GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Ostatni krzyk Natalii

01.02.2008
23:23
smile
[1]

Mystery Man [ Legionista ]

Ostatni krzyk Natalii

Tu gdzie byłem wcześniej:
https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=6534805 (Kto zabił Marca Bodrego?)
https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=6571090 (Zbrodnia przy Allée des Muriers)


Wstęp

Dzisiaj pierwszy lutego 2008 roku. Proponuję dosyć wymagającą zagadkę. Na podstawie sporządzonego przeze mnie krótkiego opowiadania odpowiedzcie na podane poniżej siedem pytań. Wygrywa user który pierwszy udzieli poprawne odpowiedzi.

Na pytania są logiczne odpowiedzi (ocierające się o inspirujące mnie, lynchowskie klimaty aczkolwiek jednak logiczne). Wystarczy pomyśleć, zmusić wyobraźnię do operowania na wielu płaszczyznach. Istnieje klucz do rozwiązania zagadki, którego użycie sprawi, że rozwiązanie będzie sprawą oczywistą.

Czas zakończenia konkursu: 7 lutego 2008 roku (czwartek).
Nagroda główna: Niespodzianka. Zdradzę, że to coś przyjemnego co ułatwia myślenie i koi duszę.

Życzę przyjemnej zabawy każdemu kto wykaże się odrobiną trudu i zechce odpowiedzieć na pytania. Proszę o nie wypisywanie się do wątku osób, które nie chcą brać udziału w zabawie gdyż nie ma to żadnego sensu.


---------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Ostatni krzyk Natalii

Natalia była piękną, dwudziesto sześcio letnią szatynką (nie lubiła tego koloru) o dużych niebieskich oczach. Jej dotąd wspaniałe życie w pewnym momencie zupełnie się załamało i straciło słodki, beztroski smak. To co niegdyś cieszyło i nadawało sens teraz stało się obojętne, głupie i niedostępne. Jej myśli często bardzo absurdalne, nie dawały jej spokoju.

Niedawno w jej domu odwiedziła ją kobieta, która przedstawiła się jako Magi Acjani. To dosyć egzotyczne imię i nazwisko nigdy nie zostało wyjaśnione. Magi mieszkała w tym samym kraju co Natalia... a właściwie nawet w tym samym mieście i na tej samej ulicy tylko dziwnym zbiegiem okoliczności Natalia nigdy jej nie spotkała, ale za to Magi doskonale ją znała, wiedziała o jej istnieniu i znała jej wady. Natalia odkąd odszedł od niej mąż (a raczej zabrano jej męża siłą) nie lubiła rozmawiać z nikim, odsunęła się od wszystkich znajomych, wyrzucała każdego z własnego domu. Tym razem czuła jednak, że nie jest w stanie wyprosić Magi Acjani, a nawet jeśli to zrobi to ona będzie ciągle wracać, tak w nieskończoność i na zawsze. Nienawidziła Magi, czuła w niej coś niedobrego, ale nie potrafiła jej tego powiedzieć. Nie miała w sobie tyle siły by z nią się spierać.

Odpowiedniej urody, zadbana, pełna życia, ze wspaniałym mężem, którego bardzo kochała (on kochał ją także, być może i bardziej?) - taka była Magi. Jej lśniące blond włosy przyciągały uwagę każdego: największych przystojniaków i zazdrosne kobiety. Życie Magi wydawać by się mogło wzięło się z nikąd. Ona sama nigdy nie lubiła wspominać o sobie w czasie przeszłym, a przed ślubem poprosiła męża by nigdy nie pytał jej o przeszłość - Tomasz (dawny wojskowy, aktualny kolekcjoner broni, o wyrazistym stylu życia) przystał na to sprawiając wrażenie osoby, która "nie rozumie, ale akceptuje" takiego zachowania. Mało wymagająca i wymarzona praca, którą trudniła się szczęśliwa pani Acjani była kariera wokalna. Właśnie podpisywała kontrakt z wielką wytwórnią na płytę w duecie z największym uwodzicielem kobiecych serc - D. Warpieną (to oczywiście pseudonim artystyczny, którego znaczenie zna sam zainteresowany twierdząc, że nikomu go nie zdradzi, bo byłoby to dla niego tak bardzo żenujące i krępujące, ze chyba zapadłby się pod ziemię albo prysnął jak bańka mydlana).

Magi Acjani bardzo często po sesjach nagraniowych wdawała się w długie rozmowy z D.Warpieną. Na początku ten utalentowany muzyk odrzucał ją, a jego styl wydawał się dla niej zupełnie odpychający. Z czasem jednak w toku przedłużającej się sesji do płyty Magi zaczął interesować D.Warpiena do tego stopnia by się w nim zauroczyć. Nie to, że nie kochała swojego męża Tomasza - po prostu D.Warpiena ją oczarował, został przez nią mianowany na alternatywę do poukładanego, idealnego życia. Oboje spotykali się nocą, najpierw długo spacerując, następnie oddając się rozkoszy. Zawsze robili to nocą.

Magi Acjani nigdy nie powiedziała swojemu kochankowi o istnieniu swojego męża, bała się reakcji Tomasza choć on na ogół był człowiekiem bardzo spokojnym. Któregoś dnia Tomasz zrobił niespodziankę Magi czekając na nią przed studiem (zazwyczaj tego nie robił). To był jedyny raz kiedy D.Warpiena widział na własne oczy męża Magi choć wtedy wydawało mu się, że jest to jej (brat, przyjaciel, krewny, kolega).

