GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

ku***! I to ma byc sprawiedliwosc ????? !!!!!

19.09.2002
19:05
smile
[1]

Minas Morgul [ Senator ]

ku***! I to ma byc sprawiedliwosc ????? !!!!!

Slyszeliscie ??? Uniewinnili ta suke, ktora wraz ze swymi dwoma fagasami utopila w lutym wlasne dziecko !!!


Powinni jej komore gazowa dac, albo krzeslo elektryczne i tym dwom bydlakom tez !! >:-(

Au dzi*** jedna uwolnili !

Wytlumaczyli to tym, ze byla bodajze pod wplywem emocji... przeciez morderstwa pod wplywem emocji nie planuje sie rok .....

Boze zrob cos z tym !

No i to ma byc surowe prawo dla mordercow... zenada...

19.09.2002
19:08
[2]

Antharis [ Inbred Dunedain ]

Śmierć to za mało... W takich wypadkach, gdy prawo jest ślepe i bezmyślne, jestem nawet za samosądem...

19.09.2002
19:08
smile
[3]

Madril [ I Want To Believe ]

to sie Polska nazywa

19.09.2002
19:10
smile
[4]

Minas Morgul [ Senator ]

jestem tym przerazony jak nie potrafia nawet dac mordercy tych 25 lat wiezienia, to co bedzie dalej? moze kara grzywny za morderstwo ? az sie w glowie nie miesci :(((((

19.09.2002
19:10
smile
[5]

Kade [ Senator ]

Taki jest system w Polsce.

19.09.2002
19:10
smile
[6]

wysiu [ ]

I wszyscy potencjalni przestepcy od razu nabieraja respektu do naszych wspanialych sadow...

19.09.2002
19:10
smile
[7]

LooZ^ [ be free like a bird ]

...

19.09.2002
19:11
[8]

Satoru [ Child of the Damned ]

daj spokoj... jaki k** wa wpływ emocji..? Przydupas ją ze tak powiem rozemocjonował i pod wlywem niebiańskiego orgazmu zabiła własne dziecko?! Jestem w tym momencie za karą smierci. Przecie to dziecko... niewinne... nic nikomu nie zrobiło, tyle zycia przed nim mogło byc..! Pod ścianę i rozstrzelać...

19.09.2002
19:12
smile
[9]

2k18 [ Centurion ]

to rzeczywiście jest skandal zgadzam się

19.09.2002
19:13
[10]

griz636 [ Jimmi ]

KRWI!!!

19.09.2002
19:14
[11]

Theddas [ Konsul ]

A skad niby wiecie jak bylo naprawde? Byliscie tam?

19.09.2002
19:16
[12]

Minas Morgul [ Senator ]

gdybym mogl zrobic cos w kierunku przywrocenia kary smierci, to zrobilbym to bez wahania... Za zabicie niewinnego niczemu dziecka ta suka powinna w najlepszym dla niej wypadku nie ujrzec nigdy wiecej swiatla dziennego, a tu takie cos.. Juz za kradziez samochodu idzie sie na dluzej do paki, a tu morderstwo i taki wyrok..

19.09.2002
19:16
smile
[13]

PC_Maniac [ Konsul ]

A byliście przy tym jak zlecała to zabójstwo. Bo jak znam życie to pewnie facet jak go przyskrzynili, to może za to że nie chciała z nim kręcić zaczął ją obarczać. Znam obecnie przypadek jak kelnerzy kręcili interes lewymi kartami płatniczymi, a jak wpadli to winą obarczyli niewinnego właściciela knajpy (który w tym czasie od 2 lat przebywał u żony we Włoszech) i nie miał o tym zielonego pojęcia. A poza tym to laski nie uniewinnili tylko wycofali sprawę spowrotem do sądu I instancji do ponownego rozpatrzenia, a laska dalej siedzi do uprawomocnienia wyroku kiedy sprawa faktycznie się zakończy. Więc nie gadajcie bzdur i nie żołądkujcie się poprzekręcanymi sensacjami.

19.09.2002
19:16
[14]

Pik [ No Bass No Fun ]

ŚMIERĆ ZA ŚMIERĆ!!! Z dnia na dzien coraz bardziej mnie wku*wia ten kraj: chamstwo, prostactwo, korupcja, zlodziejstwo i same negatywne cechy naraz!!!

19.09.2002
19:16
[15]

Kade [ Senator ]

Theddas-->Jak się kogoś zabija nawet pod wpływem emocji (czy nawet czegoś innego) to kara i tak powinna być.

19.09.2002
19:17
[16]

LooZ^ [ be free like a bird ]

Theddas : Jak bylo naprawde ? Prawda jest taka ze zginelo dziecko a winna uznano za niewinna...

19.09.2002
19:17
[17]

Antharis [ Inbred Dunedain ]

Theddas ---> Masz jakieś wątpliwości? A może tam byłeś? Co ty człowieku pieprzysz! To nie są spekulacje czy zabili - TO FAKT ! Rozmowa jest o karze !

19.09.2002
19:17
[18]

PC_Maniac [ Konsul ]

Minas Morgul---> Ale Ty z Tymi nic nie mówiącymi tytułami wątków nadajesz się do gazet dla gospodyń.. :-P

19.09.2002
19:17
[19]

Minas Morgul [ Senator ]

Theddas --> zrobili wizje lokalna ... wiec wiemy, co sie stalo. A poza tym matke, ktora krzywdzi swoje dziecko powinni ukatrupic bez woroku (IMO)

19.09.2002
19:19
smile
[20]

Minas Morgul [ Senator ]

PC_Maniac --> to dla uzytkownikow, ktorym chce sie klikac w rozne watki... wtedy jest nadzieja, ze ktos trafi na moj. :) A zreszta tytul watku odzwierciedla moje odczucia co do tej sprawy...

19.09.2002
19:21
[21]

PC_Maniac [ Konsul ]

antharis---> Jak byś się czuł, gdyby ktoś kto ma do Ciebie urazę wpadł na kradzieży samochodów i tak z zemsty powiedziałby w Sądzie, że to Ty go do tego namówiłeś i jesteś przywódcą? Sprawa się jeszcze nie zamknęła. Kobitka nadal siedzi, a Wy gadacie co Wam ślina na język przyniesie. Zostawcie tą rozmowę NA DZIEŃ KIEDY JĄ NAPRAWDĘ UNIEWINNIĄ.

19.09.2002
19:23
[22]

Minas Morgul [ Senator ]

Kobitka zostala uniewinniona, ale mam nadzieje, ze prokuratura sie nie odczepi...

19.09.2002
19:23
smile
[23]

slipknottoja [ Pretorianin ]

Chcial bym spotkac ta kobiete w ciemnym zaulku wracajac po grze w baseballa z kijem....

19.09.2002
19:24
smile
[24]

Satoru [ Child of the Damned ]

co tu gadać, ŚMIERĆ!!!! i to przez utopienie. Ona jest dla mnie nędzną suką, po prostu nędzną suką, niczym więcej!

19.09.2002
19:26
[25]

griz636 [ Jimmi ]

postep moi drodzy, postep.......

19.09.2002
19:27
[26]

Theddas [ Konsul ]

Prawie wszyscy piszecie tak, jakbyscie byli 100% pewni, ze ona jest winna. Nie byliscie tam, wizje lokalna mozna o kant dupy rozwalic [tez moge sobie wizje lokalna urzadzic, na ktorej opowiem co tylko bede chcial], licza sie dowody i swiadkowie. Skoro sad drugiej instancji uznal, ze nie ma wystarczajacych dowodow, aby uznac matke zamordowanego dziecka za winna, to moze rzeczywiscie tak jest? W Polsce za bardzo wszystko jest sterowane mediami. W Faktach tak przekazuja informacje, ze niemal sugeruja potencjalnemu widzowi co jest dobre, a co zle. O tym, ze pozostali winni jakos nadal siedza padly zaledwie dwa zdania. Sady myla sie czesciej niz myslicie, sedziowie sa podatni na media, prase, telewizje, opinie publiczna. Dlatego ja jestem za kara smierci, ale tylko wtedy, gdy w Polsce powstanie cos na wzor amerykanskiej lawy przysieglych. Lawa zlozona z odizolowanych od swiata zewnetrznego calkowicie obcych 12 ludzi pomyli sie 12x rzadziej niz jeden biedny i sterowany (chocby nieswiadomie) sedzia. I przeciwny jestem orzekaniu z gory o winie danej osoby. Chyba, ze ktos z Was byl przy tym jak matka topila syna, wtedy to zrozumiem.

