GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Przyjaciele - najlepszy serial na świecie!

30.01.2008
08:49
smile
[1]

Tomal_P [ BRAK STOPNIA ]

Przyjaciele - najlepszy serial na świecie!

Chciałem wam pokazać scenkę z serialu Przyjaciele:



po prostu zaje*ista :) Moim zdaniem jest to najlepszy serial komediowy jaki kiedykolwiek powstał :)

30.01.2008
09:13
[2]

NewGravedigger [ spokooj grabarza ]






wszystkie sezony ogladałem 2 razy. serial jest genialny.

30.01.2008
09:16
[3]

Bullzeye_NEO [ Happy Camper ]



To jest chyba najlepsza scena w serialu ever. :D

30.01.2008
09:20
smile
[4]

sowinskiryjswinski [ Pretorianin ]

Moim zdaniem straszna szmira, obejrzalem 2 pierwsze sezony (podobno najlepsze) i plastikowe geby i gesty aktorow az mnie odrzucaly. Dowcip? Zwykle dosc malo ciety. 2/10 mimo swiadomosci ze wielu ta szmire ubostwia.

W sumie jak mialem z 9 lat to podobala mi sie pelna chata i friends ale teraz widze jaki to sitcomowy szajs, dobrze ze podkladaja linie dzwiekowa ze smiechem zeby kazdy wiedzial kiedy byl dowcip.

A juz nie wspomne o tym, ze wiekszosc wielkich fanow oglada to z lektorem co jest w ogole profanacja jaiejkolwiek tworczosci w ktorej dominuja zarty i gagi a w moim przekonaniu w ogole profanacja kazdego filmu.

30.01.2008
09:20
[5]

Vidos [ Legend ]

Aż dziwne że polsat nie tłucze tego co roku.

30.01.2008
09:21
[6]

Azazell3 [ C.O.P ]

piękny i wspaniały serial.. Chyba najlepszy serial komediowy jaki kiedykolwiek oglądałem. oglądałem wszystkie 10 sezonów po 2x razy :) a szykuje się, że obejrzę całość po raz trzeci..

ten serial nigdy się nie znudzi.

30.01.2008
09:44
[7]

cotton_eye_joe [ maniaq ]

moja ulubiona scena to ta, w ktorej monica przezywa 'orgasm by numbers'

"seven, seven, seven!" :)

30.01.2008
09:48
smile
[8]

Zielona Żabka [ Let's rock! ]

Inappropriate Song :)

30.01.2008
09:55
[9]

Drace66676 [ Konsul ]

To ja mam pytanko przy okazji. Ile tak naprawdę jest odcinków w 10 sezonie.
Bo ja ostatnie dwa oglądałem w których Chandler z Monicą się w końcu wyprowadzili z domu i na tym się skończyło, a podobno są jeszcze jakieś dwa dodatkowe nakręcone. Czy to prawda??

30.01.2008
10:03
[10]

Zielona Żabka [ Let's rock! ]

Drace66676 -->

ja mam na dysku 18 odcinków tego sezonu

30.01.2008
10:04
smile
[11]

sekret_mnicha [ the_collector ]

Nieprawda. Koniec=wyprowadzka. Osiemnaście odcinków jest w 10 sezonie. Całość wymiata. Mój ulubiony amerykański serial ze śmiechem w tle. Obecnie oglądam po raz trzecie całość, bo tvn7 jakoś polubił przyjaciół i właśnie jesteśmy w trakcie sezonu 5. A tym, co tak lubią Friendsów polecam Blooper Reel czyli zmontowane w jedną godzinną całość mnóstwo scen z pomyłkami z wszystkich sezonów. Jest na torrentach :)

30.01.2008
10:37
smile
[12]

stealth1947 [ Miejsce na Twoją reklame ]

Najlepsze oczywiscie pierwsze sezony. Pozniej zrobiala sie troche telenowela


Mozna ogladac to w kolko.

