Szaman [ Legend ]
Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 651
Witamy w naszych skromnych progach :-)
Bufet jest czynny od 5:00 do 24:00 [dla potrzebujących non-stop, ale po godzinach obsługa we własnym zakresie]. Gościmy zbłąkanych, gdy tylko poczują, że na innych wątkach jest chwilowo podejrzanie cicho albo podejrzanie głośno. Za barem Holgan, Astrea (która okazała się doskonale nadawać do tej pracy i została postawiona za barem przez Szamana; należy także nadmienić, ze jest ona jedynym w swoim rodzaju Kryształowym Duszkiem i zgodziła sie kolaborować z liczem Szamanem i służyc mu za kryształową kulę przepowiadającą przyszłość) i Szaman (uwaga: Szaman ma zawsze rację, nie może inaczej być!) mieszają magiczne drinki, Magini kręci się po sali, ale ostatnio bardzo rzadko wpada pochłonięta obowiązkami przy nowej klientce Karczmy (przewiduje jednak, że wkrótce sytuacja się unormuje i do lokalu wstawimy kołyskę ;-), MarCamper pilnuje porzadku gwarantując bezpieczny odpoczynek, eros w kuchni miesza ... w kotle (na czas jakiś, obowiązki jego przejął Mac, czym zaskarbił sobie wdzięczność tak gości jak i obsługi, która martwić zaczynała sie o fakt przedłużającego się urlopu erosa) i rothon - na zapleczu dba o interes oraz dokarmia świnkę, którą kiedyś przyniósł w darze. AnankE wpada wieczorkiem, puka w szybkę i pije soczek pomidorowy, mi5aser - etatowy stały klient, ostatnio rozgląda się nerwowo wyczekując na moment kiedy trzeba zmienić numerację. Adamus płaci za drinki wierszami sam przynosząc najlepsze alkohole świata, a Gambit przynosi ze sobą świeczkę i koronkową chusteczkę. Zajmuje się on także kominkiem, przed którym wygrzewa się z wyrazem błogostanu Tygrysek i rozgląda się jeszcze bardziej nerwowo niż mi5aser, gdyż ten próbuje go uprzedzić przy zmianie numeracji. Pellaeon dba o czystość, kontrolując z sanepidowską dokładnoscią wszystkie zakamarki i regularnie wyprowadza Ósmego na spacery (ale nie dane mu jest zaznać spokoju od służby we flocie z powodu Yoghurta, który regularnie raportuje mu o sytuacji w walce z Rebeliantami i aktualizuje Imperialną stronę Holonetową):-). Kroku dotrzymuje Admirałowi Pellaeonowi niejaki Viti, który dzielnie dotrzymuje towarzystwa obsłudze i gościom oraz dyskutuje o Star Wars i jest generalnie grzeczny, chociaż jego sub-nick sugeruje demona... ;) Nick Grzecha natomiast sugeruje różne grzechy, ale osobnik ten wsławił się szczególnym upodobaniem do numeracji rzymskiej ;-) Odwiedzał nas Alver the Gnom, a po jego uprzejmej propozycji dotyczącej naszej Karczmy "a może to też mam rozpieprzyć?!?" umieściliśmy go w stopce papieru firmowego. Teraz czekamy, aż powróci do nas z wojska na białym koniu. Attyla, mnich pochodzący ponoć od smoka, przechodząc wstępuje na zimny prysznic, poza tym zawsze wie kiedy wstać i wyjść :). Tofu przychodzi na zieloną herbatę, bo już wrócił z Japonii !!! (choć na pewno do niej już tęskni). Można tu też usłyszeć pieśni Wędrownego Barda i gromkie okrzyki imć Dymiona, który broni honoru kobiet i naszej Karczmy. JRK przynosi różne ciekawe rzeczy i pije wapno. Ostatnio mamy nowego dostawcę szmuglowanego piwa - Mr. JackSmitha, który zaczął też parać się pracą barmana i jest w tym debeściarski :)
