GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

World Of Warcraft - Server Free vs Server Płatny

05.02.2008
22:29
[1]

Gorillaz 2-D [ Miejsce Na Twoją Reklamę ]

World Of Warcraft - Server Free vs Server Płatny

Czym różnią się servery płatne od darmowych? Slyszlalem kilka opini na ten temat... Jedni mówią, że na servach free jest mnie przedmiotów i wogóle jak to oni mówią "jest gorzej", inni mówią zaś, że niczym się w zasadzie nie różnia, jedynie liczbą graczy. Więc jak to jest ?

Czy opłaca się wykupywać ten paypal czy olać to i grać za darmo ?!

05.02.2008
22:31
[2]

xanat0s [ Wind of Change ]

Jak WoW to tylko oryginalne servery - na pirackich (wiem, darmowe lepiej brzmi...) trzeba się liczyć z brakiem stabilności, minimalną liczbą ludzi, patchami spóźnionymi o długi czas i mnóstwem śmiesznych bugów. Słyszałem o takich jak owieczka waląca pyro, niedziałające questy etc.

Po co kupować paypal? Pre-paidami nie lepiej?

05.02.2008
22:42
[3]

Molpi [ Pr0 Senator ]

Jak WoW to tylko platny.

05.02.2008
22:42
smile
[4]

meryphillia [ Forever Psychedelic ]

Piracki serwer niczym nie różni się od Blizzarda... xD

05.02.2008
22:44
[5]

pawcyk3 [ Manchester United Fan ]

inni mówią zaś, że niczym się w zasadzie nie różnia, jedynie liczbą graczy

Moby nie do zabicia, moby zadające na 5 lvl kilka tysięcy obrażeń, lagi, rozłączenia z serwerem, nie działające umiejętności. Rzeczywiście, to żadna różnica.

06.02.2008
09:28
[6]

glen dżonson [ mistrz IBF ]

powiem tak:
orginał to jest świat w którym nigdy się nie nudzisz,rużne pierdoły(aukcje,instancje,instancje itd...)

a privy to takie wersje demo.
nie ma za wielu ludzi (raz znalazłem serw co było zawsze ponad 1k ale mniej niż 2k to była radocha)więc odpadają te zabawy co napisałem.
za to jeśli jesteś tylko zainteresowany nabijaniem swojej postaci(zbieranie itemek,levelowanie)to privy wystarczą.
ale to nie to samo wierz mi...

06.02.2008
09:30
[7]

cotton_eye_joe [ maniaq ]


orginał to jest świat w którym nigdy się nie nudzisz


ja tam sie nudze :P

06.02.2008
09:45
[8]

Vader [ Legend ]

Płatny
+ wspaniala obsluga techniczna
+ niewielka ilość bugów
+ 5 tysięcy graczy online
+ w związku z pkt 5 - duży rynek itemów, szybkie aukcje, szybkie LFG

- ale niestety brak możliwości utrzymania klimatu RPG przy takim online
- w związku z tym, ze klient placi - brak reakcji ze strony GM na zachowanie nieprzystajace do swiata fantasy, totalna olewka
- brak reakcji na rozmowki w innych jezykach, cyrylica i norweskie umlały to standard

Prywatny
+ bardziej kameralne grono, wieksza możliwość dokonywania selekcji
+ mozliwosc utrzymania lepszego klimatu RPG
+ wszyscy mowia po polsku
+ nikt nie ma oporów przed banowaniem jednostek wywrotowych

- obsluga techniczna - porażka
- online - 50, 100? kpina
- kumple gmow zawsze maja lepiej
- gm traktuje Cię jak śmiecia, szczególnie ze zazwyczja srednia wieku ekipy to 15-17 lat
- ogromna ilość bugów, wrecz niewyobrażalna


Moim zdaniem, prywatne to strata czasu. Gdyby nie było stać mnie na tort, ale miałbym możliwość zjedzenia go z ziemii - wolę umrzeć z głodu. Tak bym podsumował całą sprawę :)

