stanson_ [ Szeryf ]
Kotka po sterylizacji
W przyszłym tygodniu jadę wysterylizować moją kocicę, bo powoli się niemozliwa robi przez te ruje. No i ponoć to wskazane jest jeśli ma nie mieć małych.
Zastanawiam się czy i jeśli tak to jak zmieni się jej charakter? Wiem, że koty - samce się ponoć bardziej leniwe robią, itp. A kotki?
O tą łobuzicę chodzi :> ==>
QrKo_ [ ]
Przez kilka dni bedzie ledwo zywa, potem sie chyba jedzie na wyciagniecie szfow i staje sie normalna :)
stanson_ [ Szeryf ]
O kurowanie się nie martwię, bo na całe szczęście moja druga połówka będzie cały czas z nią w domu w okresie rekonwalescencji :)
Pytanie tylko jak to wpłynie na jej charakter?
rethar [ Staszek Szybki !est ]
Może będzie miała większe oczy..
Mat3iz [ Konsul ]
Jak moja byla po sterylizacji... hm... wlasciwie nic sie nie zmienila :D Troszeczke zgrubla (naszczescie niewiele). No i byla strasznie osowiala przez pierwsze 2 dni po zabiegu. Ale tak na dluzsza mete to nic :)
req_ [ wet and dirty ]
Stanie się po prostu większym pieszczochem ;) Nie będą jej umysłu zatruwały hormony.
stanson_ [ Szeryf ]
Eeee, nie można juz chyba być większym pieszczochem niż ona ;)
martusi_a [ Celestial ]
Nic nie powinno się zmienić. :)
I.G.I [ |PL|-->I.G.I<-- ]
Najgorsze jest to, że jak kotka jest dorosła to i tak będzie paskudzić podczas rui (zaznaczanie terenu, pomiałkiwanie itp). Niestety u mnie po 2 latach od sterylizacji kotki nic się nie zmieniło na lepsze :/
edit: stanson_ --> może źle sie wyraziłem, ale namiętnie moja kotka sika w miejscach gdzie jest dużo innych zapachow (buty) :/
stanson_ [ Szeryf ]
I.G.I --> oooo, a od kiedy kotki znaczą teren???
nutkaaa [ Panna B. ]
charakterek nie powinien się zmienić, jedynie bardziej się pieszczot będzie domagała ;) I uważaj na wagę, bo po sterylizacji zwierzaki mają tendencje do tycia :)
Raziel [ Action Boy ]
nie ma na to "rady" określonej. Mój kot po tym jak odebrano mu pod mą nieobecność męskość jakoś nie zmienił się w ogole, wcale nie jest "piecuchem", wciąż sportowa sylwetka:) a biega po domu jak opętany. Ma już jakies 6 lat więc to w sumie dziwne:)
frer [ God of Death ]
Wiem, że koty - samce się ponoć bardziej leniwe robią, itp.
Nie prawda. Ja mam kota i chociaż jest już dość stary i był wykastrowany to jest po prostu rąbnięty. Choć potrafi spać nawet po kilkanaście godzin czasem to momentami nie idzie z nim wytrzymać. Obecnie mam po nim pamiątkę w postaci szramy na pół dłoni, bo jak kładłem się spać to zachciało mu się na coś zapolować i najatrakcyjniejsza wydała mu się właśnie moja ręka na którą się rzucił z pazurami.
Artur20 [ Generaďż˝ ]
Raczej się nie zmieni. Przynajmniej u mojej nic się nie zmieniło, no może poza tym że cały dzień potrafi przeleżeć na kaloryferze, wcześniej jednak była nieco bardziej ruchliwa. Figurę ma nadal taką jaką miała, jest tak samo zwinna itp. Z samców robią się częściej spaślaki.
stanson_ [ Szeryf ]
frer --> cóż, co kot to charakterek, ja tylko napisałem, jakie ogólnie przekonanie w tym temacie panuje. BTW, moja kotka na mnie się nigdy nie rzucała ;) Nie śpi też nigdy na kaloryferze, w nocy zawsze na "swoim" miejscu (jak pies na posłaniu), nigdy w łóżku z nami :) Dziwadło z tej łobuzicy ;)
provos [ Generaďż˝ ]
Wybierz takiego weterynarza, którzy sterylizuje mało inwazyjnie, a nie tnie kota na pół. Taka sterylizacja jest trochę droższa, ale kot szybciej dochodzi do siebie. Polecam weterynarza na Białobrzeskiej.
kubinho12 [ The Gooner ]
Wiem, że koty - samce się ponoć bardziej leniwe robią, itp. - bullshit
Raczej nie widziałem przypadku, w którym charakter kota/kocicy się zmienia.
