
Drackula [ Bloody Rider ]
savoir vivre - powitanie a zagranica
Tak sie dzis zastanawialem, jak bardzo roznia sie zasady powitania w Polsce a w innych krajach. W sumie niby maly niuans ale czasem czlowiek moze walnac gafe wchodzac na salony.
wiadomo ze normy obowiazujace w Polsce sa mniej wiecej takie:
- w pracy - jako pierwszy wita się ten, który wchodzi do biura,
- Podawanie ręki jest typowym i najbardziej popularnym sposobem na przywitanie sie zarowno mezczyzn jak i kobiet jednak spsob w jaki to nalezy robic jest juz bardzie skomplikowany.
- osoby starsze, o wyższym statusie społecznym badz stanowisku i kobiety pierwsze wyciągają rękę.
- starsi i bardziej konserwatywni uskuteczniaja całowanie kobiet w rękę ale:
kobiety powinny podawać rękę do uścisku, jeśli jednak zauważą, że mężczyzna ma zamiar je pocałować, należy lekko podnieść dłoń, aby partner nie musiał się za bardzo schylać.
Ogolna zasada podawania dloni za granica jest takze powszechna ale czy sa jakies normy obyczajowe ktorych nie nalezy przeraczac?
Czy tez musimy jako faceci czekac az to kobieta wyciagnie dlon? ciezko wyczyc sytuacje czy kobieta poprostu nie chce wyciagnac dloni czy tez nie wiem o ty ze to ona powinna lub moze oczekuje ze facet wyciagnie pierwszy.
A co z pocalunkiem w dlon? Czy proba takiego czegos nie bedzie odebrana jako napasc lub barbarzynski akt?
Pocalunki w policzki w czasie nieformalnych spotkan to juz totalna niewiadoma dla mnie. Niby tacy Hiszpanie witaja sie czesto pocalunkiem, nawet przy pierwszym spotkaniu ale dla mnie zawsze bylo to dosc cienka granica i nie do konca czuje sie takich sytuacjach pewnie.
Bylo by milo jakby ludzie majacy troche obeznania wyrazali tu swoja opinie na ten temat. Byc moze pomoze to mi i/lub nie tylko mi znalezc ten zloty srodek pomiedzy byciem zbyt napastliwym a zbyt sztywnym w poczatkowej fazie kontaktow miedzyludzkich :)
Bart2233 [ Konsul ]
Według mnie w niektórych krajach są tak odmienne od naszych zasady zachowania że nawet starając się być uprzejmym łatwo popełnić gafę.
Przykładowo pewnego araba mieszkającego w Polsce koledzy często klepali po szyi (chyba wiecie co to znaczy), gdy on zapytał się o co chodzi z tym gestem kolega wytłumaczył mu że chodzi o to że chcą się z nim napić, za to w ich kraju oznacza to że zostaniesz na następny dzień zamordowany...
Deepdelver [ Legend ]
Czy tez musimy jako faceci czekac az to kobieta wyciagnie dlon?
Tak by wypadało. Niestety, wiedza o SV dziś jest tak mizerna, że nie podając ręki możesz zostać odebrany jako prostak i cham, choć przecież jest dokładnie przeciwnie. Najlepiej chyba witać się szerokim uśmiechem i ciepłym słowem, a kobiecie pozostawić decyzję czy ma zamiar podawać rękę.
A co z pocalunkiem w dlon?
W wykonaniu ludzi starej daty zapewne ujmujące, ale młodzi IMO powinni się chyba tego wystrzegać - u nich wygląda to sztucznie i niepoważnie.
malyb89 [ Oruma ]
należy lekko podnieść dłoń, aby partner nie musiał się za bardzo schylać.
i zaraz pojawią się głosy, ze własnie tak ma być, żeby mężczyzna się schylał :)
LooZ^ [ be free like a bird ]
Deepdelver: Dokladnie, wiele kobiet ma do mnie pretensje, ze im nie podaje dloni na przywitanie, a jak im tlumacze zasady SV to marudza ;)
Coolabor [ ~~Kochający Walery ]
...i wchodząc do lokalu z kobietą należy się pchac pierwszemu. Też mało która o tym wie :)
N|NJA [ Senator ]
Drak-> Na zachodzie przed tym mitycznym "całowaniem w dłoń" ostrzegano kobiety w kilku poradnikach dla podróżujących biznesłumenów. Za granicą jest to odbierane jako swoisty folklor i ciekawy gest, bynajmniej nie barbarzyński. Zresztą całowanie w dłoń powoli odchodzi do lamusa i teraz czesciej stosowane jest jako zgrywa, a nie gest szacunku.
