GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Co o tym myslicie? Pomozcie!

24.02.2008
11:05
[1]

Kazgen [ Konsul ]

Co o tym myslicie? Pomozcie!

Czesc!

Mam taki maly problem. Czesciowo klasyczny czyli panna poznana na czacie, pozniej rozmowy na GG. Ale do rzeczy.

Wszystko jest super, pieknie wogole, dziewczyna jest wspaniala i piekna ale...

Wczoraj zerwala dla mnie z facetem. Powody byly takie: nie zajmowal sie nia, olewal, ich jedyna rozrywka byly wypady do pubu na piwo z jego kumplami i nie chciala sie z nim przespac to sie koles obrazil. Tylko, ze jak juz z nim zerwala to mi powiedziala cos takiego: ze nam niby ma dac spokoj ale nie jest pewna czy on da jej samej spokoj. Jak sie sama wyrazila, dobrze go zna i wie, ze tak latwo nie odpusci dopoki jej nie "zaliczy". Panna deklaruje sie, ze mimo wieku 22 lat wciaz jest "czysta". Boje sie ze panna odwali akcje i odda mu sie tylko po to, zeby dal jej spokoj. Mam nadzieje, ze to nie nastapi. Co wiecej narazie nie chce sie ze mna spotkac bo chce do konca zalatwic sprawe z bylym i boi sie o mnie, zeby nie doszlo do konfrontacji midzy mna a nim. Przez ostatnie 3 dni dziewczyna powiedziala mi nastepujace rzeczy: ze mnie bardzo lubi, chce ze mna byc, ze jej na mnie zalezy, ze przez to jaki jestem ufa mi itp. Wobec zaistnialej sytuacji nie mam kompletnie pojecia co ona tak naprawde mysli i co chce zrobic. Jak myslicie, co zrobic? Czy dac jej troche czasu na ochloniecie z tego wszystkiego i pozbieranie mysli czy jakos stanowczo zareagowac? Juz jej powiedzialem, ze mi rowniez zalezy na niej ale nie chce naciskac i ze czekam na rich z jej strony oraz, ze ostatni padlo tak duzo milych slow i gestow i czas chyba to zamienic w czyny. Troche jestem zalamany bo prawie 3 lata bylem sam, wreszcie "trafila kosa na kamien" a mimo to sa problemy :/

//Kaz

24.02.2008
11:11
[2]

Ziku90 [ Ziku ]

Wiele nie pomogę, ale jeśli panna odwali akcje i odda mu sie tylko po to, zeby dal jej spokoj., to chyba to dobrze o niej świadczyć nie będzie.
Ale mi się osobiście wydaje, że do tego raczej nie dojdzie. Bo z tego co napisałeś, to wydaje się rozsądna osobą.

24.02.2008
11:18
[3]

dexter48 [ Pretorianin ]

Przez ostatnie 3 dni dziewczyna powiedziala mi nastepujace rzeczy: ze mnie bardzo lubi, chce ze mna byc, ze jej na mnie zalezy, ze przez to jaki jestem ufa mi itp. i to wszystko z waszych rozmow przez gg?WOW:D
jezeli oczekujesz od nas pocieszenia to pociesze cie w taki sposob: jezeli odda mu sie to ma to tez swoje dobre strony tj. zyska troche doswiadczenia :)

24.02.2008
11:19
[4]

Hugunumana [ Konsul ]

dziwka!!!

24.02.2008
11:22
[5]

Szczeblo [ Konsul ]

mowila ci to w twarz czy to są dalsze podboje miłosne przez gg...?

24.02.2008
11:24
[6]

Kazgen [ Konsul ]

@Hugunumana Twoj komentarz jest boski... chyba nawet nie doczytales watku do konca.

@Ziku90 no wlasnie tez mi sie wydaje, ze do tego nie dojdzie, ale widze, ze konkretny gosciu jestes to pewnie wiesz jak to jest jak sie ma w jakims tam sensie noz na gardle :P glupie mysli potrafia do glowy przychodzic...

@dexter48 wolalbym, zeby te doswiadczenie zdobywala ze mna :P Wiesz nie ma nic lepszego niz swiadomosc, ze to z Toba zrobila to 1 raz... hehe ale swoja droga jak dala rade tyle lat... chyba nie zrobi tego ot tak.

@Szczeblo przez telefon bo dzwonilem do niej pare razy, nie ograniczam sie tylko do GG. Nie spotkalismy sie jeszcze bo jak pisalem boi sie konfrontacji mojej z jej juz bylym.

@wszyscy nie skupiajcie sie na aspektach seksualnych zboczuchy jedne :P Powiedzcie lepiej co myslicie ogolnie o calej sprawie, jaki wg Was moze byc final tego wszystkiego?

//Kaz

24.02.2008
11:27
[7]

Hugunumana [ Konsul ]

heh chyba mnie nie rozumiecie.. ale jesli panna od mlodosci zachowuje sie tak jak zachowuje to napewno popelni ten sam blad w przyszlosci....
i nie ma ze boli sam sie o tym przekonalem z paroma panienkami..
jesli mowi cos w stylu:latwo nie odpusci dopoki jej nie "zaliczy to chyba cos o niej zle swiadczy.
a to pozostaje i ona mysli ze sie zmieni a wcale tak nie jest

24.02.2008
11:36
[8]

Azerath [ Konsul ]

Hugunumana sądzę, żę jesteś ślepy! Tam wyraźnie jest napisane, że jeszcze tego nie robiła, a to, że chce się komuś oddać to tylko przemyślenia Kazgena. Ja na twoim miejscu spotkałbym się z dziewczyną, a potem z facetem. A jeżeli będzie to matoł to prawdopodobnie dojdzie do walki.

24.02.2008
11:37
smile
[9]

Kazgen [ Konsul ]

@Hugunumana czesciowo chyba masz racje, powiem Ci, ze we mnie strasznie uderzyl ten tekst jak to przeczytalem... ale w sumie sprawa jest goraca bo z wczoraj. Ciekaw jestem dalszego rozwoju sytuacji. Mam nadzieje, ze dzisiaj nie spotka sie z nim znowu, zeby nie wiem dalej z nim rozmawiac, jakby nie patrzec dziewczynie chyba zalezy na pokojowym rozstaniu sie z nim i zeby po prostu zniknal z jej zycia. Ale najwyrazniej chlopak powiedzial cos lub zachowywal sie wobec niej wczoraj w taki sposob, ze dziewczyna ma podstawy do obaw o siebie i byc moze mnie. Ja go nie znam, wiec musze zawierzyc w to co ona mowi. jest 11:36, zawsze wchodzila na GG z samego rana... moge se tylko gdybac co teraz porabia...

Ech...

@Azerath taka opcja nie wchodzi w gre, bo sie dziewczyna kategorycznie broni przed tym, zebysmy staneli naprzeciw siebie... Jak juz wrocila wczoraj wieczorem z tego zrywania to powiedziala pozniej, ze zaluje, ze nie poszla tam z kims (ale oprocz mnie), ze wygladaloby to inaczej. Ciekaw jestem czemu tak powiedziala, co tam sie takiego dzialo i co tak naprawde miala na mysli gdy to mowila... Probuje ja namowic na spotkanie ale ona unika tego tematu i caly czs mowi, ze chce zakonzyc do konca sprawe z bylym ale tutaj akurat jej nie rozumiem bo w spotkaniu sie to chyba nie przeszkadza...

24.02.2008
12:39
[10]

martusi_a [ Celestial ]

Jeżeli panna wytrwała 22 lata w czystości, to znaczy, że cnotę ceni BARDZO i tak łatwo się nie da. Tym bardziej, że im starsza tym dojrzalsza, jak mniemam, ma już za sobą okres "tragicznych błędów młodości".

Jaki może być finał? Różny.
1. Spotykacie się i w jednej chwili całe niebo spada wam na głowy, wszędzie są mięciutkie, różowe obłoczki, wiecie, że to jest TO - i żyjecie długo i szczęśliwie.
2. Spotykacie się i okazuje się, że nie ma chemii/nie przyciągacie się/receptory nie dobierają feromonów. Ale jest miło, więc się uśmiechacie i zostajecie przyjaciółmi.
3. Spotykacie się i okazuje się, że jest to kompletna pomyłka, i z trudem ukrywacie grymas malujący się na twarzach. Żegnacie się z ulgą.
To takie klasyczne przykłady, może być jeszcze kilka wariantów - zresztą, gdybanie jest bez sensu. Spotkajcie się wreszcie :) Życie pokaże.


