GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Nowa "stara" moda - głośne słuchanie muzyki na ulicach

04.02.2008
18:00
[1]

Didier z Rivii [ life 4 sound ]

Nowa "stara" moda - głośne słuchanie muzyki na ulicach

Coraz częściej obserwuje ostatnio, że na ulicach, w tramwajach i w autobusach prawie każda grupka "młodzieży" (tak ok 12-16 lat) słucha głośno muzyki, czy to przy pomocy głośniczków w telefonach komorkowaych, czy głośniczków dołączanych do mp3 playerów.
Widać stare mody nie mijają i tak wygląda nawrót trendów jakie panowały w pod koniec ubiegłego wieku na Harlemie gdzie duzi czarnoskórzy lansowali sie ze swoimi boomboxami ;)

Nie musze chyab nadmieniac ze jest to strasznie irytujace kiedy caly tramwaj jedzie w rytmach Peji ;) Czy spotkaliscie sie tez z takim "procederem"? ;)

04.02.2008
18:02
[2]

maviozo [ Man with a movie camera ]

Tak. Zawsze mnie to bawi jak idzie jakiś 7letni dresiarz a z telefonu na szyi jakieś hwdp i inne hiphopy.

04.02.2008
18:02
[3]

hctkko. [ Konsul ]

spotkałem się. irytuje mnie to ;) zwłaszcza jak tru zi0my słuchają hh :)
ale zawsze mam przy sobie słuchawki, zakładam je i mam wszystkich głęboko gdzieś :D

04.02.2008
18:02
[4]

cycu2003 [ Legend ]

Bardzo często, ale jakos specjalnie mnie to nie rusza. Najlepsze ze słysze tą muze przez ich słuchawki i to wyraźnie, chcą głuchnąć to prosze bardzo :P

04.02.2008
18:02
[5]

dj4ever [ Rzirzej ]

Żeby chociaż ta muzyka była dobra... Tak to jakieś słabe techno, czy disco polo. Nie chodzi mi o gatunek, bo ten pierwszy lubię, ale o ich gusta, które są mówiąc brzydko zjeba*e

04.02.2008
18:03
[6]

Sethan [ Mapex VX Fusion ]

Mega mnie to wkurza jak jadę w tramwaju i jakieś głupię blondi puszczają jakis syf i jestem zmuszony tego słuchać :/ na szczęście dawno mnie to nie spotkało...

04.02.2008
18:05
[7]

Dayton [ Senator ]

mnie tez sie to trafia, ale ogolnie nie przeszkadza jak jakas ekipa siedzi na lawce, pije pali i cos im tam gra, w sumie bardziej wkur***** mnie mocherowe berety pomimo ze nie graja glosno :) (cale szczescie)

04.02.2008
18:07
[8]

barcio321 [ Konsul ]

jak ja mam cos takiego to mógłbym sobie włozyc słuchawki i miec wszystko w dupie ale jak słucham muzyki sie zamyslam jak bylem kiedys w auto busie to przejechałem co najmniej 30 min. drogi wiecej a sie dopiero skapnołem po tym czasie ze nie jestem na miejscu i za daleko xD

04.02.2008
18:07
[9]

xmajorx [ Gladiator ]

Tak, spotkałem się i nie jestem z tego zbyt zadowolony.

Wyobraź sobie, jedzie jeden młodziutki dresik autobusem i puszcza sobie z komy jakieś Kanikuły czy coś w ten deseń. Na przystanku wsiada dwóch następnych dresów i też puszczają muzykę, każdy co innego, a rywalizacja polega na tym u kogo leci głośniej. Potem wsiadają 3 blachary, które najwidoczniej znają trzech wspomnianych wczesniej dresów i piszczą gdy Ci zapuszczają coraz to nowsze, techno-popowo-densowo-dresiarskie kawałki.

Cały autobus jest w tym momencie wniebowzięty :P

Podsumowując, podziękuję za taką "modę".

Didier z Rivii --> domyślam się, chociaż nie miałem okazji zobaczyć "Alvina i wiewórek" :P. Poza tym, zmartwię Cię trochę, ta "moda" pojawiła się już dawno, a dokładnie wtedy, gdy popularne stały się telefony z wbudowanym odtwarzaczem mp3.

04.02.2008
18:08
smile
[10]

pablo397 [ sport addicted ]

jak by to byl jakis old schoolowy boombox z jakas dobra muza to moze byc, ale faktycznie jak jakies hemp gru czy inne wienia i pela leca to bieda...

chociaz ostatnio (fakt, ze strasznie pijane) nastki puszczaly z komorki stare kawalki kultu - szacunek :)

04.02.2008
18:09
[11]

Didier z Rivii [ life 4 sound ]

no wlasnie mnie do napisania tego watku natchnelo to ze jak przed chwila wracalem do domu tramwajem to siedzialy dwie laseczki wypindzone puszczajace cos co brzmialo jak soundtrach z Alvin i wiewiórki ;)

04.02.2008
18:13
[12]

leszo [ I Can't Dance ]

zdarzaja sie tacy wystrzeleńcy... muzyka techno lub hh, wiec trudno żebym był przychylny temu zjawisku.

chociaz co tu sie dziwić - w piatek siedzę w filharmonii, nagle komus dzwoni telefon - a dzwonek to "Kanikuły":] ...

