Enc0re [ The Green Fairy ]
gdzie sprawdzic swaja trzezwosc? /publiczne alkomaty?
Witam, mam lekki dylemat nie wiem czy jechac samochodem do pracy czy trzasnac sie trajtkiem z powodu wczorajszej swiatecznej popijawy do poznej nocy.
Nie czuje sie jakis pijany tylko taki zwykly lekki kac
ale mimo wszystko chcialbym byc pewien czy moge jechac z czystym sumieniem a chce sie dreczyc przez droge mimo ze do pracy mam zaledwie 4km.
Czy sa w miastach jakies punkty z bulicznymi alkomatami gdzie mozna takie cos sobie sprawdzic?
jakos nie zaobserwowale do tej pory tego nigdzie.
Mortan [ ]
komenda policji
Vangray [ Hodor? Hodor! ]
Dmuchnij się w balonik.
Enc0re [ The Green Fairy ]
i legalnie moge powiedziec ze chce sie sprawdzic i daja mi taki alkomat i sobie dmucham?
Vangray <-- zebym ciebie nie dmuchnal w czerep
xanat0s <-- jestem spokojnym czlowiekiem nie potrafie prowokowac ;(
eJay <--- o taki swoim alkomacie nawet myslalem chyba to bedzie dobre rozw. na przyszlosc
xanat0s [ Wind of Change ]
Podjedź na komendę samochodem, prowokacyjnie zaparkuj im tuż pod oknami, żeby widzieli jak podjeżdżasz i poproś o alkomat bo chcesz wiedzieć, czy możesz jeździć.
A na serio - najlepiej piechotką na komendę.
eJay [ Gladiator ]
Jesli piles do poznej nocy, a czujesz sie dobrze to znaczy, ze napewno masz jeszcze 0.3-0.5 promila we krwi (to jeszcze zalezy jak duzo piles...). Przejdz sie na komende, ewentualnie kup sobie na wlasnosc (fajny alkomat mozna kupic nawet do 100z ł) alkomat do samochodu i jak masz watpliwosci to badaj się. Moze uratujesz komuś zycie (i sobie tez).
stanson_ [ Szeryf ]
fajny alkomat mozna kupic nawet do 100z ł
Alkomat, na którego wskazaniach mozna polegać w 100% kosztuje ok. 4000zł. A i tak trzeba go oddawać do kalibracji co ileś tam pomiarów.
Reszta to zabawki nadające się najwyżej do porannego bicia rekordów z kumplami po imprezie.
A co do tematu - komenda - sam to testowałem dwa razy; raz odmowili (w Gdansku), raz bez problemow zbadali (Wawa).
eJay [ Gladiator ]
stanson_--->Co nie zmienia faktu, iz taki alkomat jest bardzo przydatny. Mój kuzyn zainwestował w takie cacko około 300 zł i bada się raz-dwa na miesiąc dla bezpieczenstwa wlasnego, zony i dziecka. Lepsze to niż wejść za kółko "na pewniaka".
Morbus [ TIR DRIVER ]
lepiej sobie oszczedzic kasy na alkomaty zabawki... bo ich blad pomiarowy jest orgromny ;] najlepiej maly spacerek na komende badz zatrzymac pierwszy lepszy radiowoz z drogowki ;]
MiniWm [ PeaceMaker ]
Mojego znajomego panowie milicjanci "wysmiali" na komendzie... gdy chcial sie zbadac...
stanson --> a za 7tys. ten sam model tyle ze z drukareczka :P
Lookash [ Senator ]
Nie chcę robić afery, ale 0.2-0.3 i 4km... No bez przesady już...
konioz [ Taternik ]
Mysle, ze wysmiac moga kogos kto przychodzi nawalony jak dzik i chce sie zbadac. Raczej nie chce im sie tracic czasu na czyjes zabawy. Jednak jesli ktos przychodzi prawie, lub trzezwy i mowi o co chodzi to nie powinni nigdzie robic problemow.