Vojtasek [ Konsul ]
Wciągające ksiązki.
Nie lubię czytać książek. Akurat muszę czytać "Potop", "Lalkę" i "Quo Vadis" i jak tylko na nie spojrze to źle się czuję. Chciałbym poczytać książkę która by mnie wciągneła, że chciałoby się czytać i czytać. Ostatnio z książek nieprzymusowych przeczytałem 2 części "Mikołajka". Fajne książki. Kategoria książek dowolna. Mogą to być sciene fiction, romansidła, akcja, biografie czy inne takie, oby wciągneło. Może jedynym kryterium jest, aby nie było do przesady opisów ("Nad Niemnem" bleh).
Tomal_P [ BRAK STOPNIA ]
Jarosław Grzędowicz "Pan Lodowego Ogrodu", połączenie science-fiction i fantasy. Polecam!
Mazio [ Mr Offtopic ]
błagam, to najlepsze lektury w kanonie!
poczytaj może książeczkę czekową taty
Hajle Selasje [ Eljah Ejsales ]
Lalka i Quo Vadis to genialne książki, po co tworzyć jakąś sztuczną alternatywę?
O Jezu, znowu zgadzam się z Maziem :D
Marcin Orzeł [ Konsul ]
Homer, "Iliada"
A. Sapkowskiego opowiadania i trylogia o Wiedźminie
Macu [ Santiago Bernabeu ]
Lalka jest świetna. Natomiast Quo Vadis to jedyna książka, której nie przeczytałem podczas mojej długiej i już zakończonej edukacji polonistycznej. :)
Tomuslaw [ Superbia ]
Fajne książki. Kategoria książek dowolna. Mogą to być sciene fiction, romansidła, akcja, biografie czy inne takie, oby wciągneło. Może jedynym kryterium jest, aby nie było do przesady opisów ("Nad Niemnem" bleh).
Szczerze? Każda książka może być dla jednego ciekawa (fajna), a dla drugiego nudna. Nie ma reguły. W dodatku piszesz o "dowolnym gatunku". Daj się jakoś naprowadzić, bo po Twoich trzech pierwszych cytowanych przeze mnie zdaniach można Ci polecić dosłownie wszystko co ma wydrukowane litery na papierze.
Osobiście odradzam czytanie książek "przygodowych", jeśli nie lubisz mnóstwa opisów.
Conroy [ Dwie Szopy ]
Do Trylogii Sienkiewicza też się nie mogłem przekonać, ale w końcu okazało się, że to naprawdę świetne książki. Może w Wołodyjowskim trochę za dużo smęcenia o miłości a za mało akcji na początku, ale cała reszta (zwłaszcza Potop!) jest genialna.
Pratchetta spróbuj. Lekkie książki, dużo humoru, przyjemnie się czyta, nie przmęczysz się. Opisów niewiele :).
Lukis171 [ Poznańska Pyra ]
Przeczytaj to :
Rok 1984 - G.Orwell
Rozmowy z katem - K.Moczarski
Inny świat - G.Herling-Grudziński
Trans-Atlantyk - W.Gombrowicz
Hajle Selasje [ Eljah Ejsales ]
Nie krzywdźcie człowieka, dajecie mu ciekawe propozycje, ale są takie książki, które przeczytać po prostu trzeba, po cholerę czytać Transatlantyk jeśli nie przebrnęło się przez Sienkiewicza?
Conroy [ Dwie Szopy ]
Lepiej żeby zaczął od Pratchetta i się przekonał do czytania niż żeby po dwóch rozdziałach Lalki uznał że książki są do dupy i nie ruszył już nic.
Mazio [ Mr Offtopic ]
i tu się różnimy, trzeba wiele czytać by na Pratchecie móc skończyć
deTorquemada [ I Worship His Shadow ]
"Potop" jest rewelacyjny ... o filmie nie wspominając - z całej trójcy, ba, z całej Polskiej kinematografii najlepszy film jak dla mnie.