30.01.2008
10:39
smile
[13]

Father Michael [ Iscariot Paladin ]

Hehe, w tym momencie ogladam 4x06, calosc po raz 3. :)
Polecane przez sekret_mnicha bloopersy rowniez polecam, bo sa kapitalne :)

Co do dodatkowych odcinkow, to kiedys chcieli nakrecic 2 lub 3 dodatkowe odcinki, ale Aniston nie chciala wyrazic zgody na powrot do serialu. Nie wiem jak to teraz wyglada, czy dalej probuja, czy dali sobie spokoj.

30.01.2008
10:59
[14]

DKAY [ Generaďż˝ ]

Mój ulubiony serial komediowy. I nie zmienia się to pomimo upływu lat. Lubie sobie wrzucić 2-3 odcineczki i się zrelaksować. Pamiętam jak oglądałem w tv kiedyś - chyba C+ w paśmie odkodowanym.

30.01.2008
11:11
[15]

$ebs Master [ Profesor Oak ]

a mnie ten serial denerwuje bo przez te kilka sezonow to kazdy z kazdym juz chyba spal ;/ szkoda tylko ze nie wymysla tam gejowskich i lesbijskich zwiazkow

30.01.2008
11:29
[16]

alpha_omega [ Senator ]

Serial w swoim gatunku znakomity. Niestety ma parę słabych momentów - sezony z zatrzęsieniem odcinków specjalnych (z gośćmi specjalnymi) są wyjątkowo nędzne. Natomiast wątek miłosny nadaje tylko smaku. Że w dalszych sezonach romansidło? - owszem, ale jakie zabawne :)

Jedna niezwykle ważna uwaga - nie rozumiem jak komuś ten serial może się podobać, jeśli oglądał go z lektorem. Wtedy to kompletna chała (zresztą podobnie jest z większością filmów). Napisy i wsłuchiwanie się w jęz. amerykański, ewentualnie - dla lepiej obeznanych - czysty oryginał. Gdybym oglądał ten serial z lektorem w tv uznałabym to za totalne dno. To samo mogę powiedzieć np. o genialnym serialu pt. Studio 60 On the Sunset Strip (gra tam jedną z głównych ról Perry).

30.01.2008
13:43
[17]

alpha_omega [ Senator ]

A ja Wam jednak rzucę wyzwanie - miłośnicy Friendsów. Powinniście uznać Waszą nieznajomość Studia 60 za skandal - szczególnie, że gra tam - i to skutecznie (zachowując też sporo z osobowości Binga) - Perry.

Rzucam rękawicę - zapoznajcie się z tym serialem albo w oryginale (to bardzo trudne), albo z napisami (da się znaleźć, choć niedoskonałe, czasami mylące myśl). Z pełnym serialem - bo to naprawdę wybitne dzieło. Dlaczego tak trudno nawet tak niewielu z tak wielu zapoznać się z czymś odmiennym, choć jeszcze lepszym.

30.01.2008
13:52
smile
[18]

tmk13 [ Konsul ]

z ciekawosci spytam - to ten serial, gdzie dziecko jednego z protagonistow wychowuje homoseksualna para. zadnemu fanowi serialu to nie przeszkadza?

30.01.2008
13:59
[19]

Azazell3 [ C.O.P ]

zapomniałem dodać, że serial niestety ale smutno się kończy... + szkoda, że nie zdecydują się na dalsze losy .. może i być w formie paru filmów na DVD a naprawdę by to ucieszyło

30.01.2008
14:00
[20]

alpha_omega [ Senator ]

Nadal powtarzam - obejrzycie Studio 60 z Perrym :)

30.01.2008
14:06
smile
[21]

Tomal_P [ BRAK STOPNIA ]

Jeden z moich ulubionych odcinków to ten w którym grali o mieszkania: Monica i Rachel kontra Joey i Chandler :)

30.01.2008
14:09
smile
[22]

NewGravedigger [ spokooj grabarza ]

category: "it's all relative"

30.01.2008
14:12
[23]

Kharman [ ]

Rzesze fanów i 90% ogląda serial z piratów.

30.01.2008
14:22
[24]

cotton_eye_joe [ maniaq ]

z ciekawosci spytam - to ten serial, gdzie dziecko jednego z protagonistow wychowuje homoseksualna para. zadnemu fanowi serialu to nie przeszkadza?

nie, to nie ten.

