
Luk [ Centurion ]
DZIEWCZYNY - prosze o pomoc
Prosze pilnie o pomoc.
Chodzi o to, ze podczas kazdej dyskoteki, gdy leca wolne kawalki ( tzw. przytulanki ),
boje sie poprosic dziewczyne do tanca. Zawsze bylem niesmialy i nie wiem, co mam zrobic. Jutro dyskoteka.
banan [ Leniwiec Pospolity ]
nie jestem dziewczyna ale walnij sobie sete to bedziesz wodzirejem:))
MOD [ Generaďż˝ ]
Podchodzisz do wybranej dziewczyny i pytasz się "Zatanczysz?" Podpowiedź:Najpierw pocwicz sobie z dziewczynami , ktore cie nie kreca.Tez bylem niesmialy ale proszenie do dziewczyn do tanca , nie sprawialo mi problemow. Powodzenia

Prezes_Krzychu [ PREZES ]
...jak jedna setka nie pomoze to walnij odrazu 3 ...albo bedziesz sie swietnie bawil albo zaliczysz zwale...
Mr. Mojo Risin' [ Pretorianin ]
banan ---> e tam sete, od razu ćwiartke na dobry początek hyhyhy BTW : ty jesteś TEN banan o którym ja myśle...
Satoru [ Child of the Damned ]
... i jeszcze rada dziewczyny;)... słuchaj, jesli siedzi sobie kilka dziewczyn, upatrzysz którąś, zapytasz czy zatańczy a ona odmówi - nie pros od razu jej kolezanki z prawej czy lewej do tańca...;)
Kade [ Senator ]
Satoru-->Co ty gadasz żadna dziewczyna mu NIE ODMÓWI.
banan [ Leniwiec Pospolity ]
Mojo - podejrzewam ze jestes facetem, i skoro myslisz o Banannie to ja napewno nim nie jestem:))

Coy2K [ Veteran ]
Satoru ma racje zacznij od razu od lewej strony i jak ci odmówi to bierz następną w kolejce;)))

spoxmaster [ główny kozak ]
walnij sobie w noge młotkiem to nie bedziesz myślał o nieśmiałosci tylko o nodze
ChOrYMiS [ Legionista ]
A ja uważam, że podchodzenie do zgraji dziewczyn to zdecydowanie zły pomysł. Załóżmy, że ta którą poprosisz odmówi. Niestety, ale dziewczyny często bywają chamskie, dlatego lepiej się nie narażać na głupie teksty ze strony koleżanek wyżej wymienionej i wybrać sobie za cel jakąś samotną laseczke (no góra z 1 koleżanką).
spoxmaster [ główny kozak ]
ChOrYMiS --> ale jesteś narażony na to, że jej akurat nikt nie lubi, oprócz tej jednej

wibrator [hehehe] [ Pretorianin ]
sprobuj ogluszyc na poczatek ja - np. walnij ja setka, albo piwkiem, a jak to nie pomoze, to sprobuj odurzyc ja do nieprzytomnosci oddechem
ChOrYMiS [ Legionista ]
No ale na dyskotekach raczej mało kto się zna więc liczna obób wrogo nastawionych do wybranki będzie raczej znikoma. Na a jeśli akurat tak sie zdarzy no to podziękuje jej i da sobie z nią spokój.
spoxmaster [ główny kozak ]
najlepiej poszukać na ulicy (bez skojarzeń), zaczepić jakąś godną oka
ChOrYMiS [ Legionista ]
No ale jak ktoś jest nieśmiały i ma z tym 100 problemów to zaczepienie jakiejś laski na ulicy i gdziekolwiek indziej to raczej dla niego zbyt trudne do wykonania.

Bzyk [ Offensive ]
Też mam podobny problem. Jestem szalenie nieśmiały. Ale.. ostanio powiedziałem sobie: "Chłopie, masz 22 wiosny na karku, znajomi dokoła się już powoli żenią, a Ty nawet laski nie masz ;)"... no i... desperacja połączona z silną wolą sprawiły, że przezwyciężyłem własną .niemoc. - ale ogólnie nie lubię i tak tańczyć, ale dla ukochanej trzeba nawet w ogień skoczyć, no nie ? ;)

DarkStar [ PowerUser ]
Tylko nie pchaj sie na dziewczyne glownego bossa w remizie bo cie chlopaki przegonia sztachetami:)

Bzyk [ Offensive ]
Darkstar >> odnośnie REMIZY to było do mnie ? :) Bo ja bywam w bydgoskim klubie "Remiza" baaardzo często hehe ;)

DarkStar [ PowerUser ]
Bzyk --> lol :)) nie wiedzialem ze mamy kulturalne remizy:))