola, podobnie jak mnie.
martusi_a [ Celestial ]
I oto, dlaczego pogardzam ultra-ekologami.
provos --> Yogh ma nad Kominkiem tę przewagę, że jest bardziej namacalny. Interaktywny bardziej. :)
Sir klesk [ ...ślady jak sanek płoza ]
Ninja --> Piszesz, ze ktos tam chce ratowac rysie a nie segreguje smieci, produkuje spaliny i jeszcze kilka podobnych przykladow. Ja nie rozumiem tylko jednego. A to co? Jak ktos juz robi jedna rzecz (tutaj mowa o tych nieszczesnych rysiach) to automatycznie powinien tez przejsc na ekologiczny tryb zycia? Ani ekologia, ani charytatywnosc nie sa poki co zadnym obowiazkiem. To juz tylko kwestia dobrej woli czy czlowiek nie bedzie robil nic, czy chociaz kupi piksela.
Chodzi mi o to, ze nie powinno sie negowac czy naigrywac z zadnej tego typu inicjatywy.
Ku*wa mam takie nieznosne uczucie, ze nie napisalem wszystkiego czego chcialem + te wypociny, ktore widzicie wyzej sa strasznie chaotyczne. No ale niestety musze juz wyjsc wiec - wybaczcie :P
Leilong [ STARSCREAM ]
Ke NINJA to że na świecie dzieją się gorsze rzeczy, to nie powód żeby nie ratować tych rysi. Trochę dziwne wnioski. Z resztą dlaczego przypuszczasz że wszyscy to robuią z egoizmu? Na pewno sa tacy, którzy naprawdę chcą uratować te rysie.
N|NJA [ Senator ]
kleks-> A któż tu się naigrywa z inicjatywy? Ja sie naigrywam, jak już po raz szósty wspominam o tej zasadniczej różnicy, z samych ludzi przepełnionych smutkiem z powodu losu rysiów, bo powiedzieli im o tym w telewizji, zas dwa miesiące wczesniej nawet sobie nie zdawali sprawy z istnienia problemu a połowa z nich nawet nie wiedziała, ze jest takie zwierze jak ryś (już nie wspomnę o tym, że spora ich czesc pośrednio sama przyczyniła sie do ich wyginięcia :))
twostupiddogs [ Senator ]
N|NJA
Wyjaśnijmy sobie coś. Po pierwsze nasz los zależy nie tylko od losu planety, ale też od znacznie mniejszego w ciężarze gatunkowym - środowiska, do którego jak wiadomo zalicza się faunę i florę.
Po drugie. Wielkie katastrofy naturalne to jedna sprawa, a ogromna dynamika zniszczeń dokonywanych przez ludzkość to druga sprawa. Upraszczając wielkie katastrofy naturalne, mają to do siebie, że się prędzej czy później kończą, działalność ludzka niekoniecznie. Czy się uda ją choć trochę przystopować? Zapewne nie, ale nie podejmując próby sami wydajemy na siebie i na środowisko wyrok. Ratowanie rysiów, wielorybów czy wstaw sobie cokolwiek to cegiełka w ratowaniu nas wszystkich ot tyle i aż tyle.
Po trzecie czy ktoś tutaj chwalił się tym, że ratuje świat i krzyczy o pomnik? Wybacz, nie zauważyłem, chyba jesteś przewrażliwiony.
martusi_a [ Celestial ]
Na pewno sa tacy, którzy naprawdę chcą uratować te rysie.
I co nimi kieruje, jeśli nie mniej lub bardziej bezpośredni egoizm?
Leilong [ STARSCREAM ]
Dobro Rysi:D
twostupiddogs [ Senator ]
martusi_a
Nie podejmuję się wypowiadać za innych, ale mną kieruje specyficzny dość egoizm, zapewnienia jak najlepszych warunków moim genom, tak aby moje dzieci nie musiały pić syfnej wody, być narażone na ciągły kontakt ze spalinami itd. A co to ma do rysi? A ma wiele, bo środowisko to zespół naczyń połączonych, wyjęcie jednego elementu powoduje pogorszenie bądź zanik innych.
N|NJA [ Senator ]
2sd-> Po pierwsze nasz los zależy nie tylko od losu planety, ale też od znacznie mniejszego w ciężarze gatunkowym - środowiska, do którego jak wiadomo zalicza się faunę i florę.
Nie neguję tego i nigdzie nie negowałem.
Upraszczając wielkie katastrofy naturalne, mają to do siebie, że się prędzej czy później kończą, działalność ludzka niekoniecznie.
