
Zawisza Czarny [ Sulimczyk ]
Czemu aż tak nienawidzimy ich troje?
No wlasnie czemu? Piszemy tu...jesli ktos chce, moze obejrzec poprzedni watek na ten temat...
Link ponizej:

Satoru [ Child of the Damned ]
Harakiri, Ty chyba masz coś do metali, a mnie się to nie podoba. Jestem metalówą, i jesli mam ochotę to nie ubieram się na czarno, o czym już kiedyś zresztą pisałam w wątku gofera. Nie lubię Ich Troje, bo to mi się równa z disco z pola, którego tez nie trawię. I to nie jest tak, że moda. Jak się dalej tak będzies zarzekał to wreszcie sie pojawi moda na dziwne patrzenie na Ciebie. I w ogóle zamotałeś.

slowik [ Legend ]
ale lepiej by bylo zeby autor 1 watku utworzyl 2 czesc a co wypowiedzi Bigosa (...)jesli tak to powinni go chociarz zdegradowac za statsowanie

slowik [ Legend ]
Zawisza mysza ci sie powinala podczas tworzenia tego watku "gry akcji" LOL

Zawisza Czarny [ Sulimczyk ]
slowik --> wolalem nie czekac za dlugo, bo wiadomo jak to jest z rekrutami....tymbardziej, ze to nie musiala byc prowokacja...

Zawisza Czarny [ Sulimczyk ]
slowik --> to wydaje mi sie, ze bylo zamierzone...:)))))))

slowik [ Legend ]
chyba masz racje ten pojedynek..... ...na slowa oczywiscie ;))))) a co do tworcy watku to ciekawe dlaczego tak zadko sie ujawnia czy tak pisze powoli :D

slowik [ Legend ]
a i chyba nie wszyscy zauwarzyli ta 2 czesc watku pisza jeszcze w starej :PPP chyba trzeba ich powiadomicjeszcze raz :>....
Icm [ Konsul ]
Ich troje sucks
Yoghurt [ Senator ]
Wybaczice, ze na razie nie pisze, ale musiałem zjeść... Zaraz harakiri odpowiadam... poczekaj momencik :)

Danger [ Konsul ]
Ich troje po prostu nie da się słuchać.

spoxmaster [ główny kozak ]
Takie już nasze społeczeństwo, to samo było z Disco Polo - kazdy tego słuchał potem komus sie odechaiło i poszły za nim miliony

