kastore [ Troll Slayer ]
Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 645
Witamy w naszych skromnych progach :-)
Bufet jest czynny od 5:00 do 24:00 [dla potrzebujących non-stop, ale po godzinach obsługa we własnym zakresie]. Gościmy zbłąkanych, gdy tylko poczują, że na innych wątkach jest chwilowo podejrzanie cicho albo podejrzanie głośno. Za barem Holgan, Astrea (która okazała się doskonale nadawać do tej pracy i została postawiona za barem przez Szamana; należy także nadmienić, ze jest ona jedynym w swoim rodzaju Kryształowym Duszkiem i zgodziła sie kolaborować z liczem Szamanem i służyc mu za kryształową kulę przepowiadającą przyszłość) i Szaman (uwaga: Szaman ma zawsze rację, nie może inaczej być!) mieszają magiczne drinki, Magini kręci się po sali, ale ostatnio bardzo rzadko wpada pochłonięta obowiązkami przy nowej klientce Karczmy (przewiduje jednak, że wkrótce sytuacja się unormuje i do lokalu wstawimy kołyskę ;-), MarCamper pilnuje porzadku gwarantując bezpieczny odpoczynek, eros w kuchni miesza ... w kotle (na czas jakiś, obowiązki jego przejął Mac, czym zaskarbił sobie wdzięczność tak gości jak i obsługi, która martwić zaczynała sie o fakt przedłużającego się urlopu erosa) i rothon - na zapleczu dba o interes oraz dokarmia świnkę, którą kiedyś przyniósł w darze. AnankE wpada wieczorkiem, puka w szybkę i pije soczek pomidorowy, mi5aser - etatowy stały klient, ostatnio rozgląda się nerwowo wyczekując na moment kiedy trzeba zmienić numerację. Adamus płaci za drinki wierszami sam przynosząc najlepsze alkohole świata, a Gambit przynosi ze sobą świeczkę i koronkową chusteczkę. Zajmuje się on także kominkiem, przed którym wygrzewa się z wyrazem błogostanu Tygrysek i rozgląda się jeszcze bardziej nerwowo niż mi5aser, gdyż ten próbuje go uprzedzić przy zmianie numeracji. Pellaeon dba o czystość, kontrolując z sanepidowską dokładnoscią wszystkie zakamarki i regularnie wyprowadza Ósmego na spacery (ale nie dane mu jest zaznać spokoju od służby we flocie z powodu Yoghurta, który regularnie raportuje mu o sytuacji w walce z Rebeliantami i aktualizuje Imperialną stronę Holonetową):-). Kroku dotrzymuje Admirałowi Pellaeonowi niejaki Viti, który dzielnie dotrzymuje towarzystwa obsłudze i gościom oraz dyskutuje o Star Wars i jest generalnie grzeczny, chociaż jego sub-nick sugeruje demona... ;) Nick Grzecha natomiast sugeruje różne grzechy, ale osobnik ten wsławił się szczególnym upodobaniem do numeracji rzymskiej ;-) Odwiedzał nas Alver the Gnom, a po jego uprzejmej propozycji dotyczącej naszej Karczmy "a może to też mam rozpieprzyć?!?" umieściliśmy go w stopce papieru firmowego. Teraz czekamy, aż powróci do nas z wojska na białym koniu. Attyla, mnich pochodzący ponoć od smoka, przechodząc wstępuje na zimny prysznic, poza tym zawsze wie kiedy wstać i wyjść :). Tofu przychodzi na zieloną herbatę, bo już wrócił z Japonii !!! (choć na pewno do niej już tęskni). Można tu też usłyszeć pieśni Wędrownego Barda i gromkie okrzyki imć Dymiona, który broni honoru kobiet i naszej Karczmy. JRK przynosi różne ciekawe rzeczy i pije wapno. Ostatnio mamy nowego dostawcę szmuglowanego piwa - Mr. JackSmitha, który zaczął też parać się pracą barmana i jest w tym debeściarski :)
Wieczorami lub nocą przychodzi Kerever cierpiący na bezsenność, odkąd po raz pierwszy odwiedził Sosarię. Śni o tej krainie na jawie. Rankiem zjawia się też krasnolud Kastore, znany Zabójca Trolli, przychodzi opowiadać o swych wyprawach i stoczonych walkach. Nemeda też gdzieś tu się czai w mrocznym kątku, szukasz magii nekromanckiej, wypowiedz jej imię a pojawi sie od razu. Jest także Shadowmage, który z uporem godnym lepszej sprawy czatuje na to, żeby być pierwszym i gotów jest się z każdym pojedynkować na Fireball`e... ;) NicK próbuje w przybudówce zorganizować gorzelnię - zamarzyło mu się piwo własnej produkcji. Yosiaczek zaś wsławiła się tym, że w ogniu dyskusji postanowiła zademonstrować swoje zdecydowanie i użyła czołgu (pożyczonego od Admirała Pellaeona) jako argumentu i wjechała do Karczmy przez... ścianę, co zmusiło obsługę do jej późniejszego magicznego odbudowania...Cóż, poza tym łączy ją trochę niejasny związek z porucznikiem Yoghurtem ;) AQA natomiast uczy się od Admirała Pellaeona, za niebiańsko wysokie stawki (ale w końcu sam Wielki Admirał udziela korepetycji... ;)) obsługi Generatora Czasoprzestrzennego, co może mieć dla naszej Karczmy wiekopomne konsekwencje... :) Widziano nawet VIPów pijących kakao, ale o tym sza -jesteśmy znani z dyskrecji :-)
W sezonie zimowym podajemy wszystkim zziębniętym grzańce najróżniejszego sortu i w dowolnych ilościach (bardzo potrzebującym i bardzo zasłużonym nawet za przysłowiowe "Dziękuję" ;-) Poza tym na pięterku można spędzić noc - oddano właśnie do użytku wyremontowane pokoiki (które, należy dodać, zimą są dobrze ogrzewane, a latem klimatyzowane) . "Więc niech umierają słowa nasze - na to są, przez to są."
[Bar jest ciemny; kilka postaci siedzi przy kontuarze pijąc w milczeniu; nie mówiąc do siebie i nie patrząc na siebie trwają w cichym porozumieniu ludzi uprawiajacych rozpustę i oddających się nałogowi, a barman o twarzy apostoła rozumiejącego słabosc ludzkiej natury stoi w półcieniu brzęcząc kostkami lodu i porusza się bezszelestnie z jednego końca baru na drugi niby bóg niegodziwości, wyposażony przez naturę w twarz ascety]
Poprzednia część:
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
1
Tiamath [ Konsul ]
3
Tiamath [ Konsul ]
Mi5aser: Gratulacje
kastore [ Troll Slayer ]
mikser --> zadowolony ?? :))) zmykam do pracy :))
Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]
BŁe daleko
Tywin [ Konsul ]
1
Tiamath [ Konsul ]
Tywin, Dibbler: ale wtopa
Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]
Tiamath==> Nie chciało mi wysłać posta jeszcze w poprzednim wątku i komp się zwiesił jak odpaliłem było już dwóch:(((