06.02.2008
09:57
[9]

czekers [ Turbojugend ]

Otóż aktualnie największą wadą serwerów prywatnych jest mała ilość ludzi - Najlepszy jaki widziałem to 1,5k - 2k max, mimo że są przystosowane do udźwignięcia nawet 4k.
W związku z tym trzeba liczyć się z brakiem chętnych na instancje i Raidy. Oczywiście po osiągnięciu lvla 70 jest już o niebo lepiej, bo ludzie i tak się nudzą. Inna sprawa to questy. Oczywiście nie jest to wielki problem, bo jest ich mnóstwo do wyboru, ale jednak jak ktoś się napali na jakąś kamizeleczkę z +do wszystkiego a tu się okaże że nie ma NPCa z którym trzeba było pogadać, to się można zdziwić. Nie wiem jak na retailu (dawno tam byłem) ale w procentach gracze wyglądają tak: 60% horda, 40% alliance, 75% tej hordy to Krwawe Elfy, w Aliance jest to jakoś wyważone, 50% graczy na serwerze to Paladyni, kolejne 49% to debile myślący że paladyni mogą ich leczyć na Instance'ach i 1% to Prieśći, niespecjalnie poszukiwani ani do instancji, ani do rajdów.
Jako zaletę moge w sumie powiedzieć że większość to serwery PVP, a liczebność na serewerze powoduje że jako tako wyczuwa się tą wojnę i gdy jakiś krasnal zawita do Crossroads wszyscy rzucają się aby go zabić - i bynajniej nie dla honoru. Słyszałem że równierz niektóre talenty są zbugowane, a z drugiej strony któś mówi że Shadow Form działa... Ogólnie pawcyk3 nieco wyolbrzymia (poza lagami co paredziesiąt minut i rozłączaniem serwera kilka razy na dzień)

06.02.2008
10:03
[10]

cotton_eye_joe [ maniaq ]

vader, polowa twoich argumentow sie rozbija o fakt, ze istnieja serwery RP oficjalne, na ktorych jest klimat rpg, a GMi reaguja na zachowanie nie-fantasy

06.02.2008
10:25
[11]

Kaczorowy [ Generaďż˝ ]

Gorillaz 2-D --> Oryginalne serwery to clustery składające się z dziesiątek maszyn. To logiczne, że serwery pirackie nie mają nawet 10% takiej mocy, bo to byłyby ogromne koszty. Z tego powodu na serwerach pirackich nie ma pewnie więcej niz 5% questów (na oficjalnych przed TBC było zdaje się 6000, teraz pewnie ze dwa razy tyle).
Granie na pirackich mija się w ogóle z celem i nie ma najmniejszego sensu. Nie ma 90% itemów, nie ma pewnie BG, a na pewno Aren (a co za tym idzie setek potężnych przedmiotów). Ilość ludzi, to ledwie ułamek tego co jest na serwerach oficjalnych.

06.02.2008
10:30
[12]

BarD [ Leningrad Cowboy ]

Tak, bardzo się wczuwają...

Podobało mi się jak chodziłem po Barenns(?) z kumplem, oboje byliśmy taurenami.

Wtedy zobaczyliśmy jakiegoś Forsaken.
Wywiązała się rozmowa (po ang.)

-Dlaczego pozbawiony mięsa potworze plugawisz te tereny, nie widzisz jak trawa więdnie z każdym twoim krokiem?

Koleś chwila namysłu i wypalił:

-just killin' and questin'

Oczywiście serwer RPG-PvP

Dlatego czekam na Warhammera który będzie 16+;p

06.02.2008
10:55
[13]

cotton_eye_joe [ maniaq ]


Dlatego czekam na Warhammera który będzie 16+;p


taaa.. ciekawe, kto to bedzie sprawdzac.

