tygrysek [ behemot ]
Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" 1555
Witajcie!
Bufet jest czynny od 5:00 do 24:00 [dla potrzebujących non-stop, ale po godzinach obsługa we własnym zakresie]. Gościmy zbłąkanych, gdy tylko poczują, że na innych wątkach jest chwilowo podejrzanie cicho albo podejrzanie głośno. Za barem Holgan, Astrea (która okazała się doskonale nadawać do tej pracy i została postawiona za barem przez Szamana; należy także nadmienić, ze jest ona jedynym w swoim rodzaju Kryształowym Duszkiem i zgodziła się kolaborować z liczem Szamanem i służyć mu za kryształową kulę przepowiadającą przyszłość) i Szaman (uwaga: Szaman ma zawsze rację, nie może inaczej być!) mieszają magiczne drinki. Magini kręci się po sali, ale ostatnio bardzo rzadko wpada pochłonięta obowiązkami przy nowej klientce Karczmy (przewiduje jednak, że wkrótce sytuacja się unormuje i do lokalu wstawimy kołyskę ;-), MarCamper pilnuje porządku gwarantując bezpieczny odpoczynek, eros w kuchni miesza ... w kotle (na czas jakiś obowiązki jego przejął Mac, czym zaskarbił sobie wdzięczność tak gości jak i obsługi, która martwić zaczynała się faktem przedłużającego się urlopu erosa) i rothon - na zapleczu dba o interes oraz dokarmia świnkę, którą kiedyś przyniósł w darze.
W takim miejscu jak to nikogo zdziwić nie może obecność anioła. Ten nasz Anioł z Naderwanym Skrzydłem, jest o tyle wyjątkowy, że wiemy wszyscy, iż nie doje, nie dopije a będzie się interesował. AnankE wpada wieczorkiem, puka w szybkę i pije adamusowego grzańca, mi5aser - etatowy stały klient w koło opowiadający o EverQuest. Ostatnio rozgląda się trochę nerwowo wyczekując na moment, kiedy trzeba zmienić numerację. Adamus płaci za drinki wierszami sam przynosząc najlepsze alkohole świata i przygotowując doskonałego grzańca dla zziębniętych, a Gambit przynosi ze sobą świeczkę i koronkową chusteczkę. Zajmuje się także kominkiem, przed którym wygrzewa się z wyrazem błogostanu na twarzy tygrysek, co jakiś czas zerkając jednak nerwowo na mi5asera, gdyż ten próbuje go uprzedzić przy zmianie numeracji w przerwach pomiędzy swoimi powieściami. Pellaeon dba o czystość, kontrolując z sanepidowską dokładnością wszystkie zakamarki i regularnie wyprowadza Ósmego na spacery (ale nie dane mu jest zaznać spokoju od służby we Flocie z powodu Yoghurta, który regularnie raportuje mu o sytuacji w walce z Rebeliantami i aktualizuje Imperialną stronę Holonetową):-). Nick Grzecha sugeruje różne grzechy, ale osobnik ten wsławił się szczególnym upodobaniem do numeracji rzymskiej i c(_) ;-) Odwiedza nas Alver the Gnom, a po jego uprzejmej propozycji dotyczącej naszej Karczmy "a może to też mam rozpieprzyć?!?" umieściliśmy go w stopce papieru firmowego. Teraz doczekaliśmy się - powrócił do nas z wojska na białym koniu. Attyla, mnich pochodzący ponoć od smoka, przechodząc wstępuje na zimny prysznic, poza tym zawsze wie kiedy wstać i wyjść :). Tofu ponownie opuścił nas i udał się do Japonii, skąd, jak obiecują sobie wszyscy, przywiezie nam furę egzotycznych prezentów (nie tylko herbatę ;)!!! Można tu też usłyszeć pieśni Wędrownego Barda i gromkie okrzyki imć Dymiona, który broni honoru kobiet i naszej Karczmy. JRK przynosi różne ciekawe rzeczy i pije wapno. Ostatnio mamy nowego dostawcę szmuglowanego piwa - Mr.JackSmitha, który zaczął też parać się pracą barmana i jest w tym debeściarski :-) Wieczorami lub nocą przychodzi Kerever cierpiący na bezsenność, odkąd po raz pierwszy odwiedził Sosarię. Śni o tej krainie na jawie. Wieczory i noce to też ulubione pory gnoma Desera, który wpada na piwo zawsze z nieodłącznym worem pełnym artefaktycznych artefaktów (ale nie posiada największego skarbu naszego barmana - samonapełniającego się kufelka +5 ;). Rankiem zjawia się krasnolud Kastore, znany Zabójca Trolli, przychodzi opowiadać o swych wyprawach i walkach stoczonych rzeczywiście lub jedynie zmyślonych. Nemeda gdzieś tu się czai w mrocznym kątku, szukasz magii nekromanckiej, wypowiedz jej imię a pojawi się od razu. Jest także Shadowmage, który z uporem godnym lepszej sprawy czatuje na to, żeby być pierwszym i gotów jest się z każdym pojedynkować na Fireball`e... ;-) NicK próbuje w przybudówce zorganizować gorzelnię - zamarzyło mu się piwo własnej produkcji. Ostatnio zaniedbał trochę warzenie piwa, poświęcając swoją uwagę Duszkowi, którą za obopólną zgodą usidlił i zaprowadził przed ołtarz (gwoli ścisłości to nie jest pewne, kto kogo gdzie zapędził, ale tak to w opowieściach bywa, że cny rycerz damę serca swego przed ołtarz prowadzi, a nie odwrotnie... ;))). Yosiaczek wsławiła się tym, że w ogniu dyskusji postanowiła zademonstrować swoje zdecydowanie i użyła czołgu (pożyczonego od Admirała Pellaeona) jako argumentu i wjechała do Karczmy przez... ścianę, co zmusiło obsługę do jej późniejszego magicznego odbudowania... [ściany, nie Yosiaczka] :-) Cóż, poza tym łączy ją trochę niejasny związek z porucznikiem Yoghurtem ;-) AQA natomiast uczy się od Admirała Pellaeona za niebiańsko wysokie stawki (ale w końcu sam Wielki Admirał udziela korepetycji... ;)) obsługi Generatora Czasoprzestrzennego, co może mieć dla naszej Karczmy wiekopomne konsekwencje... :-). Zdarzają się także historie jak z telenoweli, czego przykładem jest Pijus, który podejrzewa (z bliżej nie skonkretyzowanych powodów), że jest dawno zaginionym bratem Szamana (o czym ten oczywiście nic nie wie i wszystkiego się wypiera... ;)). Pojawił się także w naszej Karczmie silny desant z Wielkiego Miasta Portowego Północy, wśród którego wyróżnia się Rogue, będąca, co wiedzą dobrze poinformowani, blisko związana z Gambitem... Obok wejścia stanął słynny sprzedawca kiełbasek w bułce Dibbler - zachwala swój towar Gardło Sobie Podrzynając ceną. Nikt jednak nie próbuje jego kiełbasek dwukrotnie - świadczy to o roztropności miejscowej klienteli. Od czasu kiedy w ekipie mafii gdańskiej pojawiać się zaczął Ingham konieczne stało się zainstalowanie spluwaczek oraz wyłożenie dyżurnych szmat. Panowie maja bowiem dziwaczny zwyczaj witania się poprzez plucie. Z tamtych regionów przybywają czasem Pasterka i Kane: Dzicy Barbarzyńcy z Dalekiej Północy, siedzą i popijają grog zrobiony według przepisu Mamy Muminka, siejąc przy tym ogólny zamęt i spustoszenie w karczmianych zapasach... Powiadają, że w puszczy żubr jeno występuje, ale okazuje się, że nie jest to do końca prawdą. Lechiander też występuje, tyle, że jako wielki spec od Half-life`a i Fallout`a, czym zwiększa znacząco nasz karczmiany potencjał wszechwiedzy... ;)
Jako że Karczma miejscem jest niezwykłym, niezwykłe są w niej także i najzwyklejsze zdawałoby się przedmioty. Ale w błędzie jest ten, kto tak będzie myślał - nawet nasze szafy maja swoje sekrety... Z takiej właśnie szafy (należącej nota bene do Holgan) wynurza się regularnie Puynny (z tego co udało się ustalić, jest to chyba skutek zabawy Generatorem Czasoprzestrzennym przez AQA... :)
Z żadnej szafy, ani innego wymiaru nie pochodzi Piotrasq, ale za to on sam przyprowadził do nas razu pewnego niezwykłego gościa: słonika koloru seledynowego, który od razu stał się naszą karczmianą tajemnicą... Magów dyżurnych u nas jak psów, ale tylko jeden sprawia szczególny kłopot :-) Zasłużył się Kanon przybytkowi, a ciągle: a to weny na zapis nie ma, a to skryba zwiał albo leży pijany. Jednak teraz błąd naprawiony i należne w stopce miejsce przyznajemy z przytupem! Nawet mniej uważny obserwator dostrzeże, że w okolicach szynkwasu kręcą się ostatnimi czasy jacyś podejrzani klienci. Jeden z jakąś kokardą? Gdy zapytać barmankę odpowie (po brzęknięciu monetą oczywiście), że to Osioł zwany KaPuhY, w pyszczku mający balonik, a na ogonku kokardkę. Kiedyś był Osłem pod ochroną, ale zmieniło się to w chwili kiedy wybrał nową drogę kariery - Kaloryfera Żeberkowego. Uważając na ostre zęby czterokopytnego na blacie baru cały czas próbuje przysiąść TrzyKawki. Hmmm, czyżby jedna kawa nie starczała? W razie czego przypomnijcie sobie Mazia. Tego Mazia, co to zimą chodzi w misiu. W swięto zawsze wkłada krawat pod kołnierzyk, krawat z gumka, trochę pije, lecz jak leży! Jednym słowem - pan poeta, wasz liryczny, zwiewny przyjaciel! [Tu ukłon w stronę dam]. Gilmar także pije, piwo Tychy, sam aromat... i podobno on właśnie mówił, że z ryb to tylko rypanie i walenie. Czy może z waleni to tylko ryby i... nie wiadomo. Zresztą, kto by to wszystko dziś pamiętał? Ważne, ze oto ostatni kowboj Rzeczpospolitej, co klamry jego ogłaszają. Od dawna winniśmy grzechu zaniedbania i nie wskazaliśmy kilku gości siedzących o, przy tamtym stole. Kargulena – ryba, która mówi. Kilkoro z nas czasem zastanawia się, czy do lokalu nie należałoby przynieść jakiego akwarium. Widzący siedzi tam *wskazuje ruchem głowy*, w otoczeniu mysiego zapachu. To człek zagadkowy, który słowem swoim tyle jednocześnie zawikła, co rozjaśni. Meghan (mph) – to osobna historia, ale wszem znane są jej kłopoty z żółcią. Niektórzy mówią (a my nie przeczym tak całkiem i do końca), że to po prostu sympatyczna egocentryczka. Jak my wszyscy :-)
Widziano tutaj nawet VIPów pijących kakao, ale o tym sza - jesteśmy znani z dyskrecji :-)
W sezonie jesienno-zimowym podajemy wszystkim zziębniętym grzańce najróżniejszego sortu i w dowolnych ilościach (bardzo potrzebującym i bardzo zasłużonym nawet za przysłowiowe "Dziękuję" ;-) Poza tym na pięterku można spędzić noc - oddano właśnie do użytku wyremontowane pokoiki (które, należy dodać, zimą są dobrze ogrzewane, a latem klimatyzowane) . "Więc niech umierają słowa nasze - na to są, przez to są."