04.02.2008
18:15
smile
[13]

wishram [ lets dance ]

lepsze to niż jak jakiś przypał w dzisiejszych czasach chodzi z bumboxem na ramieniu wożąc się przez całe miasto, a słychać go w promieniu 200 metrów.. i takie akcje się widziało i to wcale nie w Harlemie:) już wolę ludzi z mp3

choć sam wiem, że jakbym miał empetrójkę, to bym jej używał, to jednak nie mogę się powstrzymać od lekko kpiącego uśmieszku jak widzę osobę ze słuchawkami na uszach, 'chłopie, szanuj swój słuch chociaż poza domem' [sam używam słuchawek od paru lat i niestety ostatnio czuję ubytek, od kliku dni jak tylko mogę przełączam na głośniki ]

04.02.2008
18:16
smile
[14]

Fett [ Avatar ]

Mnie rozpieprza oglądanie filmów DivX na laptopie w tramwajach :D

04.02.2008
18:24
[15]

Paul12 [ Buja ]

Didier, mogłeś im zwrócić uwagę. Nie ma co się pieprzyć z wrocławskimi gówniarami.

04.02.2008
18:25
[16]

ribik [ Generaďż˝ ]

Równie paskudnie to wygląda jak w jakimś polish tuning złomie (zazwyczaj beema) siedzi dres a obok niego jakaś wymalowana pinda i coś co trudno nazwać muzyką na cały regulator, a takich przypadków jest więcej

04.02.2008
18:26
smile
[17]

War [ War never changes ]

Fett -> E tam gadasz. Co prawda w pociągu, a nie tramwaju, ale ostatnio wracając z egzaminów nie miałem pod ręką żadnej książki, więc oglądnąłem sobie nowego Losta :P

04.02.2008
18:29
[18]

ribald [ Generaďż˝ ]

Oj widziałem takie przypadki i to nie raz.
O ile to jacyś gimnazjaliści to jeszcze można ochrzanić i po sprawie. Ostatnio wjechałem takim na ambicję i teatralnym szeptem mówię do kumpla, że na komóre z mp3 to szczyli stać ale na słuchawki widać już mama nie dała. Od razu się ciszej zrobiło :]
Inna sprawa jak jakieś karki puszczają kanikuły, takim przecież uwagi nie zwrócę. Jeszcze mi uzębienie miłe.

Jest jeszcze jeden gatunek, który mnie rozwala. Słuchawki na uszach a muzę słychać na drugim końcu autobusu. I to wcale nie jakieś wielkie megafony, tylko małe douszne głośniczki. No ale jak chcą pogłuchnąć w młodym wieku ich wola, tylko czemu mam słuchać ich muzyki?!

04.02.2008
18:36
[19]

NyyKo [ Generaďż˝ ]

Najczęściej są to dzieci techno (czytaj techno-mułki) słuchających sextasy i yarabi.

04.02.2008
18:36
[20]

wishram [ lets dance ]

rzeczywiście sytuacje z filmami są zabawne, ostatnio w pociągu, koleś oglądał prison breaka na laptopie, obok niego siedział jakiś obcy człowiek, zerkał, zerkał, po chwili przechylił głowę i zaczął oglądać razem z nim, co jakiś czas właściciel laptopa podnosił wzrok i patrzył się na towarzysza po lewej w stylu 'excuse me sir, mógłbyś się patrzyć w okno' ten odwracał wzrok, po czym znowu się pochylał, aż raz parsknąłem śmiechem

ribik - -> e nie gadaj, od czasu do czasu, szczególnie w lato (ciemne okulary i te sprawy), dobrze jest sobie zrobić wożonko po mieście a'la dres , muza na max aż rozsadza głowę, ale wymogi to wymogi trzeba się lansować :)

04.02.2008
18:50
[21]

Backside [ Generaďż˝ ]

Nieraz się z tym spotkałem, ale najbardziej mnie zdziwiła jedna sytuacja.

Na cały regulator techno słuchała... 20-kilku letnia para z dzieckiem w wózku. Cóż, może dzięki temu dzieciak słodko spał :).

04.02.2008
18:53
smile
[22]

zbm [ I Herd U Liek Mudkipz? ]

War -> pociąg to pociąg, kulturka, czas, miejsce, można wyjąć lapka:)

a sam tez widziałem kilka razy typka, który chyba chciał sie pokazać, bo zapchany tramwaj, baby z siatami nad nim, a on sobie jakiś serialik zapuszcza:)

04.02.2008
18:58
smile
[23]

K4B4N0$ [ Pan od Batmana ]

A mnie to nie obchodzi... mam empetróche i słuchafony jak dzwony, a, że wszystko gra ła łał, to nawet te ich karciochy pamięciochy w szajsungach padają.

04.02.2008
18:58
[24]

halfmaniac [ Dr. Freeman ]

Ja ostatnio byłem w tesco i właśnie idą dwa dzieciaczki, jeden może z 12 lat słucha sobie jakiegos rapu z komórki , a za nim jeszcze mniejszy dzieciaczek, spodnie do kolan i się tak na tego dzieciaka wkurzyłem, bo opluł mi buta, to ja ide za nimi, patrze gdzie pójdą, a oni do mamusi... To ja ide do matki tego dzieciaka i mówie, że Pani synuś mnie popluł, to ta jak mu przez kolano w dupsko strzeliła, to dzieciaka na całym Tesco było słychać...

04.02.2008
19:07
[25]

Tomcio_666 [ Płatki Addicted ]

Dojeżdżam do szkoły autobusem, więc puszczanie 'muzyki' z telefonu nie jest mi niestety obce. Wtedy wyjmuję słuchawki, podpinam do mojego telefonu i mam problem z głowy. A co do oglądania różnych rzeczy w autobusie/tramwaju - to co todzień oglądam nowy odcinek Prison Break an telefonie, i nikogo to nie dziwi.