Ale najwyrazniej chlopak powiedzial cos lub zachowywal sie wobec niej wczoraj w taki sposob, ze dziewczyna ma podstawy do obaw o siebie i byc moze mnie.

Jak to o siebie? Spodziewasz się, że była z takim skrajnym idiotą, który w jednej chwili, z "wielkiej miłości" byłby w stanie przerzucić się na wielką nienawiść i zrobić jej krzywdę?

Probuje ja namowic na spotkanie ale ona unika tego tematu i caly czs mowi, ze chce zakonzyc do konca sprawe z bylym ale tutaj akurat jej nie rozumiem bo w spotkaniu sie to chyba nie przeszkadza...
Obym była złym prorokiem, ale coś jest rzeczy, skoro tak bardzo nie chce się spotkać i szuka wymówki. Tym bardziej, że ma 22 lata. To już przecież nie ten wiek, by uprawiać "chodzenie przez internet" - to raczej ten wiek, by wszelkie internetowe kontakty przenosić w real jak najszybciej się da.

24.02.2008
12:44
[11]

dj_janasek [ Cesarz ]

Ja bym jej przemówił do rozsądku i powiedział zeby mu się nie oddawała

24.02.2008
12:44
[12]

Kazgen [ Konsul ]

@martusi_a co sugerujesz, ze jest na rzeczy? Wiesz powiedziala mi, ze zalezy jej na mnie, ze bardzo mnie polubila... czyzby mowila to zeby sprawic mi przyjemnosc i jednoczesnie klamiac? Hmmm noz kurde no... Jak nic z tego nie bedzie to ostatni raz bralem sie za zajetą dziewczyne... Ale kurcze mi sie tylko takie trafiaja... mezatki, zajete, lesbijki, nie majace ochoty na powazny zwiazek... co jest w morde... :(

A co do tego skrajnego idioty... Wiesz nigdy nikogo nie poznasz do konca, moze wlasnie wczoraj facet pokazal swoje prawdziwe oblicze? :/ ze tez kutwa musze siedziec w Kielcach na jakichs glupich targach... Dzisiaj wracam ale kiedy ja bede w domu? o 20-21? :( Zaczyna mnie to wszystko ostro dolowac... bo nie moge nic zrobic, przynajmniej do jutra...

//Kaz

24.02.2008
13:12
[13]

Kazgen [ Konsul ]

Hmmm nie odbiera wogole telefonow tak jak wczoraj... cos czuje, ze znow sie z nim spotkala bo wczesniej nigdy nie bylo problemow, po prostu odbierala, w majgorszym razie mowila, ze nie moze rozmawiac a teraz znow nie odbiera...

//Kaz

24.02.2008
13:20
[14]

Moshimo [ FullMetal ]

Sorry, ale ja bym sie troche wkurzyl gdyby ktos mnie tak traktowal. I ona mowi, ze jej na Tobie zalezy? Ehe..
Sprobuj do niej jeszcze raz zadzwonic za pol godzinki, jak nie odbierze to sobie odpusc, az sama raczy sie z Toba skontaktowac.. Nie musze mowic, ze powinienes wtedy zazadac jakis wyjasnien.
Ja bym tak zrobil, skoro ona tak to rozgrywa dziwnie.

24.02.2008
13:27
[15]

volve16 [ Manager ]

Kaz nie angażuj się, dopóki się z nią nie spotkasz !! Nie można się w nikim zakochać przez internet, gg czy telefon. To trzeba się spotkać najpierw, zobaczyć czy, jak to martusia napisała, chemia zadziała.

A co do gościa no to cóż, jeśli faktycznie jest takim psycholem, na jakiego go kreuje dziewczyna, to raczej za dobrze o niej nie świadczy. Zresztą może ta panna ma skłonności do wyolbrzymiania i tak naprawdę nie ma sprawy. Ale o wszystkim przekonasz się dopiero, jeśli się z nią spotkasz.

24.02.2008
13:38
[16]

BeneQ junior [ gt: Adrianeo pl ]

No to idz do niej. Pogadaj może sie czegoś dowiesz skoro Ci ufa.No a jeżeli miała by mu się oddaćto myślę że tylko dlatego że zależy jej na Tobie.Ale według mnie nie jest to najlepsze wyjście.

24.02.2008
13:43
smile
[17]

Mazio [ Mr Offtopic ]

uważaj tylko, żeby to nie był Roman lat 49
ta cała historia ma sporo niespójności zaczynając od 22 letniej dziewicy przesiadującej na czatach...

24.02.2008
13:50
[18]

Moshimo [ FullMetal ]

No a jeżeli miała by mu się oddaćto myślę że tylko dlatego że zależy jej na Tobie.Ale według mnie nie jest to najlepsze wyjście.

Ze co?? To jest jedno z najgorszych, jesli nie najgorsze wyjscie :/. Oddac sie komus, zeby sie odczepil? Litosci..

24.02.2008
13:52
smile
[19]

legrooch [ MPO Squad Member ]

7/10

24.02.2008
19:23
[20]

Kazgen [ Konsul ]

Nie no genialnie, nie ma jej do tej pory w domu, wogole nie reaguje na telefony. Napisalem jej, ze nawet nie interesuje sie czy dojechalem do domu a moze rozbilem sie gdzies autem wracajac z Kielc... Odpisala mi z zapytaniem czy dojechalem szczesliwie do domu -_- noz k**** mac
Na gg zostawilem jej wiadomosc, ze jak chce pogadac to tylko wtedy jesli ma cos ciekawego do powiedzenia, jak nie to niech nie zawraca mi dupy. Na bank spedzila caly dzien z nim, moge sie zalozyc. Zobacze czy wogole cokolwiek mi dzisiaj powie, jak nie to se daruje chyba...

//Kaz

24.02.2008
19:26
[21]

Moshimo [ FullMetal ]

Daj sobie z nia spokoj, nie chyba tylko na pewno.

24.02.2008
19:33
[22]

nutkaaa [ Panna B. ]

Jeśli rzeczywiście jest dziewicą to szczerze wątpię, żeby odwaliła taką akcję. Myślę, że koleś prędzej czy później da sobie spokój, bo chęci podupczenia będzie silniejsza od latania za eks dziewczyną. Daj jej trochę czasu, widać, że rzeczywiście nie chce żebyś się za bardzo mieszał na razie bo koleś widocznie może być nieobliczalny.

24.02.2008
22:19
[23]

Kazgen [ Konsul ]

uwaga cytuje z GG:

"miales ciezki dzien, pojdz spac dzisiaj wczesniej"

to wszystko co mi powiedziala po powrocie do domu ok 20:00... podziekowalem jej smsem, ze podzielila sie ze mna informacjami co sie z nia dzialo i czemu nie odzywala sie -_- wlasnie kombinuje gdzie moge poznac jakas fajna panne :P Bo juz nie wierze w szczesliwe zakonczenie tej bajeczki. Albo podejde moze do dziewczyny ktora pracuje w In Medio pode mna, tylko kurcze ja jestem strasznie niesmialy :P

Moze jakos poradzicie jak zagadac? Na pewno nie moze byc klientow, podejsc i zagadac jesli beda kolezanki z pracy?

//Kaz

24.02.2008
22:25
[24]

aliment [ Haraszo ]

i nie chciala sie z nim przespac to sie koles obrazil.
Jaki smutek i żal ogarnia, że przez takie rzeczy rozpadają się dzisiaj związki.

24.02.2008
22:29
smile
[25]

Moshimo [ FullMetal ]

"miales ciezki dzien, pojdz spac dzisiaj wczesniej" = "ja mialam dzis ciezki dzien, bo mnie ciagle meczyles dzwonieniem i pisaniem, idz spac wczesniej i daj mi w koncu swiety spokoj"
Nie no przesadzam, ale jak dla mnie ona jest niepowazna. Tak jak piszesz, daj sobie z nia spokoj i szukaj nastepnej ofiary :).

24.02.2008
22:30
smile
[26]

Skrz@t [ Młody Gniewny ]

Kazgen - > ja bym to rozegral tak :

Jesli jej zalezy , powinna sie spotkac z toba , bez zadnych wymowek ;]

Przeciez nie musicie sie spotykac w obecnosci jej ex ...