[Bar jest ciemny; kilka postaci siedzi przy kontuarze pijąc w milczeniu; nie mówiąc do siebie i nie patrząc na siebie trwają w cichym porozumieniu ludzi uprawiających rozpustę i oddających się nałogowi, a barman o twarzy apostoła rozumiejącego słabość ludzkiej natury stoi w półcieniu brzęcząc kostkami lodu i porusza się bezszelestnie z jednego końca baru na drugi niby bóg niegodziwości, wyposażony przez naturę w twarz ascety]
Poprzednia część: https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=7461434&N=1
tygrysek [ behemot ]
lubicie 300? bo ja nie
Niggy T. [ Legionista ]
ja lubie 3 x 100 ml, jak jest okazja :D
Gilmar => odnośnie [191] - wszystkie 3 trafiłeś :).
tygrysek [ behemot ]
jak już to 12x 25gr
lepsza i dłuższa impreza :)
_Puszczyk_ [ Generaďż˝ ]
Ja tam wolę ze 2x500, a póżniej z 10x50. Potem mi jest obojętne. :-)
Kanon ---> No przecież nie moja. :-D
CHolera wie. :-P
Gilmar [ Easy Rider ]
Zaraz muszę do roboty...
Niggy T. -----> Jest nadzieja, ze ten nick przetrwa dłuzej, czy gilotyna jest samopowtarzalna...?
*Załozył majtki wydziergane z plumbum i poszedł do roboty.*
Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]
Panie Januszu, no Panie Januszu....
Niggy T. [ Legionista ]
Gilmar => póki co to jeszcze wisi :). Ale odnośnie poprzedniego to nie mam pojęcia czemu dokonano dekapitacji.
Meganelle [ Konsul ]
Disco, powiadasz?
No to naści:
TrzyKawki [ smok trojański ]
Urodzony we Frankfurcie w bałkańskiej rodzinie Stefan Hantel, tworzący pod pseudonimem Shantel ...
Wybrałem sobie pseudonim "Kowalski". Wprawdzie moje nazwisko brzmi też Kowalski, ale dlatego nikt się nie zorientuje, że to ja.
Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]
Meg ---> rewelacja :D Wpadłem po uszy !!
Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]
Muzyka „Żywiołaka” to wypadkowa takich stylów muzycznych jak: folk, punk, rockmetal, akustyczne trans-techno czy drum`n`bass. Sięga ona również swymi zastosowaniami po elementy muzyki: dub, chillout czy ambient, a spojona jest brzmieniami zrekonstruowanych instrumentów dawnych, „wynalazków” techniki nowszej, oraz archaicznych i współczesnych technik wokalnych.
(nasz forumowy kolega Ogon jest autorem zdjęć, które podałem w tym linku)
TrzyKawki [ smok trojański ]
Znamy. Swego czasu prezentował ich tu kolega Mysza.
Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]
Zechcesz zaspokoić moją ciekawość, Kawczaku kim jesteście owi "my" ?
Deser [ neurodeser ]
Meg - łaaaaa, masakra :) Podobywuje mi się :D
To pozostając w klimacie partyzancko dyskotekowym... trochę japońskiego ska :)
edit: pozostajac na Wschodzie (tylko bliższym) - :D
Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]
Des ---> posłuchaj fragmentu Susuleker :D No i zostałem fanem Shantela :D
- I'll Smash Glasses
- Disko Boy (ubaw po pachy)
yabadaday yohohohoboy
i wanna be a disco boy
(takie remixy to ja KOOOOOCHAAAAM !!!)
- Bucovina (Radio Mix)
TrzyKawki [ smok trojański ]
Też pytanie - wzruszył ramionami Trzykawki - My to my, przecież to jasne ...
Ziewnął potężnie, przeciągnął się i poczłapał do wydzielonej części jaskini, gdzie parzył swoją słynną herbatę. Kluczył przy tym i lawirował, starając się omijać porozrzucane fragmenty starożytnych abaków, które hobbystycznie, z uciechą, podczas długich zimowych nocy, podawał renowacji.
TrzyKawki [ smok trojański ]
Wyraz konsternacji na twarzy Kanona sprowokował go do dalszych wyjasnień
- My, TrzyKawki, rozumiesz? Pluralis majestatis, poniał?
- Mógłbyś dodać: "z bożej laski" - dodało z przekąsem sumienie.
- O! To ja mam sumienie? - wywiesił sarkastycznie ozór TrzyKawki, ucinając ten, bądź co bądź, wewnętrzny dialog, po czym ziewnął potężnie jeszcze raz i zasnął.
Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]
Pochodnia z lekka już gasnąwszy, dawała niewiele światła, jednak na tyle dużo, by odróżnić drzwi do karczmy, od drzwi do wychodka. Choć jedne i drugie, śmiało mogłyby udawać siebie nawzajem.
- Pluralis majestatis - zachichotał Kanon - dobrze, że nie otworzyliśmy kolejnego antałka, bo by się smoczysko jeszcze kazał koronować. Ciepłe wnętrze karczmy i leniwie snujący się z każdego kąta zapach czosnku sprawiły, że z rojalistycznych rozważań, płynnie przeszedł do studiowania zawartości garnków i garneczków, które znalazł na płycie kuchennej ciepłego jeszcze pieca.
Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]
Gucio podpisał niebiański angaż, czas nieubłagany arbiter.
Cicha Cma [ Pretorianin ]
Kurna szkoda chłopaka jeden z niewielu wielkich.
Niech Mu tam przestrzennie będzie.
Magan ----> dzięki bo kurna dalej bym tam siedział:)
babajaksmok [ Pretorianin ]
...dzyń Smocze...)))
...żal bardziej tych co muszą sobie radzić bez Niego...On sobie teraz buja w światach, które sobie wymarzył...)
Gilmar [ Easy Rider ]
Cześć Smoki!
Moja lista zmarłych idoli wzbogaciła się o kolejny wpis...:-(
Dzis, dzięki forum dowiedziałem się, ze znaczna część młodych ludzi nie wie, kto to był G. Holoubek i o zgrozo nie chce wiedzieć.
Do weselszych zajęć dnai dzisiejszego mogę zaliczyć pożyczenie lustrzanki cyfrowej od znajomego. Pierwszy raz w życiu miałem w garści taki aparat... Udało mi się go nie zepsuć...
A to kilka efektów mojej sesji fotograficznej.
TrzyKawki [ smok trojański ]
Że ten koliber mały, to rozumiem, ale czemu zdjęcia? :-) Niebrzydkie.
Gilmar [ Easy Rider ]
Kawek ----> Nie umiałem tego zrobić inaczej. Juz myslałem, ze w ogole tego nie zmniejszę.
tygrysek [ behemot ]
żeby wam uzmysłowić jutro
Gilmar [ Easy Rider ]
tygrysek -----> zeby Ci uzmysłowić, im wyzsze obroty, tym do dawcy organów droga krótsza.
Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]
Jest w tym magia, bez dwóch zdań....
Cicha Cma [ Pretorianin ]
Gilmar -----> fajniaste, widzę ,że pogodę miałeś za oknem dużo światła.
A kiedy inne latające:))
Aaaa młodzi mają już innych wielkich.
Gilmar [ Easy Rider ]
Jest magia, jest.
Mam wyjezdzone ponad 50 000 km motocyklem. Gdybym grał w totka i wygrał... To bym kupił Harleya.
Gilmar [ Easy Rider ]
Cicha Cma ------> aparat oddałem, nie stać mnie na taki, pasja fotograficzna przeminęła z nastaniem fotografii barwnej. Nie mogłem juz robic wszystkiego od A do Z jak w czarno-białej.
Naciskanie spustu migawki i oddawanie do obróbki straciło dla mnie urok, no moze nie do końca, ale to jednak nie to samo...
Czarno - białe zas fotografie, to bez aspiracji artystycznej... przezytek. Na fotografika, co tu kryć braku mi talentu.
Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]
Gilmar ----> kup i dla mnie, jak ja wygram to kupie Tobie, w ten prosty sposób nasze szanse na posiadanie Harleya wzrosły niepomiernie ;) A co do focenia, to nic bardziej przyjemnego jak wędrować sobie z aparatem i zatrzymywać czas tu i ówdzie. Talent nie ma tu nic do rzeczy, szczęście i warsztat jak najbardziej. Gdzieś kiedyś słyszałem, taką oto definicję fotografii artystycznej: weź starą kobietę rozbierz ją do naga i zrób jej czarnobiałe zdjęcie...otrzymasz fotografię artystyczną. Pieprzyć aspiracje, byle sprawiało przyjemność i bawiło :)
Cicha Cma [ Pretorianin ]
Gilmar-----> ja po prostu domagałem się zdjęć ciem:), a Kanona popieram.
Mam pytanie czy mam pisać edit jak coś poprawiałem lub dodałem?
Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]
Jak masz fantazje to pisz, jak nie to musisz zadzwonić do każdego i powiedzieć co zmieniłeś.
Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]
Idę lulu :) Ale najpierw poczytam dzięki Skuter wciągnęło mnie jak odkurzacz ;)
Masz w podzięce rzut oka na swój blok ---->
Gilmar [ Easy Rider ]
Hehehehehe, bardzo dobra definicja. Podoba mi sie!
Dzisiejsza sesja sprawiła, ze wyciągnę swoje stare aparaty i kupię parę filmów.
Cicha Cma -----> Ciem powiadasz.... Musze poszukac pierscieni pośrednich a póżniej... Ciem.
Tez ide spać. Dobranoc.
Cicha Cma [ Pretorianin ]
Śpijta dobrze jako i ja.
Cholera czarne chmury na de m ną :)
Gilmar-----> spoko jedną już znasz:)
Deser [ neurodeser ]
Ja myślę, że jakaś sesja w Młotka by się przydała :) Co chłopaki?
A ta "Rota", to nie moja przypadkiem? :D
Smokom ->
Cicha Cma [ Pretorianin ]
Ukłony :)
Des-----> Rota jak najbardziej twa :) i w końcu tyż bym coś pocieniował w młotka już tyla czasu się obijałeś, że zapomniałem drogi do Aldorfu. :)
Deser [ neurodeser ]
To raczej nie będzie kasowy przebój ale... fajnie, ze jest :)
Dziś do kina wchodzi obraz "Control" w reżyserii Antona Cobrijna, ukazujący losy Iana Curtisa.
24 marca do sklepów trafi wydawnictwo podsumowujące twórczość Joy Division. W zestawie znajdzie się archiwalny wywiad z wokalistą Ianem Curtisem.
a tu linka do trailera
Nie dajcie bogowie, jeszcze się moda na JD zrobi :D
Kane [ bladesinger ]
dla wszystkich motocyklistow - codziennie jak ide do pracy to przechodze (prawie) obok salonu Harley-Davidson, na szczescie dbaja o zdrowie przechodzacych ludzi bo nie sa przy glownej ulicy wiec nikt zawalu nie dostanie :)
edit:
Des -> moda nie przyjdzie, raczej za pozno, na potwierdzenie - jak bylem w kinie na Control, to srednia wieku byla ciut powyzej 30, juz nie ta generacja.