slowik [ Legend ]
no to cos Yoghurt duzo piszesz bedzie co czytac :DD

Raditz [ Chor��y ]
Wiem,Wiem Ich Troje to band głupków, co nie?
harakiri [ Konsul ]
Doklanie. Moda na sluchanie zmienila sie na mode na niesluchanie, ale nadal pozostala moda. Ciekawe ze te mode podlapuja osoby ktore pragna byc oryginalnymi indywidualistami i plasowac sie poza trendami. W Tercetu Egzotycznego tez kiedys sie smiali, teraz to klasyka.
Mutant z Krainy OZ [ Legend ]
ich troje są przereklamowani, nudni, do dupy nie podobni... delikatnie mówiąc....
Yoghurt [ Senator ]
"Dzisiejsza sztuka czerpie calymi garsciami z popkultury . Pamietasz moze obraz - puszke zupy Cambell podana przez Andy'ego Warholla jako sztuke? To taki najbardziej znany przyklad, myslisz ze jest ich malo? Dziesiatki.Czymze wobec tego jest czerpanie wzorcow z festiwali piosenki wojennej przy tworcach, bylo nie bylo wysokiej sztuki ktorzy przedstawiaja wzorce popkultury, i to bynajmniej nie w konwencji pastiszu. A to ma byc strawa dla wybranych. " - powiem ci, ze ja prac Warhola za sztukę nie uważam. Wiesz dlaczego okrzyknięto je sztuka? Psychologia tłumu- jakiś krytyk w piśmie dla wyższych sfer stwierdził, ze to coś nowego i przełomowego, paru "wyższych" obejżało, a że przecież krytyk powazany,t o nie może się mylić, tak więc i oni uznali to za sztukę. Powiedzieli przyjaciołom, ci następnie swoim kumplom... Wyższe sfery oglądąły Warhola, więc ci nizej sytuowani stwierdzili, że skoro bogaci uważają to za sztukę, to jest to sztuką w istocie. oto moja teoria.... I do białej gorączki doporwadza mnie to, że Warhol zarobił na tym, ze postawił na stojaczku uszke coca coli i dostał za to milion dolarów... Nie, nie jestem zazdrosny, jestem wpieniony na siebie, bo zastanawiam sie co ja robię na tym świecie pełnym idiotów :) "Dlaczego wiec odbierac zespolowi bylo nie bylo jak najbardziej popkulturalnemu prawo do uzywania takiego imege scenicznego? Czymze jest kicz? Czy jelen na rykowisku to kicz? A jednak, kiedy zostal namalowany pierwszy raz, takim kiczem nie byl. Zostawiam Ci to pod rozwage. " -az zanadto popkulturalnemu nalezałoby powiedzieć. Każdy zespół ma Image sceniczny. Ot choćby taki Immortal, którego członkowie robią z siebie idotów w tym całym żelastwie, w którym chodzą. To jest kicz. I bezsens. Kiczem jest sztucznośc na scenie, wszelkie slogany wygłaszane z niej niby "ku czci narodu i ludu" (nawiązując jeszcze do festiwali z lat 70). A Ich Troje jest sztucznym tworem, wykreowanym tylko pod publike. Te wszytskie "zajebiście" rzucane przez michasia na każdym koncercie co mają wyrazać? To tak samo jak z piosenkami Hip Hopowymi (niektórymi, hip hopowcy, bez urazy), gdzie kurwa kurwe goni, niczemu nie służąc. A pochodnie i flagi u Ich Troje? Wyjasnij mi ich symbolikę, bo jakoś nie pojmuję... Szczególnie te czerwone flagi- nasuwają mi sie an mysl pochody pierwszomajowe :) "Czyli co? Wszystkie piosenki wpadajace w ucho to pop? I od razu nalezy to dyskryminowac? Dlaczego wiec tak osluchane przez Polakow sa przeboje grupy Perfect, Lombard, Grupa pod buda? CZy jest to pop? W jaki sposob powstal pop? Ze ludzie, cale pokolenia osluchiwaly sie, przyzwtczajaly do piosenek." Przeczytaj jezcze raz moją wypowiedź. Albo pozwól, ze ja przytocze. ">"melodyjne, latwo wpadajace w ucho piosenki. "- melodyjnie i wpadająco w ucho to gra 95% zespołów pop... A dlatego, ze grają to samo. " Czy ja powiedziałem, że wszystkie piosenki wpadające w ucho to pop? poproszę mi to pokazac. Ja stwierdziłem, ze 95% zespołów (licząc także ich troje) gra to samo , korzytsa z oklepanych standardów. przeczytaj jeszcze raz uwaznie moją wypowiedź. A Pop mój drogi powstał jako wynik McDonaldyzacji tego świata (nie, nie jestem antyglobalistą). Pop narodził się juz z założenia dla mas, dla których coś bardziej skomlikowanego od zlepku trzech dźwięków po porstu nie podchodzi... Może się myle? To tak jak z przytoczonym Warholem- korzytsał z najprostszych rozwiązan i dlatego odniósł sukces, bo został zrozumiany, lub ludzie udawali, ze rozumieją o co mu chodzi w jego "dziełach". Dlaczego np. muzyka klasyczna jest mniej popularna? Bo jest niezrozumiała, mój drogi. Jest dla ludzi, którzy starają się ją zrozumieć, a nie łykają zrobioną juz wieki temu ta samą papkę i przeżuwają cały czs tego samego kotleta, tylko podanego na innym talerzu. "W takim razie czy Nothin Else matters to pop? To dlaczego puszczaja to jako tak zwana "wolna" na potancowkach dla 60 latkow? Obok... Wlasnie, obok piosenek Ich Troje. "- Nothing Else MAtters stało się opularne dopiero po S&Mie, gdy wykreowały ten utwór na przebój media i gdy Metallica przestała być metallicą.... Czy wcześniej słyszałeś moze nothing else matters w tv (odliczając stacje muzyczne) lub na potancówce (odliczając obozowe lub szkolne dyskoteki, na których utwór może sobie zamówić każdy, nawet fan metallici wśród zgraji skejtów :)) ? Nie? Poza tym co się tak tej Metallici czepiasz? Już móiłem, ze zeżarła ich popkultura, po Blacku dla mnie nie sitnieją... "Tak tak wlasnie jest. Nie powiesz ze nie ma to zbawiennego wplywu na otocznie, podnosi prog tolerancji spoleczenstwa na odmiennosci. Pozatym w pewnym sensie, jak to nazwales "kury domowe" pozwalaja "artyscie" na nieco luzniejsze wyrazanie siebie. I jednoczesnie przyzwyczajaja sie do widoku czerwonowlosego, zakolczykowanego faceta. Ja bym powiedzial ze to dobre zjawisko i jak najbardziej w