-just killin' and questin'

moze to byl nigga forsaken? :D

06.02.2008
12:12
smile
[14]

BarD [ Leningrad Cowboy ]

cotton_eye_joe -> Myślę, że taki rodzic się zastanowi, jak będzie miał do wyboru 12+ i 16+.

Poza tym, jeśli nawet to ma być jakiś znikomy procent takich przypadków mniej - to zawsze coś:)

06.02.2008
12:58
smile
[15]

glen dżonson [ mistrz IBF ]

BarD--->ja zaś myślę że rodzic gier nie kupuje,albo jak kupi to nie dba o to .
dla nich gra to gra.

06.02.2008
13:23
[16]

neXus [ Fallen Angel ]

Pare uwag co do tego co tu różni ludzie napisali ;)

1. Pirackie serwery (bo nie oszukujmy się, ci co piszą "przywatne" boją sie przyznać, że grają na pirackich serwerach) w zasadzie nie są żadna konkurencją dla oficjalnych. Sam Blizzard przyznał, że dla nich te serwery nie stanowią żadnego zagrożenia i traktują je jako swego rodzaju wersję "demo". Serwery nie mają takiej przepustowości by grała na nich większa liczba osób, nie są stabilne (znane są przypadki jak po padzie serwera wszyscy budzili się z gołymi tyłkami) oraz maksymalnie zabugowane (tekst znajomej, która w końcu wykupiła konto "oooo, tu wszystkie questy działają!). Z resztą, spora ilość graczy po grze na pirackich serwerach bardzo szybko kupuje sobie legalne konto w WoWie - nic tak nie wkurza znikająca postać bo adminowi się coś omskneło czy zabugowane moby.

2. Są serwery RP i całkiem dobrze funkcjonują - duża część ludzi naprawdę się tam bawi w prawdziwe RP. Co do reszty... Wole być na serwerze gdzie większość z 40 tys się bawi niż bawią się wszyscy co są na serwerze czyli 15 osób. :P

3. Co do Polaków... Akurat co do tego mam mieszane uczucia. Na moim serwerze są dwie spore gildie zrzeszające Polaków, ale z racji iż jest to serwer RP większość z nich jest na poziomie (to spory plus - mało który dzieciak wybiera RP). Natomiast są serwery, gdzie na hasło "I'm Polish" odpowiedź od osoby od innej narodowości brzmi "K...wa?" (fakt autentyczny).

06.02.2008
13:28
smile
[17]

Hellmaker [ Nadputkownik Bimbrojadek ]

neXus ---> Mnie rozbawił gość od nas z gildii (głównie Duńczycy, Belgowie i Angole). Jak napisałem, że jestem z Polski odpowiedział "No i ch*j?" :) Oczywiście nie miał pojęcia co to znaczy - skądś to zasłyszał :)

06.02.2008
14:48
[18]

Vader [ Legend ]

Cotton --> Gralem jakiś rok na Sporregarze i niestety, z klimatem kiepsko

06.02.2008
15:02
[19]

neXus [ Fallen Angel ]

Hellmaker -> i w tym problem... Dlatego jak wybieraliśmy serwer staraliśmy się wybierać taki, na którym jest jak najmniej Polaków

Vader - z tego co zauważyłem - im młodszy serwer tym gordzy klimat - po prostu ludzie chcą jak najszybciej dotrzeć do 70... Potem dopiero rozpoczyna się zabawa :)
Choć w niektórych miejscach trodno zachowywać klimat. Bo raczej podczas bicia głównego bossa instancji nie powiesz: "Wielebny elfie, czy mógłbyś w swej nieskończonej mądrości użyć swych niezwykłych mocy, gdyż po ostatnim ciosie tego plugawego pomiotu jakoś słabo się czuje" ;)

06.02.2008
15:39
[20]

Chudy The Barbarian [ Generaďż˝ ]

WOW IMO nie nadaje się do utrzymywania klimatu ;p Jak chcecie się bawić w to gówno to wracajcie do UO :P