Natalia by odpocząć od domowego koszmaru samotności którejś nocy wybrała się na spacer. Nie lubiła przechadzać się ulicą spokojną, ale czuła, że tej nocy właśnie tam zmierza.

Zawebe: O mały włos Cię nie poznałem.
Natalia: Zaskoczyłeś mnie.
Zawebe: Dziwnie tak... spotkać się na ulicy, co?
Natalia: Wyglądasz na zmartwionego. Mam rację?
Zawebe: A powinienem być?
Natalia: Nie, ale mimo wszystko...
Zawebe: Nie powinienem być, tak?
Natalia: Nie... ale mimo wszystko wydaje mi się, że jesteś.
Zawebe: Myślę, że mnie nie poznajesz. Mojego sposobu bycia.
Natalia: To prawda. Wydajesz się być kimś innym.
Zawebe: Ty też. Przywykłem do widywania się z Tobą w naszym domu, nie na ulicy, w nocy.
Natalia: Ja też.
Zawebek: Popełniono tu morderstwo
Natalia: To okropne. Gdzie?
Zawebe: Niedaleko stąd. Myślę, że... znałaś tę osobę.
Natalia: Kto to?
Zawebe: Nie znam jej, ale... wydaje mi się, że widziałem ją z Tobą.
Natalia: Naprawdę?
Zawebe: Naprawdę! Wydaje mi się, że widziałem was razem.
Natalia: To okropne.

Następnego ranka od rozmowy Natalii z Zawebe życie Magi Acjani zaczęło przybierać ciemnych barw i gwałtownie się zmieniać.

(Wydaje mi się, że widziałem was razem)

Zaczęło się od tego, że jej mąż Tomasz uświadomił sobie iż ma ona romans z D.Warpieną. Nie było to trudne - kiedy pierwszy raz odwiedził Magi przed studiem czuł w jej zachowaniu pewną niepewność. Przyszedł do studia zatem po raz drugi tego dnia kiedy "Magi nie mogła wrócić na noc i nocowała w hotelowym pokoju". Ten dzień okazał się decydujący. Nastąpiła erupcja wulkanu, lawa oblała spokojne uosobienie Tomasza. Nie potrafił powiedzieć złego słowa do Magi, bo "nie rozumiał, ale akceptował" jednak postanowił wymierzyć sprawiedliwość D.Warpiene - wiedział, że gdy czegoś nie zrobi to jego żona będzie go zdradzać już zawsze. Myślał sobie w duchu, że gdy zabije jej kochanka, ona już zawsze będzie mu wierna.

(To okropne)

Któregoś dnia Tomasz był już gotowy. Trzymał w ręku nabitą broń. Obserwował wychodzącego ze studia muzycznego D.Warpienę w towarzystwie jakiejś kobiety (jakiejś dupy! - myślał napełniony gniewem), z którą dosyć szybko się pożegnał. Interesującą cechą D.Warpieny było to, że bardzo lubił w samotności przechadzać się ulicami swojego miasta, a w szczególności ulicą (nie!) spokojną, którą wręcz kochał i cenił za różne cuda architektury rozciągające się w jej obrębie oraz za piękne lampy, którą nocą przybierały pięknego czerwonego koloru. Tym razem było (nie!) podobnie - udał się nocą na spacer, ale nie wiedział, że za jego plecami czai się Tomasz.

(Popełniono tu morderstwo)

Na ulicy świeciły się już lampy. Ich czerwony kolor wydawał się bajkowy, trzeba było dużej bystrości oczu by poznać kogoś (nie!) znajomego w oddali większej niż kilka kroków. Na zegarze była prawdopodobnie za piętnaście dwudziesta druga. Rozległy się strzały. Światła nie drgnęły. Spokojną noc przerwał huk wydany z rewolweru. Padł człowiek. To nie był D.Warpiena! Tomasz w przypływie nasilającego się zmęczenia i dużego stresu strzelił w kogoś podobnego posturą do D.Warpieny, kogoś kto śmierć poniósł natychmiast.

(To okropne)

I już tylko płacz Tomasza nad niewinnym, i ryk syren policyjnych, i wieczne potępienie.

Natalia z krzykiem otworzyła oczy. Dotykała histerycznie swojej twarzy, rozglądała się dookoła, wołała męża o pomoc. Nikt nie odpowiadał, nikt nie mógł jej pocieszyć, ani pomóc. Pragnęła zażyć leku uspokajającego, ale on już długo był nieskuteczny. Umysł Natalii balansował teraz na granicy szaleństwa. Ona tego nie wytrzymała. Jej reakcja mogła być tylko jedna. Sięgnęła do szuflady po rewolwer, przeżegnała się i oddała celny strzał w swoją śliczną główkę. Uciekła koszmarom.

Magi Acjani zasnęła. Tym razem na dłużej niż dwadzieścia sześć lat.

---------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Pytania:

1. Dlaczego życie Natalii w pewnym momencie tak wyraźnie się załamało?
2. Co łączy Natalię i Magi Acjani?
3. Kim dla Natalii jest Zawebe?
4. Kim dla Natalii jest D.Warpiena?
5. Co jest przyczyną śpiączki Magi Acjani?
6. Co bezpośrednio popchnęło Natalię do popełnienia samobójstwa?
7. Jakie imię nosi mąż Natalii?


Odpowiedzi:

Proszę udzielać w wątku lub na adres e-mail: [email protected].

Nie ma to znaczenia. Wygrywa osoba, która pierwsza udzieli poprawnych odpowiedzi lub osoba, która będzie najbliżej rozwiązania zagadki. Na pewno ktoś otrzyma nagrodę gdyż jest ona bardzo przyjemna i chciałbym ją komuś ofiarować.