Deser [ neurodeser ]
Kane - z modą różnie bywa :) Już widze te licealistki rozprawiające o głębi poezji Curtisa ;)
Grace Jones kupiła od nich prawa do covera Love Will Tear Us Apart za dwa drinki :D
TrzyKawki [ smok trojański ]
Ja tam nic nie wiem o głębiach.
Deser [ neurodeser ]
Ale za to o gołębiach ;) ho, ho :D
No i do roboty... a potem w podróż. Pewnie jeszcze wróce :)
TrzyKawki [ smok trojański ]
"Dziennik": Telewizja Publiczna słono zapłaci za odejście Małgorzaty Raczyńskiej. Według informacji gazety zwolniona dyrektor "jedynki" może otrzymać 432 tysięce złotych brutto.
[...]
Gazeta dotarła do szczegółów umowy Raczyńskiej, którą prezes TVP Andrzej Urbański podpisał na początku listopada ubiegłego roku, tuż po przegranych przez PiS wyborach parlamentarnych. Najbliższe trzy miesiące to okres wypowiedzenia odwołanej we wtorek Raczyńskiej. W tym czasie nie musi pojawiać się na Woronicza, a i tak będzie otrzymywać pensję: 24 tys. zł plus 20 proc. premii.
Po trzech miesiącach wypowiedzenia byłej dyrektor "Jedynki" zostanie dodatkowo wypłacona odprawa w wysokości sześciomiesięcznych zarobków. A jeżeli w tym czasie nie podejmie pracy u konkurencji, będzie dodatkowo dostawała swoją pensję. Wychodzi więc na to, że przez najbliższe miesiące była szefowa TVP 1 dostanie od telewizji ponad 430 tys. zł brutto. O zmianę warunków kontraktu Raczyńskiej, który pierwotnie miał obowiązywać aż do końca maja 2009 r., wnioskował sam prezes telewizji publicznej. To jego podpis widnieje pod tym dokumentem. Urbański zgodził się także na to, aby w razie utraty pracy Raczyńska otrzymywała odprawę w wysokości pełnej pensji, a nie - jak umawiali się wcześniej - tylko jej część. Zgodził się również na podniesienie jej płacy o 2 tys. zł. [...]
No. Prawo, sprawiedliwość i przyzwoitość.
A teraz coś z zupełnie innej beczki: gołąb.
Deser [ neurodeser ]
będzie otrzymywać pensję: 24 tys. zł plus 20 proc. premii. Żal mi tej pani, z tego się wyżyć nie da :) Jak ona potomstwu w oczy spojrzy... bezrobotna matka, normalnie zdyskryminowana za jedną zyciowa pomyłke :) Pani sie nie martwi, rodacy pomogą, zawsze mozna gdzieś sprzątać :)
Shaybeck [ Bo tutaj był błąd ... ]
a moja matka zarabia niecałe 2k ... ładnie
jaka to sprawiedliwość,
w polsce co 3cie dziecko jest niedożywione, a nasze posiłki lecą do Kosowa
TrzyKawki [ smok trojański ]
Ano. Ciężko jej będzie. Bo z ramienia partii zatrudnić się za seks już trudniej. Główni małowybredni już siedzą.
Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]
Abonament to szeroko przyjęty w Europie system finansowania mediów publicznych oparty na zasadzie „solidarnego finansowania” mediów przez ich odbiorców.
Solidarnie musimy weprzeć bezrobotną kobiecinę !!!!!
Gilmar [ Easy Rider ]
Zasłyszane pól-uchem.
Pensjonariusz zakładu penitencjarnego skarzy więzienie o odszkodowanie w wysokosci 100.000PLN za uszczerbek na zdrowiu z tytułu nie otrzymywania świeżego pieczywa na sniadania i kolacje w miesiacu styczniu br.
Dyrekcja więzienia twierdzi, ze fakt taki nie mógl mieć miejsca, poniewaz zakład karny ma umowe z miejscowa piekarnią, ktora codziennie dostarcza swierze pieczywo i z umowy wywiazuje się wzorowo.
Czeee...
_Puszczyk_ [ Generaďż˝ ]
piokosa tez możemy w sumie pożegnać na dłuższy czas, jeśli nie w ogole...
tygrysek [ behemot ]
zakończę męczenie was :)
moją bestią
i życie staje się piękne gdy jest się free raiderem :)
_Puszczyk_ [ Generaďż˝ ]
Złudne bardzo to free, Tygrys, ale wiem o czym mowisz. ;-)
tygrysek [ behemot ]
znaczy, że gdzie się motocykliści mylą? mówisz, że wtedy gdy przeżywają?
Gilmar [ Easy Rider ]
Motocykliści mylą się na jezdni. A jeżeli motocykliści się mylą to zazwyczaj nie przeżywają.
Tygrys -----> powiem wprost, w miasteczku, w którym mieszkam było 10 motocyklistów. Załozyli sobie cos w rodzaju klubiku miłosników, przewodniczył im mój kumpel prawie 60 letni posiadacz Harleya 750.
Po dwóch latach zabawy zostało ich tylko dwóch. Mój kumpel i drugi tez 50 latek...
Jedyny komentarz jaki usłyszałem od kumpla w sprawie tragicznych smierci motocyklistów brzmiał:
"Do motocykla trzeba dorosnąć... a szosa to nie tor wyscigowy."
tygrysek [ behemot ]
prawko na motocykl powinno wyglądać jak w niemczech. ograniczenia mocy ze względu na wiek i przejechane kilometry
a w polsce od 3'dziestki powinno być. ot, co
motocykl wybacza mniej a najmniej wybacza brak wyobraźni
NicK [ Smokus Multikillus ]
Mam kumpla zapalonego motocyklistę, który obraca się w tym światku w Wawie. Mówi, że nie ma tygodnia, żeby kogoś nie żegnali, albo nie było poważnych połamań ze składaniem na śruby. No i niestety jeden z takich moto 50-latków też podobnie skończył - widocznie dorósł tylko wiekiem.
_Puszczyk_ [ Generaďż˝ ]
Jeden dorasta szybko, inny w normie, a inny w ogóle. Tyczy się chyba wszystkiego.
A co do motocyklistów - jeszcze inny może mieć wypadek nie ze swojej winy.
tygrysek [ behemot ]
wszystko prawda
nie da się przewidzieć nieprzewidzialnego
ale da się uniknąć głupoty, myśląc
Gilmar [ Easy Rider ]
Tygrys ---> Racja.
Opiszę Ci jeden wypadek. Doskonała pogoda, sucho, ciepło, słonecznie, trochę wiało...
Jechalismy spokojnie 80- 100 km/h. Dogonilismy TiRa. Andrzejek zadymił i przycisnął, miał czym Yamaha 500... Po wyprzedzeniu TiRa dostał z boku podmuch wiatru... Rzuciło go na lewo, trafił w pachołek drogowy, taki słupek kilometrowy stojacy przy szosie. Straz pozarna musiała go zdejmować z drzewa, wisiał na wysokości chyba 2 piętra...
Byłem wtedy posiadaczem Nortona 500 z lat 50 tych, cały chromowany, piękny, tyko niestety nie bardzo chciał jeżdzić. Tłoki miał nie orginalne - odlewane, ale stop aluminium był zły. Tłoki puchły i zacierały się w cylindrach. W tamtych czasach nic nie dało się zrobić. To był mój ostatni jak dotychczas motocykl.
tygrysek [ behemot ]
w tej historii najciekawszy jest Norton i w sumie mam pytanie o niego. ilu cylindrowy jest Norton 500 bo ostatnio mocno się spierałem z jednym ktosiem przy barze
Gilmar [ Easy Rider ]
Tygrys -----> tamten był dwucylindrowy - bokser. To była produkcja z przełomu lat 40-50. Mało tego on był na wał a nie na łańcuch.
Same kłopoty, wszystkie wymiary w calach, klucze nie pasowały, gwinty, śruby... Echch...
Cały rok go szykowałem i te cholerne tłoki... Sprzedałem kolejnemu napalencowi. On tez sie nim nie nacieszył. Takie czasy... Na przełomie lat 60 i 70 nie sposób było zdobyć części i mimo to, ze miałem znajomą złota rączkę od motorów to musielismy się poddać.
Natomiast inny motor Pannonia 250 to była maszyna nie do zdarcia. Po przeszlifowaniu i spolerowaniu kanałow w cylindrze, przeróbce gaznika i tłumików wprawiała w zdumienie wszystkich posiadaczy MZ-tek, Jaw 350 i Junaków.
A wszystko to zawdzięczałem panu Stasiowi, który jeszcze przed wojną był znanyn macherem od motocykli wyścigowych.
tygrysek [ behemot ]
byłem przekonany i słusznie, że są 2 gary i wał kardana czy jak mu tam, ale zastanawiam się ponieważ ten koleś przy barze był starszy i taki troszkę zapalony więc zwątpiłem gdy opowiadał o jednym cylindrze jak wiadro i fali uderzeniowej z kurzu gdy odpalał maszynę z kopyta
była kiedyś taka wersja z napędem łańcuchowym?
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
To twoja maszyna Tygrys?
Ja właśnie poluję na Horneta : )
Cicha Cma [ Pretorianin ]
Ja osobiście nic nie mam do 1dnośladów ale mam prośbę by po stołach w Karczmie nie hulać bo guma ciężko zchodzi i łańcuchy proszę wały zresztą tyż w przdedsionku zostawiać:)
tygrysek [ behemot ]
moja maszyna mixer :)
myślę, że jako moje rozdziewiczenie będzie to najlepsze rozwiązanie
a hornet to niezła bestia z niesamowitym wyglądem. fajna jest czarna kolorystyka. no i dość przypomina ducati s2r
Cicha Cma --> a w Poznaniu był kiedyś taki lokal gdzie można było wjechać na motorze do środka. bardzo kozacka knajpa była :)
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Własnie czarnego chce kupić :)
Gilmar [ Easy Rider ]
tygrysek -----> Nie jestem znawca motocykli, ale jestem pewien, ze były tez takie na łańcuch i z jednym cylindrem. Zdaje się, ze angielskie firmy Triumph, Norton, BSA nie tylko konkurowały ze soba ale i kooperowały. Nie wspominając juz o tym, ze firmy te upadały, były wykupowane przez konkurencję itd. W tamtych czasach modeli mogło być bardzo duzo. Tak myslę, ze nie nalezałoby się dziwic gdyby niektóre modele były mieszanka flagowych produkcji tych własnie trzech firm.
Na drogach Polski w tamtych latach jezdziły tez konstrukcje - składaki. Sam widziałem BSA z silnikiem NSU.
Jako ciekawostke moge powiedziec, ze i dzis dziwne konstrukcje sa spotykane. U mnie po miescie jeżdzi facet trójkołowcem z widelcem chyba 3 metrowym a napedza to silnikiem Zaporozca. Pojazd dopuszczony do ruchu i zarejstrowany, czyli lipy nie odwalił.
Mixer !!! Nie widziałem Cie chyba ze 3 lata! :-))
_Puszczyk_ [ Generaďż˝ ]
Ruda... oj..
_Puszczyk_ [ Generaďż˝ ]
Mikser...
Ur alive....????
_Puszczyk_ [ Generaďż˝ ]
Ile można pić... Ile...
Kazdy z "nas"'' chyba zna odp... Ale ... może ..."bogowie" ... sie wypowiedzą...
Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]
My na razie 4 butelki tokaja...