Nie odzywaj sie do niej przez 2 dni , potem zadzwon umow sie na spotkanie , powiedz , ze masz jej cos waznego do powiedzenia . Jesli nie bedzie chciala , to powiedz , ze widocznie nie zalezy jej na Tobie , bo gadanie przez gg , a w 4 oczy to calkiem inna sprawa ;]

Ja gadalem z panna 1,5 miecha przez gg , gadalem o spotkaniach , ta ze nie , bo ma chlopaka , wkoncu powiedzialem ,albo sie spotka , albo koniec znajomosci . Szybko znalazla czas .

Co do tej co pracuje pod Toba ;]

Nie patrz na tych , co stoja , klientow , kolezanek itp , chcesz ja poznac , idz ja poznaj i juz . Powiedz codziennie Cie widze , jednak sie nie znamy , milo by bylo poznac nowa napewno Ciekawa osobe jak Ty ... cos w ten desen ;] Albo tam rzuc , ze ma ladne oczy , nos , buty itp
Troche inwencji tworczej ;)

powo ;]

Ps. jesli wierzysz , ze cos sie uda, tak uda sie to ;]

25.02.2008
16:43
[27]

M5M3 [ Pretorianin ]

Weź od tego kolesia jego numer kom. umów się z nim gdzieś za blokiem , weź kolegów ( najlepiej z Basketballami) i wpier*** temu draniowi... Co za Skurwy*** by tak postąpił jak On. Jego wina, że dziewczyna odzeszła, nie trzeba było zaciągać do łóżka;p

27.02.2008
09:38
[28]

Kazgen [ Konsul ]

M5M3 ---> Dzieki za rade ale niewykonalne bo ona mi nie da numeru do niego a w inny sposob nie zdobede :P

Skrz@t ---> poczekam jeszcze 2-3 dni i zaatakuje :D

Ogolnie sprawa wyglada tak: panna oznajmila ze generalnie ma p*****ik w glowie, ze niepotrzebnie namieszala w moim zyciu a zeszly tydzien w ktorym gadalismy jak zakochani na GG nie powinien sie wydarzyc a w nocy spytala sie mnie "Kotuś, czy T mnie jeszcze lubisz?". Dziewczyna nie wie co ma zrobic, powiedzialem jej, ze zalezy mi na niej i takie tam, wiecie o co chodzi i zeby sie nad tm wszytskim na spokojnie zastanowila i podjela jakas konkretna, babska decyzje. Juz 2 dzien sie nie odzywam, ona tez. Ciekawe czy wogole sie odezwie... Moze na weekend cos wymysli. Jak sie nie odezwie... no coz... panienko z In Medio nadchodze!!! :D

//Kaz

27.02.2008
09:40
[29]

Axl2000 [ Hohner ]

nie chce mi sie tego czytac wszystkiego...panna 22 lata i wyznaje uczucia i mowi ze chce byc przez telefon nie znajac osoby? czy mi sie tylko wydaje?

27.02.2008
09:44
smile
[30]

yazz_aka_maish [ Legend ]

Mazio mnie uprzedzil.

Syntezator mowy sie Romanowi zepsul to i telefonow nie odbieral.

27.02.2008
09:50
[31]

Kazgen [ Konsul ]

Axl ---> dobrze Ci sie wydaje. Ale dziewczyna zmienia swoje mysli jak w kalejdoskopie. Albo jest slaba psychicznie i nie potrafi se poradzic z tm wszystkim albo najwyrazniej nie dorosla jeszcze do powaznego zwiazku...

yazz ---> kocham te GOL-owe forum za poczucie humoru :P W sumie i tak powiem Wam, ze zaczyna mnie to juz irytowac i interesowac coraz mniej. Niech sie dzieje wola boza... A Roman niech sie trzyma ode mnie z daleka :P

//Kaz

27.02.2008
10:14
[32]

yazz_aka_maish [ Legend ]

Kazgen, tak na powaznie to najpewniej sie przestraszyla gdy zdala sobie sprawe, ze moze z tego wyjsc cos wiecej anizeli niezobowiazujace rozmowki na GG. Pewnie i tak nie zostawi swojego faceta. I nie dziw sie komentom - 22-letnia dziewica? Zamrozic i do muzem osobliwosci ;)

Takie internetowe flirty dla niektorych sa odskocznia, od zwiazkow, ale raczej nie ziszcza sie w swiecie rzeczywistym. Nie wszystkie rzecz jasna, nawet jedna z moich bylych wyszla za faceta poznanego w ten sposob, niemniej Twoja kreaturka, to ta z poleczki polozonej nizej i troche z boku ;)

27.02.2008
10:25
[33]

Kazgen [ Konsul ]

yazz ---> w morde dobrza gadasz :D To tak jakby byla zawiedziona tym co jej oferuje ten caly cholerny Macius, poprawila se humor gadajac ze mna a teraz odwraca kota ogonem... Hmmm ze tez o tym wczesniej nie pomyslalem... Dziekowac :)

//Kaz

27.02.2008
10:41
[34]

Kazgen [ Konsul ]

sorki, edit sie skonczyl... Dam jej ostatnie 2 dni do odezwania sie, potem ruszam na dalsze podboje :D Moze macie jakies fajne kolezanki? :P hehehe jestem otwarty na propozycje :D

//Kaz

27.02.2008
12:30
[35]

Kazgen [ Konsul ]

to nie spam, to nie spam! xD wiecie, edit sie... :P

Moja byla (z ktora dobrze sie nawzajem wspominamy) powiedziala cos ciekawego:

"napewno ona sie odezwie,jak pojawi się problem z jej facetem,będzie szukała pocieszyciela i mozę łaskawie wtedy ty będziesz miał szanse na bycie jej facetem:D"

Czyli sprawdza sie moja zyciowa maksyma, zeby rozmawiac jak najwiecej i z jak najwieksza liczba osob - zawsze Cie ktos czegos nauczy albo Ty jego hehe

//Kaz

27.02.2008
12:37
[36]

martusi_a [ Celestial ]

Internet służy do podbudowywania ego. To powszechne niemal jak wschody słońca - ktoś, kto nie czuje się spełniony w związku, szuka sobie wirtualnego romansu, którym "łata" wszelkie potrzeby, bardzo tanim kosztem.

Ja nie czekałabym nawet dwóch dni. *ciach*, z miejsca, od tej chwili. Trzeba być twardym, huh? :)

27.02.2008
12:46
[37]

Kazgen [ Konsul ]

no tak, ale kurcze ona jest taka ladna i fajna... :P Zamieszcze foto --->

mimo wszystko jeszcze chwilke poczekam ale powoli juz sie przymierze do wojenki z innymi :) Jak cos sie wydarzy ciekawego, bede informowac :D

//Kaz


Co o tym myslicie? Pomozcie! - Kazgen
27.02.2008
12:50
[38]

elfik [ z wired ]

The Doors - People Are Strange

(...)

Women seem wicked when you're unwanted

27.02.2008
12:58
[39]

yazz_aka_maish [ Legend ]

Wyglada troche plastikowo. To raz.
Nie wyglada na 22 lata. NIE wyglada na dziewice. Chyba troszke nagiela rzeczywistosc, co zreszta jest rownie naturalne w tym przypadku jak same rozmowy na czacie.
Jasne, jak slonce, ze nie byla z Toba w pelni szczera. To juz na samym starcie ja dyskwalifikuje...

EDIT: Ale decyzja i tak nalezec bedzie do Ciebie :)

27.02.2008
13:05
[40]

Finthos [ Generaďż˝ ]

NIE wyglada na dziewice.

Też widzisz te kurwiki w oczach?

27.02.2008
13:07
[41]

Fett [ Avatar ]

NIE wyglada na dziewice - nie wnikam... ;)

Ja bym odpuścił na Twoim miejscu. Jeżeli wasz cały związek miałby tak wyglądac...