04.02.2008
19:20
[26]

The Joker [ Legent ]

Muzyka jest bardzo popularna, cały autobus ma co słuchać....

Ale ostatnio zirytowała mnie jedna rzecz... Byłem w Kościele i koleś oglądał jakiś film na laptopie jeszcze z 10 minut jak już się zaczęło... ;/ Nie powiem, niektórzy bardziej się na niego patrzyli niż do przodu, ale w końcu ktos mu chyba coś powiedział...

04.02.2008
19:26
[27]

Chacal [ Senator ]

Niestety jest to norma. Kiedyś się mało nie zlałem ze śmiechu, jak w autobusie trójka szczyli z podstawówki (no, maksymalnie początek gimnazjum) puściła jakiś kawałek hh i "spiewali" sobie niby pod nosem, ale tak żeby każdy słyszał, jakie to życie jest ciężkie, że nie ma pracy, jaka policja jest be, jak kumple siedzą pudle i tym podobne rzeczy. Komedia normalnie, brakowało im tylko domalowanego zarostu.

04.02.2008
19:26
[28]

promilus1 [ Człowiek z Księżyca ]

Mi to nie przeszkadza, a wy gadacie jak mohery. Co z tego, że ktoś sobie puszcza głośno muzyke, skoro mijam go i ide dalej. W autobusie przecież nie ucze sie w drodze, a jade kilka minut, więc olewam to.

04.02.2008
19:34
[29]

Mortan [ ]

promilus1 --> oh rly ? Kilka minut ? powiedzmy jak bym trafil na zla godzine i korki w wawie, to mogbym do chaty jednym autobusem jechac spokojnie z 45 miut :] a dodaj do tego ze jest zimno/pada deszcz. jestes wkurwiony, zmeczony, a jakis debil puszcza cos przy czym sie nie da wysiedziec :)

Mnie problem nie dotyczy mam mp3 zawsze na uszach, ale jakbym nie mial to bym chcial ukatrupic debila.

04.02.2008
19:38
[30]

promilus1 [ Człowiek z Księżyca ]

W autobuskach miejskich puszczanie muzyki i tak jest jednym z mniejszych problemów. Rzadko nimi sie poruszam, więc nie często spotykam się z głośnym puszczaniem muzyki. Większość woli słuchać z mp3 i ze słuchawkami na uszach.

04.02.2008
19:39
smile
[31]

Loon [ Panicz ]

Mnie to wkurza, ale jakoś pechowo zawsze trafiam na ludzi o takich gabarytach, że aż "nie wypada" im zwrócić uwagę :)

04.02.2008
19:40
[32]

martusi_a [ Celestial ]

Didier, mogłeś im zwrócić uwagę. Nie ma co się pieprzyć z wrocławskimi gówniarami.

Paul, od tej plagi gorsi są tylko wrocławscy gówniarze, którzy ledwo od ziemi odrośli, ale i tak wszyscy się ich boją. Jechałam ostatnio w tramwaju z taką gównażerią, że mieli dla siebie pół wagonu /a było ich aż 4/, bo cała reszta ludzi zbiła się w popłochu w jedno stadko. :(

04.02.2008
19:40
smile
[33]

Acula [ Legionista ]

W Warszawie się z tym nie spotkałem.

04.02.2008
19:42
smile
[34]

Lolter [ Totally ]

Jako, że musze jeździć obecnie autobusem do szkoły, spotykam się z tego typu zachowaniem.Na szczęście najczęsciej mam przy sobie mp3 playera i nie musze tego słuchać.

04.02.2008
19:46
[35]

FixUS_1 [ Call me Fix ]

Krosno nie cierpi na ten problem :p Chyba zacofani jesteśmy..

04.02.2008
19:47
[36]

peter123456 [ Sun of a Beach ]

A ja się jeszcze nie spotkałem :P
Ależ mam szczęście :]

04.02.2008
19:52
[37]

Chacal [ Senator ]

promilus1 -> Na ulicy też mi to wisi, ale to jest moda typowo autobusowo/tramwajowa. I ty może jedziesz kilka minut, ale znaczna część warszawiaków spędza w środkach komunikacji nawet ze 2 godziny dziennie. Osobiście uważam, że w każdym autobusie i tramwaju powinien jechać pracownik służby porządkowej, którego zadaniem byłoby wypieprzanie na ulicę:
-śmierdzących kałem i/lub moczem meneli
-domorosłych grajków
-żebraków/naciągaczy/itp
-ludzi robiących nadmierny hałas (takoż postępowo puszczających muzykę jak i tradycyjnie drących mordę)
-wszystkich innych zakłócających spokój pasażerom

Jak się ktoś nie nauczył zachowywać minimum kultury w autobusie, to niech tnie z kapcia, jego problem. Są nawet odpowiednie przepisy, ale nikt ich nie egzekwuje.

04.02.2008
19:55
[38]

AdIX_90 [ Chor��y ]

Często jadąc autobusem lub tramwajem w Szczecinie można usłyszeć jakiąś muzykę (w większości to jakieś techno), ale na szczęście noszę przy sobie mp3

04.02.2008
19:58
[39]

kubinho12 [ The Gooner ]

Dopóki to nie jest muzyka, która mi nie leży (zazwyczaj techno, disco polo, jakiś cienki polski hh) jest to całkiem spoko. Faktycznie przypominają się te klimaty Harlemu. Ale puszczanie jakiejkolwiek muzyki z głośniczków z komórki, albo wielkości dłoni niemowlęcia woła o pomstę do nieba....

