GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Jak wy to odbieracie?

11.02.2008
16:30
[1]

nutkaaa [ Panna B. ]

Jak wy to odbieracie?



Jedna z grup na moim wydziale zrobiła powyższy filmik. Miał on jakiś cel, pokazaniu publicznie... czegoś. Tylko czy nie znając tematu potraficie powiedzieć o czym jest ten filmik? Ma być to pewna forma protestu, który miał być przekazany siłom wyższym.
Chciałam sprawdzić, czy przeciętny odbiorca, spoza uczelni wiec o co chodzi studentom?
Można to nazwać badaniem opinii publicznej. Do niczego to nie potrzebuje. Po prostu własna ciekawość mnie zżera, czy filmik ma czytelny dla wszystkich cel. Niebawem postaram się wyjaśnić o co chodzi ;)

11.02.2008
16:33
smile
[2]

Septi [ Starszy Generał ]

Nie kumam o co chodzi w tym filmiku :D.Może o to że na nic niema czasu,albo że trzeba sie spieszyć ze wszystkim bo czas goni :].

11.02.2008
16:36
[3]

glen dżonson [ mistrz IBF ]

jak dla mnie to ukazanie tempa życia.
wstajesz rano gonitwa ,gonitwa,i znowu gonitwa.....
trwa 4 min i ciemno już w szkole ,koniec dnia.
dziwne to

11.02.2008
16:36
[4]

beziko [ Generaďż˝ ]

W ogóle niewiem o co w tym chodzi !! Bzdura że szok !!

11.02.2008
16:37
[5]

Ziku90 [ Ziku ]

No mniej więcej tak jak Septi, też coś, że czas goni człowieka itp. :)

11.02.2008
16:38
[6]

the_Night [ nie cierpię tolerancji ]

Nie kapuje - przede wszystkim nie wiem czy widzialem calosc - odtwarzacz UT pokazuje dlugosc filmiku jako ponad 4 minuty, a odtwarzaja sie moze 4 sekundy...

Jezeli to calosc, to dla mnie skrot jest zbyt duzy.

11.02.2008
16:41
[7]

axel1 [ The Nameless One ]


Również obecnie oglądają(1)
[Użytkownik 0rland0walkthrough aktywnie udostępnia filmy!] 0rland0walkthrough

normalka :P

odnośnie tematu. jak dla mnie to tu chodzi też o ciasnote, brak przestrzeni. (wiele ośrodków w jednym budynku m.in.), a to właśnie uczniowie wychodzą z inicjatywą by sytuacje polepszyć (przemeblowania, pisanie planów).

11.02.2008
16:42
[8]

CHESTER80 [ old snake ]

Ja to widzę tak: wszystko się cyklicznie powtarza, młodzi ludzie uczą się, kują, poświęcają dużą część swojego życia na naukę (w tym przypadku architektura), a później przychodzi nowe pokolenie i od nowa się zaczyna. I każde pokolenie ma jakiś swój wkład w rzeczywistość.

Z drugiej strony myślę że to jakiś przyziemny protest, być może uczelnia ma swoje budynki w różnych częściach miasta i studenci nie nadążają na zajęcia :) Albo po prostu budynek im się nie podoba i chcą nowego, albo remontu obecnego.

11.02.2008
16:45
[9]

ON Line [ sHiFtY ]

I don't understand =(

11.02.2008
16:48
[10]

Zielona Żabka [ Let's rock! ]

Macie zajęcia w gimnazjum?

11.02.2008
16:50
[11]

Reavek [ Tukan ]

oglądałem bez dźwięku (nie wiem na ile to mnie zmyliło).

Ja to odbieram jako głos studentów (architektury?) którzy by chcieli mieć większe możliwości, przestrzeń itp. do realizacji swoich projektów.

11.02.2008
16:51
[12]

Loiosh [ Generaďż˝ ]

Dla mnie to jest bez sensu. Ale przyznam sie,ze nawet specjalnie nie mialem ochoty sie w to zaglebiac, bo ta "rozrzucona" kamera strasznie dzialala mi na nerwy. Zreszta podobnie jak muzyka.
Chyba,ze to jakis pokretny rodzaj sztuki.

11.02.2008
16:52
smile
[13]

Lolter [ Totally ]

Nie wiem o co chodzi.

11.02.2008
16:52
[14]

Shoker1 [ Konsul ]

No, przecież to jest jasne jak słoneczko^^, brakuje im szatni:D, wykoncypowałem to jak w pewnym momencie widać kurtki zrzucone na stos.

