niczyj [ Pretorianin ]
Życzenia dla Adolfa
Dzis jest 75 rocznica zostania przez Hitlera kanclerzem Rzeszy. Jakie życzenia chcecie mu złożyć?
PS. Ciekawy artykuł (troche długi ale ciekawy):
Awerik [ Konsul ]
Na życzenia przyjdzie czas 20.04 :)
Backside [ Generaďż˝ ]
rox :)
Friden [ Konsul ]
Takiego fajnego pieska.
A tak na poważnie to co można życzyć psychopacie w dodatku nie żyjącemu od 63-ech lat? Chyba tylko żeby nigdy się już taki nie pojawił. O takich rocznicach trzeba przypominać nie po to żeby zaogniać czy tworzyć jakieś konflikty tylko ku przestrodze jak łatwo nieraz szaleńcowi dojść do władzy i takiej potęgi ekonomiczno-militarnej dzięki której mógłby zdominować cały świat.
Lukis171 [ Poznańska Pyra ]
Głupie tytuły tych artykułów...
Wtedy dojście Hitlera do władzy (legalnie) było dla Niemców radością. Cieszyli się bo robił dobre reformy i zmiany, zmniejszał inflacje i bezrobocie. Pod tym względem Hitler robił wiele dobrego. W końcu w 6 lat Niemcy stały się potęgą gospodarczą. I prawda taka iż gdyby z wywowałeniem wojny poczekał do np. 1945 roku to wątpie czy alianci dali by mu radę...
pablo397 [ sport addicted ]
Lukis171 --> nie poczekal by do 1945, bo wujek stalin nie pozwolil by mu na to...
a co do samego adolfa - kij mu w oko. oby drugiego takiego juz nigdy nie bylo na tym swiecie.
Friden [ Konsul ]
Lukis171: Za bardzo uogólniasz. Wielu Niemców (choćby znany dziennikarz Fritz Gerlich i jego otoczenie) tworzyło w stosunku do Hitlera opozycję. Musieli się z tym ukrywać, bo przez wyczyny SA, a później SS każdy kto myślał inaczej niż tak jak Hitler żył pod groźbą utraty życia, więzienia czy później pracy w obozie.
Pamiętajmy, że Hitler doszedł do władzy de jure legalnie, ale poprzedził to m.in. spaleniem gmachu Reichstagu czego wtedy mu nie udowodniono. Sam Hindenburg został podstawiony pod ścianą i nie miał wyjścia by go nie nominować.
Jego reformy w dużej mierze opierały się na tym, że usuwał z niemieckich miast zagranicznych kupców, inwestorów etc. (głównie żydów, którzy stanowili bardzo dużą część społeczeństwa), a także wymuszał poszerzanie terytoriów niemieckich, poza tym wobec postanowień traktatu wersalskiego nielegalnie czerpał korzyści z surowców z niemieckich zagłębi wydobywczych.
Spadek inflacji w Niemczech po pierwszej wojnie i później po wielkim kryzysie ekonomicznym Niemcy zawdzięczają tylko i wyłącznie Gustavovi Stresemann'owi, który najpierw podłożyl podwaliny pod system ekonomiczny, a z tego później (właśnie po kryzysie kiedy Streseman już nie żył) czerpali (i przypasowali sobie) naziści.
Hitler ma tyle zasług dla Niemców, że nie dopuścił do rozpadu państwa na suwerenne i niepodległe landy.
Wonski [ Hebrew Hammer ]
"Hitler ma tyle zasług dla Niemców, że nie dopuścił do rozpadu państwa na landy."
No i jeszcze dzięki niemu Niemcy poszerzyli swą pulę genetyczną o kawałek azji.
MasterSkizo [ Pretorianin ]
Życzenia dla Adolfa ? Nigdy w życiu
Zgiń w piekle !
niczyj [ Pretorianin ]
Friden -> W tym artykule pisze ze Hitler wcale nie podpalił Reichstagu ani nikt z jego rozkazu. To był niby jakiś mlody holenderski komunista, a podpalenie stało się tylko wodą na młyn dla Hitlera i odrazu wykorzystał to do swoich celów.
Hitler rzeczywiscie zadne normalne reformy nie wprowadzał, czerpał korzyści z wczesniejszych ekonomicznych zmian jego poprzedników oraz z dobrej koniunktury światowej która akurat zaczęła panować za czasów Hitlera.
Zmniejszył bezrozbocie głównie dzieki 'ustawom aryjskim', czyli wywalał żydów (i pochodnych i innych dziwnych dla niego nacji) z miejsc pracy, odbierał im prawa, i w te miejsca wkładał normalnych niemców.
Mephistopheles [ Hellseeker ]
Od chłopaków z oddziału pluszowy miś w prezencie.
Friden [ Konsul ]
niczyj: Tyle czasu od tego wydarzenia, a ty w to wierzysz? :) Ten holenderski komunista to tylko linia obrony Hitlera - naziści musieli kogoś oskarżyć o ten czyn, bo przecież sami nie mogli wziąć tego na siebie. To pewne, że Hitler wydał polecenie podpalenia reichstagu.
Nie ufaj źródłom internetowym, sprawdź choćby "wojskowe elity III rzeszy" Gerda Uberschara, jest tam wspomniane o tym wydarzeniu. Ewentualnie sięgnij po jakąś dobrą biografię Hitlera.
niczyj [ Pretorianin ]
Friden - hehe, to nie kwestia czy wierze czy nie. No chyba nie sądzisz ze historycy będą to ukrywać jeśli jest inaczej:) Po prostu czytam że nei znalezli dowodów na bezposredni czy bezposredni udział Hitlera w tym.