normie. " Cóż, bedę musiał się posłużyć przykłądem. Mam długie włosy, chodze na czarno ubrany, zachowuję się dość ekscentrycznie. Pewna pani po 40 wychylajaca się z okna, wyzwała mnie jka przechodiłem po osiedlu od satanistów. A z jej okna leciało ich troje.... Inny przykład- mam kumpla, który ma kolczyk w wardze. Zaś otoczenie, w którym jest zmuszony się obracać, słucha w zatrważajacej ilości ich troje... I nie jest tolerowany oraz wyzywany od odmieńców i debili za ten kolczyk.... Gdzie tu konsekwencja? "Wlasnie, tylko dlatego ze cos jest grane "wszedzie" napawa Cie przerazeniem. " Nie, znó nie analizujesz moich wypowiedzi.Napawa mnie przerażeniem tylko to, że Ich troje jest grane WSZĘDZIE. Gdzi się nie rusze, ich troje. Parafrazując stary kawał o leninie- boję się otworzyć konserwę:) A czy na przyklad jakas undergoundowa kapela grajaca na festynie rodzinnym czy otwarciu supermarketu to zle zjawisko? Pozwala to im rozwijac sie, zddobywac pieniadze. I znowu, czy to ze jakis utwor jest grany w mediach od razu przykleja mu plakietke utworu komercyjnego? " Nie, nawet lepiej, jeśli zespoł undergorundowy gra na festynie czy otwarciu czegośtam. Więcej ludzi go pozna. I póki będzie grał, to co gra, nie zmieniając się "pod publiczkę", może słuchać go dowolnie duza rzesza ludzi. A drogi Harakiri ich troje stało się dopiero poularne, gdy zmienili całkowicie styl i z rocka rozpoczeli grac pop. Powtórze jeszcze raz, abyś dosłyszał- póki zepsoł trzyma się swojej muzyki, nie idzie po najmniejszej linii oporu i zaczyna grac to co reszta... wtedy to jest komercha. (i już nie podam przykłądu wałkowanej przez nas obu Metallici) "Na co? Sami zarabiaja. Rownie dobrze moglbym powiedziec ze pieniadze ktore zarabiasz mogly by zostac przeznaczone na lepsze cele. na przuklad zamiast wypic piwo moglbys dac na sierociniec. A to absurd, prawda? " Cóż, choćby na dofinansowanie naszego rynku muzycznego, któy jest w tragicnzej kondycji. I uwierz mi, dam czasem na sierociniec :) A wydam i na piwo:) Nie odmawiam ich troje pieniedzy, zapomniałeś o drugiej części mojej wypowiedzi. Mnie przeraża, ze taki zepsoł odnisosł taki sukces i zarabia gruuube pieniądze, podczas gdy inni, którzy pracowali na swoje płyty dłuuugie lata mogą się objeśc ze smakiem.... Ale tutaj większą winę ponosi społecznstwo, które nie stara się nawet przetrawić nic innego poza tym, co już kiedyś jadło.... "Kazdemu zalezy na kasie. Kazdy nie chce chodzic glodny, chce sie ladnie ubierac i miec gdzie mieszkac. " - owszem, ale nie wszytskie zepsoły sa nastawione jak omawiany przez nas, tylkona zarabianie kasy. uwierz lub nie, ale niektórzy poza zarobkiem mają jakieś przesłanie w utworach i poza kasą mają określony cel w ich nagrywaniu..... "Sandaly, glany.. Wlasnie, kolejny paradoks metalowej subkultury. Niby ubior nie jest najwazniejszy, a jednak wypada ubierac sie na czarno i chodzic w glanach. Ktos kto slucha metalu i ma takie zyczenie zeby ubrac sie w dresy czy w koszule w kwiaty zostanie wysmiany! Znowu komercyjna twarz zjawiska pseudo-niekomercyjnego. " Dla mnie ubiór nie jest najwazniejszy. Większość ubiorów w mojej garderobie ma kolor czarny,a le tylko dlatego, ze dobrze się w nim czuję. Nie, nie noszę wytartych dżinsów- noszę luźne bojóki do jazdy na desce, bo są wygodne i nie krępują ruchów, mimo ze na desce nie jeżdżę i skejta we mnie tyle, co dresiarza:). Nosze długie włosy, bo mi się tak podoba, poza tym mam pociągła twarz i lepiej w nich wyglądam. A glany noszę ze wzgędów zarówno z wygody (chodziłęś w nich kiedyś? Krótkie idealne na lato, długie genialne na każdą porę roku) jak i ze wzgledów obronnych- wierz mi, za długie włosy nie raz mozna dostać, a z balchą w bucie czuję się choć odrbinę bezpieczniejszy :) Zaś ci, którzy dla tak zwanej pozy ubierają się na czarno (oj, zna się paru takich, chcąc np. zakumplowac się ze mną i z moimi rpzyjaciółmi chcieli upodobnić sie do nas) nie mają u mnie szacunku, choćby nie wiem co robli.... I się spytam- co ty masz do metali? :) "Nie, zalosni bo nie lubicie ich dla samego nielubienia. To chyba absurd. Otoz nielubienie Ich troje stalo sie moda! nie mozna ich lubic, bo zostaje sei wysmianym, odrzuconym. To jest wlasnie paradoks, underground stal sie mainstreamem a mainstream undergroundem! Ci ktorym tak zalezy zeby uciekac od mody sami stali sie modni! Podazaja za moda, nie lubia ich troje bo jest to modne! Czy to nie paradoks?" Nielubienie ich troje stało się modą i tu musze się z toba zgodzić. Niestety zmartwię cie, gdyż ja nie podążam za modfą i nie "nie lubie ich troje w mysl zasady"- po porstu uważam ten zespół za pomyłkę, która wykreowana przez media stała się gwiazdą. Modne jest lubienie ich troje- inaczej nie sprzedali by tylu płyt, nieprawdaż? na tym forum w większości przebywają ludzie schlebiajacy innym, mniej prymitywnym gustom niż te, któe porponuje pan Michaś i spóła. I dlatego Ich troje jest przez nas równane z ziemią- gdyż nie przedsatawia za sobą żadnych wartości artystycznych. I nie, nie jest to moda- moda przechodzi. Za być moze sezon, dwa, Ich troje zastąpi inny wytwór popkulturalnej papki, a ty być może zapomnisz o ich troje, gdyz przestaną być, jak to się łądnie mówi, trendowi. Ja zaś nigdy nie polubie ich troje i poglądów na ich temat nie zmienie- co modą być nie moze, bo moda jest zmienna jak mało zjawisk an tym świecie.... "Oto i masz odpowiedz" Jestem wdzięczny za chęc dyskusji

