ElvenArcher [ Katyń 1940 ]
Chrzest kierowcy. Jak wspominacie?
1,5 roku odkąd mam prawo jazdy i niestety dzisiaj pierwszy mandat.
Przed dwoma godzinami zostałem wezwany telefonicznie przez KPP (nieważne gdzie) do stawienia się u nich. Na zdjęciu z radaru mój samochód, moja rejestracja i moja twarz (nie wiedziałem, że już robią zbliżenia twarzy). Wynik: 84 na terenie zabudowanym, z datą 25/01/2008 - akurat wracałem wtedy z egzaminu i nie pamiętam gdzie się tak spieszyłem, znając życie pewnie nigdzie, czysta głupota i nawet nie próbuję się tłumaczyć.
Mandat: 6 punktów i 200 złotych. I tak ulgowo mnie potraktowali.
Nie napinam się, bo zasłużyłem, ale słabe to uczucie. Jeżdżę dosyć dużo, przez te 1,5 roku zrobiłem już około 30,000 bezpiecznych km, a tu masz ci los... A jak wy wspominacie ten pierwszy raz kiedy płaciliście mandat karny? Ile on wynosił? Nauczył was czegoś? :)
Ja na razie jestem na etapie refleksji, że już nie będę przesadzał z prędkością. Zresztą tyle tych radarów, że już nie ma gdzie przycisnąć, a jeżeli ktoś ma ochotę to zazwyczaj kończy się to właśnie na komendzie.
mirencjum [ operator kursora ]
Dobrze wyszedłeś na zdjęciu?
ElvenArcher [ Katyń 1940 ]
Nie przyglądałem się specjalnie. Chyba trochę jak Ci kolesie z listy "wanted: dead or alive".
frer [ God of Death ]
A dali zdjęcie na pamiątkę ?? :D
gromusek [ Street View ]
pierwszy mandat za brak karnetu parkingowego jakis rok temu,
2gi (oficjalnie za wyrzucenie pustej paczki po papierosach na chodnik) prawda byla troszke inna :P
A później jakos sie udawało bez mandatów ;] przez niecale 3 lata kolo 50 000km (albo i wiecej)
Herr Flick [ Wyjątek Krytyczny ]
Nie wiem czy wiesz ale ta fotka jest już w necie...
c_N_mooris [ Pretorianin ]
Pierwszy i jak narazie ostatni mandat w życiu...niecałe dwa tygodnie po odebraniu prawka.
Żaden to powód do dumy i jak sobie od tym pomyśle to jeszcze mi głupio ale opowiem...tak ku przestrodze
153km/h w terenie zabudowanym. 500m od mojego domu (mieszkam przy bardzo długiej prostce). Droga powrotna z pracy w wakacje samochodem ojca. Godzina..hmmm jakoś przed 16. W ostatnim momencie zauważona suszarka. 200 metrów hamowania i tyle samo jazdy na wstecznym. Krótkie spojrzenie gliniarza na na prawko i tekst:
"To się pan długo tym kartonikiem nie nacieszył"
Kolegium...i tyle punktów że na BP ze 4 wiertarki mógłbym sobie wybrać.
Serce w przełyku, nogi z waty... no i ostateczność...próba przekupstwa. Powiem tylko, że spora część pierwszej w życiu wypłaty została wtedy w tym niebieskim Fordzie.
Jedyny pozytywny aspekt całej tej sytuacji to zmiana o 180stopni mojego stosunku do jazdy samochodem.
gromusek [ Street View ]
Kolegium...i tyle punktów że na BP ze 4 wiertarki mógłbym sobie wybrać.
Przypadkiem misiaczek Cie w chu.... nie zrobil ? Przeciez najwiekszy mandat to 500zl + 10pkt i nic wiecej Ci zrobic za predkosc zrobic nie moga...
ehh ja kiedys jak bylem mlody i glupi zrobilem 185km/h przy ulicy ktorej mieszkam... (mlody i glupi)
bles [ Konsul ]
Ja mam prawko od 4 lat gdzies. Zrobilem w tym czasie 100 tys z hakiem, nigdy nie spowodowalem nawet zadrapania cudzego pojazdu. Nienawidze policji i otwarcie o tym mowie.
oto najglupsze mandaty jakie dostalem:
- na malej osiedlowej uliczce zjechalem z kraweznika i zapalilem swiatla 5 sekund po ruszeniu, paly mnie zawinely i mowia ze jezdze w zimie bez swiatel - 250 zl 5 puktow.