Tofu [ Zrzędołak ]
No, to ja spokojnie mogę przejść do nowego wątku... :)
Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]
sorry za podwójne posty ale sprzęt mi tak chodzi że nie wiem czy już wysłał czy nie.

Tywin [ Konsul ]
Tiamath --> to wszystko przez tych starych, jakims dziwacznym soposobem spowolnili mi i Dibblerowi kompy. Ohyda!!! Dibbler -->odebrales?
Tiamath [ Konsul ]
Dibbler:mi odświerzanie siada i 4 razy już odpowiedzi nie mgłem wysłać
Tywin [ Konsul ]
Ja juz niestey lece, seeya. Jutro powroce ze zdwojona moca i pobijemy starych i rozprezonych.
Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]
Tywin==> Odebrłem i komp mi się zbiesił
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Kastore widziałem że można na ciebie liczyć : ))))))))))))))
Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]
Tywin==> odebrałem i jak wstawiałem to komp się zwiesił
Tiamath [ Konsul ]
Dobra. zaczyna mnie to już denerwować że muszę posta po kilka razy wysyłać. Spadam Narazie "...smok odszedł, zdobycz była zbyt mała..."
Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]
Heja Tywin
Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]
Cześć Tiamath
Szaman [ Legend ]
Boooooze... jakie mam dzisiaj polaczenia... 7 minut na wczytanie Karczmy... :(((( A tu takie tempo piekielne sie rozpetalo... Mikser: Tak serio, to ten test jest zbyt latwy do rozszyfrowania... pytania ewidentnie pokazuja, w strone ktorej postaci pojdziemy... Jakos mnie nie wciagnelo... Duszku: Przyznaj sie, to byl swiadomy wybieg taktyczny, zeby NicK mogl przykampowac, co? ;))) NicK: Witaj! :) Tofu: Grzesiu Cie intensywnie poszukiwal - narzekal, ze mu sie nudzi i chce sie z Toba spotkac...

