bitrotten [ Centurion ]
czy ja jestem normalny ?
szedlem wlasnie pod prysznic gdy zauwazylem ze jakis robal mnie wyprzedzil - siedzial sobie w wannie - ameryka :/ -
jak pierwszy raz go zobaczylem dluzszy cza temu to sie przestraszylem bo dziwne wyglada.stworzylem kiedys watek o tym-nvm.w kazdym razie mial 6 nog z przodu wyglada jak polaczenie osy i jakiegos karalucha z czolkami wiekszymi od niego samego.z tylu jak konik polny z 2ma wielkimi nogami skaczac jak konik polny.ja tego nie slyszalem ale moj brat mowil ze one wydaja dziwiek jak swinia i tak samo glosno.ma okolo23 cm dlugosci z samego tylu- odbuciku wystaja jeszcze dwie jakies antenki.
jak kazdy czlowiek odruchowo odkrecilem wode i chcialem zeby sobie splynalal . . . wlasnie tu jest ten problem-patrzylem jak biedak sie meczy skaczac o resztkach sil zeby uciec przed smiercia albo zguba w kanalizacjachi.
jakos mi sie zal go zroblilo. postanowilem wziasc kubek plastikowy i sztywna kartke papieru.zamknelem go w plastikowym kubku przetransportowalem na ogrodek i poscilem wolno.
w momencie jak zakrecilem kran zeby isc po kubek plastikowy zastanawilem sie czy jestem normalny czy mi cos odbija . . .ale na prawde zrobilo mi sie go szkoda . .biedak nic mi nie zrobil nie wiem nawet czy moglby ukasic( jesli tak to nie bez powou) a ja go chcialem . .
czesto tak mam( z wyjatkiem komarow) i sam nie wiem o co chodzi
beziko [ Senator ]
Ja też !??!?!
hopkins [ Zaczarowany ]
Odezwalo sie w Tobie to prymitywne uczucie zwane "humanitaryzmem" :)
Kazio5 [ Konsul ]
Cześć, mógłbyś streścić bo mi się nie chce czytać
yazz_aka_maish [ Legend ]
Kazio5, w takim razie forum dyskusyjne nie jest miejscem dla ciebie, do widzenia.
pablo397 [ sport addicted ]
watpie, zeby ten robak posiadal samoswiadomosc czy przezywal uczucia podobne do naszych - po prostu instynkt kazal mu uciekac. jesli chciales skrocic mu cierpienia trzeba bylo go po prostu zabic blyskawicznie, zeby nie konal i juz. na pewno odrodzi sie jako kolejny 1000000000000000 przedstawiciel swojego gatunku :)
wishram [ lets dance ]
Kazio5 - nie che ci się przeczytać paru zadań to spadaj a nie się wpisujesz
według mnie jesteś nienormalny :) robala zabija się bez skrupułów !
rethar [ Staszek Szybki !est ]
Kazio5 ---> żal mu się zrobiło pasikonika-mutanta, próbował go utopić, lecz ostatecznie, wyrzucił go przez okno..
bitrotten [ Centurion ]
pablo397 - hehe tylko wtedy jak sie wierzy w reinkarnacje :)
rownie dobrze ja moge ciebie zabic zebys sie odrodzil jao cos innego- taki przykladzik
ale do pierwszego zdania chyba bym sie zgodzil
wishram - hehehe :)
ElvenArcher [ Katyń 1940 ]
bitrotten = glen dżonson
Nie trudno się domyślić. Busted.
ser pleśniowy [ Generaďż˝ ]
Dobrze zrobiłeś, że go nie spłukałeś ;)
Takie robale lubią wyłazić z powrotem przez odpływ :D
Pl@ski [ Legend ]
[4] Padłem!
viesiek [ Legend ]
ma okolo23 cm dlugosci z samego tylu
czy tylko mnie dziwią te rozmiary? gdybym ja zobaczył takie bydle to bym spierdzielał XD
bitrotten [ Centurion ]
oo nie zauwazylem.najpierw napisalem 2 cm ale pozniej chcialem poprawic na 3cm-mnie zadziwiaja takie male rozmiary i ze takie cos potrafi chrzakac jak swinia i tak samo glosno
pisalem w ostatnich sekundach edytowania i jeszcze nie wstawilem kropki.
te " z samego tylu " jest do antenek
Pablo_291092 [ Pretorianin ]
bitrottrn---> Polecam, kup sobie ptasznika:D
whiter [ Generaďż˝ ]
[4] BUM!
fifek9000 [ Generaďż˝ ]
mówi się trudno
Gandalf. [ Generaďż˝ ]
ElvenArcher --> nie, to bikero.
bitrotten [ Centurion ]
Pablo_291092
koleszka pracuje w sklepie zoologicznym i jest swirem jesli chodzi o pajaki.
