GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

O siłowni,po siłowni|Część 3|

25.03.2008
08:22
smile
[1]

ch18 [ ZIP Skład ]

O siłowni,po siłowni|Część 3|

Kulturystyka-dyscyplina sportu amatorska lub zawodowa. Polega na kształtowaniu ciała podczas ćwiczeń fizycznych. Wywodzi się z ćwiczeń treningowych siłaczy i zapaśników z drugiej połowy XIX w. Za prekursora nowoczesnej kulturystyki uważa się niemieckiego siłacza Eugena Sandowa, który występował z pokazami cyrkowymi w różnych krajach na przełomie XIX i XX w. Kulturystyka jako dyscyplina sportowa wyodrębniła się pod koniec lat 40. w USA za sprawą braci Bena i Joe Weiderów, którzy w 1946 założyli IFBB.
Od 1970 organizowane są również zawody dla kobiet.
Podczas zawodów oceniany jest wygląd zawodników (symetria umięśnienia, separacja mięśni, pozy, poszczególne partie).
Rozwojem kulturystyki na świecie kieruje Międzynarodowa Federacja Kulturystyki (IFBB), natomiast w Polsce od 1988 istnieje Polski Związek Kulturystyki, Fitness i Trójboju Siłowego.
Jednym z najsłynniejszych kulturystów jest Arnold Schwarzenegger, który zdobył 7 tytułów Mr. Olympia (1970-1975 i 1980) i 5 tytułów Mister Universe. Wielokrotnie zdobywał też nagrody w konkursach Mister World, Mister International czy Mister Europe.






W tym wątku zajmujemy sie kulturystyką amatorską jak i zawodową.Wymieniamy:

-swoje poglądy
-doświadczenia
-jak ćwiczyć
-rodzaje ćwiczeń
-w jaki sposób ćwiczymy(na masę,na siłę,na wytrzymałość,na rzeźbę)
-jaką dietę stowować
-omawiamy suplementy i odżywki
-udzielamy sobie rad
-a także jak mamy własną siłownie to wklejamy zdjęcia



Lista aktywnych GOLowiczów:

Lp. |Nick | Staż treningowy |

1. | Ch18 | 2 lata
2. | MatiRonaLDo75 | 1/2 roku
3. | Zax_Na_Max | 1 rok
4. | Septi | 3 lata
5. /kiowas/11 lat
6. verify | jakies 8 lat
7. | ??? | 1,5 roku
8. | Ello997 | 1 rok
9. | Coy2k | 2 tygodnie ( po przerwie :)
10. | Skrzat | 6 miesiecy
11. | TajemniczyDonPedro | 23 miesiące
12. | negroz | zależy pod jakim kątem
13. | Kolczes | miesiąc.
14. | lepper_pl | ponad 2 lata
15. | elo.ziom | ponad rok
16. | Thomas_PL | około pół roku ale tak kiedy mi się chciało itp a tak z planem to od Tygodnia ale mi się nie śpieszy bo w końcu mam tylko/aż 14 lat

Przydatne linki o kulturystyce:







Linki z Firmami odżywek:











Aby rokręcić nastepną część spytam sie was co myślicie o pudzianie tańczącym n TVN-ie.


O siłowni,po siłowni|Część 3| - ch18
25.03.2008
08:35
[2]

deTorquemada [ I Worship His Shadow ]

Axl2000 --> Dobrze mówisz. Do siłowni niby nie mam daleko, rzut beretem niemal. Daaaawno nie chodziłem i zastanawiam się nad karnetem 8 lub 12 razy na miesiąc. Zdaje mi się, ze 8 będzie w sam raz, zwłaszcza na początek. Koniecznie muszę zrzucić to co mi się nazbierało - siedząca praca mi nie służy :/

25.03.2008
08:55
smile
[3]

SirAnen [ Konsul ]

Hmm - chyba sie skusze na 6 Wiedera :) Bo brzuszek po swietach sie bardzo uwiedocznil :)
Co mnie ciekawi to ani nie moge schudnac ani przycztyc - zawsze kiedy albo sa swieta i waga w gore albo kiedy pakuje/biegam/cwicze waga wacha sie +/- 10kg :) To dobrze czy zle :D

Pytanie - czy tauryna w tablektach niszczy zeladek ?? Bo ost. troche przypakowalem i tauryne bralem - czasami mialem problemy po ... :)

25.03.2008
11:27
[4]

Axl2000 [ Hohner ]

Koniecznie muszę zrzucić to co mi się nazbierało - siedząca praca mi nie służy :/

witam w klubie, a na dodatek wlasnie zjaadlem Twistera i Stripsy z KFC bo rano nie zdazylem sobie zrobic sniadania do pracy :/

25.03.2008
11:47
smile
[5]

Skrz@t [ Młody Gniewny ]

hehe ^ jak dobrze , ze u mnie nie ma KFC i innych fast-foodowych miejscowek ;] no jedynie telepizza , ale tam niedobra szama .

Nie wiem , jak wy , ale ja bez sniadania nie wychodze z domu , czesto przez to sie spozniam , ale wole byc najedzony , dzieki czemu mam wiecej energii i lepsze samopoczucie .

Kurde juz mija rok , odkad chodze na silownie i powiem wam tak . Przerwy jakiekolwiek , nie sluza , szczegolnie klata u mnie ubolewa , byle jaka pauza w cwiczeniach i juz wydaje mi sie ,ze jest mniejsza i slabsza :( najgorszy blad popelnilem , gdy cwiczylem non stop 4 miechy po czym w wakacje 2 miesiace opierdalalem sie ... ostanio tak samo 3 tygodnie ... :( glupie choroby !
Ale widze pozytywny efekt w bicu przez ten czas przybylo mi 5,5 cm , przytylem jakies 8 kg <- masa miesniowa plus wzrost w gore 3 cm , silownia daje tez troche wiecej pewnosci siebie .

Hohner -> na ostaniej focie z tamtego watku cos przedramie masz male , ogolnie jeszcze jest w miare ;P

A i pytanie do was , macie jakis super trening na klate ? Zeby szybko urosla !!

25.03.2008
12:52
smile
[6]

deTorquemada [ I Worship His Shadow ]

Axl2000 --> Znam ten ból. Ja twardo wdrażam dietę "mż" w ten sposób, że właśnie skończyłem szamać Snickersa i mmsy wpitalam ... lold ;)

25.03.2008
18:29
[7]

Flet [ Fletomen ]

Skoro klata nie bardzo rośnie spróbuj ćwiczyć ją 2 razy w tygodniu, zacznij traktować planowo jako priorytet ale nie patrz na nią codziennie i nie narzekaj.

Skoro masz już większy staż zacznij zmieniać ćwiczenia na bardziej zaawansowane. Możesz spróbować przenoszenia albo wyciskania na ujemnym kącie ławki.. tzn. wiesz o co biega.. tak pochylona bardziej ku podłodze. Rozpiętki na skosie też mogą być oki jesli jeszcze nie robiłeś.

Często zmieniaj ćwiczenia. Stosuj progresje w każdej serii wyciskan oprócz rozpiętek.

A jeżeli wyolbrzymiasz problem bo i tak nie wiemy, z którymi aktonami masz najwiekszy problem to po prostu 2 razy w tygodniu i standardowe wyciskania na płasko, na skosie i rozpiętki.

Co do malenia mieśni podczas "nic nie robienia" to normalne ponieważ zmienia się ich napięcie spoczynkowe, troche wiotczeją, a w wyniku dłuższej przerwy dochodzi jeszcze katabolizm.

Aha i nie jestem żadnym specem w tej dziedzinie, wszystko czerpie z własnych doświadczeń i czytając, więc wszelkie eksperymenty na własne odpowiedzialność.

Pozdro :P

EDIT:

Skoro słabsza spróbuj może zrobić jakiś cykl na kreatynie. Może być mono albo jabłko. Nie zmasuje cie to, ale powinien poprawić sie komfort na treningu.

25.03.2008
18:35
smile
[8]

Coy2K [ Veteran ]

przydałby sie link do poprzedniej czesci

25.03.2008
18:36
smile
[9]

Ello997 [ Generaďż˝ ]

widzieliście plan MASS od Michaila na sfd.pl ??

ćwiczę już rok czasu..po 2 miesiącach treningu zrobiłem tydzień przerwy i zacząłem wczoraj robić trening MASS(Split 4x w tygodniu, masa) i po treningu (Barki,Triceps,Biceps) w łapie doszło mi 3cm :D


a co do klatki..nie można myśleć o tym że jest za mała itd. stresować się itp. Czytałem wypowiedzi różnych sportowców i mówili oni, że jak się człowiek denerwuje, kiedy myśli że ma za małą klatkę i trzeba ją poprawić to wtedy występuje taka jakby blokada i mięsień przestaje rosnąć. Po prostu ćwicz klatke i nie myśl o tym, że jest mała:](tak samo z innymi mięśniami)

31.03.2008
15:27
[10]

Flet [ Fletomen ]

Ello997 --> Ćwiczyłeś przy barach serię wyciskań, później przeszedłes do tricepsa, który był już wstępnie zmęczony bo barkach oraz do bica i dziwisz się, ze spompowało Ci 3 cm?

Jakiś No-Booster wchodzi?

31.03.2008
16:17
[11]

Ello997 [ Generaďż˝ ]

jakoś nie czułem zmęczenia bica ani trica po barkach

31.03.2008
16:49
[12]

simian-raticus [ Konsul ]

Wolę rower, bieganie i racjonalne (zdrowe) odżywianie.

07.04.2008
23:53
[13]

GSi [ Generaďż˝ ]

a ja mam takie pytanko:

czy mogę od razu po treningu wziąć kreatynę, popić Dextro Juicem i od razu wypić mega mass 4000 z mlekiem?? a 30 min po tym posiłek potreningowy

kreatyna OLIMP Creatine Mega Caps 1250mg

08.04.2008
16:34
[14]

ch18 [ ZIP Skład ]

GSi najlepiej to wez keatyne i dextro juic a 30 min pozniej wypij mega mass

08.04.2008
20:46
[15]

GSi [ Generaďż˝ ]

Ale wtedy posiłek potreningowy będę jadł dopiero godzinę po treningu. No i chciałem brac gainera od razu po treningu.
a dlaczego nie powinno się pić mega massa od razu po kreatynie?

08.04.2008
20:49
smile
[16]

Coy2K [ Veteran ]

no niestety, jak sie bierze białka, węgle, bcaa, hmb, kreatyny i inne wynalazki to trzeba sie liczyc z tym, ze dzienny grafik trzeba dostosowac do tychże suplementow a nie odwrotnie, dlatego najlepszym wyjsciem jest nie brac :)

i pieniądze w kieszeni i nie trzeba na głodniaka czekac aż uplynie czas po ktorym mozna zjesc normalny posiłek :)

08.04.2008
20:53
[17]

Adaśś [ Konsul ]

SirAnen ---> jeżeli ćwiczysz na siłowni nie powinieneś biegać ponieważ wypacasz to co nazbierasz w czasie treningu.

08.04.2008
20:56
[18]

GSi [ Generaďż˝ ]

Coy2K --> no bez przesady, kreatyna i gainer to chyba nie jest jakiś nadzwyczajny zestaw:) a normalne posiłki też jem (bo to podstawa) :)

to moja dieta:

1. Posilek godz. 7:30
- 130g platkow musli 430,3 kcal / 10,14g białko / 92,95g węglowodany / 2.08g tłuszcz
- 250ml mleka 2% 125 kcal / 8g białko / 11,7g węglowodany / 5g tłuszcz
- 3 jaja cale gotowane 217,8 kcal / 19,5 g białko / 0,9g węglowodany / 15g tłuszcz
- 140g pieczywa razowego 223 kcal / 7,84g białko / 63,84g węglowodany / 2,38g tłuszcz
- 250ml soku z marchewki 115 kcal / 1g białko / 27,5 g węglowodany / 0,25g tłuszcz
- banan 95 kcal / 1g białko / 21,8g węglowodany / 0,3g tłuszcz

1206,1 kcal

2. Posilek godz. 10.30
- 150g szynka z piersi kurczaka 148,5 kcal / 32,25g białko/ 0g węglowodany/1,95g tłuszcz
- 140g pieczywa ciemnego 223 kcal / 7,84g białko / 63,84g węglowodany / 2,38g tłuszcz
- 30g sera zoltego 87,3 kcal / 7,7g białko / 0,03g węglowodany / 6,3g tłuszcz
- 10g masła 54 kcal / 0 / 0 / 6g tłuszcz
- oliwa z oliwek/olej lniany 88,2 kcal/ 0 / 0 / 10g tluszcz
- salata, pomidor
- jogurt 148,5 kcal / 4,125 białko / 25,575g węglowodany / 3,3g tłuszcz
- serek wiejski 210 kcal / 13,05g białko / 26,1g węglowodany / 6g tłuszcz

959,5 kcal

3. Posilek godz. 14.00
- szynka z piersi kurczaka 148,5 kcal / 32,25g białko/ 0g węglowodany/1,95g tłuszcz
- 140g pieczywa ciemnego 223 kcal / 7,84g białko / 63,84g węglowodany / 2,38g tłuszcz
- 30g sera zoltego 87,3 kcal / 7,7g białko / 0,03g węglowodany / 6,3g tłuszcz
- 10g masła 54 kcal / 0 / 0 / 6g tłuszcz
- oliwa z oliwek/olej lniany 88,2 kcal/ 0 / 0 / 10g tluszcz
- salata, pomidor
- banan 95 kcal / 1g białko / 21,8g węglowodany / 0,3g tłuszcz
- kefir 176 kcal / 12g białko / 18,4 g węglowodany / 6g tłuszcz

872 kcal

4. Posilek godz. 17.00 (przedtreningowy)
- woreczek ryzu brązowego / woreczek kaszy gryczanej 322 kcal
- pierś z kurczaka 148,5 kcal / 32,25g białko/ 0g węglowodany/1,95g tłuszcz
- salatka warzywna
- 10 oliwy z oliwek 88,2 kcal/ 0 / 0 / 10g tluszcz
- 30g orzechow ziemnych niesolonych 168,8 kcal
- Gainer

727,5 kcal

Godzina 19-20.30 trening.

5. Posilek potreningowy (bezposrednio po treningu)
- Gainer

6. Posilek godz. 21.00

30 minut po gainerze
- woreczek ryzu brazowego, białego / woreczek kaszy gryczanej / makaron 322 kcal
- pierś z kurczaka 148,5 kcal / 32,25g białko/ 0g węglowodany/1,95g tłuszcz
- banan 95 kcal / 1g białko / 21,8g węglowodany / 0,3g tłuszcz
- jogurt 148,5 kcal / 4,125 białko / 25,575g węglowodany / 3,3g tłuszcz

714 kcal

7. Posilek godz. 23.00
- 125g twarogu chudego / tuńczyk 166,25 kcal
- tran/oliwa

Łącznie: 4645,35 kcal bez gainera

08.04.2008
21:11
[19]

'kapitan bomba' [ Pretorianin ]

180 cm wzrostu przy 71 kg wagi. Do wakacji chce dobić do 80 kg, oczywiście nie poprzez tuszę, bo tego absolutnie nie chce, ale chce wzmocnić i powiększyć swoje mięśnie.

Obecnie to za dużo nie ćwiczyłem, jedynie pompeczki i hantle + podciągnięcia. Co muszę zrobić, żeby "przytyć" poprzez ładnie wyglądające mięśnie, bo ten zestaw ćwiczeń, który podałem to nic nie daje, bardziej rekreacja... Jakieś odżywki, białka polecacie?

P/S Moja dziewczyna koniecznie chce żebym miał drabinkę na brzuchu. Jak wygląda rozkład ćwiczeń na tę partię ciała i ile wymaga czasu.

08.04.2008
21:19
[20]

elo.ziom [ Pretorianin ]

'kapitan bomba' ---> Ćwiczysz dla siebie czy dla innych? 2,5 g białka na kilogram masy ciała. Takie dziennie spożycie powinno byc. Odzywki są tylko i wyłącznie po to, aby uzupełnic braki w diecie. Jeśli diete masz dobrą i przestrzegasz jej nie potrzeba Ci żadnych gainerów.
Jak wygląda sprawa z Twoim brzuchem? Masz tzw 'mięsien piwny' czy raczej w normie? Jeśli to drugie to możesz spróbowac 6 weidera. Pamiętaj tylko, że to ma na celu wyrzeźbienie oraz przyrost na sile a nie spalenie tłuszczu(w mniejszym stopniu).