04.02.2008
19:59
[40]

pooh_5 [ Rawr ]

Ja ludkow z glosnikami nie napotykam, jak juz to jakis tr00 methalowiec slucha przez sluchawki tak glosno, ze na caly autobus slychac...

04.02.2008
20:05
[41]

Kasha_Krk [ Pretorianin ]

jak by to byl jakis old schoolowy boombox z jakas dobra muza to moze byc, ale faktycznie jak jakies hemp gru czy inne wienia i pela leca to bieda...


Zgadzam sie ;] U mnie pół szkoły drechów jest taka :S

04.02.2008
20:07
[42]

provos [ Generaďż˝ ]

Nie musze chyab nadmieniac ze jest to strasznie irytujace kiedy caly tramwaj jedzie w rytmach Peji ;) Czy spotkaliscie sie tez z takim "procederem"? ;)
Nie spotkałem, bo nie używam tramwajów, ale domyślam się, że to musi być irytujące.

04.02.2008
20:07
[43]

kubinho12 [ The Gooner ]

Ja ludkow z glosnikami nie napotykam, jak juz to jakis tr00 methalowiec slucha przez sluchawki tak glosno, ze na caly autobus slychac...

Haha też się zdarza, ja się dziwie jak oni jeszcze słyszą cokolwiek?

04.02.2008
20:10
smile
[44]

Loon [ Panicz ]

Ach, ale wiem co jest naprawdę wkurzającego. Banda cyganów wchodzących z akordeonem, fletami i prywatnym kieszonkowcem, przepychających się przez zatłoczony autobus. To jest jak dla mnie masakra...

04.02.2008
20:14
smile
[45]

QamilekQ [ Konsul ]

Ja sobie jak ide do szkoły to codziennie puszczam na komie muzyke bo niemam sluchawek a nudno isc nie słuchac piosenek przes 3.5 km.... Jak idzie ktos starszy to oczywiście pauza...

04.02.2008
20:16
[46]

koziolekl [ Generaďż˝ ]

Hahah, ale się oburzyli wszyscy o to słuchanie muzyki. Narzekać na forum prosto, jak przeszkadza to zwróćcie kulturalnie uwagę po prostu :)

Aha, dla mnie to też idiotyzm :)

04.02.2008
20:22
smile
[47]

hctkko. [ Konsul ]

banda cyganów wchodzących z akordeonem, fletami i prywatnym kieszonkowcem, przepychających się przez zatłoczony autobus.

mam to samo, tylko wersję "akordeon + dziecko z puszeczką" :/
melodia od 2 lat ta sama, zapętlona po 15 sekundach... jak się stoi w korku to jest okropne...
na dodatek dziecko patrzy na ciebie jak kot ze shreka i nawala coś po "polskiemu"

04.02.2008
20:26
[48]

H.S.M.F. [ Pretorianin ]

tepe gowniarze i ich zryte hip hopy. jak mnie to drazi jak ida takie ciolki z telefonem i sluchaja tego badziewia

04.02.2008
20:32
[49]

koziolekl [ Generaďż˝ ]

Hip-hopu się nie słucha.

04.02.2008
20:37
smile
[50]

kubinho12 [ The Gooner ]

tepe gowniarze i ich zryte hip hopy. jak mnie to drazi jak ida takie ciolki z telefonem i sluchaja tego badziewia



Hip-hopu się nie słucha.

Powiedzcie mi moi drodzy, wykształceni, dorośli autorzy tych wypowiedzi czego teraz "się słucha"?

BTW. Można się było spodziewać, że ten wątek tak się skończy....
Didier - następny raz może napisz w 1szym poście z Boldem, żeby nie było takich niepotrzebnych "przepychanek" znowu.

04.02.2008
20:40
smile
[51]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

W Warszawie się z tym nie spotkałem.

Ja niestety też nie.

04.02.2008
20:41
smile
[52]

Zielona Żabka [ Let's rock! ]

Mi się to podoba, bardziej mnie wkurza kiedy w tramwaju czy autobusie jest taka cisza, że jak telefon komuś zadzwoni to wszyscy od razu gały na niego (raz nawet mi się zdarzyło, że pewien dziadek zwrócił mi uwagę na temat braku kultury wśród młodzieży, kiedy odebrałam telefon w autobusie:D). Nie wstydźmy się głośno rozmawiać, słuchać muzyki, czy śmiać się tylko dlatego że komuś może się to nie podobać.

04.02.2008
20:44
[53]

koziolekl [ Generaďż˝ ]

kubinho12 - Nie zrozumiałeś. Słucha się rapu, nie hip-hopu :)

04.02.2008
20:44
[54]

xanat0s [ Wind of Change ]

I za to lubię metro - żadnych cyganów, żebraków i dzieciaków słuchających muzyki. Nawet dresiki w metrze zachowują się normalnie :)

Zielona Żabka ---> Rozmawiać, śmiać się - proszę bardzo. Ale puszczanie muzyki to już lekkie przegięcie - tych pierwszych nie da się wyciszyć, rozmawiać trzeba wydając jakieś dźwięki. A muzyki zawsze można słuchać przez słuchawki nikomu nie przeszkadzając, więc nie rozumiem, czemu tacy ludzie tego nie robią.

04.02.2008
20:45
smile
[55]

gad1980 [ Generaďż˝ ]

Zielona Zabka --> Szczegolnie gdy puszczana glosno piosenka to "Szmata" Karamby... Ewentualnie "Rodzina slowem silna" zespolu Piersi...