Nie prawda. Ja mam kota i chociaż jest już dość stary i był wykastrowany to jest po prostu rąbnięty.
frer - skąd ja to znam :D Tylko, że Twój pewnie nie waży 7kg :) Chociaż szaleje i tak dość często. A głos ma donośny, bardzo donośny. Tylko, że mój przypadek to jest wręcz pół-dziki - weterynarz tak stwierdził.
Więc stanson - nie dokarmiaj jej za bardzo.
frer [ God of Death ]
kubinho12 --> Mój jak go ostatnio ważyłem (a było to już spory czas temu) to ważył ok. 6kg i czasem też się zachowuje jak półdziki. Ale to w sumie kwestia wychowania i tego, że koty ogólnie nie lubią ograniczeń, a wręcz kochają robić co im się tylko podoba, np. mój kot jak chce spać to się kładzie gdzie mu się akurat podoba (nigdy się nie położy tam gdzie go zaniosę), na moim łóżku, na butach, czy nawet na klawiaturze komputera. ;)
bikero [ -bitpie- ]
bedzie nasladowala swojego pana i pila wiecej benzyny
po takim czyms koty raczej nie zmieniaja swojego charakteru
promilus1 [ Człowiek z Księżyca ]
To chyba Garfield też był po sterylizacji. Skoro po tym kot robi sie coraz bardziej leniwy i spasiony.
Igierr [ Isilven ]
Ładny kotek.
kubinho12 [ The Gooner ]
promilus - najpierw przeczytaj co wszyscy piszą, a potem pisz.
promilus1 [ Człowiek z Księżyca ]
charakterek nie powinien się zmienić, jedynie bardziej się pieszczot będzie domagała ;) I uważaj na wagę, bo po sterylizacji zwierzaki mają tendencje do tycia :)
samce się ponoć bardziej leniwe robią, itp
kubinho---> to są przykładowe, ale wiem, że twoja jest tylko racja i to święta racja, bo jeżeli nawet jest i moja, to twoja jest twojsza niż mojsza i zaprawdę powiadam wam, że to właśnie twoja racja jest najtwojsza:)
twostupiddogs [ Senator ]
Nic się nie powinno jej stać. Ważne, aby tylko po operacji mieć na nią oko, bo zwierzak nie powinien skakać. Moja zrobiła się też bardziej towarzyska.
frer
A bawisz się codziennie ze swoim kotem? Bo jak nie, to nic dziwnego, że poluje na Ciebie :P
martusi_a [ Celestial ]
I.G.I --> widocznie sterylka została przeprowadzona nieprawidłowo, skoro kotka nadal ma objawy rui.
Charakter MOŻE się zmieniać. Przy czym "może" nie oznacza "musi", to kwestia hormonów.
Często się zdarza, że w przypadku kotów - kastratów tracą one "instynkt zwiedzacza", stają się bardziej przywiązane do domu i tak dalej, i tak dalej. Generalnie jeśli zachodzą zmiany, to u samców są zazwyczaj bardziej zauważalne, niż u samic.
Meganelle [ Konsul ]
I.G.I. ---> Czasem kotka nawet poprawnie wysterylizowana ma objawy rui, powinieneś pójść do weterynarza jak się zacznie kolejna i dać jej szprycę antykoncepcyjną. W wielu przypadkach podobnież wystarczy jedna aplikacja, żeby kotka już więcej rui nie miała, czasem częstotliwość spada do np. 1 rocznie, co da się przeżyć.
alpha4175 [ Pro Gamer ]
Jeżeli chodzi o sterylizację kotki, to proponowałbym się jeszcze nad tym zastanowić, to jest trudniejszy zabieg niż u kocura po którym mogą być różnego rodzaju komplikacje.
Sam mam kotkę, obecnie ma już 8 lat, podaje jej pigułki antykoncepcyjne ;) I nie ma żadnego problemu z rozmnażaniem.