GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Kącik zagubionych uczuć (cz.146)

12.09.2002
10:21
smile
[1]

awszerszen [ Arktus Szerszenikus ]

Kącik zagubionych uczuć (cz.146)

"Nie wiem od czego zacząć. Pisać jakieś moralesy czy rzucić przypowiastkę? I tak źle i tak nie jest najlepiej... Jest wrzesień i lato czuć każdą częścią ciała. Ten nastrój odrodzenia opanował także serca części forumowiczów - a może Oni zawsze tu byli, tylko czekali aż ktoś uczyni ten pierwszy krok? Faktem jednak jest mnogość wątków osób „rozżalonych uczuciowo”. Dlaczego tak się dzieje, że w dobie „cyfrowych fantazji” ciągle istnieją ludzie, którzy odczuwają potrzebę kontaktu z innym człowiekiem?...
Ponieważ uczucia są cechą charakterystyczną każdej żywej istoty. Towarzyszą nam od narodzin do śmierci. W każdym rodzi się w pewnym momencie potrzeba bliskości z kimś innym. Bycia dla tego kogoś kimś ważnym. Nawet jeśliby to miało być chwilowe zauroczenie, istnieje jego potrzeba i podświadome do niego dążenie. Dlaczego mamy się bać tych najstarszych emocji? Dlaczego mamy uważać je za coś wstydliwego?
Nie boję się mówić o uczuciach. Nie potępiam ludzi przeżywających problemy sercowe. NIE WIERZĘ, że istnieje chociaż jedna osoba która nic nie czuję (nie wliczam w to grono chorych na autyzm). Nie bójmy się o tym pisać. Ktoś kto przeżywa spełnienie swoich wewnętrznych westchnień potrzebuje często o tym głośno krzyczeć. Ci, których spotkało niepowodzenie popadają w stan przygnębienia, czasami w stan totalnej porażki życiowej. Nie muszą Oni tłamsić w sobie tego co przeżywają. Mają prawo by podzielić z innymi swą radością lub szukać pocieszenia.
Dlatego tworzę ten wątek z myślą o takich ludziach. Mam nadzieję, że spotka się z aprobacją i zjedna sobie kilku sympatyków (a i pozwoli na redukcje wątków tego typu na samym forum). Wiem, że spotka wielu prześmiewców i złośliwców ale jakoś się nimi nie przejmuję. I tak kiedyś zawitają tu ze skruchą szukając pocieszenia, porady lub słuchaczy którzy ich nie wyśmieją. "

Poprzedni:

12.09.2002
10:25
smile
[2]

awszerszen [ Arktus Szerszenikus ]

!!!!!! Pierwszy w własnym wątku:)))) !!!!! neX ............. ------->>>>>>>>> hehe widze ze jesteśmy wery podobni bo i ja lubie takie osoby u mnie było podobnie cała ta znajomość i związek były mocno nietypowe a i osoba równie zakręcona, ogólnie wszystko było inne niż zwykle.

12.09.2002
10:33
smile
[3]

awszerszen [ Arktus Szerszenikus ]

hehe mała statystyka 51 wątków na 120dni czyli wychozi średni jeden nowy wątek co 2,35 dnia

12.09.2002
11:30
smile
[4]

Saurus [ Immort-e-l Rider ]

Witam wszystkich promiennym uśmiechem... :)))) majka ->>> Zagłębiłem się w pieszczotliwą miękkość fotela. Wzrokiem błądzę po horyzontu zarysie. Staram się wypatrzyć miejsca nieuchwytne. Będące tylko chwili trwaniem. Myślami zrywam kwiaty na Rajskiej polanie rosnące. Chciałbym Ci je ofiarować. Złożyć u twych stóp, by mogły powiedzieć to, czego nie potrafią usta. Świat twych marzeń uczynić realnym, wypełniony pieśnią płynącą z serca. Chciałbym sprawić, aby spadł deszczyk nadziei, błękitny niczym mgiełka senna. Swymi stróżkami ciepła zmył żale i tęsknoty. Zabrał je na zawsze z twej duszy i serca. Chciałbym unosić się w przestworzach ciągnąc wielki sztandar twego imienia... chciałbym tak wiele... tak wiele pragnąłbym zrobić, ale pozostaną to tylko marzenia. Posiedzę tu jeszcze chwilę, lecz zanim wstanę prześlę Ci bukiet uśmiechów i deszczyk buziaków... ;)))) neXus ->>> No masz Ci los... nie wiem czy to twoje dzieło, w twej alchemicznej wieży uczynione, ale nagle wokół mnie zaszumiało, zagrzmiało, błysnęło błękitnym światłem i wciągnął mnie wielki wir magiczny... Od tej pory, co noc snuje się korytarzami starego zamczyska. Mijam drzwi do komnat (do niektórych czasami zaglądam), gobeliny i obrazy na ścianach. Ciągle wypatruję i szukam... Każdemu memu kroku towarzyszy chrzęst starej zbroi, miecz z głuchym brzdękiem obija się o nagolenniki, a tarcza od czasu do czasu odbija się z łoskotem od kamiennych murów. Prześmiewcze echo znaczy mej wędrówki ścieżki, a w gardle rodzą się jęki. Brzmią jakby docierały z mrocznych głębin. Są grobowo zimne i przesączone mrożącą krew w żyłach nutą. Czasami z tych upiornych dźwięków rodzi się okrzyk, przeciągany w nieskończoność echem wśród korytarzy. Wibruje i co chwila powraca... GDZIE JESTEŚ BARBARO!!!! (Brunhilde niestety inny upiór zarezerwował dla siebie...:))))))) ).... ;)))))))))))) awsze ->>> hihihihi... zadrżało mi serce jak zobaczyłem, ze nowy wątek zakładasz. Na szczęście tym razem zawału uniknąłem... gratuluję pomyślnie zakończonej próby założenia wątka.... hehehe.... przez chwile czułem nawet małe zdziwienie, iż wszystko jest OK.... ;))))))))))))))))))

12.09.2002
12:27
smile
[5]

awszerszen [ Arktus Szerszenikus ]

Sau...... ----->>>> jestem z siebie niezmiernie dumny.