w omu ma 500 rodzaji pajakow w tym jeden najwiekszy jeden z najberdziej jadowitych na swiecie.wielkosci dwuch rozlozonych dloni mezczyzny.wystarczy jedn oukaszenie aby miec powazny problem a koles zrobil sobie zdjecie przy twarzy usmiechniety.
hcialem sobie kupic kilka zwierzakow ale jakos tak wyszlo ze jeszcze nie
Gandalf. nie zwracaj na niego uwagi
Hugunumana [ Konsul ]
4 post jest ruuuulez!! hehe co do tematu to jestes nienormalny.ja bym go utopił
Kozi89 [ Legend ]
To chyba turkuć podjadek był. Trzeba było dziada zabić bo to szkodnik. Na twoim miejscu pewnie też bym go jednak wpuścił.
Lepiej żeby zamarzł w męczarniach... ;)
Pan P. [ Generaďż˝ ]
Nigdy nie miałem żadnych rozterek odnośnie robactwa. Spływają w dół kibla, aż miło.
paul665anka [ Denial,Anger,Acceptance ]
sam mam często takie skrzywienia...np jak słyszę muchę bzyczacą za zasłonką....zamiast ubić staram się ją jakos złapać i wypuścic o.O....tylko komarów mi nie żal
blood [ Killing Is My Business ]
Ja bym się pewnie rozmyślił z topienia, rzucił bym go na podłogę i potraktował klapkiem.
DJ Pinata [ in rainbows ]
Mi się raz zrobiło żal, gdy zabiłem kolesia w Mohaa. Pomyślałem sobie, że mu może być trochę smutno, że on przyszedł pograć, a ja wytrenowany z prędkością światła go zabijam tak, że nie ma szans.
Sam się potem zastanawiałem o co mi chodzi :)
alpha_omega [ Senator ]
Nie odbija Ci, ale jest to przykre doświadczać świat w ten sposób:
"Spacerowałem po alei eukaliptusowej, gdy wtem zza drzewa wylazła krowa. Przystanąłem i spojrzeliśmy sobie oko w oko. Jej krowość zaskoczyła do tego stopnia mą ludzkość – ten moment, w którym spojrzenia nasze się spotkały, był tak napięty – że stropiłem się jako człowiek, to jest w moim, ludzkim, gatunku. Uczucie dziwne i bodaj po raz pierwszy przeze mnie doznane – ten wstyd człowieczy wobec zwierzęcia. Pozwoliłem żeby ona spojrzała na mnie i zobaczyła mnie - to nas zrównało - wskutek tego stałem się także zwierzęciem - ale dziwnym, powiedziałbym nawet, niedozwolonym. Poszedłem dalej podejmując przerwany spacer, ale poczułem się nieswojo... w naturze, która osaczała mnie zewsząd i jakby... oglądała mnie."
"Duś, Jacek Dębicki, panna Jeanne i ja poszliśmy do stajni - tam leżał pies dyszący i wstrząsany drgawkami. Narada: skrócić mu męczarnie? Męczarnie były przeraźliwe - i był wnich zamknięty, nam niedostępny, na osobności, sam.
Scena, która mnie zaniepokoiła: noc, ta stajnia, my prawie po ciemku nad rozpętanym diabelstwem bólu. W naszych rękach było natychmiastowe zakończenie tego... Wystarczyłoby strzelić. Czy strzelimy? My, cztery istoty ludzkie "z innego świata", wyższego, cztery demony z anty-natury, cztery anty-psy. Jedyne co nas łączyło z tym stworzeniem, to zrozumienie bólu - ten smak znaliśmy. (...)
Trzeci anty-pies. Ja. Dla mnie nie ma żadnej wyższej instancji. Nawet psa nie ma. Jest tylko przede mną kawałek umęczonej materii. Rzecz nieznośna. Nie mogę wytrzymać. Zdybany tą męką w tej stajni, żądam, żeby temu położono kres. Zabić! Zabić! Zatrzymać maszynę bólu! Niech tego nie będzie! Nic innego nie można zrobić, tylko to! Ale to możemy!"