04.02.2008
20:47
[56]

frer [ God of Death ]

Zielona Żabka --> Tu nie chodzi o to, że komuś może się to nie podobać, ale że może przeszkadzać. Równie dobrze można by tłumaczyć tych co palą, jedzą i sikają w tramwajach. Czemu mieliby się wstydzić to robić tylko dlatego, że komuś się to może nie podobać ?

04.02.2008
20:48
[57]

Zielona Żabka [ Let's rock! ]

xanat0s --> robią to bo mają takie prawo i ochotę:) jeśli muzyka nie jest zbyt głośna, to niechsobie leci

frer --> widzisz, niektórym się nie podoba że rozmawiasz przez telefon w autobusie, innym że słuchasz muzyki, ale po co się tym przejmować? żyjemy w wolnym państwie, to co nie jest zakazane jest dozwolone :P a jak dotąd sikanie i palenie w autobusach jest zakazane, więc przykład do bani :P

04.02.2008
20:48
[58]

kubinho12 [ The Gooner ]

koziolek - to fakt :), ale co mial HSMF do powiedzenia? Nie wiem :)

04.02.2008
20:49
[59]

CHESTER80 [ old snake ]

hmm, nie zauważyłem tej mody na głośne słuchanie, nie widziałem nikogo z boomboxem na ramieniu. Czasem stojąc na przystanku widzę odpasione fury z zapuszczonym "ymc ymc ymc" ale szybko odjeżdżają więc nie przeszkadza mi to. W komunikacji miejskiej ludzie rozmawiają, a jak ktoś słucha muzy to wyłącznie w słuchawkach. Czasem wpadnie jakiś obcokrajowiec z instrumentem w rękach i to już może człowieka wkurzyć :) Piekielnie fałszują dranie.

04.02.2008
20:49
smile
[60]

koziolekl [ Generaďż˝ ]

kubinho12 - To jeden z tych dzieciaków, który dostał wpierdol albo został okradziony z telefonu z aparatem 3Mpix, przez dresików z osiedla słuchających Rycha i HG. Dlatego nie lubi 'słuchać hip-hopu' :D

04.02.2008
20:54
[61]

paul665anka [ Generaďż˝ ]

ostatnio prawie umarłem jak do tramwaju wsiadło trzech prawdziwych sku*wieli w drechach i białych skarpetach i jeden wyjął telefon i zapuścił . . . .

Zrobiło mi się żal jak zresztą zawsze gdy widzę zjawisko SLU

04.02.2008
20:54
smile
[62]

TyTuSPL [ Ana Ivanovic Fan ]

Nie musze chyab nadmieniac ze jest to strasznie irytujace kiedy caly tramwaj jedzie w rytmach Peji ;)

Irytujące. Bardzo. Szczególnie w 'rytmach Peji' :)

04.02.2008
20:57
[63]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

Generalnie z głośnym słuchaniem muzyki w publicznych środkach transportu jest tak, jak z głośnym gadaniem przez telefon, głośnym nastawieniem dzwonka w komórce oraz głośnym (czasami nawet piskliwym) śmiechem i rozmową. Ot takie tandetne zwrócenie na siebie uwagi. No ale przynajmniej od razu widać, z kogo wychodzi obora :>

04.02.2008
20:57
[64]

frer [ God of Death ]

Zielona Żabka --> Ok ale są pewne granice. Rozmowa przez telefon to coś normalnego w komunikacji miejskiej, nie różni się od tego jakby się rozmawiało z kimś z kim się właśnie jedzie.
Słuchanie muzyki to co innego. Jak ktoś ma do wyboru słuchać w słuchawkach i nikomu nie przeszkadzać, a słuchać na "full" żeby się lansować przed innymi to jednak nie można mówić o tym, że ma do tego prawo. Zresztą w 99% przypadków gdyby taki ktoś dostał w mordę od jakiegoś troskliwego obywatela to nie znalazłby świadków, że rzeczywiście się to stało.

04.02.2008
20:57
[65]

gad1980 [ Generaďż˝ ]


Zielona Żabka ---> Szczególnie docenisz tą wolność jak będziesz jechać tramwajem z małym dzieckiem wsłuchanym w piosenkę dobiegająca z sasiedniego telefonu , w ktorej "w oko w ucho sie tryska", "przy lepszej okazji nogi za glowe zarzuca", "czemu to filmuje? Bo nie mam k**wo wyczucia" itp itd

04.02.2008
21:01
[66]

Loiosh [ Generaďż˝ ]

Tez nie spotkalem sie z czyms takim, jezeli nie liczyc ludzi, ktorzy maja tak glosno podkrecona muzyke w sluchawkach ze slychac w promieniu kilku metrow:)
Nie wiem czy by mi to przeszkadzalo, pewnie zalezy od muzyki. Chociaz zdarzylo mi sie kiedys wracajac nocnym, ze kierowca sam zapuscil muzyczke w autobusie:) Ale z tego co pamietam to akurat byla jakas neutralna nutka:)

04.02.2008
21:03
[67]

kubinho12 [ The Gooner ]

koziolek - hahha :D Teraz się mści.

04.02.2008
21:03
[68]

H.S.M.F. [ Pretorianin ]

mnie dziwi to ze ludziom sluchac przez sluchawki to co leci . ja nawet jak dam na maxa to raczej nie slychac tego na zewnatrz. :O

04.02.2008
21:08
[69]

Zielona Żabka [ Let's rock! ]

gad1980 --> Bluzgi są nie na miejscu, nie tylko w formie muzyki, ale "normalna" muza mi nie przeszkadza do tego stopnia, żeby się bulwersować z tego powodu. Bardziej mi przeszkadza smród w autobusach - ale co? Zabronię ludziom śmierdzieć?