_Puszczyk_ [ Generaďż˝ ]
Pozdrawiam Was, leszcze, a zwlaszcza zwłaszcze skrzydlate. :-D
_Puszczyk_ [ Generaďż˝ ]
Aqa --->... Bylaby szansaz Wami pifko jakies wypić...?
Tak tylko pytam...
Branoc... leszcze, znaczy... smoki...
AQA [ Pani Jeziora ]
Uhu uhuuu Puszczyku, pijem właśnie ino Wiedźmin nas wciągnął :)
Dobry wieczór :)
Mikser ! Kope lat, chłopaku !
Olaboga i tygrysek ! Strzała Tigre ! jolka zyje jeszcze ?:)))
_Puszczyk_ [ Generaďż˝ ]
A teraz Cię babo zakocze, Kiedy!?? Dopytuję sie bezczelnie, jakbys nie zauwazyla. :P
Inaczej - i prosze mnie tu szczerze - jest w ogole taka szansa...??? Znaczy z pijakiem sie spotkac...
_Puszczyk_ [ Generaďż˝ ]
Jeszcze inaczej... nie bede sie narzucal... kurde...
Reszta jest wspomnieniem... jakichs tam... podobno bogłów...
AQA [ Pani Jeziora ]
Lechu ---> z pijakiem, niepijakiem łarewa byle z Tobą, jak z puszczy wyjdziesz :) Termin do uzgodnienia :P
_Puszczyk_ [ Generaďż˝ ]
A będzie piwo? ;-)
AQA [ Pani Jeziora ]
Damy radę ! Jedno na klatę :)
_Puszczyk_ [ Generaďż˝ ]
Spoko, tylko co na to Płynny...? :-P
AQA [ Pani Jeziora ]
"bek", jak sądzę :)
_Puszczyk_ [ Generaďż˝ ]
:-)
_Puszczyk_ [ Generaďż˝ ]
Jak " beck" to tylko ze mną.. :P Nie opuszcze i juz...
_Puszczyk_ [ Generaďż˝ ]
Kłaczku, kurde, Wy z tej, jak jej tam, stolycy...
I jak... to...
_Puszczyk_ [ Generaďż˝ ]
No to , ten, teeego,....
Branoc... :-(
Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]
Se pogadali :) A mnie łeb....
Gilmar [ Easy Rider ]
Wszystkiego Najlepszego dla Pań z Karczmy i nie tylko z Karczmy...
Cześć Smoki!
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Żyje żyje ale co to za życie ...
próbuję właśnie odpalić Splinter Cell: Double Agent ale na moim starym kompie nie chce ruszyć, a na nowym "laptoku" mam Viste i nie wiedzieć czemu nie chce mi nawet wykrywac płyty w napędzie :/ i kup tu człowieku gre :/
Seledynowy [ Konsul ]
Co to się dzieje, że staruchy zaczęli nawiedzać ten przybytek ? Nostalgia, czy przypadek ?
Meganelle [ Konsul ]
Dzięki Gilmar :)
Czerwone tulipany są najpiękniejszymi kwiatami na ziemi, dlatego przy okazji dziś sprezentowałam sobie koncert Czerwonego Tulipana, a już 14-go jest następny w Wawie i może też się przejdę?
W ogóle to w jakiś sposób niesamowite, że wychowałam się na Ochocie i dziś pierwszy raz byłam w Ośrodku Kultury Ochoty. Niejednokrotnie się wybierałam, ale nigdy jakoś nie udało mi się na żaden koncert tam dotrzeć.
mi5aser --> Jak to nie wiedzieć czemu? Sam sobie udzieliłeś odpowiedzi - przecież to Vista ;P
_Puszczyk_ [ Generaďż˝ ]
Smiem sądzić, ze w przypadku Miksera, jest to przypadek. I chwala mu za to... za przypadek...
Chcialbym tylko jeszcze pare takich przypadkow... pare... Nie za duzo...
Meghan ---> Bylo sie dzisiaj zjawic w grze....
Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]
100
Meganelle [ Konsul ]
Lechu, niestety nie mogłam, a co straciłam?
Deser [ neurodeser ]
Pora do pracy.
Ja lecę coś zeżreć :)
_Puszczyk_ [ Generaďż˝ ]
Meghan ---> Nic wielkiego w sumie. Taka malutka... niespodzianka była, gdybyś się pojawiła. ;-)
TrzyKawki [ smok trojański ]
Poniedziałek, 2008.03.10
Aleksandra, Dzień Mężczyzn
Nie czekając na uśmiech losu w postaci ewentualnej pamięci pań, życzę nam, panowie, wszystkiego najlepszego.
"Gazeta Pomorska": Według 105-letniej pani Heleny, najlepszym przepisem na długie życie jest nie przejmowanie się problemami. Życie należy brać takie jakie jest i nie szarpać się z nim za wiele.
Pani Helena urodziła się w 1903 roku w USA. Kiedy miała sześć lat jej rodzice wrócili do Polski i kupili gospodarstwo rolne w Czaplach. W Czaplach mieszka już na stałe od 1959 roku.
Pani Helena ma osobliwy gust kulinarny: cola i landrynki. Coli wypija dziennie trzy, cztery szklanki!
Cicha Cma [ Pretorianin ]
Ukłony.
Zdrowie Pani Helenki bo rację ma w 100% do kwadratu z żywotem naszym:)
tygrysek [ behemot ]
witam Smoki
pierwsza setka już jest no i pierwsza ofiara. mucha samobójczyni!
Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]
A wygonić trzeba było muchę :D
Deser [ neurodeser ]
Jak już przesluchałem z "pięćtysięcyrazy" nowego Mikołaja to teraz się mnie czepiło całkiem stare wydawnictwo (normalnie z lat młodości durnej, a zabawnej) czyli Jesus and Mary Chain :)
Tak wiosennie i nieco "muszo" :)
Z szarej codzienności - chciałem się sie przyznać, że kocham moją nowo starą fryzurę indiańską oraz nowe trampki (sponsorowane z premii jaką dostałem nie wiem za co) :D
Zdrowie Smoczych :)
Deser [ neurodeser ]
Skoro i tak nikt nic nie pisze to ja sobie powspominam stare imprezy :D
jakos nie kojarze innej rownie melodyjnej i jazgotliwej kapeli i takiej ilosci win domowej produkcji :D
Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]
Tylko Des i ja zostalismy ?
No to jadziem :
Dobranoc :)
P.S Wczoraj były urodziny Chuck'a ;)
babajaksmok [ Pretorianin ]
...dzyń Smocze...))))
...ale długo Was nie czytałam.....każda celna riposta mi sie zdezaktualizowała...))))
...przyjęcia kwiatów na dzień kobiet odmawiam....chyba że sa doniczkowe....jestem przeciwniczką dokonywania mordu na kwiatach...żadna frajda dostac kwiaty gdy trzeba patrzeć jak one wiedną, nie z natury tylko z przycięcia...kwiaty są po to żeby żyć, a nie po to żeby zaspokajać nasze poczucie estetyki....
...chętnie w zamian przyjmę zestaw pończoszek samonośnych...))))
babajaksmok [ Pretorianin ]
...czy mi się wydaje czy między rokiem 1903 plus sześć... do roku 1959 coś brakuje??? Za mało piję coli czy za mało jadam landrynek??)))))))
Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]
Wynika niejasno z podanej informacji, że od 1909 do 1959 roku,albo ukrywała się w paczce landrynek, lub w butelce z coca-colą, co zresztą tłumaczyłoby namiętność Pani Helenki do tegoż napoju.
Deser [ neurodeser ]
Ożywczy powiew wiosny :)
troche popu :)
Deser [ neurodeser ]
Troszkę sobie posypię piasku w tryby :)
TrzyKawki [ smok trojański ]
Dzień oby dobry, Drodzy Alkoholicy i Erotomani.
tygrysek [ behemot ]
aloha
mikser --> a teraz masz jakiś motocykl?
NicK --> po tygodniu jazdy po mieście mam już pierwsze spostrzeżenia na temat bezpieczeństwa poruszania się w takiej dżungli. w bezpieczeństwo a raczej szansę przeżycia wchodzi naprawdę wiele czynników. liczy się wiek, czyli ilość testosteronu nad którą można lub nie zapanować. liczy się doświadczenie na drodze, bo żadne przejechane kilometry nie ujmują no chyba, że się je robi w paryżu ;). wielkość motocykla oczywiście ma znaczenie wielkie. i jeszcze parę przypraw i wszystko wrzucasz do miksera no i masz motocyklistę. zachowując zdrowy rozsądek i umiar osiągamy wolność i uzależnienie od transportu. jeżeli w czasie jazdy o podwyższonym ryzyku nie boimy się i nie myślimy perspektywicznie to jesteśmy prędzej czy później skazani na porażkę. obejmowanie umysłem więcej niż 100m w przód pozwala umrzeć ze starości
Cicha Cma [ Pretorianin ]
Witania:)
3Kawki-----> Kocham Cię! Jeno mam problem bo ja raczej ziołolecznictwo uprawiam i nie wiem czy mogę się zaliczać do tak szacownego grona:))
I ten sex zdecydowanie przerekalmowany, a ja jeno informacji o życiu poszukuje ciem. :)
Gilmar [ Easy Rider ]
Cześć Smoki!
Strasznie się męczę, nie mogę spać... Jeżeli juz to bardzo źle.
A wszystko zaczęło sie pewnej nocy, kiedy to przyśnił mi się - 400D !
Od tamtej pory staram sie wyśnić fundusze na zakup owego 400D i za cholerę nie mogę... :-))
Kanon -----> Ty jestes posiadaczem 400D. Podpowiedz, jakie zady, walety... A może za wysoki koń...? Może tylko 350D...? Róznica w cenie to przecież 1/2 przyzwoitego szkła...
Kanon, nie chcę zestawienia parametrów 400D i 350D te sobie w pewnym stopniu przyswoiłem.
Zalezy mi na opini użytkownika z praktycznego punktu widzenia, wygody pracy, łatwości obsługi itp.
No, który wybrać...???
TrzyKawki [ smok trojański ]
Ja też słabo śpię. Albo nie mogę zasnąć, albo budzę się przedwcześnie. Kombinacja pory roku i napięcia nerwowego związanego ze zmianami życiowymi zapewne. Nic to, trzeba przetrwać.
Ciem, co ty masz na tym awatarze?
Gilmar [ Easy Rider ]
Ćma, zaraz nam Kawek zarekomenduje jakieś zioła na sen i będzie cacy...
Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]
Nigdy nie miałem nawet w rękach 350-tki, wiec ciężko mi o porównywać obie konstrukcje inaczej niż w oparciu o drukowane parametry. Zresztą jak napisałeś wiesz co i jak, więc szkoda klawiszy. Jako uzytkownik 400D jestem w pełni usatysfakcjonowany i przekonany o właściwym wydaniu pieniędzy. Ciężko wskazać wady w czymś w czym się jest beznadziejnie zakochanym ;) Przyzwyczaiłem się do rzekomo niewygodnego układu klawiszy, małego wizjera, braku stabilizacji obrazu a kwestię małego korpusu rozwiazalem zakupujac Grip'a, tym samym pozbylem sie problemu martwienia sie o zapas energii np: na wyjezdzie. I jeszcze przybył mi spust do zdjec w pionie. Grip daje mi spokoj sumienia na tydzien czasu :) To b dobry aparat, oczywiscie sa lepsze ale zupelnie mnie to nie zniecheca. Pisza w roznych miejscach, ze szumi powyzej 400ISO, a ja jakos tego nie widzę. Kilka rzeczy z menu, powinno sie znalezsc na korpusie pod przyciskami ale to tez mi nie przeszkadza. Bo foty to ten aparat robi swietne :)
TrzyKawki [ smok trojański ]
Jak on zrobił zdjęcie tego aparatu za pomoca niego samego i to bez użycia lustra, to ja nie wiem ...