19.09.2002
19:30
[27]

Minas Morgul [ Senator ]

Thedass --> nie ma watpliwosci, ze to ta trojka zabla dziecko.. nie ma watpliwosci ze suka brala w tym udzial... a co najgorsze ....:::::DZIECKO NIE ZYJE:::..... Tylko za ten sam fakt powinien decydowac o karze

19.09.2002
19:32
[28]

PC_Maniac [ Konsul ]

Rzeczywiście ją wypuścili, ale sprawa trwa!!! Bo nie została poprawnie przygotowana przez prokuraturę.

19.09.2002
19:34
smile
[29]

Astrea [ Genius Loci ]

Minas Morgul ---> Powiedzialam (jak tylko zaqjrzalam w watek i zobaczylam 4 w nim posty) dokladnie to samo ccoTheddas. Nikt z Was tam nie byl. Nie widzieliscie co sie stalo. I prokuratura i obrona ma jeszcze mozliwosc zaskarzenia wyroku jesli ktoras ze stron nie jest ustatysfakcjonowana. Dopoki sprawa nie rozstrzygnie sie ostatecznie - nie ma co na tej kobiecie psow wieszac, bo mozliwe, ze jest niewinna. Tu licza sie dowody. Sedzia orzeka wyrok na podstawie tego, co zbierze prokuratura. Po co wiec szczekac na system????

19.09.2002
19:34
[30]

Theddas [ Konsul ]

LOL Dziecko nie zyje - to moze skarzemy tez Ciebie? W koncu dziecko nie zyje. Nie wazne, ze Cie tam nie bylo. Dziecko nie zyje. ^^^ TWOJA FILOZOFIA. Stary, troche trzezwego spojrzenia, mniej emocji. Wiadac sad nie podzielil Twojego braku watpliwosci, skoro ja uniewinnil (narazie nieprawomocnie). Ale Ty pewnie wiesz lepiej, w koncu jestes zawodowym sedzia od 35 lat i znasz sprawe od deski do deski.

19.09.2002
19:34
[31]

PC_Maniac [ Konsul ]

Minas Morgul---> Jak Ty możesz się o Tym wypowiadać, przecież ja widziałem, że Ty się z nimi namawiałeś żeby popełnić to zabójstwo, a teraz Twoi koledzy siedzą , a Ty sobie ich opluwasz. To NIE UCZCIWE Minas Morgul na krzesło elektryczne, bo zabił dziecko.

19.09.2002
19:35
[32]

PC_Maniac [ Konsul ]

Minas-Morgul---> I jak się teraz czujesz z pomówieniami?? Wracamy do samosądów. CO???

19.09.2002
19:36
[33]

Theddas [ Konsul ]

Jestem za kara smierci dla Minas-Morgula. W koncu PC_Maniac wszystko widzial! ;P

19.09.2002
19:38
[34]

kiowas [ Legend ]

Theddas ---> skoro twierdzisz (i slusznie), ze sady czesto sie myla to czy nie moze byc tak w przypadku Sadu Apelacyjnego? Bynajmniej nie jest tak, ze sady drugiej instancji rzetelniej podchodza do oceny materialu dowodowego, przeciez patrzac po wynikach wielu spraw widac u nich tendencje do generalnego lagodzenia wyrokow. A i w tej sprawie sad nie przesadzil o niewinnosci oskarzonej, a jedynie o tym, ze sad I instatncji nie uwzglednil okolicznosci lagodzacych (ktore nota bene wypieprzylbym z wielkim hukiem z KK). Mam nadzieje, ze w Sadzie Kasacyjnym uda sie przywrocic sprawe do ponownego rozpatrzenia i drugi raz nie popelnie sie tej samej pomylki.

19.09.2002
19:40
[35]

Antharis [ Inbred Dunedain ]

PC_Maniac ---> Kogo Ty bronisz? Że ona niewinna, zwalili na nią... Jeszcze zaraz ku....a powiesz że dzieciak sam się zabił?

19.09.2002
19:41
[36]

Antharis [ Inbred Dunedain ]

PC_MANIAC ---> To jest właśnie mroczna strona demokracji: Większość uważa, że jest winna, więc jest winna. Więc musi ponieść karę!

19.09.2002
19:42
[37]

Theddas [ Konsul ]

Okolicznosci lagodzace nie sa podstawa do uznania kogos za winnego tylko do ewentualnego zlagodzenia wyroku (a wyrok, przypominam, zapada po uznaniu kogos winnym). I nigdzie nie stwierdzilem, ze kobieta jest winna/niewinna. Poki co jednak mamy w Polsce (na szczescie) zasade domniemanej niewinnosci, a wedlug ostatniego (poki co) wyroku sadu kobieta jest niewinna. Moze ten sad sie pomylil, moze poprzedni. Prawdy sie nigdy nie dowiemy na 100%, ale to nie powod, by pisac takie brednie jak niektorzy tutaj, na podstawie tego co uslyszeli w Faktach i zmontowanych na potrzeby TVN fragmentow wizji lokalnej.

19.09.2002
19:44
[38]

Theddas [ Konsul ]

Antharis -> LOL. Zobacz sobie w encyklopedii definicje slowa demokracja.

19.09.2002
19:44
[39]

Minas Morgul [ Senator ]

buahaha zaraz z krzesla spadne.. acha.. tak przy okazji, to ja sie nie przyznalem :) fajnie sie z wami "dyskutuje" Sad pierwszej instancji skazal ja na 25 lat... sad drugiej instancji uniewinnil ja... no to ktos z nich sie k* musial pomylic nie ? A zreszta co to za matka, ktora ma cos wspolnego ze smiercia dziecka ? Nie chodzi mi w tej chwili nawet juz o prawo, ale gdybym byl na jej miejscu, to pewnie strzelilbym sobie w leb, bo bym tego nie wytrzymal.. Jednak jak na razie mam nadzieje, ze prokuratura nie pozwoli sie wydudkac i zrobi cos z tym No i zgadzam sie, ze sady moga sie mylic

19.09.2002
19:45
[40]

Theddas [ Konsul ]

Sorka za 2x, ale jak zobaczylem ten tekst o demokracji to ze smiechu sie trzasc zaczalem i tak mi sie 2x kliknelo ;).

19.09.2002
19:46
smile
[41]

wich3r [ Sprzedam nerkę ]

<- Szkoda słów.

19.09.2002
19:47
smile
[42]

Minas Morgul [ Senator ]

Thedass --> czuje sie poprostu zastraszony... mam nadzieje, ze mi jutro policja nie zapuka do drzwi granatem ogluszajacym :) lol... chyba zaraz wykorkuje ze smiechu. Poza tym sad pierwszej instancji orzekajac wyrok chyba musial wziac pod uwage material dowodowy nie? Bo chyba wyrok nie wzial sie z powietrza ? Zaden sedzia nie skaze oskarzonego tylko dlatego, ze tak ktos zeznaje...

19.09.2002
19:49
smile
[43]

Superstar [ Konsul ]

a moze odrazu zglosicie ja na prezydenta ?

19.09.2002
19:49
[44]

Antharis [ Inbred Dunedain ]

Theddas ---> Nie polecam Ci w życiu kierować się definicjami z książki... Nie wiem ile masz lat, czyś dojrzały już czy młokos jeszcze, ale pomyśl, ile rzeczy jest naprawdę takich jak w książkach... Temat do Twych osobistych rozmyślań...

19.09.2002
19:50
smile
[45]

Minas Morgul [ Senator ]

Theddas --> sorki za przekrecenie ksywki... Pozyjemy... zobaczymy. Ja dla mordercow dzieci (chocby nie wiem, jak byli niewinni) uznaje tylko jedna kare. I NIKT NIE ZMIENI MOJEGO PRZEKONANIA A ktos to dziecko musial zabic. Przeciez samo chyba sie nie utopilo nie ?

19.09.2002
19:52
[46]

BarD [ Leningrad Cowboy ]

Minas Morgul-->Bo może lud chcial?Bo może sędzia nie był "wystarczjąco"obiektywny?.Teraz spojrzeli na to z oddechem.Ale i tak nie wiem,po której stronie stać.Bo tego nie widziałem.