PatriciusG [ pink floyd ]
Ojciec Chrzestny - M. Puzo
Lot nad Kukułczym Gniazdem - K. Keysey
Mechaniczna Pomarańcza - A. Burgess
Zielona Mila - S. King
Podziemny Krąg - C. Palanhniuck
Mnie się fajnie czytały.
Shoggoth [ oka nie wyjme ]
Myślałem że wciągnąłeś kreskę :P
techi [ Kami ]
Kamienie na Szaniec ->jedyna lektura, którą przeczytałem 2 razy i była nadal tak samo pasjonująca:)
Lukis171 [ Poznańska Pyra ]
Forrest Gump -W. Groom
też ciekawe ;]
Patricious --> Ojciec Chrzestny...to jest dopiero książka.
A było jeszcze kilka ksiazek z serii, np. "Tomek w krainie kangurów". Czytałem wszystkie, super książki...kogo to było...
alpha_omega [ Senator ]
Potop - jak cała trylogia świetnie napisana książka... przygodowa, świetnie się czyta, nie wiem w czym problem.
Lalka - bardzo lubię, choć rozumiem, że może niektórych razić brak akcji, ale jeśli jesteśmy w polu rażenia to należy z niego zejść, a najsensowniejszym zejściem w tym wypadku (zejściem, które ratuje nas przed ciemnicą ignorancji i zamknięciem poznawczym) jest nauczenie się dostrzegania w literaturze czegoś więcej, niż przebojowej akcji, czas nauczyć się czytać, a nie poczytywać, a wtedy obrzydzenie do lektury zniknie jak ręką odjął, bo zaczną nas fascynować rzeczy, których istnienia nawet nie podejrzewaliśmy, a literatura stanie się i przyjemnością i stymulatorem myśli.
Quo Vadis - jeszcze lepsze od trylogii, w dodatku w fascynującej epoce starożytnego Rzymu, kompletnie nie rozumiem podejścia. Może warto sobie najpierw jakiś film zapuścić, przeczytać jakiś artykuł ciekawy i lekki o starożytnym Rzymie i wtedy siadać.
Hajle Selasje [ Eljah Ejsales ]
Conroy--->
Nie sprowadzajmy Pratchetta do poziomu Mikołajka, poza tym znacie kogoś, kto nie czytał lektur w szkole, a nagle go olśniło i łykał Cortazara na śniadanie, na obiad Becketta, a na kolację Joyce'a?
Nie widzę powodu, żeby traktować człowieka jak kretyna, ma ochotę czytać, najwidoczniej to lubi, więc niech nie zniechęca się do książek tylko dlatego, że to lektury - to niepoważne, szczególnie, że jak rozumiem matura za pasem.
Mazio [ Mr Offtopic ]
heh, dwaj wrogowie jak przyjaciele! jestem genialny :)
Shoggoth [ oka nie wyjme ]
Lukis --> Alfred Szklarski :)
Bullzeye_NEO [ Happy Camper ]
Lalka jest świetna, chyba najlepsza lektura licealna obok Jądra Ciemności i Dziadów.
martusi_a [ Celestial ]
"Lalka" jako powieść jest całkiem znośna, ale sami bohaterzy, panienkowata Izabela i Wokulski - pantoflarz doprowadzali mnie do napadów złości.
Znacznie większe wrażenie wywołali na mnie "Ludzie bezdomni".
A najlepszą lekturą była "Zbrodnia i kara" :>
Mazio [ Mr Offtopic ]
martus_iu - oni są nieważni! pamiętasz studentów? :)
martusi_a [ Celestial ]
Mazio --> studenci byli mocarni, to fakt. :))
Mazio [ Mr Offtopic ]
no więc sama zobacz jak Prus pięknie pokazał nam dziewiętnastowieczną Warszawę. Przecież proces zakupów w sklepie Wokulskiego to marzenie. Spinki do mankietu w kształcie podków? Reńskie Rzeckiego? Przecież to miasto żyje!! :)
zajebista lektura!
boskijaro [ Senator ]
Wszystko o Wiedźminie, wciąga jak odkurzacz.