Po ziołach, Gilmaru, to ja chodzę jeszcze przez pół dnia po przebudzeniu otumaniony. A znając wręcz przysłowiowe, aptekarskie dawki Ćmy oraz mając na wzgledzie dobór składników, to pewnie chodziłbym tak trzy dni :-D
Gilmar [ Easy Rider ]
Kanon -----> Skłaniam się własnie w kierunku 400D, bo konstrukcja nowsza i w razie ewentualnej odsprzedaży straty mniejsze.
Poza kitowym obiektywem chciałbym na początek, nabyc jakiś uniwersalny zoom, nazywaja go chyba spacerowym. Wiesz, takie cos na wszystkie okazje, ja wiem, że jak coś do wszystkiego to jest do niczego, ale od czegos muszę zacząć. Niestety, cena szkła jest bardzo istotną sprawą.
Doradzisz coś?
W swoich zbiorach mam juz Tessara 50/2.8 ; Heliosa 58/2.0 ; Jupitera 135/3,5 (M42). Wiem, ze niewiele one wnoszą, łudzę się jednak, ze coś mam. Czy poza kłopotami te obiektywy cos mi dadzą...?
Aaaaa, jak Ćma takim aptekarzem jest, to ja dziękuję... :-))
Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]
Ja mam tego --> tani był w promocji więc wziąłem, nie jest to żadne szaleństwo, jak zaczyna się zmierzchać to zaczynają się kłopoty, poza tym lekki i poręczny, podobno łapie kurz jak odkurzacz, na razie nie zauważyłem mam go już prawie rok. Dałem za niego w przeliczeniu na nasze jakieś 900 złotych więc nawet teraz cena byłaby rewelacyjna. Szkoda było nie kupić. To pierwsze 3 zdjęcie jakie nim zrobiłem zaraz po przyjściu do domu ---> O te szkiełka, mam na myśli tessara, heliosa i jupitera zapytaj Słowika albo Smugglera albo Titanium, ja przy nich to jestem pył na wietrze, a chłopaki jak wiesz nie dość że rzeczowo to jeszcze fachowo jak nikt znają problematykę szkiełkową. Mój zoomik spacerowy mi na razie wystarcza w zupełności :)
babajaksmok [ Pretorianin ]
...dzyń Smocze...)))
...nie chcecie trochę marcowej pogody z wichrem przestawiającym okna i z całą masą deszczu??
...łeb mi tak rozsadza jakbym zastosowała wszystkie specyfiki prawem dopuszczone do użytku i pomieszała z tymi z Ćmowego ogródka...)))
Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]
Wywoływałem zdjęcia z wakacji i coś zwróciło moją uwagę....
tygrysek [ behemot ]
Gilmar - ja mam 350D i powiem Tobie, żebyś kupił właśnie 350D. a wiesz dlaczego? różnica między 400 a 350 jest minimalna a znaczenie i tak ma optyka którą dopiero zakupisz, więc po co ograniczać się w optyce wybierając droższe body.
lizard [ Generaďż˝ ]
Try to set the night on fire
Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]
Wszelki duch...Lizard ty żyjesz :)
Żądam tabletu !!!!
lizard [ Generaďż˝ ]
:) a juz mnie pochowales?
Deser [ neurodeser ]
Prezes Liliputos miał rację, to wszystko przez ten seks i alkohol :D
Pracują normalnie po nocy zamiast spać... zboczeńcy jedni!
Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]
lizard --> sameś się gdzieś zakopał :)
Stare ale jare :D
Meganelle [ Konsul ]
Cze Smoki!
Czuję się wykończona przez korporację :( Myślałam, że nic gorszego od "inwestygacji" mnie nie spotka, ale dziś po prostu zostałam zastrzelona słowem "kompania" w odniesieniu do firmy (no bo wiecie, company...).
Nie zostaje mi nic innego, tylko po raz kolejny powtórzyć za pewną Hiszpanką - my neuron is off today :(
_Puszczyk_ [ Generaďż˝ ]
A propo "company" - film, ucieczka samolotem, nagle jakaś postać mówi "We have company", tłumaczenie na dole - "Mamy fabrykę". :-D
Chwilę mi zajęło, gdzie oni wcisnęli i kiedy jakąś fabrykę do tego samolotu...???, czy też może koleś miał na myśli, że wobec zbliżających się wrażych pojazdów latających wroga ma gdzieś w pobliżu fabrykę z zamontowanymi dla ochrony pociskami typy Ziemia-Powietrze...???, zanim zajarzyłem. :-D
A tak w ogole, to nie było kiedyś np: jakichś kompanii kupieckich? :-P
TrzyKawki [ smok trojański ]
Dzień oby dobry.
Były. Kompania Wchodnioindyjska, Kompania Hudsona itd ... I teraz też slowo to występuje czasem w nazwie, ot chociażby Kompania Węglowa S.A., Kompania Piwowarska, czy np. Kompania Spirytusowa "Vratislavia" Polmos Wrocław S.A. :-)
Kanon - przechodzisz sam siebie normalnie z tymi montażami. Uśmiałem się jak norka. :-D
Gilmar [ Easy Rider ]
Cześć Smoki!
Dziękuję Kanon za sugestie, dziękuje równiez wszystkim, ktorzy wykazali zainteresowanie moim problemem za porady.
Siedzę w necie i chłonę wiedzę o sprzęcie fotograficznym, co sprawia, ze nabieram przekonania, ze im więcej, tym mniej, czyli robię się coraz głupszy w tej materii.
Jak zwykle, decydująca będzie zasobność portfela... Lubię wydawac pieniądze na zabawki ale niestety nie mogę wydac więcej niz mam... :-))
Mam nadzieje, ze do konca marca zdołam zebrać fundusze i pochwalic sie tym co kupiłem. Od razu moge zaznaczyć - nie będzie to nic wystrzałowgo...:-))
Meganelle [ Konsul ]
Kawek, ja wiem, że słowo kompania istnieje i nawet ma się całkiem nieźle, ale jeżeli patrzę na tabelkę, gdzie w nagłówku kolumny jest nazwa "company" a w poszczególnych komórkach są nazwy firm produkcyjnych, to spodziewam się usłyszeć coś o firmach lub przedsiębiorstwach, nie o kompaniach. Może innych nie, ale mnie to razi (pytanie tylko, ile jeszcze będzie mnie to raziło?).
Gilmar - udanych łowów, z tą wystrzałowością się nie przejmuj, jeszcze sobie dokupisz przystawkę do naboi ;P
tygrysek [ behemot ]
Gilmar -> jeszcze raz zalecam 350D kupno. oprócz tego, że szkło jest ważne a nie body to dodam, że w lustrzankach mocowanie obiektywów do canona jest najtańsze. ekonomicznie na to spójrz po prostu. a czy wybrać 350D czy 400D to kup taniej. czy kupisz 400 czy 350 to się dowiedz tak czy siak, czy będziesz potrzebował naprawdę dobrego body czy jedynie optyki. ot, co. masz pytania to pytaj
Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]
Kawczaku ---> jeszcze sam siebie nie przeszedłem, na początku jestem drogi, niemniej miło, że uśmiech wywołałem na licu Waszeci, taki bowiem był mój zamiar :D
Deser [ neurodeser ]
Gosiewski powiedział na konferencji prasowej w Sejmie, że jeśli wieczorny termin spotkania nie odpowiada zaproszonym, to PiS "jest do dyspozycji" każdego innego dnia, "nawet we wtorek o godzinie 8 rano".
Chciałem ninejszym zwołać konferencję prasową. Ja jestem w co drugi wtorek "do dyspozycji" od 04.30 rano :) Moje najnowsze oświadczenie dla prasy brzmi... Znów jestescie do dupy :)
TrzyKawki [ smok trojański ]
Joł ! Ze zdumieniem stwierdziłem przed chwilą, że oto mam przed sobą dwa dni wolnego :-D
Meghan - Ja wiem, że ty wiesz, myślałem też, że ty wiesz że ja wiem, że wiesz :D
Deser [ neurodeser ]
a ja zapieprzam rano na szóstą do roboty :) Nawet napić się nie mozna... Unia mnie dobija :DDDDD
edit: dla tych co dzisiaj mogą... odbiję sobie jutro :D
TrzyKawki [ smok trojański ]
Harnaś w Tatrach Karmi Żubra Okocim spojrzeniu.
AQA [ Pani Jeziora ]
...Tys ..kiedy B(W)arka już z Voltem popłynęła z wypiętym Żaglem..
A co ma robić biedny ?
Gilmar [ Easy Rider ]
Cześć Smoki!
Aby Deser nie czuł sie samotny... Ja tez mam I zmianę...
Seledynowy [ Konsul ]
Ja też.
Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]
Jedynie co trzeci użytkownik uważa, że korzystanie z internetu w pracy w celach prywatnych jest nieuczciwe w stosunku do pracodawcy - wynika z badania firmy Gemius SA.
Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]
Zdjęcie Stonehenge własnoręcznie cyknięte, grafika tła złowiona tu -->
Gimp + mysz
_Puszczyk_ [ Generaďż˝ ]
Pierwsze lepsze...
_Puszczyk_ [ Generaďż˝ ]
Wolę wersje Darka Wasilewskiego...
ale jednak zapusze...
_Puszczyk_ [ Generaďż˝ ]
Na dobranoc...
dwa utworki, a powinno byc... duuuzo...
zawsze mnie to zabija...
tu znow sie wtrancam, ale kocham...
zaznaczam - za mało... oj...
_Puszczyk_ [ Generaďż˝ ]
Stare, dobre, cudne... oj
_Puszczyk_ [ Generaďż˝ ]
Cos dla zrównoważenia...
Zeby lepeij w ucho wpadalo... znane i zadne odkrycie... jak wszystko... ;-)
Branoc...
_Puszczyk_ [ Generaďż˝ ]
Bananowy sok
z rańca najlepszy jeeest!!!
:D
Cma, coś o Tobie:
https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=7526701&N=1
:-D
Cicha Cma [ Pretorianin ]
Czeejka:)
Puszczyk -----> ja jestem nie na sprzedaż pało:)
Cicha Cma [ Pretorianin ]
Czee młodzieży hłe hłe hłe :)_
Pierwsza fajka poranna, kolejny tydzień w natarciu a za oknem jesień czy jak?
Teraz kawę sobie strzelę , a później zacznę nowy tydzień ,
Deser [ neurodeser ]
Joł :)
Tydzień za tygodniem, zmiana za zmianą... a czas ucieka :) (jak zawołał złodziej uciachawszy przechodniowi rękę z zegarkiem).
Tymczasem muzycznie dzień zaczynam od:
Jeśli komuś z początkiem roku potrzeba zastrzyku energii, niech sięgnie po nową płytę Sons And Daughters. Album "This Gift" to muzyczna, energetyczna pigułka, eksplodująca zaraz po włączeniu.
