Salon samochodowy w Genewie

11.03.2008

00:09

[1]

kurzew [ The Road Warrior ]

Salon samochodowy w Genewie

W sobote mialem ogromna przyjemnosc goscic w kraju bankow, mlecznej czekolady i zegarkow z kokolka. Do Szwajcarji, a dokladnie do samej Genewy przyciagnelo mnie nic innego jak 78my miedzynarodowy salon samochodowy. PalExpo czyli teren wystawowy o ogromnej powierzchni graniczacy z lotniskiem pod swoje strzchy sciagnal 252 wystawcow z calego swiata, ktorzy zaprezentowali jak tylko potrafili swoje produkty. 7 ogromnych hal o powierzchni 77 tysiecy metrow kwadratowych pomiescilo na swoim terenie samochody bedace juz w sprzedazy, modele koncepcyjne oraz pojazdy po specjalnych przerobkach. Nie zabraklo takze premier, a w tym roku bylo ich dokladnie 150. Jak zawsze jedna hala poswiecona byla technice samochodowej gdzie mozna bylo znalezc wszystko poczawszy od zwyklego plaskiego klucza, poprzez profesjonalne wyposazenie warsztatu samochodowego na myjni konczac.

Wystawcy przescigali sie w wystroju swoich stoisk. Robili wszystko aby przyciagnac do siebie zwiedzajacego, ktory w przyszlosci moze okazac sie potencjalnym klientem. Tak wiec Peugot mial maly stawik z wodospadem. Do okola zasiana byla trawa aby zwiedzajacy mogl poczuc sie jak w jakims ogrodzie. Renault wiekszosc samochodow zaprezentowalo na obrotowych platformach aby ogladajacy mogl obejrzec auto z kazdej strony. Mieli nawet na stoisku profesjonalnego DJ'a wachlujacego plytami. BMW zbudowalo pietrwe stoisko gdzie na wysokosci zaprezentowane byle modele z gamy INDIVIDUAL przeznaczone dla konkretnej osoby. NIe moglo takze zabraknac bolidu ze stajni BMW SAUBER przytwierdzonego do sciany. Kazdy czyms kusil, kazdy zachecal jak tylko mogl. Lancia wybudowala ogromny bar gdzie kelnerzy uwijali sie jak w ukropie serwujac swiezo pazona kawe. Niektorzy wystawcy wykozystali juz sprawdzone pomysly. Fiat mial na swoim stoisko ogromna makiete Fiata 500, do ktorego mozna bylo wejsc i obejrzec na sporym ekranie film reklamowy. Jednak uwazam, ze najtrafniej zaprezentowal swoj samochod Nissan. Mowa tutaj o dlugo wyczekiwanym nastepcy Skyline. Nissanie GT-R. Na specjalnie przygotowanej powierzchi stal groznie wygladajacy pojazd, ktory przymocowany byl do specjalnego hydraulicznego rusztowania, a za nim byl ogromny ekran. Co 15 minut pojazd obracal sie przodem do ekranu gdzie wyswietlany byl film z kamery umieszczonej z przodu pojazdu. Film prezentowal okrazenie na torze Hockenheim w Niemczch. GT-R zachowywal sie tak jagby w danej chwili pokonywal ta trase. Przy zakretach odpowiadnio przechlal sie na boki, przy hamowaniu pikowal dziobem i zapalaly mu sie swiatla stopu. Po prawej stronie widoczna byla mapka toru,a polewj predkosc oraz obroty. Na prostej osiagnal 273km/h. Tak to jest jak pod maska jest stajna 480 koni. Wszystko to bylo swietnie zorganizowane.