Ostatni krzyk Natalii - Mystery Man
01.02.2008
23:31
smile
[2]

Cypher. [ a piece of strange ]

a zastanawialem sie czy jeszcze wrocisz z zagadkami ;D wchodzac tutaj nawet nie popatrzylem na autora ale zaintrygowal mnie tytul :P zaraz poczytam co tam tym razem wymysliles :) pozdro

01.02.2008
23:31
[3]

Lukis171 [ Poznańska Pyra ]

o fajnie ;] powrót :D. Już czytamy :)

01.02.2008
23:32
[4]

mannan [ Neo-Crusader ]

Przeczytałem...
A jaka jest nagroda?

01.02.2008
23:35
[5]

Mystery Man [ Legionista ]

[4]: "Nagroda główna: Niespodzianka. Zdradzę, że to coś przyjemnego co ułatwia myślenie i koi duszę. "

Zapewniam, że każdy kto otrzyma taką nagrodę będzie szczęśliwy. Cóż,może 95%? Z pewnością przytłaczająca większość.

01.02.2008
23:36
smile
[6]

Glob3r [ Tots units fem força ]

O! Znowu Ty :D
Fajnie :).
Już to drukuję ;).

01.02.2008
23:38
[7]

Aceofbase [ El Mariachi ]

Ty mnie, drogi kolego, chyba na zlosc robisz - zawsze z takimi wysmienitymi lamiglowkami na sesje wyskakujesz, to powinno byc prawnie w siakis sposob regulowane ;]

ale nic, postaram sie rozdysponowac sobie nieco czasu by i na takowe atrakcje mi go starczylo

01.02.2008
23:46
smile
[8]

Arxel [ Legend ]

Strasznie zagmatwane :-)
Zaraz wysyłam odpowiedzi :P

01.02.2008
23:47
[9]

Glob3r [ Tots units fem força ]

Można wysyłać swoje odpowiedzi kilka razy czy liczy sie tylko pierwsze wysłanie? :).

01.02.2008
23:58
smile
[10]

Bullzeye_NEO [ Happy Camper ]

spoiler start


2. To jedna i ta sama osoba, Magi Acjani żyje w świadomości Natalii.
5. Śmierć Natalii.


spoiler stop


Nad resztą pogłówkuje jutro.

02.02.2008
00:00
smile
[11]

Arxel [ Legend ]

edit: ^^ Weź to usuń.. Daj innym pogłówkować... :/

Wysłane... Jeszcze tak głupich odpowiedzi nie napisałem nigdy :P Ale to pewnie przez to, że sam przestałem kontrolować swój umysl... Aktualnie jest wyłączony...

Dobranoc :-)

02.02.2008
00:00
[12]

umek [ Szczęśliwy Konfident ]

myślę, że nie powinno się udzielać odp w wątku, ale to tylko takie moje wrażenie...

pomyślę nad tym jutro, zaciekawiłeś mnie, skubańcze;)

02.02.2008
00:02
[13]

Mystery Man [ Legionista ]

Glob3r: Nie myślałem nad tym. Spróbuj wszystko zebrać w całość i wtedy wysłać. Masz kilka dni.
umek: Odpowiedziami udzielanymi w wątku można się sugerować lub nie. To każdego indywidualna sprawa. Myślę, że to nie ma większego znaczenia.

Dziękuję za szeroki odzew.

02.02.2008
00:04
[14]

crisu [ Centurion ]

Nagroda niespodzianka to i odzew jest :)

02.02.2008
00:07
[15]

Glob3r [ Tots units fem força ]

Mystery Man -> Tak czy inaczej odpowiedzi już wysłałem. Najwyżej jak mi coś innego przyjdzie do głowy to wyślę jeszcze raz i wypadnę z konkursu ;).

02.02.2008
00:11
[16]

Genzo Wakabayashi [ Juventus Forever ]

1. Bo zabrali jej meza sila
2. To jedna i ta sama osoba
3. Maz ktorego kiedys zabrali sila
4. kochanek
5. śmierc Natalii
6. Jej zdrada dzieki ktorej jej maz zabil niewinnego czlowieka i przez to zabrali go sila
7. Tomasz/Zawebe


ciekawe czy dobrze ??

02.02.2008
00:18
[17]

Lukis171 [ Poznańska Pyra ]

GENZO SPOILER!!!!!

02.02.2008
00:24
smile
[18]

eLJot [ a.k.a. księgowa ]

Bo zabrali jej meza sila

02.02.2008
14:06
[19]

Mystery Man [ Legionista ]

Otrzymałem już kilka odpowiedzi. To dobrze.
Zauważyłem, że niektórzy nawet próbowali odkryć moja tożsamość, ale to nie jest nagradzane :-)

02.02.2008
14:12
[20]

Foks!k [ Volleball - ]


[4]: "Nagroda główna: Niespodzianka. Zdradzę, że to coś przyjemnego co ułatwia myślenie i koi duszę. "




Herbatka ziołowa? Melisa ? xDD Albo jakieś ziółka :D

02.02.2008
19:10
[21]

Mystery Man [ Legionista ]

Po pierwszym dniu odpowiedzi udzielili (w kolejności wysłania odpowiedzi):

23:59, 01.02 - Arxel
00:02, 02.02 - Glob3r
00:11. 02.02 - Genzo Wakabayashi
03:34, 02.02 - Cypher
08:59, 02.02 - Mephistopheles


Ujawniam godziny i daty by konkurs przeprowadzany był w obiektywnych warunkach. Tak naprawdę czas ma znaczenie, ale naturalnie ważniejsza jest poprawność odpowiedzi, o której będziemy rozmawiać siódmego bm., br. :>


Ostatni krzyk Natalii - Mystery Man
02.02.2008
19:19
[22]

H.S.M.F. [ Pretorianin ]

to co ktos w koncu wygral

02.02.2008
19:20
[23]

Mystery Man [ Legionista ]

[22]: ważniejsza jest poprawność odpowiedzi, o której będziemy rozmawiać siódmego bm., br. :>

Wyniki i podsumowanie zostaną ogłoszone w dacie zapisanej w pierwszym poście.