"This Gift" to zwyczajne kawałki utrzymane w rockowo-punkowej stylistyce z głębokim ukłonem w stronę garażowych brzmień. Słychać echa The White Stripes czy zgiełku godnego Sonic Youth. Niby więc nic oryginalnego, nadzwyczajnego, a jednak cieszy. Nawet jeśli w połowie utwory zlewają się w jedną, rozpędzoną masę, jest to iście ognista kula.
Jeśli na dzwięk słowa "pop" mam odruchy grubasa z filmu "Sens Życia wg. Monty Python'a", a kolejne posłuchanie w jakimkolwiek radiu jakiejś Wydry albo fantastycznego "Chodź tu do mnie, ściągaj spodnie, przy mnie bądź, aaa, przy mnie bądź" sprawia, ze wołam o wiadro tak tym razem pop sprawił, ze sobie odjechałem :) O ile "rockowa" Coma grafomaństwem i nadęciem mnie rozśmiesza to Sons & Daugters udowadnia, ze mozna grac fajne, chwytliwe melodie całkiem przy tym ładnie hałasując. W polskim radiu nie posłuchacie, macie na tubie -
_Puszczyk_ [ Generaďż˝ ]
Ta klientka to ślepa jest?
Deser [ neurodeser ]
Nie mam bladego pojęcia :) Może to taka maniera... tak jak kazdy nowy zespól w naszym kraju udaje Myslovitz :D
TrzyKawki [ smok trojański ]
Ma kompleks Gilta, Puszczyku.
Przynajmniej część utworów szkockiego zespołu Sons and Daughters (byli muzycy Arab Strap), który wydaje właśnie swoją trzecią płytę, wyśmienicie nadaje się na karaoke.
Karakoke? Chyba w klubie dla głuchoniemych. Biorąc pod uwagę linię melodyczną związaną z tekstem oraz przeciętne możliwości wokalne imprezowicza.
Album zawiera dość zwarte, pop-punkowo-garażowe piosenki, ...
Klasyfikacje zawsze bawią mnie do rozpuku. Pop zapewne dlatego, że recenzentom timbre glosu wokalistki kojarzy się z ulubioną płytą Britney Spears.
które, jeśli tylko damy im szansę, zapadają w pamięci.
No ... dobrym kawałkom nie trzeba dawać szansy. Zapadają samoistnie.
Co to znaczy "punkowo-garażowe", to nie wiem, skoro dalej, zgodnie ze slowami fachowca:
którą karmił się cały melodyjny punk rock i nowa fala (która parę lat temu powróciła w wielkim stylu na jeszcze nowszej fali garażowego rocka).
Nooo ... jesli, zgodnie z definicjami, nowa fala wywodzi się z punka, a garażowy rock z nowej fali, to mamy tu do czynienia z semantycznym gniotem, ale cóż, trzeba bylo jakoś zarobić na chlebek wypełniając wierszówkę.
Nie popadając w typową dla fachowców przesadę, pozwolę sobie zatem wyrazić włąsną opinię: może być.
Cze! Dzień oby dobry.
Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]
Cześć :) Fajne granie, dodałem do ulubionych.
A tu chwila z popem, wcześniej Elvis, potem wielu innych aż wreszcie i chłopcy ze sklepu ze zwierzętami nagrali numer opowiadający o tym, że czasami niektórzy z nas dają dupala i często gęsto proszą o drugą szansę...
Des ---> wiadro dla Ciebie monsieur ---->
Maybe I didn't love you quite as good as I should have,
Maybe I didn't hold you quite as often as I could have,
Little things I should have said and done,
I just never took the time.
You were always on my mind,
You were always on my mind.
Maybe I didn't hold you all those lonely, lonely times,
And I guess I never told you, I'm so happy that you're mine,
If I made you feel second best,
I'm sorry, I was blind.
You were always on my mind,
You were always on my mind,
Tell me, tell me that your sweet love hasn't died,
Give me, give me one more chance to keep you satisfied,
If I made you feel second best,
I'm sorry, I was blind.
You were always on my mind,
You were always on my mind.
_Puszczyk_ [ Generaďż˝ ]
Nie chciałby ktoś może Myst III: Exile?
Kupiłem trójkę, a za mniejszą cenę można było zanabyć całą Antologię... Co tez uczyniłem. Mondry polak po skodzie...
TrzyKawki [ smok trojański ]
Ja to nawet nie wiem co to jest. Ale ja, to w ogóle niewiele wiem :]
Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]
Hej Rogue , zaraz siadamy do ogladania "Sztuczek" bo jeszcze mamy niezaliczone :)
Deser [ neurodeser ]
He, he... my "Sztuczki" obejrzeliśmy w niedzielę :)
Meganelle [ Konsul ]
Wiosna, przeciążenie pracą (i obowiązkową, i dobrowolną), walka z głupotą i nieznajomością własnego języka - czuję się ciut przytłoczona i zmęczona...
[optymizm off] A w święta pewnie też się nie wyśpię. [optymizm off]
Ale pozdrawiam tych, co to nawet o 5 rano wstają z radosnym śpiewem na ustach i w odpowiedzi na atak parasolem przez mohera tylko uprzejmie uchylają kapelusza - równowaga w przyrodzie musi być i im więcej was, tym bardziej mogę się udręczać ;)
_Puszczyk_ [ Generaďż˝ ]
Kawek ----> Przygodówka. Podobno niezła.
https://www.gry-online.pl/s016.asp?id=173
Deser [ neurodeser ]
ta druga zmiana mnie wykończy :) Juz kompletnie mi się w organizmie wszystko pomieszało. Zasypiam na pierwszą, na druga wstaje o 6.00 :D Nic nie brałem :D
Z tego co pamiętam, to są Smoki które lubią The Kills... no to proszę :)
Zespół The Kills udostępnił zawartość swojej płyty na profilu My Space. Krążek promują piosenki "U.R.A. Fever" i "Cheap And Cheerful"
U.R.A. Fever -
Cheap And Cheerful -
Publika przyzwyczaja się do ciągle palącej Mosshart (podczas koncertu w Nowym Jorku już po zakazie palenia w miejscach publicznych, Mosshart paliła od pierwszej do ostatniej piosenki) i agresywnie wydobywającego dźwięki z gitary Hince'a. :D
Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]
Jednak najbardziej zadziwił nas przypadek młodej dziewczyny, która wróciła z Tunezji w ciąży. Jej matka złożyła pisemną skargę do biura i zażądała rekompensaty. Według niej córka zaszła w ciążę z powodu żywych plemników, które... pływały w hotelowym basenie.
Żywy plemnik w basenie --->
TrzyKawki [ smok trojański ]
Ze skarg składanych przez niezadowolonych klientów możemy dowiedzieć się na przykład, że "w Tunezji w basenie pływają Arabowie"
Kane [ bladesinger ]
patrzcie co dzis znalazlem :D ktos pomoze gdzie / jaki kraj to moze byc?
Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]
Kane ---> w sumie to powinien byc np. Ponglish do wyboru ;)
Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]
Faithless - Kind of peace, śpiewa Cat Power, kiedyś ją tu próbowałem sprzedać, chyba tylko Desera ruszyło, ach ten przepalony i pachnący kawą głos.... :)
Głos Cat...nie Desa ;D
Z płyty, To All New Arrivals która nawiasem pisząc, jest przepyszna i gorąco polecam ją każdemu :)
TrzyKawki [ smok trojański ]
Mnie to przypomina przepitą Norah Jones ze sztuczną, niczym zaangażowanie Olejniczaka w kwestie społeczne, perkusją.
Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]
Nie wiedziałem, że piłeś z Norah Kawczaku, taka z Ciebie cicha woda, nic tylko pozazdrościć. O Olejniczaka nawet nie pytam, zgaduję jednak, że w kwestiach społecznych współdzielicie zaangażowanie ;)P
Norah dla Ciebie --->
Rzeżucha (Cardamine L.) - rodzaj roślin zielnych z rodziny kapustowatych. Należy do niej ok. 100 gatunków występujących w strefie umiarkowanej. W Polsce występuje 9 gatunków.
Gromada okrytonasienne, podgromada Magnoliophytina, klasa Rosopsida, podklasa ukęślowe, nadrząd Capparanae, rząd kaparowce, podrząd Capparineae, rodzina kapustowate, plemię Cardamineae, podplemię Cardamininae, rodzaj rzeżucha.
TrzyKawki [ smok trojański ]
Wielu rzeczy jeszcze o mnie nie wiesz, Kanonu, ale jak to mawiał podporucznik Dub: wy mnie nie znacie, ale jeszcze mnie poznacie. Dziekuję za Norę :-D
Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]
Jak mawiał major Bień: nazywam się major Bień i mam stopień majora :D
Skuter ty pało ! :D
AQA [ Pani Jeziora ]
Czwartek wielki albo Piątek
Wielkiej Nocy to początek
W Karczmie mięsa nie podają ??
Za to piwo pełną parą !
Kawkę wypić można wżdy
A poniekąd nawet trzy.
Taki tutaj Kanon jest
Potem piwo, najpierw chrzest !
Jak to mawiał Major Bień
Wypić w piwie nawet trzpień !
Jak by to rzekł imć Borewicz
Tu nie można "wogle" skrewić !
Wnet Bednarski nam pomoże
Wypijemy piwa morze
Wielki Czwartek, Wielki Piątek!
Jeden Baran! moc jagniątek!
I Wesołych Świąt tak wprzódy :)
AQA [ Pani Jeziora ]
Dziędoooobry, raz jeszcze, uniżeenie witam ....
zamietła kapelutkiem kupionym na pobliskim straganie tylko po to, żeby w Karczmie zamieść na dzień dobry, który już to dobry dzień uprzednio zabardowała; wszakże bez instrumentów, ano się rozumie: nie ma grajków - nikt nie przystał
Deser [ neurodeser ]
Wszystko to jeno dno i pozór ;) tymczasem takie nowe... to idzie :D
AQA [ Pani Jeziora ]
aaaaa na deser zjemy jajko, po prostu !
MNIAM
Deser [ neurodeser ]
Zjadłem wczoraj, i proszę mi nie imputować ;) Majonez Winiary rządzi... ten na Hell to jeno jakaś koszmarna improwizacja, zawsze smakuje jak gumy ze spalonego Suzuki :D
to moze ja juz spac pojde? W koncu do pracy dzisiaj :D
Cicha Cma [ Pretorianin ]
Witania:)
Aqa------> zajefane wierszydło:), mam nadzieje,iż to dzieło made in Aqa, bo powiem skromnie tez staram sie pisać(ha ha ha) od sie, ale w dobie netu większość na łatwizne pomyka i głownie poezje kolportuje. Ale nic to Miło wiedzieć, że komuś się chce:).
Kanon-----> Kanon Kanon tu pała, czego kołku pragniesz?:)
Szaman [ Legend ]
Swiat sie konczy, Gambit sie ogolil.
Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]
Dawaj fotę !!!
Allllllllllellllllllllllluja :)
Gilmar [ Easy Rider ]
Cześć Smoki!
Już świętujecie...?
Lipa z tymi świętami, właśnie dowiedziałem się, ze nie będzie prezentów...
W zwiazku z tym, protestuje - nie golę się!
Seledynowy [ Konsul ]
Gambit bez brody - o matko !
Deser [ neurodeser ]
Bogowie, jaki piękny wieczór po pracy...
