GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

paradoksy i anomalie w pracy ...

13.09.2002
00:45
smile
[1]

tygrysek [ behemot ]

paradoksy i anomalie w pracy ...

w moim kochanym miejscu pracy w planach z przeszłości miała nastąpić pewna restrukturyzacja, która przewidywała, że mnie, czyli informatyka nie będzie już ... no dobra, pogodziłem się z tym

najfajniejsze w tej małe przypowiastce jest to, że wypowiedzenie, które zacznie "działać" za trzy miesiące, dostałem tydzień przed restrukturyzacją, czyli dwa tygodnie temu ...

no dobra, no i co z tego ???
ano to, że przychodzę od 4 dni do pracy, i nie mam co robić ... bo nie mam nawet komputera :-)
mam tylko klimatyzację i UPS'a ... ale wyłączanie userom prądu już mi się nudzi ... a klimatyzacja zaczyna przeciekać przez ciągłe klikanie ...

praca jest męcząca ... ale brak pracy w pracy (:-)) jest straaaasznie męczące ...

13.09.2002
00:53
[2]

massca [ ]

pociesze cie - moj wspollokator wyszedl jak codzien do pracy rano, wieczorem wrocil jako bezrobotny :)) jeszcze musialem go podwiesc do pracy zeby samochod sluzobowy odstawil. a mial kierownicze stanowisko i kilkudziesieciu ludzi pod soba :))

13.09.2002
01:12
smile
[3]

Voytas_WRC [ Rajdowiec ]

tygrysek===> :/ qrna no... strasznie Cię lubię chłopie i qrwa jakoś tak przykro mi się zrobiło, nie wiem co powiedzieć... kiszka! Ale 3maj się jakoś, na pewno będzie lepiej.

13.09.2002
01:31
smile
[4]

tramer [ ]

tak bywa, nigdy nic nie wiadomo... a potem dziwić się, że ludzie do wróżek chodzą "dowiadywać się" kiedy to pracę mogą stracić... paranoja, niestety uzasadniona.

13.09.2002
07:41
smile
[5]

Garak [ Szpieg ]

Ja mialem tez taka ciekawa historie - na 6 dni przed ostatnia wigilia szefowie staneli na srodku biura i oznajmili ze wszystkich zwalniaja ... tak po prostu ;-) Ale najwazniejsze w takiej sytuacji to patrzec przed siebie a nie za siebie. A na nude w pracy proponuje GameBoy'a albo ksiazke :)

13.09.2002
07:45
smile
[6]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

A ja mam zostac przeniesiony wyzej, na miejsce goscia, ktory dotad mnia kierowal. Ja do gory, on .. out. A za dwa, trzy lata tak samo moze byc ze mna, hmmmm ... Moze siedziec i nie dawac sie awansowac?

13.09.2002
08:02
smile
[7]

Adamus [ Gladiator ]

Tygrysek --> Nie martw się, chłopie. Mnie wiszą pieniądze za prawie pół roku, plus odprawy i skrócony okres wypowiedzenia i jeszcz w tym trzy miesiące tyrałem za darmo (resztę przesiedziałem na postojowym (nie)płatnym 70%. Później zostałem zarejestrowany jako bezrobotny, ale teraz znów pracuje od dwoch tygodni (tylko, że do tej pory nie dostałem angażu ;-)). To wszystko bez ruszania sie miejsca ;-))). Bez ruszania sie z miejsca, podjąłem pracę (czy aby na pewno?) w szóstym już zakładzie pracy ;-)))))

13.09.2002
08:08
smile
[8]

SER-JONES [ Generaďż˝ ]

W moim zakładzie większość stanowisk to stanowiska polityczne. Zmienia się władza - zmieniają się ludzie. Mój stołek akurat nie jest za wysoki więc mam spokój. Dla politycznych są stanowiska samodzielne na których nie trzeba wiele robić, a można dobrze zarobić. Inne to oczywiście stołki kierownicze i dyrektorskie. W mojej pracy nawet sprzątaczka musi mieć duże plecy żeby mogła pracować. W działach jest podział na ludzi do roboty i ludzi od brania pieniędzy. Atmosfera jest tragiczna, kilku wylądowało w wariatkowie, z mojego działu też. Jak mnie by zwolnili to bym płakał ze szczęścia, sam zwolnić się nie mam odwagi. Boje się że sam niedługo wyląduję w wariatkowie, polowa zakładu jedzie na psychotropach. Może tym optymistycznym akcentem zakończę.

13.09.2002
08:10
[9]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

SER-JONES, Tepeesa? Hmmm

13.09.2002
08:16
smile
[10]

Kade [ Senator ]

Tygrysek -->Niemartw się. Jest praca dla ciebie ,poszukują informatyka do pracy nad RPG "Władca pierścieni" albo "Wiedzmin" zapomniałem już.

13.09.2002
08:20
[11]

SER-JONES [ Generaďż˝ ]

rothon ----> nie, ale blisko byłeś. Trochę inna branża.

14.09.2002
12:21
[12]

tygrysek [ behemot ]

SER-JONES --> to brzmi jak sekta zwana "projektem B1" w pewnym Polskim banku

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.