c_N_mooris [ Pretorianin ]
Posiadacze samochodu Mitsubishi Colt i inni znawcy łączcie się
Sprawa wygląda tak.
Od wczoraj jestem szczęśliwym posiadaczem wspomnianego Mitsubishi, a konkretnie jego amerykańskiej wersji czyli Proton'a. Rocznik 2000. Wszystko byłoby cacy gdyby nie dwie rzeczy które nie dają mi spać w nocy:
1) Powiedzcie mi gdzie do cholery gdzie w tym samochodzie znajduje się klakson (buczek). Wiedziałem przed kupnem, że po naciśnięciu na kierownicę jest głucho ale pomyślałem że jakoś sobie z tym poradzę. No i właśnie...pewnie bym sobie poradził gdybym wiedział gdzie to cholerstwo znaleźć.
2) Podczas jazdy próbnej koleś chciał mi pokazać jak zajebiście działa hamulec ręczny i tak mocno i gwałtownie go zaciągnął, że kontrolka jakby się zawiesiła i nie gaśnie. Ściągnąłem więc obudowę i oczom mym ukazał sie "mega skomplikowany" układ. Jeden drut i najprostszy stycznik. No i ja niby taki elektrotechnik, a nie mogę skapować na jakiej zasadzie działa ten patent. Jeżeli ktoś wie o czym mówię to pewnie będzie wstanie powiedzieć mi na czym polega to czego ja nie widzę.

c_N_mooris [ Pretorianin ]
MaLLy(R)==>Umrę jak będzie tak jak mówisz.. ;) Zaraz idę sprawdzić.
stanson_ [ Szeryf ]
Podczas jazdy próbnej koleś chciał mi pokazać jak zajebiście działa hamulec ręczny i tak mocno i gwałtownie go zaciągnął, że kontrolka jakby się zawiesiła i nie gaśnie
Próbne dachowanie też ćwiczyliście?
A serio to może się ręczny zblokował (linka stanęła?).
Co do klaksonu to urządzenie zazwyczaj znajduje się za wzmocnieniem czołowym pod przednin zderzakiem.
Axl2000 [ Hohner ]
W mojej Kolcinie '96 klakson mam w kierownicy, nie odzywa się przy wyłączonej stacyjce. (bez choinki kolorowych lampek kontrolnych na desce rozdzielczej u mnie nie zatrąbisz)
to znaczy ze masz cos zle popodpinane....powinno dac sie trąbic jak tylko kable beda podłączone do aku...
MasterDD [ :-D ]
Axl2000 -> W moim Golfie 2002 r. tez nie zatrabie bez przekrecenia stacyjki.
MaLLy(R) [ Ghoul's Shadow ]
-->Axl2000
Bardzo możliwe... mam w nim za dużo elektroniki... Z resztą tak było w manualu wiec nie czepiam się.
stanson_ [ Szeryf ]
Hohner --> w różnych autach są różne rozwiązania.
Axl2000 [ Hohner ]
MasterDD - nie widzialem jeszcze samochodu w ktorym nie da sie trąbic jesli sie nie przekręci kluczyka w stacyjce, no ale widocznie malo widzialem, terazniejsze samochody to jeden wielki komputer :)
stanson - mialem stycznosc (oko w oko, dupa w fotel) z niewielka liczbą samochodow, lacznie z 10-12 i w kazdym sie da trabic kiedy sie chce chyba ze kable od aku odlaczone, no ale zapewne masz racje :) nie siedze w tym az tak gleboko
MasterDD [ :-D ]
Dokladnie. Teraz pakuja w samochody tyle elektroniki, ze sie w pale nie miesci.
wysiak [ Generaďż˝ ]
Axl --> To zalezy jak sie podepnie, tak samo jak z radiem - niektorym gra przy wyjetym kluczyku, innym tylko z przekrecona stacyjka.
Nie jestem pewny, ale u mnie w alfie tez chyba klakson dziala tylko z kluczykiem.
Elektronika nie ma nic do tego, zwykla elektryka, spiecie kabelkow zasilania glosnika przez stacyjke, lub z ominieciem:)
Axl --> Sprawdze, mowie, ze nie wiem, bo szczerze mowiac nie pamietam kiedy ostatnio w ogole uzylem klaksonu, nie mowiac by trabic na parkingu..:)
Axl2000 [ Hohner ]
wysiak - w 156 znajomego, rocznik 2001 dziala bez kluczyka, sprawdz u siebie kiedys :)
c_N_mooris [ Pretorianin ]
Stanson==> Hehe samego mnie zaskoczył tym ręcznym bo osobiście nie należę do piratów drogowych, bardziej cenię sobie komfort niż szybkość etc...No ale bezpieczeństwo przecież ważna rzecz...Jedziemy więc na tą jazdę próbną, narazie facet za kierownicą i pytam zwyczajnie "jak z hamulcami?" (miałem na myśli kiedy były zmieniane klocki, płyn...no takie podstawy), a koleś na to ręka na ręczny i sruuu. Już sobie jednak z tym poradziłem. Wyciągnąłem bezpieczniki porozłączałem , poskładałem na nowo i działa;).
Reszta==> Moje poprzednie autko (Honda Civic 93') trąbiła bez kluczyka w stacyjce a Passat ojca już tak nie zatrąbi więc to nie reguła. Jestem też przekonany, że zanim MaLLy(R) napisał to próbowałem trąbić i na przekręconym kluczu i bez ale dla pewności napisałem, że sprawdzę. Nie w tym tkwił jednak sęk.
A klakson znalazłem:D
Pamiętajcie:
W Colcie znajduje się on w lewym migaczu. Mogę więc powiedzieć, że na ten moment wszystko gra i "buczy"
MasterDD [ :-D ]
Jezdzilem takim Coltem, ale z 02/03. Ojciec mial problem z samochodem i dostalismy zastepczy.
Krwisto czerwony Colt ~90-100 koni, benyna, manual. Na pierwszy rzut oka - nic specjalnego, ot zwykle male autko.
Gdy zasiadlem za tym diablem to od razu pokazal rogi.
Niesamowicie lekka buda, opony szerokie i niskoprofilowe (225/45).
Trzymal sie naprawde niesamowicie. Po wylaczeniu wszystkich systemow probowalem nim zmienic tor jazdy.
Zadna opona nie odpuscila. 140-160 km/h w zakretach a on nawet nie zapiszczal.
Takze - auto dla mlodych gniewnych - jak najbardziej.
Dla tych co szukuja komfortu - nigdy w zyciu. Tym bardziej na tych oponach. W koleinach nie dalo sie wrecz jezdzic, a kierownica sama wypadala z dloni.

mruwek [ da ANT ]
Musze przyznać racje, auto bardzo dobrze trzyma sie drogi, a jak je jeszcze posadzic na glebie to juz rewelacja, co jak co ale ten model im sie udał...