19.09.2002
19:58
[47]

Theddas [ Konsul ]

Minas Morgul -> A ona sie przyznala? Bo jakos tego nie widzialem (pomijam fakt, ze ktos kto sie przyzna musi udowodnic, ze to co mowi jest prawda). Co to za matka, ktora ma "cos wspolnego ze smiercia dziecka" - piszesz. Otoz to np. moze byc taka matka, ktora zostala sila zwiazana, a jacys brutale kazali jej patrzec na smierc wlasnego dziecka, a potem ja oskarzyli, ze widzieli jak topi dziecko. Albo to moze byc matka, ktora prowadzila samochod i jakis pijany kierowca spowodowal wypadek, w ktorym zginelo jej dziecko, bo jej zabraklo umiejetnosci, zeby wyprowadzic auto z poslizgu. Mam kontynuowac? Kazda z tych matek ma "cos wspolnego ze smiercia dziecka". Jak rozumiem one tez maja sobie strzelic w leb. Dlaczego generalizujesz? Dlaczego opierasz swoje opinie wylacznie na tym, co uslyszales w TV/od znajomych? Nie sadzisz, ze sad zajmujacy sie ta sprawa znal nieco wiecej szczegolow? Twoja filozofia mnie przeraza: "ktos musial dziecko zabic, nie wiemy do konca kto, to wsadzimy matke". Dobrze, ze nie Tobie podobni stanowia prawo, bo wolalbym mieszkac w Iraku. Antharis -> a ja polecam jednak zaznajomic sie z definicja. Przynajmniej nie pisalbys takich glupot jaka palnales wyzej. A jak chcesz pisac o tym jak jest naprawde to nie uzywaj deficniji, ktorych nie rozumiesz, prosze. Ja nie stoje po niczyjej stronie, smieszy mnie Wasze przekonanie graniczace z pewnoscia, ze kobieta jest winna, a jednoczesnie przeraza Wasza ogromna do niej nienawisc. Zastanowcie sie nad tym, skad sie ona wziela i czy jest uzasadniona.

19.09.2002
19:58
smile
[48]

PC_Maniac [ Konsul ]

A teraz poważnie---> Jeśli Minas Morgul wie, że matka dziecka jest winna to znaczy, że albo podsłuchał rozmowę sprawców albo był w to morderstwo zamieszany. W obydwu przypadkach grożą mu wyroki z 2 paragrafów 1 za niezapobierzenie morderstwu, 2 za ukrycie prawdy przed organami ścigania. W sobotę organizuję imprezę. Główna atrakcja oblewanie smołą i tarzanie w pierzu Minasa Morgula. Na deser odbędzie się wieszanie delikwenta przy muzyce Kukluks Clanu. Już dzisiaj można zamawiać habity i kaptury klanowe. Nie zapomnijcie zabrać ze sobą płonących krzyży!!

19.09.2002
20:01
smile
[49]

BarD [ Leningrad Cowboy ]

To do postu 19:47 Morgula,ofkoz było:) A nawet gdyby;taka sytuacja,że ona wogole nie jest winna-a tylko miedia jada po niej,tak,te krwiozercze media,aby sensacja byla/no bo skad wiesz? mogli by ci napisac ,ze papiez umarł,a ty byś rozpaczal,choc staruszek ma sie dobrze:) Ja wam mowie-to wszystko masoni i ich spisek:))))

19.09.2002
20:07
smile
[50]

Minas Morgul [ Senator ]

PC_Maniac --> to daj mnie pod sad i ciekawe, kto rozprawe wygra :) Theddas --> no to moze jeszcze troche powymyslasz kilka przykladow co? A wiesz co to jest wspoludzial (bo o to glownie mi chodzi) ??? NO tak "nie wiemy, czy ona to zrobila" i niech Ci tam bedzie. A te Twoje przyklady sa poprostu DEBILNE. Gdyby jacys brutale zwiazali matke i kazali patrzec jej na smierc syna, to bym ich chyba tepym nozem wypatroszyl, a kobiecie zalatwil psychologa. A wypadki samochodowe ? Nie chce mi sie nawet na to odpowiadac, bo to jest ponizej godnosci odpowiadac na tak oczywiste pytanie... Przesadzasz i tyle. Pc_Maniac --> napisz cos sensownego, bo pier****** smuty od jakichs kilku postow... moze od razu mnie otruj i powies, bo mam inne zdanie niz ty.

19.09.2002
20:13
[51]

Minas Morgul [ Senator ]

Zgadzam sie z tym, ze ktos kto sie przyznal nie musi byc winny, bo sa goscie, ktorzy z powodu stresu przyznali sie do seryjnych morderstw, ale ich uniewinniono i skazano "tych wlasciwych". A co do tej matki, to mam nadzieje, ze nastepny sad wyda sprawiedliwa decyzje. Jestem jedynie zadowolony, ze te 2 fagasy dalej siedza. A co do matki, to sprawa powinna byc wyjasniona. O ILE WIEM, to glowna linia obrony byla niepoczytalnosc oskarzonej. Jednak morderstwa w afekcie nie planuje sie tak dlugo (jesli to, ze planowala jest prawda). No ale teraz juz nie mowie o prawie, tylko o moralnosci.. Czy czlowiekiem jest ten, ktory morduje swoje dziecko ? N I E. taki ktos, to poprostu zwierze...

19.09.2002
20:15
[52]

Antharis [ Inbred Dunedain ]

Theddas ---> Nuży mnie rozmowa z Tobą, bo chyba może znużyć rozmowa z ignorantem który nie czyta dokladnie moich wypowiedzi a komentuje je. Nigdzie, do tej właśnie chwili nie użyłe słowa "definicja". Mówiłem o demokracji nie z książek, za którymi tak chętnie chowasz twarz, ale o życiu. Wiesz co to życie? Wcześniej chciałem uniknąć tego stwierdzenia, bo nie znam Cię , nie wiem kim jesteś, co sobą reprezentujesz... Po Twojej baraniej (w sensie upartej) konwersacji mogę jednak śmiało powiedzieć: DOROŚNIJ. A potem przeczytaj jeszcze raz to co wcześniej napisałem zanim zaczniesz się mądrzyć i cytować swoje podręczniki. Powodzenia życzę i konwersację między nami uważam za zamkniętą. Wybacz, ale idę wziąć długą kąpiel :)- będzie to bardziej konstruktywne w moim mniemaniu niż dyskusja z Tobą. Pozdrawiam

19.09.2002
20:19
[53]

Dagger [ Legend ]

1.Sad jej nie uniewinnił ale przekazał sprawe do ponownego rozpatrzenia sadowi 1-szej instancji 2.O ile dobrze pamietam dowody w sprawie matki to billing telefoniczny i zeznania (jednego lub obu bezposrednich sprawców) Jak bym był na ich miejscu sam bym oskarzał matke - w koncu to lepszy motyw zabójstwa niż zabicie dzieciaka bo przeszkadzał 3.Prokuratura i sad działały w tej sprawie pod presja społeczną i zapewne dlatego takze matka znalazła sie w akcie oskarzenia. Nie wiem dlaczego dziwicie sie takiemu wyrokowi skoro juz wczesniej prasa spekulowała co do takiego rozwiazania 4.Po to sa gwarancje procesowe zeby nikomu nie dało sie takze was wrobic w przestepstwo , i skazac niewinną osobe . Urzedników inaczej nie nauczy sie porzadnej roboty jesli sami nie beda musieli przestrzegac prawa.

19.09.2002
20:22
[54]

Minas Morgul [ Senator ]

zgadzam sie z przedmowca --> w koncu jestes madrzejszy od nas wszystkich i nie ma co sie z toba klocic... A PC_Maniac to juz w ogole ewenement, pewnie teraz pyta sie mamy, jaki post napisac, abym sie zezloscil.. Pewnie zaraz napisze, ze robi na imprezie bibe, w ktorej bedzie mnie ciac szklem... powodzenia zycze....

19.09.2002
20:24
smile
[55]

Minas Morgul [ Senator ]

chodzilo mi o to, ze zgadzam sie z Antharisem ... chociaz z tego co napisal Dagger matka tez miala w tym swoj udzial i teraz mozna najwyzej czekac na rozprawe

19.09.2002
20:34
[56]

Dagger [ Legend ]

=>MM Chodziło mi o to ze dowody wskazujace na matke sa raczej kruche !

19.09.2002
20:43
[57]

kiowas [ Legend ]

Dagger ---> zapoznawales sie moze z nimi? Jakos sad I instancji mial inne zdanie co do tej kwestii. Oczywiscie jego sklad jest podatny na wplyw opinii publicznej w przeciwienstwie do sedziow sadu apelacyjnego... A wiem z pewnych zrodel (znajomi adwokaci i sedziowie), ze im sedzia starszy tym wieksza wykazuje sklonnosc do lagodzenia wyrokow - widac na starosc chce sie miec czyste sumienie:)

19.09.2002
20:56
[58]

Theddas [ Konsul ]

Antharis -> tez podrawiam i zycze, aby kapiel przyniosla otrzezwienie umyslu. Ah, polecam rowniez sprawdzenie slowa ingorant, to tak przy okazji. Minas Morgul -> swietnie. Zero argumentow i wiedzy na temat calej sprawy w porownaniu do sadu, a wielkie uburzenie i nienawisc do nieznanej Ci jak sadze blizej kobiety. Co ta telewizja robi z umyslami mlodych ludzi. Straszne. Niestety prawdziwe :/. Widze, ze ta cala "dyskusja" nie ma wiekszego sensu, skoro niektorzy tu wyciagaja wnioski z roznych srednio-wiarygodnych zrodel, na podstawie ktorych potem chca samosadow dokonywac. Na szczescie jednak zyjemy w _demokracji_, w ktorej wbrew temu co zostalo tu napisane, w takich poszczegolnych przypadkach nie decyduje wiekszosc, ale ustanowione przez madrych ludzi (wybranych wlasnie przez owa wiekszosc) prawo.