Ale mówiąc serio, to nie jestem do końca pewien o czym mowa w tym filmiku. Czy to dotyczy braku miejsca? Nie wiem, bo o ile się orientuję sale wydziału arch. politechniki poznańskiej są w jednym budynku. Ale oczywiście, mogę się mylić.

Moim zdaniem dotyczy nudnych oraz żmudnych zadań narzucanych przed ciało pedagogiczne.

11.02.2008
16:54
[15]

maviozo [ Man with a movie camera ]

Na pewno chodzi o miejsce bo na początku wieszają ogłoszenie, chociaż przewaga ujęć "w pracy" nad "ściskiem" sugeruje co innego. Swoją drogą ujęcia ciekawe, ale manieryczność migactwa w pewnym momencie jest już uciążliwa, przydałoby się miejsce na zwolnienie, po czym można ponownie dowalić - wtedy efekt jest mocniejszy.
Również można się zastanawiać nad tymi kilkoma miejscami, ale potem kiedy pokazują obrazki na białym tle, to tak wygląda jakby chodziło tylko o samo ich namalowanie.

11.02.2008
16:55
[16]

SPMKSJ [ Konsul ]

fajny podkład muzyczny ;]

11.02.2008
16:55
[17]

rt2 [ Pretorianin ]

Chcecie lepszych warunkow lokalowych

11.02.2008
16:57
[18]

Macu [ Santiago Bernabeu ]

Jak dla mnie, to jest przerost formy nad treścią. W ogóle nie wiadomo o co chodzi, można postawić kilka różnych hipotez, na czele z taką, że o nic nie chodzi.

Ale rzeczywiście najlepszym wnioskiem zdaje się być, że jest to protest przeciwko niskiej jakości przestrzeni miejskiej - w szczególności publicznej, szkoły i takie tam.

11.02.2008
16:58
[19]

szymon_majewski [ Senator ]

Dla mnie chodzi o to, ze wszedzie goni nas czas, terminy i zostaje malo czasu dla siebie

11.02.2008
17:01
smile
[20]

Viroxis [ Generaďż˝ ]

Potrzebujecie więcej miejsca do spotkań i nauki? Lepiej przystosowanych, przystosowanych? Spełniających wymagania przeciętnego ucznia/studenta? A może chcecie więcej czasu? Więcej możliwości?

Trochę niejasny i skomplikowany - musiałem oglądnąć dwa razy. ;-) Ale podkład mi sie podoba, montaż też niczego sobie.

11.02.2008
17:09
[21]

sokoip [ Niggy Tardust ]

protest przeciwko braku miejsc w Poznaniu na spotkania z przyjaciółmi, kolegami/koleżankami...

11.02.2008
17:11
[22]

leszo [ I Can't Dance ]

kilka szkoł w jednym ośrodku ... przerąbane :]

11.02.2008
17:15
smile
[23]

blazerx [ knowledge is free ]

chodzi o to ze sie nudzicie a filmik pokazuje jak bardzo

11.02.2008
17:15
[24]

nutkaaa [ Panna B. ]

Axel - bingo

Filmik miał pokazać w jakich warunkach musi studiować 500 osób z wydziału architektury politechniki poznańskiej. Od początku uważałam, że jest nietrafnie pokazane. Dopiero jak widzimy dziewczynę w kapciach zdajemy sobie sprawę, że nie wszystkie zajęcia znajdują się na uczelni (akademik), a filmik kręcony o takie porze, gdzie większość studentów siedzi już w domu tak więc nie widać tej ciasnoty.

Drażniący jest też sposób montażu który na dłuższą metę męczy wzrok i nie wiadomo już na czym można się skupić. Niestety studenci trzeciego roku zamiast pokazać jak jest, chcieli chyba pokazać swoje możliwości w montowaniu filmów. Filmik miał być publikowany w lokalnej telewizji. Czy taki przeciętny mieszkaniec Poznania skapował o co chodzi? Filmik jak widzę nie jest także czytelny dla uczniów, studentów którzy mają z pewnością większą wyobraźnię niż widz wiadomości w wieku ok. lat 50.

Podsumowując - nie idźcie studiować w Poznaniu architektury, chyba, że lubicie cofać się w czasie, spędzać przerwy z gimnazjalistami i wchodzić do budynku gdzie wita was piękny napis "HWDstudentom"

11.02.2008
17:19
[25]

beowulff [ X ]

Nie wiem czy trafnie ale zrozumialem ze zycie nie je bajka...