Hajle Selasje [ Eljah Ejsales ]
Aż mi się pudel Ir przypomniał.
Drogi autorze przeczytaj Lalkę, jeśli Ci się nie spodoba, wyślę Ci Kaczora Donalda na swój koszt :D
Bullzeye_NEO [ Happy Camper ]
"Zbrodnia i kara" to nie jest zwykła lektura, w ogóle literaturę rosyjską powinno się rozpatrywać w zupełnie innych kategoriach. :>
Mazio [ Mr Offtopic ]
w kategoriach martyrologii niedoszłej prowincji?
Bullzeye_NEO [ Happy Camper ]
W kategoriach dzieł kompletnych, co by o ruskich nie powiedzieć, literaturę mają najlepszą na świecie.
aliment [ Haraszo ]
w ogóle literaturę rosyjską powinno się rozpatrywać w zupełnie innych kategoriach. :>
Jasne.
Polecam dramaty Puszkina, opowiadania Gogola, powiastki Tołstoja (nie Lwa, tylko Aleksego, chociaż samego Lwa, oczywiście również), jak również opowiadania, tudzież krótkie nowele:
- M. Lermontowa
- F. Dostojewskiego
- I. Turgieniewa
- A. Czechowa
- F. Sołoguba
Jak również (także krótkie formy): A. Pogorielski, M. Arcybaszew, Briusow.
Polecam serdecznie utwór "Wij" Mikołaja Gogola, "Damę Pikową" Puszkina i "Pieśń triumfującej miłości" Turgieniewa.
Oczywiście nie można ograniczać się tylko do krótszych form wypowiedzi, przeciwnie, autor ukazuje swoje prawdziwe oblicze i geniusz w zawiłościach zawartych w obszerności treściowej, ale można poznać styl, jaki dany autor prezentuje.
Bardzo zwodzący są Gogol i Puszkin, ich po prostu nie sposób określić na podstawie jednego krótkiego tekstu. Oczywiście niczyjej twórczości nie można w ten sposób oceniać, ale tych dwóch autorów w tej niemożności się wyróżnia.
Mazio [ Mr Offtopic ]
oczywiście - ja tylko tęsknię za Bolesławem Chrobrym - on przecież kładł podwaliny pod kulturę na wschodzie
martusi_a [ Celestial ]
aliment --> a czytałeś "Wiernego Rusłana"?
aliment [ Haraszo ]
martusi_a ==> Wladimowa? Nie, nie było mi dane. Na razie kończę Imię Róży.
Vojtasek [ Konsul ]
Dobra idę ruszyć Quo Vadis. Szybko zasnę?
Mazio [ Mr Offtopic ]
tu możesz, omiń brednie o bogach i wal prosto do Ursusa
aliment [ Haraszo ]
Vijtasek ==> jeżeli masz zamiar to czytać tylko po to, by zaliczyć jakiś sprawdzian, a nie dla samej kontemplacji książki, to daruj sobie i przeczytaj streszczenie.
karolzzr [ Konsul ]
DZIADY
Vojtasek [ Konsul ]
Ursus, Ursus, porządny traktor.
aliment --> Na strzeszczeniach jechałem pół roku i na dobre mi to nie wyszło, więc muszę się zabrać za książki.
darek_dragon [ 42 ]
Czytałeś "Mistrza i Małgorzatę"? Jeśli to cię nie wciągnie, to już nie ma dla ciebie ratunku i na zawsze pozostaniesz funkcjonalnym analfabetą :)
Bili [ Generaďż˝ ]
Philip K. Dick - "Do androids dream of electric sheep?" a w Polsce to po prostu "Blade Runner"
wg. mnie ksiazka bije film na glowe. Dawno nie czytalem nic bardziej wkrecajacego.