12.09.2002
12:30
smile
[6]

Saurus [ Immort-e-l Rider ]

awsze ->>> Ja z ciebie też... ;)))))))))))))))))))))))))))

12.09.2002
14:53
smile
[7]

awszerszen [ Arktus Szerszenikus ]

Sau.....----->>>> kurcze czuje się dowartościowany, ostatnio troszke mi tego brakowało - - - - - - - - dzięki

12.09.2002
16:43
smile
[8]

Akirass [ Chor��y ]

Duzo nas malo nas ;-) Gdzie sie wszyscy zabunkrowali ??? bosze kobieta dzis mi przyniosla prezent;pppppppp, chyba czegos oczekuje....

12.09.2002
18:18
smile
[9]

Etka [ Imprinterka Dusz ]

witam- pustki w Kąciku dzis widze...kazdy zajety jak to w zyciu bywa- ja Was pozdrawiam w przelocie i zostawiam tu kobieca czastke coby nie bylo ze Kącik jest tylko szowinistyczny ;)))

12.09.2002
19:26
smile
[10]

Ashura [ Generaďż˝ ]

Hmmm... szowinistyczny?? Phehhh... powinnaś więc napisać, że "zostawiasz feministyczną cząstkę", a nie kobiecą ;))) Buziak moja piękna :)))

12.09.2002
20:26
[11]

Angelord [ sic me servavit Apollo ]

„O zmierzchu” Wychodząc na rozstaje dróg zabierasz klucz do bram, których nigdy nie zobaczysz a na rozstajach dróg leżący głaz, stojący krzyż, aby żegnanie ciężko szło, lecz miało chociaż dokąd iść przychodzi Noc a Dzień wciąż trwa bo leży głaz, bo stoi krzyż, nie widać bram dwie drogi są i jeden klucz Wyruszaj już ! Nie żegnaj mnie ! - powiada Noc - I odszedł Dzień Ty wahasz się, bo leży głaz, bo stoi krzyż i trzymasz klucz nie widzisz nic Nie żegnasz mnie

12.09.2002
20:27
smile
[12]

majka [ Dea di Arcano ]

Witam serdecznie - cichutko dzis w kąciku - czyzby jeszcze wakacje? :))) awsze>> maje gratulacje - mimo najszczerszych chęci :) nie znalazłam zadnego błędu w nowym wątku :))) Akirass>> hehe dlaczego zaraz sadzisz że czegos chce - może był to prezent z czystej sympatii do ciebie:) Etka>> również przelotnie cię pozdrawiam:))) Ashura>> pozdrowienia i uściski od majeczki :)) Saurus>> hehehe kogo ty tam szukasz w tym zamczysku :)) jak na razie tylko ja i neXus tam straszymy a Etka z Ashura otwieraja na parterze knajpkę zarówno dla upiorów jak i przyjezdnych :) no i ta twoja zbroja wielce hałaśliwa jest - spać nie daje :)) no a jak juz się uspokaja to okazuje sie ze sypiasz na mojej wycieraczce - nie masz swojego lokum?:))) Słodko-upiorne buziaczki zmierzają w twym kierunku - usmiech wprawdzie ledwie widoczny ( jak to u zjawy) ale niezwykle promienny:))) neXus>> gdzież się podziewasz - mielismy siedzibe wybierać!!! chyba nie stałeś się ofiarą własnych eksperymentów? :)))

12.09.2002
20:29
smile
[13]

majka [ Dea di Arcano ]

Angelord>> wszelki duch..... -- jesteś ? czy tylko w przelocie ?

12.09.2002
20:30
smile
[14]

gofer [ ]

wita was bardzo zasmucony z powodu poniedziałkowego zebrania w szkole goferek... mam pytanie, czy Pacia już wróciła z Londynu??

12.09.2002
20:34
[15]

majka [ Dea di Arcano ]

gofer>> o rany a dlaczego zebranie tak cię zasmuca? przeciez to dopiero początek roku szkolnego - jeszcze nic złego stać się nie mogło przecież. A Patka chyba wróciła ale dokładnie nie wiem - szczegóły co do daty jej przyjazdu zna Etka

12.09.2002
20:34
smile
[16]

Angelord [ sic me servavit Apollo ]

majeczko ---> w przelocie:) Ale już niedługo:) Napiszę Ci maila, też niedługo:) Serdeczności

12.09.2002
20:37
smile
[17]

majka [ Dea di Arcano ]

Angelord>> no właśnie liczę na jakieś informacje - bo wystawiłeś moje nerwy na ogromna próbę :)) długo juz nie pociagną:))

12.09.2002
20:37
[18]

gofer [ ]

Majka - > nic się nie stało? mam 3 oceny...5 z anglika, 3 z bioli i 1 z matmy u wychowawczyni... poza tym dzisiaj pewna znielubiona koleżanka usiadła na plastelinie ;) a ja za nią siedziałem i kogo oskarżyli? moja wina że plasteliny się nia da sprać? :D tylko jeden problem że ona to powiedziała babce, kapuś jeden...

12.09.2002
20:44
[19]

majka [ Dea di Arcano ]

gofer>> no to szybko zabierają się do wystawiania ocen - przecież na dobrą sprawę minął drugi tydzień - ale któż zrozumie nauczycieli. No ale ta 1 z matmy to chyba jakiś przypadek. Nie wierze , ze ten przedmiot to dla ciebie problem. Ale dlaczego od razu zwołuja zebranie? tego nie pojmuję. A do tej plasteliny uparcie się nie przyznawaj. Powiedz ze to są pomówienia :))))

12.09.2002
20:45
smile
[20]

Dominika [ Centurion ]

Witam wszystkich serdecznie po długim i błogim lenistwie. Długim ale i tak za krótkim. Cóż robić? Taki life! Angelo---> a Ty znowu piękne słowa składasz...Szkoda, że pełne smutku i tęsknoty. A przeciez piosenka musi być optymistyczna, bo jak nie to zostaniesz przeniesiony do sekcji gimnastycznej ;) Pozwoliłam sobie trochę przerobić Twą rzewną pieśń na historię z happy endem. Cmokcmoki przychodzi Noc a Dzień wciąż trwa bo leży głaz, bo stoi krzyż, nie widać bram dwie drogi są i jeden klucz I klucz ten sam choc bramy dwie pasować może może nie spokoju chłodem kusi głaz a ja w milczeniu modlę się i żegnam Noc by witać Dzień