27.02.2008
13:08
[42]

martusi_a [ Celestial ]

yazz -->
Wyglada troche plastikowo. To raz.
Jak 3/4 panien w jej wieku.
Nie wyglada na 22 lata.
Znaczy na młodszą wygląda, tak? Zgodzę się. Z drugiej strony - znam takie 25tki, którym dałabym max 19 ;)
NIE wyglada na dziewice.
No proszę Cię, to dziewictwo w oczach widać? ;) Intuicyjnie to wyczuwasz, czy jak? :] To może ja swoją fotkę wkleję, zrobimy test :>

27.02.2008
13:11
[43]

Kazgen [ Konsul ]

Finthos ---> Czyzbym trafil na corke Begerowej? Jakas niepodobna do mamusi :P Pozory moga mylic co do dziewictwa, roznie to bywa. Kiedys z kumplem dla zabawy przegladalismy ogloszenia partnerskie. Jedna panna bodajze chyba miala 25 lat napisala cos takiego w tresci ogloszenia "Seks dopiero po slubie! Wiem, jestem dinozaurem ale wszyscy szownistyczni i zadni seksu samcy odwalcie sie ode mnie! Nie szukam seksu tylko milosci" ROTFL niezla babka, nie? :D

yazz ---> czy ja wiem, plastikowo? Wyglada dobrze :P Zreszta to tylko zdjecie... Dziewczyna jest studentka ASP wiec wiesz kulturka i dusza artystki :P Moze stad sie wydawac, ze plastikowa, moze sie myle. Ale tak czy siak, ladna nie? :D

//Kaz

27.02.2008
13:17
smile
[44]

yazz_aka_maish [ Legend ]

Eee, nie rozumiecie. Ja nie twierdze, ze jest brzydka, wrecz przeciwnie, ale raczej wyglada na dzierlatke lubiaca wyskoczyc od czasu do czasu na imprezke, a co za tym idzie, niemalze niemozliwe, aby nikt nie zerwal kwiatka wczesniej ;)
Zakladajac oczywiscie, ze zdjecie jest prawdziwe. Nic nie widze w oczach, a jestem realista. W dobie internetu, czatow, GG itp. itd. krystalizowanie wlasnego wizerunku to norma. Sam podpuszczalem kumpla z 5 lat temu, wysylajac mu "swoje fotki". Kupa smiechu byla z tego co o sobie mowil/pisal, w zasadzie 98% to bylo nieszkodliwe (aczkolwiek wciaz) klamstwo :)

27.02.2008
13:23
[45]

JihaaD [ Gosu ]

Buaahaha Mazio.

Moze najlepiej najpierw sie zobaczyc?

27.02.2008
13:26
[46]

martusi_a [ Celestial ]

yazz -->
w tym momencie, podświadomie chyba, zrobiłeś z tegoż dziewczęcia stereotypową disco lalę :> A to już lekko krzywdzące.
Sama mam koleżankę, która lubi sobie przyimprezić, poflirtować, jest ładna i zgrabna, a 95% populacji twierdzi, że na pewno śmigana i obeznana z tematem. Tymczasem jest dziewicą, mimo że niejednego faceta już miała. Po prostu zupełnie nie interesują jej jednorazowe znajomości. I śmiem twierdzić, że takich kobietek jest więcej. Nawet, jeśli wyglądają na sam plastik. :)

27.02.2008
13:29
smile
[47]

Kompo [ Legend ]

Kaz nie angażuj się, dopóki się z nią nie spotkasz !!

Good point.

Ponadto mogę jeszcze poradzić - oddawaj czas, nie duszę. ;)

27.02.2008
13:33
[48]

Kazgen [ Konsul ]

yazz ---> bardzo mozliwe, bo sama powiedziala, ze czesto nie potrafi usiedziec w jednym miejscu. Szczerze to watpie czy az tak mialaby klamac. Moze troche zbyt ufny jestem ale trudno sie mowi :P A co do dziewictwa... hmmm jakby co do czego mialo dojsc to juz ja bym sprawdzil :P Jak to kiedys moj kumpel powiedzial poetycko "Wyjme swojego Excalibura, cisne nim w grote smoka i jak sie splami krwia, to znaczy, ze spelnilem dobry uczynek zabijajac bestie" hahaha dobry tekst, co? :D

Widzisz, rzecz polega na tym, ze jak z nia rozmawialem to odpowiadalo bardzo szybko, nie bylo przestojow a chyba raczej malo ktory czlowiek jest w stanie wymyslac blefy tak szybko, ona mi na taka nie wyglada. Roznice w pisaniu niemal zawsze byly kilkusekundowe. Moge smialo powiedziec, ze malo se odciskow na palcach od pisania nie narobilem :P a sesje na GG trwaly po mniej wiecej srednio 8-10h dziennie wiec wiecie, niemal caly dzien spedzala ze mna...

Powiem wam, ze zaluje sytuacji jaka jest teraz bo szkoda mi jej, ladna, mila i sympatyczna dziewczyna... Najbardziej sklanialbym sie ku postom 22, 25 i 32. I tego co sam napisalem w 33 i 35. Wydaje mi sie, ze po prostu pannie sie poprzewracalo w glowie od tego wszystkiego i jest slaba psychicznie na takie akcje, pewnie sie "obudzi" dopiero za jakis czas. a jak Wy myslicie?

Z gory dzieki za wszelkie komentarze, jestescie kochani :-) ale oczywiscie chetnie poczytam nastepne ;) Widze, ze temat sie zrobil lekko goracy, ciekawe na ilu postach sie skonczy hehe

//Kaz

27.02.2008
13:34
smile
[49]

viesiek [ Legend ]

Udaj się do niej i zrób niespodzianke, a jeśli spotkasz jej byłego to wyzwij go na pojedynek. Nawet jak oberwiesz to wyjdziesz na bohatera i laska twoja XD

27.02.2008
13:42
[50]

martusi_a [ Celestial ]

Roznice w pisaniu niemal zawsze byly kilkusekundowe.
I że to niby przeszkadza w kłamaniu? Kaz, nie doceniasz kobiet :P

a sesje na GG trwaly po mniej wiecej srednio 8-10h dziennie wiec wiecie, niemal caly dzien spedzala ze mna...
To nie musi o niczym świadczyć. Niepotrzebnie się nakręcasz /przepraszam, że tak brutalnie, ale.. inaczej się nie da :// Kompo ładnie podsumował, z tym czasem i duszą /Kompuś, to Twoja własna złota myśl? :)/

pannie sie poprzewracalo w glowie od tego wszystkiego i jest slaba psychicznie na takie akcje

Powiedziałabym, że jest aż nadto silna psychicznie, skoro stać ja na takie brzydkie gierki. Ja zwyczajnie nie miałabym serca.
I co to znaczy, że "się obudzi"?

27.02.2008
13:57
[51]

Kazgen [ Konsul ]

martusi_a ---> "obudzi" = bedzie w stanie wreszcie podjac jakas konkretna decyzje, czego ona tak naprawde chce. Drogi moga byc rozne. Moze wybrac mnie, moze wybrac tego byłego-obecnego albo w ostatecznosci samotnosc...

//Kaz

27.02.2008
14:05
[52]

cRaven [ Konsul ]

...Chyba podwieszę wątek do ulubionych...
Dawno się tak nie ubawiłem. Sugeruję też test dziewictwa z oczu jakoś opatentować:)
A co do wieku to moja żona ma 25 a też ją czasem o dowód pytają :S A mnie na 4tym roku studiów za maturzystę dwa razy wzięto. Może to internet tak odmładza...

27.02.2008
14:08
[53]

Jamminsession [ Centurion ]

Kaz----> do in medio i ogien .... ze niesmialy pomysl sobie ze jestes simsem i jak nie wyslesz siebie na podryw to Ci wspolczynniki spadna :P

27.02.2008
14:11
[54]

Kazgen [ Konsul ]

martusi_a ---> a co rozumiesz dokladnie przez "brzydkie gierki"? Ogolnie jej zachowanie czy cos konkretnego? Pytam z ciekawosci :)

Jamminsession ---> tos obudzil we mnie ducha meskiego łowcy kobiet :P

//Kaz

27.02.2008
14:16
[55]

Kazgen [ Konsul ]

cRaven ---> w przyszlosci Wasze dzieci wezma was za starsze rodzenstwo w takim razie hehehe ja bym sie tam cieszyl :P Zapodaj fote zonki i swoja, ocenimy :D

//Kaz

27.02.2008
14:19
smile
[56]

cRaven [ Konsul ]

Jakby to powiedzieć,ale ja już mam synka:P Na szczęście rozpoznaje we mnie tatę^^

27.02.2008
14:29
smile
[57]

Kompo [ Legend ]

Martusia: Kompuś, to Twoja własna złota myśl? :)

Nie. :) Masz tu całą prawdę o dziewczynach w związku:

27.02.2008
14:41
[58]

Kazgen [ Konsul ]

cRaven ---> strasznie Ci zazdroszcze :P 25 lat i zonka + syneczek... ^^; ja tez tak chce :P Cholera jasna musze sie wziasc w garsc, starosc nie radosc haha

pozdro dla zonki i malego ;)

Kompo ---> ladna mysl, faktycznie ;) ale ja nie mam czasu :P woz albo przewoz jak to sie mowi ^^

//Kaz

27.02.2008
14:43
smile
[59]

yazz_aka_maish [ Legend ]

martusi_a, czy ty widzisz tylko czarne i biale czy tylko udajesz i probujesz mnie sprowokowac?

To, ze ktos odejdzie czasem od kompa by poskakac na parkiecie, nalozy na twarz chocby i tone tapety, wymaluje usta blyszczykiem, a rzesy podkresli mocna kredka nie oznacza, ze nie musi sie szanowac, prawda? Zycie jest od tego by sie bawic :P

Ja po prostu stwierdzilem, ze dziewcze tego typu nie pasuje do profilu dziewicy, zwlaszcza, ze ma za soba 22 wiosny. Osobiscie znam nawet osobe w podobnym wieku, nie majaca za soba inicjajcji, takze owszem wyjatki sie zdarzaja. Ale jesli 22 latka majaca faceta twierdzi, ze jest dziewica i rzuca takim tekstem:



Tylko, ze jak juz z nim zerwala to mi powiedziala cos takiego: ze nam niby ma dac spokoj ale nie jest pewna czy on da jej samej spokoj. Jak sie sama wyrazila, dobrze go zna i wie, ze tak latwo nie odpusci dopoki jej nie "zaliczy".

To ja golym okiem widze, ze cos tu pachnie falszem :P
I oczywiscie moge sie mylic. Ale moge rowniez wyrazic wlasne zdanie na ten temat :)

27.02.2008
14:46
[60]

Kazgen [ Konsul ]

yazz ---> to sie robi coraz bardziej pogmatwane :P Tym bardziej, ze od prawie 3 dni ja nie odzywalem sie juz do niej i vice versa - wiec nie znamy dalszego rozwoju sytuacji :P Teraz mozna tylko gdybac i snuc domysly. Ja nie wiem czy ona nie czeka do weekendu bo w tygodniu ja pracuje a ona ma zajecia... hmmm... Kobiety - nigy ich nie zrozumiem :P

//Kaz

27.02.2008
15:10
[61]

martusi_a [ Celestial ]

Kaz --> mnie dziwi i niepokoi ta jej niechęć do spotkania. To jest podejrzane, stąd moje twierdzenie o brzydkich gierkach - brzydkich chociażby z tego względu, że coś kręci, ewidentnie. Już sam ten fakt tutaj nie pasuje do sielankowego obrazka.
Powiem tak: takie zabawy w kotka i myszkę to domena nastolatków. Wykręcanie się stresem, niepokojem, "bo co będzie, jak się mu nie spodobam".. To odchodzi do lamusa. Dorośli ludzie tak się nie zachowują, chyba że są niedojrzali/zakompleksieni, a takich to lepiej omijać, wiadomo.
Osobiście nie mam nic przeciwko znajomościom internetowym, ale w pewnym momencie zwyczajnie wyrosłam z randkowania przez gg i tych wszystkich śliskich formułek "boję się przesłać ci swoją fotkę/spotkać się z tobą, bo boję się, że ci się nie spodobam". Teraz, jeśli już kogoś poznaję via net, to dążę do tego, by do spotkania i bezpośredniej konfrontacji doszło jak najszybciej. Właśnie po to, by uniknąć kreowania fałszywego wizerunku. Jeśli komuś mam się nie spodobać, to mu się nie spodobam. Ani dzisiaj, ani jutro, ani po roku słodzenia na gg.
Podsumowując: wykluczam jej strach/nieśmiałość/cokolwiek. Myślę, że po prostu nie chce się z Tobą spotkać. I właśnie to nazywam brzydką gierką.

Kompo --> nie podoba mi się ten bit. Jest nieprawdziwy i wyolbrzymiony. :>

yazz -->
ale jak to czarne i białe? :) Toż napisałam, że typów ludzkich jest mnóstwo - jedne są łatwe, inne na łatwe wyglądają, a wcale nie są, szare myszki mogą być boginiami seksu itd, itd. :)

Ja po prostu stwierdzilem, ze dziewcze tego typu nie pasuje do profilu dziewicy, zwlaszcza, ze ma za soba 22 wiosny.
No właśnie, profil dziewicy - co to ma być w ogóle? :>
Co do tekstu, jaki zarzuciła - tu się zgodzę. Takiemu maniakowi, co spokoju dziewczynie dać nie chce, dopóki jej nie zaliczy, to sprawę można wytoczyć. :> Brzmi to nieprawdopodobnie /i tutaj dochodzimy do kolejnego argumentu uzasadniającego moje podejrzenie o brzydkie gierki/

I nie irytuj się czasem, yazz, ja Cię wcale nie chcę rozzłościć. :)

Ja nie wiem czy ona nie czeka do weekendu bo w tygodniu ja pracuje a ona ma zajecia...

To niech sobie czeka, Kaz.
Chryste, tyle narzekacie, że baby złe, że nie rozumiecie, że to, że tamto.. Może zacznijcie od tego, by się szanować i postępować, jak na faceta przystało. Od razu będzie lżej.

27.02.2008
15:13
smile
[62]

yazz_aka_maish [ Legend ]

martusi_a ale post byl w przyjacielskim tonie, toc sie usmiechnalem :PPPP

27.02.2008
15:20
[63]

Kazgen [ Konsul ]

martusi_a ---> no teraz juz rozumiem o co chodzi, dzieki za wyczerpujaca wypowiedz ;) a skad jestes? xD zajeta? :D ja jestem w porzadku wobec dziewczyn :P kiedys nawet moje kolezanki w LO mi powiedzialy, ze jestem "ginacym gatunkiem facetow" - wtedy nie wiedzialem o co kaman. Teraz juz wiem po latach :P niby to mile ale... co z tego, skoro nie moge znalezc dziewczyny? Kiedys pamietam jedna nawet walnela mi prosto w twarz "bo ja nie wierze, ze jestes taki sam na codzien jak wtedy gdy sie o mnie starales" - normallnie... witki mi opadly :P No ale co poradzic... Ja ze swojej strony poswiecam sie w pelni swojej partnerce i zalezy mi na tym, zeby byla usmiechnieta i szczesliwa a sam chce byc jedynie szanowany i kochany - czy wymagam zbyt duzo? Chyba nie...

//Kaz

27.02.2008
15:29
smile
[64]

yazz_aka_maish [ Legend ]

Ja Ci Kaz tylko podpowiem, ze pytanie w ten oto sposob na publicznym forum nie jest najlepsza droga do serca niewiasty :)

27.02.2008
15:32
[65]

martusi_a [ Celestial ]

yazz --> wolałam dmuchać na zimne. :)

Kaz --> im dłużej czytam samą siebie na tym forum, tym bardziej zaczynam rozumieć, dlaczego jestem singlem. :)
Ja ze swojej strony poswiecam sie w pelni swojej partnerce
Może tu tkwi błąd?

yazz --> taaa. Żeby chociaż na gg mnie zapytał, to już by inaczej wyglądało - a nie tak brutalnie, na oczach milionów ludzi... ;)))

27.02.2008
15:35
[66]

Kazgen [ Konsul ]

yazz ---> wez nie mow niewiasta bo mi sie od razu skecz Kabaretu MOralnego Niepokoju przypomina :P hehe

a co w tym zlego? :P Jak grac w otwarte karty to na calego :P Nie no zartuje, tak mi sie wymskło jakos ^^ zobaczymy co mi odpowie ;P

normalnie az mnie reka swierzbi, zeby sie odezwac do Emilki ale mowie sie "nie! nie badz nachalnym debilem!" :-) ale przynajmniej moge reke pocwiczyc tak siegajac po telefon n razy w ciagu dnia hehe

martusi_a ---> nie przesadzaj, dobrze jest, przynajmniej widac, ze jestes kobieta ogarnieta i myslaca :) przy okazji odpowiedzialas na polowe mojego pytania xD hmmm widzisz tu jest problem, ze nie za bardzo mam jak PM wyslac :P a tak powazniej: jak cos to zapraszam na [email protected] lub 466874 :P niczego nie oczekuje ale jak sie skusisz... hihi

EDIT: literowka, napisalem "jestem kobieta" zamiast "jestes" ROTFL juz zaczynam myslec jak dziewczyna :P

//Kaz

27.02.2008
16:09
[67]

Kazgen [ Konsul ]

martusi_a ---> przeoczylem Twoja jedna wypowiedz odnosnie mojego poswiecenia. Widzisz nie chodzi mi tu o to, ze sie narzucam, ze chce wszystko za nia robic czy spotykac sie codziennie. Mialem tu na mysli, ze jestem wierny jak pies, jesli jest w potrzebie to sie nawet nie zastanawiam tylko pomagam itd itp. Zaangazowalem sie 1 raz az za bardzo i ten raz mi wystarczy, mam nauczke ;) chodzi tu o moja byla. A i przy okazji tego zwiazku nauczylem sie tez jednej rzeczy - nie dac sobie wejsc babie na glowe bo inaczej stajesz sie pantoflarzem ^^;

//Kaz

27.02.2008
16:19
smile
[68]

Pablo_291092 [ Pretorianin ]

Kazgen----> "Najlepsza panna to własna graba"xD Poza tym to trochę dziwie się że piszesz o czymś takim na Forum... Od czego się ma znajomych? Na pewno nie ma już plomby gwarancyjnej... pewnie jest już dobrze przerobiona <LOL> hehehhe

27.02.2008
16:19
smile
[69]

yazz_aka_maish [ Legend ]

Kazgen, martusi_a ma racje.

Od siebie dodam, ze czasem trzeba byc zimnym draniem bez cienia czulosci ;)
Paradoksalnie dziewczyny czasem wrecz na to leca. Cieple kluchy = (na dluzsza mete) nuda ;)

27.02.2008
16:23
[70]

Kazgen [ Konsul ]

Pablo_291092 ---> moze i dziwne, ze tutaj o tym pisze ale ja poruszam ogolnie temat o calej sytuacji, nie tylko czy jest dziewica czy nie :P

yazz ---> wiem, ze ma racje, tak jak pisalem pozniej - raz sie za bardzo zaangazowalem i mam nauczke, teraz taki mieciutki nie jestem ;) Owszem jestem romantykiem ale szalonym i stac mnie na rozne rzeczy :D tylko trza mnie lepiej poznac ^^;

//Kaz

27.02.2008
16:25
smile
[71]

martusi_a [ Celestial ]

Paradoksalnie dziewczyny czasem wrecz na to leca.
Otóż to. Znam dużo kobiet /łącznie ze mną zresztą/, które lubią złych, zimnych chłopców. Żadne słodzenia, żadne minki zbitych psiaków/kotów ze Shreka. Och, jak ja tego nie znoszę. Fuj.

nie dac sobie wejsc babie na glowe bo inaczej stajesz sie pantoflarzem ^^
Kolejna święta prawda. To ważne, by wspierać, kiedy dziewczyna tego potrzebuje. Ale, na Boga - niech to będzie prawdziwa potrzeba, a nie widzimisię/foch/fanaberia.

27.02.2008
16:31
[72]

Kazgen [ Konsul ]

martusi_a widzisz z dziewczynami to jest tak naprawde, nawet niedawno chyba w Faktach taki maly reportazyk zrobili.

Dziewczyny lubia jak facet smierdzi potem, przeklnie, jest zimny jak lod itp. Ale tak naprawde jednoczesnie lubia gdy powie im cos milego, da kwiatka bez okazji, przepusci pierwsza w drzwiach czy bedzie sie lasil jak kotek do swego pana :P Wiec dziewczyny zlitujcie sie nad nami i nei karccie nas za bycie zimnymi draniami albo slodkimi gogusiami bo lubicie nas obu ^^; ale spoko, jak trzeba potrafie tupnac noga, sam z siebie jestem dumny, ze odnosnie tej Emilki nie przezywam tego tak emocjonalnie jak jeszcze pare dni temu, szybciej niz zwykle sie pozbieralem do kupy :) doswiadczenia robia swoje ;) i chyba czas wyjsc poza GG i czaty bo czas plynie a mi sie juz zmarszczki pierwsze robia xD

Edit: ok spadam na zajecia :P a Wy piszcie, piszcie, pozniej odczytam :P pozdro dla GOL-asów! :D

//Kaz

27.02.2008
16:36
[73]

lysyZiomek123 [ Pretorianin ]

wywieź byłego do lasu :P bmw bagażnik las i po kłopocie :D

27.02.2008
16:37
[74]

martusi_a [ Celestial ]

1. Facet nie może śmierdzieć potem. W ogóle, nikt nie może śmierdzieć potem. :P
2. Przeklnąć tak, byle nie w ramach przecinka.
3. Zimny jak lód? Byle wyczuł sytuację i wiedział, kiedy jest to właściwe.
4. Mówienie czegoś miłego to jedno - prawienie ciągłych komplementów to drugie. Ja np. nie mogę zdzierżyć dużej ilości cukru, ale znam takie, co całe dnie potrafią gruchać ze swoimi połówkami.
5. Kwiatek bez okazji jest fajny. :)
6. Przepuszczanie w drzwiach też!
7. Jak komuś brakuje łaszenia, to kupuje sobie kota, a nie szuka partnera. :P

chyba czas wyjsc poza GG i czaty bo czas plynie a mi sie juz zmarszczki pierwsze robia xD
No, wreszcie jakieś rozsądne postanowienie. :P

27.02.2008
16:42
smile
[75]

BIGos [ bigos?! ale głupie ]

Kazgen - zaraz się rozpłyniesz ;)
mniej zaangażowania, dużo mniej.

w szczególnosci żałosne są rozmowy o uczuciach na gg.
żadna fajniejsza (>7 na 10) dziewczyna którą znam na to nie poleci. Raczej będzie coś w stylu skrzywienia z niesmakiem, lekkiej pogardy i ustalenia twojej pozycji w stadzie jako nizszej od jej. A to znaczy, że nie jesteś potencjalnym partnerem do kopulacji sorry.
Aha, udawanie, że kopulacja cię nie interesuje wcale nie zwiększa twoich szans.

A i jeszcze - określenie "wierny jak pies" ustawia cie nawet niżej w stadzie niż garbate, szczerbate, paskudne, stare, grube kobiety. Wyobraź sobie taką, jak na ciebie patrzy ze złośliwym usmieszkiem i mówi: "sorry, wolę prawdziwych mężczyzn" to ci cały romantyzm na zdrowie przejdzie ;)

27.02.2008
16:47
[76]

martusi_a [ Celestial ]

BIGos --> o, jakie piękne naturalistyczne spojrzenie. :)

w szczególnosci żałosne są rozmowy o uczuciach na gg
Niektórzy to lubią. Uwielbiają. Nie mogę bez tego żyć. Jak nie wkleją miliona buziaczków w ciągu dnia, robią się chorzy z nieszczęścia.
A to znaczy, że nie jesteś potencjalnym partnerem do kopulacji sorry.
Wiadomo, najlepsi są Alfa. :]
Aha, udawanie, że kopulacja cię nie interesuje wcale nie zwiększa twoich szans.
Chyba że dziewczyna jest "praktykującą katoliczką".
U normalnej kobiety, takie udawanie braku zainteresowania kopulacją wręcz te szanse pomniejsza. :>

27.02.2008
18:50
smile
[77]

dexter48 [ Pretorianin ]

uuu dziewczyna ładna, nie zaprzecze ;) sexy pieprzyk:D jak ma jeszcze troche oleju w golwie to walcz o nia :D ale jak dziewica to moze i tobie sie nie odda ;] w sumie niby nie jest to najwazniejsze ale jednak;)

27.02.2008
20:00
smile
[78]

Kazgen [ Konsul ]

BIGos ---> tzn. ze co mam ja zdradzac to wtedy bedzie sie czula lepiej? Watpie ;)

A czy ja powiedzialem, ze mnie seks nie interesuje? Nawet jakby sie okazalo, ze Emilka jest dziewica to staralbym sie zmienic te sytuacje ale spokojnie i malymi kroczkami ;) Po mojej bylej zostal mi glod seksu bo bylismy jak kroliki momentami :P Ech nie zapomne wakacji... 9 dni z rzedu :P Tylko po prostu nie lubie tego robic dla sportu czy aby tylko zaspokoic swoje dzikie rzadze. Wole to zrobic ze swoja dziewczyna i miec wieksza satysfakcje niz z byle kim i byle gdzie ;)

Rozmowy o uczuciach na GG sa zalosne jesli nie mozna ich pokazac pozniej w realu, ja sie troszke rozkleilem bo bylem swiecie przekonany, ze sie spotkamy a tu prosze zrobila mnie w konia.