MOWA POGRZEBOWA
Cichy pracownik
niezbędny miastu jak dobre powietrze
wytrwały i cierpliwy
nie pragnący zaszczytów
sumienny i obowiązkowy
nieugięty
prawy
bohater
(chodzi o asenizatora
utopionego przypadkowo w gównie)
--------------------------------------------
A.B.
_Puszczyk_ [ Generaďż˝ ]
bry...
Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]
Cześć Lechu :)
<faszerowanie jajek mode on>
Deser [ neurodeser ]
<wlewanie w siebie piwa mode on>
TrzyKawki [ smok trojański ]
<pożeranie śniadania mode: on; kompresja zapisu koncertu mode: off; kontrola faktury jajek przed malowaniem mode: on >
Perf [ Legionista ]
Z świątecznego korzystam zwyczaju,
By przesłać życzeń tyle, ile kwiecia w maju
I życzyć Wam naprawdę z całą serdecznością
By święta napełniły Wam duszę radością
Czegóż jeszcze Wam życzę?
Zdrowia i dostatku!
Szóstki w Totka, a także ogromnego spadku!
Siedmiomilowych butów i czapki niewidki,
Spełniającej życzenia małej złotej rybki
Kury ze złotym jajem, Lampy Aladyna,
Sezamu Ali Baby i szczodrego dżina,
Niebieskich koralików, zwierciadeł magicznych,
Dywanów latających i talentów licznych.
Samych miłych perspektyw, uwag błyskotliwych,
Wielu ludzi przyjaznych, niewielu życzliwych.
Masy sukcesów małych, wielkich, gigantycznych,
Poklasku i uznania i awansów licznych.
Mieszkania w Nowym Jorku, willi w Kopenhadze,
Przytulnej garsoniery gdzieś tam w Czeskiej Pradze,
Rezydencji we Włoszech, w Alpach małej chatki,
A w południowych Indiach plantacji herbatki.
Super rancho w Meksyku, pałacu w Pekinie
I innego schronienia w wybranej krainie.
Rejsu dookoła świata, gdzieś w nieznane wypraw,
Ekscytujących doznań, smaku nowych przypraw.
Może nagrody Nobla w jakiejś kategorii,
I życia w stanie choćby lekkiej euforii.
Do tego wiele zdrowia, kondycji, miłości,
Dużo radości z życia i wiecznej młodości!
Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]
Świąta z pewnością mnie napełnią...
Alleluja !
Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]
Dobrze, ze jest blisko do metra, po wyjsciu z klubu szybko wroce do domu :)
Dobranoc
Deser [ neurodeser ]
W ramach dorabiania pozazawodowego ide testować jakość świąteczych usług pkp :) (zabieram wino na wypadek gdyby była lipna)
Cicha Cma [ Pretorianin ]
Czejka smoki!
Ciepłych jajek.
Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]
Nareszcie w domu...
Alleluja!
Cicha Cma [ Pretorianin ]
Jak sądzicie 1 powstała baba czy chłop?
babajaksmok [ Pretorianin ]
...dzyń Smoczym))))
...z okazji przeżycia jakże radosnych swiąt......składam gratulacje wszystkim ,którzy mimo toksycznych kontaktów ze swoja jakże najbliższa rodziną, mimo spożywania makabrycznych ilości jadła i trunków....mimo tych wszystkich życzeń,składanych ze skrzyżowanymi (w myśl tradycji) palcami...przezyli w miarę bez konsekwencji psychicznych i fizycznych ten toksyczny czas...enter))))
...ślę pozdrowienia i życzenia ....z tym, że ja szczerze...)))
Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]
Ciekawe eksperymenty prowadzi na przykład Nathan Zeldes, główny inżynier w Intelu (którego pracownicy odbierają i wysyłają trzy miliony e-maili dziennie). W ramach jednego z nich pracownicy przez jeden ranek w tygodniu wykonują swoje zadania bez możliwości korzystania z internetu.
Cześć Smoki !!!
Ale dziś kalejdoskop pogodowy, wszystkie pory roku chyba zaliczyłem podczas wyprawy w teren :)
Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]
Ja siedzę w Oślizłej norze, piwko z beczki tylko 3 kredyty ;)
Seledynowy [ Konsul ]
Co to za gra ?
_Puszczyk_ [ Generaďż˝ ]
Pewnie Deus Ex 2. ;-)
Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]
Dziędobry :)
Piotrasq ---> Pełniak z ostatniego 150-siątego numeru CD Action, Deus Ex: Invisible War, bardzo przyjemnie się spędza przy niej czas, polecam.
Meganelle [ Konsul ]
Holá Smoczydła, jak tam z percepcją świata za oknem? Ja chyba za dużo popiłam, bo mam przed oczami obrazek pasujący zdecydowanie bardziej do świąt, i to nie tych sprzed 3 dni, a sprzed 3 miesięcy i 3 dni...
Smutek i nostalgia, zwłaszcza że dowiedziałam się przed chwilą, że mi przyjaciółka emigruje o kilka dni za wcześnie i nie zdążę się z nią prawdopodobnie zobaczyć przed wyjazdem :( Najpierw się włóczyła tygodniami po Indiach, a teraz ledwie wróciła, już wyjeżdża na obczyznę, tak bez pożegnania. Za karę będę ją obwiniać o każdy bubel uchwalony przez Ujnię Ewropejską niezależnie od komórki, z której to wyjdzie. O!
A na poprawę humoru piosenka o Kenie Lee:
_Puszczyk_ [ Generaďż˝ ]
Dobrze, niech pomrozi jeszcze trochę.
Kanon ---> Nie miałeś z tym cholerstwem problemów przy instalacji?
Cicha Cma [ Pretorianin ]
Czejka zionący.
Megan----> kurna ona lepiej zna anglicki niż ja:)
Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]
Sześć!
Niech nic nie mrozi, mróz to na Kamczatce się przydaje. Lechu, poszło bez najmniejszego problemu. Ale jak chciałem jakieś tam demo potem załadować to cos się zaczęło pieprzyć i nie udało się. Najważniejsze, że Deus chodzi jak ta lala.
Co prawda nie po angielsku a po węgiersku, ale za to jaka skala....
TrzyKawki [ smok trojański ]
6!
A ja dziś zdawałem buble :-)) Szczęściem w ludzkim języku, a pytania nie były trudne, więc reakcja oceniających nie była podobna do wykazanej przez szanowne jury. Co do narzecza bowiem wykazuję pełną kompetencyjną zgodność ze Skuterem.
Keeeeen Liiiiiiiiiiiiiii .... if liwing iz łiwałt ju !
_Puszczyk_ [ Generaďż˝ ]
Jakie buble?
Deser [ neurodeser ]
Przedstawiciel chińskiego MSZ ostrzegł polską stronę, że jeśli polski premier lub prezydent przyjmie duchowego przywódcę Tybetańczyków, wpłynie to negatywnie na stosunki polsko-chińskie.
No to na zdrowie chińskim władzom :)
naruto_66 [ Chor��y ]
REKLAMA: Zapraszam do karczmy smoka zbieram ludzi aby pomagali sobie na wzajem.
Gilmar [ Easy Rider ]
Czesc.
Tybet Tybetem a ja z rozrzewnieniem wspominam czasy, kiedy pracownicy ambasady Chin rozdawali mapy Euroazji - do Uralu - Chiny, od Uralu - Polska, na niektórych była takze poza Polską - Francja. Luuuudzie! Ale mielismy rozwinięta linię brzegową...
A teraz co...?
_Puszczyk_ [ Generaďż˝ ]
A teraz mamy (prawie) już własną wyspę na Atlantyku. :-P
piokosinski ----> Wczoraj walczyłem z Deusem. Się udało, choć straty były poważne. W każdym razie wsiąkłem, dlatego gada nie odpaliłem. ;-)
BTW Śliczna ksywa! :-D
Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]
Cześć Jaszczury !
Lechu --> To znaczy udało się z tym Deusem czy nie ? I czy jak się udało, to wsiąkłeś w Deusa czy w ściółkę ?
_Puszczyk_ [ Generaďż˝ ]
Kanon ---> Ściółka jeszcze uboga i śniegiem pokryta. :-P
Wciągnął mnie Deus 2 tak, jak nie przymierzając, jego prostoplasta. Gra się miło, spokojnie i na luzie. Tylko dlaczego ten inventory taki maly???!!! :-D
Miałem pewne problemy z instalką, ale się jakoś dało na szczęscie.
Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]
Fakt, inwentory ciasne jak cholera, a tu granatów do wyboru do koloru nie wiadomo co brać ;D No my tu gadu gadu a tam bankomaty czekają ...
_Puszczyk_ [ Generaďż˝ ]
Taaaaa, przegięli z tymi granatami strasznie! :-))
Konczę zaraz i też idę popatrzeć na bankomaty. Fajowskie som! :-D
Gilmar [ Easy Rider ]
Cześć Smoki!
Kupiłem sobie zabawkę w postaci Canon EOS 30D z EF-S 17-85 f/4-5,6 IS USM.
Cieszę się jak dziecko.
Jest jeden mały szkopuł - instrukcje mam po niemiecku, ktos tłumaczył na starochinski, ale to i tak nie zmienia faktu, ze to przy mnie nie pisane...
TrzyKawki [ smok trojański ]
Gratulacje!
<patrzy jak to jest w dialekcie mandaryńskim>
Gilmar [ Easy Rider ]
Dzięki Kawek.
Ten chiński ustawiony w menu nawet ładnie wygląda... Nie, jednak angielski będzie najlepszy.
Juz ściągnąłem PDF-a z instrukcją po polsku... Oooo..., teraz rozumiem!
Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]
Gratuluje zakupu Gilmar, widzę, że z 400D zrobiła się trzydziecha :D Czekamy na foty mociumPanie!
Piekło i szatani na tych co wymyślili pracę :(
Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]
Poufny test MSZ na "prawdziwego" Polaka
Od dziś setki tysięcy mieszkańców byłego Związku Radzieckiego może występować o Kartę Polaka.
Konsulowie będą pytać między innymi gdzie mieszka smok wawelski, jak eleganccy Polacy witają się z kobietami i co jedzą w Tłusty Czwartek. Kandydaci mogą też być poproszeni o wymienienie polskich miast nad Bałtykiem, bądź o opisanie polskiego godła i barw narodowych.
Ten, kogo konsul uzna za Polaka,(...)otrzyma (...) zniżki na przejazd koleją.
Gilmar [ Easy Rider ]
Kanon -----> Dzięki za gratulacje. Trzydziestka urzekła mnie swoim wizjerem i punktowym pomiarem. Na foty jeszcze musicie poczekac, na razie umiem włączac i wyłączać... :-))
Pierwsze nieudolne próby w mieszkaniu wzbudziły we mnie zachwyt i bałwochwalczą cześć dla potęgi tego narzędzia. Portret z ręki z preselekcja przysłony przy zwyczajnych żarówkach ok. 150W z ISO 800 pokazał, ze balans bieli jest fenomenalny a kolorek skóry wyśmienity.
Wczoraj juz cos umiałem, dzis znów jestem głupi i gubię się w guziczkach.
Piokos ----> biedaku, a Ty jak ten feniks z popiołow i za cóz to musisz tak cierpieć...?
TrzyKawki [ smok trojański ]
Ja was proszę, Gilmarze, piszcie w ludzkim języku ... bo każde słowo z osobna rozumiem, a łącznie - ani w ząb :-D
Idzie ktoś na piwo?