12.09.2002
20:48
smile
[21]

Angelord [ sic me servavit Apollo ]

Nadchodzi Zmierzch:)

12.09.2002
20:48
smile
[22]

gofer [ ]

Majka - > moja wychowawczyni zrobiła nam lekcję 3 września gdy inni nauczyciele jeszcze nam nie kazali zeszytów nosic...a ta ***** zrobiła nam raz odpowiedzialność zbiorową i moja kartkkówka wyglądała mw. tak: "Michał Pluciński III a odp:1/2 " jak kumple pisali coś po pół strony i wyszło im 0,9284 czy jakoś tak... PS nie przyznaję się do plasteliny :) posmarowałem sobie starą koszulkę plasteliną i powiedziałem że mi też tak zrobili

12.09.2002
20:53
smile
[23]

Dominika [ Centurion ]

Angelo---> nie zmierzch, tylko przymrozki!!! Ty pomyśl o jakimś pokrowcu na skrzydełka i zmień płyn w chłodnicy;)

12.09.2002
20:58
smile
[24]

Angelord [ sic me servavit Apollo ]

Dominika ---> a może jeszcze opony... mózgowe?

12.09.2002
21:03
smile
[25]

Dominika [ Centurion ]

Angelo---> Zdecydowanie tylko sekcja gimnastyczna może Cię uratować. Mam nadzieję, że uśmiechniesz się jeszcze przed zimą, do czego serdecznie zachęcam :))

12.09.2002
21:03
smile
[26]

Rogal [ Amor omnia vincit ]

Witam wszystkich Majeczko --> a moze to jest jakiś nawrót nieśmiałości ?? Niewiem czemu , ale wydaje mi sie jakoś tak dziwnie ostatnio ze wszystko z Nią zaczyna mi sie jakby od nowa , z tym ze przeciez ja nieprzestałem Jej kochać , więc ? o co tu chodzi ? Niewiem czemu , ale ostatnio przez to wszystko co sie dzieje niewiem juz co ja czuje , pół roku temu marzyłem o tym zeby móc Ją np. przytulić , a dzisiaj boje sie nawet stać pół metra od Niej ... Ostatnio nawet mam coś takiego ze jak siedze przy Niej albo stoje to ręce mi sie tak trzęsą ze az zaczynam sie tego bać , bo najgorsze jest to ze ja naprwde niemam pojęcia co sie ze mną dzieje... Niewiem też czy powiniem Jej o tym powiedzieć bo to niby zabrzmi bardziej głupio niz to jest mozliwe , ale moze i coś ułatwi , bo boje sie ze znowu wyjdzie na to ze ja sie na Nią obrazam i nierozmawiam z Nią itd. Zresztą juz ostatnio dostałem od Niej karteczke na lekcji , tylko Jej wtedy bardziej chodziło czemu moi koledzy sie na Nią obrazili , ale to wszystko wyjaśniłem jednak było tam też napisane takie zapytanie : "Czy ty sie na mnie obraziłeś ?" ... Niewiem juz naprawde co ja mam robić mam tego wszystkiego naprawde dość , dość całego tego zycia niby ono takie cenne i tylko jedyno ale mi sie moje zupełnie niepodoba ...

12.09.2002
21:08
smile
[27]

Angelord [ sic me servavit Apollo ]

Dominika ---> a jednak chcesz zobaczyć moje kły:)

12.09.2002
21:10
smile
[28]

mały_miś [ MIŚtyczna MIŚtyfikacja ]

Rogal ---> Nie mozesz sie przejmowac kazdym jej slowem, bo nam zwariujesz :)) Dziewczyny maja to do siebie, ze co chwila zmienia im sie nastroj - raz powie Ci tak, za chwile inaczej. Jak bedziesz analizowal kazde slowo, to nie przewiduje zbyt pozytywnego zakonczenia ;) Łebeq do góry, Rogal! Dobry wieczór wszystkim :)

12.09.2002
21:11
[29]

gofer [ ]

witaj Misiu... naprawdę trzeba by się kiedyś spotkac... tylko kiedy? mnie by pasowało w październiku, w jakąś sobótkę :)

12.09.2002
21:12
smile
[30]

Dominika [ Centurion ]

Angelo---> mhm.... w pewnym sensie...no... właściwie....czemu nie.....:))) (I CAŁĄ RESZTĘ TEŻ!!!)

12.09.2002
21:13
smile
[31]

Angelord [ sic me servavit Apollo ]

Dominika ---> ale tylko o zmierzchu...;)

12.09.2002
21:20
[32]

Rogal [ Amor omnia vincit ]

mały_misiu --> hmmmm... wiesz skoro tak to juz mów mi wariat ...

12.09.2002
22:29
[33]

majka [ Dea di Arcano ]

Dominika>> witaj serdecznie - zgadzam sie iz błogiego lenistwa nigdy za wiele :)) - ale tęskni sie potem okrutnie :( gofer>> naprawdę tak napisałeś na sprawdzianie? - hahahhaha - dobre to było - chciałabym widzieć zaskoczenie nauczycielki jak to czytała - to musiałbyc pyszny widok:)) misiu>> witaj serdecznie - uściski przesyłam:)) Rogalku>> zdaje mi sie że im wiecej rozmyslasz o tym że boisz się z nia rozmawiać, tym ten stan bardziej sie pogłębia. Nie mozesz do tego dopuscic . Zbierz sie w sobie i bez względu na to jak bardzo bedą ci się trzesły rece, podejdź do niej i porozmawiaj, o czymkolwiek . To co się teraz dzieje jest naprawdę dziwne, ale tylko ty potrafisz to przełamać. Albo chociaż spróbuj to zachowanie wyjaśnic na jakiejs imprezie - skoro wtedy jest ci łatwiej.