02.02.2008
19:32
[24]

Master_2 [ Generaďż˝ ]

Poszło :)

Świetna inicjatywa, nie pogardziłbym następnymi częściami ;)

02.02.2008
23:53
[25]

Cypher. [ a piece of strange ]

upik. moze ktos jeszcze sie zainteresuje :P

03.02.2008
00:02
[26]

techi [ Kami ]

spoiler start
1. Ponieważ jej maż odkrył romans z jej kochankiem, po czym trafił do paki;)
2. Ta sama osoba
3. Zawebe był kochankiem Natalii
4. Jw. Zawebe i Warpiena to ta sama osoba
5. Samobójstwo Natalii
6. To, że jej mąż poszedł do więzienia, a jej życie stało się koszmarem
7. Tomasz
spoiler stop

03.02.2008
13:33
smile
[27]

Mystery Man [ Legionista ]

Cypher, mogę zadać pytanie (z ciekawości), czy ty czasem sypiasz?

03.02.2008
17:02
smile
[28]

Cypher. [ a piece of strange ]

hehe. sypiam, sypiam ale przewaznie w nocy nba ogladam wiec przy okazji mozna zajac sie innymi ciekawymi sprawami :P

04.02.2008
13:51
[29]

Mystery Man [ Legionista ]

Gra nieco stanęła. Skąd macie pewność, że zagadki zostały już rozwiązane?

Odpowiedzi będę sprawdzał dopiero w czwartek, w takiej kolejności:
23:59, 01.02 - Arxel
00:02, 02.02 - Glob3r
00:11. 02.02 - Genzo Wakabayashi
03:34, 02.02 - Cypher
08:59, 02.02 - Mephistopheles
19:31, 02.02 - Master_2
00:02, 03.02 - techi

04.02.2008
21:01
smile
[30]

Cypher. [ a piece of strange ]

ze tez tak dlugo trzeba czekac :P na szczescie nic wiecej juz do glowy mi nie przychodzi ale i tak mnie to meczy. up

04.02.2008
23:14
[31]

Mystery Man [ Legionista ]

Jest taki użytkownik, zwany Subbym, którego chętnie zobaczyłbym w tym wątku. Podobnie jak Marrovacka i deTorquemadę. Gdzie ci starzy wyjadacze? :>

04.02.2008
23:18
[32]

techi [ Kami ]

O ile Torque pisze cały czas(nawet ostatnio gdzieś widziałem jego posty;)), to Marrovacka nie widziałem jakiś czas:)
Subbiego niestety nie kojarzę;)

04.02.2008
23:19
[33]

Mystery Man [ Legionista ]

Hm, Subby to jest jedyny user tego forum, który zna mnie osobiście. Właśnie rozeszliśmy się po wspólnej imprezie :)

06.02.2008
00:54
[34]

Subby [ Konsul ]

Siedzę na tym forum jeszcze od 2001 roku, ale w zasadzie od kilku lat ograniczam się głównie do czytelnictwa :-) Ale jakże tu nie odpowiedzieć na imienne wezwanie? ;-)

Proszę bardzo. Wysłano. :-)

06.02.2008
01:02
smile
[35]

Cypher. [ a piece of strange ]

a moze Subby to Ty, tylko o tym nie wiesz ? :k:

06.02.2008
01:39
[36]

Subby [ Konsul ]

Ja jako pewien aspekt Mystery Mana?

Hmm... interpretacja ciekawa, aczkolwiek z mojego punktu widzenia - siłą rzeczy - do odrzucenia :-) Nie, nie jestem kolejnym elementem zagadki. A może? :-)

06.02.2008
13:42
[37]

Mystery Man [ Legionista ]

Det er ikke alt guld, som skinner

Jutro kończy się konkurs. Jutro umieszczę wyniki, rozwiązanie i podsumowanie. "Jutro" dla tego wątku zacznie się minutę po północy i będzie trwało 24 godziny. W tym czasie wszystko będzie już jasne.

Dziękuję za udział wszystkim i zachęcam tych jeszcze, którzy nie zdążyli, a chcieliby, bo kilkanaście godzin jeszcze zostało.

23:59, 01.02 - Arxel
00:02, 02.02 - Glob3r
00:11. 02.02 - Genzo Wakabayashi
03:34, 02.02 - Cypher
08:59, 02.02 - Mephistopheles
19:31, 02.02 - Master_2
00:02, 03.02 - techi
00:46, 06.02 - Subby

Cypher: Świat Lyncha jest dla mnie o wiele bardziej pociągający niż wszystko inne, ale nie odważyłbym się na kreowanie siebie pod inną postacią w tym konkretnym wątku. Z Subbym się dosyć długo znamy, chciałem żeby spróbował swoich sił. Jak widać - przyjął zaproszenie.