04.02.2008
21:10
[70]

Mrożon [ Pretorianin ]

To ja wam powiem lepszy numer: Idę sobie wczoraj przez przystanek, a tam jakaś młoda mama siedzi, córeczka spaceruje, a mamusia trzyma w ręce telefon który głośno gra w rytmie techno (czy czegoś takiego).
I co z tego dzieciaka wyrośnie? W wieku 6 lat już będzie sie ubierać na dresowo, włoski na żel (gdyby był to chłopak) ? Od tak młodych lat niszczyć psychikę dziecka... ehh... [*]

Edit: Loiosh, a ja lubię jak na cały autobus lekko przygrywa muzyka z radia. Myślę sobie wtedy, ze kierowca też człowiek :)

04.02.2008
21:11
smile
[71]

koziolekl [ Generaďż˝ ]

[70]

Hahaha, lecz się typie.

04.02.2008
21:12
[72]

$ebs Master [ Profesor Oak ]

Taaaak, ostatnio tez zauwazylem ze moda na "sluchajcie ludzie co ja slucham" powrocila i mnie to strasznie irytuje. Ciekawe czy taki drech wie ze robi tylko z siebie durnia wiekszego niz takiego na ktorego wyglada zapuszczajac np peje ?

dokaldnie [70] - lekarz wzywa

04.02.2008
21:13
[73]

frer [ God of Death ]

Mrożon --> Przejmujesz się ?? Przecież to nie Twój dzieciak (prawda?). Jak w przyszłości zacznie pić, ćpać i zwyzywa swoją matkę od k***w to zwróci jej się to z nawiązką. ;)

04.02.2008
21:15
[74]

Mrożon [ Pretorianin ]

[71], [72] - nie bardzo wiem o co wam chodzi?

04.02.2008
21:16
smile
[75]

siwCa [ Legend ]

Tak, nie puszczajcie przy dzieciach techno. Zaczną ćpać, a rodziców od ku**w wyzywać.

04.02.2008
21:17
[76]

koziolekl [ Generaďż˝ ]

[73]

Jeśli to jest pisane na serio, to ja odpadam po prostu :D Błagam, powiedz że nie wyczułem po prostu ironi!

04.02.2008
21:18
[77]

Mrożon [ Pretorianin ]

Cóż: dla mnie to było oburzające.

04.02.2008
21:19
[78]

$ebs Master [ Profesor Oak ]

Mrożon --> siwca Ci wyjasnil, chodzi o to ze nie mozna utozsamiac 100% ludzi z muzyka jaka sluchaja. Wg Ciebie kazdy kto slucha techno ma wloski na zelu, kazdy metalfan ma wlosy po kolana i sie nie myje a kazdy kto slucha muzyki klasycznej chodzi w swetrach i ma okulary

04.02.2008
21:20
[79]

frer [ God of Death ]

kazdy metalfan ma wlosy po kolana i sie nie myje

To akurat w 99% przypadków prawda. ;D

04.02.2008
21:24
[80]

Mrożon [ Pretorianin ]

Ale nie o to chodzi. Ona była po prostu dresiarą, była tak ubrana.
Wydawało mi się że normalni ludzie tak nie robią, nie słuchają głośno muzyki przy innych, dla których ta muzyka może być drażniąca. Wypadało by zachowywać sie kulturalnie i tak samo nie palić na przystanku, bo druga osoba może tego nie znosić, ale to już inna sprawa.

04.02.2008
21:25
[81]

$ebs Master [ Profesor Oak ]

frer ale ten zawsze jest ten 1% :P

Mrożon no to nie ukrywaj istotnych faktow :) skoro byla dresiarka to jej dziecku nie gwarantuje swietlanej przyszlosci i tu muzyka ma niewiele do gadania, dresiarze po prostu maja w zalozeniach ze sa idiotami

04.02.2008
21:25
[82]

EG2006_43107114 [ Senator ]

$ebs Master---> Okulary noszę, ale swetrów nienawidzę :P

04.02.2008
21:26
[83]

boskijaro [ Senator ]

Nieco irytujące, spotkalem sie z tym zaledwie kilka razy w tramwaju i to jakaś gównażeria puszczała hip hop z komórki z badziewnego głośniczka ... żenada :|

04.02.2008
21:26
[84]

koziolekl [ Generaďż˝ ]

kazdy metalfan ma wlosy po kolana i sie nie myje

To akurat w 99% przypadków prawda. ;D


Kilku metali znam i powiem, że aż takiej tragedii nie ma - ale 90% zdecydowanie niestety...

04.02.2008
21:34
[85]

cienki bolo [ Demokratyczny Republikanin ]

Mam kolegę metala i zapewniam was, że dba niemal o higienę własną, niemal przesadnie. W upalne dni zeszłego lata potrafił trzy razy w ciągu dnia brać prysznic, ja, choć bardzo dbam o czystość, ograniczałem się do dwóch razy.
Co do tematu zaś, u mnie raczej nie spotykam się z takimi trendami nagminnie i bardzo dobrze. Nie każdy musi mieć ochotę słuchać w danej chwili muzyki, nawet jeśliby normalnie mu się ona podobała. Chociaż ja z taką na ulicy się nie spotkam, jak już coś słyszę, to albo umca-umca, albo jołjołka, czyli dwa gatunki muzyczne, które mnie odrzucają już z założenia.