12.09.2002
23:04
smile
[34]

Etka [ Imprinterka Dusz ]

Witam pozna wieczorowa pora- wlasnie wrocilam od przyjaciolki- mialysmy baterie winka i malibu z mleczkiem- uch jak byo milusio :)))) Ashurku--> jak zwykle masz racje :) przeciez wiesz ze ja zawsze ( a prawie zawsze ;) sie z Toba kochanie zgadzam :))) Angelord---> milo widziec Cie na ramach Kącika ponownie- wczasowiczu jeden ;))) Gofer---> Pacia juz jest w Polsce :))))))))))))

12.09.2002
23:37
smile
[35]

neXus [ Fallen Angel ]

Witam w dniu dzisziejszym :) Majka, Saurus -Niestety obowiazki mnie trzymaja i nie pozwalaja pisac. Alem ze zdolal sie wyrwac i te pare slow pisze. Piszesz, ze spotkac w zamczysku sie nie mozna... Jest po to sala tronowa - pograzona zwykle w mroku... Jedynie w dzien waskie smugi swiatla rozpraszaja mrok poswalajac w swym blasku tanczyc drobinkom kurzu. Lecz wtedy sala jest pusta... Dopiero po zmroku, gdy jej ogromny kominek wypelnia sie migocacym ogniem, sala sie zapelnia sciagajac do swego wnetrza i biala dame snujaca sie po blankach zamczyska, i szalonego maga ze wpol zrujnowanej wiezy, i mrocznego rycerza szukajacego swej zaginionej wybranki. Siadaja oni w blasku plomieni przy debowym stole, ktorego historia zaginela w odmentach dziejow i snuja dziwne opowiesci... Grube gobeliny, ukryte w mroku na scianach, skutecznie tlumia dzwieki zewnetrznego swiata... Biada temu, kto odwazy zakrasc sie tych komnat gdy slonce sie schowa za widnokrag... Ucieknie z obledem w oczach szepczac zapomniane imiona...

12.09.2002
23:39
smile
[36]

neXus [ Fallen Angel ]

Czy ktos jeszcze dolaczy do naszego towarzystwa w sali tronowej? Dla kazdego znajdzie sie miejsce... ;))

13.09.2002
09:28
smile
[37]

Saurus [ Immort-e-l Rider ]

UHAHAHEHEHIIIIiiiii.... *jakby były wątpliwości, był to śmiech upiorny* Witam wszystkich w chłodny, piątkowy poranek. Wszelkie maszkary, duchy i upiory powinny radować się dziś ze mną. Wszak to nasz jest dzień... piątek 13!! Juhahhehehuuu *równie upiorny śmiech pomimo tego, że w innej tonacji wychrypiany* Teraz pozostała jeszcze trochę zbroją pozgrzytać i zawyć w czeluście korytarzy: GDZIE JESTEŚ BARBAROOOO!!!!........ ;)))))))))))))) majka ->>> Jako upiór błędnego rycerza, sypiam tam gdzie mnie świt zastanie. Czemu to zawsze na twą wycieraczkę wypada? hmmm... można by wiele wyjaśnień przytoczyć, ale... może ty wcale nie jesteś aż tak „grzecznym” widmem i miedzy jedna a drugą przechadzką po zamkowych murach, czas w łożu spędzasz (bynajmniej nie śpiąc). Noce są tak długie, wycie tak mocno nudne, więc zaglądam co jakiś czas do Ciebie „znaczki poprzeglądać”. Siłą woli, gdy świt nadchodzi, tak mocno jestem wycieńczony nocnym włóczeniem się po korytarzach i tym małym hobby filatelistycznym, że dalej niż do twej wycieraczki dotrzeć nie mogę, bo snem zasłużonym zostaję powalony... ;))))))))))))) Buziak i uśmiech pocztowy do twego „klasera” dokładam... ;)))))) neXus ->>> Cicho strzelają drwa w kominku, we władanie płomienia oddane. Stół dębowy ugina się pod jadła i napitku ogromem. Obłąkany mag chichocze, co chwila nowych eksperymentów obmyślając plany. Widmowa dama z lupą w dłoni, najnowsze nabytki dla swego klasera podziwia, a upiorny rycerz, z miną posła stara się, aby przy stole nie zasnąć. Czy zaczną snuć dziwne opowieści swą stagnację przerywając, czy jeszcze na innych mieszkańców zamczyska zwanym „Piekiełkiem” zaczekają? :)))) Angelo, Dominika ->>> Para gołębi zatrzepotała swych śnieżnobiałych skrzydełek urokiem. Na chwilę przysiadła na parapecie kącikowego okna. Pogruchała minut parę i w łopocie wzbiła się pod nieba sklepienie... Czy jeszcze tu przylecą? Rozsypie garstkę okruszków chleba, aby ich do nowej wizyty zachęcić... ;)))))

13.09.2002
09:30
smile
[38]

Saurus [ Immort-e-l Rider ]

Etka ->>> Przez te upiorne ciemności przegapiłem naszą Rusałkę... :(( Uśmiechy i buziaki poranne przesyłam z głębi mej zardzewiałej zbroi... ;))))))))

13.09.2002
10:00
smile
[39]

awszerszen [ Arktus Szerszenikus ]

HEJA WSZYSTKIM !!!!!!!!!!!! Jezu zaraz chyba zawału dostanę - cała noc bez snu - No od 4 do 6 spałem - a rano cztery redbule i chumorek mam zajebioza, oj nie wytrzymają dziś ze mna w pracy. JEJU ALE MI DOWALA MAM TYSIĄCE GŁUPICH POMYSŁÓW NA SEKUNDE. AJ AJ COŚ MI ŚWITA.

13.09.2002
10:03
smile
[40]

Saurus [ Immort-e-l Rider ]

awszer ->>> Cóż się stało? Bezsenność, czy nocne lęki? Nic nie rozumiem z twego posta... zakręciłeś na amen... ;))))))))))

13.09.2002
10:07
smile
[41]

awszerszen [ Arktus Szerszenikus ]

Kumpla siorka bierze ślub, wczoraj poszedłem bo miałem kumplowi kaske oddać no i okazało ie ze większość nierzeźwa no i robiłe za kierowce do 3 w nocy:))))

13.09.2002
10:08
smile
[42]

awszerszen [ Arktus Szerszenikus ]

Jestem niewyspany - przyjełem do organizmu rano a właściwie 2 godziny temu cztery redbule, a właśnie kończe piątego no i mam hyba nadmiar kofeiny w organiźmie.

