Astrea [ Genius Loci ]
Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 646
Witamy w naszych skromnych progach :-)
Bufet jest czynny od 5:00 do 24:00 [dla potrzebujących non-stop, ale po godzinach obsługa we własnym zakresie]. Gościmy zbłąkanych, gdy tylko poczują, że na innych wątkach jest chwilowo podejrzanie cicho albo podejrzanie głośno. Za barem Holgan, Astrea (która okazała się doskonale nadawać do tej pracy i została postawiona za barem przez Szamana; należy także nadmienić, ze jest ona jedynym w swoim rodzaju Kryształowym Duszkiem i zgodziła sie kolaborować z liczem Szamanem i służyc mu za kryształową kulę przepowiadającą przyszłość) i Szaman (uwaga: Szaman ma zawsze rację, nie może inaczej być!) mieszają magiczne drinki, Magini kręci się po sali, ale ostatnio bardzo rzadko wpada pochłonięta obowiązkami przy nowej klientce Karczmy (przewiduje jednak, że wkrótce sytuacja się unormuje i do lokalu wstawimy kołyskę ;-), MarCamper pilnuje porzadku gwarantując bezpieczny odpoczynek, eros w kuchni miesza ... w kotle (na czas jakiś, obowiązki jego przejął Mac, czym zaskarbił sobie wdzięczność tak gości jak i obsługi, która martwić zaczynała sie o fakt przedłużającego się urlopu erosa) i rothon - na zapleczu dba o interes oraz dokarmia świnkę, którą kiedyś przyniósł w darze. AnankE wpada wieczorkiem, puka w szybkę i pije soczek pomidorowy, mi5aser - etatowy stały klient, ostatnio rozgląda się nerwowo wyczekując na moment kiedy trzeba zmienić numerację. Adamus płaci za drinki wierszami sam przynosząc najlepsze alkohole świata, a Gambit przynosi ze sobą świeczkę i koronkową chusteczkę. Zajmuje się on także kominkiem, przed którym wygrzewa się z wyrazem błogostanu Tygrysek i rozgląda się jeszcze bardziej nerwowo niż mi5aser, gdyż ten próbuje go uprzedzić przy zmianie numeracji. Pellaeon dba o czystość, kontrolując z sanepidowską dokładnoscią wszystkie zakamarki i regularnie wyprowadza Ósmego na spacery (ale nie dane mu jest zaznać spokoju od służby we flocie z powodu Yoghurta, który regularnie raportuje mu o sytuacji w walce z Rebeliantami i aktualizuje Imperialną stronę Holonetową):-). Kroku dotrzymuje Admirałowi Pellaeonowi niejaki Viti, który dzielnie dotrzymuje towarzystwa obsłudze i gościom oraz dyskutuje o Star Wars i jest generalnie grzeczny, chociaż jego sub-nick sugeruje demona... ;) Nick Grzecha natomiast sugeruje różne grzechy, ale osobnik ten wsławił się szczególnym upodobaniem do numeracji rzymskiej ;-) Odwiedzał nas Alver the Gnom, a po jego uprzejmej propozycji dotyczącej naszej Karczmy "a może to też mam rozpieprzyć?!?" umieściliśmy go w stopce papieru firmowego. Teraz czekamy, aż powróci do nas z wojska na białym koniu. Attyla, mnich pochodzący ponoć od smoka, przechodząc wstępuje na zimny prysznic, poza tym zawsze wie kiedy wstać i wyjść :). Tofu przychodzi na zieloną herbatę, bo już wrócił z Japonii !!! (choć na pewno do niej już tęskni). Można tu też usłyszeć pieśni Wędrownego Barda i gromkie okrzyki imć Dymiona, który broni honoru kobiet i naszej Karczmy. JRK przynosi różne ciekawe rzeczy i pije wapno. Ostatnio mamy nowego dostawcę szmuglowanego piwa - Mr. JackSmitha, który zaczął też parać się pracą barmana i jest w tym debeściarski :)