08.04.2008
21:22
[21]

Coy2K [ Veteran ]

GSi w przypadku jak trzeba trzymac sie przerw po/przed braniem kreatyny to sprawy się komplikują, jak ktos jeszcze bierze hmb czy bcaa to dodatkowy kłopot bo trzeba to sobie rozłożyc w czasie tak, zeby branie tego przynosiło jakies efekty

08.04.2008
21:24
[22]

'kapitan bomba' [ Pretorianin ]

nie nie mam mięśnia piwnego, gdyż jestem sportowcem. Jest w normie, normalny umięśniony :)

P.S Niedawno brałem odżywki Herbalife, ale to raczej gówno dały. Potrzeba mi czegoś mocniejszego.

08.04.2008
21:32
[23]

elo.ziom [ Pretorianin ]

'kapitan bomba' ---> "Moja dziewczyna koniecznie chce żebym miał drabinkę na brzuchu"
nie nie mam mięśnia piwnego, gdyż jestem sportowcem. Jest w normie, normalny umięśniony :)

To masz te mięśnie na nim czy nie masz? :)

08.04.2008
21:48
[24]

'kapitan bomba' [ Pretorianin ]

no jakieś zawsze są, ale to to raczej drabinka nie jest :/

08.04.2008
21:50
[25]

elo.ziom [ Pretorianin ]

Polecam 6 weidera. Z tym, że musisz skrupulatnie przestrzegać tego. Nie możesz ominąć żadnego dnia. Więc zanim zaczniesz przygotuj się do tego. Jeśli skonczysz, efekty gwarantowane. Powodzenia :)

08.04.2008
21:53
[26]

'kapitan bomba' [ Pretorianin ]

ok dziex, ale znając moją wytrwałość... :F

08.04.2008
22:27
[27]

GSi [ Generaďż˝ ]

Coy2K -> ok rozumiem. A czy mógłbyś mi powiedzieć czy można brać gainer zrobiony z mlekiem od razu po wzięciu kreatyny?

10.04.2008
17:10
smile
[28]

X_OczeK [ Konsul ]

A mi podpowiedzcie:
Wzrost ok. 175cm, Waga ok. 75kg.

Co chciałbym osiągnąć:
Pierwszym tak jakby celem byłoby rozjechanie się w barkach, pozniej wiadomo... uformowanie bica, trica.

Ćwicze ogolnie od moze 2 tygodni. I teraz może pomożecie mi w dobraniu diety i jakiegoś może wspomagacza... Wiadomo, że na mase nic mi nie potrzeba, bo nie jestem zbyt chudy jak na swój wzrost.

Co do nóg to raczej nic nie potrzebuje bo od 2 lat uprawiam kolarstwo, wiec do nóg nie mam żadnych zarzutów :P

Wiec jak cos mozecie pomóc no to czekam ;)

11.04.2008
12:02
[29]

ch18 [ ZIP Skład ]

jak posiadasz tłuszcz to kup sobie l-karnityne lub cos na spalanie tłuszczu.A jak chcesz w barach sie powiększyc to rób ćwiczeniaz linku i oczywiscie basen.

11.04.2008
22:23
[30]

NequliX [ Made in Poland. On a bed ]

GSi --> jasne ze mozesz.

12.04.2008
18:30
[31]

MatiRonaLDo75 [ Szlimak pokaż nogi ]

koledzy a ja mam taki problem ponieważ waże 87 kg przy 184cm,15 lat, chciałbym schudnąć a zarazem wyrobić masę mięśniową i później rzeźbę. Trening mam taki od tygodnia:

Znajdę sobie jakąś dietę redukcyjną ale czy aby osiągnąć ten cel o którym napisałem to czy to


by w czymś pomogło czo tj byle jakie gówno?


EDIT: Teraz link powinien działać, no ale wiesz, właśnie moim zdaniem potrzebuję diety bo bez niej to mogę się bawić ze dwa lata i efekty będą słabe."
A jak korzystałbym z diety, do tego ta odżywka i trening na mase, naprawdę myślicie, że to zły pomysł

12.04.2008
18:37
smile
[32]

Skrz@t [ Młody Gniewny ]

nie rob specjalnej diety , poniewaz twoj organizm jest jeszcze zbyt mlody , musisz jesc wszystko , ale zmniejsz- ogranicz produkty bogate w tluszcz , np zamiast mleka z 3,2 % zawartoscia tluszczu pij 0,5% ;] mniej masla , oleji itd , zero fast-foodow ;] wiecej kasz ryzow itp. jedz chude miesko , a nie boczek ;p

Jesli chcesz schudnac , rob wiecej powtorzen na mniejszym ciezarze . Diete , to mniej tluszczow . Ten 1 link nie dziala , a to z allegro , to w takim mlodym wieku nie pakowalbym sie w takie rzeczy , zreszta to samo mozesz osiagnac poprzez wlasna prace , co wyjdzie tylko na twoja korzysc , a 157 zl zostanie ;]

13.04.2008
11:00
[33]

MatiRonaLDo75 [ Szlimak pokaż nogi ]

Teraz link powinien działać, no ale wiesz, właśnie moim zdaniem potrzebuję diety bo bez niej to mogę się bawić ze dwa lata i efekty będą słabe."
A jak korzystałbym z diety, do tego ta odżywka i trening na mase, naprawdę myślicie, że to zły pomysł

16.04.2008
21:45
smile
[34]

egzi9000 [ Wytrawny Piwosz ]

Cześć ;] mam 16 lat (już 1,5 miesiąca do 17 brakuje)

Z siłownią miałem do czynienia lecz nie w stopniu jakiś częstych treningów... bardziej rekreacyjnie ;]

Mam 184 cm wzrostu i ważę 74kg

Chodzi mi mianowicie o rozpiskę .. czy ktoś ma z was jakąś sprawdzoną ;] ??
głównie zależy mi na mięśniach brzucha, pleców i bicepsie ...

Proszę o pomoc ...

16.04.2008
21:54
[35]

Pablo_291092 [ Pretorianin ]

egzi9000---> Jeżeli zaczynasz to najlepszy będzie ACT. Jest to trening ogólnorozwojowy, najlepszy dla początkujących. Ćwiczysz wszystkie partie mięśni i przygotowujesz je do większego wysiłku w następnych, cięższych cyklach treningu jak np FBW;) Jak chcesz więcej, rozpiski itp zajrzyj na forum www.sfd.pl polecam;)

16.04.2008
22:07
[36]

egzi9000 [ Wytrawny Piwosz ]

aha czyli mam rozumieć , że na początek musze ćwiczyć wszystkie mięśnie ale zbytnio ich nie przeciążając... a do piero po jakimś czasie przejść do poszczegulnych partii mięśni ?

16.04.2008
22:53
smile
[37]

Pablo_291092 [ Pretorianin ]

Na początek ACT. Tu masz linka:

Później zaleca się FBW. Wszystko masz tutaj:

Ogólnie bardziej początkującym poleca się tego typu treningi. Są to dobre treningi na przyrost masy mięśniowej. A wiadomo najpierw się masuje, potem rzeźbi;)xD Oczywiście ciężko Ci będzie przybrać na masie bez diety. Właściwie dobra dieta to 80% sukcesu. Nie kupuj raczej odżywek jak nie masz diety bo to marnowanie kasy;) Odżywki to uzupełnienia w diecie. Życzę powodzenia:)

26.04.2008
18:16
smile
[38]

Flet [ Fletomen ]

Widze panowie, ze przed sezonem cisza w temacie jak makiem zasiał.

26.04.2008
18:46
smile
[39]

Skrz@t [ Młody Gniewny ]

bo pakujemy i nie opierdalamy sie :D

26.04.2008
19:09
[40]

simson_ [ Konsul ]

Ostatnio miałem w domu ciekawą sytuację. Wróciłem z badań u lekarza sportowego, wszytko spoko. A tu starsza pyta się ile waże. I przy wzroście 173cm mam 75kg. Ona uważa, że to o wiele za dużo. Jednak nie poszło mi w beben tylko oczywiście przybrałem na masie, a brzuszek został taki sam jak wcześniej, kiedy ważyłem 64kg. Te 11kg zrobiłem przez pół roku... no i moje pytanie jest takie, bo chciałem do końca roku masować. Na lato zrobić sobie redukcję, czy raczej nie ?

26.04.2008
19:26
[41]

Skrz@t [ Młody Gniewny ]

Nie rob redukcji , tylko sproboj nie stracic na masie a troche wyrzezbic na lato brzuszek i bica ;]
Ile masz lat napisz jeszcze .

26.04.2008
19:30
[42]

simson_ [ Konsul ]

16 lat, pół roku stażu na siłowni i 3 lata wcześniej lekkoatletyka, dyscypliny bardziej siłowe(rzut dyskiem,oszczep). Czegoś tu nie rozumiem, jak można bez redukcji wyrzeźbić cokolwiek ? :)

26.04.2008
19:32
smile
[43]

Skrz@t [ Młody Gniewny ]

No mam nadzieje ,ze tluszczu na miesniach nie masz :P utrzymanie wagi i objetosci miesnia a przy tym jego ladne wyrzezbienie i na plazy widok bedziesz przykuwal ;D

29.04.2008
09:35
smile
[44]

Molzey [ Konsul ]

Hmmm, chciałem trochę poćwiczyć, zrzucić brzucha, może nabrać ciut mięśni....
Ale jak czytam w każdym poście - " mam 16 lat, ćwiczę od 17, a w ciągu ostatniego pół roku nabrałem 64 kilo mięśni..." to się zastanawiam czy jest sens? Bo ja mam dwa razy więcej lat, nie ćwiczyłem nigdy, a kilka kilo to i owszem, nabyłem, tyle że to raczej nie jest mięsień....
Lekko to wszystko deprymujące.

29.04.2008
11:13
smile
[45]

[Ivor] [ Konsul ]

Molzey -> Nie martw się. Faktycznie jak jest się tak młodym jak oni to ma się to siłe jeszcze , zaparcie i przedewszystkim CZAS ;) Ja może dużo starszy nie jestem (24l) ale wiem co mówie, praca... 10 godzin dziennie i to jeszcze siedząca !!. wzrost 184cm, waga 75kg. Staram się utrzymać w formie delikatnym treningiem dwa razy w tygodniu ;) (ławeczka - klata, plus hantle - biceps + triceps) Niestety efektow nie mam imponujących bo w klacie zaledwie 100cm a w bicepsie marne 35cm. Ale wiem (bo jakieś 3 lata temu dałem czadu na siłownie przez jakieś 3 miesiące przybrałem 5kg mięśni i żeby nie przesadzać podwoiłem siłe ;) ) ... wiem, że troszkę chęci i można naprawde dużo zbudować.

Moje pytanie jest ciut może nietypowe. Ponieważ bardzo dużo pracuje... zbudowałem sobie w domu siłownie. Ławka + sztanga -> wyciskanie klaty, hantelki -> biceps, triceps, barki.

Czy sposobami domowymi o których już pisałem wyżej (dodam może 6 Wiedera skoro efekt na brzuch ładny daje) czy jestem w stanie osiągnąć swój cel: zwalić troszeczke te trzy delikatne fałdy z brzucha :) powoli jest co złapać :D no i przybrać te 5-7 kg

Siłownia odpada... niestety zdaża mi się ćwiczyć w dziwnych porach - jednym słowem - jak mam czas

29.04.2008
21:02
smile
[46]

Skrz@t [ Młody Gniewny ]

Ivor - > jesli bedziesz cwiczyl w miare reguralnie , to oczywiscie , lawka + gryf i mam nadzieje ze ciezary tez :D oraz hantle to zrobisz wzsystkie partie miesni ;] przytyc tez przytyjesz , tylko zmienic diete troche trzeba ;) A i sen to podstawa ;)

29.04.2008
21:17
[47]

Flet [ Fletomen ]

Kurczę samymi ćwiczeniami siłowymi ciężko będzie zgubić tłuszcz. Oczywiście, sylwetka powinna stawać się coraz bardziej zbita i ukształtowana odpowiedno ale procent zgubionego zbędnego tłuszczu będzie niestety znikomy :(

Polecam ułożyć Plan Treningowy, choćby jak mówisz 2 dniowy na którym będziesz ćwiczył Klate+Bary+Triceps. Co do bicepsa to chyba nie będzie trudności ze znalezieniem jednego dnia w tygodniu na porządne skatowanie go ? Proponuje dołożyć w tym samym dniu co biceps również podciąganie się na drążku.

Co do tego fatu to jedz węglowodany w umiarkowanych ilościach, odstaw słodycze do minimum, ale nie wcale i NIE unikaj tłuszczy. Wprost przeciwne zdrowe tłuszcze są bardzo potrzebne.

Jesteś człowiek zapracowany z tego co widze więc dodaj do swojego tygodniowego planu Bieg Interwałowy.

Wypowiedz jest bardzo ogólnikowa, sa odstepstwa od idealnych założeń. Praktycznie brak treningu pleców, ale lepsze to niż nic.

29.04.2008
21:44
[48]

Tlaocetl [ cel uświęca środki ]

gdzieś czytałem ostatnio, że podczas intensywnych ćwiczeń spala się 25% tłuszczy na 75% mięśni, także łatwo z tym tłuszczykiem nie jest - jak już się odłoży, to trzeba sporo wysiłku żeby go zgubić...

16.05.2008
15:00
[49]

XMR [ Hohner ]

EDIT: tu było coś napisane na temat treningu interwałowego ale widze że post nademną wyczerpał temat :)

Aktualna "forma" jeśli mozna o czyms takim mówić przy osobie co nie ma ochoty wieczorkami pobiegać i zawsze znajdzie coś lepszego niż pojscie na basen zeby zrzucic 5-6cm z brzucha... --->


O siłowni,po siłowni|Część 3| - XMR
29.05.2008
06:31
[50]

ch00dy [ Konsul ]

Witam GOL-owicze

jaka odzywka najlepiej wspomoze proces spalania masy tluszczowej?
chodzi mi o suplementy rzedu THERMo czyli substancje termogeniczne...
co sadzicie o Thermo Fat Burner??stosowal to ktos z Was kieyds??

generalnie nie zamierzam brac samych odzywek...Biegam 4 razy w tygodniu...Trzymam diete nisko-weglowodanowa,silownia 2 lub 3 razy w tygodniu i trneingi capoeira....co o tym sadzicie??

czy taki zestaw cwiczen + ktoras z odzywek termogenicznych przyniesie wymierne efektY??

29.05.2008
13:34
[51]

ch00dy [ Konsul ]

ten watek zyje wogole??:D

29.05.2008
13:37
[52]

XMR [ Hohner ]

w ciagu miesiac 2 posty - raczej nie zyje :) co do Fat Burnerów to ja kupiłem sobie jakiś czas temu a potem się okazało że mocno podnoszą ciśnienie a ja mam średnio 140/90 więc dla mnie odpada :)

29.05.2008
20:05
[53]

Skrz@t [ Młody Gniewny ]

ile kg chcesz schudnac i w jakim czasie ??

29.05.2008
20:13
smile
[54]

Prof. Lupin [ Generaďż˝ ]

Ja właśnie skończyłem odchudzanie, poleciało w troche ponad rok 31kg,

Ze spalaczy doświadczyłem wszelkich Thermali Pro, Evolution i Core, troszke brzucha zostało ale to spadnie latem nad wodą :) i ogólnie od ćwiczeń.

Teraz zacząłem cykl z Xpand'em, ale robie tylko brzuszki, 6 weidera, pompki i podciąganie na drążku. A żeby lepiej się rozwijać pompki macham z plecakiem z piaskiem ;] może kiedyś dam radę się z tym podciągnąć heheh.

29.05.2008
21:02
[55]

ch00dy [ Konsul ]

ja waze 73 kg przy wzroscie 180

chcialbym zrzucic tak do 68-70 ...
moze nie jestem jakis upasiony ale widac mi brzuch i zalezy mi zeby to zrzucic...

10.06.2008
18:29
[56]

XMR [ Hohner ]

ostro było wczoraj !! uch ;P

Co do mojego odchudzania to chce zrzucić brzuch bo niestety upasłem go :/ i to nie wygląda estetycznie,fałdki malutkie, jak pofalowany materiał, bleeee....

mam na to 1,5 miesiaca około, czyli siłka, basen, bieganie, L-Karnitynka i modły zeby to coś dało ;)


O siłowni,po siłowni|Część 3| - XMR
10.06.2008
18:44
[57]

TajemniczyDonPedro [ Generaďż˝ ]

A te krechy to rozstępy ? Jeśli tak to szczerze mówiąc pierwszy raz widze je w tym miejscu.
Straszna dysproporcja między łapką a przedramieniam, wygląda to tak jakbyś nigdy nie trenował tych mięśni.