Do grania na serwie Blizza trza pieniędzy na pre-paidy i dużo czasu :P Zresztą czasu trzeba na każdego MMO. Z tymi bugami i questami wcale nie jest tak źle jak wszyscy mówią, jak zaczniesz przygodę na privie, to nie będzie Ci to robić jakiejś różnicy dopóki nie spróbujesz Blizza :P

06.02.2008
15:55
[21]

Dark Elf [ Konsul ]

nexus - na jakim realmie grasz? bede migrowac z burning legion na 99%. strasznie sie spieprzyl ten realm ostatnio.

co do tematui

nie ma co porownywac , gralem i na privach i na oficialu ( gram od 6 miechow ) i zdecydowanie - priv to demo. jedyny plus to moze paradoksalnie - mozna czasami zebrac lepsze community z graczy ktorych znasz. no i gmowie z jednej strony nei bawia sie w uprzejmosci dla graczy ktorzy naruszaja zasady - ale z drugiej strony zachowuja sie czesto nie fair.

graj na globalu nie na privie

06.02.2008
16:09
[22]

glen dżonson [ mistrz IBF ]

jeszcze chciałbym coś dodać

a ja na koniec jeszcze zapomniałem dwa słowa dodać:
jak ktoś ma tyle pieniędzy że te 50 zł nie zrobi mu wielkiej rużnicy(ma jedzenie ,picie,i inne tam rzeczy potrzebne do życia,)to nie będzie miał dylematu i bez sensu było by się pytać.

a jak ktoś nie ma nie stety szmalu (jak ja :P)
to musi na privie grać,i nie narzekam.(ba w jednym elemencie priv jest lepszy( na moim serwie jest tak genialnie exp zrobiony że nie muszę bić bezsensu tych samych potworków,tylko sobie zabiję z 3 i mam lvl i idem dalej w następne miejsce)to mi się bardzo podoba.
a w mieście jest od z#######a ludzi.

dobra ide dalej moim warlockiem siać śmierć i spustoszenie wśrud cywilizacji słońca,by plaga rozsiała się na cały świat....

06.02.2008
16:12
[23]

xanat0s [ Wind of Change ]

OK, przyznaje, nie popierałem grania na privach.

Ale w przypadku glena dżonsona uważam, że bardzo dobrze, że gra na privie i w 100% to popieram.

06.02.2008
16:20
[24]

Radkoss [ Starszy Ratownik ]

Na 90% pirackich serwerach nie działają talenty a one czynią grę jakąś grą. I tak jak ludzie wyżej mówili że sa lagi, DC, kilkadziesiąt osób na server a nie 2k, PvP to sen na priv. Na officialu masz kilka serwerów w pvp połączonych czyli ok 8k ludzi masz do pvp. WoW to tylko oficjalne serwery. Sam grałem na samym początku na piracie ale się przerzuciłem po 2 dniach na oryginalny serwer.

xanat0s -> Też Cię popieram że popierasz glen'a xD

06.02.2008
16:24
[25]

kubinho12 [ The Gooner ]

Sam grałem na samym początku na piracie ale się przerzuciłem po 2 dniach na oryginalny serwer.
Na 90% pirackich serwerach nie działają talenty

Wieć widać, że masz niewielkie pojęcie o tym co piszesz...

06.02.2008
16:34
[26]

QrKo_ [ ]

Mam nadzieje ze jak juz wejde na teren dodatku to zaczne spotykac jakichs ludzi, bo to co narazie widze (pustka w darnasus, nie wiele lepiej w if i sw) przyprawia mnie o dreszcze, gdzie Ci wszyscy ludzie? Gdzie te tysiace graczy? :>

Swojego czasu narzekalem na przeludnienie w Tibii, nie bylo gdzie expic, wrecz ciezko bylo sie ruszyc, ale tutaj zaczyna mi tego brakowac, tym bardziej ze zabijanie Hordziakow daje profity, a nie grozi banem jak w Tibii :P

06.02.2008
16:34
[27]

Mati_96 [ Pretorianin ]

private czyli darmowy

06.02.2008
16:35
[28]

Radkoss [ Starszy Ratownik ]

Noo może nie po 2 dniach, ale 29 level miałem. Kumple z którym grałem miał jedną 60, i levelował altem razem ze mną. Wkurzał się ostatnio bo zapis do bazy danych były często omijane i kilka godzin czasami dziwnie wyparowywało.