04.02.2008
21:35
smile
[86]

Kasha_Krk [ Pretorianin ]

banda cyganów wchodzących z akordeonem, fletami

a ja to mam na podwórku

04.02.2008
21:35
[87]

$ebs Master [ Profesor Oak ]

Chociaż ja z taką na ulicy się nie spotkam, jak już coś słyszę, to albo umca-umca, albo jołjołka

moze nie jestem w temacie ale co to jest ten jołjołk ? :P

Kasha_Krk --> hahaha wspolczuje i gratuluje podworka :D ( ale ze im drechy nie wepchna tych fletow w d... ? :P )

04.02.2008
21:38
[88]

Kasha_Krk [ Pretorianin ]

I tu sie zdziwisz. Centrum miasta.

04.02.2008
21:43
[89]

$ebs Master [ Profesor Oak ]

Po ksywce domyslam sie ze krakow :) Jako ze studiuje w tym durnym miescie to moge sie wypowiedziec ze romow co jak co ale malo tam widuje. Raz tylko widzialem jak jeden ciabar wsiadl do tramwaju i zaczal grac na akordeonie to kierowca zatrzymal pojazd i kazal mu po prostu wyp*** :)

04.02.2008
21:45
[90]

frer [ God of Death ]

$ebs Master --> Z tymi grajkami to różnie bywa. Kiedyś praktycznie co 2 dni widziałem tego samego jak robił "kursy" na tej samej trasie, którą miałem nieprzyjemność jeździć na uczelnię. :P

04.02.2008
22:02
[91]

hctkko. [ Konsul ]

a co powiecie na kierowcę, który przez 15 minut uszczęśliwiał ludzi puszczonym na autobus "Radiem Maryja"? (w tym mnie :) godzina 8 rano, były w tym czasie jakieś modlitwy. człowiek nie dość że niewyspany, to jeszcze ten usypiający, monotonny głos spikerki :D po połowie trasy jednak się zlitował :)

04.02.2008
22:04
[92]

Łyczek [ Legend ]

Mnie osobiście to potwornie irytuje. Większość ludzi wraca zmęczonych z pracy a tu debil w tramwaju/autobusie słucha najczęściej jakiejś techniawy. Na ulicy niech sobie idzie i słucha. Wiem, że zaraz przejde i nie będę musiał tego słuchać. Dla mnie to jest wieś totalna. Dobrze że w Warszawie rzadko to się spotyka.

04.02.2008
22:06
smile
[93]

Kasha_Krk [ Pretorianin ]

hctkko. - ja bym wysiadła na pierwszym lepszym przystanku

04.02.2008
22:13
[94]

$ebs Master [ Profesor Oak ]

haha a mi sie przypomnial taki program Boiling point na MTV, ktory polega na tym ze jesli nieswiadoma ofiara wytrzyma i nie wybuchnie przez okreslona ilosc czasu to dostaje kase :) Program polegal na tym, ze grubas z zamontowanymi 2 glosnikami na ramionach szedl za jakas laska puszczajac Move Bitch, Ludacrisa - :D
Ciekawe ilu z was wytrzymaloby te kilkanascie minut ? :D

04.02.2008
22:16
[95]

szymon_majewski [ Senator ]

To samo co powyzej. Ja spotykam to wyjatkowo czesto.

Wczoraj, na lotnisku odwozilem wujka (4 rano) a tu jakis debil zapuszcza ze swojego auta na caly regulator jakies wiejskie disco polo ... oszalec mozna

U mnie w gimnazjum to samo. Na przerwach ciagle slysze tylko "bum bum bum bum" "umc umc umc umc umc" "tsk tsk tsk tsk tsk tsk tsk tsk". Zaraz po tym "under my umbrella, ella, ella, e e e". A potem znowu "bum bum bum bum". To samo jak wracam do domu lub jade gdzies autobusem. Ja w miejscu publicznym staram sie unikac puszczania muzyki z telefonu, poniewaz wiem ze moze to komus przeszkadzac (pomijajac fakt ze nie wszyscy lubia KISSow), a glosniczek w telefonie mam bardzo glosny.

W domu za to mam wszystko w dupie i puszczam do granic rozsadku "Heavens On Fire" dla odstresowania :)

04.02.2008
22:17
smile
[96]

Artur20 [ Generaďż˝ ]

Hej, a gdzie Wasza tolerancja którą się szczycicie w tak wielu wątkach?

04.02.2008
22:24
[97]

wilqu [ Konsul ]

Żeby to ludzie mieli jakieś bardziej wyszukane gusta niż techniawki to nie byłoby tak źle

04.02.2008
22:24
[98]

szymon_majewski [ Senator ]

Artur20 ---> poszla gdzies

Na dowod tego ---> murzynek ;)


spoiler start
mam nadzieje ze obejdzie sie bez bana
spoiler stop


wilqu ----> najgorsze jest to ze wiekszosc slucha tylko dlatego, zeby nie wyjsc gorszym od innych


Nowa "stara" moda - głośne słuchanie muzyki na ulicach - szymon_majewski
04.02.2008
22:26
[99]

ribald [ Generaďż˝ ]

Zielona Żabka --> Tak się akurat składa, że jest to nielegalne. No może nie nielegalne ale niezgodne z regulaminem przewoźników, który czytałem nie raz podczas pasjonujących chwil spędzonych w mpk.

Artur20 --> Wszystko ma swoje granice. Ale nie zagłębiajmy się w ten temat bo o tolerancji to można książki pisać.

04.02.2008
22:27
[100]

lolmaster [ Konsul ]

Bardzo często się z tym spotykam. Przeważnie jakieś małolaty jadą sobie z tyłu autobusu i słuchają o muzyki, która mówi jakie to życie jest przejebane...