Zobacz sobie opowiadanie "Odmiana druga".
Looknij sobie na "Z Zimną Krwią" Trumana Copote. Ale to dosc gruba kniga.
A z lzejszych to cokolwiek Terryego Pratcheta
Pan Dzikus [ Chor��y ]
"Potop" i "Lalka' to świetne powieści choć w "Lalce" da się zauważyć pewne sztuczne nadymanie charakterystyczne dla dzisiejszych seriali. "Lalka" była publikowana w odcinkach więc też była takim ówczesnym serialem. "Quo Vadis" jeszcze nie czytałem ale sądząc po innych dziełach Sienkiewicza na pewno również jest znakomitą powieścią.
Mogę ci dać listę kilku książek, które mnie wciągnęły i które inni również oceniają wysoko ale zagwarantować, że ciebie wciągną nie mogę bo wszak nie wciągnął cię "Potop" a mnie tak co jest istotną przesłanką do tego, że mamy odmienne gusta.
Brian Aldiss
Non stop
Cieplarnia
Alfred Bester - Gwiazdy moim przeznaczeniem (czytałem chyba z pięć razy)
John Brosnan - Inwazja Opoponaksów (była kiedyś publikowana w odcinkach w Nowej Fantastyce, przez cały miesiąc od poprzedniego do następnego odcinka byłem na narkotycznym głodzie)
Fredric Brown - Ten zwariowany wszechświat
Orson Scott Card
Gra Endera
Mówca umarłych
James Oliver Curwood
Wszystko co czytałem było wciągające.
Siergiej Łukianienko
Labirynt odbić
Fałszywe lustra
(Wciągające i w sam raz dla graczy.)
Harry Harrison - Planeta Śmierci
Robert Heinlein - Władcy marionetek
Andrzej Pilipiuk - Kroniki Jakuba Wędrowycza (pierwsze cztery tomy przeczytałem jednym ciągiem niemal w ogóle nieśpiąc i niewiele jedząc)
Robert Sheckley - Bilet na Tranai (zbiór świetnych, zabawnych opowiadań)
Neal Stephenson
Zamieć
Diamentowy wiek
Walter Jon Williams - Aristoi
Connie Willis - Przewodnik stada
Janusz Zajdel
Limes inferior
Paradyzja
Rafał Ziemkiewicz - Czerwone dywany, odmierzony krok (cztery cholernie dobre opowiadania)
Większość podanych przeze mnie pozycji to sci-fi.
cienki bolo [ Demokratyczny Republikanin ]
Polecam "Miasteczko Salem" Stephena Kinga, twórczość Agathie Christie, lub jak wspomniał Pat, "Podziemny Krąg", jako książka znany pod tytułem "FIGHT CLUB". Z popularnonaukowych "Drogę rzadziej wędrowaną" Scotta Pecka.
I nie mówcie, że "Lalka" to genialne dzieło. Dla mnie i wielu to co najwyżej przyzwoita książka.
Gonsiur [ Giga Drill Breaker!! ]
Ja polece to co zwykle, czyli serie ze Swiata Dysku Pratcheta :).
Co do wymienionych przez Ciebie lektur to nie sa one wcale straszne :). Lalke akurat dzisiaj zaczalem czytac, no i musze przyznac ze mi sie nawet spodobala spedzilem przy niej caly dzien (jestem w polowie mniej wiecej) i musze przyznac, ze ma cos w sobie fajnego. Quo Vadis rowniez mi sie podobalo, chociaz juz w sumie niewiele z niego pamietam oprocz tego, ze mi sie podobalo :).
Co do Potopu to sie za bardzo nie wypowiem za bardzo bo wymieklem po 100 stronach sam nie wiem czemu, nawet juz chlopow mi sie lepiej czytalo :).
Sethan [ Mapex VX Fusion ]
Polecam Lalkę, długię cholerstwo ale co mnie samego zdziwiło wciąga jak ruchome piaski :)
Ragn'or [ mortificator minoris ]
To co napisali koledzy i koleżanki powyżej jest b. dobre.
