--> Archiwum Forum
FramZeta [ Konsul ]
Wiedzmin - problem
Witam,
Jestem w V akcie. Opowiedzialem sie po stronie Zakonu. W Starej Wyzimie, na samym poczatku spotykam Rayle. Dostaje od niej questa, zeby wytluc wiecej Wiewiorek od niej. Ruszam w boj i po uzbieraniu 20tu kit Wiewiorek quest sie aktualizuje i mam sie udac do szpitala. I tu problem - dzwi frontowe szpitala sa nieaktywne, kiedy zas klikam na tylne dzwi dostaje komunikat "Zamkniete". Co robic? Czy to blad w grze i mam po prostu pecha, czy moze jeszcze cos trzeba zrobic? Z gory dzieki za wskazowki!
Dycu [ zbanowany QQuel ]
Tak, tak, też to miałem - nie jest to żaden błąd (A raczej jest, ale jest do "obejścia" : P). Musisz wrzucić sobie widok zza pleców bohatera (F3), wytłuc szybko wiewiórki przed drzwiami forntowymi, podlecieć do nich (Po prostu stanąć tuż przed nimi) i klikać lewym przciskiem myszy na już "podświetlone" (Wyświetli się ich nazwa) drzwi. Jeśli się nie wyświetli - Zobacz czy żadnej wiewiórki nie ma w okolicy i powtórzy czynność.
Aż do skutku. Wiem, wiem, irytujące to jest.
Z czego zauważyłem w innym trybie niż "zza pleców bohatera" wejść się tam nie da : P
alma_uk [ Pretorianin ]
moge was pocieszyc, ze jak sie gra po stronie rebeliantow jest ten sam problem. ten quest trzeba wykonac szybko, bo pozniej drzwi zamykaja i chale cie puszcze. tez zmarnowalam na to troche czasu. a teraz ide drugi raz gre po stronie zakonu.
FramZeta [ Konsul ]
Dycu <--- DZieki wielkie, ale faktycznie, odkrylem to sam po jakichs 20 minutach bezsensownego okladania Wieworek :) W ogole zawalilem ten V akt, bo z bagien juz nigdy nie wrocilem do miasta, tylko parlem do przodu z nadzieja. ze bedzie jakas chwilka na odsapniecie i wykonanie questow pobocznych, a tu... Epilog! :D Coz, bywa, zbroja Kruka next time :) Pozdrawiam!