
Mr. Mojo Risin' [ Pretorianin ]
Matura z angielskiego...
Mam pytanko do ludzi którzy w poprzednich latach pisali pisemną matutę z języka angielskiego : jak to wygląda ? trudne to ? warto ?

Mr. Mojo Risin' [ Pretorianin ]
tak właśnie...

wysiu [ ]
Chyba nikt tu nie pisal matuty...;)

Mr. Mojo Risin' [ Pretorianin ]
wysiu ---> same matoły po podstawówce, hyhyhy Żaruje oczywiscie, bez obrazy.
dingo_dor [ Konsul ]
najpierw część rozumienia tekstu ze słuch: czytają ci a ty musisz uzupełnić z tego tekst, który masz przed sobą. ta część jest łatwa o ile nauczyciele nie mają wady wymowy i czytają wyraźnie później część rozumienia czytanego przez ciebie tekstu: masz przed sobą opowiadanie, cztasz to sobie i odpowiadasz na pytania związane z tekstem. to jest w miare spoko, o ile to nie jest tekst spacjalistyczny. teraz gramatyka: pytania z kilkoma odpowiedziami do wyboru (jak w milionerach), przekształcanie zdań pod różnym kątem. na przeszły, tworzenie pytań, na passive. to jest w miare tylko trzeba dokładnie czytać pytania. i ostatnie: wypracowanie. 3 lub 4 tematy do wyboru. i tu jest najwieksza loteria. jak sie dobrze trafi to masz do napisania opowiadanie, a to możesz spokojnie opracować sobie w domu, nauczyć sie na pamieć i tylko troche dostosować do tematu. ogólnie jest spoko, oczywiście zależy od wersji na którą trafisz, niektóre są prostesze, a nie które trudniejsze. mi na początku,jeszcze przed maturą pokazali wersje z zeszłego roku. myślałam, ze gtotalnie wymiekne. a ta którą pisałam była bardzo prosta. tylko wyluzuj i będzie spoko.

Mr. Mojo Risin' [ Pretorianin ]
dingo_dor --> dzienx!
dingo_dor [ Konsul ]
spoko. jakby co to służe uprzejmie.

boYek [ Konsul ]
Na pisemnej z j angielskiego najgorszy jest test ze sluchu (wychodza niekompetencje nauczycieli- nie umieja czytac zaraz po zobaczeniu tekstu, mowia niewyraznie, duzo szybciej niz na lekcjach, a jak im zwrocisz uwage to jeszcze szybciej:), bardzo ale to b wazne jest robienie notatek z tego co uslyszysz (pozniej jak wrocisz na sale sobie wszystko powpisujesz do testu, w momencie jak dytkuja notujesz i kombinujesz...;). Reszta egzaminu jest juz prosciutka... rozwiazujesz od reki az do eseju, tu juz trzeba troche ruszyc glowa.