Epoki lodowcowe nawiedzające ziemię trwały po pare(czasami nawet parenaście) tysięcy lat. Zmiany klimatyczne po zderzeniu sie z meteorem, według szacunków naukowców, trwały co najmniej kilka wieków i załatwiły większość organizmów wtedy żyjących. W porównaniu z tym nasza drobniutka działalnosć na szkode planety, gdy tak naprawdę trujemy ją z większą prędkością raptem od czasu rewolucji przemysłowej, to pryszcz, który matuszka Ziemia wycisnie prędzej czy później. A najpewniej szybko sami się wykończymy, a gaia znajdzie dla nas zastępstwo. Jak zwykle. Ludzka dominacja, czy tego chcemy czy nie, niewazne jak dumną i jak zaawansowaną rasą jesteśmy, w makroskali wypada dość blado i nędznie i skończy się (biorąc pod uwagę cały timeline dziejów) błyskawicznie, nie mamy co liczyć na przetrwanie kolejnych 5 miliardów lat do przewidywanego końca świata, z rysiami czy bez rysiów. Nawet, jeśli ktos wykupi wszystkie piksele, by ratowac gatunek ludzki. Ot, rozdziobią nas kruki i wrony. Ewentualnie zeżrą kukaracze.
Po trzecie czy ktoś tutaj chwalił się tym, że ratuje świat i krzyczy o pomnik? Wybacz, nie zauważyłem, chyba jesteś przewrażliwiony.
Owszem, jestem. A wzięło się to z tego, ze każda taka inicjatywa, rodzi w masie uczestników (żeby nie było, ze we wszystkich) poczucie niczym nie uzasadnionej wyższości, fajności i wielkiej podniety z uczynienia raz na ruski rok tego, co powinno byc normalnym odruchem, a nie okazyjnym pompowaniem własnego ego i karmieniem sie własną zajebistością.
Co i rusz słyszę (bądź czytam) komentarze, jak to sie dało tu czy tam, jakim to jest się wspaniałym osobnikiem, że zmienia się los dzieci w Darfurze\rysiów w puszczy\wielorybów w Atlantyku\biednych krówek w rzeźniach i tak dalej. A jednocześnie osoby takie nie mają pojęcia, gdzie jest Darfur, ryś i wieloryb ich gówno obchodzi, bo mają ważniejsze problemy na głowie, zaś ich ulubione buty zrobiono w 100% ze skóry. :)
Lei-> Na pewno sa tacy, którzy naprawdę chcą uratować te rysie.
A czy ty naprawdę chcesz uratowac te rysie, czy kupujesz piksele dla poprawienia swojego własnego samopoczucia? Czy gdyby ta akcja nie była zorganizowana, sam pofatygowałbyś się, by uratowac cokolwiek?
Nie odpowiadaj mi. Zadaj to pytanie samemu sobie.
Dobro Rysi:D
Nie. Dobro własne. I leczenie własnego sumienia.
2sd continued-> ale mną kieruje specyficzny dość egoizm, zapewnienia jak najlepszych warunków moim genom, tak aby moje dzieci nie musiały pić syfnej wody, być narażone na ciągły kontakt ze spalinami itd. A co to ma do rysi? A ma wiele, bo środowisko to zespół naczyń połączonych, wyjęcie jednego elementu powoduje pogorszenie bądź zanik innych.
Wierz mi, wyjęcie rysiów zmieni niewiele w skali całej planety, glob od tego nie wybuchnie ani nie wyleci z orbity, nie rozpocznie się wielkie wymieranie gatunków. Podobnie jak od syfnej wody czy wyciętych drzew. W tej kwestii się zgadzamy- to my, nie Ziemia, będziemy mieli dokumentnie przesrane i ratując cokolwiek, w pierwszej kolejności myślimy o sobie, dlatego nie ratujemy tego, co nam niepotrzebne bądź tego, co nam sie nie podoba (patrz- podany przykład "brzydki robal versus śliczny ryś").
kubinho12 [ 730 ]
Ja sie naigrywam, jak już po raz szósty wspominam o tej zasadniczej różnicy, z samych ludzi przepełnionych smutkiem z powodu losu rysiów, bo powiedzieli im o tym w telewizji, zas dwa miesiące wczesniej nawet sobie nie zdawali sprawy z istnienia problemu a połowa z nich nawet nie wiedziała, ze jest takie zwierze jak ryś (już nie wspomnę o tym, że spora ich czesc pośrednio sama przyczyniła sie do ich wyginięcia
- a co sądzisz o tej drugiej połowie? o tych osobach, które wiedziały jaka jest sytuacja ich zwierząt, lecz mogli nie wiedzieć w jaki sposób im pomóc?
Zaczynając od rysi można skończyć na czym innym, ale pieprzenie o szopenie wychodzi najlepiej zawziętym buntownikom, którzy po prostu muszą być inni, tak zajebiście wyróżniający sie jak murzyn z białym afro w drużynie hokeja (to porównanie nie miało na celu obrażania czarnoskórych osób. Przed przeczytaniem skonsultuj się ze swoim mózgiem.).
Leilong [ STARSCREAM ]
Jak uważasz NINJA, ja tam wierze w dobro ludzi i nieuzasadnioną chęć niesienia pomocy ;)
N|NJA [ Senator ]
Kubinho-> Zawsze trzeba tłumaczyć najprostsze rzeczy... Odnosząc się do pogrubionego fragmentu tekstu "połowa z nich nawet nie wiedziała, ze jest takie zwierze jak ryś"(który to, co chyba trzeba wyjaśnic, bo nie wszyscy pojęli, było koloryzowaniem na potrzeby uwydatnienia przekazywanych treści):
Wyobraź sobie, że takie zwierze jak Acerodon Grzywiasty tez jest gatunkiem ginącym. Odpowiedz szczerze, czy wiedziałes, że istnieje takie coś? O Bantengu słyszałeś? O Kaberu? Gerezie Rudej? O setkach innych zwierząt, których nikt nie reklamuje w telewizji? :)
którzy po prostu muszą być inni
To teraz wygłaszanie własnych, prostych i jasnych poglądów jest oznaką bycia nonkonformistą? Pozostaje mi tylko się pochlastać, gdyż jestem inny, bo nie kupiłem piksela dla rysia. :(
Lei-> Good for You. Ja niestety nie, mimo, że chciałbym, aby wszystkim wiodło się dobrze, a ludzie żyli dostatniej :)
twostupiddogs [ Senator ]
"Wierz mi, wyjęcie rysiów zmieni niewiele w skali całej planety, glob od tego nie wybuchnie ani nie wyleci z orbity, nie rozpocznie się wielkie wymieranie gatunków. Podobnie jak od syfnej wody czy wyciętych drzew. W tej kwestii się zgadzamy- to my, nie Ziemia, będziemy mieli dokumentnie przesrane i ratując cokolwiek, w pierwszej kolejności myślimy o sobie, dlatego nie ratujemy tego, co nam niepotrzebne bądź tego, co nam sie nie podoba (patrz- podany przykład "brzydki robal versus śliczny ryś")."
Zapewne nie, ale istnieje iskra nadziei, że może jednak tak, że może jednak coraz więcej ludzi zacznie się angażować w ochronę środowiska. Nic nie robienie oznacza zdarzenie pewne katastrofy.
I choć rozumiem Twój sprzeciw przeciwko rozmaitym akcjom (mnie też osobiście wkurza np. dzień Ziemi, bo to czysty bezsens sprawę może rozwiązać tylko edukacja), o tyle wrzucanie wszystkich takich akcji do jednego wora, budzi mój sprzeciw. A to dlatego, że jak opisałem w poście nr 44, taką akcję mogą przeprowadzić ludzie odpowiednich kwalifikacjach.
A jeśli spytasz się mnie czy zainteresowałem się kiedyś sam z siebie rysiami, odpowiem tak, zainteresowałem się, szukając informacji czy w Kampinosie można odwiedzić miejsca reintrodukcji rysia i być może zobaczyć takiego stwora na własne oczy.
Edit.
A jeśli jakiś Holender czy Austryjak chce zapłacić za ochronę środowiska, w Twoim kraju to źle? ;)
N|NJA [ Senator ]
choć rozumiem Twój sprzeciw przeciwko rozmaitym akcjom (mnie też osobiście wkurza np. dzień Ziemi, bo to czysty bezsens sprawę może rozwiązać tylko edukacja), o tyle wrzucanie wszystkich takich akcji do jednego wora, budzi mój sprzeciw. A to dlatego, że jak opisałem w poście nr 44, taką akcję mogą przeprowadzić ludzie odpowiednich kwalifikacjach.
A no właśnie (znowu powtarzam) nie same akcje mi wadzą, a ludzie (a przynajmniej większość z nich), którzy biorą w nich udział i ich intencje.
Co do samych akcji- najbardziej idiotyczny zawsze był dzień sprzątania świata. jakby nie mozna go było sprzątać codziennie :)
A jeśli spytasz się mnie czy zainteresowałem się kiedyś sam z siebie rysiami, odpowiem tak, zainteresowałem się, szukając informacji czy w Kampinosie można odwiedzić miejsca reintrodukcji rysia i być może zobaczyć takiego stwora na własne oczy.
Chwali się.
Lukis171 [ Poznańska Pyra ]
Jak kiedyś będzie za to akcja "Kup piksel do Yoghurta aka Ninji" to napewno gol się złoży :) Bo co Yoghurt sprowokuje to się poważna i wielozdaniowa dyskusja robi :)
KapCioch [ Generaďż˝ ]
N|NJA --> Rozumiem o co Ci chodzi, ale sądzę też, że na szczęście są jeszcze ludzie, którzy myślą inaczej. I pozwól że zachowasz te swoje "prawdy życiowe" dla siebie, bo nie musisz popierać tych akcji, a nam nic do tego. Ale jeśli krytykujesz tych co chcą pomagać to za przeproszeniem jesteś chory. Fakt odpuszczenia albo bycia "lepsiejszym":P tacy ludzie nie uzyskają, ale na szczęście może dzięki takim osobom ten świat jeszcze nie jest taki tragiczny... Od czasu do czasu przydałoby się zainteresować chociaż czymś więcej niż swoim rozpuszczonym tyłkiem, dlaczego? A może dlatego że jak przyjdzie co do czego to nie będzie się miało wyrzutów (opcja samolubna), lub dla spełnienia i z czystej dobroci by było więcej szczęścia?...
Hawkman [ Generaďż˝ ]
A ja popieram N|NJA stopami, rekami i kazda moja czescia ciala.
Nic dodac, nic ujac. Nie robimy tego dla rysi, robimy to dla siebie. Jestem ciekaw ile z was widzialo takiego rysia poza zoo ze tak ochoczo kupujecie dla tych pluszakow piksele.
N|NJA nalezy do nielicznej grupy ludzi z oczami. Najlepszym przypadkiem jest sprawa smierci Polaka na lotnisku w Vancouver, nie wazne ze zachowal sie jak barbarzynca, nie wazne ze gdyby nie taser musieli by go spalowac, nie wazne ze smiertelne przypadki praktycznie sie nie zdarzaja, wazne ze wszyscy placza, to ja tez musze, media manipuluje, a ludzie protestuja przeciw taserom... Dlaczego ? Bo nie maja swojego zdania.
(sorry za brak Polskich znakow)
N|NJA [ Senator ]
moneo-> Damn, rozgryzłeś mnie :(
Kapcioch-> Rozumiem o co Ci chodzi
Po dlaszej czesci posta wnoszę, ze nie. O, to na przykład:
zachowasz te swoje "prawdy życiowe" dla siebie, bo nie musisz popierać tych akcji, a nam nic do tego.
A nie mówiłem? Read again. And again. And again, jesli wciąż pojawi się w twej głowie myśl, że to same akcje mi nie pasują :)
Fakt odpuszczenia albo bycia "lepsiejszym":P tacy ludzie nie uzyskają, ale na szczęście może dzięki takim osobom ten świat jeszcze nie jest taki tragiczny..
Tez bym się cieszył, gdybym żył w krainie troskliwych misiów. Tak nie jest. Zadam to samo pytanie, co wielu innym: czy jeśli kupiłeś te piksele, zrobiłeś to dla rysiów, czy dla siebie? Zastanów się i spytaj samego siebie.
A może dlatego że jak przyjdzie co do czego to nie będzie się miało wyrzutów (opcja samolubna), lub dla spełnienia i z czystej dobroci by było więcej szczęścia?...
Normalnie aż mnie łezka poszła z powodu tak wzruszającego przemówienia.
luk11 [ Generaďż˝ ]
czy jeśli kupiłeś te piksele, zrobiłeś to dla rysiów, czy dla siebie? Zastanów się i spytaj samego siebie.
Wyobraź sobie że naprawdę żyję ze świadomością że zrobiłem to dla rysiów. A niech te pieniądze pójdą na rachunek za telefon przez który zostaną podjęta jakieś ważne decyzje w tej sprawie, na paliwo do samochodu osoby która nadzoruje populację rysi, nie ważne. Ważne jest dla mnie żeby w tej sprawie cokolwiek robiono a od tego są odpowiedni ludzie, madrzejsi ode mnie i oni wiedzą co należy robić i jak. Głupie? Mam gdzieś co kto uważa na ten temat.