10.06.2008
18:53
[58]

Flet [ Fletomen ]

To nie rozstepy tylko instruktorka fitnessu dała mu popalić pewnie :D

Jest całkiem nieźle jesli chodzi i biceps i triceps. Przedramie koniecznie do poprawy, przedni akton barów do poprawy. Ogólnie co tu oceniać? Jak bedziesz miał samą łape to nikt sie Ciebie nie przestraszy ;) no ale nie o to tutaj chodzi. Widać, ze łapa widziala żelastwo.

EDIT:

Sorry Hohn, że posądziłem Cie o trenowanie samych łap. Forma coraz lepsza raczej. Tylko to przedramie tak jakoś wyszło. Na poprzednich fotach normalnie wygląda.

10.06.2008
19:06
smile
[59]

MMaaZZii1155 [ - - Kocham Szwedki - - - ]

Witam :)

Dopiero zaczynam cwiczyc - cwicze od ~2 tyg., skupiam sie na bicepsach, tricepsach oraz klatce piersiowej. Dobry znajomy (ktory ma juz doswiadczenie w treningu) powiedzial mi ze na klatke piersiowa skladaja sie gorne i dolne miesnie - to prawda ?? mam aktualnie w domu tylko krotka sztange (110cm dlugosci - nie wiem jak to sie przelicza czy to 6 czy 10 czy jeszcze cos innego) i chcialbym Was prosic o jakies cwiczenia na klatke - szczególnie na gorne miesnie. Obecnie cwicze w takiej dziwnej pozie* i to daje znaczace efekty (wiem ze to przez to ze dopiero zaczynam). Tak wiec prosze o jakies rady i przyklady cwiczen na klate - jezeli sie da to na krotkiej sztandze.


* - dziwna tzn. cos jak na ryzunku -->
artysta ze mnie zaden - to widac wiec sa drobne przeklamania na rysunku - jestem bardziej wygiety do przodu wiec sztanga chodzi w pionie w linii klatki.


O siłowni,po siłowni|Część 3| - MMaaZZii1155
10.06.2008
19:11
[60]

TajemniczyDonPedro [ Generaďż˝ ]



Tu masz mase ćwiczeń na klatke. Jeśli chcesz rozwinąc górę klatki to rób wyciskanie sztangi na ławce skośnej. Co do Twojego ćwiczenia to rzeczywiście jest dziwne :P

10.06.2008
19:15
[61]

|LoW|Snajper [ Senator ]

Jak sie podciagam na drążku to jakie miesnie pracuja ? Czy takze klatka piersiowa ?

10.06.2008
19:19
[62]

TajemniczyDonPedro [ Generaďż˝ ]

|LoW|Snajper

Przede wszystkim mięśnie dwugłowe ramion (bicepsy) i w zależności od uchwytu mięśnie pleców. Co do klatki to te mięśnie nie są zaangażowane w większym stopniu.

10.06.2008
19:20
smile
[63]

lepper_pl [ Konsul ]

prawie wszystkie z górnych partii :) najbardziej plecy, ale klatka też

10.06.2008
19:21
[64]

|LoW|Snajper [ Senator ]

W domu mam sztange i drazek. Najwiecej to cwicze na drazku wiec moze jakies cwiczenia ? Poradzcie mi cos mam 14 lat 185 cm wzrostu i 65 kg.

10.06.2008
19:28
[65]

TajemniczyDonPedro [ Generaďż˝ ]



Tu masz wszystkie ćwiczenia ładnie opisane, chyba pierwsze 3 są na drążku.

18.07.2008
00:40
smile
[66]

SirGoldi [ Gladiator ]

Ale ciiiisza w wątku. :-)

No, prawie miesiąc na siłowni za mną. :-) Efekty są, ale trudno się spodziewać cudów. :) Oczywiście staram się trzymać jako takiej dietki, czyli oczywiście carbo i proteinki plus nie więcej niż 25% tłuszczów. :-) Od kilku lat biegam i jeżdżę na rowerze, choć w ostatnim roku zmniejszyłem intensywność treningów wytrzymałościowych, a zacząłem więcej sobie ćwiczyć w warunkach domowych. Wiadomo - pompki, brzuszki etc. No i mogę się pochwalić ukończeniem szóstki Weidera, w efekcie czego brzuszek mi naprawdę nieźle wygląda, a teraz dodatkowo go katuję na siłce. :-) Przy 171-172 cm ważę niecałe 65 kg, czyli w sumie wagę mam wprost idealną do budowania masy mięśniowej - nie muszę zrzucać, nie muszę też dramatycznie przybierać na wadze. Białeczko i węglowodanki w odpowiednich ilościach przy regularnych wizytach na siłce na pewno zrobią swoje. Nic tylko rosnąć. :P Problem w tym, że natura nie obdarzyła mnie "misiastą" budową i czeka mnie sporo pracy. ;)

Jeśli chodzi o odżywki, startuję z niskiego pułapu. Kupiłem sobie białeczko Ostrowii i zajadam przed i po treningu plus jako uzupełnienie diety w dni nietreningowe. Z kreatynką jeszcze zaczekam. Ćwiczę 3 razy w tygodniu, choć w tym mam zamiar poza dniem dzisiejszym, odwiedzić też siłkę w sobotę. Może troszkę nogi porobię, bo mam zamiar nie śmigać na rowerze/biegać/chodzić na basen więcej, niż 2 razy w tygodniu. Także jeden dzień więcej się przyda. Jadę trybem 4 serie przy 12-10-8-6 powtórzeniach po kilka różnych ćwiczeń na daną partię mieśniową. Nie zajeżdzam się totalnie, robię wszystko na miarę swoich możliwości, choć być może dziennie na siłce siedzę za dużo, bo nawet 3h. Nie śpieszę się jakoś mocno. ;) Poniedziałek - klatka. Z tym problemu nie ma - pompki zrobiły swoje. Rewelacji nie ma, ale 50 kg przy 6-8 powtórzeniach już wyciskam. :P Do tego w poniedziałek triceps oraz ćwiczenie na dolne partie mięśniowe plecków. Środa - barki oraz biceps. Piątek - plecki, raz jeszcze triceps (3-4 dni regeneracji na triceps-biceps chyba wystarczą?), aktony (choć one przy większości ćwiczeń na łapki i tak "działają";)) oraz nogi. I chyba mi dojdzie też sobota. Przeznaczę ją na nogi i jeszcze raz, poza środą, wezmę się za biceps. Planowałem sobotę przeznaczyć jedynie na podciąganie i hantelkę w domu, ale to jednak za mało. Wolę od rana siedzieć na siłce. :-) Dodatkowo każdego dnia na siłowni robię przedramiona oraz oczywiście brzuszki. Także nie próżnuję. :P

Wątpię, czy ktoś to przeczyta, ale może macie dla mnie jakieś rady? ;) No i tak przy okazji - witam gorąco wąskie grono forumowych koksów. :P

18.07.2008
01:04
[67]

Babiczka [ Senator ]

SirGoldi-> zdajesz sobie sprawe za spalasz miesnie ?;/.

"Dodatkowo każdego dnia na siłowni robię przedramiona oraz oczywiście brzuszki" ...

Musisz miec dni na regeneracje bez ktorej nie bedzie miesni. Z suplementami to moim zdaniem pospieszyles sie. Powinienes kupic sobie BCAA, a nie bialko. Bialko i carbo ustalaj dieta w ostatecznosci suplami.

XMR-> bez obrazy ale Twoja reka wyglada jak po strzalach

18.07.2008
01:07
[68]

SirGoldi [ Gladiator ]

Ale które mięśnie spalam według Ciebie? :-) Wydaje mi się, że mam trening porozkładany dosyć dobrze i przecież się jakoś strasznie nie katuję. :)

BCAA? :| Wydawało mi się, że właśnie z tym czy kreatyną powinno się zaczekać...

18.07.2008
01:11
[69]

N2 [ negroz ]

Babiczka - mięśnie brzucha jako jedne z niewielu mogą być trenowane codziennie, bardzo szybko się regenerują.
Przedramiona tez nie należą do dużych partii mięśni, więc i z regeneracją ich jest szybciej.

Po co BCAA, skoro ma porządną dietę, a białko jako uzupełnienie diety to podstawa.

18.07.2008
01:14
[70]

SirGoldi [ Gladiator ]

Przecież przedramiona to małe mięśnie i powinny się szybko zregenerować. To samo tyczy się brzuszka. Robiąc Weidera, dosłownie do ZAJEŻDŻAŁEM - i to codziennie. Także 3 razy w tygodniu na trening brzucha nie wydaje mi się chybionym pomysłem...

18.07.2008
01:19
[71]

Babiczka [ Senator ]

N2-> porzadna diete i brak mu bialka ? no prosze Cie ! ha.

SirGoldi - > po przeczytaniu tego zdania, ze bywasz kazdego dnia na silowni to tak wnioskuje. Nie przeczytalem calego Twojego posta i stad moje wnioskowanie :P

Nic nie mowie o miesniach brzucha. Skopiowalem cale zdanie.

18.07.2008
01:27
smile
[72]

SirGoldi [ Gladiator ]

Babiczka ---> Zwyczajnie zła interpretacja. ;-) Mogłem się odrobinkę źle wyrazić. Przeczytaj cały post, jeśli Ci się chce. ;) Na siłce bywam 3 razy w tygodniu jak na razie, choć rozważam też czwarty.

Dietkę chyba mam zupełnie przyzwoitą. Z mięska wcinam głównie indyka i kurczaczka plus dużo ryb. Minimum 3 razy w tygodniu sobie przygotowywuję rybcię. Do tego jogurty naturalne, mnóstwo mleka, bo gdzieś litr dziennie (do przygotowania białeczka, płatków śniadaniowych i kakao;)), warzywa, owoce, RYŻ (praktycznie codziennie), jeśli mi się zachce koktajliku z maślanki i truskaweczek, to też makaron pełnoziarnisty Lubelli, jajka, półtłusty ser biały, ser żółty i takie tam rzeczy, które lubię, a które jednocześnie są ponoć bardzo pożywne według znawców z forum sfd. :-)

Oczywiście piję tylko wodę mineralną, żadnych sztuczności, których i tak nie lubię. ;-) Czasem jakieś herbatki, z reguły ziołowe. Mam szczęście, że akurat lubię takie rzeczy i do niczego zmuszać się nie muszę. ;) Alkoholu nie tknąłem od miesiąca i nie mam zamiaru. :)

Aha, no i kupiłem sobie też kapsułki z tranem. Ponoć warto sobie dostarczyć kwasy tłuszczowe Omega-3.

18.07.2008
01:27
[73]

N2 [ negroz ]

Babiczka, faktycznie nie czytasz postów dokładnie źle interpretujesz je.
a białko jako uzupełnienie diety to podstawa

Więc tylko, jeżeli są braki w diecie.
Wyobraź sobie, że o wiele trudniej wzbogacić dietę w odpowiednia ilość białka nijeżeli węglów czy tłuszczów.

18.07.2008
01:29
[74]

SirGoldi [ Gladiator ]

Zgadzam się w 100% z N2. Trudno o białeczko, poza tym nie da się codziennie w 100% przestrzegać diety... Dlatego zdecydowałem się na Ostrowię. Smaczna jest. :)

A i orzeszki ziemne wcinam też. :)

18.07.2008
01:33
[75]

N2 [ negroz ]

SirGoldi - Ostrowia jako tanie białko jest bardzo dobre, minusy to źle się rozpuszcza i pieni (oliwa i po sprawie), no i w moim przypadku odchodziły niesamowite gazy.

18.07.2008
01:35
[76]

SirGoldi [ Gladiator ]

N2 ---> Mikserek i po sprawie. :P Dorzucam sobie też łyżeczkę cukru dla smaku. Nie mam żadnych problemów żołądkowych po Ostrowii. Wchodzi idealnie. ;) Kupiłem dwa opakowania 900g, wanilię i truskawkę. Masz dla mnie jakieś rady? Co poprawić w diecie/treningu? :)

Ogólnie rzecz biorąc nie jestem jakoś szczególnie nastawiony ani na robienie masy, ani rzeźbienie. Chcę jechać tak pół na pół, bo proporcje wzrost/waga mam praktycznie idealne. Stąd pomysł, żeby skorzystać z 12-10-8-6.

Takie pytanie jeszcze. Jak z aerobami? Bieganiem, basenem, rowerem? Mogę te 2-3 razy w tygodniu choć czy są jakieś przeciwskazania? Nie umiem żyć bez tego. ;P

18.07.2008
01:47
[77]

N2 [ negroz ]

Nie będę za bardzo Ci wtryniał się w plan treningowy, ponieważ założę się, że będziesz go jeszcze zmieniał minimum kilka/kilkanaście razy, aż odpowiednio go sobie ułożysz w/g też własnych potrzeb i upodobań.
A wskazówek na początek zawsze jest sporo i nie sposób ich wszystkich zapamiętać. Poza tym wszystko masz na sfd.pl
Jednak jedną z nich, którą przytoczę to sen, min 9h, przy czym dobrana odpowiednia pora posiłków i treningu. Tak więc idź spać już.
Ja też idę, dobranoc.

18.07.2008
01:49
[78]

SirGoldi [ Gladiator ]

N2 ---> sfd.pl to oczywiście lektura obowiązkowa. :-) A co do planu treningowego, faktycznie trochę mieszam i jeszcze nie mam go w 100% ułożonego. I faktycznie przydałoby się go zmienić za te 3 miesiące.

Idę więc spać, bo o 9:30 planuję wstać i zasuwam na siłkę. :P Niestety czas kupić nowy karnet... ;/ ;) Dobranoc!

30.07.2008
08:28
[79]

deTorquemada [ I Worship His Shadow ]

Dopiero się zapisałem, dzisiaj pierwszy raz. Czuję stresika małego :] Nie wiem w sumie ile będę w stanie udźwignąć. Jakieś porady jak rozruszać wcześniej mięśnie ? Mam zamiar wybrać się dopiero po 16. Jest trener którego się poradzę co i jak - primo brzuch zrzucić, gdzieś dalej dopiero wyrobić sobie trochę masy. Hmm

30.07.2008
08:36
[80]

provos [ Clandestino ]

Jak chcesz brzuch zrzucić, to przede wszystkim aeroby - bieżnia, rowerek, ewentualnie wiosła. I odstawić snickersy ;)

30.07.2008
08:54
[81]

garfield_junior [ ]

deTorquemada

Dopiero zaczynasz, zatem przez pierwsze parę miesięcy masz tzw. przewagę początkującego - będziesz w stanie jednocześnie spalać tkankę tłuszczową oraz budować mięśniową.

Proponowałbym na początek plan ACT, przy nim w zasadzie możesz odpuścić aeroby po treningu gdyż sam w sobie jest niejako aerobowy, a wykonywać je 2-3 x tydzień w dni bez siłowni(bez szaleństw, na początek zacząłbym od 30-35min).

Na ostateczny poziom tłuszczu(a tym samym wygląd brzucha itd) ma największy wpływ twój sposób odżywiania.

provos ---> podstawę skutecznego obniżania poziomu tłuszczu powinno stanowić właściwe odżywianie oraz trening siłowy, a nie aeroby. Znam wielu ludzi którzy osiągają wygląd modela bez choćby minuty na bieżni czy rowerku stacjonarnym - tylko dobra dieta i ciężki trening siłowy, a jakichś wybitnych genów nie mają.

30.07.2008
09:01
[82]

deTorquemada [ I Worship His Shadow ]

provos --> Rowerki mnie nie lubią a ja ich ... bieżnie mam w domu, odkurzę. A batoniki nawet lekka ręką odpuściłem, aż dziw bierze. To chyba przez stres jaki mi ostatnio towarzyszy, coś mniej jem ogółem, więc chyba warto wykorzystać ten moment.

garfield_junior --> No właśnie myślę o tym jak wykorzystać ten brzuch do ćwiczeń. Na innym forum znalazłem taki plan ATC tylko nie wiem czy to wchodzi w grę? Nie znam się po prostu, więc się radzę.