Podczas mojej kariery w WoW'ie często się patrzyłem na priv serwery for fun. Żeby można było solować TK albo SSC.

Jak ma się to 50zł/miesiąc to polecam oficjalne serwery, ma się jednak tą satysfakcje jak w arenach się zrobi duży rating i się zbierze dobre itemy. Natomiast na piratach to głównie zależy jak się kogo zna :/

A co do tematów to 60% serwerów jest postawionych albo na Mongosie albo na Ascent. A tam talenty działają dopiero na patcha przed BC. Jak masz już bazę z BC level 70 to zazwyczaj działają talenty. Natomiast jak jakiś prywatny serwer ma je działające to ma strasznie dużo (jak na prywatne serwery) ludzi i albo są lagi, albo nie da się już kona założyć.

06.02.2008
16:41
[29]

xanat0s [ Wind of Change ]

QrKo_ --> Bo życie w WoW-ie zaczyna się po 70-tce :)

Teraz wszyscy albo siedzą w SC i IF (dla AH) i stamtąd robią wyprawy na instance albo siedzą na BG/arenach albo siedzą w farming pointach i farmują itemki. Po świecie dużo osób nie ma, w każdym razie nie tyle, ile by się chciało. Mówię oczywiście o starych serverach, gdzie wszyscy praktycznie mają 70 lvl na paru postaciach ;p

Poczekaj na kolejny dodatek - jak wyjdzie to dopiero zaczniesz narzekać, ale tym razem na przeludnienie - te 5000 luda na raz będzie siedziało w jednej albo dówhc strefach, będą kolejki do questów, moby będą się spawnowały z prędkością mob/5 sekund, a i tak będzie ich mało :)

06.02.2008
16:48
[30]

swietekkk [ Pretorianin ]

glen dżonson ->>> Na jakim serwie grasz? Napisz mi na swietekkk(małpa)wp.pl Bardzo Cie proszę.

06.02.2008
16:56
[31]

k4m [ Konsul ]

Nie ma sensu grać na pirackich serverach, bo nie umywają się do tych oficjalnych. Miałem okazję chwilę na nich pograć, tylko dlatego żeby zobaczyć jak to jest mieć T5/T6, ale i tak miałem w tym czasie opłacony abonament, więc piratem nazwać mnie nie można :). I to co sie na tych serverach działo to była kpina. Straszne lagi, bardzo mało graczy, często 100x większy exp ( niektórzy mogą to uznać za zaletę, ale to jest wada i to spora, bo po nabiciu 70 i tak nie ma co na takim serverze robić), bugi, niedziałające questy, talenty etc, wad jest oczywiście dużo więcej, ale musiałbym poświęcić cały dzien żeby je wymienić :)

06.02.2008
17:01
[32]

neXus [ Fallen Angel ]

Dark Elf -> ja gram na Scareshield Legion, serwer jest medium
My zrobiliśmy sobie małą gildie dla znajomych, natomiast po naszej alianckiej stronie są 2 duże polskie gildie trzymające poziom

06.02.2008
17:10
[33]

Qitpilacopa [ Legionista ]

Z polskich prywatnych serwerów jest Avalon i Exodus.