Wieczorami lub nocą przychodzi Kerever cierpiący na bezsenność, odkąd po raz pierwszy odwiedził Sosarię. Śni o tej krainie na jawie. Rankiem zjawia się też krasnolud Kastore, znany Zabójca Trolli, przychodzi opowiadać o swych wyprawach i stoczonych walkach. Nemeda też gdzieś tu się czai w mrocznym kątku, szukasz magii nekromanckiej, wypowiedz jej imię a pojawi sie od razu. Jest także Shadowmage, który z uporem godnym lepszej sprawy czatuje na to, żeby być pierwszym i gotów jest się z każdym pojedynkować na Fireball`e... ;) NicK próbuje w przybudówce zorganizować gorzelnię - zamarzyło mu się piwo własnej produkcji. Yosiaczek zaś wsławiła się tym, że w ogniu dyskusji postanowiła zademonstrować swoje zdecydowanie i użyła czołgu (pożyczonego od Admirała Pellaeona) jako argumentu i wjechała do Karczmy przez... ścianę, co zmusiło obsługę do jej późniejszego magicznego odbudowania...Cóż, poza tym łączy ją trochę niejasny związek z porucznikiem Yoghurtem ;) AQA natomiast uczy się od Admirała Pellaeona, za niebiańsko wysokie stawki (ale w końcu sam Wielki Admirał udziela korepetycji... ;)) obsługi Generatora Czasoprzestrzennego, co może mieć dla naszej Karczmy wiekopomne konsekwencje... :) Widziano nawet VIPów pijących kakao, ale o tym sza -jesteśmy znani z dyskrecji :-)
W sezonie zimowym podajemy wszystkim zziębniętym grzańce najróżniejszego sortu i w dowolnych ilościach (bardzo potrzebującym i bardzo zasłużonym nawet za przysłowiowe "Dziękuję" ;-) Poza tym na pięterku można spędzić noc - oddano właśnie do użytku wyremontowane pokoiki (które, należy dodać, zimą są dobrze ogrzewane, a latem klimatyzowane) . "Więc niech umierają słowa nasze - na to są, przez to są."
[Bar jest ciemny; kilka postaci siedzi przy kontuarze pijąc w milczeniu; nie mówiąc do siebie i nie patrząc na siebie trwają w cichym porozumieniu ludzi uprawiajacych rozpustę i oddających się nałogowi, a barman o twarzy apostoła rozumiejącego słabosc ludzkiej natury stoi w półcieniu brzęcząc kostkami lodu i porusza się bezszelestnie z jednego końca baru na drugi niby bóg niegodziwości, wyposażony przez naturę w twarz ascety]
Poprzednia część:
Power [ Konsul ]
1
Gambit [ le Diable Blanc ]
4
Gambit [ le Diable Blanc ]
Damn...zagadałem sie w biurze
Magini [ Legend ]
Taaaaa..... A ja powolutku ;-)))
Gambit [ le Diable Blanc ]
[Wysoka postać z wolna podchodzi do kominka, wrzuca do środka kilka sporych kawałków drewna...Nagle w dłoni pojawia się as kier. Zaczyna świecić intensywnym światłem. Rozświetla zamyśloną twarz i błyszczące czerwone oczy. Postać zręcznym ruchem rzuca kartę do kominka. Słychać stłumiony huk, a potem w palenisku zaczyna trzaskać ogień...] Witam wszystkich....W kominku płonie już ogień, więc będzie gdzie snuć długie opowieści, a każdy wędrowiec będzie mógł wygrzać swe zbolałe kości...
Magini [ Legend ]
A ja wczoraj wieczorem zapomniałam w Karczmie zgasić świeczkę. Ciekawe, czy parapet jest zalany woskiem? ;-))
Gambit [ le Diable Blanc ]
Magini --> Hejka :)) Czy Ker ma jakieś GG czy cuś, mam małą sprawę do niego..
Astrea [ Genius Loci ]
Dostalam bana? Nikt nie widzi moich postow poza mną? Hmm.... Wracam do kuchni ;-7
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Gambit, faktycznie, najlepsza metoda przez GG. Radz cos z Kerem szybko, to sie dzis we dwoch na swinie wybierzemy :-)))
Magini [ Legend ]
Gambit - ma GG, ale teraz egzaminuje studentów i nie ma go w sieci. Powiem mu, że masz biznes, dorwiesz go później.
Gambit [ le Diable Blanc ]
rothon --> Bodokan dał mi dobre wyjaśnienie i coś w tym chyba jest...BTW Ty masz GG ?? Jeśli masz to podaj mi numer, złapię Cie wieczorkiem.
Magini [ Legend ]
Astrea - jak nie widzi, co nie widzi?! Coś mi rzeczywiście mignęło ;-)))
Gambit [ le Diable Blanc ]
rothonku --> No daj mi swój GG. PLEASEEEEEE
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Gambit, poszlo na mejla. Na ten adres niegerfildowy :-)
Gambit [ le Diable Blanc ]
rothon --> Oki...