1.unoszenie kolan (drążek, poręcze)-brzuch
2.przysiady ze sztanga na karku-czworogłowe ud
3.uginanie nóg na maszynie leżąc/stojąc-dwugłowe ud
4.wiosłowanie z linką wyciągu dolnego w siadzie płaskim (nachwyt szeroki-drążek prosty)-góra grzbiet
5.wznosy tułowia z opadu-ławka rzymska-prostowniki grzbietu
6.wyciskanie sztangi w leżeniu na poziomej ławce-klatka
7.wyciskanie sztangielek w siadzie lub stojąc-naramienne(barki)
8.unoszenie ramion bokiem w górę-naramienne(barki)
9.uginanie ramion ze sztangą podchwytem stojąc-bicepsy
10.prostowanie ramion na wyciągu-triceps
11.wspięcia na palce jednej nogi z hantlem w dłoni-łydki
12.skłony tułowia na maszynie lub unoszenie nóg w leżeniu na ławce skośnej głowa w górę-brzuch

I dieta jaka ? Radzic się trenera czy coś macie dobrego ?

Edit: I na razie myślę 2razy w tygodniu na siłkę chodzić ...

30.07.2008
09:17
[83]

garfield_junior [ ]

deTorquemada

Ten plan jest OK. Do unoszenia kolan wisząc na drążku/poręczach możesz dodać skłony na ławce pochyłej. Brzuch to mięsień jak każdy inny, też potrzebuje regeneracji więc nie ma sensu go katować - trening z obciążeniem 1-2 x tydzień wystarczy, jego ostateczny wygląd i tak zależy od poziomu tłuszczu.

Dieta to temat który ludzie poznają i badają setki lat, nie da się go streścić w paru zdaniach :) Każda gotowa z od razu podaną gramaturą, nie uwzględniająca twojej wagi/aktywności będzie zła. Niestety, z mojego doświadczenia wynika że trenerzy przeważnie są laikami w sprawach odżywiania... doradzą ci podstawy typu mięso i płatki owsiane, ale wiele się po nich nie spodziewaj. Polecam lekturę stron o tej tematyce, na początek choćby sfd.pl

W skrócie - dietę musisz ułożyć sam pod siebie, obserwować efekty i w razie potrzeby ją modyfikować. Jako pewien system odżywiania polecam "Precision Nutrition" Johna Berardiego(w wersji polskiej jest to "10 przykazań/wskazówek żywieniowych")

30.07.2008
18:26
smile
[84]

deTorquemada [ I Worship His Shadow ]

No to się wybrałem ... siłownia zamknięta do 11 sierpnia kheh .. no nic, poczekam, a na razie bieżnia.

30.07.2008
18:42
[85]

qweks [ Helix pomatia ]

Witam, od dłuższego czasu nurtuje mnie temat rozstępów. Pojawiło się i trochę na moim ciele i to całkiem sporych, więc zastanawia mnie jak się ich pozbyć, bądź zahamować powstawanie unikając laserowej korekcji. Wiem na ten temat nie wiele i chętnie do edukuję sie w tym temacie także każda publikacje mile widziane. Jak dotąd dotarłem tylko do artykułów poświęconym rozstępom powstałym w sposób naturalny. U mnie pojawiły się po zastosowaniu odżywek.

31.07.2008
01:19
[86]

Skrz@t [ Młody Gniewny ]

qweks -> stosuje sie masci , jakie dokladnie nie wiem , bo nie mam z tym problemow , koszt powyzej 50 zl ;]

31.07.2008
01:25
smile
[87]

SirGoldi [ Gladiator ]

A ja walczę i z przyjemnością obserwują efekty tak po wadze, jak również sobie. :-) Bareczki to chyba to, co mnie cieszy najbardziej. :) Naprawdę pod każdym względem jest coraz lepiej i jak na 1.5 miesiąca, efekty mnie jak najbardziej zadowalają. :-)

Co prawda być może jeszcze nie powinienem był tego robić, ale dzisiaj sobie dałem już tak ostro w kość. ;) Ćwiczyłem naprawdę solidnie, bo już czuję, że mogę sobie pozwolić na naprawdę intensywny i ciężki trening. Kondycję sobie wyrobiłem biegając od lat, a dodatkowo pół roku przed siłką ćwiczyłem w domu, także źle nie jest. :)

Siłka jest the best! :P

Oczywiście nadal jadę na sucho (nie licząc białeczka), ale tak się zastanawiam czy tak około października niegłupim pomysłem byłoby sobie wprowadzić jeden cykl monohydratu kreatyny...

31.07.2008
02:03
[88]

N2 [ negroz ]

SirGoldi - odpuść sobie mono. Wiem, że jest mnóstwo osób, które polecają mono na pierwszy cykl, ale ja już tego więcej nie ruszę. Słabo wchłaniana, zaledwie cześć z niej pochłaniana jest w postaci kreatyny, znaczna większość zamieniana jest w kreatyninę, i wysikiwana podczas oddawania moczu, poza tym trzeba dużo płynów pić co by na bieżąco płukać nerki.
Na pierwszy cykl polecam porządny stack, Power Horse bądź nowy Xpand w proszku. Do tego białko co by uzupełnić jego braki w diecie, jakiś gainerek jak nie mamy czasu na przyrządzenie prostego posiłku np. w pracy czy w szkole. Po treningu carbo i to w zupełności starczy.
W pewnym momencie po przekroczeniu pewnej granicy, możemy czuć znudzenie treningiem, depresja czy cuś, polecam wtedy Nitroboolon Energizer można nawet zakupić jedną porcję za 5zł, spożyć ok 30min przez treningiem i mamy pompę jak talala, i świetny humor, a co za tym idzie chęć do dalszych ćwiczeń, świetna alternatywa dla drogich NO booster'ów.

31.07.2008
02:17
[89]

SirGoldi [ Gladiator ]

N2 ---> Jasne, nie mam zamiaru jakoś strasznie oszczędzać. :-)




O tych stackach mówisz?

A jaki Nitrobolon polecasz? Czytałem troszkę o tym i na pewno jeszcze poczytam, ale chciałbym już mieć rozeznanie małe. :-) Trec na przykład...?

Faktycznie mnóstwo osób poleca monohydrat kreatyny na pierwszy cykl (początkowo myślałem o kreatynce Vital-Maxu). Bo tania i w ogóle. :P Ale spoko, kasa to w sumie nie taki duży problem, tego i tak nie bierze się cały czas, a jeden cykl chcę sobie chociaż spróbować. :) Chociaż zapewne na tym się nie skończy, haha. :-)

31.07.2008
11:33
[90]

N2 [ negroz ]

o tym xpandzie

Nitrobon ten, ale tutaj jest w dużym opakowaniu

tutaj masz porcję na raz

Monohydrat zalewa mocno, no i brzuch ma sie zwykle jak kobieta w 2 miesiącu ciąży, a po cyklu są duże spadki.

Na razie sie nie spiesz z cyklem, ponieważ najważniejszy jest pierwszy cykl i to po nim mamy zwykle najlepsze efekty, więc lepiej poczekać pół roku.

15.08.2008
20:25
[91]

DawHor [ Centurion ]

Witam. Mam 4 miesiące stażu, dieta jest ale nie zawsze da się ją utrzymać. Staram się jeść bez tłuszczowo ale ciągle tracę na wadze i tu jest mój problem bo chciałbym zrobić masę( 176cm i 63kg a jak zaczynałem ćwiczyć to ważyłem jakieś 66kg) Może mi ktoś polecić jakąś mono kreatyne i dobre białko? To będzie pierwszy cykl. o HMB są różne opinie więc na razie nie biorę się za niego. Spróbuję jakoś przed następnymi wakacjami żeby redukcje tłuszczyku zrobić i porzeźbić a teraz MASA MASA i MASA to priorytet:) Oczywiście nie chce mieć ABS tylko żeby były jakieś proporcje zachowane:) Więc co polecacie? Najlepiej coś sprawdzonego.

21.08.2008
23:42
[92]

SirGoldi [ Gladiator ]

DawHor ---> Jeśli całkowicie wywaliłeś tłuszcze z diety i kurczowo trzymasz się samych węglowodanków i białka, to faktycznie będziesz chudł! Nie zapominaj, że po pierwsze tłuszcze dostarczają dwa razy więcej kcal, niż węglowodany, a po drugie organizm wymaga, by dostarczyć mu w diecie około 25-30% tychże. Ważysz tak mało jak na swój wzrost, że nawet trochę ponad 30% tłuszczów Ci nie zaszkodzi.

To jest błąd wielu osób. Niemalże całkowite eliminowanie tłuszczy z diety bynajmniej nie przynosi dobrych efektów..

W ciągu miesiąca udało mi się przybrać 2 kg, także zamiast niecałych 65, ważę już około 67 kg. :-) 171-172 cm i 67 kg - chyba jestem na samym środku BMI. ;)

01.09.2008
13:37
[93]

DawHor [ Centurion ]

Oczywiście że nie wywaliłem wszystkich tłuszczy. Mam dietę dobrą tylko nie zawsze zjem tyle ile powinienem bo nie mam czasu na posiłek o 17 bo z reguły mnie w domu nie ma i trochę mi to spray komplikuje jak opuszczam 1-2 posiłki a nie chce wieczorem się opychać.

08.09.2008
14:55
smile
[94]

tomazzi [ Young Destroyers ]

Witam :) Mam nadzieję że tu znajdę odpowiedzi na dręczące mnie pytania :) Jako że niedługo wypłata przybędzie mi na konto a zima zbliża sie coraz większymi krokami postanowiłem kupić sobie jakiś sprzęt do ćwiczeń. O kondycję dbać trzeba ;) Z powodu małego mieszkania zdecydowałem sie na gryf prosty i oczywiście obciążenia. Jaki gryf (chyba nie ma różnych rodzajów więc chodzi o długość) byłby najlepszy żeby móc sobie poćwiczyć górne partie ale również porobić np przysiady ze sztangą? Czy sprzęt oferowany na allegro (np: ) jest dobrej jakości? Czy sprzęt który można kupić w hipermarketach (Auchan, Makro itp) jest dobrej jakości? Niestety w moim mieście nie ma sklepów z takim sprzętem więc skazany jestem albo na hipermarket albo na allegro. Jeśli np średnica gryfu to 2,6 cm a średnica otworu to 2,9 cm, to czy przeszkadza to w wykonywaniu ćwiczeń?

08.09.2008
15:02
[95]

pablo397 [ sport addicted ]

tomazzi --> 150cm - za krotki. nie wiem jaki masz rozstaw ramion, ale na moje oko 180cm to rozsadne minimum. w markecie masz niewymiarowy sprzet (troszke wieksze srednice), w cwiczeniach to nie przeszkadza, mozesz miec tylko problem z dopasowaniem zaciskow jesli pogubisz :P

edit: no chyba, ze masz zamiar na nim cwiczyc tylko rece, to wystarczy. chociaz jesli o nie chodzi to jestem zwolennikiem lamanych :P

08.09.2008
15:22
smile
[96]

tomazzi [ Young Destroyers ]

pablo -> szczerze mówiąc to chciałbym przy pomocy tego sprzętu ćwiczyć jak najwięcej się da. Mam 185 cm wzrostu więc pewnie maksymalny rozstaw ramion zbliżony do tego. Czyli to co kupię w hipermarkecie nie będzie jakościowo odbiegać od sprzętu z allegro?
Co sądzicie o takim gryfie ? I co to do cholery jest ten pas neoprenowy :P ?

08.09.2008
15:24
[97]

XMR [ Hohner ]

[67]Babiczka [ Level: 46 - Senator ]

XMR-> bez obrazy ale Twoja reka wyglada jak po strzalach


queeeeee?


A, tak swoja droga to przedramie tak tylko wyszło na fotce, jest ok :) A barków nie moge cwiczyc bo mam nawykowe zwichnięcie...:/ Zreszta i tak teraz tylko pompki robie :/

08.09.2008
15:38
[98]

pablo397 [ sport addicted ]

tomazzi --> jak masz zamiar wszystko cwiczyc to bierz jak najdluzszy. mozesz kupic w markecie, jedyne z czym problem bedzie to ze zaciski nie beda pasowaly do innych gryfow.

XMR --> no na tej drugiej fotce to przedramie kiepsciuchno wyglada :P

08.09.2008
16:40
smile
[99]

tomazzi [ Young Destroyers ]

pablo -> dzięki ;) chyba zdecyduje sie na 180cm ;) A możesz jeszcze napisać jaka średnica gryfu jest standardowa?

08.09.2008
22:14
[100]

XMR [ Hohner ]

[98] -> już od dwana nie waliłem, wiec moze i kiepsko wyglada, wazne ze uścisk mam żelazny ;)

nie no a na serio to nie jest aż tak źle choć przedramienia nigdy specjalnie nie ćwiczyłem

08.09.2008
22:34
smile
[101]

rzaba89nae [ WTF!? ]

XMR --> tak z ciekawości: Ile lat ćwiczysz?

Mi teraz mija około półtora roku i z efektów jestem bardzo zadowolony. Dietka jest, trening też raczej dobry (przynajmniej w moim przypadku się sprawdza). Z supli : izolat + carbo po terningu, x5 olimpa na noc, teraz zarzuciłem nb II, zobaczymy, co to daje, heh :)

Kocham ten sport... a raczej już styl życia!!!

08.09.2008
23:03
[102]

elo.ziom [ Pretorianin ]

XMR ---> Ramię przyciskasz do klatki co nieco powiększa wizualnie obwód, a do tego przedramie masz nieproporcjonalne (może się mylę, a może to wina zdjęcia).

tomazzi ---> Nie polecam tych gryfów. Wytrzymałośc mała. Poszukaj od Marboo, niewiele droższe a lepsze. Jak weźmiesz poniżej 180 cm to nie bedzie dobry wybór.
2 mm różnicy nie będzie przeszkadzało. Co do średnicy gryfów to minimum 27, mniej będzie niewygodnie :-)

09.09.2008
16:13
[103]

tomazzi [ Young Destroyers ]

dzięki ziom ;) Zdecydowałem sie na 180cm. Konkretnego modelu jeszcze nie wybrałem bo pieniędzy jeszcze nie mam :)

09.09.2008
22:46
[104]

XMR [ Hohner ]

rzaba - raczej od kiedy nie cwicze ;) a NIE cwicze (regularnie) od około 2 lat, a tak to cwiczylem z rok? + nagłe napady w domu ;)

XMR ---> Ramię przyciskasz do klatki co nieco powiększa wizualnie obwód, a do tego przedramie masz nieproporcjonalne (może się mylę, a może to wina zdjęcia).

foto gdzie nic nie jest przycisniete ---> (UWAGA! BRZUCH JEST ZAPUSZCZONY Z WŁASNEJ GŁUPOTY! :P)


O siłowni,po siłowni|Część 3| - XMR
09.09.2008
22:46
[105]

XMR [ Hohner ]

no i samo przedramie --->

tak, wiem...nijakie, no ale co poradze? nie cwicze juz :/ i nie wiem kiedy znowu zaczne |no i sie chyba uwidoczniła mocna dysproporcja między prawym a lewym przedramieniem...|


O siłowni,po siłowni|Część 3| - XMR
11.09.2008
23:01
[106]

SirGoldi [ Gladiator ]

Czas się zameldować. :-) Idzie rewelacyjnie - efekty mnie bardzo zadowalają. :-) Waga mi skoczyła na troszkę ponad 68, a na brzuszku nadal nie pojawiło się nic zbędnego. ;)

Taka sprawa mnie nurtuje... Wiem, że trening trzeba dostosować do indywidualnych potrzeb, ale chodzi mi konkretnie o biceps i triceps - ogólnie ramiona. Tak więc - raz czy dwa razy w tygodniu? Przyznam szczerze, że lepsze efekty odczuwam po treningu x2 (bica robię z pleckami, co by ćwiczyć go rzeczywiście maksimum te 2 razy w tygodniu, z kolei trica z barkami), no ale ja niedoświadczony... Mylić się mogę, więc nie słucham tylko organizmu, ale też Was. :P

Wiem, że trening na masę to raz w tygodniu, ale jednak mnie to do końca nie przekonuje w przypadku zwłaszcza bicepsa... Oczywiście jeden z tych dwóch treningów robię lżejszy, wykonując np. nieco inne ćwiczenia i mniej serii.

11.09.2008
23:23
[107]

elo.ziom [ Pretorianin ]

SirGoldi ---> Bardzo duża liczba ludzi leci treningiem: klata + tric, plecy + bic, barki + kaptury. I równiez polecam ten trening. Pamiętaj, że triceps to około 2/3 łapy.
Po to robisz splita, a nie fbw zeby nie cwiczyc w tygodniu po 5 razy tych samych partii mięśni. Raz w tygodniu imho wystarczy. Pamiętaj równiez, że mięsnie potrzebują i nawet 72 godzin an regeneracje.