Subby: Przeczytałem Twoje odpowiedzi, ale nie mogę ich komentować, ani tym bardziej nawiązać kontaktu via e-mail przed zakończeniem konkursu. Później możesz liczyć na odpowiedź (w każdym znaczeniu tego słowa).

06.02.2008
17:30
smile
[38]

Cypher. [ a piece of strange ]

hehe, tak tylko zazartowalem ;) anyway podbijam watek i dobrze ze juz jutro jest ten czwartek :P

06.02.2008
20:34
[39]

Master_2 [ Generaďż˝ ]

Może jednak ktoś jeszcze? ;)

07.02.2008
01:02
[40]

Mystery Man [ Legionista ]

1. Wstęp

Dziękuję wszystkim za udział w konkursie. Oto przed wami odpowiedzi na pytania i pełne wyjaśnienie opowiadania, a więc jego przebieg widziany według mojego pomysłu. Najpierw jednak zwrócę uwagę na klucz dzięki, któremu można łatwo rozwiązać i zrozumieć najważniejsze problemy "Ostatniego Krzyku Natalii".

2. Klucz

Mówiąc o kluczu do opowiadania mam na myśli symbolikę imion. Te brzmiące nieco "egzotycznie" odgrywają tutaj ważną i nieprzypadkową rolę, ale również imiona "Natalia" i "Tomasz" coś znaczą - są one często spotykane oraz na ogół znane i na tym generalnie zaczyna i kończy się ich znaczenie: normalność, szablonowość, stabilizacja. Natalia i Tomasz to ludzie szczęśliwi, prowadzący niczym nie zakłócane życie, nudne jak ich imiona (ale co ważne spokojne i bezstresowe). Dopiero pojawienie się bohaterów o "egzotycznych" imionach psuje całą harmonię i sprawnie działający mechanizm. Pierwszy, na trochę przed rozpoczęciem opowiadania pojawia się "Zawebe" czyli według Apokalipsy św. Jana " (...) jeden z dwustu upadłych aniołów, którzy pod wodzą Szemhazaja mieli zstąpić z nieba na ziemię, by pojąć sobie córki ziemskie za żony.". To realna postać występująca w prawdziwym świecie, ale o symbolicznym imieniu. To on był kochankiem Natalii i to jego próbował zastrzelić Tomasz. Myślę, że gdybyście odnaleźli znaczenie jego imienia i odpowiednio zinterpretowali wers "pojąć sobie córki ziemskie za żony" mielibyście dużo mniej myślenia.

Czas na Magi Acjani i D.Warpienę, a więc po odpowiednim przestawieniu liter Imaginację i Nieprawdę występujące w wyobraźni Natalii. Magi to wyobrażenie Natalii o jej życiu takim jakie mogłoby być gdyby nie zdradzała z Zawebe męża lub gdyby mąż nigdy się o tym nie dowiedział. Z czasem do umysłu Natalii dochodzi, że Magi Acjani to tylko imaginacja, coś nie mające prawa istnieć. Z kolei D.Warpiena, a więc Nieprawda to twór nieprawdziwy w świecie wyobraźni, ale już jak najbardziej realny w jej życiu (pod postacią Zawebe).

Magi Acjani i D.Warpiena mają na celu ukazanie dwóch istniejących światów: realnego oraz świata imaginacji i nieprawdy. Wyobraźcie sobie, że nie istniejcie... ("to oczywiście pseudonim artystyczny, którego znaczenie zna sam zainteresowany twierdząc, że nikomu go nie zdradzi, bo byłoby to dla niego tak bardzo żenujące i krępujące, ze chyba zapadłby się pod ziemię albo prysnął jak bańka mydlana")

3. Opowiadanie

Zaczyna się w niedługo po tym gdy Tomasza, męża Natalii pod zarzutem zabójstwa aresztowano i skazano, być może na dożywocie ("zabrano jej męża siłą"). Natalia załamuje się. Obwinia się o śmierć niewinnego i o utratę męża, do tego stopnia, że zupełnie izoluje się od społeczeństwa. Pogłębia się u niej depresja, zaczyna wyobrażać sobie alternatywną wizję swojego życia gdyby nigdy nie zaistniały wspominanie wcześniej okropne wydarzenia. Nie jest w stanie odgonić od siebie coraz bardziej nasilającego się świata wyobraźni nachodzącego jej umysł ("czuła jednak, że nie jest w stanie wyprosić Magi Acjani, a nawet jeśli to zrobi to ona będzie ciągle wracać, tak w nieskończoność i na zawsze"), jest przekonana, że dzieje się z nią coś niedobrego ("Nienawidziła Magi, czuła w niej coś niedobrego"), ale nie miała w sobie tyle woli by to przezwyciężyć ("Nie miała w sobie tyle siły by z nią walczyć.").

Natalia wyobraża sobie siebie jaką piękną, robiącą wielką karierę muzyczną blondynkę (Natalia nie lubiła swojego koloru włosów dlatego w jej wizji występuje jako blondynka), która nie lubiła mówić o swojej przeszłości, bo przecież żadnej przeszłości nie miała (Magi Acjani "urodziła się" gdy Natalia miała 26 lat). Silna podświadomość i bolesne, realne wspomnienia Natalii dają jednak się we znaki Magi Acjani już szybko. Oto bowiem Magi poznaje D.Warpienę (odpowiednik Zawebe), w którym mimo uwarunkowanej podświadomie, początkowej niechęci ("odrzucał ją, a jego styl wydawał się dla niej zupełnie odpychający") zakochuję się w nim. O mały włos romans wychodzi na jaw gdy Tomasz występujący w obu światach pod swoim imieniem (ze względu na twardy, wojskowy charakter oraz "wyrazisty styl życia") odwiedza ją przed studio.