Wieczorami lub nocą przychodzi Kerever cierpiący na bezsenność, odkąd po raz pierwszy odwiedził Sosarię. Śni o tej krainie na jawie. Rankiem zjawia się też krasnolud Kastore, znany Zabójca Trolli, przychodzi opowiadać o swych wyprawach i stoczonych walkach. Nemeda też gdzieś tu się czai w mrocznym kątku, szukasz magii nekromanckiej, wypowiedz jej imię a pojawi sie od razu. Jest także Shadowmage, który z uporem godnym lepszej sprawy czatuje na to, żeby być pierwszym i gotów jest się z każdym pojedynkować na Fireball`e... ;) NicK próbuje w przybudówce zorganizować gorzelnię - zamarzyło mu się piwo własnej produkcji. Yosiaczek zaś wsławiła się tym, że w ogniu dyskusji postanowiła zademonstrować swoje zdecydowanie i użyła czołgu (pożyczonego od Admirała Pellaeona) jako argumentu i wjechała do Karczmy przez... ścianę, co zmusiło obsługę do jej późniejszego magicznego odbudowania...Cóż, poza tym łączy ją trochę niejasny związek z porucznikiem Yoghurtem ;) AQA natomiast uczy się od Admirała Pellaeona, za niebiańsko wysokie stawki (ale w końcu sam Wielki Admirał udziela korepetycji... ;)) obsługi Generatora Czasoprzestrzennego, co może mieć dla naszej Karczmy wiekopomne konsekwencje... :) Widziano nawet VIPów pijących kakao, ale o tym sza -jesteśmy znani z dyskrecji :-)
W sezonie zimowym podajemy wszystkim zziębniętym grzańce najróżniejszego sortu i w dowolnych ilościach (bardzo potrzebującym i bardzo zasłużonym nawet za przysłowiowe "Dziękuję" ;-) Poza tym na pięterku można spędzić noc - oddano właśnie do użytku wyremontowane pokoiki (które, należy dodać, zimą są dobrze ogrzewane, a latem klimatyzowane) . "Więc niech umierają słowa nasze - na to są, przez to są."
[Bar jest ciemny; kilka postaci siedzi przy kontuarze pijąc w milczeniu; nie mówiąc do siebie i nie patrząc na siebie trwają w cichym porozumieniu ludzi uprawiajacych rozpustę i oddających się nałogowi, a barman o twarzy apostoła rozumiejącego słabosc ludzkiej natury stoi w półcieniu brzęcząc kostkami lodu i porusza się bezszelestnie z jednego końca baru na drugi niby bóg niegodziwości, wyposażony przez naturę w twarz ascety]
Poprzednia część:
Gambit [ le Diable Blanc ]
1
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
1
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
1
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
fomk
Szaman [ Legend ]
:)
Gambit [ le Diable Blanc ]
heh...split of a second...
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Ale chała....
Gambit [ le Diable Blanc ]
Viti --> no no...tak szybko, że aż dwa razy :)
Gambit [ le Diable Blanc ]
mi5aser --> Ja przed kampem zawsze sprawdzam...czasem o numlocku zapominam i wtedy wtapiam...
Tiamath [ Konsul ]
Gambit: Przyczytaj końcówkę poprzedniej karczmy I gratuluję 1 miejsca
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
qrcze cikawe ile z tej 50 udało mi się przykampować ; PPP
Gambit [ le Diable Blanc ]
Tiamath --> Hmmm...kto wie...
Tiamath [ Konsul ]
Gambit: popytaj, zagadaj (może być i duży)
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Gambit - Dwa razy, bo to gówno tak wolno chodzi, że nie wiedziałem czy sę zawiesił czy co.
Doksa [ Moderator ]
mi5aser -----> qrcze brzmi o wiele lepiej niż q***.
Tiamath [ Konsul ]
Gambit: BTW te pomiary były robione około 14:00 ( to u mnie na necie najgorsza godzina)
Tiamath [ Konsul ]
Doksa: Znowu przerwa na soczek??????