Magini [ Legend ]
A was znowu wzięło na UO, jak widzę. Ker po nocy siedzi i jakieś butelki robi ;-))) Coś myślę, że na kolejnym zjeździe będzie odłam Sosaryjczyków ;-)))
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Witam wszystkich Magini - A wiesz że i ja mam sprawę do Kera :)
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Mag--> Hahahaha, juz od roku probuje doprowadzic do takiego zlotu, ale jak widzisz nigdzie sie nie ruszam :-)
Astrea [ Genius Loci ]
Ach, Maginio.... ten meski swiat gier i butelek... Gdzie tam miejsce dla kobiety? ;))
Astrea [ Genius Loci ]
Czesc Viti :-)
Gambit [ le Diable Blanc ]
Magini --> Ale miałem ubaw, jak wczoraj się z Szamanem dziwiliście co robię w Karczmie o 22:00 :)))
Magini [ Legend ]
Właśnie, Astrea, chyba w sosaryjskiej kuchni ;-)))) A Ker to już sobie wymyślił, że jak położymy małą na kocyku na podłodze koło komputera, to będzie mógł butelki robić i jednocześnie grzechotać jej grzechotką. Potrzeba matką wynalazcy ;-)) Viti - to Ty też chcesz jego GG? ;-) rothon - właśnie, nie ruszasz się. Może ultimowcy Cię zwabią. Tylko chyba musi ich być całe stado ;-)))
Magini [ Legend ]
Gambit - a tak dziwiliśmy się. Taka wizyta o takiej porze :-) Już myślałam, żeś zatęsnił za nami (czyt. za kamperstwem) i do kajefki netowej pobiegł wieczorową porą sprawdzić, czy aby nie można zakampować ;-)))
Gambit [ le Diable Blanc ]
Magini --> Ano zatęskiniłem...dlatego sieć w domq założyłem...
Magini [ Legend ]
A Szaman coś długo śpi. Chyba chce się wyspać na zapas. Boi się, że jak przyjedziemy do niego, Maginka mu pobudkę zrobi ;-)) Gambit - a co masz? SDI może?
Astrea [ Genius Loci ]
Mag ---> moim pierwszym odkryciem byl tzw. bujaczek. MarCampery go mają. Macie tez? Świetna rzecz - dzidzia machając nózkami sama sie buja i dosc szybko moze zasnac. Jednoczesnie nie lezy zupelnie poziomo i moze obserwowac swiat dookola :-)) Dziekowalam bogom za ten wynalazek, bo rece juz mialam wyciagniete do ziemi ;)))) Power, rothon ---> ja zauwazylam u tego kota tylko uszy... ;))
Magini [ Legend ]
Zaraz wracam. Dzidzia wzywa ;-)
Gambit [ le Diable Blanc ]
Magini --> Niby stałka, ale prędkościa zbliżona do SDI (średnio 95 kbps)
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
rothon ---> podeślij mi kopję UO : P
NicK [ Smokus Multikillus ]
Witam wszystkich :) Astrea ---> Oooo, widzę że "chłopy z domu, babom lżej" ;PPPPPP Cześć kochanie, sprawdź czy ten regał się jeszcze nie rozpadł ;))) Gambit ---> Samo życie ;))) Nudno by było gdyby zawsze wygrywali ci sami :))
Gambit [ le Diable Blanc ]
Nick --> Witaj....Zaiste dobrze prawisz :)
MarCamper [ Generaďż˝ ]
Magini --> mój mały ma już jeden ząbek, poza tym biega (znaczy się raczkuje) już po całym mieszkaniu, po prostu mały podróżnik :)) Gambit --> ja też chce stałkę!!! :((( A i komputer by się przydał... btw... Sobota się zbliża... Co ty na to?? Astrea --> Witaj! Ten bujaczek to wspaniała rzecz, jak go dostaliśmy, to wreszcie mogłem zrobić sobie kanapki rano, a mały sobie siedział i patrzał :))
Astrea [ Genius Loci ]
Nick :*****))))))) - Chaos u nas rzadzi jak zwykle :-)))))) Postawilam sobie przed nosem laptopa, odswiezylam karczme, dodaj post, piesze... pisze... a tu literek niet! Patrze, a ja pisze na laptopie posta do karczmy..... :-)))))0 <j.b. kochanie ;)>. A regal - stoi i dycha, zaraz go zamiote i wytre, wtedy zdam Ci pelna relacje z jego wytrzymalosciu na wstrzasy i uderzenia, moze sie nie rozleci ;))))
Gambit [ le Diable Blanc ]
Mar --> nie drażnij mnie...w tą sobotę niestety się nie da :((((((((((((((((((((((
Astrea [ Genius Loci ]
Tak MarCamper :-))) A planujecie w najblizszym czasie drugie.....?