19.09.2002
21:01
[59]

Dagger [ Legend ]

==>Kiowas Nie ,nie zapoznawałem sie - zapewne tak jak ty :))))))))) Ale jesli dowody ograniczyły sie tylko do tych wymienionych to wcale nie wykluczaja ze kobieta jest niewinna i na tym zapewne oparł sie sad apelacyjny. Co do łagodzenia wyroków to chyba nie trafiłes - wyrok 1-szej instancji co do bezposrednich sprawców został utrzymany .

19.09.2002
21:02
[60]

PC_Maniac [ Konsul ]

Dla uściślenia: 1. Jestem za skazywaniem osób winnych ale uważam, że lepiej jest wypuścić 3 winnych niż skazać 1 niewinnego (dlatego w prawie działa zasada domniemania niewinności dopóki jednoznacznie nie udowodni się winy). 2. Nie jestem za karą śmierci ponieważ dla wielu którym się ona należy jest wybawieniem (przykłady były nawet w USA gdzie jeden ze skazanych pisał petycję o zamianę dożywocia na karę śmierci). 3. Nie jestem także za karą śmierci, gdyż bywały przypadki kiedy po latach okazywało się, że zabito nie tą osobę co trzeba. Ale co zabitemu na krześle elektrycznym po ułaskawieniu (przypadki takie także się zdarzały, nawet w Polsce). 4. Jestem za dożywociem (a dokładniej za podobnym sposobem wyliczania kary jak w wielu stanach USA, gdzie sumuje się kary za poszczególne przestępstwa). 5. Za szczególnie odrażające zbrodnie uważam, że skazani powinni być zwożeni do szczególnie niebezpiecznych kopalń, bez prawa do powrotu powierzchnię i dostawać jedzenie tylko za wydobyty urobek. A pieniądze z ich pracy powinny otrzymywać rodziny poszkodowanych. A co do Minasa Morgula nie mam zamiaru z Nim polemizować, gdyż rozmawia pod wpływem emocji, nie potrafi zripostować odpowiedzi faktami, a w takim przypadku rozmowa nie jest konstruktywna.

19.09.2002
21:04
[61]

Antharis [ Inbred Dunedain ]

Theddas ---> Chyba wyraźnie dałem znać do zrozumienia: DOBRANOC PANU. A jak chłopie już masz potrzebę postawienia kropki, to z sensem, byle z sensem. Chciałbym wreszcie na koniec byś chamem i powiedzieć Ci, gdzie sobie możesz te swoje kochane książki molu schować, ale przemilczę :))))))))) Wróć do książek, może z nimi się dogadasz bo nijak do mej (IMHO wcale nie ograniczonej) głowy dotrzeć nie możesz.

19.09.2002
21:14
smile
[62]

Doksa [ Moderator ]

Rozummiem emocje, ale FAQ nadal obowiazuje.

19.09.2002
21:15
[63]

Doksa [ Moderator ]

[19.09.2002] 21:03 ainaval Info [ ghul ] ICQ: 38912365 https://pw.mud.pl wiecie co - ja pierd... niby inteligentni ludzie, niby z jakims pewnie wyksztalceniem (bo tacy niby w polsce maja dostep do internetu) a wiekszosc sie zachowuje jak banda czerstwych burakow chcacych spalic czarownice. Jeszcze wam pochodni brakuje i idziemy wywlec suke, a potem do wody z nia! nikt z Was nie moze miec pewnosci jak bylo, a juz wydajecie wyroki. jak to niewiele trzeba, ja p... Szkoda slow. Od wydawania wyrokow sa sady. Na szczescie. Dzialaja jak dzialaja, wiele mozna im zarzucic, ale ciesze sie, ze mamy chociaz takie sady, a nie wyroki motlochu (bez obrazy) :/

19.09.2002
21:17
smile
[64]

FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]

Tą sukę bym ze skóry obdarla, albo wrzucała do rzeki w czasie zimy, za jedną nogę przywiązując ją do balustrady... Sorry, ale kiedy widzę że taka (*&(*^%&%$ nie zapłaci za swą zbrodnię, mam ochotę się spakować i zniknąc z tego przeklętego kraju... "Boże, Ty widzisz, a nie grzmisz!"

19.09.2002
21:20
[65]

Antharis [ Inbred Dunedain ]

Bez podlizywania, ale wrescie ktoś (Doksa) na temat. Niniejszym przepraszam za emocje swe i słowa które padły pod adresem adwersarza mego (Theddas). Dość mocno od tematu odbiegliśmy miast rzeczowe argumenty na temat dyskusji toczyć. Pozdrawiam też niniejszym wszystkich uczestników tej burzliwej dyskusji... Miejmy dość sił w następnej do rzeczowego jej przeprowadzenia...

19.09.2002
21:21
[66]

Theddas [ Konsul ]

Magda -> a jakby sie 5 lat pozniej okazalo, ze ona jednak byla niewinna? Odpowiedz, jestem bardzo ciekaw co bys wtedy uczynila.

19.09.2002
21:22
[67]

Jake [ R.I.P. ]

to jest h.....

19.09.2002
21:24
smile
[68]

ainaval [ Konsul ]

Doksa -> masz racje, ale nie cofne ani slowa zreszta to i tak wolanie na puszczy, o czym swiadczy kolenjy post - tym razem linczu chcialaby FoXXXMagda :(

19.09.2002
21:24
smile
[69]

PC_Maniac [ Konsul ]

Antharis i Theddas!!!!-----> O co Wy się sprzeczacie? Wróćcie do początku Waszej dyskusji, przeczytajcie Wasze wypowiedzi na spokojnie, a przekonacie się, że Wasz spór jest o głupi cudzysłów który Anthares w przypadku słowa "demokracja" zapomniał zastosować. Bo zrozumiałem z wypowiedzi, że Anthares pisał to słowo z ironią do naszej rzeczywistości, a Theddas podparł się definicją tego słowa. Więc wychodzi, że dyskutowaliście ze sobą, ale każde z Was mówiło o czymś innym. A najśmieszniejsze w tym wszystkim jest to, że OBAJ MIELIŚCIE RACJĘ. ha ha (tak bywa, jak się ktoś denerwuje w dyskusji).

19.09.2002
21:24
[70]

AK [ Senator ]

Stara, dobra szkoła szeryfa Lyncha. Teraz by trzeba rozdać jeszcze spluwy i będziemy bliżej Ameryki - a że tej sprzed półtora wieku, to nie szkodzi...

19.09.2002
21:26
[71]

Theddas [ Konsul ]

Antharis -> przeprosiny przyjmuje, aczkolwiek zauwazyc pragne, iz wyrobione poglady zmianom z godziny na godzine raczej nie ulegaja, dlategoz smiem w swoich dociekaniach stwierdzic, iz jesli w nastepnej dyskusji rowniez za samosadami obstawal bedziesz, to ja znowuz przeciw bede. ;)

19.09.2002
21:28
[72]

Antharis [ Inbred Dunedain ]

Theddas ---> Przepraszam, ale się wetnę. Nie raz się już tak okazywało, po kilku latach, nawet mniej... Powiem brutalnie - trzeba to wkalkulować w koszta. Prawo i sprawiedliwość.... Mądrzy ludzie wiele już robili, by to pierwsze jak najbardziej do drugiego zbliżyć... Bezskutecznie. Dopóki Prawo nie będzie się równać sprawiedliwość - takie pomyłki będą zawsze.

19.09.2002
21:29
[73]

FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]

Thaddas------->Skoro się przyznała, nie istnieje dla mnie taka możliwość czyli śmierć tego dziecka ma zostać nie pomszczona?

19.09.2002
21:29
smile
[74]

FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]

Theddas----->Sorry za literówkęw Twojej ksywce, pomyłka:(

19.09.2002
21:30
[75]

Antharis [ Inbred Dunedain ]

Theddas ---> O.K., nie ma sprawy. Cenię wagę swych poglądów na równi z cudzymi.

19.09.2002
21:31
[76]

AK [ Senator ]

Antharis - prawo nigdy nie będzie się równać sprawiedliwości. Prawo jest (a przynajmniej ma być w założeniu) obiektywne, a sprawiedliwość jest czysto subiektywna, jak widać po całym tym wątku zresztą.

19.09.2002
21:42
smile
[77]

Minas Morgul [ Senator ]

A tak jak juz mam cos mowic o dowodach, to Theddas wybacz, ale tak samo Ty ich nie znasz, ani ja, wiec, to co sie dzieje na forum to spekulacje i nie ma wiekszego sensu sie klocic, jak i mnie tarzac w smole i wieszac :)...... Jednak wiem, ze gdyby ta kobieta na prawde zabila swoje dziecko, to nie mialbym dla niej litosci... niewazne kim by ona tam nie byla. Dlatego wszystko trzeba zostawic sadowi. Sorki, ze z waszymi pogladami sie nie zgadzam, ale dla mnie dzieciobojstwo jest najwieksza zbrodnia jaka istnieje i zanim wypusci sie oskarzonego, to trzeba to sprawdzic 5 razy, czy na prawde jest winny. Dlatego nie dziwcie sie moim wybuchom emocji Mam nadzieje, ze natepna instancja wyjasni sytuacje. WYJASNI (jesli ona na prawde tego nie zrobila, to niech ja tam uniewinnia), ale jesli to zrobila, to zasluzyla, na najbardziej surowa kare, jaka istnieje w Polsce. K R O P K A. To samo tyczy sie wszystkich, ktorzy smieli podniesc na bezbronne dziecko reke.

19.09.2002
21:45
[78]

Minas Morgul [ Senator ]

I moim zdaniem powinno byc o wiele bardziej zaostrzone prawo, jesli chodzi, o zabojstwo dziecka. W takich wypadkach jestem za kara smierci. Oczywiscie jej przeciwnicy beda mowili, ze zawsze zdarzyc sie moze pomylka i bedzie skazana niewinna osoba, jednak sad jest po to, zeby pomylek bylo jak najmniej.

19.09.2002
21:47
[79]

AK [ Senator ]

Minas Morgul - a nie wydaje ci się że niezależnie od sądów, wyrok już zapadł, że ona już została osądzona? Nawet jeśli (jakimś cudem, bo siła dowodów jest przeciwko) okaże się ona niewinna, to jest wiele osób dla których nie warte to będzie funta przysłowiowych kłaków. Sąsiedzi już się nią zajmą... Tak czy inaczej, myślę że ta kobieta najgorsze ma dopiero przed sobą. Niezależnie od wyroku.

19.09.2002
21:58
[80]

Theddas [ Konsul ]

O, bardzo sie ciesze, ze wreszcie niektorzy zaczeli pisac to, co powinni od samego poczatku :). Mysle, ze oni wiedza o kim mysle, wiec na tym skoncze. Jednego jednakze nie moge zostawic... Magda -> Nie uznaje skazania kogos i wykonania na nim wyroku tylko dlatego, ze sie przyznal. Wiesz ilu przez to niewinnych ludzi poginelo? Powody przyznania sie moga byc naprawde rozne, poczawszy od drastycznych typu "lepsza smierc niz tortury, wiec wole sie przyznac" do takich bardziej ludzkich, typu choroba psychiczna, szok, bezpodstawne obwinianie sie czy chec krycia prawdziwego mordercy. Naprawde mnostwo tego jest [swoja droga nie wiem czy ona sie przynala do udzialu w tym morderstwie - nic o tym nie slyszalem, ale moze cos przegapilem, w kazdym razie pisze jak ja to widze]. Dlatego pytam, co bys zrobila gdyby jakis czas pozniej okazalo sie, ze jednak byla niewinna, a Ty zrobilas jej to, co napisalas wyzej...? A zemsta? Nie czuje sie upowazniony do dokonania jakiejkolwiek zemsty. Gdyby na moich oczach jakis bandyta zabil kogos mi bliskiego, to wtedy pewnie odczuwalbym wielka chec zemsty i nie wiem czy zdolalbym sie jej oprzec, nawet swiadom konsekwencji. Ale w tym konkretnym przypadku a) nie wiem jak naprawde bylo; b) nawet sad wydal dwa rozne wyroki; c) nic mnie emocjonalnie nie laczylo z ofiara - te trzy powody wystarcza, abym nie czul sie osoba, ktora ma jakiekolwiek prawo do zemsty i jestem zszokowany malo przemyslanymi wypowiedziami roznych osob na tym forum, ktore owa kobiete skazalyby na wieczne tortury, gdyby to od nich zalezalo. Pomijam juz moralny fakt tego zagadnienia, ale to temat na inna dyskusje ;).

19.09.2002
22:02
[81]

PC_Maniac [ Konsul ]

FoXXXMagda---> Coś Ci się pomyliły instytucje Sąd jest od KARANIA, a nie od MSZCZENIA SIĘ. Rozumiem, że wyznajesz zasadę, że nawet jeśli jest niewinna to jest chociaż 5% szansy, że jednak jest więc SKAZAĆ JĄ i po kłopocie. Minas Morgul---> Cieszę się, że ochłonąłeś i teraz Twoje wypowiedzi mi się podobają, choć co do kary śmierci mam prawo się z Tobą nie zgadzać. Bo nie uważam jej za karę lecz za wybawienie od dożywotniej kary np. ciężkiej harówki w kamieniołomach lub w kopalni bez żadnych widoków na przyszłość.

19.09.2002
22:14
[82]

Minas Morgul [ Senator ]

Przypominam sobie morderstwo mnichow. Polcja znalazla swoich podejrzanych i od razu uznala ich winnymi, jednak chciala, aby oni sie przyznali. Byli trzymani w sali przesluchan kilkadziesiat godzin bez snu, az wreszcie nie wytrzymali i przyznali sie, a okazalo sie, ze zaden z nich nie ma nic wspolnego z morderstwem, bo wszystko co zeznali bylo pomieszane. Okazalo sie, ze mordercami byli jacys 2 nastolatkowie ... Czyli to potwierdza fakt, ze kilka procent przyznan sie do winy jest falszywych i wymuszonych...to samo bylo z dusicielem z Bostonu, co do ktorego policja ma nowe dowody i okazuje sie, ze ten czlowiek, wcale nie mogl byc dusicielem...

19.09.2002
22:28
[83]

Lupus [ starszy general sztabowy ]

Żeby niektórych z Was jeszcze dobic to tylko dodam , że jeżeli sąd II instancji uzna ja za niewinną to przysługuje jej jeszcze żądanie odszkodowania za tymczasowe aresztowanie i skazanie . Swoją drogą jestem ciekaw , jaki był zatem motyw wykonania morderstwa tego dziecka jeżeli nie zlecenie przez tą kobietę . Prawo w naszym kraju jest takie jakie jest i nic nie poradzimy . Udowodnić komuś przestępstwo nie jest takie proste , naprawdę wiem coś o tym . Adwokaci natomiast sa od tego aby wyłapać słabe punkty oskarżenia , a przyznanie się jest naprawdę konkretnym dowodem . Procedura jest taka , że podejrzany zeznaje na początku przed policją , potem przed prokuratorem i nastepnie przed sędzią przed zastosowaniem tymczasowego aresztowania . Jeżeli przyznaje sie za każdym razem , a na rozprawie mówi , że przyznał się bo policjanci go bili czy straszyli , to łże . Mógł juz przed prokuratorem wycofać swoje przyznanie się . ( no chyba , że prokurator i sędzia też go bili ;)

19.09.2002
22:30
smile
[84]

PC_Maniac [ Konsul ]

WIECIE CO?? Ten wątek okazał się najciekawszy od miesiąca. A rozmowa też bardzo ciekawie ewoluowała. Tak trzymać!!

19.09.2002
22:37
smile
[85]

Minas Morgul [ Senator ]

ewoluowala i to jak :]

19.09.2002
22:44
[86]

PC_Maniac [ Konsul ]

Lupus---> Co do wątku, to możemy jedynie spekulować. Ja bym stawiał, że dziecko przeszkadzało facetowi, bo np. matka ze względu na dobro dziecka nie chciała się z nim wiązać. A kiedy morderstwo się wydało, to gnój ją pogrążył, bo jego plany legły w gruzach. Ja uważam, że do słów mordercy tym bardziej powinno się podchodzić z ostrożnością. Jeśli zabił z zimną krwią, to tak samo może się z zimną krwią mścić. Ale nie mówię, że moja teoria jest prawdziwa. Po prostu nie mieści mi się w głowie, że matka brała w tym udział. A że może kiedykolwiek mog ła powiedzieć, że to przez nią zginęło dziecko, to też możliwe. Przecież może się obarczać winą, że gdyby z tym bydlakiem nie kręciła, toby do tego nie doszło. A to już wystarczy żeby z tego urosła góra nienawiści i pomówień. Chociaż mogło być całkiem inaczej.

20.09.2002
00:37
[87]

darkomen2 [ Konsul ]

PC_Maniac -- w rodzinach patologicznych z marginesu mowienie o czyms takim jak dbanie przez matke o dobro dziecka zakrawa na lakka przesade. Takie kobiety traktuja dziecko jako przeszkode w realizacji celow zyciowych, obarczaja je odpowiedzialnoscia za swoje niepowodzenia np. mysli sobie ze facet kochal by ja bardziej gdyby nie miala panienskiego dziecka. To powoduje flustracje a flustracja jak wiadomo powoduje agresje. Najczesciej w takich rodzinach sie pije, a alkohol zwalnie wszelkie hamulce. Popadacie w skrajnosci widze ze czesc chce kobite wieszac a czesc juz zaczyna budowac jej pomnik (jaka to biedna i przesladowana), a moze tak poczekac na koniec sprawb bo prawda pewnie lezy gdzies posrodku.

20.09.2002
01:42
smile
[88]

DeV@sT@toR [ Senator ]

To jest po prostu żenujące. Po przeczytaniu niektórych z powyższych wypowiedzi moja wiara w inteligencję ludzką ponownie została nadwątlona. Czego my tu nie mamy - samosąd bez braku jakichkolwiek dowodów winy (oparty jedynie na informacjach medialnych), zabijanie niewinnych ludzi - nazwane groteskowo przez pewną osobę "wliczeniem w koszta", powrót do epoki kamienia łupanego, kara śmierci jako jedyne wyjście z sytuacji itp. głupoty. Pc_Maniac ----> Też jestem za powrotem do czasów obozów pracy - więzień ma czas na nawrócenie (to dla wierzących), odczuwa karę na własnym ciele (a nie siedzi z petem w gębie przed telewizorem w przytulnej celi której pozazrościłby mu niejeden bezdomny), sam pracuje na swe utrzymanie (nagle dożywocie staje się karą opłacalną dla wymiaru sprawiedliwości).

20.09.2002
01:48
[89]

DeV@sT@toR [ Senator ]

Miało być oczywiście "przy braku jakichkolwiek dowodów":)

20.09.2002
08:57
[90]

Patrokles [ Konsul ]

Sprawa rzeczywiście bulwersująca. Jednak to tylko uchylenie wyroku i szansa na ponowne dokładniejsze rozpoznanie. Myślę że każdy z was będąc oskarżonym chciałby mieć szanse na uczciwy i dobrze przeprowadzony proces. Jeżeli były niedoróbki to dobrze, że sprawę cofnięto. Ja chciałem zwrócić uwagę na inne zjawisko coraz powszechniejsze w naszej rzeczywistości. Chodzi mi o rolę jaką odgrywają w procesach adwokaci oskarżonych. Szczególnie widoczne jest to podczas głośnych ostatnio procesów członków mafii. Panowie mecenasi zapomnieli chyba o tym, że kluczem do uczciwej obrony oskarżonych jest dociekanie i eksponowanie prawdy. Zamiast tego robia wszystko by prawda nie wyszła na jaw. Podobna sytuacja miała miejsce w sprawie śmierci tego czterolatka. wszyscy oskarżeni po skontaktowaniu się z adwokatami diametralnie zmieniają zdanie i wycofują wcześniej złożone wyjaśnienia. To staje się juz plagą.

20.09.2002
09:04
[91]

Attyla [ Legend ]

Maniac - cos ci sie pomylilo z tym mszczeniem. Wyrok sadu nie jest zemsta, poniewaz jest to wyrok sadu. Tak jak pobor podatkow nie jest kradzieza, bo zlodziejem jest Panstwo. Prawda jest, ze roznica jest tylko formalna, ale jest. Dlatego tez pojawilo sie kilku oszolomow, ktorzy chcieli, zeby wyrok nie zawieral jakichkolwiek przeslanek zemsty. Przy okazji zgubili po drodze retrybutywizm kary (sprawiedliwosciowa funkcje). Czy chcesz czy nie, ci idioci zbankrutowali. Tak jak zbankrutowali komunisci. Zreszta wszystko co jest oparte na zalozeniu doskonalosci rodzaju ludzkiego jest z wyjscia utopia i predzej czy pozniej pada na pysk. Co do retrybutywizmu to na jednym jej krancu jest calkowity formalizm, ktory nie poszukuje faktycznych sprawcow ale tych, ktorzy MOGLI byc sprawcami (np. we wczesnym sredniowieczu za smierc odpowiedzialny byl wlasciciel ziemi, na czyjej znaleziono cialo) a po drugiej psychologizm (tj. sprawca jest nie ten, ktory dokonal faktycznie czynu, ale ten, ktory go dokonal, chcial tego, lub godzil sie ze skutkami). Ta druga skrajnosc obniza wydajnosc, ale minimalizuje pomylki. jednak ludzie chca kary za kazda zbrodnie. zadaja wiec przesuniecia w strone formalizmu. Stad te dazenia do samosadow. nie ma w tym nic zlego, czy barbazynskiego. To tylko metoda postrzegania i realizowania sprawiedliwosci. Devastator - z tego co wiem, to nie orzeczono uniewinnienia tylko przeslanie sprawy do sadu I instancji z powodow formalnych (bodaj czy wizja nie zostala wykonana dokladnie zgodnie z przepisami). Zatem twierdzenie, ze bez zadnych dowodow jest mocno przesadzone. Zostal zakwestionowany podstawowy dowod oskarzenia. istnieja jednak i inne, ktore potwierdzaja wyrok I instancji. Zastrzegam, ze nei znam sprawy, nie przysluchiwalem sie tez zbytnio dziennikom, wiec moge sie mylic. Powyzsze to suma strzepkow informacji, ktore wpadly mi w ucho, doswiadczenia i kpk

20.09.2002
09:11
[92]

Attyla [ Legend ]

Patrokles - cos ci sie pochrzanilo. Od dociekania prawdy to jest sad. Adwokatura jest od zapewnienia oskarzonym prawa do obrony. Zapominasz bracie, ze masz tu prokurature, ktora chce udowodnic wine, adwokatura, ktora chce doprowadzic do uniewinnienia i sad, ktory ma za zadanie wyciagnac z tych sprzecznych sobie postaw zloty srodek i prawde. Zatem nie gadaj glupot. To jest jakiesz szalenstwo. ludzie by chcieli, zeby w sadzie wszyscy byli oskarzycielami. To jak do ciezkiej cholery zapewnic prawo do obrony? To nie sad boski tylko ludzki! ludzie sie myla a pomylki mozna weryfikowac wylacznie w konfrontacji z przeciwnikiem procesowym!

20.09.2002
09:12
[93]

Owen [ ]

Nie wiem jak wy (Minas Morgul i Spółka) interpretujecie wyrok sądu apelacyjnego (raczej niewłaściwie), ale nikt tam nikogo nie uniewinnił. Wyrok został uchylony i przekazany do ponownego rozpatrzenia ze względu na niedostateczne zdaniem sądu rozpatrzenie materiału dowodowego przez sąd niższej instancji. I tyle. Zastanawiające jedynie jest uchylenie aresztu wobec osoby zagrożonej wysoką karą pozbawienia wolności. Od tej decyzji z tego co prokurator deklarował, prokuratura będzie się odwoływać.

20.09.2002
09:34
smile
[94]

następny [ Rekrut ]

niech sie utopi w wiadzrze z wodą p*********idjotka

20.09.2002
09:40
[95]

darkomen2 [ Konsul ]

Kara powinna spelniac funkcje: - odstraszajaco represyjna - izolacyjna - wuchowawcza Dzis za maly nacisk kladzie sie na ta pierwsza a za duzy na wychowanie czyli resocjalizacje. Zwazywszy za w ZK nie ma srodkow na wychowywanie wiezniow i brak jest zakladow ktore moga takie dzialania skutecznie prowadzic jest to kpina. Wsrod politykow jest jednak moda na mysli w stylu "nie wysokosc kary a jej nieuchronnosc wplywa na obnizenie przestepczosci" wszystko fajnie tylko z ta nieuchronnoscia przy takich jak dzis nakladach na wymiar sprawiedliwosci to jeszcze dlugo bedzie kiepska. Odejscie od kary smierci bylo powaznym bledem, jestesmy obecnie w okresie tzw. transformacji i wyzbywanie sie przez panstwo jednego z narzedzi oddzialywania na przestepcow sytuacji nie poprawilo, ale my zawsze chcemy bec swietsi od papierza. Apropo adwokatow to i owszem popieram prawo oskarzonych do obrony, czemu nie, ale dzis glownym zadaniem adwokata jest nie obrona ale przeciaganie procesu czesto przez niestawianie sie na sprawe, a to juz sa jaja. Poza tym prawo do obrony nie powinno obejmowac klamania na sali sadowej, oskarzony moze odmowic skladania zeznan jednak jesli sie juz zdecyduje je skladac to jezeli zlozy falszywe zeznania powinien dostac dzialke z art. 233 kk. Dzis oskarzenie zmieniaja zeznania po pare razy i jest fajnie a procesy ciagna sie latami.

20.09.2002
09:47
[96]

Attyla [ Legend ]

Sorry Darkomnen - ale przeciaganie procesu tez jest metoda obrony. Przedawnienie jest takim samym zwycieztwem jak uniewinnienie. Od tego, zeby blokowac srodki formalne jest prokurator i sad. Nie mieszaj w to adwokata. On ma byc obronca a nie jakims p********* paladynem w sluzbie prawdy i sprawiedliwosci. I druga sprawa - cos takiego jak wychowanie w penitencjarce jest czysta fikcja. Fikcja ta pochlania gigantyczne kwoty a jej skutecznosc jest bliska zeru. Zacjonalnosc wymaga wiec, zeby olac wychowywanie zostawujac ja rodzicom i szkole a zajac sie tym, czym wymiar sprawiedliwosci powinien sie zajmowac - wymiarem sprawiedliwosci.

20.09.2002
10:15
smile
[97]

sergi__ [ Underworld ]

to jest własnie polska i tu nie ma sprawiedliwości :(

20.09.2002
10:42
[98]

Patrokles [ Konsul ]

Attyla. Głupoty to opowiadasz ty. I dziwię Ci się, że masz takie do sprawy podejście. Zapominasz o etyce zawodowej, także adwokatów. czy gdzieś znajduje się zapis mówiący o tym że adwokat może chwytać się wszystkich środków byle by tylko jego klienta uniewinnili. Bzdura. Celem działania adwokata powinno być zagwarantowanie klientowi uczciwego procesu i prawa do uczciwej obrony. Natomiast działania adwokatów zmierzające jedynie do przedłużania procesów oraz do zaciemniania i wykrzywiania rzeczywistości są naganne. zdajesz sobie przecież sprawę z tego, że w wielu przypadkach to właśnie adwokaci nakłaniają oskarżonych do składania fałszywych wyjaśnień. Ich celem już dawno nie jest zapewnienie by proces był uczciwy i by ich klient nie został narażony na potencjalne błędy wymiaru sprawiedliwości. Ich celem stało się zrealizowanie jednego celu, tj. uchronienie klienta od kary na którą niejednokrotnie zasłużył o czym adwokaci są przekonani. Ciekawe co byś zrobił, gdyby ktoś skrzywdził kogoś Ci bliskiego (czego Ci nie życzę) a potem ten złoczyńca wywinąłby się od należnej mu kary dzięki matactwom adwokatów. To co piszę nie oznacza, że stawiam pod murem wszystkich adwokatów. Mam na myśli tych, którzy stali się już stałymi zleceniobiorcami mafii, którzy z nią współpracują nawet na etapuie realizacji brudnych mafijnych interesów. Piszę tęż o tych, którzy będąc przekonanymi o winie klienta podejmują sie jego obrony i dążą do wykręcenia go od odpowiedzialności. Właściwie nie można tu mówić o obronie , bo obrona kojarzy się z podejmowaniem działań zmierzających do uchronienia kogoś przed skutkami czegoś na co nie zasłużył. Zapewnienia mu takiej sytuacji w której nie stanie mu się krzywda. Jednak o krzywdzie nie ma tu mowy. Gdyż kara za zbrodnie to nie krzywda lecz coś co się komuś sprawiedliwie należy. Idąc Twoim tokiem rozumowa dochodzimy do sytuacji w której sąd i prokuratura stoi na straży sprawiedliwości a adwokatura jest instytucją, która ma zagwarantować oskarżonemu proces nie tyle uczciwy co bezskuteczny, przy założeniu, że za kryterium skuteczności przyjmiemy wymierzenie kary przestepcy.

20.09.2002
10:56
[99]

darkomen2 [ Konsul ]

Attyla -- mylisz sie co do wychowania. Okazuje sie ze tylko psychopaci sa prawie calkowicie odporni na dzialania resocjalizacyjne. Takich osob nie oplaca sie trzymac w wiezieniach gdyz kary i dzialania wychowawcze nic w nich nie zmienia. Dla takich osob jestem za kara smierci. W brew pozorom osob o osobowosci psychopatycznej jest calkiem sporo. Natomiast w stosunku do calej reszty resocjalizacja moze dac bardzo dobre rezultaty duzo lepsze niz trzymanie wiezniow w obozach pracy o chlebie i wodzie. Trzeba tylko spelnic warunki: po pierwsze kasa na organizacje osrodkow i zakladow wg nowoczesnych standardow, po drugie specjalistyczna kadra, nie konia ciotki bratta syn tylko specjalista. Kto sie tym oddzialywaniom nie podda to postawic kilka wiezien naprawde ciezkich, obecnie w Polsce nie znam takiego ZK, ktorego by sie kryminalisci bali. Jezeli oskarzony odpowiadal by za skladanie falszywych zeznan to i adwokat bekna by za naklanianie go do przestepstwa, gdyby kazal mu mowic nieprawde. Za moralnosc wiekszosci adwokatom sluzy ich wypchany portfel. Dzisiej dostac sie do palestry bez koneksji rodzinnych jest wrecz niemozliwe. To jest patologia. Adwokaci to sami swego rodzaju mafia, z tym trzeba skonczyc.

20.09.2002
11:20
[100]

AK [ Senator ]

Oj ludzie, jak czytam wasze posty to się zastanawiam gdzie wy żyjecie, bo na pewno nie w Polsce. Wydawałoby się że ostatnie lata reformy kodeksów i służby wymiaru sprawiedliwości pokazały że problem nie leży po stronie kodeksu, palestry czy adwokatów, ale że tkwi on głęboko w mentalności całego wymiaru sprawiedliwości. Już nie chodzi tylko o przyzwyczajenie się do procesów, które nie mogą się kończyć szybciej niż 2 lata (bo to by pewnie w papierach źle wyglądało - po polsku szybko znaczy przecież niedokładnie), obowiązkowo muszą przejść przez kilka apelacji, przeciągnięć i innych takich. Wiem coś o tym, bo brat bawił się w piractwo, zgarnęli go już prawie 2 lata temu i od tego czasu nic. Zabrali kompa, a że uzywaliśmy go wspólnie, to i moja rozpoczęta praca magisterska poszła razem z nim. Oczywiście próbowałem jakoś uzyskać do niej dostęp, ale efekt był wiadomy. Wszystko, od byle g**** do poważnych procesów ciągnie się u nas w nieskończoność, jest pełne pól minowych (kruczków prawnych i rpoceduralnych, opierających się w głównej mierze na czekaniu na bogowie wiedzą co) i niezrozumiałego podejścia. Normalny człowiek nie jest w stanie tego zrozumieć. Jakby z tym ktoś zrobił problem to może wtedy wasza dyskusja miałaby sens. Jednak po drodze jaką sprawa przebywa między aktem oskarżenia a wyrokiem wszystko się gubi i nawet jawne przestępstwo może okazać się zwykłą niewinną zabawą.

20.09.2002
11:24
[101]

wysiu [ ]

Patrokles --> Zadaniem adwokata jest zrobienie wszstkiego co w jego mocy, aby wybronic klienta - ot i cala etyka. Oczywiscie obronca powinien byc przekonany o niewinnosci swojego klienta, ale... to juz zalezy tylko od niego. Nie wiem jak jest w naszym wspanialym kraju, ale w USA obronca, ktory straci wiare w klienta, moze co najwyzej zrzec sie prowadzenia sprawy - jesli tego nie zrobi i z jakiegokolwiek powodu zaniecha jakiejkolwiek czynnosci, mogacej pomoc jego klientow - najprawdopodobniej zostanie wykluczony z palestry (a na pewno zaden klient nie przyjdzie potem do niego..). A ze w Polsce najoczywistsza droga do uniewinnienia klienta jest przeciaganie sprawy i szukanie kruczkow prawnych, to juz specyfika tego kraju niestety, i nie ma co sie dziwic adwokatom.