- skrzyzowanie dwoch duzych ulic (2 pasy w jedna 2 w druga kazda), skret w lewo z sygnalizatorem s-3 czyli strzalka (nie mozna zawracac) przede mna 4 auta w tym policja pierwsza, wszyscy zawracaja lacznie z policja (nie na sygnale czyli musza jezdzic przepisowo, ale spoko), a po drugiej stronie radiowoz, wypada koles z lizakiem i halutje wszstkie 3 czy 4 auta a paly sobie pojechaly) - 400 zl i iles tam punktow, ale nie mialem wtedy prawka :) z ta strzalka cos nie moge znalezc tego w taryfikatorze, ale to bylo z 5 lat temu wiec moze cos sie zmienilo w tej kwestii.
-siedze w aucie pod uczelnia i czekam na dziewczyne. stoje w rzedzie jakichs 10 aut. wczesniej zadnego znaku o zakazie parkowania czy zatrzymania. przyjezdzaja paly i wszystkich spisuja, straz miejska robi blokady, kilku ludzi wsiadlo i szybko odjechalo, ale jako ze ja bylem tam caly czas mysle sobie jak cos to mi powiedza zebym odjechal (nie parkowalem tam tylko zatrzymalem i silnik wlaczony, swiatla tez) - ale zapomnij, gnojek podchodzi i odrazu z ryjem dokumenty i 100 w plecy.
Oczywiscie wiele razy mi sie upieklo, przy jakiejs ostrzejszej jezdzie kiedy suszarka nieublaganie wskazywala 150 :) czasem w lape czasem puszczaja, ale to juz sporadyczne przypadki, najczesciej gnoje sie doczepiaja czego sie da.
Z
Volk [ Senator ]
Dwa miesiace po odebraniu prawka. Wyprzedzanie na podwojnej ciaglej - 200 zl i 6 punktow. eLka jechala jakies 30 km/h a mnie spieszylo sie do szkoly bo bylem juz spozniony. Czy czegos nauczylo? Chyba nie, jezeli jestem w pospiechu to zdarza sie naginac przepisy.
LooZ^ [ be free like a bird ]
c_N_mooris: Dwa tygodniu po odebraniu prawka jechales 153km/h w srodku dnia, w srodku miasta? A potem przekupiles policjanta????
Brak slow.
c_N_mooris [ Pretorianin ]
gromusek==> Napisałem tak bo sytuacja wyglądała wtedy tak makabrycznie, że odbierałem to właśnie w takich wyolbrzymionych kategoriach. Ale z tego co pamiętam to kasy było tak jak mówisz 500zł ale punktów napewno więcej.
Nie wiem... pewnie tak jak mówisz wych*jał mnie jak leci ale byłem tak przerażony, że mógł mnie oskarżyć o zdradę stanu;)
LooZ^ ==> Tak jak napisałem głupota ludzka nie zna granic, a jak ci powiem jakim mu tekstem jeb*em to pewnie padniesz. "A proszę pana nie umylibyśmy czasem tego radiowozu?"
Ehhh dawno i nieprawda...