Tofu [ Zrzędołak ]
Szaman - hejka - grzesiu już mnie znalazł i jesteśmy umówieni jutro na randkę :P
Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]
Szef mnie goni do pracy heja do jutra

NicK [ Smokus Multikillus ]
Szaman ---> Hejka weteranie :))) Wiem, że i tak nikt mi nie uwierzy, ale to był czysty przypadek. Kampowałem tak samo jak inni i nic o zmianie kategorii nie wiedziałem :)) Spadam i ja do pracki, niestety ostatnio mam ciągłe urwanie tych ponoć rozprężonych części ;))))
Benedict [ Generaďż˝ ]
Cześć Dawno mnie już na tym forum nie było Dość dawno, aby zdążyć zapomnieć dawny login (to się nazywa "być ofiarą losu" ... ) Pozdrawiam wszystkich

Riddick [ Pretorianin ]
Ja tez dawno tu nie bylem. Zdarza sie. Ale na jedo piwo zawsze czas znajde. Pozdrowienia dla wszystkich.

Tofu [ Zrzędołak ]
Riddick - o, witaj! Kopę lat! Benedict - Ty tez witaj, chociaż nie mam zielonego pojęcia jaki mógł byc Twój stary login :)

Riddick [ Pretorianin ]
Tofu> Ano kope lat :-) Rzadko tu zagladam. Za syzblko sie kolejne numery Karczmy zmieniaja :-)))
Szaman [ Legend ]
Tofu: Hmmm... a Emilka o tym potajemnym spotkaniu wie? ;PPPPPPPP NicK: No ja tam wierze, ale uczestniczacy w tym wyscigu kamperow niekoniecznie... :) Benedict: Wiesz, Ty i tak jestes w lepszej sytuacji - bo ja np. nie wiem nawet jaki jest Twoj stary nick! ;PPP Riddick: Witaj! Kope lat... :) A na powitanie--->
AnankE [ PZ ]
Coz ja widze? Jakas mafijna zaraza na sie w Karczmie rozprzestrzenia! ;-) Szamanq---> przekonamy sie kto "bardziej, bardziej" potrafi?! ; PPP Astrea---> i po co Ci te sliwki byly? Nie lepiej jablka wcinac? ;-)
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Witam wszystkich Dlaczego jak chcę coś robić na kompie to akurat wtedy słońce świeci wprost w monitor :(
Szaman [ Legend ]
AnankE: Zapewniam Cie, ze Byki to uparte i cierpliwe bestyje... ;PPP Viti: A moze po prostu przestawisz monitor? ;)))
Benedict [ Generaďż˝ ]
Szaman pod moim "starym nickiem" zamieściłem w Karczmie zaledwie parę postów, więc ów raczej Ci nic nie powie ;-) nie mieliśmy nawet okazji się zapoznać AnankE - jaka mafia?
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Witam Wszystkich Boze, ale mi dziś net tragicznie chodzi :-( (btw, czy zauważyliście że jeśli ktokolwiek ma wiadomosc dobrą i złą, zazwyczaj zaczyna od tej złej? :-)) AnankE, Ósmy -> Dzień minął. Gdzie kryształy? ;-EEE Benedict -> Powiedz, mam pamięć do ksywek :-)
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Kurde, autka zapomniałem :-p
Szaman [ Legend ]
Benedict: No matter, jezeli je przeczytalem, to powinienem pamietac... :) A "mafia", to Gambit, Tiamath, Dibbler i Tywin (no i MarCamper) - silna druzyna z Trojmiasta... ;P
Szaman [ Legend ]
O! Admirale - dobrze, ze jestes... Swiezutkie wiadomosci od Mag - proponowane spotkanie w niedziele ok. 14.00 na Starym (Pozniej sie pomysli gdzie siadziemy aby pogadac). Jezeli sie zgadzasz, splun trzy razy przez lewe ramie... ;))) A net chodzi dzisiaj serio tragicznie... ;(

PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Generale -> Wyśmienicie! Już są trzy splunięcia na podłodze :-))) W takiej sytuacji proponuję naszą akcję "wypalniczą" przesunąć na termin ostateczny, czyli przyszły tydzień, gdyż w sobotę będę musiał zrobić to co robiłbym w niedzielę :-)
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Szaman - Jak mi kupisz mieszkanie to wtedy przestawię monitor :)