Rzesze fanów i 90% ogląda serial z piratów.

i tak byl emitowany w tv publicznej...

alpha_omega, ja ogladalem w oryginale.

30.01.2008
14:45
[25]

promilus1 [ Człowiek z Księżyca ]

Friends z lektorem dużo traci. Jestem właśnie przy szóstym sezonie. Widziałem juz kilka razy wszystkie odcinki. Nigdy się nie nudzi.

Najlepszy jest Chandler i ten jego sarkastyczny humor. Jeśli w Studio 60 Perry pokazuje dużo z postaci Binga, to ja juz szukam pierwszego sezonu.

Jeden z moich ulubionych odcinków to ten w którym grali o mieszkania: Monica i Rachel kontra Joey i Chandler :)

Jak Ross rzuca monetą i potem mówi: tym razem wybierzcie orła, lub reszke. I to pytanie: Gdzie pracuje Chandler??:D

30.01.2008
14:47
[26]

shame_on_you [ trainspotting ]

Rzesze fanów i 90% ogląda serial z piratów.

Ja na przykład mam wszystkie sezony oryginalne i jestem z nich dumna ;D
Całość obejrzałam około 6-7 razy :)

A tu jedna z ciekawszych ról w karierze Joeya ;D

30.01.2008
14:48
[27]

cotton_eye_joe [ maniaq ]

Jak Ross rzuca monetą i potem mówi: tym razem wybierzcie orła, lub reszke.

mi sie podobalo jak rachel grala z joe rzucajac moneta "heads i win, tails you loose" i caly czas wygrywala :D

Gdzie pracuje Chandler??:D


na poczatku w firmie analitycznej, pozniej chyba rzucil wszystko i zaczal pracowac w reklamie.

30.01.2008
14:51
smile
[28]

alpha_omega [ Senator ]

Kolejny raz mówię - lubisz Chandlera (Binga) - sięgnij po Studio 60. Masz tu nawet wątek (oczywiście mój):

https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=6933212&N=1

:)

30.01.2008
14:52
smile
[29]

ganek [ Pyrlandia Reprezentant ]

Jeden z moich ulubionych seriali. Do najlepszych scen dodalbym jeszcze straszenie sie w odcinku Unagi zwlaszcza krzyk Rossa zawsze mnie rozwala :)

I wszyscy razem: "Smelly cat, smelly cat, what are they feeding you?" :))

30.01.2008
14:57
[30]

kiowas [ Legend ]

alpha ----> wezwanie przyjete i odparte - po moich ukochanych Friends Studio 60 wskoczyło na drugie miejsce podium :))

Btw - wie ktoś gdzie moge dostac pewłna wersję piosenki sąsiada Joeya z naprzeciwka - czarny koleś spiewający co rano "Morning's here..."?

30.01.2008
15:01
[31]

yasiu [ Senator ]

z ciekawosci spytam - to ten serial, gdzie dziecko jednego z protagonistow wychowuje homoseksualna para. zadnemu fanowi serialu to nie przeszkadza?

nie, to nie ten.


Jak to nie?

I czemu ma przeszkadzać? Pomijając fakt, że to para kobiet, to wątek drugo o ile nie trzecioplanowy.

30.01.2008
15:03
smile
[32]

promilus1 [ Człowiek z Księżyca ]

kiowas----> Chcesz sobie to ustawic jako budzik?

Jeśli chodzi o wątek z lesbijkami to:
Na weselu dwóch lesbijek Joey do Chandlera:
-Czuję się jak Superman bez mocy.
-Wyobraź sobie, że ja tak mam codziennie.

30.01.2008
15:10
smile
[33]

alpha_omega [ Senator ]

kiowas ------------>

Widać mamy ze sobą dużo więcej wspólnego niż nam się wydaje kiedy sądzimy po głupich dyskusjach politycznych... Które pewnie gdybyśmy ogólnie przemyśleli je do końca, złączyłyby nas w pewnym pojęciu.