Ja zaproponowałbym do tego dwie moim zdaniem przednie ksiązki S-F:
-Ciernie-Robert Silverberg;
-Stochastyk-j.w.
Jeśli lubisz S-F, to właściwie wszystko Zajdla, Lema, Heinleina, Dicka.
Eselerin [ Pretorianin ]
tak - "Lalke" mi sie dobrze czytało:)
Oprócz tego "Zbrodnia i Kara" (moim zdaniem warta polecenia książka) i "Inny świat"
Tomcio_666 [ Płatki Addicted ]
Jacek Piekara - Sługa Boży
Książka opowiada o zejściu Chrystusa z krzyża i wymordowaniu przez Niego swoich nieprzyjaciół. Coś pięknego.
Shaybeck [ Bo tutaj był błąd ... ]
Splinter Cell wszystkie 3 częsci
Popielny [ Grand ]
Samuel Beckett "Chemia śmierci" i " Zapisane w kościach"
Maxime Chattam "otchłań zła"
Joe Alex - wszystkie cześci
thrillery i kryminały
jak zaczniesz to nie będziesz chciał by się kończyło ;)
Wo_Ja_Ann [ Addicted to Soccer ]
Polecam jednak przeczytac te lektury.
A jesli chodzi o wciagajace pozycje, to jak juz zaczynam czytac, to zazwyczaj nie moge sie oderwac (oczywiscie chodzi o beletrystyke, kiedy czytam ksiazki naukowe, to jednak ida one na pare razy:)), ale polecilbym: Mistrza i Małgorzatę, wszystkie ksiazki Grishama i Ludluma, Sapkowskiego (Głównie zbiory opowiadań... dla mnie im dalej tym mniej interesujaco, ale to moja opinia), Cykl Star Wars :D (Tutaj masz jakies 150 pozycji roznych autorow, ja jestem fanem wiec nie nudzilem sie przy zadnej, a 99% z tych, które skonczylem przeczytalem jednym tchem). Mozesz tez przeczytac "Siewce Wiatru" Kossakowskiej...
Jak przeczytasz wszystkie ksiazki z tego wątku dowiaduj się o dalsze :D
Łyczek [ Legend ]
"Lalka" Przeczytałem ją dwa razy i się przyjemnie czytało. "Lalka" i "Inny świat" to dla mnie dwie najlepsze lektury w kanonie.
Chacal [ Senator ]
Powiem tak... czytanie musi być przyjemnością, a nie obowiązkiem. Nie dziwi mnie więc twoje nastawienie do lektur. W szkole nie czytałem ich w ogóle - ksiażki "wielkie i wybitne, które kazdy znać powinien" napawały mnie skrajnym obrzydzeniem. Sytuacja zmieniła się dopiero kilka miesięcy po tym jak zniknął przymus a zaczął się wolny wybór. Wtedy dopiero wziąłem się za lektury szkolne - Fausta, Zbrodnię i karę, Dżumę - okazało się, że potrafię czytać całymi godzinami, wręcz nałogowo i stan ten utrzymuje się do dziś (godzinę temu skończyłem czytać pamiętnik "Moje młode lata" Rubinsteina) :)
Tołstoj [ Kukuruźnik ]
"Ojciec chrzestny" - Mario Puzo
"Imię róży" - Umberto Eco
"Lśnienie" - Stephen King
Warto się z nimi zapoznać. Z "Imieniem róży" możesz mieć jednak problemy, jeśli nie znajdujesz przyjemności w czytaniu. A ja z czasem doceniłem "Nad Niemnem". Miałem wtedy nieco więcej lat na karku i dużo wolnego czasu, więc nie spieszyłem się z czytaniem tej książki.