11.02.2008
17:20
[26]

Eagleeyes [ Centurion ]

Według mnie studenci nie mieli nic na myśli, poprostu krecili co tylko mogli a anegdotke "buntu" dodali pewnie po tym jak wykładowcy się nie spodobało.

11.02.2008
17:21
[27]

axel1 [ The Nameless One ]

Juhu, co wygrałem? :P.

Faktycznie, technika poklatkowa jest dość męcząca dla oczu, a treść mocno zagmatwana. Ponadto całość jakby jest skupiona na paru wątkach, nie tylko na tym jednym,konkretnym problemie. Najlepiej jest na początku, wyraźny, mocny napis, potem już coraz gorzej. Pare motywów chyba sam źle odebrałem :) .

Anyway nie może być aż tak źle, bo specjalnie się nie przyglądałem a nie jestem na jakimś super uber poziomie w interpretacji.

PS. Mam nadzieję, że coś się u Was poprawi Nutko.

11.02.2008
17:37
[28]

Cahir Mawr [ Pretorianin ]

Film świetny
A Wam współczuje. Macie straszne warunki
To zapraszam na architekturę do nas
xD

A film nie powinien trafić do zwykłych ludzi lecz do osób które mogą coś zrobić w tej sprawie.
Zamieszczenie go w telewizji to świetny pomysł. Myślę że nie przejdzie bez echa w wyższych sferach

11.02.2008
17:40
[29]

nutkaaa [ Panna B. ]

Axel, w tej chwili jest nieciekawie. 2 sale wykładowe, 3 sale ćwiczeniowe, jedna pracownia komputerowa, dwie sale od rysunku, jedna od rzeźby i witrażu w jednym. Wygospodarowana poczekalnia w Centrum Wykładowym bez oświetlenia, wybłagana sala projektowa w wydziale fizyki. W budynku gdzie mamy wykłady są pokoje wykładowców i może jeszcze 3 sale używane jako ćwiczeniowe (chociaż nie widziałam od listopada, żeby ktoś tam miał zajęcia) i dwie świetlice akademickie, które nie zawsze były przeznaczone tylko dla nas. Ok. 500 studentów w tym na samym pierwszym roku dziennie studiuje 240 osób.
Przez taką mała przestrzeń jako, że moje nazwisko jest na S i jestem w jednej z końcowych grup, większość zajęć mam w trybie wieczorowym wraz ze studentami wieczorowymi (historia do 21 czasem nie jest fajną sprawą ;/). A wszystko przez to, że dziekan i rektor się nie dogadują. Poprzedni budynek w jakim jeszcze miesiąc udało mi się studiować był nie najgorszy, sporo sal, boksy dostępne dla wszystkich, ogromna sala malarstwa.
Czemu nas z tamtego budynku wynieśli nie mam pojęcia.
Plany remontu tego budynku są, ale są tak rozbudowane, że nie zajmą one z pewnością miesiąca, a to oznacza, że nie dość, że niebawem będzie ciasno, to do tego będzie głośno, brudno i ciągle będą nam zmieniać sale. Mam nadzieję, że się doczekam jakiś lepszych warunków, bo do teraz nie mogę sobie wybaczyć, że jeden punkt więcej na egzaminach w Gdańsku i studiowałabym w raju...

Ach, jeszcze mi się przypomniało - paranoją jest to, że komputery w pracowni są stare i częściowo niedziałające więc wydział zasugerował, żebyśmy przychodzili z własnymi laptopami i listwami przepięciowymi.
Darmowe studia państwowe? Jassne..

11.02.2008
17:56
[30]

Lutz [ Senator ]

Za dlugo, za nudno, za malo tresci, za duzo "pomyslow".

Zamiast skupic sie na przekazaniu konkretnej informacji wywracacie forme na wszystkie mozliwe strony, po minucie czlowiek jest zmeczony ogladaniem, a poczatek byl dobry.

cahir filmik moze pojsc ale kazdy, nawet poczatkujacy montazysta przytnie go do rozsadnej dlugosci i wyciagnie to o co w nim powinno chodzic.

11.02.2008
18:07
[31]

Leilong [ STARSCREAM ]

Powiedizłąbym że... taka rutyna życia i szybko płynący czas, ale szczerze mówiąc to paskudnie beznadziejny filmik.

