Mazio [ Mr Offtopic ]
Magiel
przypomniało mi się jak chodziłem do magla...
chodziliście i wy?
Speed_ [ ... ]
Ja chodziłem, ach to były czasy. Wtedy na żelazko nie mówiło sie jeszcze kompaktowy generator pary:D
alpha4175 [ Pro Gamer ]
Tak, ale wtedy były żelazka na dusze...
ronn [ moralizator ]
[edit]
hilander [ ]
pościel i obrusy zawijane w recznik. pakunki prawie wazace tyle co twoje ciało ... a i tak z wypieta piers i podniesiona głowa sie nosilo ... do MAGLA
a nosiło sie a jak !
Thrud [ Generaďż˝ ]
heh znajomy przejoł pomiczeszczenie po maglu miesczącego się w piwnicy jego bloku, to jest wielkie jak mieszkanie 2pokojowe i płaci 10zł miesięcznie za to :)
Boroova [ Jožin z bažin ]
W mojej rodzinie sie nie nosilo, tylko WOZILO SAMOCHODEM (+5 do respektu) i w dodatku ZAGRANICZNYM (kolejne +2 puntky). Ale pamietam najbardziej ten charakterystyczny zapach magla - cos pieknego!
mirencjum [ operator kursora ]
Musiałem nosić z bratem taki wielki wiklinowy klosz. Na piechotę! (-5). Zazdrościłem szpanerom przyjeżdżającym samochodem. A czasem to nawet zagranicznymi przywozili!
Narmo [ nikt ]
My mieliśmy maglownice w domu. Kupioną kiedyś na targu :P
Działa do dziś ale się z niej nie korzysta i stoi gdzieś na strychu nad garażem.
yasiu [ Senator ]
moja babcia pracowala w maglu =] pamietam ten zapach do dzis
zawsze dostawalem pieniadze na paczka i wydawalem je na placki ziemniaczane :)
kurzew [ The Road Warrior ]
Magiel to taki old school. Zaslony, przescieradla obrusy. Dobrze ze mialem blisko. Bo to wszystko bylo cholernie ciezkie.
Paul12 [ Buja ]
Zawsze jak przechodziłem obok magla, to strasznie z niego śmierdziało. I te olbrzymie kręcące się wałki, brr, aż ciarki przechodzą.
Dexter666 [ salem alejkum ]
a ja mam maglownice jeszcze w domu, zadbana i wcale nie taka stara. Mama czesto magluje obrusy, firanki :D
/edit: a ja nie pamietam czy chodziłem, moze za młody byłem :)
Kane [ bladesinger ]
taaaaaaaak, magiel to bylo cos :D sie z tatem zasuwalo regularnie, a jakie to wszystko potem ladne bylo, bylo takie.....no.....no.. wymaglowane :)
Volk [ Senator ]
Chodzilem z mama :)
Ronnie Soak [ Lollygagger ]
moj dziadek mial obliczon ilosc - 5 kompletow poscieli to 8kg, tyle akurat wchodzilo do pralki w pralni. a potem magiel. najlepsza zabawa byla jak trzeba bylo zmienic posciel i 'rozrywac poszwy'... to byly czasy... ehh
Artur20 [ Generaďż˝ ]
To teraz się już nie chodzi do magla czy co? Jak Wy prasujecie poszwy, prześcieradła itd?
rt2 [ Pretorianin ]
Nie prasujemy. To sie robi teraz z innego materialu, znacznie cienszego i nie ma takiej potrzeby.
TURIN9 [ Konsul ]
Ja to jeszcze 2 miesiace temu chodzilem do magla z przescieradlami jak zawsze na piechote, teraz tylko nie chodze bo przeprowadzilem sie w inne miejsce:)
alpha4175 [ Pro Gamer ]
Artur20 -> Nie prasujemy, magli już prawie nie ma więc na pogniecionych śpimy... ;)
Ja używam praktycznie tylko pościeli z kory której nie trzeba prasować... Poza tym teraz mam takie żelazko które nawet w pionie prasuje ;)
Mortan [ ]
Magiel to jeden z wiekzych bezsensów cywilizacji, dobrze juz nie istnieją.
Tomal_P [ BRAK STOPNIA ]
NIE
req_ [ wet and dirty ]
Ja nadal chodzę do magla. Tanio można wyprasować grube zasłony i pościel. Mam na osiedlu ;)