slowik [ Legend ]
Yoghurt kiedy pisalem ze bedzie duzo do czytania nie mailalem na mysli az tyle
Raditz [ Chor��y ]
Trzy słowa do ojca prowadzącego to jest kicz. I koniec tej glupiej gadki szmatki
wich3r [ Sprzedam nerkę ]
hmm mi nie pasuje ta muzyka wiec jej nie slucham proste
DarkStar [ PowerUser ]
Co do twojej ostatniej wypowiedzi Jogi to metal i inne temu podobne walnie po garach takze nie przedstawiaja soba zadnych wartosci artystycznych. To moje zdanie. Zaznaczam ze nie lubie ich3 ale jak leca w radiu ktorego slucham to nie przelaczam.
Yoghurt [ Senator ]
Słowik- niestety zdaję sobie sprawę, ze i tak 90% forum tego nie czyta i piszę to dla siebie, harakiri i tych paru, co im się chce:) Witaj Satoru, od wczorajszej dyskusji się nie widzieliśmy :) DarkStar- uogólnainie chłopie, uogólnianie to najgorsze co moze być. Nie każdy zespół metalowy przedstawia wartości artystyczne, tak samo jak nie każdy hip hopowy czy choćby popowy... Ale branie do jednego wora zarówno metalu, który jest arcydziełem pdo względem muzycznym i tekstowym i np. nu, a tfu pom trzykroć, metalu czy też bzdurnego łojenia w bębny z jednoczesnym porykiwaniem jest sportym błedem....

