Ocencie i poprawcie plis... [2]

jomziom [ Centurion ]

Ocencie i poprawcie plis... [2]

Mam do napisania wypracowanie ,,Pozegnanie Hektora z Andromacha-opowiadanie z opisem przezyc wewnetrznych.'' i o to co napisalem:

Zawsze marzyłem żeby być legendarnym, pełnym sławy, władcą troi. Mężnym, silnym, nie pokonanym, bez trosk. Żyć w szczęściu wraz z żona i synem.
Pewnego dnia marzenia te runęły w gruzach. Otóż Grecy najechali Troje i nadszedł czas kiedy musiałem bronić jej za wszelka cenę. W polu bitwy zabiłem bliskiego przyjaciela Achillesa, a ten wyzwał mnie na pojedynek. Wiedziałem, że mogę nie wrócić z tego żywy. Popędziłem do domu swej małżonki, lecz jej nie zastałem. Zrobiło mi się gorąco, tak bardzo pragnąłem ją ujrzeć. W ten zobaczyłem szafarkę. Dowiedziawszy się gdzie jest, pobiegłem jak najszybciej jej szukać. Targał mną niepokój. Niecierpliwiłem się, aż w końcu ujrzałem ją u bramy Skajskiej. Rzuciliśmysię ku sobie, z tak olbrzymia radością i smutkiem zarazem, wiedząc, ze to może być nasza ostatnia rozmowa. Mimo to poczułem ulgę. Andromacha bardzo bała się o mnie i wyczuwała jakieś nieszczęście, i podstęp. Mówiła, że jestem jej ostatnia bliska osoba, ostatnia gwiazda na niebie. Błagała mnie o litość, bym nie opuszczał jej i swego syna, skazując ich tym samym na sieroctwo. Żona bez skutecznie dawała mi strategiczne rady, byle bym tylko nie szedł w ręce tej bestii. Oznajmiłem, że obrona Troi to mój obowiązek i zwróciłem się ku bogom o chwale, władzę i siłę dla mojego syna. Prosiłem żonę, aby zajęła się sprawami domowymi. Ucałowałem ją i czas kazał mi się żegnać.
Ruszyłem więc przed bramy miasta i oczekiwałem przeciwnika, który zbliżał się z każdą sekunda.

z gory thx ;)

mile widziany:
c_N_mooris

i jak..? moze byc? jak byscie wy napsiali? co zmienic?

kiub@ [ Zagubiony ]

Tak mało??