I zgadzam się w tej kwestii z delveiro- młodzian silący sie na szlachecką uprzejmość wygląda komicznie.
Najwazniejsza i najprostsza zasadą jest "zawsze przeczytaj, nim się gdzieś wybierzesz". Żeby potem nie było nieporozumień. Jedną z bardziej znanych gaf jest pokazanie komuś z kultury śródziemnomorskiej "kółeczka" z palca wskazującego i kciuka. U anglosasów oznacza to okej, w porzadku, u południowców- odbyt :) Stad też dla świętego spokoju ograniczać bogatą gestykulację i język ciała do standardowych, ogólnie rozumianych gestów grzecznościowych- uśmiechu, skinienia głową. Wyciągnięcie dłoni jako pierwszy, wbrew pozorom tez nie będzie jakąs straszną ujmą dla czyjegoś honoru, ale jesli nie znamy się z rozmówcą bliżej, nie róbmy uścisku jak dwaj kumple przy wódce.
Już o klasycznym niedźwiedziu z buzialami nie wspomnę. To gesty zarezerwowane dla blizszych przyjaciół i mimo, że włosi czy hiszpanie są bardziej wylewni i uwielbiają bogato ubarwiać konwersację różnorakimi kończynami i pośladkami, zrozumieją, jesli nie będziesz po 3 sekundach znajomości szedł z nimi w ślimaka :)
neozes [ Generaďż˝ ]
O ile się nie mylę, to w Szwajcarii kobiecie nie całuje się ręki, a tylko schyla twarz do dłoni, bez dotknięcia ustami.
ElNinho [ Konsul ]
Coolabor - w USA owszem :), u nas niekoniecznie
martusi_a [ Celestial ]
Coolabor --> a jak to się ma do zasady otwierania kobiecie drzwi i przepuszczania jej w nich?
Coolabor [ ~~Kochający Walery ]
Elninho, Martusia > zasada ta nie obowiązuje przy wchodzeniu do np. restauracji. Wg wszelkich prawideł savoir vivre'u, to mężczyzna powinien wejśc pierwszy, a za nim kobieta.
Tyle, że jak wspomniałem mało kto o tym wie i najczęściej taki facet jest brany za prostaka czy gbura.
Z czego to wynika - mogę się tylko domyślać, że kiedyś w trosce o bezpieczeństwo kobiety, mężczyzna jako pierwszy "badał teren"/torował drogę.
N|NJA [ Senator ]
Cool-> mogę się tylko domyślać, że kiedyś w trosce o bezpieczeństwo kobiety, mężczyzna jako pierwszy "badał teren"/torował drogę.
That's right. Tak przynajmniej ja to zawsze tłumacze, bo nigdy kobiet w drzwiach nie przepuszczam. :)
COREnick [ LaNuit AppartientANous ]
Te wszystkie zasady są znane przez tak wąski krąg ludzi, że IMHO żeby uniknąć sytuacji jak ta z przepuszczaniem przez drzwi w restauracjach, trzeba wprowadzić obowiązkową naukę SV w szkołach. Wtedy nie będzie nieporozumień.
sowinskiryjswinski [ Pretorianin ]
mezczyzna nie tylko wchodzi pierwszy do zagrozonych (tlocznych/pubow/takich gdzie nie wiadomo czego sie spodziewac) ale takze ma obowiazek prowadzenia w takim miejscu (idzie pierwszy do stolika a kobieta za nim). dodatkowo mezczyzna zawsze pierwszy wysiada/wsiada do autobusu i tramwaju, pociagu (aby mogl podac reke kobiecie), oraz idzie pierwszy w waskich przejsciach, tunelach i tym podobnych

zbm [ I Herd U Liek Mudkipz? ]
a co ze schodami?
prawidłowe jest?:
schodzimy to ja pierwszy, bo ona sama może zlecieć:D?
wchodzimy to ja z tyłu, bo ona sama może zlecieć/mogę si epogapić na tyłek?
*może zlecieć = potknie się i spadnie biedaczka
provos [ Generaďż˝ ]
Z czego to wynika - mogę się tylko domyślać, że kiedyś w trosce o bezpieczeństwo kobiety, mężczyzna jako pierwszy "badał teren"/torował drogę.
Otóż to. Wchodzą do knajpy można spodziewać się latających krzeseł i butelek.