Może w fetyszu stóp :)


Co nie zmienia faktu - Studio 60 on the Sunset Strip jest serialem rewelacyjnym, a do nikogo niemal to nie dociera (nawet w stopniu, żeby spróbował).

30.01.2008
15:12
[34]

Mazzop [ ]

ja fanom Przyjaciół polecam How I Met Your Mother

serial jest legendarny ;)

30.01.2008
15:15
[35]

kiowas [ Legend ]

alpha ----> zawsze twierdziłem, że polityka jedynie dzieli, nigdy łączy :)

Jakby tak zlikwidować wątki polityczne na GOILu to od razu spadłoby napięcie w ludziach (łącznie z liczba uczestników:)

promilus ---> nie, budziłbym mojego śpiocha z drugiej strony łóżka :))

30.01.2008
15:18
smile
[36]

alpha_omega [ Senator ]

kiowas ----------->

To fakt, ostatnio jak się pojawiły wątki o pojawieniu się na GOL-u i wróciły wspomnienia, to sobie uświadomiłem, że w tych pięknych czasach dawnego GOL-a (nieomal mitycznych, nieomal w czasach sukcesji tytanów, ale czasach które przynajmniej w części dla mnie coś znaczą), nie było prawie wątków politycznych. Była po prostu gra osobowości i Soul nawet dopuszczał prowokacje, bo one były wyrazem bogatych osobowości wtedy, a nie jakiejś spłyconej chęci zaistnienia, woli prymitywnej kontrowersji, osobowości krętaczej.

30.01.2008
15:22
[37]

davids89 [ Konsul ]

Moim zdaniem to najlepszy serial komediowy jaki kiedykolwiek powstał. Szkoda ze sie skończył. Kurde chyba sobie jeszcze raz obejrzę wszystkie sezony:P

30.01.2008
15:22
[38]

yasiu [ Senator ]

alpha - ja przyznam sie szczerze juz dawno mialem studio ogladnac (po twoim watku o ile pamietam), ale najzwyczajniej w swiecie zapomnialem. teraz bedzie inaczej :)

30.01.2008
15:28
[39]

alpha_omega [ Senator ]

yasiu ----------> Skasuj tylko wszelkie oczekiwania, musisz do tego podejść na czysto - ot może ciekawy serial, może nie. Wtedy będzie dobrze. Bo ja z jednej strony namawiam do obejrzenia, z drugiej zdaję sobie sprawę, że to paczy odbiór - czegoś się oczekuje, jakichś założeń się dokonuje (a niektórzy twierdzą, że filozofia nie jest związana z nauką, lol).

Serial jest naprawdę dobry, dla mnie rewelacyjny. Tylko nic nie zakładaj i obejrzyj bądź w oryginale, bądź z napisami (są dość kiepskie dostępne, ale serial jest strasznie "slangowy" - uruchamia mnóstwo kontekstów popkulturowych, których bez napisów w ogóle się nie złapie, a i ogólnie często dowiadujesz się o zjawiskach w Hollywood np. i odnosisz to dopiero po czasie do serialu; w każdym razie ma świetne dialogi, lektor je niszczy). Bo możesz przykładowo założyć, że to jakaś metafizyczna sztuka - a tak nie jest. To serial dość popkulturowy, choć zarazem inteligentnie się o współczesnym świecie popkultury wypowiadający.

30.01.2008
15:34
[40]

yasiu [ Senator ]

niczego nie oczekuje :) natomiast wersji z polskim lektorem z zalozenia nie ogladam, nawet jesli nie ma napisow badz sa do dupy :) na pewno podziele sie wrazeniami :)

30.01.2008
15:36
[41]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

Jedna z moich bylych sie nim fascynowala. Puscila mi ze 3-4 (podobno niezle) odcinki, po czym ja, ze swojej strony, za kolejne podziekowalem.

30.01.2008
15:37
[42]

Drace66676 [ Konsul ]

Zielona Żabka w linku który podałeś jest 20 odcinków w 10 sezonie. Więc jak to w końcu jest.
Wyprowadzka = koniec, czy są jeszcze dodatkowe dwa ??

30.01.2008
15:37
[43]

cotton_eye_joe [ maniaq ]


Jak to nie?


a no tak.. ale to sa 3cio rzedni bohaterowie..

30.01.2008
15:56
[44]

alpha_omega [ Senator ]

Paudyn --------->

Mówisz o Friensach? Prawda jest taka, że to musisz ciągle oglądać, jako rozwijającą się funkcję. Bo wbrew temu co sądzą niektórzy wątki np. romansowe wpisują się w ogół żartu i stanowią też wątek oddzielny. Tylko możliwe, że jesteś uprzedzony do pewnego typu humoru - polecam więc przemyślenie pewnej kwestii. Humor jest formą, udowadnia to Wojewódzki, nawet o gównie (sensu stricto) można mówić w sposób formalnie bardzo inteligentny, a humor może bywać niekiedy humorem czystej formy, wystarczy go wyabstrahować. Po takim przemyśleniu nawet gdy nie będzie Ci się chciało abstrahować dojdziesz do wniosku, że warto dać się ponieść, a nie a priori skazywać coś na niższość.

30.01.2008
16:07
[45]

ganek [ Pyrlandia Reprezentant ]

Drace66676 --> 10 seria ma 18 odcinkow, "The One With All The Other Ones" z tego co wiem to specjalny epizod ktory byl pokazany w USA przed emisja ostatniego odcinka, ale nie mial on wplywu na fabule.

30.01.2008
16:07
[46]

kiowas [ Legend ]

alpha ---> dokladnie, mimo, ze to sitcom, bardzo dużo sie traci traktując serial jako zbiór odcinków, zamiast jako podzieloną na odcinki całość. Poza spajającym całą fabułę romansem Rossa i Rachel, wątki rozwijają się wraz z dojrzewaniem bohaterów.
Tak naprawdę żeby docenic serial należałoby obejrzeć przynajmnije kilka serii by uchwycić ten czar, jaki bohaterowie wokół siebie roztaczają.
Ja np osobiście wraz z kolejnymi seriami przezywałem wiele zmian w swoim życiu - i nieraz bywało, ze Friends stanowiło dla mnie taki optymistyczny akcent poprawiający mi humor ilekroć tego potrzebowałem.

30.01.2008
20:12
[47]

Drace66676 [ Konsul ]

ganek, no właśnie, szkoda tylko że nigdzie go nie ma. A chętnie bym zobaczył

30.01.2008
20:18
smile
[48]

Mortan [ ]

Ja sie przyłaczam do Devastatora, Studio 60 tez genialny serial, niestety zabity bardzo szybko :/

31.01.2008
11:38
[49]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

alpha :: Byc moze, aby docenic serial, trzeba od poczatku w nim siedziec i poznawac pewne niuanse, bez wyrywkowego traktowania tejze calosci. Byc moze nawet dam mu kiedys szanse, ale mam zakolejkowanych tak wiele produkcji wieloodcinkowych, ze naprawde nie wiem, kiedy to moze nastapic. Tym bardziej, iz Friendsy maja chyba dosc sporo sezonow.

31.01.2008
11:40
smile
[50]

Api15 [ dziwny człowiek... ]

Uwielbiam ten serial, właśnie kończę piątą serie :)

31.01.2008
16:09
[51]

bereszka [ Konsul ]

kiowas

nie, budziłbym mojego śpiocha z drugiej strony łóżka :))

ja to bym chyba wolała inne budzenie :D

Co do serialu - na pytanie z kim sie utozsamiam powiedziałabym ze (abstrahujac od plci) z Chandlerem - on jest rewelacyjny!

31.01.2008
16:19
smile
[52]

Arxel [ Legend ]

eee... How I Met Your Mother jest równie fachowe :D

31.01.2008
16:27
[53]

MasterSkizo [ Pretorianin ]

Paudyn - sezon od 1-9 ma po 24 odcinki = 216 odcinków + 10 sezon 19 odcinków = 235


enyłej Kocham Przyjaciół mam każdy sezon : D

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.