Dzisiaj mija prawie 4 dzien nie-odzywania sie do siebie... hmmm chyba nie pozostawia mi to wyboru bo ile k*** mozna myslec... -_-

martusi_a ---> ja nie lubie GG jako tako, siedze na nim tylko i wylacznie, zeby rozpoznac "teren" i namowic na spotkanie. Z Emilką gadalem tydzien, proponowalem spotkanie a ona unikala tematu ale czekalem az wroce z Kielc. I sie doczekalem :P

Ide pocwiczyc na rowerku troche :P a potem sie wyzyje chyba w Call of Duty 4 :P wszedzie bede widzial Emilki ^^;

PS. Wiem, ze pewnie uznacie te pytanie za idiotyczne ale na jakich kanalach sa najwieksze szanse trafic na dziewczyne, ktora troche powazniej moze podchodzic do zycia itp.? Czy to jest jednak jak w grze w rosyjska ruletke, ze sie trafi lub nie trafi niezaleznie od pokoju? Pytam z ciekawosci, moze ktos ma jakies ciekawe spostrzezenia na ten temat :-)

//Kaz

27.02.2008
20:16
[79]

2k8 Black4 [ Pretorianin ]

Jak ta dziewica jest wytapetowana ! Aaaaaa... Powiedz jej , zeby zmyła tapete . Ździwisz sie jaka będzie brzydka ! :D

27.02.2008
20:36
smile
[80]

Kazgen [ Konsul ]

2k8 ---> ja tam widze tylko kredke do oczu i blyszczyk ;) Puder jesli tam jest to w sladowych ilosciach, nie widac roznicy miedzy twarza a kolorem skory pod szyja ;) Kurde, wciaz ja faworyzuje :P Ale teraz to chyba juz tylko za wyglad bo za jej zachowanie to powoli zaczynam gardzic :P

//Kaz

27.02.2008
22:40
[81]

dexter48 [ Pretorianin ]

Ale teraz to chyba juz tylko za wyglad malo to ladnych dziewczyn na tym swiecie? jezeli chodzi tylko o wyglad to sobie daruj i w sobote wyjdz do ludzi

28.02.2008
13:59
[82]

Kazgen [ Konsul ]

W dalszym ciagu nie odzywa sie dziewczyna :P

Poszedlem do tej z In-Medio :-) niestety odmowila ale podziekowala grzecznie ;) no coz, bywa ale przynajmniej w morde zrobilem to! :D Czuje sie lepiej od razu hehe bo ja taki troche niesmialy jestem wiec wiecie, ale teraz to juz bedzie z gorki chyba, nie bede sie tak cykal ^^; Dzieki, ze wlaliscie we mnie tyle wiary :*

//Kaz

28.02.2008
14:34
smile
[83]

yazz_aka_maish [ Legend ]

Kaz, logiczne, ze nie za kazdym razem sie udaje (wtedy byloby to zbyt proste i zero satysfakcji z osiagnietego celu), a ze przynajniej sprobowales - szacun :)

28.02.2008
16:43
[84]

Kazgen [ Konsul ]

yazz ---> dzieki, dzieki :D Wiem, ze to nie jest latwe, ale od czegos trzeba bylo zaczac, nie? :)Tylko nie wiem czy dobrze to rozegralem, moze dlatego mi odmowila :P pfff xD a wygladalo to tak:

Krotka rozmowa o tym czy jest jeszcze pismo "Top Gear" pierwszy numer. Okazalo sie, ze nie i z tego wywiazala sie krotka rozmowa. Potem, powiedzialem, ze trudno to czekam na nowy numer. Poprosilem jeszcze totka 4 zaklady na chybil trafil i po zaplaceniu spytalem sie "a moge jeszcze o co zapytac?" ona, ze tak wiec ja "masz juz jakies plany na weekend"? ona ze tak praca, wiec ja "a o ktorej konczysz?" a ta do mnie a czemu Pan pyta a ja, czy nie mialaaby ochoty na jakis wspolny wypad do kina czy cos to niestety odmowila i podziekowala. Usmiechnelismy sie do siebie ja sobie pod nosem powiedzialem "kurcze, szkoda" i oddalilem sie :P

Jak myslicie, dobrze bylo? xD

28.02.2008
16:50
smile
[85]

yazz_aka_maish [ Legend ]

Proste, ze dobrze. Nie byles w jej typie najpewniej, wiec nie ma co sie zrazac tylko probowac po raz wtory :)

28.02.2008
17:21
[86]

dexter48 [ Pretorianin ]

rozegrane bardzo dobrze, chociaz zalezy tez od tego w jaki sposob mowiles:P
+ dobrze ze TOP GEAR a nie PLAYBOY :D (chociaz mila lekturka mogla by w niewielkim stopniu wypelnic miejsce po dziewczynie xD zarcik ;] )

28.02.2008
19:35
smile
[87]

Kazgen [ Konsul ]

Wiecie co? Tak sobie poczytalem te wszystkie posty i doszedlem do wniosku... ze przez 23 lata bylem chyba zbyt miekkim i grzeczniutkim, chcacym jak najlepiej dla wszystkich chlopcem -_- o 23 lata za dlugo :P zdecydowanie za dlugo, czas z tym skonczyc i wziasc sie za te zycie bo marnie skoncze ^^; a to wszystko dzieki Wam :* wiem wiem, pewnie niektorzy beda sie smiac ale kazdy sie uczy cale zycie i do pewnych rzeczy trza dojsc z biegiem czasu. Jak to mowia, lepiej pozno niz wcale ;) sprobuje wyciagnac gdzies znajomych na weekend, potanczylbym :P Samemu mi sie nie chce isc :P

yazz & dexter ---> dzieki :D no wlasnie chyba nie w jej typie musialem byc :P Kij z tym :P

//Wdzieczny wszytskim jak cholera Kaz :D

martusi_a ---> a Ty masz juz plany na ten weekend? xD

29.02.2008
00:08
smile
[88]

martusi_a [ Celestial ]

Tak, ja jutro podbijam serca wrocławskich GOLasów. Wszystkich na raz i każdego z osobna. ;)

29.02.2008
07:26
[89]

Kazgen [ Konsul ]

martusi_a --> hmmm Wrocław piekne miasto obok Krakowa... Wlasnie mysle o przeprowadzce tam :P A na obecna chwile zapraszam do stolicy :D :D :D

//Kaz

29.02.2008
21:42
[90]

Kazgen [ Konsul ]

Wracajac do tematu mojego watku - dzisiaj rano odezwala sie do mnie, pierwsza. Pogadlaismy pozniej chwile, generalnie w troche lepszym nastroju sie rozmawialo. Ale sytuacja wyglada na bardziej skomplikowana niz sie moglo wydawac. Wlasnie gadam z jej siostra i ona mi mowi, ze smaa nie poznaje Emilki, jest dziwna od kilku dni, jak tylko zaczyna temat tego zerwania i ogolnie co sie dzieje to wychodzi z pokoju... Jak juz nawet swojej siostrze najlepszej przyjaciolce nic nie mowi i ta siostra sie martwi o nia wiec cos tu jest kompletnie nie tak... No nic zobaczymy jaki bedzie dalszy ciag, narazie wiem, ze jutro ide na mecz Legia - ŁKS :P

//Kaz

29.02.2008
21:44
smile
[91]

yazz_aka_maish [ Legend ]