12.09.2008
23:08
[108]

SirGoldi [ Gladiator ]

elo.ziom ---> Po pierwsze, ilość serii w FBW mnie "przeraża" - strasznie tego mało. Ćwiczę już blisko trzy miesiące, także trudno byłoby mi się znów przestawić na tak małą ilość serii. :-) Po drugie, na ten moment bardzo mi odpowiada system W-T-T-W-T-T-W. Po trzecie, przeplatany trening ciężki i lekki idealnie mi pasuje - jak w poprzednim przypadku, również ze względu na taki, a nie inny plan lekcji. Z tym, że jak dotąd nie do końca poprawnie robiłem tego splita. Od przyszłego tygodnia będą poprawki. :-)

12.09.2008
23:36
[109]

SirGoldi [ Gladiator ]

elo.ziom ---> Po to robisz splita, a nie fbw zeby nie cwiczyc w tygodniu po 5 razy tych samych partii mięśni. +

A tak w ogóle to, co Ty mówisz? :-) Przecież nie ma możliwości, żeby split (prawidłowo wykonany, rzecz jasna) angażował poszczególne mięśnie więcej, niż DWA razy w tygodniu. Także jak nic są te 72h na regenerację.

Ale ogólnie rzecz biorąc... Cóż, nie ukrywam, że nie przykładam zbyt wielkiej wagi do sposobu treningu. Ot, jadę tym splitem i jest okej. Z tym, że dla mnie priorytet to dieta. Spokojnie po tych prawie 3 miesiącach stażu na siłce mogę KAŻDEMU powiedzieć, że prawidłowe odżywanie to tak 3/4 sukcesu. :-) Jak nie więcej...

12.09.2008
23:50
[110]

pablo397 [ sport addicted ]

SirGoldi --> a z ciekawosci ile kilo masy nabiles przez te 3 miechy?

13.09.2008
10:01
[111]

SirGoldi [ Gladiator ]

pablo397 ---> Około 5-6 kilogramów (z 63 na 68 [2 tygodnie temu]-69).

13.09.2008
14:07
smile
[112]

pablo397 [ sport addicted ]

SirGoldi --> jesli sama masa miesniowa to niezle.

ja od lipca do teraz przytylem okolo 13kg (z czego pierwsze 10kg to chyba przez sam lipiec :P). az ludzie sie pytali czy jakis koksow nie biore, ze tak mnie rozj...alo :P

ale sekret w tym, ze moja normalna waga to okolo 75kg (przy wzroscie 175cm) czyli obecne 81kg to tylko 6kg wiecej, przed powrotem do treningow wazylem 68kg :/ tyle schudlem w ciagu 8miesiecy *delikatnych* treningow i totalnego nietrzymania sie diety a nawet niedojadania i zycia na biedronkowych napojach energetycznych. po prostu praca, czasami i po 16h/dobe i takie efekty. na wakacje zrobilem sobie wolne i postanowilem wziac sie ostro za siebie.

efekty przeszly moje najsmielsze oczekiwania:P dobra dieta i atak superseriamii na przypomnienie miesniom do czego sluza poskutkowal. obecnie powoli przerzucam sie na rzezbe co wiekszych zyskow masy i regresje na mniejszych partiach co by podtrzymac przyrost.

a wracajac do Twojego pytania odnosnie rąk - mimo wszystko radze raz w tygodniu. ja po superserii na trica mialem go to zmeczonego, ze wolalem juz nie meczyc go pozniej. ale czulem ze rosnie, po takim wysilku :)

wiec radze raz a porzadnie dac mu wycisk, reszte niech odpoczywa. a poza tym pamietaj ze miesnie rak angazuja sie w duzej ilosci cwiczen - np tric w wyciskaniu na lawce. dlatego wlasnie laczy sie te miesnie w pary dokladnie jak to napisal elo.ziom i ja bym Ci tak wlasnie polecal na poczatek

jesli po dluzszym czasie bedziesz zadowolony z efektow i przerzucic sie na inny priorytet to mozesz zmieniac te grupy i czestotliwosc. ja teraz lacze grupy miesni w trening antagonistyczny albo calkiem oddzielny na jedna grupe miesniowa aby dobrze wyrzezbic ta mase ktora wywalczylem :)

jakies odzywki czy inne chemikalia? jak trenuje te 6 czy 8 lat (z roznymi efektami i motywacjami) to w sumie nigdy nie stosowalem zadnych rzeczy ze 'sportowego'. wole te pieniazki wywalic na zapas serkow wiejskich i butelek z miodem i zgrzewek z woda mineralna niz te wiadra niejadalnych rzeczy :P

13.09.2008
16:39
smile
[113]

rzaba89nae [ WTF!? ]

A ja mam pytanie co do tricepsów- jak je ćwiczyć, bo ta partia u mnie strasznie kuleje ;/
Przy okazji napiszcie, czy ternować je regularnie, czy też lepiej stosować przerwy różnej długości ??

13.09.2008
16:46
smile
[114]

elo.ziom [ Pretorianin ]

SirGoldi --> Przecież nigdzie nie napisałem, że masz cwiczyc FBW. Jeśli tak Ci zalezy na ramionach to rób super serie. Dojedz raz, a porządnie ramiona na treningu. Dokładnie tak jak napisał pablo397. Dobrze, że masz i trzymasz się diety. Według wielu opinii to jest 70% sukcesu. Przytocze coś:

"Jeżeli chcemy cos zbudowac, to musimy mieć material z którego owe cos powstanie oraz narzędzia, które będą nam służyły do pracy. Zgodzicie się chyba ze mna ze trudno ZBUDOWAC COS Z NICZEGO i to nawet wtedy, gdy mamy do tego komplet najlepszych narzedzi. W przypadku kulturysty MATERIALEM JEST BIALKO, narzędziami zas - cwiczenia silowe.
Co się stanie, gdy trenowac będziemy prawidłowo, a dieta nasza będzie uboga w "material"? Odpowiedz jest prosta - NIE BĘDZIE ROZBUDOWY MIESNI. A co się stanie, gdy treningi nasze nie będą do konca prawidłowe, ale za to dieta będzie zasobna o wy 'material'? W takim przypadku miesnie nasze BEDA ZWIĘKSZAŁY SWOJA MASE', z tym, ze znacznie wolniej niż byloby to przy treningach prawidłowych.
W kontekście tego jasno widac, ze dieta jest wazniejsza od treningow, ale treningi gwarantuja przyrost miesni.'


pablo397 ---> To prawda, że szkoda pieniędzy. Suple to 5-10%, reszta należy do Ciebie :)
"niz te wiadra niejadalnych rzeczy" większośc się pije :D

rzaba89nae ---> Napisz jakie ćwiczenia aktualnie robisz na tricepsa. Pamiętaj, że to co dobre jest dla mnie, nie znaczy, że dla Ciebie bedzie również.
"Przy okazji napiszcie, czy ternować je regularnie, czy też lepiej stosować przerwy różnej długości ??" <-- Co masz na myśli?

13.09.2008
17:12
[115]

pablo397 [ sport addicted ]

rzaba89nae --> triceps najbardziej lubi roznorodnosc. co dwa, trzy miechy zmieniaj styl cwiczen i atakuj z innej strony. pole do popisu jest tu tak szerokie, ze mozna ksiazki pisac. poprzegladaj sobie atlas, uloz wlasny zestaw (pamietaj zeby cwiczyc wszytkie trzy glowy), po jakims czasie gdy czujesz ze przyzwyczailes sie do tego zestawu - zmieniaj cwiczenia, probuj innych ukladow (superserie, progresje, regresje) - po prostu nie pozwol abys w treningu trica wpadl w rutyne - to najgorsze.

konkretnie ciezko cos poradzic nie majac zadnych informacji o Tobie i Twoich treningach :) poczytaj sobie gazetki, kupuj KiF-a, czasami sa tam fajne artykuly o kazdej grupie miesni, mozna dokladnie sie zaznajomic - opcji jest tyle, ze ho ho :)

13.09.2008
17:33
[116]

SirGoldi [ Gladiator ]

Porobię splita (systemem W-T-T-W-T-T-W, z czego dwa treningi ciężkie we wtorek i środę kolejno na a) klatkę, barki, triceps i b) plecy, biceps, przedramiona, nogi, po czym w piątek i sobotę w obu przypadkach o połowę mniej serii), a jak efekty przestaną mnie zadowalać, będę kombinował. To mi gwarantuje trening na poszczególne partie mięśni maksimum dwa razy w tygodniu, stąd taka decyzja. Niemniej wiadomo, że potem (początek listopada?) będę musiał to zmienić. :-)

Ogólnie u mnie w treningach panuje wieeelka różnorodność. :-) W sumie trochę z przypadku, bo wciąż nie mogę sobie dobrać ulubionych ćwiczeń. Co chwilę w nowym odkrywam coś fajnego. :-) Ale może to i dobrze? Praktycznie nigdy nie zaczynam treningu od tego samego ćwiczenia, ale np. wrzucam je na koniec, a biorę się za coś innego.

13.09.2008
17:52
smile
[117]

ch18 [ ZIP Skład ]

Witam ja też miałem 3 miesiące przerwy w ćwiczeniu bo przeprowadzka,operacja itd.Mięśnie drastycznie poszły w dół a przybyło tłuszczyku.Od dwóch tyg.codziennie na siłowni ponad 3/4 treningu robię ćwiczenia aerobowe.bieżnia,rowerki,skłony itd itd i po dwóch tygodniach wróciłem prawie do stanu przed zakończenie ćwiczeń.Jestem z siebie zadowolony bo poprawiłem formę i schudłem już trochę.

13.09.2008
18:54
smile
[118]

rzaba89nae [ WTF!? ]

elo.ziom --> jest teoria, że triceps winno się trenować w różnych odstępach czasowych, raz co 3 dni, raz co 8. nie wiem, czy to się sprawdza, ponieważ nigdy tego nie próbowałem.

pablo397 --> KiF`a kupuję regularnie, ćwiczenia tez wykonuję różnorodne, ale mam bardzo uparte tricepsy, po prostu są "odporne" na ćwiczenia. A co do treningu: ćwiczyć w te same dni, co klatkę, plecy i ręce (czyli co 2 dzień w tygodniu), czy jak ???

13.09.2008
19:11
[119]

elo.ziom [ Pretorianin ]

rzaba89nae ---> Cwicze już ponad 2 lata i pierwszy raz się z taką teorią spotkałem.
Jesli nie rośnie nic, spróbuj progresje, jeśli to nic nie da to regresje. Cwiczenia wykonuj powoli i dokładnie, nie rób oszukanych ruchów. 12 serii powinno starczyc na tricepsa.

13.09.2008
19:28
[120]

MatiRonaLDo75 [ Szlimak pokaż nogi ]

rzaba<---Najlepiej byłoby tak:

Klata- biceps
Plecy- triceps

ile razy w tygodniu chodzisz na siłke?
Ja chodzę 3 razy w tygodniu i mam tak:
klata-biceps
plecy-triceps
nogi-barki-(przedramie)

Poc co co 3 dzień robić triceps, daj mu się zregenerować, jak będziesz 'zamęczał' triceps to nie będzie większych postępów. Wszystko trzeba robić z umiarem.

13.09.2008
20:05
[121]

zed4 [ Legionista ]

hej
mam pytanie, chce sie zapisać teraz na siłownie, w sumie po raz pierwszy w życiu:)
mam 190 cm wzrostu, waga ok. 88-90, ale na ciele jest trochę tłuszczyku (w tym brzuszek do zgubienia, nie jakiś wielki, ale stanowczo za dużo siedzenia przy kompie-taka praca;/)
siedzę zagranica, w kraju nie angielskojęzycznym niestety, wiec z trenerem na siłowni pewno będzie mi się ciężko dogadać;/

na początek chciałbym zgubić ten brzuch - jak to zrobić najszybciej? dieta? ćwiczenia? pomóżcie:)

13.09.2008
20:14
smile
[122]

SirGoldi [ Gladiator ]

zed4 ---> Dieta zarówno przy nabieraniu masy, jak również jej gubieniu to rzecz jasna podstawa. :-) Z tym, że oczywiście w obu przypadkach trzeba zachować pewne proporcje. :-) Istotne jest byś, spożywał dużo białka, a ograniczył ilość spożywanych węglowodanów oraz tłuszczy. Krótko mówiąc, jedź mniej chleba, ryżu czy makaronu. To właśnie w tych rzeczach siedzi najwięcej carbo. Uważaj także na sery żółte, tłuste mięso oraz MAJONEZ (!). Przy czym nie możesz doprowadzić do sytuacji, gdy całkowicie odpuścisz sobie tłuszcze! Nie tędy droga - one są tak samo potrzebne. Przy czym muszą to być tłuszcze dobre - oliwa, tran (spraw sobie kapsułki Omega-3), orzechy czy dobre oleje roślinne. Pamiętaj też o jedzeniu w krótkich odstępach czasowych (co 3h, sześć posiłków dziennie), ale w małych ilościach!

Zrzucić brzuszek nie będzie łatwo, ale jak się przyłożysz to stosunkowo szybko zobaczysz efekty. Czeka Cię trochę treningu aerobowego. :-) Basenik, rowerek (stacjonarny), bieganie - co tam wolisz. Byleby przynajmniej 3-4 razy w tygodniu po godzince. Ćwiczenia na brzuch w zasadzie nie mają zbyt dużego znaczenia w kwestii spalenia nadmiaru tłuszczyku. One przede wszystkim kształtują mięśnie, ale dopóki nie spalisz tego co zbędne, nic nie zobaczysz, a jedynie poczujesz pod grubą warstwą skóry. :-) Także... DO ROBOTY! :-) Życzę powodzenia i wytrwałości. :)

13.09.2008
20:28
[123]

zed4 [ Legionista ]

na poczatek wielkie dzieki za szybka odpowiedz!
ja nie do końca chce zgubić kilogramy, waga 90 mi odpowiada, chce raczej zamienić tłuszcz na mięśnie:)
chleba już prawie nie jem (tylko ciemny czasem - czy jest różnica miedzy jasnym i ciemnym?), majonezu tez od dawna nic, makaron no muszę przyznać czasem jem, ryżu mało...dużo owoców i warzyw (sałatki z salaty, pomidorów, oliwy + orzechy włoskiem nerkowce lub laskowe i do tego czasem ser feta...), z tłuszczy to tylko oliwa z oliwek (żyję w Belgii, tu po pierwsze zdrowsza żywność tańsza, po drugie łatwiej dostępna:))
na basen mam małe szanse, chyba ze mały (mniej niż 15 metrów:( ), biegać nie znoszę i nie mam do tego kondycji (ale chodzić mogę:) nawet rajdy po 100 km w 24h...) zostaje rowerek (rowerek serio pomoże na brzuch? i czy jest różnica czy stacjonarny czy jeżdżę sobie po parku? sorry za lamerskie pytania, serio jestem początkujący, choć swoje lata już mam:) i brzuszki...do tego zacząłem chodzić na badmintona, myślę że póki jest ciepło to 1-2 razy w tygodniu dam radę po godzinie przynajmniej

tylko jedno pytanie jeszcze = po jakim czasie mogę zobaczyć poprawę?:) znaczy zacznie ubywać centymetrów?:) przypuśćmy chce zgubić 5-10 cm, ile to może potrwać?:) do świąt jest szansa się wyrobić?

jak się zaprę, wiem, że będę ćwiczył te 4-5 razy w tygodniu, w końcu silna wolę ćwiczę już kilka miesięcy rezygnując z belgijskich pysznych czekoladek i frytek:)

13.09.2008
20:42
smile
[124]

SirGoldi [ Gladiator ]

zad4 ---> To rzeczywiście dobra waga do zamieniania masy tłuszczowej na mięśniową. :-) Niemniej jednak trzeba to dziadostwo z brzucha spalić. :-) Skoro nie ma tego dużo, w istocie główną rolę odegra dobra dietka. A jeśli do tego jeszcze troszkę się pomęczysz, do świąt na pewno będą bardzo dobre efekty. Musisz po prostu uważać na zbędne kalorie i niedobre żarełko, a przecież na takie już się w sumie przerzuciłeś. :-) Wiesz, nie chcę Ci źle doradzać, bo zwyczajnie nie mam doświadczenia w zrzucaniu zbędnych kilogramów i mogę tylko udzielić Ci ogólnych rad. :-) Myślę, że bardziej kompetentne będą osoby z dłuższym stażem i podobnym doświadczeniem, także zaczekaj na innych lub odwiedź www.sfd.pl. To naprawdę świetna stronka. :-) W kwestii ćwiczeń rzuć okiem na www.kulturystyka.pl/atlas

13.09.2008
21:17
[125]

zed4 [ Legionista ]

znowu dzięki!
odnośnie tego rowerku - jak rano to po śniadaniu czy na czczo? a popołudniu lub wieczorem to po ćwiczeniach takich "normalnych" na siłowni?
jeszcze tylko jedna sprawa - odnośnie żywienia - rano rzadko jem w domu śniadanie, dopiero w pracy zjadam banana, jabłko, jogurt, ewentualnie marchewki (lubię je po prostu:))
obiad jem często po przyjściu z pracy, czyli ok 16:30-17,
i teraz co z tym zrobić? czy po tak późnym obiedzie już nic nie jeść do nocy? czy tez jakaś sałatka ok 19-20 to jeszcze nic złego?
popołudniu/wieczorem chciałbym też chodzić na siłownie, co wtedy z ewentualnym obiadem/kolacja? co mówią takie ogólne zasady - w jakim zakresie przed i po siłowni/rowerku można jeść?