Gandalf CSS [ Legionista ]
mandatu jeszcze nie było (odpukać) ale wypadków trochę było :)
1. Z udziałem rowerzysty. Cofałem , bo gadałem z kumplem na mało uczęszczanej drodze. Wsiadłem do auta (R) no i bach ! Rowerzysta pod błotnikiem :] myślę sobie 1:0 Ja vs. **bani rowerzyści. Dobrze że rowerzysta był pod wpływem alko i skończyło się na pouczeniu :]
2. Zostałem uderzony w tył samochodu a więc co tutaj sie dużo rozpisywać :) nie moja wina
3. Dachowanie samochodem marki Fiat 126p :>
Jeszcze sporo przed dostaniem w łapę prawka :]
Mam prawko 1 rok i ani razu punktów karnych nie dostałem, ciesze się z tego ponieważ mój styl jazdy autem czyt. prędkość jest zawsze ponad normę :) a fotoradarów w moim mieście w c**j jest ;]
bles [ Konsul ]
c_n_mooris -----> jak cie zlapal na suszarke to nie ma jak ci dac wiecej niz 10 punktow, bo moze cie ukarac tylko za predkosc. nawet jakbys wracal z udanego zamachu na prezydenta. videoradar co innego, tam ile nastukasz "nagiec" przepisow to twoje (ale z kazdego rodzaju po jednym)
gandalf ----> no comments. i ja sie dziwie czemu musze auto wlasne na matke rejestrowac bo do 25 roku zycia tak gnebia w ubezpieczalniach. teraz juz wiem ze przez takich imbecyli.
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Jestem prawiczkiem. Co prawda miałem szmat czasu temu dwa mandaty za złe parkowanie wrzucone za wycieraczkę przez straż miejską, ale z oczywistych względów wylądowały one w koszu :>
Przekraczać prędkość też trzeba umieć ;oP
PS. Prawko od 1998 :o)
PPS. Jezu, zapomniałem o mandacie za złe parkowanie w Amsterdamie na kwotę 50 euro, ale to i tak się nie liczy :D Chociaż ten akurat zapłaciłem ;>
gromusek [ Street View ]
Nie wiem... pewnie tak jak mówisz wych*jał mnie jak leci ale byłem tak przerażony, że mógł mnie oskarżyć o zdradę stanu;)
dobry tekst ;)
Ja jak chciałem dac w lape to misiaczek nie wzial, w zamian mandat za wyrzucenie paczki po papierosach, a mogło byc duzooo wiecej
ElvenArcher [ Katyń 1940 ]
frer: Nie dali. A dają w ogóle te zdjęcia po wezwaniu telefonicznym? Mało doświadczony jestem w tych sprawach.
Herr Flick: Nice, ale trochę nie ten fason :P
Widzę, że moja historia to pchełka w porównaniu co do niektórych. Oj, ludzie uważajmy jednak na tych drogach.
halski88 [ Pan Prezes ]
Cóż - bywa. Ja jeszcze się nie załapałem, ale wiele nie jeżdżę...
Toshi_ [ Konsul ]
Prawko od ponad dwóch lat.
Dorobek: 1 pkt i 100 zł za parkowanie w niedozwolonym miejscu xD
A że aut stało tam kilka - nie poległem sam :D
Często bywam w tym miejscu i ciągle widzę tam rząd autek. Miewam wtedy nieodpartą chęć poinformowania drogówki... ];->
Blaster85 [ The Truth Is Out There ]
Moj pierwszy mandat dostalem niecale 3 lata po odbiorze prawka za.... brak pasow :| na usprawiedliwienie moge dodac tylko to, ze jezdze samochodem dostawczym i w miescie musze sie czasem nagimnastykowac zeby znalesc numer domu/bloku klienta, a pasy mnie blokuja..
Gandalf CSS [ Legionista ]
@bles
jeżdżę szybko ale bezpiecznie. nie wymuszam nie wyprzedzam na 3 itd.
Łysack [ Przyjaciel ]
bles -> cóż za hipokryzja:
Oczywiscie wiele razy mi sie upieklo, przy jakiejs ostrzejszej jezdzie kiedy suszarka nieublaganie wskazywala 150 :) czasem w lape czasem puszczaja,
i ja sie dziwie czemu musze auto wlasne na matke rejestrowac bo do 25 roku zycia tak gnebia w ubezpieczalniach. teraz juz wiem ze przez takich imbecyli.
poza tym w ubezpieczalniach gnębią przez tych złapanych, a nie tych którym udaje się naginać przepisy niewykrywalnie:)
_zielak_ [ Thief ]
Mandatów narazie nie było bo dopiero wczoraj prawko zdałem. :)))
Teraz tylko zaczekac dwa tygodnie na wydanie dokumentu, a później zacznie sie prawdziwa szkoła jazdy.
c_N_mooris [ Pretorianin ]
A tak żeby nie tworzyć nowego tematu mały OT. Jest tu sporo kierowców więc może ktoś będzie wstanie mi pomóc.