MarCamper [ Generaďż˝ ]
Astrea --> no... może... ;)) Gambit --> :((( szkoda... ale ja już się doczekać nie mogę... :((((
Astrea [ Genius Loci ]
MarCamper ---> a wiesz, ze w Europie polulacja maleje?? Nie "moze...", tylko na pewno! ;))) Nick ---> odbierz poczte i szybko odeslij odp., plssssss :-))))
Adamus [ Gladiator ]
Witam Wszystkich :-))) NicK --> Dziś zauwazyłem, że jednego dnia rozpoczeliśmy naszą karierę na forum GOLa ;-). Wygląda na to, że zaliczamy się do grupy kliku dinozaurów forumowych ;-)))
AnankE [ PZ ]
Dzien doberek. Po raz pierwszy nie wiem co do Karczmy napisac, poza dzien dobry wiec pozostane wylacznie przy przywitaniu. No chyba, ze jakis soczek sie dla mnie znajdzie?
Szaman [ Legend ]
O w morde.... wreszcie sie wyspalem... ;) Tylko dlaczego jakis debil ze spalinowa kosiarka do trawy musial rozpoczac swoje boje z trawnikami od tego pod moim oknem??? Wrrr... Mag: Parapet caly - w koncu swiecznik byl duzy i nic nie splynelo... ;))) Mikser: Budzi Cie z glodu, czy dla zabawy? :) Rothon: Slodki ten kotek... :) Duszku: Ty to masz szczescie - zalozenie na dzien dobry... ;PP Mar: A kiedy on, znaczy sie, zabkowal? Zaraz po tym, jak wyjechali goscie? ;))))
Szaman [ Legend ]
AnankE: Witaj Slonko! :) A czy moze byc kakao?
AnankE [ PZ ]
Kakao? No niech bedzie, skoro nie ma nic innego. ;-(
NicK [ Smokus Multikillus ]
Astrea ---> Słoneczko, już przeczytałem i odpowiedziałem :))) Zerknij do skrzyneczki za drzwiami....eee... w komputerze :))) Adamus ---> Ano dinozaury z nas jak nic, czasem dla niepoznaki sobie skronie farbuję ;)))))))
Szaman [ Legend ]
Ananke: Niestety, soki mi jakos "wyszly" - trzeba bedzie zamowic... :( Chociaz mam cos takiego... --->
AnankE [ PZ ]
A co to jest barmanie? ;-)
Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]
Witam
AnankE [ PZ ]
Oho, Gdanscy nadciagaja. ;-)
Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]
AnankE==> Spokojnie tylko jeden i to ten spokojny.
Gambit [ le Diable Blanc ]
AnankE --> Heh...rzekłbym nieuchri=onnie :)
Gambit [ le Diable Blanc ]
Dibbler --> Ty spokojny :)))) Please....
Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]
Gambit==> Jestem ucieleśnieniem spokoju i rozwagi.
Gambit [ le Diable Blanc ]
Dibbler --> Tja...jak śpisz....
Szaman [ Legend ]
Ananke: Eeee... sok wisiniowy? ;) Dibbler: Witaj! Gambit: I Ty tez witaj, Donie... ;PPP
Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]
Gambit ==> Ja nigdy nie śpię. Jak bym spał to kto inny by przeją muj innteres. A sam widzisz że Gardło Sobię Podrzynam tym handlem:)
MarCamper [ Generaďż˝ ]
Dibbler --> a czym handlujesz?? Zaraz, a nie masz przypadkiem Żaby z mięsem na rynku we Wrzeszczu?? Coś mi się tak obiło o uszy... ;-PPPPPPPPPPPPPP
Gambit [ le Diable Blanc ]
Szaman --> Witaj... Dibbler --> Wiesz, że byłem wczoraj w Karczmie koło 22:00 :))
Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]
Szaman ==. Zniego żaden Don:) Wczoraj załorzyliśmy osobną mafię.
Gambit [ le Diable Blanc ]
Dibbler --> Znasz pojęcie Bloodbath ???
Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]
MarCamper==> KIEŁBASKI W BUŁCE!!!! TANIO!!!! KIEŁBASKI W BUŁCE!!!! Gambit==> I co?