Jak wiadomo wciaz na topie jest temet ekologii. 90% wystawcow jak tylko sie da przekonywalo o tym, ze to wlasnie ich samochod jest najbardziej przyjazny dla srodowiska. Naped hybrydowy, Bio palia, naped elektryczny czy ogniwa paliwowe. Wszedzie tego bylo pelno. Saab nawet przygotowal specjalna linie modeli: “green line”. Emitujacych bardzo mala ilosc CO2 do atmosfery. Jestem w stanie uwierzyc, ze mogli by na samochodzie napisac doslownie wszystko byle by zdobyc klienta.
Jak to na targach bywa, oprocz ogolnie dostepnych stoisk znalazly sie takze te, gdzie zwiedzajacy na samochody mogl jedynie spojrzec, o dotykaniu nie wspominajac, a juz o wsniadaniu tylko pomarzyc. Tutaj to grono powtarza sie jak zawsze. Ferrari, Lamborghini, Maseratti, Spyker, Koenigsegg i marki tym podobne. Nie wazne jak czlowiek by sie staral odpowiedz obslugi stoiska wszedzie brzmiala jednoznacznie: NIE! Bardziej ulegli byli tunerzy. I tu musze przyznac ze ich obecnosc na salonie genewskim dopisala. Nie mowie tu jednak o jakims tam “Pimp My Ride” gdzie banda oszolomow pakuje gosciowy do bagaznika wane z natryskiem, a zamiast tylnego siedzenia akwarium bo tak jest “cool”. Mowie o firmach takich jak Alpina, Brabus, Mansory, TechArt badz Rinspeed (tworca lodzi podwodnej bazujacej na Lotusie) gdzie wszystko dopieszczone jest w najmniejszych detalach nie tylko na zewnatrz, ale i pod maska. Tak tez mialem sposobnosc odwiedzic stoisko Brabusa gdzie moja uwage przykuly tak naprade 2 samochody. Bardzo groznie wygladajacy Brabusa Bullit V12 S biturbo pomalowany matowa farba na czarno oraz lsniacy na bialo Mercedes Maclaren SLR Convertible. Cos pieknego. Drogim stoiskiem byla firma Mansory gdzie takze byl SLR. Dodatkowo Rolls Royce Drophead Coupe i Ferarri 599 GTB Fiorano. Tam gdzie mnie nie wpuszczono robilem zdjecia z daleka. A bylo co fotografowac. Lamborghini pokazalo nowe Gallardo LP560, Bentley model Broklands, Koenigsegg 1018 konnego CCXR, Alfa 8C Competizione Spider, a Bugatti specjalna, limitowana wersje Veyrona. Przy Bugattim to nawet gosc z obslugi biegal w bialych rekawiczkach:)

Ogolnie oceniam caly Genewski Salon Samochodowy bardzo pozytywnie. Organizacja stoi na wsokim poziomie. Wszedzie byl dostep dla osob niepelnosprawnych lub ograniczonych ruchowo. Transport do hal wystawochych zajmowal z centrum miasta jedyne 5 minut. Wszedzie czysto, pieknie i pachnaco. Bilet tak jak rok temu kosztowal 15 frankow. Zwiedzanie wszystkich 7 hal zajelo mi bite 9 godzin. Podczas zwiedzania zrobilem ok 1600 zdjec. Niektore z nich bedziecie mogli zobaczyc ponizej, reszta juz uploaduje sie na picasse. Troche to zajmie gdyz material zajmije ok 5 giga, wiec jak tylko wszystko bedzie gotowe to linki pojawia sie w tym watku. Targi potrwaja do niedzieli.
Jedyne co zawiodlo to hosetssy :( nie bylo na czym oka zawiesic. Dziewczyny staly jak kukly przy samochodach i usmiechaly sie od czasu do czasu. Pocieszam sie jedynie tym ze kolejne targi juz na poczatku wrzesnia w Paryzu. Oczywiscie tez bede tam goscil i moze francuzki okaza sie bardziej przyjemne dla oka:)
Tymczasem zapraszam do rzucenia okiem na fotki. Link do calej galeri jeszce dzis w nocy.

Opisujac moje wrazenia z targow z pewnoscia pominalem sporo rzeczy, wartch wspomnienia. Jak tylko cis mi sie przypomni to dorzuce to w kolejnych postach. Tymczasem zapraszam do ogladania zdjec.

11.03.2008

00:10

[2]

kurzew [ The Road Warrior ]

Alfa 8C Competizione Spider

Jedyne 500 sztuk

11.03.2008

14:01

[123]

kurzew [ The Road Warrior ]

NathaN---> Co do SLR od Brabusa to wnetrze idealnie pasowalo do bialego koloru. Najgorsze wnetrze jakie widzielm na targach bylo tez w Mercedesie. Wnetrze mialo kolor "zyrafy". Kurcze nie moge znalezc innego odpowiednika. Lamborghini jak zawsze cale stoisko wewnatrz mialo zarezerowane jedynie dla posiadaczy samochodow tej marki. Nikt laskawie nawet na moj list nie odpisal wyslany do glownej siedziby.
Szukalem wczoraj jakiegos filmiku odnosnie Nissana ale na youtube jeszcze nic konkretnego nie bylo. Co do Mansory podtrzymuje swoje zdanie. Jak dla mnie swietna robota i tyle. Nawet gdyby auto mialo miec nazwe modelowa "odbyt psa". Hermes tez mnie nie zaskoczyl. Kolor tez nie przypasowal. Jesli chodzi natomiast o wersje Pur Sang to nie widzialem jej i pewnie sa bardzo nikle szanse, ze ja kiedys zobacze. Wyprodukowano tylko 5 kopi, ktore sprzedaly sie w przeciagu 24 godzin. Auto mialo swoja premiere we frankfurcie i nawet nie byla to zadna miedzynarodowa wystawa. I na koniec poklon. To nie jest Corsa. Ale oboje musimy przyznac ze prezentuje sie swietnie.

Zwiedzajacy dopisali. Byly stoiska gdzie mozna bylo poruszac sie swobodnie, lecz byly tez takie gdzie aby pstryknac fotke musialem czekac nawet ok 5 minut.