Yoghurt [ Senator ]
A ja się przywitam- znó coś wcześnie wcghodze, az sam siebie podejżewam o jakeiś zboczenia, co się ze mną dzieję, że o poranku o 20 wchodze! Toż normalni ludzie dopiero wstają :P

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Benedict - A co to za ciuciubabka, jaki była twoja stara ksywka ? Mogłeś zapomnieć hasła, ale nie ksywki.
Oneeyee [ Blade of Shadows ]
Na starym mieście w w-wie?, gdxie
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Witaj Yoghurt :-) Oneeyee -> Jeśli chodzi Ci o wyżej wymienione spotkanie, to na Starym Rynku w Poznaniu :-)
Szaman [ Legend ]
Admirale: No tosma sa umowieni - w razie czego bede dawal sygnaly glosowe na czestotliwosci komunikatora! ;))) Viti: A po co mam kupowac mieszkanie? I to jeszcze Tobie? Ja juz swoje mam! ;PPPPPPP Yoghurt: No to jestem w takim razie nienormalny... bo o tej porze to mi sie czesto chce spac! :PPPP

Magini [ Legend ]
Dobry wieczór :-) Przyszłam zapalić świeczkę na znak ;-)

Yoghurt [ Senator ]
A no witam Admirale Szamanie- powinienies się leczyć :P BTW- nadal jakieś pytania o Fallouta? :)
Magini [ Legend ]
Szamanie odbierz pocztę ! A tak poza tym, to ma ktoś ochotę na kolację?

Yoghurt [ Senator ]
Mag- nie mam nic przeciwko :P
Magini [ Legend ]
Yoghurt - to siadam do Ciebie. A co byś zjadł? Może nas ktoś obsłuży? :-)

Yoghurt [ Senator ]
Mag- A nie wiem... Co zamóisz... Osmy, obsłuzyłbyś nas, a nie śpisz za barem, choć raz nie zeżryj zamówienia po drodze, ok?
Gambit [ le Diable Blanc ]
Magini --> Może ja Was obsłużę :)))

Yoghurt [ Senator ]
Gambit- niegłupi pomysł, bo Ósmemu nie ufam, odkąd zeżarł zamówionego przeze mnie Umguliańskiego Ślimola, zanim go zobaczyłem :)
Gambit [ le Diable Blanc ]
Magini, Yoghurt --> Najpierw coś na przepłukanie gardła...
Szaman [ Legend ]
Mag: Hmmm... a nie lepiej zapalic w kominku? :) btw., oto jedzonko... Yoghurt: No w sumie to chcialbym wiedziec, gdzie jest baza Raiderow, ale nie wiem czy moge zapytac... ;PPPP Gambit: A Ty co tu robisz o tej porze? ;)))

Magini [ Legend ]
Gambit??? O tej porze??? Nieeeeeemożliwe ;-))) Yoghurt - ja nie chcę żeby Ósmy mnie obsługiwał. Nie żebym go nie lubiła, czy cuś. Ale tyle śliny i kłaków ;-))))

PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Generale -> Ja również w razie czego dam sygnał na kulę :-))) Jeszcze ustalimy dokładne miejsce, a z Tygrysem chyba mianujemy Cie na punkt nawigacyjny, bo znasz wszystkich :-))) Yoghurt -> Ósmy jest zbyt zajęty umykaniem przed moim gniewem ;-p Magini -> Witaj! :-))) I ja przysiądę się do kolacji, zgłodniałem nieco :-) To może Koreliańska na przystawkę :-)
Magini [ Legend ]
Tak, stanowczo wolę jak Szaman albo Gambit podaje ;-)))
Magini [ Legend ]
Ale bez alkoholi dla mnie Panowie. Wezmę sobie wodę (nie wódę, podkreślam) ;-)))

Yoghurt [ Senator ]
Biedny ósmy, tak joby w niego ślą, oj biedny :) Szamanie- idź na południe od VC pare pół pokrąż w okolicach gór natkniesz się na Unkown- baza raideró. Ewentualnie idź do New Reno i "przy pomocy" pani Bishop otwórz sejf pana Bishopa. Będzie w nim miedzy innymi mapa do Raidersów :)
Gambit [ le Diable Blanc ]
Magini, Szaman --> Co ja tu robię o tej porze ??? Hmmm...siedzę w pracy...nieeee...siedzę w domq...hahahaha i testuję net. Zaraz instaluję Ultimę Online i lecę do Sosarii :)))
Gambit [ le Diable Blanc ]
Chwilowo wpuszczę szwagra do kompa, ale zaraz wracam....

PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Yoghurt -> Te Ślimury są całkiem dobre, ale wolę Karakańskie Żeberka w Sosie Tomo :-)))

Magini [ Legend ]
Gambit - a gdzie Ty grywasz? (pytam w imieniu Kera)

PELLAEON [ Wielki Admirał ]
To może zjemy filety z Mulbatów w sosie z Fregnów, zagryzając wastrilijskim chlebkiem? :-)))

Yoghurt [ Senator ]
Admirale, tez lubię żeberka, choć ostatnio rozsmakowąłem się w ekskluzywnych daniach, jak np. udziec Kryata :)
Gambit [ le Diable Blanc ]
Magini --> Zrobiłem sobie konto na Dream Masters, ale dopiero dzisiaj będę instalował UO i zaczynał grać.
AnankE [ PZ ]
Szamanie---> nie draznij sie ze mna, bo wielkimi krokami zbliza sie weekend, a oboje wiemy, ze to wyjatkowo niesprzyjajacy draznieniu czas... Wiec dla swego dobra wyslij bycza upartosc na urlop. ; E Pell---> kszszszszsz...kszszszsz... wlasn...kszzszszsz...pozdraw...kszszszsz... z... kszszszsz... ;-)))))))))
Magini [ Legend ]
Gambit - a ja nie wiem gdzie gra Ker. Zapomniałam ;-))

PELLAEON [ Wielki Admirał ]
AnankE -> Wyłącz zakłócenia, bo nie usłyszałem jak mówiłaś że są naprawione ;-E
Magini [ Legend ]
No nic, na mnie pora. Idę sobie nucąc kołysankę ;-) Ach śpij, kochanie jeśli gwiazdkę z nieba chcesz, dostaniesz. Czego pragniesz daj mi znać, ja ci wszystko mogę dać, Więc dlaczego nie chcesz spać. Ach śpij, bo nocą, kiedy gwiazdy się na niebie złocą Wszystkie dzieci nawet złe pogrążone są we śnie, A ty jedna tylko nie. Aaaa, były sobie kotki dwa, aaaa szarobure obydwa. Ach śpij, bo właśnie księżyc ziewa i za chwilę zaśnie. A gdy rano wstanie świt, księżycowi będzie wstyd, Że on zasnął a nie ty... Aaaaaa

Yoghurt [ Senator ]
Tak więc dobranoc Mag, ja zaraz z tobą sie zbierac będe... Ino wkleje opbraeczek na pozegnanie... O, może być ten Misato Katsuragi- głóna bohaterka Legendarnego Ghost in the Shell Dobranoc panstwu!
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Magini -> Zieeeew, prawie mnie uśpiłaś :-))) Dobranoc! Yoghurt -> Eeee... Misato Katsuragi? Nie oglądałem co prawda GitS, ale czy cos Cisię nie pomyliło? Dobra, czas już i na mnie. Bywajcie!
Szaman [ Legend ]
Admirale: Znowu niesmiertelna metoda "Na Szamana"? ;PPP No niech bedzie! :) Mag: Z wody niestety tylko kranowa mi zostala... ;))) Dobranoc! :) Yoghurt: No wlasnie krazylem i nie znalazlem - tylko raz wpadlem na ich grupke i wyrwalem chwasty (po czym sprzedalem ich sprzet... ;PPP) Gambit: A od dawna masz net w domu? :) AnankE: Eeeee... noooo... ale ja przeciez sie o nic nie zapytalem...? ;> ( ;PPPPPP )

Yoghurt [ Senator ]
Tfu, ach ta EVA admirale :0 oczywiście to jest pani major Kusanagi :) Oto co daje oglądanie D&R o takich godzinach :) Szamanie- więc poszukaj mapy u Biszopa:) No, teraz naprawdę już czas na mnie:)

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Yoghurt - Dałeś do pieca :) i to ostro :D

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
...Późno już. Trzeba skoczyć do Szefowej, a później spać. Dobranoc.
Benedict [ Generaďż˝ ]
Nie uprawiam żadnej ciuciu-babki Tolkien

Deser [ neurodeser ]
Dobry wieczór :) A ja wpadłem zgasić światło :D Piwo proszę brać po ciemku i w ogóle ..... moze być zabawnie :))))