04.02.2008
22:42
[101]

Tomcio_666 [ Płatki Addicted ]

Prawdziwi cyganie nie jeżdżą autobusami. Miałem w klasie Roma (podstawówka i gimnazjum), który nie wyglądał na takiego, co musiałby jeździć autobusem. Koleś po gimnazjum skończył edukację.Co ciekawe znał dobrze j. polski, ten ich 'cygański' i całkiem dobrze angielski. Nie przykisił ani razu, więc wyszedł ze szkoły w wieku 16 lat. Obowiązek szkolny obowiązuje(ale masło maślane :P) do 18. roku życia, więc Jego rodzice musieli(a przynajmniej powinni) płacić co miesiąc 2tys zł za to, ze on może siedzieć w domu i nic nie robić.

Ci Wasi cyganie to jakieś marne podróby były :P

Szymon majewski -> to był błąd
Artur20 -> właśnie tutaj, bo równie dobrze mógłbym napisac 'cygan, cygan cygan'. A tak nie zrobiłem
wilq -> dokładnie, ale to jest Polska, i jedyne co możesz zrobić, to wyjechac z kraju. W sumie - to ciekawe czy tylko u Nas tak lubią takiej nędznej muzyki słuchać w autobusach itp

04.02.2008
22:46
[102]

milanista [ Brother Of Metal ]

Ach, ale wiem co jest naprawdę wkurzającego. Banda cyganów wchodzących z akordeonem, fletami i prywatnym kieszonkowcem, przepychających się przez zatłoczony autobus. To jest jak dla mnie masakra...
dokladnie. Zawsze mam sluchawki na uszach wiec techo/hiphop szczyli z komorkami moge jeszcze przebolec ale ten akordeon zaglusza wszystko w calym tramwaju.

04.02.2008
22:52
smile
[103]

Popielny [ Grand ]

Często jeżdżę PKSem i czasami jeden kierowca puszcza zawsze disco polo, wtedy każdy polewa jak nie patrzeć :]

04.02.2008
23:13
smile
[104]

MasterDD [ :-D ]

Ja na szczescie nie mam tego problemu.
Ale jezeli mialbym jechac busem 30-60 minut i sluchac jakies hh, to bym raczej nie wytrzymal.

Co do laptopow w pociagach - wg. mnie najlepsza alternatywa dla ksiazki.
Film czy kolejny odcinek Prisona i swiat staje sie piekniejszy :)

04.02.2008
23:32
[105]

WolverineX [ Legend ]

nie spotkale msie z tym


al ci co tak maja na co dzien

to powiem ze Macie przesrane dosłownie

ale nie wspolczuje wam, bo jestem skurw*el bezserca i uczuc .

05.02.2008
00:10
smile
[106]

cienki bolo [ Demokratyczny Republikanin ]

$ebs Master mianem jołjołki określiłem muzykę hip-hop.

05.02.2008
00:29
[107]

Gandalf CSS [ Legionista ]

Taaa znam takie zachowanie ludzi czyt. młodzieży czyt. dzieci do lat 14 z telefonami. Do szkoły i ze szkoły wracam autobusem i często zdarza się siedzieć w okolicy takiej osoby z włączonym telefonem i włączona MP3... Mam chęć podejść, wyrwać mu ten telefon i za***ać z całej siły w podłogę. Czemu ? Nie to ze puszcza jakieś disco polo bądź "jazda jazda jazda techniawka jazda" ale za niewiedze... Innych użytkowników może najprościej mówiąc "wkur***ć" takie coś. A jak poprosisz grzecznie żeby wyłączył tel. albo przyciszył to jeszcze "a ch** ci do tego ku*** mać" i dalej zero reakcji. Wtedy inaczej reaguje na takiego osobnika :)

05.02.2008
06:47
[108]

N|NJA [ Senator ]

Proste rady dla wszystkich:
1.Przeprowadzić się do Warszawy (jak do tej pory mało kto się z tym tutaj spotkał, ja również)
2.Kupić sobie samochód (wersja dla burżujów)
3.Grow some balls, goddammit. Wszyscy "dzieciaczki to, dzieciaczki tamto, gówniazeria, małe 7-letnie hip-hopy" a każden jeden sie boi, nie podejdzie i nie zwróci uwagi? No błagam.


A co do tematu- nie, nie spotkałem się z tym do tej pory w środkach komunikacji miejskiej. Obecnie jeżdżę nimi raz na ruski rok, ale gdy jeszcze były moim głównym środkiem transportu, każdy, kto miał przenośny odtwarzacz muzyki, posiadał też słuchawki.

Cygańska plaga jest gorsza, to fakt, nawet we własnym transporcie nie ma ucieczki, bo się na skrzyżowaniach czają. Trzeba się umiejętnie ustawiać poza ich zasięgiem :)




EDIT: Mam chęć podejść, wyrwać mu ten telefon i za***ać z całej siły w podłogę.

To czemu tego nie zrobisz?
Co druga wypowiedź tutaj to "jakie to głupki sa te gówniarze, łolaboga, jakie one niedobre, i muzyki złej słuchają, łojojoj, co to ja bym im nie zrobił, ale bym im nagadał, ale bym im pojechał, a jak bym im tę komórkę wyrwał! Zrobiłbym to, mówię wam!


Gdybym nie był ciotą wylewającą swoje zale w sieci"

05.02.2008
11:40
[109]

WolverineX [ Legend ]

temat jak flaki z olejem, ale z czegos rtzeba mien fun ^_^

podbitka

05.02.2008
15:21
[110]

Gandalf CSS [ Legionista ]

@N|NJA

bo później mam ochotę być scigany itd :| jasne...

nie wiem jak twoje upodobania sexualne ale ja z ciotą nie mam nic związanego

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.