11.02.2008
18:13
[32]

$ebs Master [ Profesor Oak ]

eee glupie nie wiem o co chodzi

11.02.2008
18:35
[33]

Macu [ Santiago Bernabeu ]

W sumie jako forma, filmik jest dobry - przyjemna muzyka, ciekawy technicznie, dobre ujęcia. Ale rzeczywiście, wielkim jego problemem jest przekazanie treści. Brak prostych i czytelnych informacji powoduję, że powstaje mnogość możliwych interpretacji, zupełnie różnych od siebie, czego przykład mieliśmy w wątku. Ponadto, niezwykle mylący wydaję się motyw budzika, bo nadal, znając przedstawiony w filmiku problem, nie rozumiem, co miało na celu jego ciągłe eksponowanie. Kolejny błąd: początkowe zdjęcia kręcone są w jakimś ładnym pomieszczeniu, które uznałem za wydział architektury. Potem akcja przenosi się do tego konglomeratu (choć prawdopodbnie toczyła się tam to od początku, jest to zupełnie niejasne), napisy szybko przelatują i łatwo przeoczyć, że to właśnie jest budynek WAPP. Zwyczajnie pomyślałem, że studenci poszli do jakiegoś gimnazjum. Wystarczyło tę scenę umieścić na początku i szanse na załapanie przekazu na pewno by wzrosły.

p

11.02.2008
18:41
[34]

nutkaaa [ Panna B. ]

Macu to pierwsze pomieszczenie to właśnie akademik i spośród wszystkich pomieszczeń jest chyba najładniejsze tylko mało funkcjonalne. Miałam tam ćwiczenia z matematyki - jakaś prowizoryczna tablica, ale to nie problem. Problemem było rozstawienie 'ławek'. Na środku jeden stół konferencyjny na jakieś 15 osób (w grupie ćwiczeniowej jest ponad 30) reszta porozrzucana po stolikach pod ścianami które są przedzielone od siebie ściankami działowymi, tak więc przy tych stolikach nie dało się widzieć tablicy. Do tego nie raz się zdarzyło, że podczas zajęć siedzieli tam również mieszkańcy akademika którzy chcieli się pouczyć, a nie mieli warunków w pokoju - efekt? Ponad 30 studentów architektury próbujących się skupić na matmie, kiedy w tle słychać rozmowy mieszkańców akademika, pracujących nad własnymi projektami.
Nie ja montowałam ten filmik, zdeklarowałam się tylko, że zrobię prezentację porównującą WAPP do WAPG, ale ciągle mi znajomi z PG zdjęć nie przysłali.

11.02.2008
18:45
[35]

leszo [ I Can't Dance ]

tak btw - nie szło się w tym Gdańsku odwołac? o 1pkt ?

11.02.2008
18:49
[36]

Cahir Mawr [ Pretorianin ]

Albo po prostu teraz przenieść sie na inna uczelnie

11.02.2008
18:49
[37]

nutkaaa [ Panna B. ]

leszo nie bardzo - co innego jeden punkt w klasyfikacji generalnej, ale zabrakło mi jednego punktu z części matematyczno-logicznej.
Tak gdyby nie liczyło się zaliczenie egzaminu, a po prostu zebranie punktów z niego, to byłabym akurat przedostatnia na liście ;)

Cahir Mawr -> przenieść się na inną uczelnię to nie takie hop siup. Musiałabym być może zdawać dodatkowe egzaminy z przedmiotów których jeszcze nie miałam, a musiałam mieć po I semestrze zaliczone. Do tego tutaj poznałam już tylu wspaniałych ludzi, że przeboleję te warunki kosztem humoru z jakim zawsze wracam z uczelni ;)

11.02.2008
18:50
smile
[38]

stealth1947 [ Miejsce na Twoją reklame ]

nutkaaa -> Tak z ciekawosci, na architekture trzeba zdawac egzamin z rysunku? I czego tam jest wiecej, rysowania czy liczenia? Bo jakos polaczenie artysty z umyslem scislym nie przekonuje mnie.

11.02.2008
18:56
[39]

nutkaaa [ Panna B. ]

stealth - w Poznaniu masz tylko egzamin z rysunku, a np. w Gdańsku masz oprócz rysunku test matematyczno-logiczny z zadaniem projektowym. Na samych studiach trudno powiedzieć czego jest więcej, bo każdy przedmiot jest jakby odrębną dziedziną architektury ;) Masz wkuwanie (historia), liczenie (mechanika, matematyka), rysowanie (rysunek i malarstwo, podstawy projektowania architektonicznego, geometria wykreślna) i ściąganie lub przepisywanie ;) (materiałoznawstwo, geologia, teoria podstaw projektowania z czego TPP jest najciekawszym przedmiotem w pierwszym semestrze).

