GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Forum CM: Forum

14.09.2002
13:22
[1]

jurgen [ Junior ]

Forum CM: Forum

WITAM PONOWNIE. Gram operacje "Grupa Desobry v1". Pierwszy dzień walk był całkiem owocny. W nocy dwie czwórki cały czas przedzierały sie na południowy zachód do drogi na Bostogne i zajeły pozycje koło dwóch samotnie stojących budynkow. Pantery z posiłków i pozostałe czwórki, Pumy i resztę wprowadziłem do miasteczka nie wchodząc jednak za głęboko tzn. nie dotarłem do bruku. Było to zamierzone. Spodziewałem się że w dzień do miasta wjada posiłki z północy i zachodu i przy dobrze ustawionych Panterach większość z nich rozstrzelam. Południowy zachód zabezpieczały mi dwie czwórki. W nocy zdążyłem dopaść jeszcze dwa alianckie czołgi i niszczyciel. Następna tura-dzień, faza rozstawienia. Jestem zdziwiony i rozczarowany moje czwórki przesuneły się do pozycji wyjściowych (cała noc jazdy na darmo). Rozumiem że pozostałe wozy moge za to dowolnie ustawiać, ale to nie to samo. Zielona linia przechodzi przez jedną trzecią miasteczka, a spokojnie mogłem być dalej. Czy to kwiatek i czy często sie to powtarza. A może ktoś mi to wytłumaczy. Operacja powinna sie chyba odbywać w sposób ciągły, bez tak zasadniczych zmian. Dodaje że scenariusz był ustawiny domyślnie. Pozdrawiam jurgen.

14.09.2002
13:33
[2]

Kłosiu [ Senator ]

Jurgen, dawaj jakies tytuly do swoich watkow :-) A co do Team DeSobry, to strefa rozstawienia zalezy od wielkosci "strefy niczyjej" ustawionej w scenariuszu. Jak w miasteczku byli jacys amerykanie w poblizu Twoich czolgow, to przesunelo je do tylu, na odleglosc strefy niczyjej (amerykanow pewnie tez). Tak ze to zalezy od danego scenariusza i jest zamierzone.

14.09.2002
20:03
[3]

jurgen [ Junior ]

Takie założenie jest chyba bardzo kontrowersyjne i przeszkadza grać. Mogę się mylic, walczę tylko 4 dni. Pozdrawiam jurgen

14.09.2002
23:26
[4]

Kłosiu [ Senator ]

No wiesz, zalezy jak na to patrzec. Czolgi w nocy nie sa w stanie samodzielnie utrzymac terenu przd piechota. Zalezy to tez od stosunku sily - przy duzej roznicy tylko jedna strona sie wycofuje na przewidziana odleglosc. Po trzecie, najlepiej gra sie pojedyncze bitwy, sa bardziej grywalne (IMO) niz operacje.

15.09.2002
02:08
[5]

jurgen [ Junior ]

Jasne, że nie są, tak jak nie sa w stanie przemieścić się z powrotem w godzine przed switem, przecierz walczyły całą noc na parvitanie. Spokojnie tylko żartuje. dzięki za odpowiedź.

15.09.2002
02:10
[6]

jurgen [ Junior ]

Sorki zapomniałem dodać, że nie wychodzili z wozu przez kilkanaście godzin i walili w łuskę (hehe). Pozdrawiam.

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.