13.09.2002
10:16
smile
[43]

Saurus [ Immort-e-l Rider ]

Proponuje dołożyć Ci balastu... po piątym tak może Cię wyrwać z fotela, że piętro wyżej będziesz oglądał z poziomu ludzkich stóp.... głowa powinna przejść przez strop, ale możesz zaklinować się barkami... ;))))))))))))

13.09.2002
11:06
smile
[44]

majka [ Dea di Arcano ]

Witam słonecznie w piątkowy poranek:)) awsze>> zostaw juz te redbulle bo jeszcze odfruniesz :) jak juz obracasz się w takich klimatach - to moze wybierz dla siebie jakies miejsce w zamczysku - bo niedługo ruszamy z epopeją kacikową i co więcej - jej powstanie było twoim udziałem - poniekąd:) Saurus>> właśnie zauważyłam brak jednego egzemplarza najcenniejszego znaczka z mojej kolekcji - takiego ze serduszkiem- przyznaj sie że to twoja sprawka!!! Jeżeli uszkodzisz choc jeden ząbek- bedziesz skazany na wieczne potępienie i staniesz sie jeszcze bardziej martwy niz jestes:))) Z klasera wypłynal kolejny znaczek - a na nim odcisniete sa usta kształtne. Jak dotrze do ciebie przyłóż go do swoich a poczujesz ich smak:)))

13.09.2002
11:12
smile
[45]

Saurus [ Immort-e-l Rider ]

majka ->>> Znaczek dotarł... hmmm... smakuje klejem. upssss... ciszkoo mieee tera mówi bo zakleil mi on usta... yyymmm... zrobta co z tym... plose... ;)))))

13.09.2002
11:19
smile
[46]

majka [ Dea di Arcano ]

Saurus>> no widzisz? ech jaka z ciebie niezdara - a zawsze powtarzałam - nie zakładaj tej zbroi która zakrywa ci oczy. No ale skoro juz znaczek naklejony to teraz nic innego nie pozostaje - jak przesłac cie gdzieś -- szkoda nominału:)))

13.09.2002
11:24
smile
[47]

Saurus [ Immort-e-l Rider ]

majka ->> gdzie.. mom byt pseslany?... yyymm... cemu ne mówilas która... ymmm.. stlona go smakowac?

13.09.2002
11:39
smile
[48]

majka [ Dea di Arcano ]

Saurus>> zwazywszy na czas jaki sobie nakłada poczta na przesyłki - to sadze że najlepiej jak cie prześle od razu gdzieś w okolice Malty - dojdziesz na czas:))) tam juz oczekiwac będzie ekipa ratunkowa :))

13.09.2002
11:41
smile
[49]

Saurus [ Immort-e-l Rider ]

hehehe... ekipa ratunkowa? Z góry nie wyrażam zgody na usuwanie znaczka przy pomocy pary z gotującej sie w czajniku wody. Znaczek może i sie odklei ale zabieg poparzy mi usta... ;))))))))))))

13.09.2002
11:43
smile
[50]

awszerszen [ Arktus Szerszenikus ]

Majka --->>> w takim stanie jak jestem to mogę być ten co biega po salach z obłędem w oczach i sie głupio śmieje. A tak poza niby jaki w tym mój udział nawet ponikąd??

13.09.2002
11:43
smile
[51]

awszerszen [ Arktus Szerszenikus ]

a tak wogóle chyba 6 wystarczy bo mi naprawdę pikawa stanie.

13.09.2002
11:46
smile
[52]

awszerszen [ Arktus Szerszenikus ]

Sau .........----->>>>>>>> proponuje skalpel co tam usta jak znaczek od majki

13.09.2002
11:47
smile
[53]

majka [ Dea di Arcano ]

Saurus>> jesteś w błedzie - to nie te metody. Substancje zawarte w slinie wymagaja aby antidotum składało się z podobnej struktury:))))) awsze>> bo wszsytko zaczeło się od tego że nazwałeś mnie majakiem:)))

13.09.2002
11:49
smile
[54]

Saurus [ Immort-e-l Rider ]

awsze ->>> Pomysł do niczego... krew pochodząca z pocietych ust poplami ten znaczek. Takie rozwiązanie problemu zakończyłoby się totalna kalpą.... ani ust, ani znaczka nie da się ocalić... ;)))))))))))))))))))

13.09.2002
11:56
smile
[55]

majka [ Dea di Arcano ]

Panowie - jedna informacja - aby zatrzymać ten znaczek nalezy dotknać ustami prawidłową stronę. Hehe tylko czy ktoś odważy sie teraz - w sytuacji kiedy przyklejone są do Saurusa -- aby przejąć go ustami?:)))

13.09.2002
11:58
smile
[56]

Saurus [ Immort-e-l Rider ]

pfuuuu, pfuuuuuuuu.... AWSZER!!! Dawaj ten skalpel albo czajnik z wrzątkiem!! Nie dam się facetom całować.... ;))))))

13.09.2002
12:14
smile
[57]

awszerszen [ Arktus Szerszenikus ]

Sau...---->>>>>>> nie bój ziaby nic znaczkowi się nie stanie będę cioł daleko od niego :)

13.09.2002
13:32
smile
[58]

majka [ Dea di Arcano ]

awsze>> ostroznie z tymo ustami Saurusa - są niezwykle cenne ( ubezpieczył je dość wysoko)

13.09.2002
14:04
smile
[59]

awszerszen [ Arktus Szerszenikus ]

Majak ----->>>>>> jak ubeziczył to nie mam poblemu bo wstawi sobie nowe. :)))))

13.09.2002
14:05
smile
[60]

awszerszen [ Arktus Szerszenikus ]

Oj tak znowu na zamku straszy -- to przez redbula Sorki Majka

13.09.2002
14:14
smile
[61]

Akirass [ Chor��y ]

Ellouka all . dzis wrocilem do domku o 6:00...a na dziesiata do pracki, wiec wstalem poznym rankiem przywitalem sie sniadankem...;-)i wypilem maslanke O Bronxiku ale ten staw jest niebieski ;--)

13.09.2002
14:38
smile
[62]

majka [ Dea di Arcano ]

Akirass>> witaj - przy takiej ilosciu snu - dobrze ze udało ci sie zauwazyc to sniadanko :)) i jestes pewien ze to była maślanka?