slowik [ Legend ]
muzyke mozna podzielic na wieleroznych sposobow kazdy co innego za co innego uwarza <ale zabrzmialo :>> i jak mawia moj kolega muzyke dzielimy na dobra i zla a podzial na gatunki to jest masakrownie muzyki : no to by bylo na tyle
DarkStar [ PowerUser ]
Jogi nie chcialem nic uogolniac ale wytknac bledy w postrzeganiu wartosci muzyki. Jedni lubia pop, drudzy metal a inni walenie w bebny i bez sensu jest wysmiewanie ludzi za to, ze sluchaja czegos innego niz my sami. Przeciez i tak nikogo sie nie przekona jezeli sam nie bedzie tego chcial, a to ze ktos lubi ich3 jest jego sprawa i dziecinada jest wysmiewanie tego. Heh podobno muzyka lagodzi obyczaje...:)

Yoghurt [ Senator ]
Darek- Cóż, ja się z ich troje nie wyśmiewam, ja udowadniam jedynie wyższość innych rodzajó muzyki nad tym dziwnym zjawiskiem muzycznym :)
Satoru [ Child of the Damned ]
O hello Yoghurt, będę okupowac forum przez kilka godzin więc moze dzisiaj staniemy po jednej stronie barykady?;)

DarkStar [ PowerUser ]
W takim razie Jogus oswiec mnie:) Jakie rodzaje muzyki sa wyzsze?

Yoghurt [ Senator ]
Satoru- własnie sotimy :) Dark- wyższe rodzaje muzyki od popu- każda, która nie satanowi zlepka sampli uzytych już w milionie innych utworów i nie posiada słów w refrenie typu "bejbe" "Łona low ju" "kurwa kurwa kurwa mać" "rzuciła mnie marysia" "zajebiście" itd :) oraz posiadająca prawdziwy zespół ja wykonujący, a nie automat i magnetofon z plejbekiem :) Teraz jasne ?:)
Satoru [ Child of the Damned ]
Ze 3 lata temu znalazłam coś ciekawego w Necie (w tej chwili tez jest, np na www.zajączek.pnet.pl - nie onet, pnet!) - jest to analiza przykaldowego txtu disco polo, oczywiscie w krzywym zwierciadle. Bo mimo całej mojej niechęci do tej muzyki nie przypuszczam, że ktoś mógłby coś takiego ułożyć... Warto poczytac, były tam sformułowania coś typu " w brzuchu Ci siedziało, cztery odnóża miało"... Podsumowując, to miało ukazywać głębię tekstów disco polo.
DarkStar [ PowerUser ]
Nie calkiem:) Napisz dokladnie jakie.
Thomsen [ Pretorianin ]
I po co w to wszystko mieszać Warhola, E.Johna i innych? Ich3 gra muzykę nakierowaną na konkretnego odbiorcę: najczęściej nastoletniego, wychowanego na Bravo i innych tego typu kretyńskich periodykach, tworzą muzykę prostą dla ludzi o prostej estetyce, nie wszyscy będą słuchać od razu "Led Zeppelin" czy "Cream", niestety nie zmieni tego żaden fakt. Ja sam osobiście "sram koncertowo" na popiskiwania "Ich3", ale to moja opinia, z drugiej strony zaś muzyka jest zazwyczaj słuchana dla przyjemności i jeżeli ktoś dobrze się bawi przy tego typu muzyce, to znaczy że jest ona jednak komuś potrzebna, a potępianie wszystkiego w "czambuł" jest niemądre i niezbyt konstruktywne.:)
DarkStar [ PowerUser ]
Czyli Led Zeppelin to ta wyzsza muzyka?
wysiu [ ]
DarkStar --> W porownaniu do ich3? A żebyś wiedział....:)

Yoghurt [ Senator ]
Thomsen- to nie ja wmisząłem w to Warhola i E. Johna, z pretensjami prosimy nie do mnie :) A muzyka ich troje mogłaby zniknąć i nikt by tego nie zauwazył, bo reszta i tak brzmi tak samo :) Więc ten zepsół taki potrzebny znowóż nie jest :) Darek- Rock, Metal, Klasyczna, nawet Hip Hop, którego nie lubie :) A i klubowa muzyka miejscami inteligetniejsza :)
Satoru [ Child of the Damned ]
Hmmm... znacie kawałek z lat 80-tych Limahla " Neverending story" ..? Proponuję ściągnąć polską wersję - ph5,5 "Ula wróć". Humorystyczne, na poziomie disco z pola i ich troje.

Yoghurt [ Senator ]
Zaraz zassam Satoru :)
Satoru [ Child of the Damned ]
...czekam na opinie...:)

slipknottoja [ Pretorianin ]
Ich troje RLZ.!!!!!!!!!! Jak jestes ich fanem to zapraszam na watek Fani ich troje jednoczcie sie!!!!!!!

Yoghurt [ Senator ]
Satoru- jedno,a czkolweik długie słowo: BUAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHA :)
Satoru [ Child of the Damned ]
" miły miły fajki się skończyly..";) oto prosze państwa ambitny text połączony z niezbyt wielkimi umiejętnościami wokalnymi (zamierzonymi jak sądzę) wykonawcy...;)
DarkStar [ PowerUser ]
Jogi jak ci napisze, ze rocka i metalu nie znosze, klasycznej nie toleruje, hip-hop moze byc zalezy jakie kawalki, klubowe lubie i wszysko co leci na dyskotekach, to nie wyjde na ignoranta muzycznego i niewrazliwca intelektualnego?:)) BTW Raczej watpie czy znikniecia ich3 nikt by nie zauwazyl... zauwaz ile plyt sprzedaja w porownaniu do inncyh polskich i zagranicznych wykonawcow (mowa tu o Polsce of kors)...
Satoru [ Child of the Damned ]
Hmmm nawet jesli ktos by to zniknięcie zauwazyl, że tak to ujmę "pustkę" szybko by się czymś zakorkowało - jesli Polacy, a w każdym razie ich cżesc az tak lubia Ich3, to dużych wymagań nie mają. Więc nietrudno doskoczyć do poziomu ich gustów.

Yoghurt [ Senator ]
DarkStar- tak, wyjdziesz na niewrazliwca, ino muzycznego, nei intelektualnego :) I stracę o tobie nieco dobrego zdania, więc moja opinia o tobie spadła z 85/100 do 75/100 :) No, może trochę przesadziłem z tym zniknieciem,a le fakt faktem, ze o Ich3 za kilka lat, albo i za rok zapomną...
DarkStar [ PowerUser ]
Tylko 85 mialem???:)) Powiedz co innego mam sluchac jak kilka razy w tygodniu szlajam sie po dyskotekach:) Kiedys w 8 podstawowki bylem bardzo ambitnym punkiem ale przeszlo mi jak zaczalem interesowac sie dziewczynami w pierwszej liceum:)) Teraz slucham wszystkiego co leci w radiu jak jade samochodem (mieniam tylko jak leci metal i rock:)), a na kompie mam raczej szybkie kawalki (oczywiscie oprocz m&r:)), chociaz nie brakuje np. Enya czy soundtracka z Gladiatora. Z drugiej strony nie mam nic do osob sluchajacych hh, m&r czy chociaz klasycznej dopoki nie wywyzszaja ich ponad inne bo to co ktos lubi to jego sprawa...
Satoru [ Child of the Damned ]
Hmmm widzę że masz bardzo stereotypowe zdanie co do dziewczyn - ze najfajniejsze laski to łażą na dyskoteki, i kiwają pupcie w rytm hip hopu czy tez techno... I że lecą na głośną muzykę z samochodu... Nie rpzyszło Ci do głowy, że niektóre dziewczyny lubia mocne brzmienia..?

ciemek [ Senator ]
nawiązując to tytulo wątku .... odpowiedz jest prosta ... : WIEŚ TAŃCZY I ŚPIEWA, KIEDY "ICH TROJE" SWÓJ TANDET ZASIEWA ....
DarkStar [ PowerUser ]
Satoru moja mila oczywiscie ze przyszlo mi to do glowy, dodam wiecej znam pare takich dziewczyn (dokladnie dwie:)). I o co chodzi? Nie wszyscy musza sluchac tego co ja, a nie oceniam ludzi na podstawie ich preferencji muzycznych... BTW malo dziewczyn lubi "mocniejsze brzmienia"... moze to i dobrze, wiecej ich wtedy na dyskotekach:))
Satoru [ Child of the Damned ]
"moja miła"..? od kiedy myśmy się tak spoufalili?:)) Ojj wcale nie tak mało, MÓJ MIŁY, zdziwiłbys się...:)
DarkStar [ PowerUser ]
To byl taki zwrot grzecznosciowy:))) Pewnie bym sie zdziwil bo w moim srodowisku takie dziewczyny naleza do zadkosci...

maniak_haha [ Centurion ]
on sie pyta czemu BUHAHAHAHHA
Satoru [ Child of the Damned ]
A w moim to zalezy gdzie - w mojej szkole będzie ich moze... z 8 łącznie ze mną..? Ale wsrod znajomych, jak sie zbierzemy to ponad połowa...
DarkStar [ PowerUser ]
Widzisz to zalezy od srodowiska w jakim sie obracasz... u mnie na studiach jest kilka metali ale ciezko ich spotkac:) Zreszta jak sluchasz takiej muzyki to zadajesz sie z ludzmi o podobnych zainteresowaniach... chociaz moj najlepszy przyjaciel lubi dicho polo a jest calkowicie normalny:)) Wiele osob smieje sie z niego jak im powie ale on kladzie na to lache:)
Satoru [ Child of the Damned ]
Hmmm mój przyjaciel, bardzo dobry przyjaciel nie lubi metalu, a metali to juz w ogóle..! Więc to nie reguła, ze ludzie z ktorymi sie zadajemy, słuchaja podobnej muzyki.

DarkStar [ PowerUser ]
Tak tez napisalem:) Moj best friend slucha dp a ja go nie znosze:)
Satoru [ Child of the Damned ]
mój ojciec lubi ich troje i co, mam go powiesic z tego powodu..?
DarkStar [ PowerUser ]
To do mnie?
Satoru [ Child of the Damned ]
do ogółu:) jesli tez sie cholernie nudzisz to mozesz odpisac:)

DarkStar [ PowerUser ]
Nie moge zasnac:) Ostatnimi czasy, czyli w wakacje (ktore sie juz koncza niedlugo buuu:((), przestawilem sie na nocne zycie:) Spie w dzien...:)

Yoghurt [ Senator ]
A co Darku, uważasz się za jej ojca? W takim razie spada wksaźnik do 73/100, bo nic nie mówiłeś :) Ja mam brata drecho-hiphopersa, ojca słuchającego Wioletty Willas i mamuśkę słuchającą Alphaville i Roxette, a jkoś jeszcze się wtym domu nie pozabijaliśmy

DarkStar [ PowerUser ]
Jogi niezla mieszanka:)) U mnie jest podobnie z tym ze ja tez chodze w dresach:))) Tylko po domu i na silowni of kors:) Nie napisales mi czego ty sluchasz cwaniaku:) Dawaj to sie posmieje troche:))
Satoru [ Child of the Damned ]
Hmm tatuśku, ja cały rok prowadze raczej nocne zycie, nawet jeśli trzeba o 6 wstać:) A Jogurcik niech nam napisze czego słucha:)))

DarkStar [ PowerUser ]
Tatusku hehe:)) Satoru nie kracz:)) Pare razy myslalem ze nim zostane ale na szczescie ominelo mnie to:)))
Satoru [ Child of the Damned ]
...daj spokój... najgorzej jest jak pijesz, ostatnie co pamiętasz to witanie sie na imprezie z gospodarzem ;)) i dalej ciemno... i dziwne hehe objawy:))

DarkStar [ PowerUser ]
tia i budzisz sie na izbie...:)
Satoru [ Child of the Damned ]
w sumie spoko pewnie było, bo jakos nikt nie narzekał (rekordzista pamiętał zdaje się jeszcze jakies rozmowy, nawet na jaki temat były:)))))), na mnie tez nikt nie narzekał, ale ciekawe czy się kiedyś dowiem w jaki sposób się w domu znalazłam:)))
DarkStar [ PowerUser ]
I dlatego zamiast pijackich imprez wole pojsc sobie na dicho:) Wypijasz kilka piwek, tanczysz, bawisz sie i czasami wychodzisz z czyms ciekawym:)) Tak zdecydowanie bardziej wole dyskoteki chociaz czasami dobra domowka tez jest fajna:) Teraz siedze w domu bo jestem chory:(( Wrcalem sobie wlasnie z imprezki nad ranem przedwczoraj i mnie przewialo:(
Satoru [ Child of the Damned ]
..wiesz, mam takiego znajomego, które co jakis czas zabiera mnie na piwo... tak dla towarzystwa:) Chłopak zaczyna już mieć wyrzuty sumienia:) Za pierwszym razem marudziłam ze mi zimno, a on sie wsciekał ze cos sciemniam, ze cieplo bla bla bla. W nocy 40 stopni gorączki, śniły mi się płaszcze całą noc:)))) Potem w parku mnie przewiało, siadł mi głos, jakieś katary ciągle... i on sie juz chyba troche boi;))) Dyskoteki z racji puszczanej muzyki mało mi odpowiadają. Co sie dziwic...;) A ponadto - w parku równiez sie wyśmienicie pije, o ile aura sprzyja:))) No i jesli w okolicy nie ma stawu (krązą pogłoski ze stałam nad stawem, wołałam na kaczki kici kici i rzucałam im bekonowe flipsy;)))

DarkStar [ PowerUser ]
Wspolczuje twojemu znajomemu:)) Nie pijam na swiezym powietrzu odkad wladza zawinela mnie na izbe... no moze pare piwek z kumplami pod blokiem czasami:) Co do pijackich wybrykow:)) to ostatnio na parapetowce mojej kolezanki schlalem sie jak meserszmit i zaczalem krecik kamera tylki dziewczyn:)) Asia stwierdzila, ze pol godziny filmu jej zmarnowalem hehe:) Malo tego:) Pewna dziewczyna z ktora tanczylem zapragnela zrobic wypad... niestety zle ocenila moje warunki kondycyjne i jak sie przychylila ja plecialem na sciane:) twarza:)) Do tego upadajac odruchowo chciala sie czegos zlapac i przejechala mnie pazurami po facjacie:) Tydzien czasu siedzialem w domu i lizalem rany:)
Dagger [ Legend ]
==>DarkStar ROTFL Nie to zeby sie smiał z cudzego nieszczescia ;))))))
Satoru [ Child of the Damned ]
oo sms... o tej porze?!.. a kolega sie bawi:) Kumpela postanowila zrobic impreze z okazji nadchodzącej wigilii;) A ja nie bardzo znam tamte rejony:) Raz u niej byłam, pamiętałam, ze jechało się koło jakichs dziłek:) Więc wsiadłam w 20-stkę i jadę. Patrze przez okno, walkmana słucham (BO TO WĄTEK O MUZYCE;))), i te dzialki się nie kończą... nagle cos mnie tknęło i wysiadłam... oczywiscie stałam na jakims zadupiu, bystruś - pomyliłam tramwaje;) Zadzwoniłam do kumpeli (komóra to luksus;)) i wyjasnila mi jak dojechac;) Był piątek wieczorem, zimno jak diabli, chciało mi się siku, w plecaku dzwonily buteleczki a w dodatku jechałam na gape bo miałam tylko jeden bilet;) Nom ale dotarłam. Impra w sumie spoczko, choc krotka, prawie nie piłam, no moze troche;) Wreszcie zaczely mnie bolec nogi i zdjęłam buty, pod koniec nie mogłam ich znalezc. I taki Paweł dumny z siebie podaje mi brakujący but - zamszowy, niski obcas, czubek prostokątny... moje były skórzane, bardzo wysoki obcas i czubek w szpic:)) Jedyne podobieństwo to kolor:)) W taksówce zapomniałam swpjego adresu, wejscie do domu pamiętam na wyrywki, ale wiem ze rano obudziłam sie na łóżku w stroju z imprezy i w jednym bucie na nodze:)))
Dagger [ Legend ]
Niezły scenariusz mozna by z tego napisac ;)))))))))

DarkStar [ PowerUser ]
dagger --> nic dodac nic ujac:) Satoru --> masz slaba glowke:) Piszesz ze wypilas tylko troche a zapomnialas adresu:)) Lepiej nie chodz na dyskoteki bo ci jeszcze ktos wykorzysta:))
DarkStar [ PowerUser ]
Zaraz zaloze odpowiedni watek do naszej pogawedki:)

Zawisza Czarny [ Sulimczyk ]
No dobra. Nowy dzień się zaczął, więc dyskusji ciąg dalszy. Cześć i czołem.

Soul16 [ Centurion ]
Ich troje jest do D..y!!!!!!!!!!!
Adamss [ -betting addiction- ]
ich troje to syf i tylko tyle mozna powiedziec..graja beznadziejna muze!! :D

Yoghurt [ Senator ]
Cóż za debil ze mnie, dżizus :) Tak sie spiłem "Pod Poetyckim" ze ległem u nich i się tu nie pojawiłem, nie właczyłem się do pogawędki, a szkoda :) Darek, gdzie ten wątek na pogawedkę? :)

następny [ Rekrut ]
niech troje głupków pochłonie mordor i ich katuje przez wieczność....

zmudix [ palnik ]
dla mnie Ich troje to komercja i przypomina mi takie rockowe disco-w-polu.

wodnik_szuwarek [ Son of UDT ]
moj stosunek do zespolu wyraze tak:
mili panstwo przekrecacie nazwe, to sie mowi "AZ troje"
/na nich nie powinno byc okresow ochronnych, na nich powinien byc sezon caly rok.../

gladius [ Óglaigh na hÉireann ]
wodnik, czemu odkopujesz trupa?