Doksa [ Moderator ]
Czemu nie :-)
Tiamath [ Konsul ]
Hej kto tam dzisiaj za barem!!!!!!!!!
Szaman [ Legend ]
Tiamath: Ja, a co? ;P
Szaman [ Legend ]
Doksa: Nie wiem czy cos wygrzebie, ale... --->
Tiamath [ Konsul ]
Szaman: Ja piwo, Doksa soczek (chyba)
Tiamath [ Konsul ]
Szaman: A dla mnie??
Doksa [ Moderator ]
Tiamath -----> "Za barem Holgan, Astrea (która okazała się doskonale nadawać do tej pracy i została postawiona za barem przez Szamana; należy także nadmienić, ze jest ona jedynym w swoim rodzaju Kryształowym Duszkiem i zgodziła sie kolaborować z liczem Szamanem i służyc mu za kryształową kulę przepowiadającą przyszłość) i Szaman (uwaga: Szaman ma zawsze rację, nie może inaczej być!) mieszają magiczne drinki" ;))) Szaman ----> Doskonałe :-) Dziekuje i zmykam. (To chyba mój najdłuższy post w dziejach Forum :)
Holgan [ amazonka bez głowy ]
AnankE -------- ech..... :-)))) i jak Ci sie podobalo?? :-p Szaman ---- wrzuc mi cos na wzmocnienie. plizzzzzzz
Tiamath [ Konsul ]
Doksa: To się lubi zmieniać
Gambit [ le Diable Blanc ]
Szaman --> Dałeś Doksie dokładnie to samo co ja, jak był ostatnio :)
Szaman [ Legend ]
Tiamath: Nie da sie wstawic dwoch na raz... ;))) A ja na modemie, wiec musze sie rozlaczac...
Astrea [ Genius Loci ]
<wychylając głowę zza fartucha Mag> Gambit - gratulonka (jak zwykle) ;))) Tiamath ---> moze byc to cos? :-)) Witka Holgan :-) Nozyczki w poblizu - brrrrr... ;))
Szaman [ Legend ]
Gambit: To by oznaczalo, ze grzebales mi za barem!!!! ;PPP Doksa: Ano nie da sie ukryc! Ale dlaczego moderator nie mialby pisac? ;))) Holgi: Juz szukam!!!
Szaman [ Legend ]
Duszku: Ja musze kiedys z Toba porozmawiac powaznie... bo cosik musialas zbroic, ze sie przed "nozycorekimi" z GOLa chowasz... ;))) Holgi: Podano herbatke (z cytrynka!) - to powinno pomoc... ale moze wolisz:
Gambit [ le Diable Blanc ]
Szamanku --> ja grzebię w wielu miejscach, tylko nie o wszystkich wspominam. A Doksie musiałem dać coś zza baru, przecierz nie pozlewałbym mu resztek ze szklanek...
Astrea [ Genius Loci ]
Szaman........ ta kawa jest lepsza od... od... od.... nie bede siać zgorszenia wiec nie dokoncze ;)))) A pogadamy JUZ W PRZYSZLYM TYGODNIU!!!!!!!!!!! :-)))))
Gambit [ le Diable Blanc ]
przecierz = przecież ...
MarCamper [ Generaďż˝ ]
1
MarCamper [ Generaďż˝ ]
oups... trochę się spóźniłem... ale wolne te łącza mam... ;-PPPPPPPP
Gambit [ le Diable Blanc ]
MarCamper --> Niezle :))))
MarCamper [ Generaďż˝ ]
Gambit --> kiedy będziesz miał jakiś wolny dzień kiedy moglibyśmy (w końcu) zacząć grać? Np. przyszła sobota?
Tiamath [ Konsul ]
Jezuuuuu!!! To chyba rekord. 17 razy mnie wywaliło z odpowiedzi Szaman: Dzienki Astrea: Dzienki
Gambit [ le Diable Blanc ]
Mar --> Właśnie w przyszły weekend będę próbował zaklepać termin
Gambit [ le Diable Blanc ]
Jeszcze około 20 minut i spadam do domq...
MarCamper [ Generaďż˝ ]
Super. Mam nadzieję że się uda :) Uwaga! Uwaga! W przyszłą sobotę prawdopodobnie gramy! Przygotować się!
Tiamath [ Konsul ]
Gambit: Jeśli ta sobota to 28 września to mnie nie będzie (jadę na wesele)
Gambit [ le Diable Blanc ]
Tiamath --> Nope...21 Mar --> Co się cieszysz...zobaczysz jak to fajnie kiedy Ci z którymi walczysz są szybsi od Ciebie :))
Gambit [ le Diable Blanc ]
Tiamath --> A tak wogóle, to Ty się coś strasznie dużo po weselach szlajasz :) Rozpijesz się okrutnie...
Tiamath [ Konsul ]
Gambit: To <ok> ze mną
Tiamath [ Konsul ]
Gambit: To dopiero 14 wesele w tym roku (oprócz tego to chyba jeszcze 3 mi zostaną)
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Mar - W co będziesz grać ?
Gambit [ le Diable Blanc ]
Viti --> W D&D 3rd Ed. Tyle, że on nie będzie grał tylko umierał, ale jeszcze o tym nie wie....(hmmm teraz już wie :))))
Gambit [ le Diable Blanc ]
Oki...spadam do domq....może jeszcze zajrzę wieczorkiem...
Gambit [ le Diable Blanc ]
[...mężczyzna w drzwiach powoli się odwrócił. Jego czerwone oczy rozjarzyły się wewnętrznym blaskiem. Jego prawa ręka wykonała niezauważalny ruch. Przez salę przeleciał as kier i wbił się w bar. Gdy oczy wszystkich wróciły do drzwi mężczyzny już w nich nie było...] Don't nobody trust Gambit? Then Gambit don't need nobody...
Szaman [ Legend ]
Gambit: Cos mi sie wydaje, ze na wizyty nozycorekich trzeba bedzie zaistalowac specjalna gablote: "Uzyc tylko w przypadku wizyty moderatora" z roznymi rodzajami sokow (trzeba bedzie je zamowic gdzies... bo nie mamy na tym polu zbyt duzyego wyboru... ;) Duszku: Wlasnie. Moze lepiej nie koncz... bo mlodziez w wieku niedojrzalym sie zgorszy... ;PPPPPP I bedziemy musieli pogadac jak miszcz z uczennica!!! ;))) Tiamath: Mnie wywala srednio co druga probe zamieszczenia posta - strasznie frustrujace dla modemowca... ;( Mar: Czyli jak mam sie przygotowac? Zejsc do schronu??? ;PPPPPPPP Viti: A D&D u Gambita... :)
Szaman [ Legend ]
Nic, uciekam pograc troche w F2... :) <23!>
Astrea [ Genius Loci ]
Szamanq ---> czy Ty sobie wyobrażasz, ze mi MMŻ zatrzymują w robocie pod grożbą kary śmierci...? Cholera by to wzięła.... :-((( i by wreszcie sobie poszla :-(
Astrea [ Genius Loci ]
Ty tez sobie poszedles...? Co za los.. ;)
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Doksa ---> sory za brzydkie słowo postaram się poprawić : ))))
Benedict [ Generaďż˝ ]
Nie strzelać !!! następnym razem, jak wyszukam jakąś stronkę z przeciwskazaniami dla osób cierpiących na nadciśnienie, choroby serca, wrzody, neurozy wszelkiego typu tudzież brak cierpliwości albo szczególną podatność na stres, ostrzegę wielkimi literami Magini, Szaman, Viti i wszyscy inni, którzy poczuli się urażeni ---> kładę się krzyżem i czekam aż będzie mi wybaczone
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Witam STO LAT ROTHONOWI! HIP HIP, HOORAY! :-))) Generale -> Widzę że "It's the final countdown" :-)))) Szkoda że wszyscy wiedzą do jakiego numerka :-)
Evearain [ Pretorianin ]
Szaman: Co się stało z Shadowem gdzieś wyjechał?
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Evearain -> Shadow wyjechał pod koniec sierpnia na wakacje, zdaje się na trzy tygodnie. To chyba za kilka dni wróci :-)
Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]
szybko wskoczyłam do kawiarenki i co widze..imprezka była:-))))) rothonq, chciałam napisać jakiś wierszyk z okazji Twoich urodzin, ale wena mnie chwilowo opuściła:-)))) życze Ci wspaniałej zabawy w tym uroczystym dniu, baw się dobrze i nie pij za dużo;-))))) 100 lat 100lat albo i 200 lat:-)) oby spelniły się Twoje marzenia:-))
Szaman [ Legend ]
Duszku: Nawet nie chce sobie tego wyobrazac... Ale powiedziec moge tyle: Podaj mi namiary na przetrzymujacych, a "Plugawy Uwiad" ich nie ominie... ; E Mikser: Oj, igrasz z nozycorekimi... ;)))) A obrazek jest doskonaly! :*))) Benedict: Ja nie mam czego wybaczac, poza brakiem ostrzenia - wiec na drugi raz po prostu daj dopisek, "ze..." ;) Evearain: Shadow wyjechal do dziadkow (? - nie pamietam dokladnie...) na miesiac (albo cos kolo tego). Bedzie w okolicach poczatku roku akademickiego. Admirale: Witaj! :) Przez jakies krzaczory musiales jechac, bo autko troche zabrudzone...;))) <22>
Szaman [ Legend ]
O! Aniolek!!! :) Jak tam szkolenie? Roznosisz szkolonych po scianach? ;))) Admirale: Ano jeszcze <21> i... ;PPPP
Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]
Pozdrowienia dla wszystkich!!!!!!!!!!!! Szamanq--> to ja jestem szkolona:-))) jest super, dzisiaj rano świat wirował mi pod stopami po wczorajszej góralskiej herbatce z prądem;-))))))))))))
Szaman [ Legend ]
Aniolku: Hmmm... bo ja cos pamietam, ze to TY mialas to szkolenie poprowadzic? (ale to moze juz postepujaca skleroza... ;))))
Szaman [ Legend ]
Cholera, zapomnialem: <20>, <19>
Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]
o Szamanq, coś źle z Tobą, ja prowadze szkolonko 5 października:-)))))
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Witaj Aniele, również pozdrawiam :-) Generale -> Zabrudzone dlatego, że przejechałem przez środek obozowiska rebelianckich uciekinierów :-)))) To i ja biorę się wreszcie za Fallouta :-) Btw, jak Twój modem śmiał prześcignąć mnie w liczbie postów? ;-)
Szaman [ Legend ]
Aniolku: No ale wazne, ze BEDZIESZ prowadzic - reszta to niewazne szczegoly!!! ;))) Admirale: A ja wlasnie przejechalem przez srodek przewazajacych sil Raiderow... bylo milo, ale moja snajperka wywalala dziury w glowach i odstrzeliwala oczeta, ze prosze siadac! ;))) A moj modem to modem +5, wiec nie byle co! :)))
AnankE [ PZ ]
<ziew, ziew> przespalam cos? :-) Nie ma Pella na horyzoncie? Uff...ufff... ;-)))) Astrea---> no ja nie wiem JAKIE Ty mi "Dobranoc" zyczylas, ale wysnil mi sie Szaman z blond dredami!!!!! :******))))))) Aha! A ze mna nie pogadzasz w przyszlym tygodniu??? Argh... ;-))) Szaman---> raportuj mi gdzie te kamery i czytniki, bo nie zdzierze. ;-))) btw czemu sie opierasz przed zrobieniem sniadanka Tygryskowi & company? ; PPP Wiem do ile odliczasz! Teraz JA Cie "przeszpiegowalam"!!! :-))) Holgi---> jakies...krotkie. ; PPP I jesli te Twoje smutki sa inksze to ja jestem cesarz chinski! ;-))) A... i jeszcze jedno. Witaj Piotrze-Tolkienie. :-))))) Ja pod Twoj link nie zagladnelam, wiec nie sroze sie na Ciebie. ;-)
AnankE [ PZ ]
choroba...do "ilu" mialo byc... : ///
Benedict [ Generaďż˝ ]
AnankE miło mi Cię spotkać po przeszło miesiącu "niespotykania" (jeśli takie słowo istnieje) niektórym się podobał ten mój link np: Astrei, Nickowi, również AK (wysłałem mu to mailem) tak naprawdę, to nikt żadnej szkody nie poniósł cała zabawa polega na tym, że zanim otworzy Ci się strona, pojawia się około 80 okien z różnymi, zdaniem jednych bardziej, zdaniem innych mniej, humorystycznymi tekstami, na które trzeba po prostu kliknąć "OK" - ot co, cała filozofia
Benedict [ Generaďż˝ ]
a tak BTW, AnankE, to co u Ciebie?
Benedict [ Generaďż˝ ]
o 8 wychodzę spotkać się z przyjaciółmi w klubie tak więc kończę Magini, Viti ---> mam nadzieję, że nie będziecie mieli mi za złe, że przerwę leżenie krzyżem na kilka godzin ? ;-) pozdrawiam wszystkich
Szaman [ Legend ]
Ananke: Sloneczko, przespalas wizyte Dosky i jego najdluzszy post w historii!!! ;))) Kamery sa, jak mowilem, tak gdzie je juz kiedys znalazlas (i skad sadzilas, ze je usunelas... ;PPP) - ostatnio wywiad ciezko niedofinansowany, wiec i nie ma na nowe... :) Sniadanko zas moge zrobic dla TYGRYSA, ale nie dla "Co."! ;PPPP btw. "Szaman z blond dredami"!!!! To musial byc dopiero widok!!!! ;*****)))))))))))))
Yoghurt [ Senator ]
Hoł hoł hoł! Yoghurt wita was znó niezwykle wczesnie, gdyż już przed 8pm pojawił się na forum? Dziwne? niemozlwe? Nie, po porstu jakimś cudem dotarł do domu wczesniej:) Tak więc przywitałem się, a teraz coś z woltami, ale lekkiego poproszę
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Generale -> Eee tam, ja jeszcze bambus jestem i ze starą dobrą włocznią biegam ;-)))) AnankE -> Tym razem nie uciekniesz! Gdzie kryształy? ;-E
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Yoghurt -> Z woltami? Moze być to? :-)))
Szaman [ Legend ]
Yoghurt: Lekkie? Ale z woltami? No wiesz, w sumie jestes ponizej wieku konsumpcyjnego, ale bezwoltowe ( ;P ) moge podac! :)
Szaman [ Legend ]
Admirale: Jako I ochroniarz PZ musze przypomniec, ze J.A. nie wolno gonic (ergo, nie musi nigdzie uciekac! ;PPP). :)
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Generale -> To ujmę to inaczej - tym razem nie zrobi uniku :-))) A może Ty spróbujesz nakłonić PZ, bym wreszcie otrzymał kryształy W.M. Tarkina? :-)))
Yoghurt [ Senator ]
Bolsze spasiba admirałowi i szamanowi, co prawda osobno ich propozycje trunkowe nie są tym, o co prosiłem, ale gdyby połączyć szamanistyczny soczek z imperatorskimi piorunami wychodzi całkiem niezły drink! Dzęki :)
Oneeyee [ Blade of Shadows ]
witam, jak tam walki na froncie warcrafta, ja ostatnio nie mialem w ogóle czasu na to bo mam walkę z budową domu
Yoghurt [ Senator ]
One- już dawno skończyłęm grac:) Singla, w sieciwóki nie gram z założenia :)
Szaman [ Legend ]
Admirale: Kogo jak kogo, ale J.A. to ja moge co najwyzej ladnie poprosic... ;)))) Oneeye: Ja moze niedlugo zobacze jak to wyglada, ale z zalozenia nie przepadam za RTSami... Yoghurt: Mialo byc niewiele voltow, a tu prosze - pioruny! ;PPP
Yoghurt [ Senator ]
Szaman- te pioruny powodują przyjemne morwienie w karku :) Polecam dodac ten drink do menu naszego :)
Szaman [ Legend ]
Yoghurt: Ale to bedzie drynk na specjalne zamowienie - w koncu "Pioruny Palpiego" to nie w kij pierdnąl... ;))) btw. Co sie dzieje z Yosiaczkiem??? Juz lata cale nie zajrzala do nas...
Yoghurt [ Senator ]
Yosiaczek? W ogólnym zamieszaniu szkolnym i dole zwizanym z moim wyjazdem od niej juz coraz słabiej an forum się udziela, czasem coś ino na Toolu napisze, tudzież na metalu....Wchodzi na GOLa chyba raz na dwa lub trzy dni.... Niestety. Ale cąły czas namawiam ją do powrotu, rpzzecież na Falloucie to jej z pół roku nie było, a w karczmie... od początku wakacji... Ale Yos powróci, bom jest znany z siły przekonywania :)
Astrea [ Genius Loci ]
AnankE ---> ależ OCZYWISCIE :-)))) Z wielką chęęęęęęcią i przyjemnością.... ;)))))) Szaman ---> eeee... cos mi pisales, ale zapomnialam co, a ze sie speisze, to Ci odpowiem jak sie jutro tu wczytam ;)))) Benedict ---> Ale naprawde nie ma sprawy :-))) Baw sie dobrze i nie wspominaj juz tego co sie zdarzylo - bo to juz przeszlosc :-)) Na usprawiedliwienie moich wspolkarczmnikow powiem tylko, ze jak kiedys trafilam na taka stronke i nie moglam nic z nia zrobic - to tez sie niezle wkurzylam, ale teraz od razu skapowalam co jest grane - dlatego pozwolilam sobie na smiech :-)) Wiec nie stresuj sie i wpadaj czasem :-))
Astrea [ Genius Loci ]
Eeeeee.... zapomnialam: Witam wszystkich i.... żegnam - czas przygrac w nowa gierke ;))) Dobrej nocy III zmiano :-)
Yoghurt [ Senator ]
Astrea- pozwolę sobie powiedzieć... DOBRANOC ;)
Iarwain Ben-Adar [ Generaďż˝ ]
Czesć Braci Karczmiana. Coś niebieskiego jeszcze tu dają do picia. Ale nie niebieskie mleko, bo to zostawiam Szamanowi.
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Założę nową część :)
Szaman [ Legend ]
Duszku: Eeee... ja juz sam nie pamietam o co chodzilo, wiec tym bardziej sie wczytaj!!! ;))) Iarwainie: Witaj! :) Niebieskie? Poczekaj... niebieskie... niebieskie... Viti: Masz szczescie, ze nie powiedzialem tego przed Toba! ;P
Iarwain Ben-Adar [ Generaďż˝ ]
Lubię ten odcień koloru tego koloru... he he Viti i byłeś "szybciejszy".
Szaman [ Legend ]
Iarwainie: Obawiam sie, ze to bylo jedyne niebieskie, jakie obecnie mam na skladzie... ;))) Dobra, ja musze na chwile zniknac...
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Szaman - Nie istnieje coś takiego jak szczęście. Spytaj się chociażby Pella ;PP
Iarwain Ben-Adar [ Generaďż˝ ]
Istnieje Szczęście, tylko to co my sobie wyobrażamy o tym pojęciu jest niewłaściwe.
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Iarwain - Trzeba mnie bylo poprosić o coś niebieskiego ;P No dobra mam dziś dzień dobroci dla Iarwainów. ;)
AQA [ Pani Jeziora ]
wieczór dobry :))) może by tak nowy :P
Iarwain Ben-Adar [ Generaďż˝ ]
Viti. Uuu podoba mi się. Cześć Aqa.
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Idzie nowe:
Iarwain Ben-Adar [ Generaďż˝ ]
Viti, a widziałeś gdzieś więcej Iarwainów?