20.09.2002
11:27
[102]

Attyla [ Legend ]

Darkomen - nie myle sie. Masz racje twierdzac, ze mozna ich wychowac. Tyle, ze wymaga to srodkow nieosiagalnych dla nikogo z wyjatkiem boga. Musialbys bowiem przeprowadzic totalne pranie muzgu. Oznacza to, ze taki delikwent przez caly dzien musialby przebywac w towarzastwie terapeuty. Slowem stosunek bandytow do terapetow musialby wynosic conajmniej 1:1, zeby to bylo skuteczne. jezeli jednak nie jestes w stanie tego zapewnic (a nie jestes), to jest to utopia. Patrokres - zdaje sie, ze mylisz pojecia. Zasady etyki zawodowej sa tylko wyznacznikiem materialnym. Lamie je ktos, kto przedluza proces w celu utrudniania postepowania albo przedawnienia. Nie wolno posiadac (czyt. wykorzystywac) osobistych koneksji, bawic sie w korumpowanie itp. jest tego troche. Sprobuj jednak cos takiego udowodnic i przeprowadzic. To co jest w zasadach etyki i rzeczywistosc to dwie rozne sprawy. Adwokatowi, i innym rodzajom prawnikow zalezy pżrzede wszystkim na renomie nzwiska. Bo to jest klucz do sukcesu. zapominasz, ze adwokatura to nie jakas sluzba, tylko zawod. Zawod, ktory trzeba jak najlepiej wykonywac. O tym zas czy adwokat jest dobry czy zly swiadczy ilosc uniewinnien a nie skazan. Nawet "sprawiedliwych". Masz wiec dwa sprzeczne ze soba cele. Z jednej strony chcesz zarabiac, z drugiej musisz to robic w formalnych granicach prawa. To wszystko. ludzie zas chcieliby, zeby kazdy adwokat byl swietszy od papierza. Problem w tym, ze papierz nie musi dbac o klienta, zeby wyzywic rodzine. Reasumujac - moze ci sie wydawac co adwokat powinien a czego nie powinien. Rzeczywistosc jest zas taka, ze adwokat przede wszystkim musi zarobic na zycie. zeby cie pocieszyc to dodm tylko ze nasza adwokatura z punktu widzenia etyki wykonywania zawodu i tak stoi o niebo wyzej od adwokatury na zachodzie, czy w Ameryce. Jesli dorzucisz do tego, ze sa ludzie i ludziska, to dowiesz sie, ze sprawami karnymi zajmuje sie okreslony gatunek ludzi. To wszystko.

20.09.2002
16:22
[103]

PC_Maniac [ Konsul ]

Attyla i Darkomen2---> Obydwaj się trochę zagalopowaliście z tym podgrzewaniem nastrojów. Attyla---> Bardzo pięknie i NAUKOWO rozpisałeś się na temat tego, że nie mam racji, bo wyrok sądu jest zemstą. Otóż, jeślibyś nawet używał maksym z Łaciny i przypowieści z Greki, to i tak stawianie znaku równości pomiędzy słowem zemsta i kara będzie wyłącznie Twoim punktem widzenia. Na szczęście jesteś w mniejszości, bo inaczej mięlibyśmy w kraju szwadrony śmierci na modłę Brazylii, gdzie tajne organizacje zawiązane przez Policjantów same ferowały wyroki śmierci w latach osiemdziesiątych. Fakt, że oszczędziłoby to może pieniędzy podatnikom, ale nie chciałbyś stanąć twarzą w twarz z takim szwadronem niewinnie pomówiony?! A co do resocjalizacji. Czyżbym się mylił? Ale jeśli (pierwszy raz łamiący prawo) 19-letni chłopak pod wpływem np. środków odurzających włamał się do cudzego samochodu i zrobił sobie małą przejażdżkę po mieście. Został zatrzymany i stanął przed sądem to według Ciebie idealny obiekt zemsty sądu, a nie resocjalizacji?? Cóż, faszyści już wprowadzali takie drakońskie wyroki (choćby Oświęcim za handlowanie słoniną), ale szli też dalej. Może wprowadzimy sterylizację i uśmiercanie psychicznie chorych? Od tego już krok do plutonów egzekucyjnych, które rozstrzeliwać będą przeciwników politycznych.

20.09.2002
16:48
[104]

Attyla [ Legend ]

Nie wiem Maniac skad takie pomysly. ciekawym bardzo, dlaczego podniecasz sie skrajnym mozliwym scenariuszem postepowania? osobiscie mam niewiele zastrzezen do funkcjonujacych obecnie sadow (moze za wyjatkiem rozwiazan systemowych, ale to temat na inna dyskusje. To, ze roznica pomiedzy zemsta a sprawiedliwoscia lezy przede wszystkim w tym KTO ja orzeka nie jest niczyn nienormalnym, psychopatycznym, czy faszystowskim. System sprawiedliwosci to tylko suwak, ktory mozna dowolnie przesuwac w strone anarchii do totalitaryzmu, przy czym obie formy w skrajnych formach bardzo sie do siebie zblizaja, jezeli nie sa tym samym. To o czym pisalem siedzi mniej wiecej w srodku tego ukladu i jest wylacznie kwestia uznania. Nie ma wiec w tym nic takiego, co uzasadnialoby pomysly o jakichs szwadronach smierci. Moze, bracie, widzisz swiat wylacznie w barwie bialej albo czarmej. Pragne cie jednak zapewnic, ze niemal 100% to rozne odcienie szarosci od niemal czarnego do niemal bialego, przy czym niesposob okreslic granice jednego i drugiego. Co do resocjalizacji - to mozesz sie litowac nad takimi "zielonymi" co to nacpali sie i rabneli komus samochod. rzecz jednak nie w tym, zeby sie litowac ale oceniac szkodliwosc spoleczna czynu. jezeli czyn jest szkodliwy - to delikwent musi zaplacic za swoje przewiny. jezeli jest to drobiazg - zastosowac nadzwyczajne zlagodzenie kary, srodki zastepcze albo nawet umozyc warunkowo postepowanie lub wydac wyrok w zawieszeniu. Jezeli zatem chcesz wychowywac kogos takiego to droga wolna. zakladaj jakas fundacje lub stowarzaczenie i baw sie w swietego. Byc moze organizacja spoleczna przyniesie jakiekolwiek efekty. Jestem jednak pewien, ze jezeli robiloby to panstwo, to spieprzyloby wszystko koncertowo. Brak hipokryzji w tym zakresie moze tylko zmniejszyc i tak bardzo wysokie koszty wymiaru sprawiedliwosci. Problem polega przede wszystkim na tym, ze postepowanie karne i cywilne sa z drobnymi wyjatkami postepowaniami odrebnymi. Oznacza to, ze skazanie kogos za popełnienie przestepstwa nie daje sutomatycznego obowiazku zadoscuczynienia. Moim zas zdaniem kara powinna byc tylko nawiazka ponad pokrycie wszelkich strat. Szkody nienaprawialne wymagałyby oczywiscie specjelnego traktowania takiego zbrodniaza. To wszystko. Mozesz sobie uwazac co chcesz ale bogom dziekowac wcale nie jestem w mniejszosci ze swoimi pogladami. To raczej coraz mniej takich diinozaurow jak ty, na szczescie placze sie po ulicach. Twierdzenie, ze nalezy wszystkich resocjalizowac, bo moze komus kiedys uda sie taka sztuka jest szkodliwe i kosztowne. Zbyt kosztowne by kontynuowac taka farse. Jezeli jakis psychl zechce sie bawic w resocjalizacje to powinien to robic z wlasnych srodkow. Srodki uzyskiwane z okradania podatnikow powinny byc rozdysponowane ze szczegolna ostroznoscia. Zaden projekt nie zakladajacy wysokiej skutecznosci nie powinien byc realizowany z pieniedzy publicznych. Z pieniedzmi tymi znacznie lepiej dadza sobie rade ludzie - cywile niz panstwo, ktore zmarnotrawi ich 90%.

20.09.2002
19:53
[105]

Lupus [ starszy general sztabowy ]

Wątek puchnie od uczonych , w części zasadnych wypowiedzi . Część oparta jest na emocjach nie mających swojego odzwierciedlenia w prawie . Zgadzam się , że uchylenie wyroku to jeszcze nie jest uniewinnienie , ale , jeżeli uchylono środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania to tak jak sądzę dlatego , żeby zmniejszyć straty spowodowane odszkodowaniem za niesłuszne aresztowanie . Wspomnicie moje słowa . Odnośnie wyrazów sympatii uznania i szacunku dla adwokatów to potwierdzam , że moralność to pojęcie obce dla większości adwokatów . Dla poparcia dodaję zdjęcie które ukazało się w dzisiejszym numerze Superexpresu . No comments. Na pytanie czym różnią się obaj przedstawieni na nim mężczyźni oprócz stroju . Odpowiedź powinna brzmieć - niczym . Obaj wydają brudne pieniądze .

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.