Bechemoth [ Konsul ]
cała saga o wiedzminie.
nutkaaa [ Panna B. ]
Agatha Christie - I nie było już nikogo - koniecznie!
michrz [ Konsul ]
Twierdza Szyfrów i Sieć - Ostatni Bastion SS (obie autorstwa Bogusława Wołoszańskiego)
Sethan [ Mapex VX Fusion ]
Jak Wołoszański to może i "Ten okrutny wiek". Polecam
Grungowiec [ LENIWIEC ]
Diuna :)
PunkNotDead [ Fender Stratocaster ]
studenci w "Lalce" genialni ;)
ale wolę III część Dziadów :) a co!
Tomal_P ----> Grzędowicz świetnie pisze, mam oba tomy tej książki, genialna :)
wishram [ lets dance ]
"Potop", "Quo Vadis" - - > dwie niezwykle wciągające książki. Odstrasza cię pewnie to, że to lektury, a nie przeczytałeś nawet pierwszej strony. zgadłem? Przebrnij przez początkowe rozdziały, nie wierzę, że się nie wciągniesz. Sienkiewicz ma lekki i przyjemny styl... spróbuj.
Lalka jest wspaniałą książką, lecz mam wątpliwości czy zaciekawi takiego książkowego malkontenta.
sargonwielki [ Pretorianin ]
Tolkien.
ASZ5 [ Pretorianin ]
A ja polecam książki o Mrocznym Elfie S.A.Salvatore
Vojtasek [ Konsul ]
wishram -=> nie zgadłeś. Potopu przeczytałem ponad 100 stron i nie powiem, była znośna, Quo Vadis teraz czytam (jestem narazie przy 50 stronie) i jak narazie to nudy. Lalki też ponad 100 stron przeczytałem, ale ta książka to już kompletna porażka.
mannan [ Neo-Crusader ]
Kilka książek S.Kinga
Lśnienie, Christine, Worek Kości
Gromb [ Generaďż˝ ]
Mroczne ścieżki serca - Dean R. Koontz
wiekszość książek tego pisarza to zwykle czytadla do połknięcia przez weekend i zabicia czasu. kiedy ta lekturka wpadła mi w ręce pomyślałem, kolejna książeczka z biblioteki do przeczytania, przetrawienia i zapomnienia. I tutaj się myliłem i to bardzo. Książka mną pozamiatała. z całego dorobku Koontza tą jedną czytałem już cztery razy i pewnie zrobie to jeszcze kilkukrotnie. Nie wiem co w niej jest, może wiersze z Księgi policzonych smutków, może klimat, szkoda że nie ma filmu na jej podstawie. to byłby prawdziwy hit.
Garret Rendellson [ Konsul ]
Oczywiście wszystkie części wiedxmina. Ja już kończe i szkoda, bo taka jest dobra! Bardzo fajny jest tez Hobbit Tolkiena.
$heyk [ Master Chief ]
"Lalka" to ciekawa książka. Podchodziłem do niej z dystansem, po po pierwsze to lektura, a po drugie tytuł niezbyt zachęcający. Ale w sumie jest ciekawa i nie znowu taka lekka, jak głupoty, które czytywałem przedtem.
A "Potopu" nie trawię, głównie z powodu kłamstw historycznych (tak, wiem, to tylko przygodowa powieść, "ku pokrzepieniu serc", ale niesmak nie pozwalał mi zagłębiać się w to).