Jak wygląda sprawa sprzedaży samochodu sprowadzonego z Niemiec?
Kupiłem autko u "Helmutów", zarejestrowałem. Całość wyszła mnie bardzo promocyjnie i odrazu pomyślałem żeby "puścić samochodzik dalej". Jest jednak ponoć jakiś przepis, że trzeba odczekać pół roku? Prawda to? Da sie to jakoś ominąć?
blazerx [ knowledge is free ]
bles-->
400 zl i iles tam punktow, ale nie mialem wtedy prawka :)
trudno w to uwierzyc, nie miales jeszcze prawka a punkty ci dali i mandat kazali zaplacic? normalnie musialbys do sadu :q
nutkaaa [ Panna B. ]
Prawko od roku i na szczęście na razie żadnego mandatu :) Z prędkością pozwalam sobie poszaleć tylko na autostradzie. W mieście na szczęście jest za duży ruch na głupie wybryki :)
Morbus [ TIR DRIVER ]
co do mandatow to na moim koncie nie ma zadnych punktow... a jezdze duzo.. pewnie jestem na czele top listy :D jesli chodzi o forum.. ale prawda jest taka ze prawojazdy juz bym stracil kilka razy za punkciki.. -- tylko ryba nie bierze ;) pozdrawaim drogowke..
[24]c_N_mooris --> tak musisz odczekac 6miesiecy od daty zakupu pozniej mozesz sie go pozbyc.....
ElvenArcher [ Katyń 1940 ]
le prawda jest taka ze prawojazdy juz bym stracil kilka razy za punkciki.. -- tylko ryba nie bierze ;) pozdrawaim drogowke..
Nie ma jak to poprawić sobie humor na golu :)
Dexter666 [ salem alejkum ]
prawko 2 lata, a jeżdzę też około 1,5 roku, staram się nie naginać mocno przepisów, uważam jak jeżdzę i sporo miejsc u mnie w miescie już znam gdzie stoją.
nawet jeszcze nie miałem rutynowej kontroli :P
KaM1kAzE® [ BeeR GooD! ]
Wynik: 84 na terenie zabudowanym, z datą 25/01/2008 - akurat wracałem wtedy z egzaminu i nie pamiętam gdzie się tak spieszyłem, znając życie pewnie nigdzie, czysta głupota i nawet nie próbuję się tłumaczyć.
Też mi wyczyn... ja bym nawet nie zwrócił uwagi.
mam prawko 5 lat, do tej pory dostałęm 1 punkt karny i 100zł za złe parkowanie (nie wliczam w to drobnej stłuczki zimą bo to inna sprawa) a na terenie zabudowanym 50-tka jest miejscem gdzie moja wskazówka na pewno sie nie zatrzymuje. Nie wiem czemu z tego powodu masz doła i jakieś dziwne refleksje...
session [ Pretorianin ]
100 zł + 2 pkt, parę miesięcy po odbiorze prawka, za postój na zakazie zatrzymywania. Powiem tyle, że wszyscy tam parkują od lat i czasem jak coś się pałom przypomni, to rozdają karneciki.
ElvenArcher [ Katyń 1940 ]
Kamikaze: Nie twierdzę, że to wyczyn. Myślałem, że dłużej pojeżdżę z czystym kontem, ale nie udało się. Życie.
KaM1kAzE® [ BeeR GooD! ]
ElvenArcher ---> stary, nie jesteśmy w Szwecji gdzie jak jest 40 to wszyscy gęsiego jadą 39 ;)
Polskie realia są zdecydowanie inne. Na twoim miejscu nie przejmnował bym się tą sprawą bo na prawde nie popełniłeś przestępstwa, tylko jeździsz jak kazdy inny normalny kierowca :)
[edit]
a mandat to nie żadna plama na honorze... tylko mandat :)
golmann [ chcesz piwo ?? to se kup ]
Kup se CB Radio i mozesz pruc nawet 200 ;]
stanson_ [ Szeryf ]
Ja mandatów nie płacę, bo mi się nie chce chodzić na pocztę - i tak sciagaja z rozliczenia corocznego albo na pensje włażą, bez odsetek zresztą.
Mandatów w życiu dostałem już wiele, zawsze za predkosc, ale pierwszego nie pamietam, dawno to bylo. A przejechalem pewnie z milion kilometrow, nawet bez obcierki parkingowej, nie mowiac o stluczkach czy wypadkach. Oczywiscie nie liczac pijaka, ktory spowodowal jeden incydent.
sparrhawk [ Mówca Umarłych ]
Prawo jazdy mam 6 lat i żadnego mandatu ani punktów. A jeżdżę często. Da się.
Leon86 [ PREDATOR ]
Ja prawko mam już prawie 3 lata i swój pierwszy mandat dostałem za stłuczkę (nie zachowanie odległości za samochodem i zrobienie poszkodowanemu z tyłu samochodu obraz po bitwie;) ) 6 punktów i 300 PLN-ów
Vidos [ Legend ]
W mojej 8 letniej "karierze kierowcy" udało mi się zebrać 1 punkt i 100 zł, to niewiele jak na zakaz postoju w miejscu niedozwolonym.
Sage [ Konsul ]
Kamikaze -> Z takim podejściem, Twój nick dużo o Tobie mówi.
...NathaN... [ The Godfather ]
Prawko mam od 3 tygodni, jakoś jeszcze daje rady ;)
KaM1kAzE® [ BeeR GooD! ]
Sage ---> na domiar złego w środę odbieram swoje 160 konne autko ;)
Morbus [ TIR DRIVER ]
Kamikadze :P ja mam 500 konne ;]
Randone [ Generaďż˝ ]
a ja mam Forestera i brand new Legacy... i co? :P
edit:
i nie rodzicow :)
Karrde [ Visual Effects Artist ]
W przeciwieństwie do Paudyna jestem "tru" prawiczkiem od jakichś 7 lat. :D
Nawet nigdy na kontrolę mnie nie zatrzymali. A nogę momentami miewam dość ciężką.
golmann [ chcesz piwo ?? to se kup ]
sparrhawk czyżby CB radio??
Emill_ver2 [ Pretorianin ]
auto od pol roku, przejechane jakies 4,5 tys. km, jak narazie jedynie dwie rutynowe kontrole, mandatow i problemow z policja poki co zero i oby tak zostalo
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
a na terenie zabudowanym 50-tka jest miejscem gdzie moja wskazówka na pewno sie nie zatrzymuje.
To zależy, jaki teren zabudowany mamy na myśli. Jeśli jest to obręb miasta, to jasne, że na ulicy jedzie się więcej, natomiast na trasie, gdy mijam kolejne tereny zabudowane, pełne nieoznakowanych przejść i dzieciaków wyskakujących "zza węgła", to szcześćdziesiątki na liczniku nie przekraczam.
hakirek [ Pretorianin ]
a ja w ten sam dzien co odebralem prawko złapalem 2 kapcie naraz hehe:D na łuku drogi mijałem sie z tirem który jak to tir lubi scinac zakrety... przy ok 90km/h troche sie przestraszyłem i za bardzo odbiłem na prawo no i wjechałem na koniec asfaltu a tam jebitna dziura:D
skrzywiłem felgi obydwie... no ale pozniej bylo lepiej teraz zrobiłem juz ze 25k km przez 2 lata narazie to 1 sarna potrącona (pogieła mi maske) ze 3 psy w tym jeden jak KON , jeden zając jedno urwane lusterko :D 3 mandaty :D jeden za pasy jeden za swiatła i jeden za lusterko:) współwina niby..
NewGravedigger [ spokooj grabarza ]
6 pkt 100 zl mandatu i prawie rozpoczeta sprawa w sadzie za ucieczkę z miejsca wypadku.
Dayton [ Senator ]
ja nie pamietam kiedy mialem pierwszy, ale mam ich caly pek do dzisiaj na pamiatke, i jest ich sporo, wlasciwie to jest ich w ch**... zadnego nie zaplacilem, wszystkie mi umorzono XD