Samo rysowanie odręczne w większość przypadków się nie przydaje. Na malarstwie wszyscy zaliczają, o ile coś oczywiście przyniosą, na PPA mało się rysuje, a jeśli się rysuje to są to szybkie szkice do których nie trzeba mieć większych umiejętności. Geometria wykreślna jest bardziej na techniczne myślenie z umiejętnością wyobraźni przestrzennej i estetyką ;)

11.02.2008
18:56
[40]

Kharman [ ]

Z tego co widzę to stara tysiąclatka jest niedostatecznie artystyczna dla młodych umysłów które najwidoczniej chcą sobie ja upiększyć do standardów odpowiadającym poziomowi ich twórczych uniesień.

Sorry ale mam zły dzień.

11.02.2008
19:00
[41]

frer [ God of Death ]

nutkaaa --> Myślisz, że tylko wam mało miejsca ?? U mnie na wydziale z 500 studentów to jest na samym pierwszym roku studiów dziennych. Załatwienie wolnej sali jak jest do czegoś "poza planowego" potrzebna to graniczy z cudem. Nawet w wolnym czasie nie ma za bardzo gdzie siedzieć, a widok studentów siedzących na podłodze koło gniazdka z podłączonym do niego laptopem to już standard na korytarzach. Czasem jak już jest totalny hardcore to wbijamy na inne wydziały gdzie jeszcze jakieś miejsce do siedzenia się znajdzie. :P

Btw co do filmiku to nie dość, że nieczytelny i nie pokazuje jasnego przekazu to ktoś kto sam nie spotkał się z takimi spartańskimi warunkami u siebie po prostu tego nie zrozumie. Wręcz może się wydawać miłe jak siedzi w ścisku tylu studentów, choć w rzeczywistości połowa drugiej połowie przeszkadza.

11.02.2008
19:05
[42]

ribald [ Generaďż˝ ]

No niestety ale takie są "zalety" darmowej edukacji.
Z jednej strony studenci narzekają jak to im źle a z drugiej nie chcą płacić za studia.

Ale schodzę z tematu. Co do filmu to za dużo zegarka za mało ciasnoty, jakbym nie przeczytał wątku to za bardzo bym nie wiedział o co chodzi.

11.02.2008
19:06
[43]

nutkaaa [ Panna B. ]

frer, wcale tak nie myślę, chodzi o to, że mieliśmy dobre warunki na uczelni, a w tej chwili jesteśmy w jednym budynku z gimnazjalistami i licealistami. Co innego jeszcze - na drzwiach otwartych pokazywali dobrze wyposażone sale, świetne warunki itp i takie są w tej chwili, ale tylko w starym budynku w którym mamy tylko wykłady. Jeszcze inna sprawa, która też w filmiku nie została poruszona. Jako wydział architektury fajnie by było zaangażować studentów by sami dali pomysły na przebudowę, pomysł na przeniesienie wydziału itp, a zostaliśmy przez rektora i dziekana olani. Czy nie wierzą w to, że studenci mogą mieć ciekawe pomysły na zagospodarowanie tej przestrzeni?

11.02.2008
19:15
[44]

frer [ God of Death ]

nutkaaa --> No z gimnazjalistami to nieciekawie, a co do pokazywania wyposażenia sal to mnie to akurat nie dziwi. U mnie też chwalili się zarąbistą salą, po remoncie, z super ławkami, projektorem zamontowanym na stałe itp. Tylko nikt nie pokazał drugiej sali która też powinna przejść remont tylko kasy brakło. Dobrze, że toalety nam chociaż wyremontowali, bo wcześniej jak się sikało do pisuaru to trzeba było uważać, bo ciekło na buty. Nie mówiąc o tynku który spadał na głowę z sufitu.
Dobrze, że wspominasz o angażowaniu studentów. Ja powiem tylko, że ja jestem jak najbardziej za i to do wszystkiego. Chętnie bym zobaczył jakby u nas angażowano studentów do prac naukowych, pomocy w planowaniu zajęć itp. Czemu się tego nie robi ?? Bo dla nich jesteśmy nikim, tylko numerkami przewijającymi się gdzieś w papierach. :P

11.02.2008
20:52
smile
[45]

War [ War never changes ]

Haha, a u nas na PWr jest wielkie narzekanie jak klima za słabo działa w C-13 :P. Cóż, widzę że w porównaniu do innych to u nas luksus.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.