Następna część opowiadania to chwilowe dojście do równowagi psychicznej Natalii, a więc automatyczne zniknięcie świata Imaginacji i Nieprawdy. Natalia postanawia wybrać się na spacer i wcale nieprzypadkowo trafia na ulicę spokojną (nazwa ulicy nieprzypadkowa) gdzie doszło do tragicznych wydarzeń z udziałem jej męża. Tutaj postanowiłem wtrącić autentyczny dialog z filmu Inland Empire dobrze pasujący do opowiadania. Rozmowa Natalii z napotkanym również nieprzypadkowo jej kochankiem Zawebe, który lubił spacerować spokojną ("nteresującą cechą D.Warpieny było to, że bardzo lubił w samotności przechadzać się ulicami swojego miasta, a w szczególności ulicą (nie!) spokojną") jest bardzo ważna. Zawebe jest zmartwiony ("Wyglądasz na zmartwionego") tym, że Natalia zerwała z nim wszelki kontakt, bardzo żałuje, że już się nie widują. Natalia nigdy nie powiedziała mu, że jej mąż dowiedział się o ich romansie i próbował go zabić. Zawebe wiedział, że strzały na ulicy spokojnej oddawane były przez znajomego Natalii (widział ich razem przed nieokreślonym w realnym świecie miejscem pracy Natalii), ale nie wiedział, że to on miał paść ich ofiarą i, że tym znajomym był zazdrosny mąż. Zawebe informuję Natalię, że na spokojnej popełniono morderstwo i, że znała tą osobę (u Lyncha była to ofiara - u mnie morderca). Oszołomiona rozmową Natalia wraca do domu.

Od tego momentu nie wyobraża sobie już siebie jako pięknej kobiety robiącej karierę. Po etapie dosyć swobodnych wyobrażeń i chwilowego spokoju nadchodzi poważny kryzys. Śnią się jej okropne koszmary ("Następnego ranka od rozmowy Natalii z Zawebe życie Magi Acjani zaczęło przybierać ciemnych barw i gwałtownie się zmieniać."), których finał zna z autopsji. Wydarzenia ze świata Imaginacji i Nieprawday zaczynają przebiegać tak jak przebiegały naprawdę. Tomasz dowiaduje się o romansie i postanawia zabić D.Warpienę (Zawebe). Śledzi go i nocą na ulicy spokojnej oddaje do niego strzały. Niestety w skutek pomyłki strzela do przypadkowego przechodnia. Tomasz zostaje aresztowany i skazany, przypadkowy przechodzień umiera na miejscu.

Natalia budzi się z krzykiem. Nie jest w sanie więcej znosić odwiedzin świata Imaginacji i Nieprawdy, a już na pewno nie w formie koszmarów. Postanawia popełnić samobójstwo. Wraz z jej śmiercią giną Magi Acjani i D.Warpiena - wytwory jej wyobraźni inspirowane życiem.

4. Odpowiedzi na pytania

1. Obwiniała się o śmierć niewinnej osoby zastrzelonej przez jej męża Tomasza, który wyrokiem sądu skazany został na wyrok, być może dożywotniego pozbawienia wolności.
2. Magi Acjani, a więc "Imaginacja" to efekt wyobraźni (tylko wyobraźni, nie koszmaru!) Natalii o tym kim mogłaby być (jak potoczyłoby się jej życie) gdyby nie zaistniały wspominanie wydarzenia.
3. Zawebe to autentyczny kochanek Natalii.
4. D.Warpiena to odpowiednik kochanka Natalii w świecie Imaginacji i Nieprawdy.
5. Wraz ze śmiercią Natalii zginęło wszystko co się wiązało z jej umysłem, również i wykreowana Magi Acjani.
6. Koszmary, wyrzuty sumienia, nasilająca się depresja - słowem fatalny stan umysłu.
7. Tomasz. Człowiek o wyrazistym stylu życia, występuje w obu światach pod tym samym imieniem.

5. Osoby, które wzięły udział w konkursie

23:59, 01.02 - Arxel
00:02, 02.02 - Glob3r
00:11. 02.02 - Genzo Wakabayashi
03:34, 02.02 - Cypher
08:59, 02.02 - Mephistopheles
19:31, 02.02 - Master_2
00:02, 03.02 - techi
00:46, 06.02 - Subby
20:02, 06.02 - zmudix

6. Zwycięzcą jest...

CYPHER

Odpowiedział poprawnie na zadane pytania. Może w sposób zbyt ścisły, ale wszystko się zgadzało. Bardzo często myliliście osobę samego Zawebe. Tylko Cypher i techi wiedzieli kim on naprawdę jest. Stąd z tego miejsca również ukłony do techiego, bo to pytanie sprawiło naprawdę duże trudności. Tak czy inaczej zwycięzca jest jeden i jest nim Cypher. Wielkie gratulacje dla niego, ale również i dla tych, którzy pokusili się by wziąć udział w konkursie. Bez was byłby on jak nieudany sen Davida Lyncha.

7. Dla uczestników - wyniki

Arxel: 2/7
Koncepcja interesująca, nawet do pewnego stopnia intrygująca. Rozumiem Twój punkt widzenia - przyznam, że ciekawy, ale w małym stopniu pokrywający się z moim przedstawieniem.

Glob3r: 5+/7
Byłeś "o krok". Zadecydowało półtora odpowiedzi. Pytanie trzecie zupełnie pomyliłeś, w drugim nieco burzy wszystko słowo "idealnej samej siebie", ale w pewnym stopniu mogłoby one pasować.

