GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Koniec rzadow Fidela Castro

19.02.2008
10:02
smile
[1]

Volk [ Senator ]

Koniec rzadow Fidela Castro

Odchodzi jeden z najdluzej rzadzacych dyktatorow, jedna z wazniejszych postaci XX wieku.

Vader pewnie wypije dzis za niego niejeden toast. Wszak Fidel walnie sie przysluzyl budowaniu tolerancyjnego panstwa dobrobytu jakim niewatpliwie stala sie Kuba. Wielki Lewicowy Maz Stanu.

19.02.2008
10:05
smile
[2]

pooh_5 [ Rawr ]

List Castro adresowany był do "moich ukochanych rodaków"

19.02.2008
10:07
[3]

Lolter [ Totally ]

Szacunek dla niego, że się tak długo trzymał.

19.02.2008
10:07
[4]

Paul12 [ Buja ]

To nic nie zmienia - przecież teraz na tronie zasiądzie jego brat.

anyway, Castro nie pokazywał się publicznie od... 1,5 roku? Ta dymisja to tylko formalność, którą mógł wypełnić już dawno.

19.02.2008
10:09
smile
[5]

Fett [ Avatar ]

Jakoś to do mnie nie dociera :)

19.02.2008
10:10
[6]

Niedzielny Gość [ J.F. Sebastian ]

Może czas też odejść z tego świata? I oby w piekle się smażył ze swoim kompanem Che Guevarą.

19.02.2008
10:21
[7]

Wonski [ Hebrew Hammer ]

Że też to ścierwo jeszcze sie trzyma żywota :(

19.02.2008
10:25
[8]

kurzew [ The Road Warrior ]

Skoncza sie wreszcie 8-godzinne oredzia do narodu. Ale czy ta dymisja cos zmieni. Mam nadzieje ze tak.

19.02.2008
10:26
[9]

Rozner99 [ Patrz na mnie suko ]

Wielki człowiek. Szanuje go.
Choć i może, przyszedł już na niego czas - dostatecznie długo już rządził państwem.

19.02.2008
10:34
[10]

vien [ łowca pip ]

ciekawe na które miejsce listy forbes'a trafi po tym jak odszedl z polityki... ja obstawiam pierwszą 15
ale szacun dla niego ze przez 49 lat nie dal sie zdjac ze stanowiska

19.02.2008
10:41
[11]

Niedzielny Gość [ J.F. Sebastian ]

Rozner99 -->

"Uwielbiał cygara, dopóki nie zabronił mu ich lekarz, wzywał swoich rodaków do wkręcania słabszych żarówek i żartował ze swojego złamanego kolana. Ale pod tą twarzą dobrodusznego przywódcy kryje się krwawy tyran. Wiadomo, że na śmierć wysłał prawie 10 tys. osób. Ale prawdziwa liczba jego ofiar jest o wiele większa.

Nigdy nie zaprzeczał, że jest dyktatorem. "Czy to źle być dyktatorem? Widziałem, jak Stany Zjednoczone zaprzyjaźniały się z niektórymi dyktatorami" - żartował. Zarzuty o mordowanie opozycjonistów odpierał w typowy dla siebie sposób. Cynizmem. "Na Kubie przez ostatnie 45 lat nikt nikogo nie torturował, nie było szwadronów śmierci, nie było ani jednej egzekucji pozasądowej" - wpierał tysięcznym tłumom na wiecu w Hawanie.

Prawda jest jedna zupełnie inna. Do tej pory udało się potwierdzić tożsamość 9240 osób zabitych przez reżim Castro. To dane oficjalne. Nieoficjalnie mówi się nawet o 100 tys. ofiar. W więzieniach cały czas torturowani są opozycjoniści."

I co o Tobie myśleć Rozner? Jesteś komunistą, ignorantem czy może po prostu głupcem?

19.02.2008
10:45
[12]

BIGos [ bigos?! ale głupie ]

Wielka porażka światowej polityki - że dopiero teraz odchodzi.
I to sam, a nie na szubienicy jak Hussein.

19.02.2008
10:47
[13]

mirencjum [ operator kursora ]

"Zdałem sobie sprawę, że moim prawdziwym przeznaczeniem będzie wojna, którą stoczę ze Stanami Zjednoczonymi"

I wygrał.

19.02.2008
10:48
smile
[14]

hilander [ ]

szacun , wielki człowiek - oj chyba odzywa sie młoda i mało doświadczona historycznie gawiedź forum ...

19.02.2008
10:51
smile
[15]

sokoip [ Niggy Tardust ]

wypiję jak umrze, póki co nie ma z czego się cieszyć.

19.02.2008
10:55
smile
[16]

kurzew [ The Road Warrior ]

sokoip---> Nie bedziesz sam. ja wypije razem z toba, a razem z nami miliony!

19.02.2008
10:56
smile
[17]

eJay [ Gladiator ]

Kontrowersyjny człowiek, ale trzeba przyznać mu jedno. Przez te 49 lat pokazywał USA tylko jeden palec - środkowy :) To duży sukces.