13.09.2008
21:41
smile
[126]

SirGoldi [ Gladiator ]

zed4 ---> Jak najbardziej powinieneś jeść także wieczorem! Chodzi jedynie o to, byś nie objadał się na 2-3h przed nim samym. Także jeśli idziesz spać o 22-23, niczym złym nie będzie nie tyle sałatka, co wręcz spora, pożywna kolacja o 19. :-) Rowerek oczywiście na czczo! Wtedy tłuszczyk leci bardzo ładnie. :-) Ogólnie zasady mówią, że powinno się zjeść na 40-60 minut przed siłownią oraz przekąsić coś węglowodanowego bezpośrednio po niej.

Tak jak wspomniałem, staraj się jeść możliwie często, ale w niewielkich ilościach.

Polecam jeszcze raz lekturę sfd.pl. :-) Naprawdę warto poczytać - tak o metodach treningowych, jak i diecie/odchudzaniu. Potem też przyjdzie czas na dział suplementy (lub nie). :-)

13.09.2008
21:51
[127]

zed4 [ Legionista ]

już właśnie poczytałem sporo, z tego co widzę wiele osób ma problem z brzuszkiem:) a mi nie zależy - przynajmniej teraz - na kaloryferku, chcę po prostu mieć płaski brzuch
czyli jak obiad zjem ok 17 to na siłownie wybrać się ok po 18...to da się zrobić
teraz tylko wystarczy przekonać samego siebie do wstawania rano i zapierniczania na rowerku:) mam nadzieję, że się uda...

13.09.2008
22:21
[128]

SirGoldi [ Gladiator ]

zed4 ---> Jasne, że się uda! :-) Inaczej nawet nie myśl, bo wtedy faktycznie może się nie udać. :P

Oj, problem z brzuchami jest nagminny. Tam, gdzie chodzę na siłkę, dobre 2/3 mają widocznego brzucha nawet przez koszulkę. :P

13.09.2008
22:42
[129]

zed4 [ Legionista ]

no nie dziwie się, pełno ludzi przed kompem siedzi 8-12 h dziennie...ja z 7 lat temu ważyłem 65 kilo (za mało, wiem, ale nie dało się przytyć)
kupiłem kompa, mniej gór, roweru itp i po 3 latach 25 kilo przybyło...teraz od 3 lat waga jak pisałem ok 88-90 kilo i tak mam nadzieję już pozostanie:)
a mój tez widać przez koszulkę, co mnie wkurza niezmiernie:)

13.09.2008
22:51
[130]

halfmaniac [ Dr. Freeman ]

Możecie mi polecić jakieś ćwiczenia , najlepiej w domowych warunkach na mieścnie ud, uda, bo chodzi o to, żeby je troche odchudzić i brzuszek też, ale te uda mnie wkurzają, na rowerze jezdzę dosyć dużo, ale moze jakieś ciekawe ćwiczenia by się znalazły ??

14.09.2008
10:28
smile
[131]

Neo_1 [ Centurion ]

witam. mam kilka pytań i próśb.
Nie jestem zbytnio ogarnięty w temacie ćwiczeń siłowych. Ćwiczyłem jakieś trzy miesiące (jakiś rok temu) ale to były treningi nieregularne i strasznie amatorskie. Ale teraz chciałbym zacząć solidnie ćwiczyć. Wiec zacznę od tego: Mam 16 lat. Wzrost: 180cm; Waga 66kg. Mam atlas. Chciałbym aby ktoś poradził mi jaki mam stosować trening na masę i ułożył dietę bo czytałem ze ona stanowi bardzo dużą role jeżeli chodzi o przyrost masy. A niestety co do diety to jestem całkiem zielony. Z góry dzięki za wszelkie podpowiedzi.

14.09.2008
12:42
[132]

pablo397 [ sport addicted ]

Neo_1 --> no i moze jeszcze cwiczyl za Ciebie? mozna najwyzej sprawdzic Twoj plan i diete, ale bez przesady. poczytaj podstawy w gazetkach czy na sfd i sie tym sugeruj.

16.09.2008
19:18
[133]

elo.ziom [ Pretorianin ]

halfmaniac --->

Ludzie, zapamiętajcie raz na zawsze! Tłuszczu nie da rady zamienić na mięśnie :(

16.09.2008
19:27
[134]

simson__ [ Generaďż˝ ]

Ja zaraz ide do piwnic na trening. nową muzyczke zgrałem, bo się współkoksowniki burzyły, że rok to już za dużo, nawet jak na Dr. Dre :] ja tam bym mógł słuchać bez przerwy, no ale od rapu się nie uwolnią, bez niego ćwiczyć nie moge :)

17.09.2008
15:39
smile
[135]

rzaba89nae [ WTF!? ]

Jeszcze jedna sprawa: nie jestem przetrenowany, jem dużo, odpowiednio i regularnie, trening mam tez dobrze dobrany, ale ostatnio po prostu NIE MOGĘ złapać ai grama masy. I bynajmniej nei jestem hardgainerem, powiedziałbym nawet, żem endomorfik, ponieważ bardzo łatwo łepię tkankę tłuszczową...
Piję dużo wody, jem co 2 godziny i to całkiem sporo, a i tak nic, ani grama mięśni. Macie jakieś choćby ogólne porady, co zrobić?
Nie chciałbym podkręcać węgli jeszcze bardziej, bo się "zaleję"...

17.09.2008
15:53
[136]

ch18 [ ZIP Skład ]

bo możę zle cwiczysz.Ile wykonujesz powtórzeń w serii??i ile odpoczywasz pomiedzy seriami??

17.09.2008
16:13
[137]

rzaba89nae [ WTF!? ]

Nie no, pisałem, że trening mam dobry, zresztą na jakikolwiek trening moje ciało reaguje (reagowało?) dobrze... Nie jestem nowicjuszem...

Nie chcę mi się wszystkiego rozpisywać, to nie może być wina treningu, ani diety...
Robię: 12,10,10,8, jeżeli juz nalegacie, oczywiście nie nawszystkie grupy, ale tak ogólnie najprościej mówiąc.
Jedyne co, to moze faktycznie za krótkie przerwy między seriami, ale i te różnicuję... spróbuję z dłuższymi przerwami, zobaczymy...

Jakie suple mogą tutaj pomóc, prócz kreatyny i carbo, bo te mam, wraz z izolatem i x5 Olimpa...

17.09.2008
19:22
[138]

ch18 [ ZIP Skład ]

a może zmień rodzaj treningu.Caly czas na mase też nie da sie jechać.Po jaimś czasie jest stagnacja mięśniowa.Duzo osób radzi w tym i ja 2 tyg przerwy od treningów.W tym czasie jakieś ćwiczenia rozciągające mięśnie,basenik itd

17.09.2008
19:33
[139]

SirGoldi [ Gladiator ]

Gdzieś po prostu musi tkwić przyczyna. I moim zdaniem jest nią dieta - nie ma innej rady. Nawet ćwicząc nie do końca dobrze (a wiem, że ja na pewno jeszcze nie raz zmienię plan treningowy, bo wyczytam/zorientuję się, że coś nie gra), I TAK powinieneś nabierać masę (mięśniową)! A może jest to u Ciebie uwarunkowane genetycznie... Trudno powiedzieć, ale nie wykluczałbym takiej wersji.

Podam tu przykład mnie u kumpla. Ma 178 cm wzrostu, ja 171. Przed siłką ważył 59.5 kg (!), ja około 62. Na obecną chwilę on ma nieco ponad 61, a ja 69 (nie wnikać w liczbę proszę:)). On dietę miał gdzieś, pozwalał sobie na piwko, ja z kolei jej silnie przestrzegam i jem bardzo dużo i w miarę możliwości zdrowo (wiadomo, że spore ilości carbo na pewno nie służą organizmowi jakoś szczególnie dobrze:)). Mało tego, ja dopiero ćwiczyć na siłce zacząłem, a on już ma koncie pół roku stażu (rok temu skończył i zaczął ze mną na nowo - w szczycie ważył 66 kg). Także... Masz jak na dłoni, że zarówno dieta, jak i uwarunkowanie genetyczne mają tak samo duże znaczenie.

Nie doczytałem... I jeszcze kreatyną się wspomagasz a takie efekty są. No katastrofa...

Choćby nie wiem, co to nie zmienię zdania, że 3/4 sukcesu to DIETA!

17.09.2008
19:40
[140]

ch18 [ ZIP Skład ]

tylko 30 procent treningu to przyrost mięśni pozostałe 70 to regeneracja i dobra dieta

17.09.2008
19:41
[141]

SirGoldi [ Gladiator ]

Tak jeszcze dodam, że jest u mnie na siłce koleś w moim wieku, który ćwiczy od bodaj końca zeszłego roku i przy tym samym wzroście waży około 60 kg, a wygląda jakby pierwszy raz na koksiarnię przyszedł... Mówi, że dietę ma, w dodatku jest po TRZECH cyklach kreatynowych (mono + stack - Storm zdaje się), a poza tym cały czas białko wcina. I chłopak jest bezsilny...

ch18 ---> Hehe, no o 5% się tam sprzeczać nie będziemy. ;-) Ale taka prawda... DIEEEEEEEEEETA!

17.09.2008
20:09
[142]

elo.ziom [ Pretorianin ]

SirGoldi ---> I co w tym nadzwyczajnego? Ja także jestem po trzech cyklach kreatynowych. Mam 185 cm wzrostu i 68 kg. Nie obchodzi mnie co kto mówi, diety jako takiej nie mam, jem w sumie dużo, kilka posilków dziennie ale jestem ekto. Jak byś zobaczył mnie w bluzie, nie powiedział byś, że ćwiczę na siłowni ponad dwa lata(2,5 tygodnia temu minelo), co innego bez koszulki, wielu znajomych zazdrości mi mojej budowy. Również gdybyś zobaczył mnie na siłowni zdziwiłbyś się ile taki chuderlak jak ja może podnieść na różne partie mięśni. Mnie się po prostu nie chce trzymać skrupulatnie diety, chodzić po domu z kalkulatorem. Ćwiczę na siłowni bo to na prawdę lubię, to jest już część mego życia.
'Cwiczę po to by być sprawniejszym, silniejszym nie tylko fizycznie ale i psychicznie.
Wchodząc na siłownię wiem, że czeka mnie kolejna walka z samym sobą. Zakładam na sztangę jakiś ciężar podnoszę go siedem razy, ale muszę jeszcze raz. Coś podpowiada by po prostu ją rzucić, ale głowa mówi "dasz radę"! I rzeczywiście dałem, moje mięśnie stają się większe, charakter silniejszy. Sport to możliwość sprawdzenia samego siebie, jacy naprawdę jesteśmy.
Znakomicie przy tym wyrabia nam się charakter. biegu na 10 km najciężej jest przebiec pierwsze kilometry, w połowie dystansu mam ochotę się zatrzymać a jednak biegnę dalej?
Dlaczego? Bo jestem twardy, mam świadomość tego, że jeśli dobiegnę czeka na mnie nagroda.
Nie pieniądze, czy medal ale satysfakcja, większa sprawność fizyczna i wiele innych rzeczy.
Tak to właśnie satysfakcja pchnie mnie do przodu. Potem odczuwa się dumę z tego, że jednak udało się wygrać z samy sobą. Po jakimś czasie dostajemy nagrodę jaką jest perfekcyjna sylwetka, zazdrosne spojrzenia kolegów,
uwodzące kobiet. I najważniejsze brak wstydu przed rozebraniem się na plaży.
Robimy to wręcz z satysfakcją. W końcu możemy pokazać to na co pracowaliśmy tak ciężko na treningach.'
Sie rozpisałem, mam zły dzień, musze gdzieś się wygadac.
I na koniec mojego postu do wszystkich. Bez diety będziecie o wiele dłużej dochodzić aniżeli byście ją mieli i się jej trzymali. To jest z mojego doświadczenia. Aczkolwiek trzeba miec silną wolę, troche czasu, którego niestety ja nie posiadam i troche kasy :)

17.09.2008
20:23
[143]

SirGoldi [ Gladiator ]

elo.ziom ---> Hehe, i dobrze, że się rozpisałeś. :-) Ja nic przeciwko nie mam. ;)

Idąc na siłownie, trzeba mieć określony cel. Jedni chcą się ładnie wyrzeżbić, inni ćwiczą raz na czas po prostu dla przyjemności i satysfakcji, a jeszcze inni chcą do tego też dorzucić troszkę kilogramów. Każdego po prostu mobilizuje coś innego. Jednego cieszy to, a innego tamto. I jak tylko udaje się danej osobie realizować założony cel, to jaki by on nie był, należy to chwalić i podziwiać, jeśli tylko ten ktoś uparcie dąży do celu. :-)

Zawsze byłem strasznie chudy. Dopiero w ciągu ostatniego roku udało mi się troszkę przybrać na wadze, poprzez to, że więcej i zdrowiej jadłem oraz że zacząłem trochę w domu sobie ćwiczyć. Zrobiłem w tym czasie Weidera, sporo biegałem, śmigałem na rowerze, aż w końcu poszedłem na siłkę. Założyłem sobie cel - przybrać na masie i zapomnieć, że kiedykolwiek byłem suchy jak kreda. :-) Efekty przerosły moje naśmielsze oczekiwania. Udowodniłem sobie, że mimo braku imponującej budowy, da się dokonać naprawdę sporo w krótkim czasie. :-) Miło jest przecież usłyszeć - "aleś przypakował". :-) A te 7-8 kilogramów przy moim wzroście NAPRAWDĘ widać. :-) Tak w ubraniu czy bez. Aż się boję, co będzie za pół roku. :P A może nie mogę się doczekać? ;)

17.09.2008
20:47
[144]

elo.ziom [ Pretorianin ]

SirGoldi ---> Zgadzam się całkowicie!
Jak głosi pewna firma: "imposible is nothing" :) Takie słowa od kogoś bardzo mobilizują. Ja osobiście lubie słyszeć takie teksty w moją strone, bo wtedy wiem, ze nie zmarnowałem czasu na siłowni. To mnie pchnie to przodu. Ja chciałbym przytyć z 10-15 kg ale wiem, że musiałbym na prawdę się postarać. Było by ciężko, ale wiem, że bym podołał. Siłownia bardzo kształtuje charakter o czym pewnie się już przekonałeś :-)

17.09.2008
23:25
smile
[145]

rzaba89nae [ WTF!? ]

Wiem, że dieta jest kluczem, jak już pisałem, nie jestem początkującym.

Wcinam dziennie na 3 porcje obiadowe paczkę makaronu pełnoziarnistego, 2 piersi z kurczaka, na śniadanie około 50 g płatków owsianych, na kolację chudy twarożek i kromke chleba razowego z czymśtam...
Przed treningiem 50 g carbo, po terningu też, wraz z 50 g izolatu, na noc x5 Olimpa...

Wątpię, żeby taka ilość kalorii była niewystarczająca, szczególnie dla kogoś, kto ma skłonności do tycia...

Raz na jakiś czas czerpię węglowodany z innego źródła: kasza, ryż, ziemniaki...

A co do treningu: teraz jadę na masę, w wakacje było na rzeźbę... Robię regularne , tygodniowe przerwy na całkowitą regenerację.