Genzo Wakabayashi: 1/7
Raczej folklor na tle pozostałych odpowiedzi (uśmiech na twarzy Mystery Mana).

Cypher: 7/7
Punkt 6.

Mephistopheles: 6/7
Świetne odpowiedzi. Ujęte w bardzo dobrej formie. Niestety pomyłka przy trzecim pytaniu. Razem z Subbym popełniając ten sam błąd osiągnęliście wynik, którym można określić jako drugie miejsce choć w tym konkursie nic ono nie znaczy

Master_2: 3/7
Nieco ryzykowna teoria z tym rozdwojeniem jaźni, ale tłumacząca pozostałe odpowiedzi na pytania. Niestety nie o to mi chodziło.

techi: 5/7
Duży plus za odgadnięcie roli Zawebe, ale musiałem z kilku odpowiedzi pourywać 0,5 punktu, bo były nie do końca jasne np. napisałeś, że Magi Acjani i Natalia to ta sama osoba, a tak do końca nie było.

Subby: 6/7
Potężny wykład. Odpowiedzi udzielane chyba w najbardziej wyczerpujący sposób. Utworzyłeś historię, która mogłaby bez problemu żyć własnym życiem i też byłaby interesująca. Z odkryciem tożsamości Zawebe byłeś o krok... niestety. Razem z Mephistophelesem popełniając ten sam błąd osiągnęliście wynik, którym można określić jako drugie miejsce choć w tym konkursie nic ono nie znaczy.

zmudix: 4,5/7
Typowe dla zagadki pomyłki czyli odpowiedź na trzecie pytanie i tworzenie trochę własnego świata. Ostanie w konkursie zgłoszenie, ale na pewno nie najmniej interesujące choć może trochę zbyt ścisłe?

8. Czerwony pokój

Kto zabił Marca Bodrego? - deTorquemada
Zbrodnia przy Allée des Muriers - Marrovack*
Ostatni Krzyk Natalii - Cypher

* - raczej wyróżnienie, ale zasłużone.


Raz jeszcze wyrazy podziękowania za udział w konkursie.
Nagroda dla zwycięzcy zostanie jutro wysłana.


Ostatni krzyk Natalii - Mystery Man
07.02.2008
01:11
smile
[41]

techi [ Kami ]

Było blisko, ale przynajmniej wyróżniony zostałem;P

Było ekstra, naprawdę kawał świetnej roboty:)
Czekam na więcej. Może następnym razem będę mógł dać całkowicie poprawne odpowiedzi;)

Na przyszłość: Odpowiedzi na maila można słać?;]

07.02.2008
01:26
smile
[42]

Cypher. [ a piece of strange ]

wygrana w takim konkursie cieszy :)
naprawde super inicjatywa, tak jak juz do Ciebie napisalem, oby nie byl to koniec bo ja i pare osob na pewno czekamy na wiecej. tez poczatkowo mialem napisac wiecej niz tylko suche odpowiedzi ale nie bylem pewny tego toku myslenia, wiec troche balem sie kompromitacji :P potem mialem inna koncepcje ale to wiesz ;) z tymi imionami tak czulem ze podobnie jak w 1 zagadce moga odgrywac spora role ale nie rozszyfrowalem ich :) teraz czekam na nagrode ale to nie ona mnie tu przyciagnela, ale teraz to ona jest najwieksza zagadka ;) Dzieki i czekam na wiecej. Pozdrawiam ;)

07.02.2008
03:02
[43]

Subby [ Konsul ]

Taak... napisałem Mystery Manowi, że "imię Zawebe może być różnorako rozumiane, ale w związku z faktem, że nie jest to żaden sensowny anagram, i składa się głównie z liter dostępnych pod lewą ręką w klawiaturze - stwierdzam, że to imię losowe. Wątek demonologiczny pomijam." :-D

Mystery Mana można minimalnie poprawić. ;-) Sprawdziłem jeszcze raz - przynajmniej w tłumaczeniu Biblii Tysiąclecia imię "Zawebe" nie pojawia się ani razu. W związku z faktem że ze swej idei Zawebe ma być aniołem upadłym - również nie można go utożsamiać z żadnym z aniołów Kościołów, o których w Apokalipsie mowa.

O aniołach kopulujących z ludem mowa jest natomiast w niekanonicznej, apokryficznej Księdze Henocha... jest tam też mowa, że nie dość, że spłodzili z kobietami Gigantów, to jeszcze nauczyły kobiety magii i (o zgrozo!) makijażu :-D No, ale w sumie w niektórych apokryfach jest mowa o małym Jezusku mordującym nauczyciela pisowni, czy też o malutkiej rzezi, którą niechcący uczynił na kolegach z klasy :-D Piękna rzecz, apokryfy :-)

Zagadka przednia, można się przy niej zabawić, jak przy dobrej ksiązce. Symbolizm. Psychologia. Mity. Jezus, jacy my wszyscy jesteśmy postmodernistyczni :-)

Tylko zabieg stosowania anagramu jako podpowiedzi (lub smaczku) należałoby (jeśli myślisz kontynuować kiedyś wątki) porzucić na rzecz bardziej... subtelnych, wyrafinowanych metod :-) Chodzi o to, by przy następnym opowiadaniu nie trzeba było się napracować jak nad jakimś cholernym sudoku :-D

Są też inne rozwiązania, które mogłyby jeszcze lepiej pobudzić czytelnika, a które przychodzą mi do głowy. Ale o nich w czasie naszego piątkowego spotkania :-)

07.02.2008
09:10
[44]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

Cholera, wiedziałem, że z tym trzecim pytaniem umoczę. Już chciałem zrobić w C++ jakiś program do wypisywania kombinacji bez powtórzeń, bo po przestawieniu liter nic sensownego nie chciało mi wychodzić. Zresztą i tak nic by mi to nie dało. :P
W każdym razie inicjatywa świetna. Bez względu na wygraną, czy jej brak - fajnie, że mogłem wziąć w niej udział.