Kiedyś chciałem zobaczyć jak ten wow cały wygląda i zagrałem na Exodusie. Było super, nabiłem 24 lvl Warriorem. Zero bugów, około 1500 ludzi online, wszystko działało jak należy. Jednak co się stało po około 2 miesiącach mojej gry? Serwer przeszedł na nowy dodatek - Burning Crusade. No to ja razem z nim. Ale co się okazało - przekonwertowanie postaci trwało około tygodnia. No dobra, spoko. Później chciałem wykonać q do którego normalnie potrzebny jest min 7 lvl. Co się okazało? Że w miejscu gdzie ten q powinienem wykonać są mobki na lvlu oznaczonym czaszką. Czyli wysokim. Nie byłem w stanie nic zrobić. Z tego co wiem serwer jakoś tam funkcjonuje obecnie ale już ledwo ciągnie.

Najstabilniejszym serwerem jest ruski serwer Rivera. Ping w granicach 50-100, nie spotkałem się z questem nie do wykonania, wszystko działa jak należy. Online 1500-1600 osób.

Jedyne co zauważyłem:
- czasem minning nie działa ale zwykle po chwili uruchamia się znowu
- addony się same wyłączają i trzeba je włączać
- powyżej 30 lvl trzeba płacić 20zł na 3 miesiące. Jak dla mnie - warto.

07.02.2008
09:50
[34]

glen dżonson [ mistrz IBF ]


swietekkk--->gram na burning wow

07.02.2008
11:03
[35]

neXus [ Fallen Angel ]

Qitpilacopa -> czyli sam widzisz, tak czy inaczej trzeba płacić. Ja jednak wolę płacić abonament w WoWie i mieć pełną grę ze wszystkimi eventami oraz gwarancją nie usuwania moich postaci z serwera (już nie wspomnę o ilości możliwych serwerów do wybrania) niż demo (za które jeszcze trzeba płacić) gdzie nie mam żadnej gwarancji. Już nie wspomnę o humorach admina :P

07.02.2008
15:15
smile
[36]

glen dżonson [ mistrz IBF ]

pięknie pięknie serwer niedziała teraz
to jest wada privów

10.02.2008
13:53
smile
[37]

bartos9 [ Pretorianin ]

Ja gram na prywcie(andeeria.pl) i nie nazekam. Jest PvP, jest BG, troche bugów jest. Ale sa sami Polacy i jest spoko. Więc nie wiem po co wydawac kase na globca. Klimat i andeeri jest. Owszem są DC, ale nie tak dużo. Xp leci jak na globcu, Mam juz 47 lvl i cacy.

10.02.2008
14:10
[38]

Fett [ Avatar ]

Grałem na privie przez ponad miesiąc z prostej przyczyny. Nie stać mnie na abonament ;) Po półtorej miesiącu grania popierd... bo non stop był problem z naliczaniem expa, 3/4 talentów nie działało a co za tym szło 90% paladynów i jeden, Fecik warrior, z którego sie wszyscy śmiali :P Olałem i przestałem grać. Jedyny plus to klimat. Wszyscy po polsku i klimatycznie

10.02.2008
14:23
smile
[39]

axel1 [ The Nameless One ]

ludzie, ludzie, są serwery pirackie i gorsze, i lepsze :).

Przez miesiąc grałem na retailu, potem przerzuciłem się na priv, z wyjściem WotLK być może wrócę. I tak, nie umywa się to, ale głównie przez liczbę ludzi. Piraty naprawdę też mają swój klimat. Na moim serwerze bugów nie ma, questy działają, talenty działają, skille działają, serwer jest 95% on, a lagi zerowe. Zaletami privów (tak, istnieją!) są np. bardzo dobre community, (cały czas jest kanał /world), oraz to że możesz spokojnie pozwiedzać świat, wypróbować klasy, itd. bo istnieją FUNSERVY (to to na czym gra glen ale nie wie jak się nazywa) gdzie podwyższone są raty expa i dropu. Może się to wam wydać no-funem, ale jak już pisałem swoje zalety ma. (Fajnie się robi Illidana w 4 osoby :P). Mając 255lvl nic nie stanie wam na drodze :).

Reasumując - pirackie serwery są demem, ale porządnym demem. Wspaniałym wstępem i rozgrzewką do retaila.

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.