Dzięki za odpowiedzi, ale to niestety wciąż raczej nie to. Znam swój organizm, ale ostatnia stagnacja mnie trochę dziwi, choć równie dobrze może być moim subiektywnym odczuciem, albo efektem gubienia tłuszczyku i zastępowania go mięśniami...
Co jeszcze może być przyczyną ?

17.09.2008
23:49
[146]

SirGoldi [ Gladiator ]

rzaba89nae ---> Mam wrażenie, że za kurczowo trzymasz się diety. :-) Poza tym nie przesadzę chyba, że jem od Ciebie... 2x więcej. :P Piszę całkiem serio - pochłaniam wielkie ilości żarełka i nie jest tak, że nie pozwalam sobie na jakieś ciastko czy choćby kisiel, choć to zły przykład. ;P Ja węglowodanów czy białka nie liczę, bo zwyczajnie mi się nie chce. :) Jem po prostu tyle, ile jestem W STANIE. :-) Przy czym nie opycham się, ale jem tak często jak się tylko da. Bywa, że w ciągu 6h jem 3-4 razy, ale małe porcje. Na przykład w szkole - tu dwie kanapki, tu jabłko, tu jogurcik, to zaś kanapki.

I pamiętaj, że najważniejsze byś przede wszystkim w dni nietreningowe wcinał jak najwięcej białka! Regeneracja to przyrosty, a żeby były przyrosty to musi być białko. :-) A ziemniaków jako porcji węglowodanków nie traktuj - to głównie woda. Dołącz do diety (i nie trzymaj się jej tak kurczowo, nie ma co przesadzać!) jeszcze parę rzeczy: orzechy, RYBY (koniecznie!), ser biały półtłusty (chudy jest be - przetworzony 10 razy), jajka (piękna porcja wszystkiego po trochu - białka, węgli i tłuszczyku - w Twojej diecie ich praktycznie NIE MA!), oliwę z oliwek, kurcoka zamiennie z indykiem czy tuńczyka w puszcze w sosie własnym (super porcja około 30g białka na noc).

Ja robiąc splita, teoretycznie ćwiczę na rzeźbę, bo niby 2 razy w tygodniu. A efekt jaki jest? Kilogramy skaczą w górę, że hej... :P Także to dowód jak organizm różnie potrafi reagować i jak różna potrafi być jego zdolność do regeneracji.

elo.ziom ---> Mnie tam charakteru kształcić już nie trzeba. :-) Wyrobił się już wystarczająco, a wojowniczo-bojowniczej natury już się nie pozbędę chyba nigdy. :-D

18.09.2008
01:09
[147]

simian-raticus [ Konsul ]

Pakujcie muly, bo . . . za 9 miesiecy znowu kanikuly!


O siłowni,po siłowni|Część 3| - simian-raticus
18.09.2008
02:02
smile
[148]

Coy2K [ Veteran ]

Mam 185 cm wzrostu i 68 kg.(...) wielu znajomych zazdrości mi mojej budowy

I doubt that :)

18.09.2008
03:02
[149]

Bodokan [ Starszy od węgla ]

W sumie za późno sie pewnie tu wpisuję, bo i odżywki się zmieniły i metody treningowe. Ja skończyłem trenować w 1996 roku, po zmianie pracy - wcześniej pracowałem jako instruktor na siłowni przez 7 lat, a trenowałem wcześniej różne sporty - wioślarstwo, boks i ju-jitsu. Piszę to po to, żeby uświadomić pewnym osobom, że trening siłowy wiąże się z dużymi wyrzeczeniami.
Ja zacząłem trenować siłowo jak ważyłem 63 kilo przy wzroście 178 cm. W swojej najwyższej formie ważyłem 110-115 przy wzroście 180. Wyciskałem wtedy w leżeniu 184 kilo. To może nie jest dużo, ale dla mnie było dużym osiągnięciem w tym czasie.

A teraz porada - systematyczny trening, z progresją ciężaru - tzn, ostatni ruch w serii, ma być faktycznie tym ostatnim - i do tego jest potrzebny partner - chodzi o główną serię, oczywiście.
Przed treningiem wyznaczyć sobie cel - np, "zrobię o jeden ruch więcej na danym ciężarze", nie ważne o jaką grupę mięśniową chodzi - celem jest zrobienie jednego ruchu więcej, niż zwykle. Pewnie, że nie zawsze się uda i o to chodzi - żeby się w końcu udało - o tym trzeba myśleć przed treningiem.

Dieta, to podstawa - ale to inny temat i za to mi tu nie płacą ;-) I nie chodzi o koks, dla tych mniej kumatych, co w życiu sztangi nie podnieśli, a każdego trenującego siłowo uważają za steryda, tylko o odpowiednią dietę. Wszystko jest dla ludzi, jak alkohol czy papierosy - trzeba tylko znać umiar...

Powodzenia dla zaczynających trenować - i nie załamujcie się początkowymi niepowodzeniami ;-)

18.09.2008
03:12
smile
[150]

PAINEKILER [ FC Barcelona ]

Dobra panowie, to mam dla was karkołomne zadanie :)
Otóż kulturystą ani żadnym osiłkiem nie chce być, ale ładnie wyrzeźbioną klatkę (choć troszkę) i bicepsy mieć bym chciał. No dobra tego się pewnie nie da, ale chociaż żeby przestać być takim chudziną jak obecnie :) I i tu szkopuł taki że w okolicy siłowni nie ma ani nic w tym stylu.
Więc czy da się coś wykrzesać domowymi sposobami?

18.09.2008
10:56
[151]

Bodokan [ Starszy od węgla ]

Da się, ale na jakieś sukcesy raczej nie licz :-) Pompki rób na stołkach/taboretach/krzesłach. Z bicepsem gorzej, chyba że masz drążek - podciąganie podchwytem i koncentracja na bicepsie - inaczej prace przejmie najszerszy grzbietu.

18.09.2008
11:22
smile
[152]

rzaba89nae [ WTF!? ]

SirGoldi --> rozpisałem ogólnie, zdarza się naturalnie "oszukany posiłek", nie trzymam się też tak rygorystycznie, ale masz rację- za miało białka w dni nietreningowe, może to jest przyczyną...

A że wcinasz 2x więcej... gdybym wcinał choc troszkę więcej, to bym się zwyczajnie spasł, mam silne tendencje do tycia, więc nie mogę pokpić sprawy z dietą, mało tego, muszę ją na bierząco delikatnie modyfikować...

A rybki... mam świeżutkie, od rybaka, wędzone na zamówienie pstrągi^^ mmmm... jeszcze ciepłe, jak je dostaję, te sklepowe się nawet nei umywają do moich ;D

18.09.2008
13:58
[153]

elo.ziom [ Pretorianin ]

Coy2K --> Uwierz mi, że byś się zdziwił jakie można mieć mięśnie i rzeźbę będąc szczupłym i podnosić takie ciężary. I nie musisz stosować aluzji.

18.09.2008
15:20
[154]

SirGoldi [ Gladiator ]

rzaba89nae ---> Współczuję wobec tego tych tendencji do tycia... A wiem, że taki problem u niektórych faktycznie istnieje. Osoby ważące nawet 10 kg mniej przy tym samym wzroście mają lekko widoczny brzuszek. Tymczasem u mnie może nie jest całkiem płasko, bo zwyczajnie nigdy nie było, ale nie mam powodów do narzekań, więc mogę sobie pozwolić na porządne posiłki każdego dnia. :-)

18.09.2008
19:02
smile
[155]

Coy2K [ Veteran ]

elo.ziom ale ja nie stosuje żadnych aluzji, napisałem otwarcie, ze dla mnie takie stwierdzenie jest zabawne :)
oczywiscie mozemy tu sobie mydlic oczy że są mięśnie i "mięśnie"... zaraz mi napiszesz ze masz też kostke na brzuchu i w ogóle nieźle pocięty jesteś, ale przy takim stosunku wzrost/waga to możesz wyglądać co najwyżej jak karykatura Bruce'a Lee :)
wiem cos o tym, bo moj znajomy swego czasu cwiczyl i przy wzroscie 180cm ważył (i nadal waży) niecałe 70kg i co z tego, ze jakies miesnie bylo mu widac, skoro wyglądało to karykaturalnie gdy ktos przy takim wzroście ma "mini-mięśnie". Dobij do 90kg wtedy pogadamy, bo narazie to szału nie ma :) a kolegów musisz miec naprawde zapuszczonych skoro zazdroszczą paru zarysów mięśni :)

18.09.2008
19:27
[156]

mineral [ Senator ]

elo.ziom-> ćwiczysz 2 lata i ważysz 68 kg? No to niezły koks z ciebie.
Ja ćwiczę już 8 miesięcy i jestem 10kg do przodu (z 68 do 77-78). Nie mam żadnej specjalnej diety. Nie wiem jaka ci masa urosła przez te 2 lata, a może po prostu ciągle rzeźbisz mięśnie, ale ciekawe z czego?

18.09.2008
19:36
[157]

elo.ziom [ Pretorianin ]

mineral --> I co? Masz jakiś problem z tym?
Coy2K ---> Dziś się ważyłem i jest równo 72,5. Wiem o tym, że to i tak jest za mało i jestem chudy, ale mnie to na prawde nie boli bardzo.
Co do 'kaloryfera' na brzuchu. Mam go bardzo wyrobionego, nie wierzysz? Mogę dać zdjęcie które robiłem w listopadzie 2007 roku.
A co do reszty Twej wypowiedzi to widze, że nie mamy o czym pisać, bo jesteś w błędzie.
A może Coy2K porównamy swoje efekty co? Wrzucimy po jakiś zdjęciach i sprawdzimy, bo ja nie mam się czego wstydzić.

Gadać to sobie Wy obaj możecie, a może porównamy swoje osiągnięcia, co koxy? Za szybko oceniacie ludzi panowie.

18.09.2008
19:43
smile
[158]

Coy2K [ Veteran ]

Co do 'kaloryfera' na brzuchu. Mam go bardzo wyrobionego, nie wierzysz?

no i tu wlasnie nie wyczułeś aluzji, bo juz o tym "kaloryferze" pisałem, przy takiej wadze nie sztuka miec kratke na brzuchu :)

18.09.2008
19:48
[159]

elo.ziom [ Pretorianin ]

Coy2K ---> Kiepski dzień miałem dziś, wybacz.
Znów się nie zgodzę. Mam siłownie u siebie i kilka razy przyszło do mnie pare chudzielców, ale na prawde jest z nimi kiepsko (1. ok. 180cm, 56 kg, druga 190 cm, 61 kg) i jak ściągnęli koszulki to się przeżegnałem. Żadnego mięśnia nie mieli widocznego, klatka załamana, porażka. Kilka osób widziałem takich tylko, moze jednej coś tam było widać. I doszedłem do wniosku, że to wcale nie jest taka prosta sprawa, ale tutaj mogę sie mylic :)

18.09.2008
20:02
[160]

pablo397 [ sport addicted ]

elo.ziom --> jak wazylem 68kg to tez szpanowalem kaloryferem jak z okladki (przy wzroscie 175cm) :)


sam tez naleze do chorobliwie chudych ludzi, przez dlugi okres czasu mialem powazne problemy z nabraniem masy, nawet teraz mimo iz efekty sa niezle wcale nie wygladam tak, ze wszyscy sie odwracaja za mna na plazy mimo iz waze 82kg :/

dawaj te zdjecia bom ciekaw jak te Twoje 'lekkie' miesnie wyglaja :P

18.09.2008
20:05
smile
[161]

Coy2K [ Veteran ]

ale ja Ci nie dokuczam, tylko uzmysławiam, że jeszcze długa droga przed Tobą. Jasne, że bedziesz wyglądał o niebo lepiej od osób, które hantli nigdy w ręku nie mialy, ale będziesz też wyglądał marnie przy kimś kto ma tej masy o 15-20kg wiecej od Ciebie.
W każdym razie powodzenia zycze

18.09.2008
20:14
[162]

elo.ziom [ Pretorianin ]

pablo397 ---> Więc wiesz jak się czuje. Ciężko jest być ekto.
Coy2K ---> Nikt tutaj nikomu nie dokucza, wymieniamy się po prostu swoimi opiniami, o to przeciez tutaj chodzi :)
"jeszcze długa droga przed Tobą" ==> Oczywiście. Zdaje sobie z tego sprawę. Ale ja wiem, że nie zrezygnuje z siłowni, nie mogę już bez tego żyć. Kulturysta jeszcze się nazwać nie mogę.
"będziesz też wyglądał marnie przy kimś kto ma tej masy o 15-20kg wiecej od Ciebie" ==> Niestety taka jest prawda. Nawet pomimo, iż będę podnosić takie same ciężary jak oni bądź większe.
Kilka postów wyżej napisałem dlaczego ćwiczę więc powtarzać nie muszę :-)
"powodzenia zycze" --> Dziękuję :)
Prawda jest taka, że przez te ponad 2 lata cały czas ćwiczyłem na siłę i rzeźbę. I mogę śmiało napisać, że jestem dumny z siebie i swoich osiągnięć. Postanowiłem sobie, że gdy skończę aktualny plan, zabieram się za trening na mase. To będzie wyzwanie :)

18.09.2008
20:26
[163]

mineral [ Senator ]

Nie, po prostu dziwi mnie, że jawisz się na jakiegoś eksperta, a tak naprawdę wyniki masz raczej marne. Ja także jestem po trzech cyklach kreatynowych.
Cóż, przemyśl sprawę diety, bo sama kreatyna nie zbuduje Ci mięśni.
ps. Nie przyjmuj tego do siebie jako napaść na Twoją osobę. Powodzenia i oczywiście jak największych przyrostów :)

18.09.2008
20:54
[164]

elo.ziom [ Pretorianin ]

mineral --->
"jawisz się na jakiegoś eksperta" --> Mógłbyś zacytować, gdzie napisałem, że jestem ekspert?
"wyniki masz raczej marne" ---> Na prawde? Uważasz, że w ciągu 2 lat - 275% więcej w wyciskaniu na barki, 250% więcej w wiosłowaniu, 100% więcej w wyciskaniu na klatkę, 150% więcej na modlitewniku, 150% w czachołamaczach to mało? Jak dla mnie to dużo :)
"Cóż, przemyśl sprawę diety, bo sama kreatyna nie zbuduje Ci mięśni" --> Jak byś przeczytał kilka postów wyżej wiedziałbyś jakie mam zdanie na temat suplementów.
Nie przyjmuję tego jako atak na moją osobę, ale po prostu nie lubie, gdy ktoś kogoś ocenia nie wiedząc o nim nic.
Wzajemnie! :)

18.09.2008
20:59
[165]

Bodokan [ Starszy od węgla ]

Nie róbcie z kreatyny jakiegoś bożka :-) Jest składnikiem odżywek, wystarczy wiedzieć, które brać przed, a które po treningu.

18.09.2008
21:19
[166]

SirGoldi [ Gladiator ]

No właśnie, tak przy okazji zapytam. Co jest polecane przed treningiem? Nie jestem szczególnie oblatany w temacie odżywek, bo i na razie się tym jakoś szczególnie nie interesowałem (jeszcze czas), ale jak to jest z suplami poza kreatyną, gainerem czy białkiem? Czym warto się zainteresować? BCAA, glutamina? Zdanie na temat tych ostatnich są dosyć podzielone, a efekty chyba nie bardzo adekwatne do ceny... Jak to jest?

Co do różnicy w masie. Taka prawda - kilogramów nie da się oszukać/zastąpić...

18.09.2008
21:31
[167]

elo.ziom [ Pretorianin ]

SirGoldi ---> W 2 cyklu przed tremingiem używałem Xpanda(starą wersje) i musze przyznać, że miałem troche więcej siły i wolniej się meczyłem. Aczkolwiek cena > jakość.
Niedawno kupiłem No-Xplode. Wypiłem 3 porcje ale mój cykl dobiegł końca i odstawiłem na razie wszelkie prochy. A jak podziałał na mnie? Miałem sporą pompe na treningu i 'niespożyte siły'. To akurat polecam :)
Ale ogólnie to szkoda troche pieniędzy na to :)

18.09.2008
22:11
smile
[168]

matirixos [ BLAUGRANA ]

A ja nie ćwicze żandym treningiem jakimś tylko po prostu łąduje sobie na rózne partie mięśni po 12 powtózeń później 8 na końcu 5. Waże 73 kg i mam 179 więc elegancko. Nie chce być jakimś koksem tylko mieć sylwetke piłkarza :D

18.09.2008
22:23
[169]

mineral [ Senator ]

elo.ziom--> masz rację, nie powinienem Ciebie oceniać, sorry za to. Gratuluje ładnego przyrostu siły :)

Tak btw. się spytam czy jest sens ćwiczyć wspięcia na palce na łydki bez używania podkładki powiększającej zakres ruchu? Ćwiczę w domu, więc nie mam takiego sprzętu, a jak ćwiczyłem z deskami pod stopy to traciłem równowagę.

18.09.2008
22:33
smile
[170]

pablo397 [ sport addicted ]

mineral --> sprobuj ustac na stopien od schodow ew. zalozyc buty :) jak nadal bedziesz tracil rownowage wysun noge bardziej do przodu. ew. zmniejsz ciezar na rzecz liczby powtorzen (co w sumie i tak jest najwazniejsze jesli chodzi o lydki)

a jak nadal masz problem to rob na siedzaca, trzymajac sztange na kolanach a pod stopami podkladeczka. rownowagi nie stracisz :P

18.09.2008
23:05
smile
[171]

matirixos [ BLAUGRANA ]

Pobiegalibyście coś a nie tylko siłka :D

18.09.2008
23:09
smile
[172]

pablo397 [ sport addicted ]

matirixos --> bieganie nie sprzyja budowaniu masy miesniowej.

19.09.2008
13:10
smile
[173]

matirixos [ BLAUGRANA ]

Ale po co wam ta masa tak ;/ Ja bym chciał ważyć max 75 przy wzroście 179. A siły mam sporo i mięśnie również ;]

Najbardziej niezadowolony jestem z brzucha. Bo nie ma kaloryfera :D Robie tego Weidera ale nie wiem czy mam taki słaby brzuch czy coś źle robię bo dochodzę tylko do 20 dnia i za ciężko i zaczynam od początku.

19.09.2008
13:57
[174]

pablo397 [ sport addicted ]

matirixos --> po co masa?

"Masa mięśniowa jest najistotniejszym elementem określającym budowę fizyczną."
"Masa mięśniowa jest najcenniejszym atutem kulturysty."


styka?

19.09.2008
14:29
smile
[175]

rzaba89nae [ WTF!? ]

matrixos --> większość ludzi mających dietę i trenujących regularnie ma nadzieję na nabranei masy mięśniowej, nic w tym dziwnego... O gustach się nie dyskutuje, każdemu podoba się co innego, nie wnikajmy... Każdy sam powinien wyznaczać sobie cele i konsekwentnie do nich dążyć. W końcu praca nad sobą jest ważna, lepsze to niż nie-robienie niczego, siedzenie przy piwie i chipsach i zapuszczanie "kałdona" :)

SirGoldi --> [154] współczuć nie musisz, mam dobry organizm, łatwo zrzucam tłuszczyk, a mięśnie rosną z treningu na trening (i nie jest to zwykła "pompka", ale faktyczne przyrosty), szybko się regenerują itd.
Ogólnie jestem więc zadowolony ze swojego organizmu, po prostu muszę się bardziej przykładać, ale efekty mi to rekompensują*

*Nie to, że się chwalę, po prostu mówię, jak jest, nie zrozumcie mnie źle...


No i problem ze stagnacją rozwiązany, coś się "bloknęło", ale już doszły 4 kg, z 90 na 94, a licząc suchą masę, bez wody, to i tak pewnie wyjdziue kilogram, albo dwa... :)

19.09.2008
19:24
smile
[176]

SirGoldi [ Gladiator ]

matirixos ---> Widzisz... Każdy ma inne cele. :-) Mnie osobiście nie zależy jakoś szczególnie na brzuchu. Ot, niech nie będzie tam za dużo tłuszczyku i jest okej. Poćwiczę go troszkę 2 razy w tygodniu i wystarczy.

rzaba89nae ---> U mnie też chyba źle pod względem przyrostów nie jest, bo kilogramy lecą w górę "że hej" ;-), a w dodatku brzuszek jaki był, taki jest. Dopiero na siłowni odkrywamy tak naprawdę, co potrafi nasz organizm - czy przyrost masy mięśniowej będzie wolny, czy też będzie zupełnie na odwrót. I chyba jestem zdecydowanie bliżej tego "na odwrót"! :-)

Właśnie z siłki wróciłem tak w ogóle. :-) Aura nie sprzyja ćwiczeniom, ale w sumie nie było dziś źle. :-)

27.09.2008
16:05
[177]

|LoW|Snajper [ Senator ]

Witam. Co mam zrobic aby zwiekszyc mase waze w tej chwili 65 a chce 70 kg ( 14 lat ) i jakies cwiczenia ? Mam sztange podnosze codziennie 10 serii po 20 powtorzen na klate. 6 weidera itp

27.09.2008
16:26
[178]

SirGoldi [ Gladiator ]

Granica 70kg padła! :-) Teraz lecimy do 80... :-P

|LoW|Snajper ---> 14 lat to jeszcze troszeczkę za mało na siłownię czy takie ćwiczenia typowo siłowe, jak wyciskanie sztangi na ławeczce. Zrób jak uważasz, ale na razie proponuję sporty ogólnorozwojowe: basen, piłkę nożną czy koszykówkę. A jak się już uprzesz, miej na uwadze, że bardzo źle ćwiczysz. Klatkę, jak i praktycznie wszystkie inne partie mięśniowe, należy ćwiczyć raz, ewentualnie dwa razy w tygodniu, a nie CODZIENNIE! Jeśli chodzi o ilość serii - proponuję około 12, a powtórzeń 8-12.

27.09.2008
16:31
[179]

|LoW|Snajper [ Senator ]

1 raz w tygodniu :o dlaczego ??

27.09.2008
16:42
[180]

SirGoldi [ Gladiator ]

www.sfd.pl
www.kulturystyka.pl/atlas

Poczytaj, dlaczego. :-) Mięśnie potrzebują bardzo dużo czasu na regenerację, żeby były pożądane efekty.

27.09.2008
17:29
smile
[181]

SirGoldi [ Gladiator ]

Aaa, i pytanie mam do doświadczonych koksiarzy. :-)

Mianowicie, Za 3-4 tygodnie kończę splita i już powoli myślę nad jakimś 2-3 tygodniowym treningem rekreacyjno-regeneracyjnym. :-) Ot, wiadomo, że split jest dosyć ciężki i tak na wszelki wypadek chciałbym organizmowi dać trochę luzu, by uniknąć przetrenowania, choć czuję się świetnie, a efekty są bardzo zadowolajace.

Ile razy tygodniowo w takim treningu regeneracyjnym ćwiczyć? Dwa czy bardziej trzy razy? Jak sobie podzielić partie mięśniowe? Bezpośrednio po lżejszym treningu będę chciał pomachać ostro przez miesiąc na siłę (potem święta i zrobię sobie 2 tygodnie przerwy od siłki, bo na pewno na nartach te kilka dni będę), a od stycznia monohydrat Vital-Maxu lub jakiś stack kreatynowy i jedziemy na masę znowu. :-) Tak sobie myślę, że powtórzę splita, bo świetnie się ćwiczy tym systemem. Co sądzicie? Tak ogólnie? ;-)

27.09.2008
19:30
smile
[182]

rzaba89nae [ WTF!? ]

Ok, a ja mam pytanie o najszersze grzbietu. Czy mogę je ćwiczyć 2 razy w tygodniu, np. plecy - wolne- klata- nogi- wolne - barki (gdzie w miejsce barków, które są bardzo dobrze rozwinięte chcę wstawić plecy,) - ręce - wolne - wolne ???


Chodzi o to, że chcę rozwinąć skrzydła ;] Można tak ?

I proszę się nie czepiać planu, na mnie bardzo dobrze działa...

SirGoldi --> dużo zależy od organizmu i jego zdolności regeneracyjnych... Polecam tydzień przerwy od jakichkolwiek ćwiczeń, glutaminę na wyregenerowanie organizmu i chyba możesz śmiało 3 razy w tygodniu... IMO oczywiście....

Snajper --> mięśnie rosną podczas regeneracji, a nie treningu. Po treningu powiększenie mięśni jest spowodowane ich ukrwieniem, po jakimś czasie to mija... Dlatego mieśnie muszą mieć odpowiednio dużo czasu na regenerację. Bardzo ważna jest dieta !!!

27.09.2008
19:35
[183]

SirGoldi [ Gladiator ]

rzaba89nae ---> No ja na obecną chwilę ćwiczę 4 razy, bo jadę splita systemem W-T1-T1-W-T2-T2-W, gdzie T2 to treningi lekkie, a T1 - treningi cięższe.

Z regeneracją chyba u mnie jest nieźle. Zanim zacząłem chodzić na siłkę, regularnie biegałem, jeździłem na rowerze i uprawiałem inne sporty, także organizm mam wytrzymały na pewno. :)

27.09.2008
19:47
[184]

rzaba89nae [ WTF!? ]

Heh, ja tam po prostu nie chcę , żeby potem na mnie było ;] Ja na przykład dobrze "wyczuwam" swój organizm, wiem, kiedy przystopować, a kiedy podkręcić intensywność i przetrenowania jeszcze nie zaliczyłem. Jeżeli też umiesz na bieżąco oceniać potencjał swojego organizmu, mozesz trochę pofristajlować, jeżeli nie, trzymaj się ogólnych założeń.

27.09.2008
19:59
[185]

SirGoldi [ Gladiator ]

Hehe, spoko. Nie będzie. :P

Takie jeszcze dwa pytania... Jako że bywają dni, kiedy trudno jest kurczowo trzymać się diety, poszukuję jakiegoś gainerka. Powiedzmy, w ilości 2-3, a nawet 4kg (nie zaszkodzi, a starczy na dłużej:P). Słyszałem same pozytywne o ekonomicznych Olimp Gain Bolic oraz Trec Mass XXL. Który będzie lepszy? Podkreślam, że moim celem nie jest usilne budowanie masy, bo takowa leci niezgorzej, ale zwyczajne uzupełnianie diety.

Sprawa następna. Jakie węglowodanki? Chodzi mi o coś do szybkiego uzupełnienia glikogenu po treningu lub na rano - gdy nie zdążę zjeść w domu, a bywają takie sytuacje. Wziąć bardziej Dextro Juice Olimpu czy Olimp Carbo? To musi być coś łatwo rozpuszczalnego (parę ruchów shakerem i gotowe, ot co:)) i szybko wchłanialnego, a wiadomo, że gainer ma raczej inne zastosowanie. Maltodekstryny jakoś szczególnie różnią się od cukrów prostych, jakie stanowią dekstroza z tauryną?

Aaa, ryzyka, że się otłuszczę po cukrach prostych, nie ma - to tak na wszelki wypadek piszę. :P Poza tym podkreślam, że zarówno gainer, jak również zwykłe carbo mają mi służyć do uzupełniania diety nieregularnie, w razie potrzeby.

28.09.2008
10:31
smile
[186]

rzaba89nae [ WTF!? ]

Dextroza to węglowodany proste, natomiast Carbo - złożone i proste. Te pierwsze łatwo przechodzą przez żołądek, te drugie rozruszają metabolizm, bo muszą zostać rozbite.

Osobiście rano polecam, o ile można tak powiedzieć, Carbo, ponieważ dostarczają regularnie energii, zaś węgle proste stanowią tylko jej stosunkowo krótki "zastrzyk".

Co do gainerów- sam uważam, że lepiej miksować Carbo z białkiem serwatki (po treningu najlepszy jest izolat, bo szybko się wchłania) i samemu ustalać proporcje węglowodany-białko, obserwując, jak zachowuje się organizm po ustaleniu określonych proporcji.
A zapasy glikogenu łatwo uzupełnia... łyżka stołowa miodu zjedzona na pusty żołądek ! Możesz rozpuścić w mleku lub wodzie, bo tak sam miód to Cię zmuli.

Możesz też, jeżeli sytuacja jest naprawdę rzadka, zjeść "oszukany" posiłek, czyli byle co. Strat po tym dużych nie będzie, a coś tam zjesz, lepsze to, niż pusty żołądek.

28.09.2008
11:28
[187]

SirGoldi [ Gladiator ]

Dzięki! :-)

Może sobie wobec tego odpuszczę całkowicie gainera, a zainwestuję jedynie w niedrogie przecież Carbo... Taki Olimp Carbo będzie okej?

Hm, kurcze, jednak nie wychodzi wcale tak tanio... Jak jest z rozpuszczalnością Carbo? Na przykład tego Olimpu? Co Ty jadłeś?

28.09.2008
11:37
[188]

Van Persie [ KanonieR ]

Wiem, że było mnóstwo pytań itd. Ale ile pracy trzeba włożyć, by na brzuchu uformował się kaloryfer? Ile dziennie brzuszków, jakichś ćwiczeń, konieczna jest siłownia, czy wystarczą domowe ćwiczenia? Podpowiedzcie.

28.09.2008
11:52
[189]

pablo397 [ sport addicted ]

Van Persie --> tak ogolnie biorac to dwa lata w miare wytezonej i systematycznej pracy :)

magiczna recepta? akurat nie mam fusow od herbaty wiec nic Ci nie wywroze...

od siebie moge polecic ABS, poczytaj sobie na necie

28.09.2008
11:55
[190]

Van Persie [ KanonieR ]

Nom, dzięki, już mam :) Będę się zalecał do tego co tam piszę.

P.S. Dobre to?

28.09.2008
11:56
[191]

SirGoldi [ Gladiator ]

Dwa lata to może nie, ale rok na pewno. :-) Albo i faktycznie więcej?

Niestety, kaloryfer na brzuszku to cięęęężka sprawa. Czeka Cię mnóstwo wyrzeczeń, bo musisz niemalże całkowicie wyeliminować tłuszczyk z tego miejsca.

Mam naprawdę silną wolę, ale gdyby mi przyszło jedynie brzuszkiem zajmować się przez tak długi okres czasu, chyba by mnie trafiło. :P

28.09.2008
12:08
[192]

Van Persie [ KanonieR ]

Ja nie warzę zbyt dużo, około 60 kg ;) Tłuszczu praktycznie w ogóle nie mam. Wzrost 174 cm tak mniej więcej. Jestem szczupły.

28.09.2008
12:16
[193]

Van Persie [ KanonieR ]

Jestem po pierwszej serii ćwiczeń, lol. Ciężko :) Ale ujdzie.

28.09.2008
12:18
[194]

SirGoldi [ Gladiator ]

Van Persie ---> Skoro tyle ważysz, to masz już z górki. Zrzucić z brzuszka jednak ciężko. :-)

Powodzenia. :)

28.09.2008
13:50
[195]

rzaba89nae [ WTF!? ]

SirGoldi --> ja piję CarbBX Biogenixa, 2 dyszki za kilogram, a białki serwatki faktycznie tanie nie jest, ale najbardziej anaboliczne.

29.09.2008
10:40
[196]

ch18 [ ZIP Skład ]

a co myslicie na temat l-karnityny z zieloną herbatą??

29.09.2008
11:52
smile
[197]

matirixos [ BLAUGRANA ]

Dużo czytałem o 6 weidera i troche tego robiłem. Ale o ABS pierwsze słysze. Które ćwiczenia lepsze ?

29.09.2008
11:54
smile
[198]

rzaba89nae [ WTF!? ]

L-karnityna powoduje efekt jo-jo, zielona herbata jest stosunkowo słaba. Osobiście polecam termogeniki, o wiele wygodniejsze i skuteczniejsze. Najlepszym wg mnie jest Olimp Therm Line II, oczywiście nie chudnie się od samego łykania, ale jest wspaniałym wspomagaczem odchudzania, zarzucony 30 min przed wysiłkiem, albo przed aerobami.

29.09.2008
12:46
[199]

XMR [ Hohner ]

Osobiście polecam termogeniki, o wiele wygodniejsze i skuteczniejsze

Qrewsko podnoszą cisnienie więc jak ktos ma podwyzszone to nie polecam

29.09.2008
16:01
[200]

rzaba89nae [ WTF!? ]

Asz :/ Racja, zapomniałem zaznaczyć... zawierają kofeinę, więc jeżeli masz nadciśnienie, lepszym, aczkolwiek droższym rozwiązaniem będzie produkt o nazwie Super Fat Burners :

ostatni produkt na dole :

29.09.2008
16:49
[201]

ch18 [ ZIP Skład ]

drodzy pakerzy osiągnelismy juz próg 200 postów więc czas na nową cześć

https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=8227933&N=1

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.