13.09.2002
16:09
smile
[63]

majka [ Dea di Arcano ]

neXus>> dzieki za przesyłkę - wprawdzie postarałeś się aby niewiele dało się zobaczyc - ale i tak robi bardzo sympatyczne wrażenie :)) zresztą to nic nowego - tak właśnie cie postrzegam:) Mam propozycję w sprawie zamczyska. Zrobie przez weekend małe kompensum tego co juz zostało napisane - w formie krótkiej historyjki i wypuszcze to na poniedziałkowy ranek . W tej chwili mamy za duzy rozrzut czasowy aby wyszła z tego konkretna treść.

13.09.2002
16:17
smile
[64]

Akirass [ Chor��y ]

Majka->>> no jak to nie jak tak ;-) , a moze to byla jajecznica?

13.09.2002
19:57
smile
[65]

Dominika [ Centurion ]

Witam wszystkich choć późna pora i raczej żegnac by pewnie należało. A dla mnie dopiero dzień nastaje, bo taki mam świat na opak, że tylko nocą spokój. Wampiry, duchy, zjawy i inne straszydła śpią. majeczko---> masz rację, błogiego lenistwa nigdy dość, ale i tęsknota swój urok ma. Zwłaszcza gdy nie tylko lenistwo jest jej inspiracją. Ale o tym sza....Pozdrawiam serdecznie.

13.09.2002
23:05
[66]

Rogal [ Amor omnia vincit ]

Majeczko --> a jak sądzisz powinienem z Nią o tym porozmawiać , w sumie to zabrzmi strasznie głupio , ale powinno tez sporo ułatwić przynajmniej mi , i więcej niepowinienem usłyszeć ze sie na Nią obrazam itd.

13.09.2002
23:59
[67]

majka [ Dea di Arcano ]

Dominika>> właśnie taką tęsknotę miałam na mysli - z inspiracją powiedziałabym, zmaterializowaną w konkretne kształty :)) i wspaniałe wspomnienia potęgujące pragnienia -- piękne to ale zarazem wywołujące cierpienie. Ech prawdziwe błędne koło :)) Rogalek>> sądzę że powinienes porozmawiać - mysle ze wówczas przyjdzie uspokojenie a tak bedziesz jej unikał i czuł sie jeszcze gorzej , myśląc cały czas o tym jak ona to odbiera. Niech to zabrzmi nawet głupio - ale uzdrowi sytuację.

14.09.2002
09:16
[68]

Etka [ Imprinterka Dusz ]

WITAM! Pozdrowienia z wielkiej jednostki plywajacej :) zle sie spakowalam - same letnie rzeczy a tu niespodzianka i w Łodzi zimno- heh to tylko ja mam takie szczescie ;) ostatnio nie nadazam z tym co sie tutaj dzieje- wypadam z rytmu a szkoda bo w Kąciku bylam od poczatku

14.09.2002
11:15
smile
[69]

Dominika [ Centurion ]

Witam wszystkich cieplutko w ten sobotni, deszczowy poranek. Niestety! Swetrów nadszedł czas. Btw U Was też tak leje? Majeczko ---> w dyskutowanym przypadku źródłem inspiracji nie sama forma pozostaje ale także inne niezmaterializowane odczucia. I tęsknota za nimi jeszcze większego cierpienia przysparza. Pociesza jednak fakt, że nawet błędne koło jest figurą zamkniętą toteż bólu więcej nie zmieści niż obwodem swym otacza. Oj Majeczko...Ty wiesz - te wspomnienia potegujące pragnienia... masz rację. I co tu dużo gadać.... Angelo---> U mnie istna powódź :(( Ale nie poddaję się, dzielnie wiosłuję, chociaż sił niewiele. Daj znać jak znajdziesz jakiś żagiel, bo nie wiem czy dryfując długo na wodzie utrzymać się zdołam. SOS wysyłam i czekam.

14.09.2002
11:38
smile
[70]

Etka [ Imprinterka Dusz ]

ja na szczescie nie musze narazie sie zegnac- dzis nie czas pozegnan - dzis czas radosci i cieszenia sie cieplem mego najdrozszego :) nawet pogoda nie zepsuje nastroju bo w taki czas moge sie schronic w ramionach mego lubego :)

14.09.2002
11:50
smile
[71]

majka [ Dea di Arcano ]

Dominika>> podaję komunikat metereologiczny z Wielkopolski -- niebo zachmurzone , z krótkimi rozbłyskami słońca, jak dotychczas bez opadów.:) zatem kieruj sie w swoim wiosłowaniu w kierunku zachodnim - tam i ląd suchy i ogrzać sie można:)) Oczywiście racją jest że niezmaterializowane odczucia są jeszcze ważniejsze ale one są stale w nas, gdzies tam głęboko i ogrzewaja sie swym ciepełkiem, rozmawiają same ze sobą, zadają sobie pytania ( czasami nie mające odpowiedzi) . Jednak prawdziwy ogień wnieca się dopiero w momencie przybrania ich w formę dialogu. A w tym błędnym kole istnieje inne zagrozenie - jezeli mamy obwód zamknięty to wprawdzie wiecej cierpienia sie nie zmieści, ale może przybierać na swej intensywności i wówczas staje się trudne do zniesienia. Ale cóż - to właśnie całe piękno miłości - koktail składający się ze wszystkich możliwych doznań :)) Etka>> alez cię ciagnie do tych jednostek pływających hehe :))) - jeszcze troche i zrobisz uprawnienia na kierowanie tą gondolą :)) i załóz choc sweterek kapitana tej jednostki - bo same ramionka nie wystarczą aby walczyć później z przeziębieniem :))