AQA [ Pani Jeziora ]
To a propos kołysanki Magini : Moja mama mi kiedyś podobno zaśpiewała: AAA kotki dwa, szaro-bure obydwa, Jedne bure, drugie szare ... Jedne młode ...... Drugie..też młode :) A teraz twierdzi, że półroczne dziecko zrozumiało dowcip, bo się podobno uhahałam "po pachy":)))) Dobranoc (tak bez powitania:)
Benedict [ Generaďż˝ ]
jak widzę rzesza osób z dobrą pamięcią do ksywek już się przerzedziła Kolorowych snów Piotr - Tolkien

AQA [ Pani Jeziora ]
Zapytam : jak Rzym ?:) I teraz poczekam 5 minut (Piotrze-Tolkienie:)) i już naprwdę DOBRANOC :)

Benedict [ Generaďż˝ ]
Miło że jednak się ktoś znalazł Było bardzo miło, choć pogoda trafiła się średnia dobranoc AQA

AQA [ Pani Jeziora ]
Toś się "przyczaił" z nowym nickiem :) Teraz jesteś bardziej "prywatnie" (czyt. trudniej Cię skojarzyć :) I tzreba było w Polsce zostać - Słońce, upał ...susza, grzybów niet :)))

Benedict [ Generaďż˝ ]
AQA po prostu tworząc poprzedni nick musiałem dać upust wrodzonemu kombinatorstwu i wymyśliłem login inny niż nick, a potem ów login zapomniałem, no i wyszło poza tym we Włoszech byłem tylko nieco ponad tydzień, ale potem trafiła się okazja z przyjaciółmi w góry (polskie góry), potem kilka dni w Londynie, i tak czas płynął
AQA [ Pani Jeziora ]
No to pojeździłeś, chłopie :) A ja sie zaharowuję na śmierć ... I w związku z tym idę spać już .. W każdym razie, miło Cię znów widzieć :) Dobranoc
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Dzień Dobry : )) znowu wszyscy śpią ?? : ))))

Magini [ Legend ]
Jak wszyscy śpią?! Ja nie śpię. Jak każda młoda mama od świtu jestem na nogoach obudzona radosnym gaworzeniem ;-)) [Szamany niech nie czytają o tej pobudce o świcie ;-)))] Dzień dobry ;-))
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Magini --> no mnie też młody budzi : ))))))))
Magini [ Legend ]
Tak to jest z tymi maluchami ;-) Ja już pranie powiesiłam, a tu dalej pustki. Chyba zabiorę się za szykowanie obiadu.

Attyla [ Legend ]
Mag! Roczki caluje! Czolem Mi!
MarCamper [ Generaďż˝ ]
Heyka! Witam wszystkich! Co dziś tak pusto od rana??

Magini [ Legend ]
Nooo, wreszcie ktoś raczył zajrzeć do nas ;-)))) Witam Panów :-)
MarCamper [ Generaďż˝ ]
Cześć Magini Jak tam maleństwo się czuje?
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Ja tak szybciutko, mi5aser, oto kotek, ktorego chcialem Ci oddac:
Astrea [ Genius Loci ]
Dzińdybry :-) Zgłaszam się do założenia nowej :-)) Zieeeeeeeeeeeeeeeeewww.....
Astrea [ Genius Loci ]
Śpicie......? Halo! Je tu kto....?? ;)
Magini [ Legend ]
MarCamper - Mój ulubiony temat poruszyłeś ;-))) Maleństwo coraz lepiej się czuje. Umie już kilka rzeczy, np. że jak krzyknie, to ta pani, co karmi przyjdzie albo ten pan, co odrywa tą panią od maleństwa, a jak sie chce na ręce, to trzeba dłużej krzyczeć. A tak poważnie, to jesteśmy już po drugim szczepieniu, mała umie się przewracać na brzuszek, jest duża jak na swój wiek, ślini się i pakuje piąstkę do buzi jakby jej miały zęby wychodzić ;-) A Twoj synek ma już ząbki? rothon - ładne fiołki ;-)

Power [ Konsul ]
rothon - ekhm.... dlaczego ten kot ma tylko oczy ? ;)))))
Astrea [ Genius Loci ]
No dobra , zakladam.....

rothon [ Malleus Maleficarum ]
Power--> Bo to jest taka rasa *smieje sie*
Astrea [ Genius Loci ]
Następniak :