Jak chcesz wciągającej książki, to "Wielki Marsz" S. Kinga :)
KANTAR1 [ Symulator Interfejsu ]
Nie powiem ci jakie są wciągające książki, ale napisze jakie aktualnie czytam:
- Historia oczyma mieszkańców Nasielska (polecam jeśli chesz się przyjrzeć wojnie z punktu widzenia zwykłego żołnierza. W książcze jest zamieszczony pamiętnik Heleny Przybyłowskiej więźnia w obozie koncentracyjnym i Tomasza Kowalskiego obrońcy twierdzy Modlin. W tej książce zawarty jest również dziennik Wacława Olesiaka, który słuzył w armii Rosyjskiej w pierwszej wojnie światowej)
- Ogniem i Mieczem
- Navy SEALs
No i jeszcze podam niektóre tytuły książek, które przeczytałem w bliższym lub dalszym czasie:
- Człowiek z wysokiego zamku
- Sieć
- Stutthof
No i jeszcze pare ciekawych książeczek historycznych mówiącyh o ważnych bitwach/wydarzeniach/wynalazkach drugiej wojny:
- Ostatnia Ofensywa
- Duchy Stalingradu
- Śladami Lisa Pustyni
- Pancerna Pięść
- Wielkie Polowanie
- Rakietowym w Czołgi
Alandar [ Chor��y ]
Cole Allan, Bunch Chris - Cykl STEN - (chyba z 8 tomów)
Dość lekka i przyjemna lektura. Oczywiście o ile ktoś lubi S-F
Możesz też sięgnąć po cykl powieści o przygodach Horatio Hornblowera oficera Royal Navy z czasów wojen napoleońskich (postać fikcyjna).
Autorem cyklu jest C. S. Forester
Jeśli lubisz morze, żagle i starcia pięknych żaglowców to poza Patrickiem O'Brianem trudno znaleźć coś lepszego. W dodatku dość dobrze wchodzi.
SzymX_09 [ Konsul ]
Ojciec Chrzestny - M. Puzo
Ostatni Don - M. Puzo
Omerta - M. Puzo
Król Szczurów - James Clavell
Książki M. Puzo przedstawiające życie rodzin mafijnych w Sycylii. Więcej mówił nie będe. Musicie sami przeczytać.
Król Szczurów za to opowiada o życiu w obozie japońskim żołnierzy amerykańskich, brytyjskich.
Wspaniale ukazuje nędze w której żyli (cieszyli sie gdy na obiad ugotowali sobie psa)
Wspaniała książka.
Polecam gorąco te książki naprawdę wciągają.
ReMo18 [ Mordo Ty moja ]
Zew Cthulhu ( H.P. Lovecraft ).
Świetny horror, choć nie straszny.
_zielak_ [ Thief ]
Zew Cthulu jest imho przereklamowany trochę. Z opowiadań Lovecrafta najbardziej podobały mi się Tajemnica Innsmouth i Szepczący w ciemności. Ogólnie opowiadania Lovecratfa nie są specjalnie straszne, ale za to atmosferę maja pierwsza klasa. Ten klimat tajemniczości, grozy i niezwykłości jest niesamowity....
Widziałem ziejącą pustkę mrocznego świata,
Gdzie czarne planety krążą bez celu,
Gdzie krążą w przerażeniu niezauważalne,
Bez wiedzy, pożądania, imienia.
Ja teraz Mroczną Wieże Kinga czytam, wczoraj skonczyłem drugi tom. Pierwszy był nudnawy, ale teraz zdecydowanie się rozkręciło. :)
volve16 [ Manager ]
Ja obecnie zarzuciłem sobie Lśnienie Kinga. Następne w kolejce jest miasteczko Salem ;)
Awerik [ Konsul ]
Lalka to akurat jedna z najlepszych polskich książek wszech czasów. O ile nie najlepsza.
hazard [ Konsul ]
Polecam książki Philipa K. Dick`a oraz oczywiście Stanisława Lema. Mnie bardzo wciągnęły, choć są pewnie osoby, które uważają, ze dzieła tych autorow wieja nuda. Prawda Pólstateczna czy Solaris otworzyły przede mną gatunek science fiction.
DarthNerever [ Pretorianin ]
hazard -> tych dwóch panów bardzo lubię. Niedawno przeczytałem "Niezwyciężony" Lema i "Czy androidy marzą o elektrycznych owcach?" zwany też "Blade Runner" Dicka. Wszystkim serdecznie polecam ich książki, bo są naprawdę dobre.
c_N_mooris [ Pretorianin ]
Łyknij "Pawia królowej" Masłowskiej.