HumanGhost [ Generaďż˝ ]
Życzenia? Wolne żarty!
Jedyne co mu moge życzyć to aby w równoległych rzeczywistościach dostał kule w łeb na froncie I WŚ albo żeby go ten żyd z rzeki nie uratował w młodości.
Jaworczyk96 [ Generaďż˝ ]
żeby nie zginoł za szybko
NyyKo [ Generaďż˝ ]
Niech się smaży w w piekle nazista
Według mnie A.Hitler jest najlepszym strategiem na świecie.
Friden [ Konsul ]
niczyj: Z historykami to jest różnie. Kiedy byłem przed rokiem w Londynie uczniowie jednej z tamtejszych szkół nie mieli bladego pojęcia o tym, że Churchill i Roosevelt musieli ugiąć się pod groźbami Stalina i tuszowali sprawę katyńską jak tylko mogli. Do tej pory wiele osób na Zachodzie i w Stanach ma problem z rozróżnieniem tego kto wymordował polskich oficerów w Katyniu i nie jest to wina tego, że się nie uczą - po prostu o tym się nie mówi, albo mówi się inaczej (między innymi dlatego film Wajdy jest taki ważny). Także z tymi historykami to uważałbym - o Hitlerze najlepiej szukać w pracach niemieckich autorów, bo oni w tym temacie mają najwięcej do powiedzenia, pod warunkiem, że są uczciwi, ale to łatwo sprawdzić.
NyyKo: Hitler najlepszym strategiem? Z której strony? Blitzkrieg opracował Heinz Guderian, a powodzenie w wielu misjach osiągane przez nazistów to tylko i wyłącznie zasługa dobrej kadry dowódczej ( w dużej części nienawidzącej Hitlera). Hitler był demagogiem, potrafił to wszystko wokół siebie zebrać, ale bardzo często jego idiotyczne rozkazy (np. te o zakazie odwrotu pod groźbą dezercji) dziesiątkowały niemieckie armie.
Tołstoj [ Kukuruźnik ]
NyyKo = strategiem? Żartujesz...
niczyj [ Pretorianin ]
Friden - nadal nie rozumiem za bardzo o czym piszesz. To, że wielu ludzi ma problemy z faktami o zbrodni katyńskiej, nie oznacza że ten dział historii nie jest zbadany i udokumenowany przez historyków - a jest. To raczej świadczy o niewiedzy ludzi a nie o historykach. a piszesz 'z historykami to jest róznie' - no nie wiem... jak czytam różne informacje na ten temat, i historycy piszą, że Hitler raczej nie brał w tym udziału.. no to nie rozumiem dlaczego ja mam ślepo wierzyć że było inaczej? jak znajde jakieś info konkretne, że tak mogło być no to wtedy bede moze myslał inaczej
Friden [ Konsul ]
niczyj: Chodzi mi o to, że uznani i szanowani historycy często pomijają niektóre kwestie nadając im inny kształt, przeważnie przez naciski. My w Polsce wiemy o Katyniu wszystko z podań choćby Allena Paula, ale w Wielkiej Brytanii Allen Paul może nie tyle, że jest zabroniony, ale inne źródła historyczne o Katyniu mówią coś innego. Ludzi, również i historyków, ucisza się i cenzuruje gdy mówią o niewygodnych sprawach.
niczyj [ Pretorianin ]
Friden - no tak, ale przecież jakie porównanie wydarzeń !?? Hilterowi udowodniono zagłade żydów, milionów polaków i wogóle masakra, to chyba nie sądzisz, że z taką bzdurą by coś kręcili !??
A o Katyniu to kręcili ale odnośnie głównej idei, że to nie rosjanie, że coś tam ... a nie o jakieś pierdoły.
Friden [ Konsul ]
No cóż... minutka z google i zobacz, że znalazłem źródła, które mówią o tym, że to naziści podpalili Reichstag. Podejrzewam, że znalazłbym więcej. Tak samo ty możesz znaleźć źródła mówiące o tym, że to nie naziści.
Ja opieram się na wybranych książkach, które mówią, że to sprawka Hitlera. Chcę tylko zaznaczyć, że to nie jest jednoznaczne iż za tym podpaleniem stoi ktoś inny niż naziści. Musimy przyjąć tezę, że część historyków albo kłamie, albo wyciąga złe wnioski, albo ktoś im każe kłamać.
"Podpalenie Reichstagu, wywołane przez samych nazistów, stało się pretekstem do wydania nadzwyczajnych pełnomocnictw dla rządu"
"Kilkunastu z oskarżonych w Procesie Norymberskim zbrodniarzy wojennych zeznało, że spiskiem, w wyniku którego został podpalony Reichstag, ponad wszelką wątpliwość kierował Herman Göring. Natomiast gen. Franz Kalder, szef sztabu generalnego w początkowym okresie wojny, twierdził że gdy podczas przyjęcia na cześć Hitlera w 1942 r. jeden z gości wspomniał o wydarzeniach z 1933 r. Göring przerwał mu gwałtownie i odparł: "Jedyną osobą, która rzeczywiście wie coś na temat Reichstagu jestem ja, gdyż to właśnie ja go podpaliłem!"."
niczyj [ Pretorianin ]
aa ok ok , nie czytalem tych info. wobec tego odchodze od tezy ze to nie Hitla zrobił. ale jeszce poczytam wiecej o tym.