Witold Gombrowicz, fragmenty Dziennika 1957-1961
bitrotten [ Centurion ]
Kozi89
chyba jedna nie . nie sadze zeby to cos wystepowalo w Polsce no i inaczej wyglada.podobny ale inaczej
NewGravedigger [ spokooj grabarza ]
23 cm miał?
dobra już już mam
|LoW|Snajper [ Senator ]
Podwyzam post wyzej 23 cm ?? x_X
alpha4175 [ Pro Gamer ]
Jesteś po prostu miękki wrażliwy człek... Ja całe lato walczę z tym dziadostwem, a także z gryzoniami które też od lasu ciągną hehehe
Dobrze że takich u nas nie ma...
alpha_omega [ Senator ]
"Dziś byłem 'zabijającym muchy' to znaczy po prostu zabijałem muchy drucianą packą. W moim pokoju, nie wiadomo skąd (bo okna mają siatki) biorą się muchy. Co dzień prawie likwiduję je w ten sposób. Dziś zabiłem około 40. Naturalnie nie wszystkie uśmiercam od razu - niektóre, silnie pokiereszowane, upadają na podłogę i co jakiś czas odkrywam taką muchę, pozostawioną sam na sam z konaniem. Natychmiast ją dobijam. Ale zdarza się, że ucieknie w szparę podłogi, wtedy staje się ze swoim bólem niedostępna.
W młodości dręczyłem zwierzęta. Przypominam sobie jak w Małoszycach zabawiałem się z chłopakami wiejskimi. Siekliśmy batami żaby. Dziś boję się - oto właściwe słowo - cierpienia muchy. I ten strach z kolei mnie przeraża, jakby w tym zawierało się jakieś okropne osłabienie wobec życia, ja rzeczywiście lękam się tego, że nie mogę znieść bólu muchy."
Dalej pojawiają się dywagacje społeczno-filozoficzne wywiedzione z tego doświadczenia.
Takich cytatów jest znacznie więcej, nie chce mi się jednak przepisywać. Polecam Dzienniki Gombrowicza - wspaniała i pouczająca lektura.
Shaybeck [ Bo tutaj był błąd ... ]
ja kiedyś przypalałem zielonego robaka muchą
a potem mi się go żal zrobiło i płakać zacząłem
miałem z 8 lub 10 lat
a ja mam w pokoju meszki, skąd one się biorą
$heyk [ Master Chief ]
Nie, nie jesteś nienormalny. Takie zabijanie bez powodu... jak lokata.
Ja też bym tak zrobił. Może to dlatego, że pozwala poczuć się na chwilę Bogiem?
lokusik [ Konsul ]
a ja ryczę jak zobaczę że zabijają zwierzaka
KANTAR1 [ Symulator Interfejsu ]
Jak widzę, że robak wszedł na moje terytorium- do mojego domu- to go zabijam, ale szybko i jednym uderzeniem, żeby się nie mordował. A robaków na podwórku nie męczę, nie zabijam ich specjalne. W końcu one też mają swoje erhm... życie. Wiem, nie jestem normalny. :)
peterkarel [ Leszcze 4 Ever KCJ ]
jaki to odpływ jak miesi ci sie 23 centymetrowy( z samego tylu) robal :P, a dodać do tego przód lewy bok i prawy bok :O górę i przód ? :O
a jesteś pewien ze nie oglądałeś mgły ?
EwUnIa_kR [ Queen of Chaos ]
nie
Wojduś [ Generaďż˝ ]
Jedynymi zwierzętami jakich nie mógłbym zabić to pies i może kot.
Ostatnio miałem takie coś, że od sąsiada który ma ruderę, przeszła do mnie para myszek. Złapały się. Trzeba było je zabić. Nie miałem żadnych sentymentów. Młotek do ręki i...
lokusik [ Konsul ]
Halucyn89 [ Show Must Go On ]
Ja bym miał problem wchodzić do wody jakbym zobaczył takie świństwo w wannie
.:Jj:. [ The Force ]
Ciesz się że to nie była Chupacabra.
Obejrzyj film "Starship Troopers", po nim nie powinieneś mieć już wątpliwości w takich sytuacjach.
pikolo [ KCM:* ]
moze to byl Turkoc podjadek?
.:Jj:. [ The Force ]
Aha, co do
Jedynymi zwierzętami jakich nie mógłbym zabić to pies i może kot.
Jesteś pewien? Próbowałeś?
Też czuję do nich sympatię (do psów mniejszą), ale naprawdę nie tylko do nich.
Rozumiem że byłbyś w stanie poderżnąć gardło małej kózce, udusić lwiątka w worku na śmieci, zagłodzić małe pandy oraz wyfiletować jeszcze półżywą foczkę?
Trochę ekstremalne przykłady, tak jak Twoja wypowiedź. Była pisana pół serio, prawda?
Cliffton [ Generaďż˝ ]
Kim my jesteśmy żeby decydować o śmierci jakiegoś stworzenia - nawet jeśli to 'tylko' jakiś owad...
Wojduś [ Generaďż˝ ]
Jeżeli niedałoby się tego rozwiązać inaczej, to eksterminacja.
Te zwierzęta które są pod ochroną to na pewno bym nie zabił, ale taka mysz...
Mr.B-F [ Pretorianin ]
Ciekawe ze 23cm owada mozesz "splukac" pod prysznicem