19.02.2008
10:56
[18]

session [ Pretorianin ]

Ja tam lubię gościa, ma dobry lans ;) będzie mi brakowało jego wrzut wobec amerykanów, no a poza tym zabiera ze sobą spory kawał historii.

19.02.2008
10:59
[19]

kurzew [ The Road Warrior ]

session---> pomiedzy wyrazami kawał i historii zapomiales wstawic krwawej.

19.02.2008
10:59
[20]

Tomuslaw [ Superbia ]

Volk - Odchodzi jeden z najdluzej rzadzacych dyktatorow, jedna z wazniejszych postaci XX wieku.

Nie pisz tak, jakby umierał.

Samo odejście Fidela o niczym nie świadczy. Założę się, że nawet gdyby formalnie odszedł na emeryturę i łowił ryby do końca życia, to i tak rządziłby krajem.

19.02.2008
11:01
[21]

vien [ łowca pip ]

Niedzielny -- dlaczego tak ładnie pogrubiając cytat z interii zapomniałeś o kawałku, że liczba 100tys jest zawyżona?

hilander -- o to ze byl dyktatorem w pełnym tego słowa znaczeniu kłócić sie nie mozna ale trzeba mu przyznać że w tym co robil byl wielki ;) i dzieki temu pewien szacunek mu sie nalezy, moze nie jako czlowiekowi ale jako postaci ze sceny politycznej... chociaz szacunku nie zdobywa się terrorem ale jak to mowia 'nie ma zlej slawy'

19.02.2008
11:02
[22]

Aen [ MatiZ ]

i bardzo dobrze, chociaż pewnie niewiele to zmieni.

Zobaczcie link - Dość ciekawy (Chociaż trudno mi było się przedrzeć przez masę bzdur) tekst o Kubie i USA.

19.02.2008
11:03
[23]

session [ Pretorianin ]

kurzew ==> historia ma to do siebie, że przelewa się w niej sporo krwi. Rozumiem, że Twoje oburzenie jest tak ogromne, bo chodzi o ostatnie 50-lecie. Uważasz, że jest jakaś różnica w wartości życia jako takiego pomiędzy tymi istnieniami, które zostały stracone przez reżim Castro, a tymi, które zostały spalone na stosie przez Wielką Świętą Inkwizycję?

19.02.2008
11:05
[24]

Tomuslaw [ Superbia ]

session - Uważasz, że jest jakaś różnica w wartości życia jako takiego pomiędzy tymi istnieniami, które zostały stracone przez reżim Castro, a tymi, które zostały spalone na stosie przez Wielką Świętą Inkwizycję?

Cokolwiek rozumiesz przez WŚI (czy tą średniowieczną czy dzisiejsze USA), nie zmienia to faktu, że zbronia jest zbrodnią i nie może być tłumaczona w sposób "ukradli mi parasol, to ja też komuś ukradnę" lub "oni kradną to ja też mogę".

19.02.2008
11:13
smile
[25]

session [ Pretorianin ]

Tomuslaw --> ja nie usprawiedliwiam żadnych zbrodni. No ale skoro już poruszyłeś temat USA, to dlaczego przy okazji jakiegoś wydarzenia związanego z tym państwem nie pojawiają się od razu wypowiedzi na temat liczby wykonywanych (w imię "prawa") wyroków śmierci, czy stosowanych przez CIA metod przesłuchań, które, jak podejrzewam, niewiele się różnią od tych, stosowanych w kubańskich więzieniach na opozycjonistach? A jak mowa o tym, że Fidel zajmie się teraz głównie paleniem cygar, to od razu podnosi się tumult, ilu to on ludzi nie zabił...

19.02.2008
11:17
[26]

kurzew [ The Road Warrior ]

session---> Przepraszam ale moj post nie byl zadna proba zlosliwosci kierowana w twoja strone. Zgadzam sie z tym co napisales na temat przelewania krwi przez okres minionych dziejow. Jakby jednak na to nie patrzec to z Fidela jest kawal sku*****na, ktorego rece sa po lokcie umazane krwia.

19.02.2008
11:19
[27]

session [ Pretorianin ]

kurzew --> na miękko ;) jak dla mnie to z niego jest taki sam sku*wysyn jak Bush, tyle że doszedł do władzy w bardziej efekciarski i ekstremalny sposób, niż zwykle odbywa się to w demokracjach zachodnich i właśnie za to go lubię :)

19.02.2008
11:20
[28]

Tomuslaw [ Superbia ]

session - wybacz, źle zrozumiałem Twoją wypowiedź :)

Co do USA - żyjemy w "europejsko-zamerykanizowanym" kraju, to co się dziwisz? Myślisz, że na Kubie nie uważają, że żyjemy w kartonach, a co drugie dziecko nie jest zżerane przez niedźwiedzie polarne? ;)

19.02.2008
11:40
smile
[29]

session [ Pretorianin ]

Tomuslaw --> na miękko ;) a co do Kuby - to w moim odczuciu oni nie znają innych państw niż Rosja, USA i Wenezuela :)

19.02.2008
11:40
[30]

kiowas [ Legend ]

Wonski ---> jest takie powiedzenie (choć nie wiem czy żydowskie:) - Złego diabli nie wezmą

19.02.2008
12:53
[31]

Indoctrine [ Her Miserable Servant ]

Jego następca będący jego bratem, Raul, nie jest lepszy, a nawet gorszy. Nie ma tej charyzmy a okrucieństwa tyle samo..