MarCamper [ Generaďż˝ ]
AnankE --> Gdańscy niedługo przejmą tą Karczmę :))) I zrobimy wtedy małe przetasowania w ekipie ;-PPPPPPP
Astrea [ Genius Loci ]
Witam Niewitanych :-)) Nick ---> jeszcze jedna torpeda na kursie :-)))) PIIIIIIIIIILNE! :-) AnankE ---> moje dziecie dzis na odchodne, z blaganiem w oczkach powiedzialo: "pomachasz mi....?" Az mnie za serce scisnelo... Przeciez codziennie mu macham ;))))) Szaman ---> gwizdnales moja galaretke! Szykuj mi teraz nowa :P ;))))))))
Gambit [ le Diable Blanc ]
Dibbler --> Nic, sieć testowałem :))))
MarCamper [ Generaďż˝ ]
Dibbler --> ja poproszę jedną. Z musztardą. :-)))
Astrea [ Genius Loci ]
MarCamper, AnankE ---> nie zapomne przetasowania jak zakladalismy szkole... To byly czasy ;))) Poczytalabym to jeszcze raz, macie moze linke? :-))
Gambit [ le Diable Blanc ]
Astrea --> Tą gdzie każdy prowadził kursy. Extra to było...zwłaszcza jak ktos dał opis tego co się dzieje w trakcie poszczególnych wykładów :)
MarCamper [ Generaďż˝ ]
Astrea --> może pysznego rogalika z kawką?? Polecam :-) Astea,Gambit --> jaką szkołę?? Tu w karczmie? Nie widziałem nic takiego, dajcie linka :)
Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]
Gambit==. Domyślam się i jak ja Się Cieszę:)))) MarCamper==> Proszę dylko dwa dublony i wiesz że gardło sobię podrzynam tą ceną.
Szaman [ Legend ]
Duszku: To byla galaretka? :**))))
Szaman [ Legend ]
Wiecie, co wlasnie zauwazylem na GG? Gambit: "Life ain`t fun", a zaraz pod nim znajomy z sygnatura: "Życie jest fajne..." :*)))))
AnankE [ PZ ]
No i prosze, wywolalam wilka z lasu. ;-) Zlecieli sie jak pszczoly do miodu. :-)
Gambit [ le Diable Blanc ]
Szaman --> Heh...niezłe :))) BTW daj mi swój numer GG, bo jeszcze nie mam.
Szaman [ Legend ]
AnankE: Miod? Wlasnie mi przypomnialas, ze musze sobie zamowic sloik... i ze musze zjesc sniadanie w koncu... ;) Gambit: Nie masz???? Zaraz pojdzie na @...
MarCamper [ Generaďż˝ ]
AnankE --> chyba jak Gdańszczanie do Karczmy ;-PPPP Dibbler --> co ja będę z Ciebie zdzierał, dołożę Ci drobny napiwek :-))))) Szaman --> mi tez mozesz wyslać swój nr GG :-)
Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]
Mar Camper==. Polecam się na przyszłośc
Holgan [ amazonka bez głowy ]
Witam wszystkich w przelocie ... o rany... nie wiem za co sie zapac mam tyle roboty... znikam na razie <pa>
Astrea [ Genius Loci ]
Mar ---> to Ty nic nie wiesz? Prawie caly wstepniak prowadzil jakies zajecia. A najsmieszniejsze prowadzil Tofu - harakiri i wskrzeszanie, czy cos takiego... KTO MA LINKE DO TEJ KARCZMY ????? pewnie Kastore ma. KASTORE - plssss, zapodaj link do karczmy szkoleniowej ;)))) Szaman ---> Tak, to byla galaretka. I to z mojej kuchennej prywatnej kolekcji garaletek. A teraz wyczarowuj mi cos dobrego bo wlasnie zjadlam sniadanko i wcielabym SŁODKIE i DUUUUŻOOOO :-))))))) Pa Holgan - milego dnia, szwagierko ;)))
Gambit [ le Diable Blanc ]
Astrea --> Próbowałem szukać, ale nie mam do tego warunków w pracy :(
Gambit [ le Diable Blanc ]
Szaman --> Co z tym GG?