07.02.2008
18:08
[45]

Mystery Man [ Legionista ]

Dziękuję za ciepłe słowa.

Czy i kiedy będzie nowa zagadka zależy tylko i wyłącznie od przypływu nowych inspiracji i wolnego czasu. Szczątki pewnej, nowej koncepcji już mam, ale mój czas jest już policzony i odezwę się dopiero za kilka miesięcy. Jako taki kontakt utrzymuję z Subbym, a on z osobą, która zna mnie lepiej niż chyba ja sam siebie.

Zwycięzco nie powiem Ci czego możesz się spodziewać, ale jest to rzecz przyjemna :-)

07.02.2008
18:12
[46]

Mystery Man [ Legionista ]

Ach.

Tech:i miałeś to napisane w pierwszym poście:

"Odpowiedzi:

Proszę udzielać w wątku lub na adres e-mail: [email protected]. "


Subby: Tworzenie tego typu zagadek "na papierze" najlepiej robić z kluczem gramatycznym (sudoku ^_^) bo on się sprawdza i dobrze funkcjonuje. Szukanie czegoś głębszego sprawdza się w filmach, albo w grach komputerowych. Tutaj masz jedynie pismo, czarno na białym (względnie jasno-żółtym) i używanie "wyrafinowanych metod" mogłoby oznaczać nie udzielenia przez uczestników żadnego sensownego rozwiązania vide zagadka Poe.

Wyobraź sobie krzyżówki, w których rozwiązania szuka się operując na dziesięciu wymiarach stu dyscyplin :)

07.02.2008
20:42
smile
[47]

eLJot [ a.k.a. księgowa ]

Subby - ???
Pierwsze, co zrobiłem po przeczytaniu zagadki, to wpisanie Zawebe w googlach :)


Więc o żadnym poprawianiu nie ma mowy :)

Odpowiedzi nie wysłałem, bo cały czas wydawało mi się, że zginął jednak kochanek i całość nie kleiła się :( A szkoda...

07.02.2008
23:24
[48]

Subby [ Konsul ]

Mystery Man - jutro pogadamy na temat środków literackich. :-) Mam pewien pomysł :-)

Przy okazji - "Jako taki kontakt utrzymuję z Subbym, a on z osobą, która zna mnie lepiej niż chyba ja sam siebie."... chyba rozumiem, o kim mówisz, ale jeszcze się dopytam :-P

eLJOt - nie napisałeś do końca o co chodzi, ale jeśli już chciałbyś uzasadnienia na ten temat: proszę bardzo :-)

Możliwe, że źle zrozumiałeś moją wypowiedź - jeśli interpretowałeś ją w sensie, że wykłócam się z Mystery Manem, że nie miał racji - jest to nieprawda - jako autor wie najlepiej :-)

W swojej wypowiedzi stwierdziłem jedynie, że Apokalipsa nigdzie nie zawiera imienia Zawebe. Jeśli to jest zdanie kontrowersyjne, sprawę da się zweryfikować w sposób prosty i bezpośredni. Ściągnij sobie z internetu dowolne tłumaczenie Apokalipsy, wciśnij Ctrl+F i wpisz "Zawebe", nawet "Zaweb" by uniknąć problemów generowanych przez polską odmianę przez przypadki. Gwarantuję zero wyników. :-)

Zresztą, przeczytaj jeszczeraz artykuł na Wikipedii na który się powołujesz. Z Apokalipsy jest tam przytoczony tylko fakt, że istniały anioły upadłe ;-) W tej wypowiedzi chciałem poprawić pewną nieścisłość językową Mystery Mana, z której możnaby rozumieć, że Zawebe jest istotą, o której jest mowa w jakiejkolwiek księdze kanonicznej (jaką niewątpliwie jest Apokalipsa) - myślę, że nie ma co dzielić włosa na czworo nad tym, prawda? :-) (swoją drogą, ten artykuł na Wikipedii należałoby podedytować, by stał się weryfikowalny i zgodny z panującą na wiki zasadą neutralnego punktu widzenia, siądę do tego zaraz ;-) )

W każdym razie - dziękujemy i prosimy o więcej :-D

07.02.2008
23:26
[49]

ppaatt1 [ szef wywiadu ]

Kiedy będzie następna cześć??

07.02.2008
23:38
[50]

Subby [ Konsul ]

ppaatt1 - kiedy spłynie natchnienie :-D

Co do mojej poprzedniej wypowiedzi - artykuł na Wikipedii się nieco zmienił, już nie mogę wyedytować swojej wypowiedzi na forum, więc tutaj proszę, by wszystkie moje do niego aluzje uważać za nieważne ;-)

09.02.2008
02:06
smile
[51]

Cypher. [ a piece of strange ]

nagroda otrzymana :) i pomimo podpowiedzi tak samo ciezko wpasc na to co nia jest jak na rozwiazanie opowiadania ;] dzieki robercie blake. teraz pozostaje tylko czekac na kolejne natchnienie :) pozdrawiam

09.02.2008
17:04
[52]

The Killer [ Chor��y ]

to moze byś zdradził co to za nagroda??

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.