DJ_Mika [ Legionista ]
Tunezja - Wakacje
Po raz pierwszy chce wyjechac z moją dziewczyną na wakacje do Tunezji. Co sądzicie o tym kraju i co mi radzicie? Prosze o szczere odpowiedzi bo to dla mnie bardzo ważne.
Azzie [ bonobo ]
Pokaz zdjecie dziewczyny to cos doradzimy :)
'kapitan bomba' [ Pretorianin ]
^--- hehe, dołaczam się! :F
nutkaaa [ Panna B. ]
Rodzice byli wrócili zadowoleni :) Wykupcie sobie wycieczkę fakultatywną do miasteczka Star Wars na Saharze i przejażdżkę wielbłądami :) Jak pójdziecie na jakieś targowisko z pamiątkami to koniecznie się.. targujcie :) Można nieźle z cenami zjechać ;)
Ludzie są ponoć bardzo życzliwi, lubią turystów ;)
provos [ Clandestino ]
Tak na szybko
1. tunezyjskie 3 gwiazdki hotelu mają się nijak do europejskich. Hotel *** będzie paskudny, karaluchy wielkie.
2. żarcie może być niezłe w hotelu *** ale to nie reguła. Proponuję brać jednak ****
3. plaże OK, woda OK.
4. Wycieczki fakultatywne - warto pojechać na Saharę. Wycieczka do Tunisu i Kartaginy jednodniowa - niewiele zobaczysz, jest męcząca, ale mimo wszystko raczej warto.
5. Miasteczko "Star Wars" obowiązkowo dla fanów SW. (To jest miejscowość Tatouine).
6. Wizyty u Troglodytów można odpuścić, to pic na wodę dla turystów.
7. Uważaj na handlarzy (mówią po polsku), niczego nie bierz - na Saharze potrafią żądać za coca colę 10 dinarów, jak otworzysz, to przepadłeś. Najpierw zawsze ustalaj cenę.
8. Dobrze mieć przy sobie te ichnie drobne monety (pół dinara, mniejsze nominały) bo wszyscy zawsze i za wszystko będą chcieć bakszysz.
9. Wracając do hotelu - wybieraj ZAWSZE hotel w pierwszej linii. Na folderze może być napisane np. 100 m od plaży. To oznacza 100 m w linii prostej, czyli że od plaży oddziela pierwsza linia hoteli. Może być ciężko przejść przez obcy hotel (chyba, że gadasz po francusku, ew. bakszysz) więc 100 m w linii prostej może oznaczać np. kilometrowy spacer w poszukiwaniu zejścia na plażę.
10. Pod ŻADNYM pozorem nie kupuj, nie pal, nie pytaj o marihuanę czy haszysz.
11. W sklepach z pamiątkami spokojnie wytargujesz 40% ceny wyjściowej. Im więcej i energiczniej się targujesz, tym lepiej. Pamiątki z hebanu nie są z hebanu, tylko z plastiku. Nawet jeśli tunezyjczyk powie, że roztrzaska figurkę o podłogę, a ty będziesz musiał zapłacić (jeżeli okaże się z hebanu) to spokojnie daj mu roztrzaskać. Jeżeli znalazłbyś prawdziwy heban, to IMHO warto kupić, nawet jeśli będzie drogie ;)
12. Warto pojechać do miejscowości, w której jest Koloseum (kręcili tam Gladiatora). Nie pamiętam nazwy, ale ponieważ jest tylko jedno takie, to się zorientujesz.
Tirane [ Magic Level: 69 ]
Wiekszosc miast wyglada jakby dopiero co skonczyla sie tam wojna, ale ogolnie jest tam calkiem wporzo. Gorąco polecam wycieczke na Sahare super przygoda :)
twostupiddogs [ Senator ]
Jeśli się nie boisz i jesteś w miarę rozgarnięty opłaca się podróżować na własną rękę (poza terenem Sahary). Sieć linii autobusowych jak i wielosobowych taksówek jest bardzo dobrze rozwinięta. Wynajęcie samochodu też nie jest żadnym problemem, a miejscowi policjanci, jak w każdej dyktaturze żyjącej z dewiz, stosują taryfy ulgowe wobec turystów.
Polecam zwiedzenie Duggi, ale ciężko tam trafić z zorganizowaną wycieczką.
Jeśli będziesz jechał do Kairuan z wycieczką zorientuj się dokładnie jaki jest program. Wielki meczet jest czynny dla zwiedzających tylko do południa i zazwyczaj zwiedzający zamiast iść na dziedziniec idą kupować dywany. Dlatego właśnie polecam podróżowanie na własną rękę, bo nie trzeba potem kupować dywanów, a można bez problemów skupić się na oglądaniu. W Kairuan można zwiedzić też całkowicie zapomniane baseny Aghlabidów, zwiedzania, których też nie przewidują programy zorganizowanych wycieczek.
Koniecznie trzeba zobaczyć koloseum w El_Dżem.
Ruiny Kartaginy są moim zdaniem mocno przereklamowane, ale wybrać na własną rękę do Tunisu warto, chociażby aby zwiedzić Bardo.
Tak jak pisał provos j. francuski jest bardzo przydatny, ale i bez niego można sobie poradzić.
provos [ Clandestino ]
Podróżowanie na własną rękę jest OK, ale lepiej nie zapuszczać się pod granicę algierską.
YogiYogi [ Konsul ]
provos w zasadzie opisal wszystko, ja dodam od siebie:
13.) Nie pij i nie probuj ich herbatki podawanej w miejscach publicznych - np. jak czestuja w muzeum albo jakims sklepie czy targu. Moze i smaczna ale masz gwarancje zlapania paskudnej biegunki i wymiotow co skutecznie moze zepsuc wypoczynek. Po prostu nie dbaja o higiene i szklanki plukane sa w wiaderku z woda. Malo apetyczne. Herbatke - to tylko w hotelu
14.) Uwazaj na kieszonkowcow i "sztuczny tłum" - klasycznie aparaty pochowane, nierzucajace sie w oczy itp. Na plazy nie zostawiaj dobytku bez opieki
15.) To koloseum to El Jam - naprawde WARTO zobaczyc. Wez taka dwudniowa wycieczke fakultatywna - naprawde warto - koloseum, wrota Sahary (jazda na wielbladzie), oaza, fatamorgana, gory Atlas (rajd dżipami) + wycieczka do wodospadow, podziemne domy Berberów (to Ci troglodyci - w ich domach kręcono Star Wars - jest tam nawet troche dekoracji ;) )
16.) W hotelu w pokoju zostawiasz dinara albo dwa na wierzchu dla obslugi, która sprząta pokoje - bedzie czysto i spokojnie. Jak nie zostawisz - tez nic sie nie stanie, sa sumienni ale to ich glowny zarobek
17.) Generalnie jest bezpiecznie - po prostu nie rob tego, czego bys nie robil normalnie w obcym miescie - nie krec sie po medinie po 18:00 ;) , nie prowokuj, znaja troche polskich slow, szczegolnie wyzwisk wiec sie zorientuja jak ktos ich brzydko nazywa
18.) Warto podrozowac ich taksowkami - moze niezbyt wygodne ale szybkie i tanie rozwiazanie :) - przed wejsciem negocjuj cene albo po prostu popros o tabele oplat - zawsze wtedy miekna i dostajesz cene oficjalna (1-6 dinarow, zalezy od trasy). Taksowki sa oznaczane kolorami odpowiednio do tras na ktorych kursuja. Mysl o nich raczej jak o mini autobusach - zolte to miedzymiastowe (pasek z boku mowi o miejscowosci), biale jezdza po danym miescie.
Ja bylem niedaleko Monastyru wiec taksowkami podrozowalismy w kazda strone.
19.) Odradzam ich autobusy/pociagi - nie dosc ze ciasno, nieprzyjemnie (wytykanie palcami, glupie zaczepki) to czasem mozna stracic portfel. Taksowki sa OK.
20.) Jesli juz wykazesz jakies zainteresowanie towarem w sklepie - na koniec negocjacji naprawde wypadac cos kupic a nie wyjsc bez slowa...
21.) To sa generalnie bardzo mili ludzie - szczegolnie poza hotelami gdzie czesto pracuja cwaniaki.
22.) Jesli zlapia Cie z jakims narkotykiem - zegnaj...
23.) Na wszystkie wycieczki bierz butle wody z hotelu - kupno wody na trasie to bolesny wydatek - nawet w sklepach maja "inna" taryfe dla turystów...
24.) Naprawde warto podjechac samemu w kilka miejsc (Tunis) albo fort, gdzie krecono "Żywot Briana" - bez pospiechu, bez gonitwy z wycieczka.