NicK [ Smokus Multikillus ]
Asterku ---> Z teo co pamiętam to było koło 240-280 Karczmy. Kiedyś trafiłem bezbłędnie za pierwszym razem, ale teraz nie mam czasu aby tego szukać :))
rothon [ Malleus Maleficarum ]
No to i ja jestem na chwile ... o rzesz! *to wykrzykujac z ledwoscia utrzymuje sie na nogach, po tym jak poslizgnal sie na jakims wywalonym pod drzwi rogaliku* - Czy wy musicie tyle jesc? *wykrzyknal* :-))))))
Astrea [ Genius Loci ]
Ja na rok u Belzebuba czyli ... jak wszyscy to Rothon ??? Co to bylo ?? :-)) Hihihii... poczytałam sobie niektore karczmy... <z miną marsową> ... i doszlam do wniosku ze juz prawie nikt nie wykonuje powierzonych mu obowiazkow! Pell nie odsnieza (poza F5), ja nie obsluguje, AnankE nie pija pomidorca, Nick nie robi piwa, rothon zapomnial o swince (pewnie juz Szaman przerobil ja na kielbaski), Mar nie pilnuje porzadku tylko jego pilnuja.... eeee, co to sie na swiecie porobilo... :-/
Gambit [ le Diable Blanc ]
Astrea --> No ale ja kominek rozpalam :)
Astrea [ Genius Loci ]
Rothon ---> ale wpadka! Musiales sie poslizgnac akurat na moim pysznym rogalu od Mara? Lepiej od razu sie przyznaj ze go sobie pod nogi podlozyles, bo co on robil na podlodze ?!!! ;))
Astrea [ Genius Loci ]
Gambit ---> Ty jeden trzymasz warte... co racja to racja. Sumienny i obowiazkowy z Ciebie karczmiarz :-)) Deserek dla Ciebie ;)
Magini [ Legend ]
Jestem znowu. A ja nie mam bujaczka. Ja chce bujaczek !! ;-)) Gambit - Ker juz wrocil, ale teraz to ja go na spacer wyciagam. Pogadacie pozniej ;-))
Magini [ Legend ]
Astrea - ale ja wykonuje caly czas swoje obowiazki ;-)))
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Astrea--> "Ja na rok u Belzebuba czyli ... jak wszyscy to wszyscy" to byl taki watek przedkarczmiany :-) A ten rogalik lezal sam, ja mu nie pomagalem :-))))
Gambit [ le Diable Blanc ]
Astrea --> dziękuję :)) Magini --> Oki..poczekam :)
Astrea [ Genius Loci ]
No tak Maginio, Ty tez :-)) A bujaczek kupisz w kazdym sklepie z wyposazeniem dla dzieci :-))
Tywin [ Konsul ]
Dzien dobry wszystkim!
Astrea [ Genius Loci ]
Nick ---> zaraz poszukam - i pamietam jak trafiles za pierwszym razem! To byl fart... Zagladasz jeszcze do przybudowki? ;)) Ps. Dostales liścik...? ;***))) Gambit ---> psnp :-)) Rothon ---> a zauwazylam ze nikogo innego poza karczmiarzami w tym watku nie bylo. A wyjasniles wtedy tytul tak dokladnie... ;))) Trudno bylo sie nie domyslic o co chodzilo - ekhem... prawda... ;)))) I przyznaj sie ze lubisz od czasu do czasu wylozyc sie na rogaliku, co? ;) Czesc Tywin :-)) Zimno dzis, co?
Tywin [ Konsul ]
Astrea --> nie wiem, z domu jeszcze nie wyszedlem Gambit --> obejrzales filmik?
Astrea [ Genius Loci ]
Zaloze nowa, jakby sie ktos pytal :-)) Tywin ---> mi nie trzeba z domu sie ruszac zeby stwierdzic, ze nawet 5 swetrow nie jest w stanie zatrzymac mojego ciepla :-/ Ja chce na rownik...
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Astrea--> No kocham przewracac sie na rogalikach. Najlepiej jeszcze zebym padlal na jogurt i wybijal sobie zeby :-)))))))) A w watkach przedkarczmowych nikogo nie bylo poza karczmownikami, bo tam to byl naprawde odlot :-)))
Gambit [ le Diable Blanc ]
Tywin --> Taaaa...suuuper :)...Jest nadzieja dla Evolution
Gambit [ le Diable Blanc ]
Astrea --> no to zakładaj.....
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Astrea - To do dzieła. Czekamy
MarCamper [ Generaďż˝ ]
Wszyscy na pozycjach :-]
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Dobra ja odpadam. Nie mam czasu na takie czekanie.
Gambit [ le Diable Blanc ]
?
MarCamper [ Generaďż˝ ]
??
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Zlituję się nad Wami :)
MarCamper [ Generaďż˝ ]
Astrea, halo, halo, pobudka!
Gambit [ le Diable Blanc ]
NOWA CZĘŚĆ: