GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

42 dni, setki powtórzeń, kilka ciężkich chwil...

17.02.2008
00:13
smile
[1]

SirGoldi [ Gladiator ]

42 dni, setki powtórzeń, kilka ciężkich chwil...

... ale udało się - ukończyłem szóstkę Weidera. :-)

Co tu kryć - nie było lekko. Trzeba mieć naprawdę mnóstwo samozaparcia i przede wszystkim chęci. Nie należy się nastawiać na uzyskanie fajnych efektów (a takie na pewno będą), lecz po prostu robić szóstkę Weidera dla czystej satysfakcji. Wtedy powinno się udać, czego wszystkim zamierzającym ćwiczyć życzę. Ja już mam to za sobą. :-) Następne podejście będzie już na pełnym luzie. Kiedy? Zobaczy się. Na razie dam tej partii mięśni spokój i wezmę się za przygotowania do szpagatu. :P

Oto efekt po 42 dniach, wielu brzuszkach i nieukończonej szóstce Weidera sprzed kilku miesięcy (zatrzymałem się na 28 dniu, szło ciężko - rozchorowałem się i przegrałem z gorączką...).


42 dni, setki powtórzeń, kilka ciężkich chwil... - SirGoldi
17.02.2008
00:13
[2]

SirGoldi [ Gladiator ]

--->


42 dni, setki powtórzeń, kilka ciężkich chwil... - SirGoldi
17.02.2008
00:13
[3]

SirGoldi [ Gladiator ]

--->


42 dni, setki powtórzeń, kilka ciężkich chwil... - SirGoldi
17.02.2008
00:15
[4]

|LoW|Snajper [ Senator ]

No no ladnie :) Ja musze jeszcze raz sprubowac gdy zaczynalem to zatrzymalem sie przy 10 dniu (niechcialo mi sie). Ale moze sprubuje.

A mam pytanie prowadziles jakas diete czy tylko robiles cwiczenia?
I jeszcze jedno czy jak zaczynales to miales widoczne miesnie brzucha ?

17.02.2008
00:16
smile
[5]

boro [ Senator ]

....pomylka, sorki...

17.02.2008
00:17
smile
[6]

yazz_aka_maish [ Legend ]

Gratuluje, ja sie zabieram za kolejna (skonczylem prawie rok temu a6W), ale zastanawiam sie czy nie bedzie lepiej ABS8 + bieganie, w zasadzie chodzi mi tylko o fajniejszy brzuch, ktory sie rozrosl po rzuceniu palenia :]

17.02.2008
00:20
[7]

|LoW|Snajper [ Senator ]

A mam pytanie prowadziles jakas diete czy tylko robiles cwiczenia?
I jeszcze jedno czy jak zaczynales to miales widoczne miesnie brzucha ?


A jak zaczynales miales widoczne miesnie brzucha ?

17.02.2008
00:22
[8]

SirGoldi [ Gladiator ]

|LoW|Snajper ---> Żadnych diet. Ja takich rzeczy nie praktykuję. :-) Od dwóch lat jem 6-7 niewielkich posiłków dziennie - nie odmawiam sobie ciastek, pizzy czy innych tego rodzaju pierdółek. No, ale ogólnie odżywiam się dość zdrowo - wcinam sporo zbóż, warzyw oraz owoców. Wszystko spalam biegając lub jeżdżąc na trenażerku (w zimie). Gdybym jednak faktycznie zaserwował sobie jakąś dietkę i nie wyżerał lodówki w takim tempie, efekt pewnie byłby jeszcze lepszy. Ale, ale... nie należy zapominać, że z czegoś te mięśnie muszą się wykształcić. Jeść w trakcie ćwiczeń trzeba - i to oczywiście wcale niemało. Byleby wcinać sporo białek i węglowodanów, a unikać tłuszczów.

Tak, mięśnie były trochę widoczne (pozostałość po poprzednim podejściu), ale szału, że tak powiem, nie było. :)

17.02.2008
00:26
[9]

Zenedon_oi! [ Generaďż˝ ]

Lepiej się codziennie podciągać. Oprócz brzucha zrobisz jeszcze plecy.