14.09.2002
12:26
smile
[72]

Etka [ Imprinterka Dusz ]

tak wiem maju :) juz sie stosuje do wskazan ;) w koncu przeziebienie nie przystoi :) no to zmykamy na miasto :) papa robaczki ;)

14.09.2002
15:08
smile
[73]

Angelord [ sic me servavit Apollo ]

Serwus Kochani:) majeczko, Etko ---> pozdrowienia w przelocie, ale długie, szczere i miłe:) Dominiko ---> płynę wpław, a Ty wiesz dokąd ja płynę ;)

14.09.2002
17:47
smile
[74]

majka [ Dea di Arcano ]

Angelord>> serwus:))) alez cię ostatnio nosi ze tylko w przelocie tu zaglądasz:)) zatrzymaj się kiedys na dłużej bo tak to widzimy tylko pozostawiony kurz i drgające powietrze :)) Jeszcze troche i uzyskasz odznakę wzorowego strusia pędziwiatra:))

14.09.2002
18:37
[75]

Etka [ Imprinterka Dusz ]

majka---> sprostowanie male- on juz zostal strusiem pedziwiatren :) Angelord---> serwus i pamietaj o nas :)

14.09.2002
21:20
[76]

majka [ Dea di Arcano ]

Zmiana komunikatu pogodowego - Wielkopolska w deszczu:( nie pozostaje nic innego tylko przyjąć od barmana coś rozgrzewającego:))) Etka>> no skoro tak, to nie ma szans na dłuzszą pogawędkę z nim - bedziemy sie teraz komunikować sygnałami w stylu biiii biiiiiiiiip :)) dostałam we czwartek twojego smsa ale nie było nikogo - kto mógłby odpowiedziec na to pytanie. Sadzę że uzyskam informacje w poniedziałek.

14.09.2002
21:44
smile
[77]

Angelord [ sic me servavit Apollo ]

Z życzeniami ładniejszej pogody:) „Piosenka w przelocie” Gna mnie wicher nad chmurami w bezkres świateł gwiezdnej nocy kryształ w oczach Iskra w sercu jak melodia z nut obłędu czas zapomniał, nie ma czasu, by pamiętać o mnie w locie gdzieś wysoko lecz pode mną mija cicho marą senną Gna mnie wicher pod niebiosa w niezbadane gwiezdne szlaki krew przytula Iskrę w sercu jak nadzieję wśród zamętu świat pozostał nie ma świata, by powstrzymać mnie w tym locie gdzieś na niebie lecz pode mną znika tęcza łuną krętą Gna mnie wicher w lotny przestwór pod niebiosa nad chmurami Iskra płonie, świat pode mną, czas zapomniał Poleć ze mną !

14.09.2002
21:55
smile
[78]

X-Cody [ Zabójca z Liberty City ]

Zycie jest podłe pod katem miłosci, bo nawet jesli sie zakochamy ( co ma byc najpiekniejszym zdazenie naszego zycia) to nagle okazyje sie to okrutnie jednostronne a to, ze my kogoś kochamy nie naczy, ze on kocha nas:((( i tak jest już zawsze od jakiegos czasu:// ide sie zabic :(

14.09.2002
22:31
[79]

majka [ Dea di Arcano ]

Angelord>> hehe jednak bywasz gdzies w pobliżu :)) X-Cody>> niestety tak juz jest. Nie zawsze uczucia które ulokujemy w jakiejś osobie są odwzajemniane. Rodzi to wprawdzie cierpienie - ale nie ma możliwosci aby zmusić kogoś do uczucia. Pozostaje nam wówczas zmierzyć sie z wyzwaniem -- albo spróbować cieszyć sie szczęściem kochanej osoby albo próbować zapomnieć. Czas jest dobrym lekarstwem. I nawet nie mysl o czyś tak okropnym jak zabijanie sie. To nie jest rozwiązanie. Kazdy przechodzi rozterki sercowe, bardziej lub mniej bolesne. Miłość jest istotą naszego istnienia i dlatego podstawą musi być wiara w to, że pewnego dnia spotka sie tę prawdziwą. Uwierz mi, naprawdę warto czekać.

14.09.2002
22:38
smile
[80]

Angelord [ sic me servavit Apollo ]

[sugestia w przelocie] X-Cody ---> nie bracie, nie myśl w ten sposób. Nie rezygnuj z siebie, bo może jest tak, że i w Ciebie wpatrują się skrycie jakieś cudne oczy, a Ty o tym nie wiesz... Rozejrzyj się wokół dokładnie i długo, bo może sie okazać, a tak zwykle bywa, iz nagle zobaczysz miłosne spojrzenie, które Tobie poślą oczy przecudowne, tak piękne, że te, które teraz chłodem Cię owiały, zamkną się ze wstydu przed własną małością.

14.09.2002
22:40
smile
[81]

Angelord [ sic me servavit Apollo ]

majeczko ---> [potwierdzam obecność w przelocie] :)

15.09.2002
02:09
[82]

Angelord [ sic me servavit Apollo ]

Czasami warto zatrzymać się na chwilę, prawda?:) Zatem, żeby nie było, że ja tylko rymowanki w przelocie i ten, tego...: samotna knajpa z filiżanką kawy tańczy dziewczyna w oczach ma Cohena tylko ja go słyszę ona czuje bardziej, że ta noc jest zła nie ma sekretów i ja nim nie będę to, co dobre przetrwało jak okruszek powietrza w niewypowiedzianym słowie oboje nim oddychamy

15.09.2002
10:15
[83]

Etka [ Imprinterka Dusz ]

majka---> nie tylko Wielkopolska w deszczu- sciana placzu doszla do Łodzi- a juz zupelnie dojdzuie o 18 :( nienawidze pozegnan :( ale pocieszeniem jest fakt ze za 5 dni bedzie znow powitanie :) oh yeah ;)) Angelord----> X-Cody to ona nie on :) X-Cody--> nie lam sie - w koncu trafi swoj na swego :)

15.09.2002
12:47
smile
[84]

Angelord [ sic me servavit Apollo ]

Etka ---> uupssss... cmok:) X-Cody ---> nie siostro. nie myśl w ten sposób....(reszta ta sama i tym bardziej pewna:)

15.09.2002
15:29
smile
[85]

majka [ Dea di Arcano ]

Witam w deszczowa niedzielę :) Angelord>> uważaj z tą przelotowoscią abys w przeciągi nie wpadł :)) Etka>> zaciśnij zęby o 18 i bądź dzielna :) juz wystarczajaco łez kapie z nieba :)

15.09.2002
16:51
smile
[86]

Angelord [ sic me servavit Apollo ]

majeczko ---> przepadłem, gdzieś po drodze, bo od wczoraj na aspirynie zasuwam, ech.. de facto chory jestem, jak rzadko ja:(. Ale cóż, mogę sobie za to popisać dowoli, słuchać Cohena i oglądać chmury przez okno, a dziś są niesamowite.