Kazgen tylko sie facet ponownie nie angazuj, bo ta "siostra" to moze byc sama zainteresowana :)
Nie to, zebym byl takim podejrzliwym paranoikiem, ale wiem, ze kiedy w gre wchodzi mloda dziewczyna + jej byly/aktualny - dziewczyny sa w stanie zrobic wszystko by utrzymac w ryzach potencjalnego adoratora :)

29.02.2008
22:15
smile
[92]

Kazgen [ Konsul ]

yazz ---> spokojnie, trzymam reke na pulsie, wszystko jest pod kontrola, siostra watpie, zeby byla zanteresowana ale fajnie sie gadalo :D a co do Emilki... no coz ja tylko jestem ciekaw tego co ona zrobi, jak pisalem wyzej, narazie to ja wiem tylko to, ze ide na mecz z kumplami :P sie wykrzycze i wyzyje na biednych pilkarzach ŁKS-u i sedziach :P zlwaszcza sedziach bo do najlepszych nie naleza ^^;

//Kaz

29.02.2008
22:33
smile
[93]

yazz_aka_maish [ Legend ]

Brak PL znakow wypaczyl kompletnie to co mialem do przekazania :D
Sorry, po prostu ich nie mam :]]]


Mialem na mysli, ze siostra moze nie istnieje, moze sama Emilka byla tym razem "siostra" - mogla sie usprawiedliwiac do woli i przygotowac sobie grunt do kolejnych rozmow. Kto wie czy nie jestes manipulowany? :>

29.02.2008
23:06
smile
[94]

Bullzeye_NEO [ Happy Camper ]

Ja tak tylko spytam nieśmiało: gdzie występują 22-letnie dziewice?

29.02.2008
23:16
[95]

Kazgen [ Konsul ]

yazz ---> nie nie na pewno nie :P z siostra sie rozmawialo nieco inaczej ;) jest dobrze ;)

Bullzeye ---> zapraszam na uczelnie ASP w Warszawie :D

//Kaz

01.03.2008
09:58
[96]

Kazgen [ Konsul ]

Noooo i wreszcie mi sie udalo z niej wyciagnac to co mnie tak nurtowalo :D

Otoz okazalo sie, ze jej wystarcza niezobowiazujace rozmowy na GG, zeby sie usmiechnac czy po prostu posmiac sie, spotkac sie nie chciala bo z gory wiedziala, ze i tak cos z tego bedzie a ona sama uwaza, ze nie dojrzala jeszcze do powaznego zwiazku. Jak sie nie wk*******, powiedzialem jej, ze za stary jestem na posiadowki na GG, wypomnialem jej wszystko, jak sie zachowywala wobec mnie w zeszlym tygodniu (tzn. jak bardzo jej na mnie zalezalo bla bla bla a w tym tygodniu obrocila sie o 180 stopni) to tak milczy do tej pory, nawet nie skomentowala tego. Kij jej w oko.

Za to jej siostra... hmm to dziewczyna z jajami :D Sprawia wrazenie nieco odwazniejszej, sprobuje sie z nia jakos ustawic :D Moze siostra okaze sie fajniejsza :P hehe

//Kaz

01.03.2008
10:31
smile
[97]

Moshimo [ FullMetal ]

No wlasnie, stad apel do dziewczyn - PROSTO Z MOSTU WALIMY! ;)

04.03.2008
11:06
[98]

draug_xiii [ Pretorianin ]

Kazgen

ehh, przebrnolem przez ten watek i mam dla Ciebie dobra rade, acha i jeszcze zanim zaczne powiem odpusc sobie pannyi z gg przynajmniej dopoki nie przyswoisz mojej ponizszej wypowiedzi. Sprawiasz wrazenie jakbys nie byl oswojony w kwesti swobodnego kontaktu z kobietami. Zasadniczo rzecz biorac zacznij rozmawiac z nieznajomymi kobietami. Wszedzie gdzie sie da, czy to podczas wyjscia do knajpy stojac przy barze czy to stojac w kolejce, siedzac w poczekalni w jakim urzedzie/u lekaza, na dyskotece innymi slowy gdziekolwiek tylko bedziesz mial okazje. jesli tylko jakies zauwazysz, nie mowie o podrywaniu bo ich wszystkich podrywac nie musisz, ot takie zagadywanie kilka zdan po ktorych sie usmiechacie do siebie i nigdy wiecej nie widzicie czy tez luzna pogawedka ktora czasem moze sie przerodzic w ciekawa dyskusje,a wszystko ma na celu to abys sie do tego przyzwyczail i mogl zaczac swobodnie sie czuc podejmujac rozmowe z nieznajoma kobieta. Pierwszy krok juz podjoles rozmawiajac z pania ze sklepiku obok twoje pracy, ale aby czuc sie zupelnie swobodnie rozpoczynajac rozmowe musisz zagadac o wiele wiecej kobiet, bo jesli mam byc szczery kobiety inaczej odbieraja facetow ktorzy zagadaja i czuja sei przy tym komfortowo a inaczej facetow ktorzy podczas takiej proby pogawedki maja wypisany stres na twazy/mowie ciala i mimo iz nie staraja sie tego okazac czesto to jednak widac.

04.03.2008
11:53
[99]

Kazgen [ Konsul ]

draug_xiii ---> wielkie dzieki za rady, jakby nie patrzec od czegos trzeba zaczac a na casanove tez nie chce wyjsc :P Ale dzisiaj zrobilem chyba kolejny krok w dobrym kierunku obchodzenia sie z dziewczynami - postawilem sprawe jasno przed Emilka. Mianowicie powiedzialem jej, ze albo sie spotkamy i porozmawiamy w 4 oczy jak normalni ludzie albo koniec znajomosci. ;) Troche zamurowalo i prosila, zebym nie stawial jej w takiej sytuacji ale powiedzialem stanowczo nie! Albo tak albo tak ;)

//Kaz

04.03.2008
12:18
[100]

mikmac [ Senator ]

taki drobny offtop. malutki.
Jestes tu swiezy na forum...forum to nie maile, nie musisz kazdego postac podpisywac - na litosc, dobrze widzimy kto napisal ow post.

A co do tematu.. mam spore obawy o twoj stan psychiczny jak juz bedziesz znal cala prawda.. :)

04.03.2008
12:37
[101]

Kazgen [ Konsul ]

spokojnie, jakiej decyzji nie podejmie dziewczyna - ja przyjme to na spokojnie. Mam zamiar obrac taktyke jaka zapodal draug_xiii :) poza tym mam na oku kilka dziewczyn juz ale nie chce na sile atakowac, sprobuje jakims sposobem je podejsc :P

//Kaz

04.03.2008
12:54
[102]

draug_xiii [ Pretorianin ]

Kazgen Ty nie masz ich atakowac czy podrywac tylko przyzwyczajac sie do swobodnego przebywania w ich towazystwie, dopiero jak te sztuke opanujesz to zacznij polowanie.Pozatym to nie ma byc planowane, poprostu zacznij do kobiet podchodzic i z nimi rozmawiac, zadna z nich cie nie zbeszta z powodu tego ze chciales zamienic kilka zdan, a nawet jesli juz sie gdzies taka znajdzie to pewnie bedzie to jakis glupi bob na ktorego i tak szkoda twojego czasu.

04.03.2008
13:06
[103]

Kazgen [ Konsul ]

Wlasnie rzecz w tym, ze ja potrafie swobodnie rozmawiac z kobietami, uwielbiam ich towarzystwo ale nie potrafie tak na luzie do nich podejsc. Zawsze jesli juz z jakas wlasnie obca dziewczyna zaczynalem gadke to najczesciej byla to kolezanka przedstawiona przez inna kolezanke, kumpla itp. Ale spoko, szystko w swoim czasie ;) powiedzialem sobie, ze aby do wakacji, wtedy zawsze najatwiej o jakis podryw hehe ale moze cos sie uda i przed wakacjami to pozniej bede je mial z kim spedzic ;-)

04.03.2008
22:54
[104]

Kazgen [ Konsul ]

no i po zabawie, dalem jej 2 drogi wyboru - wybrala te "druga". Kij jej w oko. Mam nadzieje, ze bedzie zalowac bo znam swoja wartosc i nie wie co stracila. No coz, to ja sie zabieram powoli do polowania :P Dzieki wszystkim za posty w moim temacie, bardzo mi pomogliscie, duzo bardziej teraz w siebie wierze :) bedzie dobrze ;) Pozdro dla wszystkich!

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.