A jak naucza mistrz Popek, plecy same się nie zrobią:

17.02.2008
00:41
[10]

ribald [ Generaďż˝ ]

Jakie, jeśli w ogóle, robiłeś przerwy w trakcie ćwiczenia?

17.02.2008
00:54
smile
[11]

session [ Pretorianin ]

gratuluję wytrwałości i samozaparcia. nie byle co męczyć się tak przez ponad 40 dni!

17.02.2008
13:02
[12]

Erazor_XX [ give it to me baby! ]

Gratuluję, ja dotrwałem do 38 dnia ;). Za drugim razem do 28. Przyznam, są ładne efekty ;)

17.02.2008
13:05
smile
[13]

Kompo [ Legend ]

Mam podobne mięśnie brzucha od samego śmiania się. ;))

17.02.2008
13:14
[14]

SirGoldi [ Gladiator ]

ribald ---> Żadnych przerw.

Zenedon_oi! ---> Taaa. Chętnie bym się wziął za podciąganie, ale po prostu nie mam gdzie zamontować drążka w mieszkaniu! :-/

Erazor_XX ---> Aaa, to Ty! Pamiętam, że kiedyś widziałem Twój post i nie mogłem wyjść z podziwu, jak można było przerwać Weidera przy 38 dniu. :-P Czemu tak uczyniłeś? :)

Kompo ---> No, skądś się w końcu musiało wziąć powiedzenie "śmiech to zdrowie". :-)))

Zastanawiam się, czy jednak nie kontynuować Weidera. Mam wątpliwości, bo koleś w jakimś celu w taki, a nie inny sposób rozpisał ten plan treningowy. No i właśnie, czy dalsze ćwiczenia nie spowodują kontuzji? Tak sobie myślałem, żeby dzisiaj dołożyć kolejne 2 powtórzenia i pomęczyć się jeszcze trochę. :)

17.02.2008
13:24
[15]

Lukis171 [ Poznańska Pyra ]

Heh a ja mam dzisiaj drugi dzień ;]. I jak narazie czuje brzuch ale myśle że dam rade :) Jedno mnie tylko zastanawia. Kolejność robienia ćwiczeń

1x6
2x6
3x6
itd?

czy

1,2,3,4,5,6
1,2,3,4,5,6
??

17.02.2008
13:27
[16]

Slow Motion [ Konsul ]

SirGoldi - Odpocznij z 6-7 dni, a potem się zastanawiaj.

17.02.2008
13:29
[17]

SirGoldi [ Gladiator ]

Lukis171 ---> Robisz I ćwiczenie: 6 powtórzeń i przechodzisz do następnego. Robisz II ćwiczenie: 6 powtórzeń i dalej, dalej, dalej... :-) Jak sobie to inaczej wyobrażałeś? :-) Pamiętaj, że zarówno w I, jak również III ćwiczeniu robisz tak naprawdę nie 6, a 12 powtórzeń! W końcu masz dwie nogi. :-) Często ćwiczący popełniają błąd, dzieląc te 6 lub więcej powtórzeń na połowę.

Slow Motion ---> Tak właśnie słyszałem. Rozumiem, że po tym tygodniu czy tam dwóch należy zacząć nowa? Ciężko mi się będzie zmobilizować.

17.02.2008
13:31
[18]

yazz_aka_maish [ Legend ]

Zastanawiam się, czy jednak nie kontynuować Weidera. Mam wątpliwości, bo koleś w jakimś celu w taki, a nie inny sposób rozpisał ten plan treningowy. No i właśnie, czy dalsze ćwiczenia nie spowodują kontuzji? Tak sobie myślałem, żeby dzisiaj dołożyć kolejne 2 powtórzenia i pomęczyć się jeszcze trochę. :)

A ja slyszalem, ze A6W to bardzo skomplikowany i meczacy dla organizmu trening i mozna sobie go w koncowej fazie utrudnic, ale po cyklu odpoczac mninimum 30 dni (zalecane 60). nie wiem ile w tym prawdy, ale powtarzam to co gdzies wyczytalem.

17.02.2008
13:33
[19]

Lukis171 [ Poznańska Pyra ]

Sir Goldi --> no tak wczoraj robiłem ;] I też 12 ;). W każdym razie mam nadzieje że dam radę :)

17.02.2008
13:34
[20]

Erazor_XX [ give it to me baby! ]

SirGoldi -> Urodziny kumpla. Następnego dnia strasznie mi się nic nie chciało ;) Inaczej, myślę, że bym dotrwał do końca. Teraz jadę na brzuszkach co wieczór: 50 lub 100, nie przemęczając się. No bo po co, skoro efekt już jest :)

Sądzę, że po prostu mógłbyś już nie robić Weidera, tylko brzuszki (ew jakieś podrasowane ;) ), oraz jakieś ćwiczenia na mięśnie skośne brzucha.

17.02.2008
13:37
smile
[21]

Łyczek [ Legend ]

Ja nie umiem w ogóle robić tych ćwiczeń ... To jest najgorsze :D

17.02.2008
13:38
[22]

SirGoldi [ Gladiator ]

yazz_aka_maish ---> Prawdę mówiąc nie odczuwam żadnego zmęczenia. Faktycznie pod koniec było trochę ciężko, ale bardziej wynikało to ze znudzenia ćwiczeniami, aniżeli nadmiernego wyeksploatowania organizmu. Mam dobrą kondychę. W szkole coś tam porobię na WFach, a w domu regularnie robię pompki, rozciągam się i śmigam na trenażerku (2-3 razy w tygodniu). A gdy nadchodzą wakacje, ubieram buciki do biegania i wybywam na łąki. To dopiero jest frajda. :-)
Nie dziwię się, że słyszałeś takie rzeczy na temat szóstki Weidera. Z jakichś powodów ponoć te 80% osób rezygnuje jeszcze przed 20 dniem. :)

Erazor_XX ---> No tak. Ja bym mimo wszystko nie odpuścił bez względu na wszystko. A już na pewno nie przy 38 dniu. :-) Hm, chyba faktycznie dam sobie spokój z Weiderem na razie. Za tydzień zacznę regularnie ćwiczyć brzuszki. Bo na siłkę nie pójdę. Ot, jakoś się zmusić nie potrafię. :-)

Łyczek ---> To problem wielu osób. :-) Ale spoko - rozejrzyj się na YouTube za filmikami instruktażowymi.

17.02.2008
13:38
[23]

danieldanek [ We are United!!! ]

Ja już się od 3 dni mam zacząć ale jakoś brak czasu.Ale dzisiaj już napewno zaczynam :D

17.02.2008
13:40
[24]

Lolter [ Totally ]

Ostatnio jak robiłem to coś koło 20 dni musiałem przerwać na kilka dni bo się rozchorowałem i już mi się nie chciało od początku zaczynać.

17.02.2008
13:42
[25]

Erazor_XX [ give it to me baby! ]

SirGoldi -> W takim razie zamienię "Następnego dnia strasznie mi się nic nie chciało ;)" na "Byłem zniszczony następnego dnia" :)

Już większość roboty związanej z brzuchem odwaliłeś, teraz pozostaje tylko szlifować :)

17.02.2008
13:42
[26]

CreaToN [ Generaďż˝ ]

Próbowałem kilka razy ale zawsze kończyłem gdzieś koło 20 dnia. Brakuje mi samozaparcia.
Ale chyba jednak się za to wezmę, skoro inni mogą to ja też :D

17.02.2008
13:42
smile
[27]

MasterDD [ :-D ]

Masz jakies zdjecia przed 6tka?

Nie mamy zadnego porownania.

17.02.2008
13:44
smile
[28]

Łyczek [ Legend ]



SirGoldi ---> Wytłumaczysz pierwsze kroki ? Jakbyś mógł każde po kolei ćwiczenie ... Czy maksymalne napięcie brzucha to ja mam robić czy tylko pozwolić mięśniom samym się napiąć ? Wytłumaczysz każde ćwiczenie ?

17.02.2008
13:49
smile
[29]

SirGoldi [ Gladiator ]

Lolter ---> Nie wiem na ile prawdziwy jest mit, że przerywając Weidera chociaż na jeden dzień, ćwiczenia z jakichś tam powodów tracą sens, niemniej jednak tutaj chodzi przede wszystkim o satysfakcję. Cykl ma trwać 42 dni, więc właśnie tyle należy go robić.

MasterDD ---> Niestety - żadnych. Coś tam widać było, ale trudno "przed" i "po" porównywać. Weider faktycznie przynosi efekty. To nie żadne bajki. Gwarantuję. :-)

Łyczek ---> --->

Trochę trudno to wytłumaczyć. Wszystko masz na obrazkach. :-) Zadaj konkretne pytanie, a postaram się odpowiedzieć.
Co do maksymalnego napięcia mięśni brzucha. Wystarczy, że lekko podniesiesz górną część tułowia, a one same już się napną wystarczająco. Sprawdź zresztą sam.

Kumpel podnosił głowę aż do samych kolan, męcząc się na nie żarty. Najlepsze jest to, że to nic nie zmienia. :-)))


42 dni, setki powtórzeń, kilka ciężkich chwil... - SirGoldi
17.02.2008
13:53
[30]

Slow Motion [ Konsul ]

yazz - 30 dni to dużo za dużo, mięśnie zaczną zanikać (atrofia). 7-10 dni to wystarczający czas na odpoczynek, potem możesz zaczynać od nowa, ale trudniej.

17.02.2008
13:55
smile
[31]

SirGoldi [ Gladiator ]

Slow Motion ---> potem możesz zaczynać od nowa, ale trudniej.

To znaczy? Zacząć od większej liczby powtórzeń? Na przykład od 8 czy 10? Takie coś by mnie jak najbardziej satysfakcjonowało.

Oto moje wojaże. Zostawiam sobie tę karteczkę na pamiątkę. ;) Fajnie stawiało się kolejne kropki zajumaną kilka lat temu kredką. :P --->


42 dni, setki powtórzeń, kilka ciężkich chwil... - SirGoldi
17.02.2008
13:55
[32]

Arxel [ Legend ]

Ja robiłem szóstkę gdzieś w grudniu 2005.. Zaprzestałem po około 14 dniach o ile dobrze pamiętam...

W sumie to także nie wiem czy w ogóle dobrze wykonywałem te powtórzenia... Ale skoro po dwóch pierwszych dniach nie mogłem wstać z pozycji leżącej, to chyba coś tam dobrze robiłem ;-)
A zaprzestałem z powodów... osobistych.
Może po maturze spróbuję jeszcze raz do tego podejść, i mam nadzieję, że znowu nie przerwę z tego samego powodu :/

17.02.2008
13:57
[33]

Loiosh [ Generaďż˝ ]

Tez czytalem o 30 dniach. To duzo, ale biorac pod uwage,ze obciazasz miesien przed 42 dni, dzien w dzien wydaje sie calkiem logiczne.

Sam zaczynalem Weidera ze 3 razy. Raz mi sie znudzilo ok.10 dnia, a 2 kolejne przerywala mi choroba ok.30 dnia. Ale jakby nie bylo, miesni sie troche pojawilo:)

17.02.2008
13:57
[34]

koziolekl [ Generaďż˝ ]

Sir Goldi - Nie ma żadnego sensu pokazywać same fotki PO, pokaż też jak było PRZED. Co by ludzie wiedzieli, jaki jest progress.

17.02.2008
14:00
[35]

Arxel [ Legend ]

No mięśnie ukażą się po parunastu dniach już... U mnie w sumie też jakieś ślady były...

Cholera... Źle wykonywałem krok piąty... :P

17.02.2008
14:00
[36]

Slow Motion [ Konsul ]

SirGoldi - powtórzenia zostaw takie same, ale dodaj więcej obciążenia.

17.02.2008
14:03
[37]

TOA_ [ Pretorianin ]

powtorzenia i serie , czyli jak mam dwie seri to msuze zrobic najpierw 1 potem 2,3,4,56 cwiczenie i potem znouwod pczoatku 1,2,3,4,5,6 nie ?


jak to jest z tymi powtorzeniami ? w pierwszy dzien mam 6 razy zrobic te cwiczenia naraz ?

17.02.2008
14:13
smile
[38]

SirGoldi [ Gladiator ]

koziolekkl ---> Pisałem kilka postów wyżej, że nie mam takich fotek. Faktycznie zawaliłem - było coś sobie pstryknąć...

Slow Motion ---> To znaczy? Mam sobie położyć na brzuchu kulę bilardową czy jak? :-D

TOA_ ---> Uproszczona instrukcja: (reszta jest na obrazku kilka postów wyżej)
Dzień pierwszy.
I ćwiczenie - 12 powtórzeń (po 6 na każdą nogę)
II ćwiczenie - 6 powtórzeń
III ćwiczenie - 12 powtórzeń (analogicznie do I - z tą jednak różnicą, że trzymasz ręce na karku)
IV ćwiczenie - 6 powtórzeń (jw. ale analogicznie do II)
V - 12 powtórzeń (też na każdą nogę; to ćwiczenie robi się dosyć szybko - może boleć, jeśli brzuszki były nam obce:))
VI - 6 powtórzeń

W każdym ćwiczeniu tułów podnosimy na tą samą wysokość. Nie ma potrzeby dżwigać łba na pół metra. :-) Wystarczy, że mięśnie będą napięte. W danej pozycji utrzymujemy się przez 2.5-3 sekundy. Serie wykonujemy po sobie, a nie robimy tak, że jedna przypada na rano, druga na popołudnie, a trzecia na wieczór. Godzinę czy tam dwie najlepiej nic nie jeść. Będzie lżej.
Bezpośrednio przed ćwiczeniami można trochę rozciągnąć mięśnie brzucha. W tym celu kładziemy się i unosimy maksymalnie głowę oraz tułów, podpierając się na rękach. Nogi pozostawiamy na ziemi. Taką pozycję utrzymujemy przez kilka sekund. Wystarczy parę powtórzeń.
W trakcie szóstki Weidera nie należy robić innych obciążających ćwiczeń na mięśnie brzucha.

17.02.2008
14:16
[39]

TOA_ [ Pretorianin ]

a to czyli niemsuze sie wyslaic by tulow sieodrywam odziemi tylk oaby miesnie byly napiete ? ok to dobrze zrobilme pierwsszy dzxine ,zoabcyzmy co to jutr obedzie :D

17.02.2008
14:18
smile
[40]

Lolter [ Totally ]

SirGoldi --> Chodzi raczej o to, że po kilku dniach przerwy i choroby już mi się nie chciało wracać do tego i sobie odpuściłem.

17.02.2008
15:09
[41]

Slow Motion [ Konsul ]

SirGoldi - mniej więcej. Ogólnie zasada jest taka, że podnosi się ciężar, a nie liczbę powtórzeń, jeśli chcesz przyrostów. Wykombinuj coś, może poduszki, może jakieś obciążniki sztangowe.

17.02.2008
16:05
smile
[42]

Łyczek [ Legend ]

Dobra a powiedz mi "cwaniaczku" :) Ile czasu zajmowało Ci wykonywanie ćwiczeń w ostatnich dniach ?

17.02.2008
16:38
[43]

Gooffy [ Konsul ]

Czyli, że:

I ćwiczenie - 12 powtórzeń (po 6 na każdą nogę)
II ćwiczenie - 6 powtórzeń
III ćwiczenie - 12 powtórzeń (analogicznie do I - z tą jednak różnicą, że trzymasz ręce na karku)
IV ćwiczenie - 6 powtórzeń (jw. ale analogicznie do II)
V - 12 powtórzeń (też na każdą nogę; to ćwiczenie robi się dosyć szybko - może boleć, jeśli brzuszki były nam obce:))
VI - 6 powtórzeń

to jest jedna seria?

Ja z kolei słyszałem, że to się robi ćwiczenia 1,2,3,4,5,6 jedno po drugim i tak 6 razy.
a Ty mówisz, że należy zrobić 1x6 potem 2x6 i tak dalej, więc sam już nie wiem... a chciałbym wiedzieć żeby to co robię przyniosło efekty :)

17.02.2008
16:45
[44]

Styl3e [ Legionista ]

To żaden efekt po 42 dniach. Miałeś już "tarkę" przed treningiem, więc temat wydaje mi się nonsensowny. I nawet nie masz zdjęcia PRZED...

Generalnie nie widzę u Ciebie żadnej rewelacji, mój 16-sto letni brat ma większy sześciopak a w życiu Weidera nie ruszał (w ogóle nie ćwiczy przy czym wpieprza jak oszalały). Co innego gdybyś był grubasem przed i teraz tak skończył - wtedy respect, ale oczywiste jest, że bez diety to możesz sobie machać A6W przez całe życie a i tak ociekać tłuszczem.

Szkoda, że wielu zasugeruje się pierwszym postem myśląc, że po 42 dniach można dojść do tarki mając zadatki na zawodnika sumo. Zresztą niektórzy nawet tak sugerują, pamiętam, że kiedyś bodajże FAJEK stwierdził, że wystarczy machać 100 brzuszków dziennie, aby mieć płaski brzuch... Heh...

Ale gratuluję i tak.

Pozdrawiam.

17.02.2008
19:55
[45]

SirGoldi [ Gladiator ]

Styl3e ---> Nigdzie nie napisałem, że miałem, jak to nazywasz, "tarkę" przed treningiem.

Ogólnie mógłbym się zgodzić z Twoim postem, ale tym - mój 16-sto letni brat ma większy sześciopak a w życiu Weidera nie ruszał (w ogóle nie ćwiczy przy czym wpieprza jak oszalały). - mnie tak rozbawiłeś, że aż muszę się wypowiedzieć. :-) Nie wątpię, że brat ma sześciopak. Ale skoro nie ćwiczy(ł), to jest to chyba taki sześciopak w puszkach. Bzdury piszesz i tyle. Trudno wyrobić sobie mięśnie brzucha chodząc, biegając czy jeżdżąc na rowerze. Ja na pewno nie w ten sposób dorobiłem się "tarki".

Taka prawda, że do kaloryfera mi daleko. Niemniej jednak po 42 dniach osoby szczupłe faktycznie mogą sobie nieco uwidocznić mięśnie brzucha. Masz rację pisząc, że to zdecydowanie zbyt krótki okres czasu, żeby oczekiwać rewelacji.

Podkreślam, że mnie zależało przede wszystkim na satysfakcji, a nie efektach. Kończąc szóstkę Weidera, coś sobie udowodniłem. O to głównie chodziło.

Łyczek ---> Około 45 minut. Utrzymując napięcie mięśni brzucha przez 2.5-3 sekundy trudno zejść poniżej 40 minut, nie mówiąc o 25. Ponoć tyle powinna trwać końcówka.

Gooffy ---> Tak, to jest jedna seria.

17.02.2008
20:39
[46]

danieldanek [ We are United!!! ]

to dla tych co nie wiedzą jak robić.Ja przed 15 min. skończyłem.Jan na pierwszy raz wrażenia pozytywne.Brzuch mało ćwicze(tak 3 serie po 30-40 brzuszków 2 razy w tygodniu)Troszke się po tym zmęczyłem.Jeszcze 41 dni :D

17.02.2008
20:47
[47]

qaq [ CCCP ]

a znacie dobre ćwiczenia na mięśnie klaty piersiowej?

17.02.2008
20:49
[48]

wornock [ Armin van Buuren ]

Ja odpadłem po 20 dniach ;P ale polecam. Nie długo pewnie ponownie zacznę :)

17.02.2008
20:50
[49]

danieldanek [ We are United!!! ]

17.02.2008
20:52
[50]

blazerx [ knowledge is free ]

fajne, masz moze zdjaecia przed rozpoczeciem tego?

20.02.2008
19:17
smile
[51]

matirixos [ BLAUGRANA ]

SirGoldi ---> A ile się powinno robić przerwy pomiędzy seriami ?

20.02.2008
19:19
[52]

TOA_ [ Pretorianin ]

matirixos - ja robie z minutke , moze dwie :)

20.02.2008
19:25
[53]

matirixos [ BLAUGRANA ]

aha.

ja gdzieś czytałem że mozna robić nawet godzine przerwy tylko ważne żeby w czasie seri nie było najmniejszych przerw. Ja tak z 5 minut przerwy robie moze troszke mniej

I jak podnosicie tułów ? Czy to prawda że nie trzeba wysoko się podnosić tylko żeby mieśnie były napięte ?

20.02.2008
20:38
smile
[54]

SirGoldi [ Gladiator ]

matirixos ---> Ja nie robiłem żadnych. Może czasem te kilka sekund przerwy się zrobiło. :-) Jednak godzina to według mnie zdecydowanie przesada.

Tak, to prawda. Nie trzeba się wysoko podnosić.

To dopiero ironia losu. Dzień po Weiderze dopadło mnie jakieś choróbsko. :-))) Ani trochę by mnie to nie cieszyło, gdyby nie fakt, że jednak cykl udało mi się skończyć. :) Gwarantuję, że robienie Weidera nawet z niewielką gorączką jest niemożliwe.

22.02.2008
17:57
[55]

seppu [ Konsul ]

SirGoldi -> namówiłeś mnie ;-) Jestem po 3 dniu i jak narazie rzeczywiście niezły wycisk. A to dopiero początek.

22.02.2008
18:04
[56]

Raziel [ Action Boy ]

a kiedy mniejwiecej efekty zaczynaja się "pokazywać"?

pytam bo nie jestem ani gruby, ani chudy, a brzuszek od piwka lekki mam, a ze zdjecia malo widać i w sumie chcialbym wiedziec jakiej jestes ogolnie postury?

22.02.2008
18:15
[57]

Caine [ Książę Amberu ]

edit: juz nic :)

24.02.2008
18:39
smile
[58]

bartos9 [ Pretorianin ]

Nie wiem dlaczego ale jakoś sie nie męczę. Pierwsze 3 dni męka a potem luz. Ale robie raczej dobrze czy ktoś ma taki sam problem?

24.02.2008
18:43
[59]

TOA_ [ Pretorianin ]

ja odpadlem,najpierw szkola , potem wyjscie na miasto na piwka , i od razu spac bo do szkoly trzebawstac o 5:50 :(

24.02.2008
20:25
smile
[60]

matirixos [ BLAUGRANA ]

bartos9--> też tak miałem ale później przy większej ilości powtórzeniach poczujesz że ciężko ;]

24.02.2008
21:00
[61]

snopek9 [ Futbolowy Fanatyk ]

Dzis zrobilem 1 krok :)

Mam problem z cwiczeniem 5,, na czym polegaja te nozyce? I ile czasu maja trwac? Na rysunku bardziej widze rowerek niz nozyce, prosze mi wyjasnic jak mam zrobic cwiczenie 5.

24.02.2008
21:01
[62]

TOA_ [ Pretorianin ]

zrob kazda noga przyciagniecie , lacznie 12 razy , po 6 kazda noga

24.02.2008
21:25
smile
[63]

Foks!k [ Volleball - ]

Na w-f ie to robiliśmy :D To na drugi dzień wszyscy zdychali :D A ja chyba jako jedyny normalnie sie poruszałem :D hah :D


Może się za to wezmę :p W sumie to chciał bym mieć cos podobnego ale czy mi sue chce robić te ćwiczenia ? ... xDD


Ale gratuluje :p

26.02.2008
19:21
[64]

snopek9 [ Futbolowy Fanatyk ]



Tutaj jest filmik jak to wykonywac, zasadniczo robie identycznie, ale nie potrafie robic az tak wielkich sklonow, nie unosze sie az tak bardzo jak ten typ na filmiku, po prostu to jest awykonalne zebym tak zropbil chocby raz :)

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.