Meganelle [ Konsul ]
Ja nie muszę iść, już piję :) Piwo Bernard, zacny napój z Humpolca.
Gilmar - gratulacje i czekamy na kompilację dwóch hobby - własnoręcznie zrobione zdjęcia własnoręcznie złowionych rybek :)
Gilmar [ Easy Rider ]
Kawek -----> Przepraszam i proszę o wybaczenie.
Wszystkich przepraszam. Takie teksty generuje mój zmącony umysł. Ostrzegam, moze byc gorzej bo oblewam aparat 15 letnią "Dimple".
Meg -----> Obiecuje kompilację, zaraz poszukam w instrukcji jak się obsługuje samowyzwalacz.
O kurcze, musze jeszcze kupić statyw...
To moze być ciekawy eksperyment, ustawic ekspozycję, włączyć samowyzwalacz, chwycić karpia w objęcia, przybrać dumną pozę...Czasu niby dość bo ok 10 sek, ale ryba jest zazwyczaj śliska... :-))
Meganelle [ Konsul ]
Gilmar, nie marnuj nerwów na samowyzwalacz, za dosłownie kilkadziesiąt złotych możesz kupić pilota do aparatu:
[edit] A w ogóle nie przepraszaj, nie masz za co. O!
Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]
Nie przepraszaj, dobrze gada Megan. Chłopak trzeźwy to i nie rozumie, wypije i to on będzie przepraszał w dodatku w mandaryńskim albo w marsjańskim :D
Kilka sportowych fotek -->
TrzyKawki [ smok trojański ]
Wy się tu, Kanon, nie wymądrzajcie. :-D Wróciłem! Dalej nic nie rozumiem, ale za to mam do tego naturalne podejście.
(przy okazji dodam, że zajrzalem również do Drukarni po drodze - nawet nie zapytam dlaczego was tam nie bylo, skoro, zgodnie z uprzednim twierdzeniem, bywacie zawsze w sobotę :-D)
A teraz - cudo : smażona kaszanka, chlebek i piwo :-)
Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]
Ja byłem w pracy :) Inni-winni niech się tłumaczą...
U mnie cudo: zupa gulaszowa :)
Deser [ neurodeser ]
Joł :)
Kawa na tarasie... słonko przygrzewa...
Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]
Na tarasie...fiu...fiu...
Katar na fotelu...chusteczki się konczą...
Cicha Cma [ Pretorianin ]
Witojta !
Kawek---->pilim w piątek :) Jak byś kiedyś szedł to moje gg 1628237 a skaypa to po skuterze 68 szukaj.
Cicha Cma [ Pretorianin ]
aaaaaa
Konon------> to Kawek jest tym gościem od kaszanki:)
.....A teraz - cudo : smażona kaszanka, chlebek i piwo :-)....
_Puszczyk_ [ Generaďż˝ ]
A teraz cudo... poniedziałek...
Cicha Cma [ Pretorianin ]
Ukłony :)
Lechi---> jak ktoś śpiewał .....święto to każdy dzień póki żyje......
_Puszczyk_ [ Generaďż˝ ]
Też mi święto... pffff... :-D
Cicha Cma [ Pretorianin ]
Marudny maruda marudził marudnie:)
Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]
No tak, światłość mi Ćma rzuciła, na zagadnienie kaszanki, faktycznie nie skojarzyłem w pierwszej chwili. Pownien w sumie napisać A teraz - cudo : smażona kaszanka, chlebek i piwo i dziewczynki :-)ale pewnie chciał być incognito....
:D
A pogoda taka --->
Cicha Cma [ Pretorianin ]
Dwa stare diaboły.
Deser [ neurodeser ]
250
Nie poszedłem do pracy... czasem to normalnie sam siebie zadziwiam.
_Puszczyk_ [ Generaďż˝ ]
Było nie pić lub nie seksować się do 6 rano. ;-)
No, chyba żeś chory. Wtedy to inna bajka.
Cicha Cma [ Pretorianin ]
Ejka:)
Des taki chory jak Ty Puszczyk hłe hłe hłe.
Deser [ neurodeser ]
Troche chory to jestem... ale nie chce mi sie iść do lekarza.
Chyba mam doła.
_Puszczyk_ [ Generaďż˝ ]
Oj, nieeee, Romet! Oj nie! :-))
Jedynie Ty możesz ze mną konkurować. :-P
Swoją drogą przemyśl sprawę, może da się Ciebie jeszcze uratować, ale szczerze wątpię. ;-))
EDIT
No masz... Des, to tylko wiosna.
Niedługo mnie złapie. Zawsze mnie łapie na wiosnę. A najbardziej ulubiona pora roku przeze mnie.
Deser [ neurodeser ]
lepiej niż bym pisał
Cicha Cma [ Pretorianin ]
Des------> dół też człowiek:)
Lechi----> zrobiłem właśnie 3 zadania z Malyxa z 1 gościem patron zresztą bez żadnego ursana.
I dałem jeszcze ciała bo Vek miał włączone unikaj walki . Jesteście dla mnie leszczeeee
Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]
Teza dnia dzisiejszego :)
martusi_a [ Level: 63 - Celestial ]
Jeśli ktoś nie jest z natury spontaniczny, to nie pomoże usilne wprowadzanie w życie czynnika randomalnego. Bo w gruncie rzeczy będzie to większa trudność, niż przyjemność.
https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=7486416&N=1
_Puszczyk_ [ Generaďż˝ ]
Motyl ---> jako leszcze, to Ci do pięt nie dosrastamy. Jestes prapraszczurem wszystkich leszczy, prostoplastą, żywą skamieliną chodzącą, diznozaury to przy Tobie ledwie skrzek. :-D
A chodzi o to, że Ty kompletnie nie kumasz idei misia. Mallyxa, Rottscale'a, Duncana, SF, UW, FoW, DoA itp. robiło się kiedyś bez misia i innych skilli, to i tym bardziej teraz można. Żadnego zaskoku w tym nie ma. :-P
Poza tym:
I dałem jeszcze ciała bo Vek miał włączone unikaj walki . - sam sobie bicz ukręciłeś. Cudne! :-D
Do ogółu.
Pomóżcie proszę.
Jak się pisze:
- ten run, czy ta runa
- zabugowany, czy zabugowiony
:-))
Cicha Cma [ Pretorianin ]
Lechi-----> zrozumiałem:) i masz racje jestem megaleszczem odkryłem,że miast runy klątwy, miałem na śmierć, a grałem ss.
_Puszczyk_ [ Generaďż˝ ]
Oj, Cma... :-D :-))
Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]
Megaleszczem ? Jesteś prapraprotoprapramegapraproleszczurem wszystkich megaleszczy !
Cicha Cma [ Pretorianin ]
Eeeee przeceniacie mnie choopaki:)))
Meganelle [ Konsul ]
A już najbardziej o lamerstwie Ćmy świadczy zmiana super bajeranckiej ćmiej sukienki na jakieś obwisłe worki. Normalnie jak w Wuzzle'ach - Ćmo-Leszcz ;P
_Puszczyk_ [ Generaďż˝ ]
To już nie Skuter, to Motorynka, Komar jakiś. :-P
Hej!
Ale ja poważnie z tym:
Jak się pisze:
- ten run, czy ta runa
- zabugowany, czy zabugowiony
Cicha Cma [ Pretorianin ]
Megan-----> tamtą zostawiam na specjalne okazje:) ciągle się czepia krzaków:)
runa się pisze ta runa run to l.mn.
i wydaje się, że zabugowany drugiej wersji nie słyszałem
TrzyKawki [ smok trojański ]
"Zarobaczony" się pisze.
I "run, Lola, run".
A ja poszedłem. I nawet udawałem że nie mam kaca.
Cze!
_Puszczyk_ [ Generaďż˝ ]
Można tez napisać "pełen robali", "z dużą ilością błędów", itp. ...
A można też napisać "zarobaczowiony".
Aha, no i "Biegnij, Lola, biegnij".
Thx Cma, chociaż Ty. :-)
Meganelle [ Konsul ]
Ha! To był dobry dzień!
W brawurowym stylu drużyna Torpid Torpedoes wdarła się do ćwierćfinałów firmowych rozgrywek w piłkie kopane. Po niezwykle... szybkim meczu (6:0, 6:1, 6:3) natychmiast zabraliśmy się do przygotowań, aby kolejna rozgrywka poszła nam równie łatwo :)
TrzyKawki [ smok trojański ]
Odbugowiłeś już Hienę w tym roku, Puszczyku?
Gilmar [ Easy Rider ]
Cześć Smoki!
Obiecałem coś dla Ćmy...
Początki jak zwykle są trudne...
_Puszczyk_ [ Generaďż˝ ]
Hiena bugów nie ma. :-P :-D
Coś za ładna ta ćma. ;-)
Gilmar [ Easy Rider ]
Ładniejsza od oryginału...?
Nie wiem czy podobieństwo uchwycone...?
Cicha Cma [ Pretorianin ]
Gilmarze-----> wielkie dzięki za pamięć. I mam prośbę powiedz gdzie robiłeś zdjęcie bo to stryjek Na Krzywy Ryjek i zaginął miesiąc temu, a ciotka żyć nie daje.
Podobieństwo oczywiście jest bo to rodzinka:).
Gilmar [ Easy Rider ]
Aaaaa, stryjek...
Przemieszczał się chybotliwym lotem w podwarszawskich lasach. Często odpoczywał...
_Puszczyk_ [ Generaďż˝ ]
Podobieństwo zawiera się tylko w tym, że skrzydlate. Wujek jakby z innej bajki, ładniejszej oczywiście. Aż się chce ciotkę oblookać. ;-))
Cicha Cma [ Pretorianin ]
Witania.
Gilmar-----> dzięki serdeczne ciotka już poleciała.
Puszczyk------>stryjek Na krzywy Ryjek jest brzydalem w naszej rodzinie, a ciotka poleciała na jego trąbkę.
_Puszczyk_ [ Generaďż˝ ]
stryjek Na krzywy Ryjek jest brzydalem w naszej rodzinie - Czy ja wiem... :-P
<Nub> Może mi ktoś wytłumaczyć, jak dzielą sie komórki?
<Tolek> o
<Tolek> O
<Tolek> 8
<Tolek> o o
Cicha Cma [ Pretorianin ]
Wybaczcie,że o tym pisze ale nie mogę już. Paperka święcą, a w wiezieniu w Krakowie człowiek z głodu umiera bo go zlewali i był podejrzany ,że portwel jakiemuś SĘDZIEMU pono jumną.
Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]
Ty to masz, problemy chłopaku...
Cicha Cma [ Pretorianin ]
Nerw mnie puścił, po prostu ciągle mnie to życie przerasta,:(
Kanon [ Befsztyk nie istnieje ]
Dwie kobiety spędzają wczasy w pensjonacie. Jedna mówi: "jakie tu mają niedobre jedzenie", a druga dodaje: "no i w dodatku takie małe porcje".
To samo myślę o życiu. Jest pełne bólu, cierpienia i nieszczęść, a na dodatek tak szybko przemija.
Woody Allen
Cicha Cma [ Pretorianin ]
Kanon----> wiem to dobrze ale nie zwalnia mnie to z uczuć.
tygrysek [ behemot ]
proszę
nowa Karczma https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=7593464&N=1
Pijądek [ Centurion ]
a gdzie znajduje się ta karczma?
Pijądek [ Centurion ]
prosze odpiszcie