Mierzi mnie, jak różni ludzie piszą o Fidelu, że to człek godny szacunku itp.. Głupi tyran, morderca nie zasługuje na jakikolwiek szacunek..

19.02.2008
12:58
[32]

Rozner99 [ Patrz na mnie suko ]

Niedzielny Gość - umie czytać.
Mam na jego temat swoje zdanie, nie musicie go popierać. Nie musicie go uważać za zasłużonego, wielkiego cżłowieka, ale szacunek mu się należy, za to co zrobił.
mało doświadczona historycznie
Musisz mi uwierzyć, na słowo że znam historie jego Pana.

19.02.2008
13:45
[33]

Igierr [ Isilven ]

Aż się wierzyć nie chce

19.02.2008
13:48
[34]

kubinho12 [ The Gooner ]

Mam na jego temat swoje zdanie, nie musicie go popierać. Nie musicie go uważać za zasłużonego, wielkiego cżłowieka, ale szacunek mu się należy, za to co zrobił.

To powiedz CO zrobił takiego? No co chłoptasiu?

19.02.2008
14:00
[35]

Wonski [ Hebrew Hammer ]

No jak to co zrobił, zmienił Kubę w jeden wielki międzynarodowy dom publiczny. Marzenie lewicowca. Szacun dla tego pana. Co prawda nie taki duży szacun jak dla stalina, hitlera, polpota czy innych geniuszy myśli lewicowej. Ale szacun!!

19.02.2008
16:25
[36]

Taven [ Generaďż˝ ]

Wonski<--- ciiiicho, bo zaraz Vader przyjdzie i będzie przekonywał, że Fidel swastę pod kocykiem chował, miał kota i w ogóle był prawackim anty-socjalistą.

19.02.2008
21:04
[37]

Tomcio xD [ Konsul ]

po 49 krwawych latach może na Kubie w końcu zapanuje spokój i harmonia
Fidel władze oddał swojemu bratu Raulowi nie wiadomo co to zapoczątkuje demokratyczne rządy czy komunistyczny reżim
Sam Fidel mówił że upadek ZSRR to jakby Słońce przestało świecić


Koniec rzadow Fidela Castro - Tomcio xD
19.02.2008
22:05
smile
[38]

>SisioreX< [ Chor��y ]

Dobra wiadomość dla Kubańczyków.

19.02.2008
23:18
[39]

halski88 [ Pan Prezes ]

Gości nabroił, ale ile się utrzymał przy rządach.

19.02.2008
23:22
[40]

mirencjum [ operator kursora ]

Skąd bierze się to święte przekonanie, że we wszystkich krajach czekają z utęsknieniem na amerykańską demokrację?

19.02.2008
23:27
[41]

Azerath [ Pretorianin ]

Ja tam jestem za Fidelem. Kto zrobił więcej dla Kuby? Gdyby nie on to może Kuba dalej byłaby światowym ośrodkiem rozpusty, hazardu, spotkań różnych grup przestępczych. To Castro uwolnił Kube spod rządów Batisty. Castro zasługuje na szacunek. A ta k poza tym Castro nie jest złym człowiekiem, po wszelakich katastrofach pomaga, lub oferuje swoją pomoc. Po tornadzie Katrina Castro zaproponował pomoc, ale Amerykanie się nie zgodzili - mimo tego, że Ameryka od dawna chce się pozbyć Fidela, tak na scenie polityki międzynarodowej jak i w licznych zamachach.

19.02.2008
23:48
[42]

Caine [ Książę Amberu ]

No, medycyna czyni postępy. Żeby utrzymać na chodzie Andropowa towarzysze musieli rozebrać Susłowa.


session: nim się wypowiesz na temat inkwizycji:

20.02.2008
07:50
[43]

Belert [ Senator ]

to taka sprzecznosc , dal im wolnosc ale nie potrafil zrezygnowac z rolexa i w odpowiednim momencie umrzec.To wazne dla kogos kto chce byc dobrym wladca , trzeba wiedziec kiedy umrzec.On umiera za pozno o wiele , jego kraj to ruina, a kobiete mozna tam miec za 5 dolcow .Tak tam jest.To popularne miejsce dla niemcow do lowow na "tanie mlode męso" , czy tego chcial dla swoich rodakow .Moze.

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.