15.09.2002
20:43
smile
[87]

majka [ Dea di Arcano ]

Angelord>> no proszę - widze że nie tylko ja wrazliwa jestem na zmiany pogody.:) Ale pozytywne choc to - ze na chwile zatrzymało cie w jednym miejscu. A skoro duzo piszesz , to zapewne doczekam sie tego obiecanego maila hehe :)))

15.09.2002
21:14
smile
[88]

Angelord [ sic me servavit Apollo ]

majeczko ---> wysłałem dziś, nie dotarł...?:(

15.09.2002
21:15
smile
[89]

Dominika [ Centurion ]

Nie mówiłam dzień dobry, ale rzeknę dobranoc. I znów weekend minął za szybko. Na szczęście na Mazowszu pogoda się poprawia. Jechałam popołudniu autkiem i podziwiałam widoki. Trzeba przyznać, że jesień jest piękna. Angelo---> jesteś chory - jak rzadko ty (drugi raz w tym miesiącu). A majeczka ostrzegała, że przeciągi, że Cię zawieje i grypka już Cię ma. Proszę dbaj o siebie, (póki ja nie mogę)!!!

15.09.2002
22:59
smile
[90]

majka [ Dea di Arcano ]

Angelord>> dzięki dotarły i to dwa:)) wp jak zwykle ma niezłe opóźnienia.

15.09.2002
23:47
[91]

Angelord [ sic me servavit Apollo ]

Miłych snów, tym, co mogą spać:): położyła się na końcu dnia gdzie już nikt jej nie znajdzie zamknęła w dłoni ostatnią myśl nic się nie skończyło znowu spłynęła łza i znikła w dłoni gdzie już nikt jej nie dotknie widziałem ją jak własną noc nic się nie zaczęło jest

16.09.2002
08:42
smile
[92]

neXus [ Fallen Angel ]

Witajcie Dzis mag pierwszy odmeldowywuje sie na posterunku (ta wieza mimo ze zamkowa jes nieco nowoczesnie wyposarzona - nawet dostep do netu...)Aczy saspane po nocnych eksperymentach, a i chlud zamku daje znac o sobie... Choc to moja pora...

16.09.2002
09:56
smile
[93]

awszerszen [ Arktus Szerszenikus ]

Hejjj!!!!!!!!

16.09.2002
10:18
[94]

garrett [ realny nie realny ]

wróciłem, niby tydzień nieobecności ale w poczcie nie miła niespodzianka, na razie wpadłem do dość ciemnego i głebokiego dołka , gdy się z niego wygrzebię może się trochę pousmiecham, teraz czuje się jak obcy w obcym kraju, rzeczywistość wali po mordzie a życie faktycznie sucks......

16.09.2002
11:19
smile
[95]

Saurus [ Immort-e-l Rider ]

Witam wszystkich gorąco i serdecznie.... Upiór błędnego rycerza czuje się dziś lekko zmaltretowany. W sobotni wieczór postanowił postraszyć na imprezie... i tak dawał z siebie wszystko, ze do dziś jeszcze czuje się zmęczony i z lekka nieżywy. Ciekawe uczucie dla kogoś komu kości już od wieków bieleją nagością... ;))))))))) majka ->>> Buziaki i uśmiechy słoneczne do Ciebie lecą. Niech rozgonią chmur deszczowych połacie i przywołają uśmiech radosny na twej twarzyczce... ;))) PS> Co z twym skompresowaniem historii mrocznego zamczyska? garret ->>> Witaj po długiej nieobecności... cóż Cię wpędziło w tak ogromny dołek? Może w czymś będziemy w stanie Ci pomóc? neXus ->>> Widzę, że jak przystało na szalonego maga-alchemika twoje nocki nie znają pojęcia sen, a świt rzuca nowe wyzwania. hehehe... ciekawa jest ta twa wieża. Niby bliska runięcia na ziemię a wnętrze wypełnia szaroniebieska poświata płynąca od monitora... ;))) Do dziś, zerkając na nią przez okna w korytarzach, które co noc przemierzam pojękując i wyjąc, byłem przekonany że to efekty twych tajemniczych eksperymentów... a to tylko magia techniki... ;))))))))))

16.09.2002
12:37
smile
[96]

majka [ Dea di Arcano ]

Witam wszystkich w chłodne przedpołudnie. :)) Wpadam tylko na chwilkę - niestety praca mnie dziś nie rozpieszcza. Miałam zrobić na dziś pełną wersje naszej historyjki zamkowej ale po pierwsze leczyłam przeziebienie i grzecznie leżałam w łóżeczku a po drugie poczekam aż bedzie nowy wątek, aby nie wpisywać pod koniec tego :)) zrobie to wkrótce. garrett>> co sie dzieje? czy możemy ci jakos pomóc? neXus>> dobrze że bywasz teraz z rana - bedzie mozliwość rozwiniecia zamkowej historii :)) Saurus>> słoneczny buziak i mnóstwo usmiechów dla ciebie przesyłam - trzymam sie dzielnie i trwam w oczekiwaniu:)))

16.09.2002
14:12
smile
[97]

awszerszen [ Arktus Szerszenikus ]

NOWY JAK ZWYKLE NIE BEZ POMYŁKI Nowy:

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.